2012-06-12, 17:01 | #61 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
Przeczytałam jednym tchem Wydaje mi się że bardzo kompetentna ta Pani doktor i że zna się na rzeczy - powiem Ci że mało który ginekolog zwraca uwagę aby pobrać wymaz na chlamydię i inne,o badniu piersi nie wspomnę. Hashimoto podejrzewano i u mnie, więc wiem że dla wielu lekarzy ta nazwa to czarna magia Rzeczywiście te trzy miesiące starań to malutko, zwłaszcza jak ktoś jest tak jak my z problemami ginekologicznymi, dlatego myślę że dobrym pomysłem jest ,,postarać" się jeszcze troszkę Myślę że może spróbuj zastosować się do jej wskazówek - wydaje się być konkretna. Mnie też długo zajęło szukanie lekarza który jest konkretny, ma potrzebną wiedzę i do którego mam zaufanie. A czwartek już niedługo Kochana ogromnie Ci kibicuję A czemu masz się pokazać w piątek? Masz teraz akurat owulację?
__________________
Czekam na swój maleńki cud [B][/B]
|
|
2012-06-12, 17:15 | #62 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 110
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
moim zdaniem bardzo kompetentna pani doktor. Sam fakt, że spędziłaś u niej tyle czasu i że od razu zrobiła Ci tak wiele badań - świadczy o niej bardzo dobrze. Że nie wspomnę o jej opinii o Danazolu.. Może warto zmienić gina? Tak jak mówiłam - pomalutku i po kolei rozwiążesz swoje problemy Teraz zostały staranka, psycholog i kolonoskopia Będzie dobrze |
|
2012-06-12, 18:59 | #63 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 587
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
hej, wrocilam od gin. Stwierdzila, ze obraz USG wyglada jak policystyczne jajniki, androstreadion jest lekko podwyzszony i przepisala mi tabl anty Naraya.
|
2012-06-12, 19:08 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Witam Was dziewczyny. Może trochę opowiem o sobie i może niektóre z Was sobie o mnie przypomną;-) Na innym forum "torbiel jajnika" logowałam się pod tym samym nickiem. Powiem Wam że podczytywałam tamto forum dosyć często ale po tym co tam się zaczęło dziać nie miałam nawet ochoty napisać czegokolwiek. Ja obecnie jestem na 7-ym opakowaniu Visanne w celu wyeliminowania torbieli, która przed leczeniem miała 25mm. Okazało się że po 5-tym opakowaniu zmniejszyła się do 16mm. Mam jeszcze 3 opakowania. A co mnie najbardziej cieszy-zero jakichkolwiek dolegliwości, w ogóle nie odczuwam brania leku a co jest najlepsze nie mam okresu ani plamień i czuję się z tym wspaniale, mam gwarancję że chociaż ta wredna endo się nie odradza. Ze staraniami postanowiłam się wstrzymać i zdecydowac się jak będę gotowa, nie ze wzg na wiek ale na chęci. Ostatnie starania sprzed roku umęczyły mnie psychicznie. Pozdrawiam Was wszystkie!
|
2012-06-12, 19:14 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 663
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cześć dziewuszki, obiecałam że zajrzę do was więc jestem .
Co do kolonoskopii to jeżeli macie taką sposobność to jak najbardziej polecam zrobić w znieczuleniu. Zwłaszcza u osób z podrażnionymi jelitami może być nieciekawie podczas badania. Samo badanie nie należy do przyjemnych, człowiek się spina a to nie ułatwia manewrów kolonoskopem i może powodować ból. Nie mniej jednak nie unikać kolonoskopii tylko dla tego że to nieprzyjemne nuczka27 spróbuj kuracji siemieniem lnianym. Wystarczy kupić w sklepie zielarskim mielone siemię i zalać ciepłą wodą aby powstał taki niby kisiel. Możesz też dodać trochę soku np. malinowego dla poprawy smaku lub zalać chłodną wodą i wypić. Siemię lniane osłania żołądek i jelita , poleca się je pacjentom np. po chemioterapii lub radioterapii właśnie aby "osłonić " jelita. Stres też działa na twoją niekorzyść ale wiśta wio, łatwo powiedzieć . Myślę kochana że psycholog mógłby ci bardzo pomóc , więc nie zwlekaj tylko pomyśl nad tym poważnie. |
2012-06-12, 19:18 | #66 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Szczecin/Malmö
Wiadomości: 282
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
|
|
2012-06-12, 20:09 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 55
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
jak miło Was czytać i to jeszcze opinie z którymi się zgadzam
tez czuje gdzieś w środku że powinnam zrobić jak ona zaleca i tak też właśnie uczynię. teraz małymi kroczkami do przodu i zrobię kolo a w czwartek tego psychiatrę zaliczę....muszę bo dziś u gin chciało mi się ryczeć, głos mi się łamał i wogóle. Basiu a w piątek na usg bo dziś był 11 dc i w czwartek zalecenie coby się bzykać aaaa jeszcze co nie napisałam o gin to że powiedziała że jak nie mam pieniążków to mogę następnym razem zapłacić. też mnie mile zaskoczyła bo w sumie raz mi się tylko taki lekarz przydarzył z taka propozycją. fakt nie o pieniążki chodzi ale same wiecie ile kasy wydajemy na lekarzy, to wizyta, to konsultacja, to usg, recepta . masakra. dziś poszło 270 zeta w pon u mojej starej gin 150 zł. dochodze do wniosku że robie tylko na lekarzy no ale zdrowie ważniejsze! a jak Wasze samopoczucia i zdrówko dzis?? bo nic tylko o sobie piszę... |
2012-06-12, 20:27 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
o dziwo wiedziała co to hashimoto i jak endo i hashimoto współgrają ze sobą.
Czy mogłabyś napisać dokładniej co Twoja gin miała na myśli. Ja właśnie mam endometriozę i hashimoto, czy to znaczy że u osób z endo istnieje ryzyko że mają również niedoczynność tarczycy? Zastanawiałam się jakiś czas temu czy to może mieć jakiś związek. |
2012-06-12, 20:41 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 55
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
hej Aniu ,
chodzi o to przynajmniej ja tak zrozumiałam że hashimoto i endo to bardzo podobne choroby, choroby układu odpornościowego, powodują takie samo spustoszenie w organizmie, a jeśli występują jednocześnie to działają ze zdwojona siłą. dlatego między innymi przepisała mi Acard co mnie też zdziwiło no bo ten lek kojarzy mi się z sercem, tłumaczyła mi o co chodzi ale kurde nie umiem Ci powtórzyć dokładnie w jakim celu. coś że ma oszukać organizm, hashimoto i endo)) ehhh chyba się to kupy nie trzyma ale po prostu tyle rzeczy mi tłumaczyła że część mi umknęła |
2012-06-12, 20:51 | #70 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
|
|
2012-06-12, 20:55 | #71 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
Ale za sprawą jednej naszej tutaj obecnej koleżanki zaczełąm podczytywać forum o Visanne i to ja podczytywałam z wielką przyjemnością Ciebie Możesz napisać czy bierzesz teraz jakieś leki na Hashimoto? I ogólnie co u Ciebie
__________________
Czekam na swój maleńki cud [B][/B]
|
|
2012-06-12, 21:02 | #72 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
|
|
2012-06-12, 21:08 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 110
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Nuczka,
o jedno Cie proszę - tylko się przypadkiem nie pokłóć z mężem do tego czwartku żeby Ci czasem takie głupoty do głowy nie przyszły Budowanie nastroju zacznij już od dziś Acard też kojarzy mi się z sercem Heh... ta Twoja gin naprawdę jest super skoro ma takie podejście to kwestii finansowej Trzymaj się jej, mówię Ci A co u mnie? Jestem w polowie drugiego opakowania Visanne, aktualnie mam od 9 dni @, ale brzuch nie boli w ogóle więc jest ok Za miesiąc idę na kontrolę i już mam stresa na myśl o tym Ania, ja Cię pamiętam też się cieszę, że jest miejsce, gdzie można normalnie i sensownie pogadać A powiedz czy miałaś jakiś zabieg? czy tylko leczysz się Visanne? Na watku o Visanne czytam, że większość dziewczyn, które sie tym leczą jest po zabiegu. Majorka, o policystycznych jajnikach nie mam żadnej wiedzy, więc się nie wypowiem. Może dziewczyny coś wiedzą. pozdrówki |
2012-06-12, 21:13 | #74 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
Edytowane przez ania5134 Czas edycji: 2012-06-12 o 21:14 |
|
2012-06-12, 21:23 | #75 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
O Hashimoto pytalam bo i u mnie podejrzewano, ale póki co lekarz wykluczył - wybieram się teraz na ponowne badania i kontrolę do endokrynologa.Mam takie nieodparte wrazenie że wraz z wiekiem przybywa mi chorób
__________________
Czekam na swój maleńki cud [B][/B]
|
|
2012-06-12, 21:25 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 55
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
aniu
ja na hashi biorę własnie euthyrox 50/75 na przemian. tsh co 6 tygodni , raz w roku usg tarczycy. ogólnie u mnie lekarz od razu trafił i w sumie od samego początku jak tsh się unormowało to cały czas już jest w normie. no i endokrynologa mam super trza przyznać a robiłaś antytpo?? jeśli bierzesz jeszcze jakieś inne leki to może przez to tsh ci skacze... Niezapominajka postaram się bardzo, nawet jak mnie wkurzy no to ustąpię byle tylko działać) ale widzę że tu więcej fanek czworonogów piękny husky bądź malamut ktoś by powiedział, dość że stare panny to jeszcze zbzikowane na punkcie swoich czworonogów i to wyimaginowanych czworonogów |
2012-06-12, 21:32 | #77 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
A ja mam wrażenie że po 30-tce zaczęłam się sypać z każdej strony, jak stara baba normalnie. ---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ---------- Nuczka napisz pls czy Ty obecnie walczysz z jakąś torbielą endo? I tak jeszcze dodam że ja też chętnie dołączam do grona fanek czworonogów, uwielbiam wszystkie choć nie ukrywam że obok owczarka niemieckiego nie mogę przejść obojętnie-po prostu jak dla mnie pies marzenie Edytowane przez ania5134 Czas edycji: 2012-06-12 o 21:34 |
|
2012-06-12, 21:36 | #78 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
Witamy w gronie fanek czworonogów A Niezapominajka ma też pięknego czworonoga Ja miałam okazję widziec już wcześniej i mogę z czystym sumieniem powiedzieć że śliczny
__________________
Czekam na swój maleńki cud [B][/B]
Edytowane przez Basia_32 Czas edycji: 2012-06-12 o 22:50 |
|
2012-06-12, 21:39 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 55
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
ania
ja miałam laparoskopie w styczniu podczas której usunięto mi torbiel endo i potwierdzono endometriozę. odpukać na razie nowa nie powstała ale za to nie mogę zajść w ciąże |
2012-06-12, 21:52 | #80 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
Z tym Acardem musi być coś na rzeczy bo czytałam ostatnio wątki o staraniach i jest dosyć często przepisywany, nawet przy procedurze in vitro.Trzeba doczytać
__________________
Czekam na swój maleńki cud [B][/B]
Edytowane przez Basia_32 Czas edycji: 2012-06-12 o 22:20 |
|
2012-06-12, 21:54 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Polska Wschodnia
Wiadomości: 30
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Nie zazdroszczę żadnej z was i współczuje. Sama przez to przeszłam 10 lat temu. Zaczęło się od zwykłego bólu brzucha... narastającego i tępego a skończyło na szpitalu. Obyło się bez interwencji chirurgicznej ale lekarz był bardzo nie miły.
Edytowane przez Ati_ME Czas edycji: 2013-04-03 o 09:32 |
2012-06-12, 22:48 | #82 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
Rzeczywiście czasem trudno o kompetentnego a przy tym sympatycznego lekarza... ---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ---------- A jak długo będziesz je brała? Trzy miesiące czy dłużej?
__________________
Czekam na swój maleńki cud [B][/B]
|
|
2012-06-12, 22:58 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 310
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Witam!
Melduję, że i ja dziś gina nawiedziłam. Niestety, moja torbiel ma się całkiem dobrze, znów sobie podrosła do 33 x 27 mm - cholera uparta Ponarzekałam trochę jak to Luteina (progesteron) nie działa, bo i plamienia nadal i nieregularność i niekomfortowo... Chciałam delikatnie zasugerować jakąś zmianę, najchętniej na antyk z dienogestem czyli hormonem zawartym również w Visanne. Skończyło się na tym, że dostałam receptę na nowość na rynku ZOELY. Niewiele w necie na temat tych antyków znaleźć można. Ustaliłam na razie, że jego zaletą ma być to, że zawiera naturalny estradiol, a nie jak większość antyków - etynyloestradiol (lepiej unikać przy endometriozie). No i @ ponoć skąpe w czasie stosowania. Mam brać 2 miesiące i przyjść na kontrolę. Chyba wtedy rozważymy, czy usuwać to świństwo czy nie.... PS1: starym pannom to raczej koty pasują PS2: Niezapominajko, wyrobiłam się przed północą, jak Kopciuszek |
2012-06-13, 06:59 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Polska Wschodnia
Wiadomości: 30
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
[QUOTE=Basia_32;34672627]Witaj na forum Rozumiem że miałaś torbiel na jajniku, tak? A przez ten czas nie odnawiały Ci się? Wszystko w porządku?
Rzeczywiście czasem trudno o kompetentnego a przy tym sympatycznego lekarza... ---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ---------- Ja odnoszę wrażenie że u mnie w Lublinie jest to NAGMINNE lekarzom nie zależy na pacjencie, recepta, kolejny dziękuje i dowodzenia. Wizyta trwa nie góra jak 10 - 15 min i lekarz bierze 100zł do kieszeni. BIZNES żyć nie umierać. |
2012-06-13, 07:10 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Polska Wschodnia
Wiadomości: 30
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
[QUOTE=Basia_32;34672627]Witaj na forum Rozumiem że miałaś torbiel na jajniku, tak? A przez ten czas nie odnawiały Ci się? Wszystko w porządku?
Rzeczywiście czasem trudno o kompetentnego a przy tym sympatycznego lekarza... ---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ---------- Nie przez 7 lat miałam spokój bo poszłam na łatwiznę. Lekarz zaproponował tabletki "anty" bo to przecież hormony, zamiast kuracji hormonalnej skrojonej "na miarę potrzeb pacjentki" Stwierdziła że jest podejrzenie policystycznych jajników więc najlepiej "je uśpić" do czasu kiedy nie zdecyduję się na dziecko. Wiec od "pękniętego torbiel" do ciąży czyli przez ok 7 lat brałam tabletki i NIC się nie działo, nie miałam żadnych problemów z torbielami. Potem była ciąża a po niej już nie wróciłam do ŻADNYCH tabletek i jak na razie problem torbieli znikną. Kiedyś lekarz powiedział mi że wiele dolegliwości kobiecych po ciąży "ZNIKA" tak było w moim przypadku. Torbiele nie powróciły. Ale za to mam bolesne owulacje czego kiedyś nie obserwowałam u siebie. |
2012-06-13, 10:07 | #86 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
Miałam Ci odpisać jeszcze wczoraj ( w sumie po północy więc dzisiaj ) ale burza pokrzyżowała mi plany, wyłączyłam wszystko i wskoczyłam biegusiem do łóżeczka Całus Kopciuszku A co u mnie.... Czekam od dziś na miesiączkę, po miesiączce do kontroli i dalej zobaczymy.Oczywiście wszystko jest uzależnione od tego czy torbiel zniknęła czy jeszcze nie A tak przeglądając ikonki to się natknęłam na taką : Dziewczyny - to chyba my
__________________
Czekam na swój maleńki cud [B][/B]
|
|
2012-06-13, 10:39 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 310
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
|
2012-06-13, 13:59 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 55
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
heheheheeh dobre dobre
a mnie zawsze mówiono że skończę jak Violetta Villas męża mam, małe stadko psów też ale chyba tak źle nie jest a nawet gdyby to co z tego, stare panny nie są takie złe |
2012-06-13, 15:08 | #89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 110
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Nuczka,
to trzymam mocno kciuki A mój piechol to husky jako przyzwoita stara panna kota miałam, nawet dwa ale to za czasów mieszkania u rodziców Ati_ME, napisz coś więcej, podpisuję się pod pytaniami Basi Pszczółka_maja vel Kopciuszku francowate są niektóre torbiele, też jestem posiadaczką takiego okazu prawie nic jej nie rusza... jedynie w szpitalu, po mega dawkach metronidazolu, którym ratowano moje jelita - lekko ją ruszyło... zmniejszyła się, ale skubana zniknąć całkiem nie chciała... O leku, który dostałaś nie słyszałam. Daj znać jakie efekty. A Visanne Ci nie proponowano? Heh... no dokładnie 2 minutki przed północą Basia, haaaaa... taaaaaak, to my, tylko ewidentnie kogoś brakuje Co do @ - mogę Ci moją przekazać dziś już 10 dzień i jakoś nie mam wrażenia, żeby miała się skończyć Mam nadzieję, że do wesela, na które się wybieram zniknie Basiu, u mnie burzy nie było.... hmmmm.... Ja również uważam, ze każda z nas w końcu w ciążę zajdzie. Tylko w swoim czasie. Nie wierzę, że zaraz po laparo można zajść w ciążę zwłaszcza bez wspomagania się lekami A już na pewno nie w największym stadium endometriozy Wszystko wymaga czasu, leczenia... Podczytując fora - nie ma co tracić nadziei Wiele kobiet z endo rodzi dzieci. Po prostu potrzebujemy troszkę więcej czasu pozdrówki |
2012-06-13, 18:26 | #90 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 310
|
Dot.: Torbiel jajnika - porozmawiajmy
Cytat:
Apropos: http://demotywatory.pl/3830542/W-int...kolwiek-chcesz Jeśli chodzi o Visanne, to przy kwietniowej wizycie lekarz wspomniał o tym leku, ale chyba nie jest zwolennikiem przepisywania go bez wyniku HP. A ja póki co niekrojona jestem. To co ostatecznie mi zapisał jest takim niby złotym środkiem na moje dolegliwości, bo zawiera pochodną progesteronu (na plamienia itp.) i ten "znośny" estradiol, który nie szkodzi przy endometriozie. Pożyjemy, zobaczymy. Na razie mam ok. 2 tygodni na jego zdobycie, bo jeszcze w aptekach on nie bywa, trzeba zamawiać. Dobrze, że znajoma farmaceutka oferuje pomoc oraz zniżkę pracowniczą Edytowane przez pszczolka_maja1979 Czas edycji: 2012-06-13 o 18:28 |
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:26.