Środki uspokajające.

[askasid]

Nie bardzo wiem gdzie to wcisnąć, ale ma problem bo w najbliższym czasie zdaje drugi raz prawo jazdy i strasznie zżera mnie stres podczas egzaminu. Chciałam was zapytać czy polecacie jakieś dobre środki uspokajające które można kupić bez recepty?

[MonicB]

[QUOTE=askasid;5909727]Nie bardzo wiem gdzie to wcisnąć, ale ma problem bo w najbliższym czasie zdaje drugi raz prawo jazdy i strasznie zżera mnie stres podczas egzaminu. Chciałam was zapytać czy polecacie jakieś dobre środki uspokajające które można kupić bez recepty?

Ja polecam Persen Forte! Działa naprawdę dobrze!! Oczywiscie w nie duzych ilościach i to jeszcze przed prowadzeniem samochodu...ale bedziesz na pewno zadowolona!

Powodzenia na egzaminie....i bądź spokojna, bo to klucz do sukcesu.

p.s. ja po perseniku zdałam za pierwszym razem, choc stracha miałam ogromnego!!

[askasid]

MonicB, ale na ulotce jest coś takiego napisane:
Wpływ na zdolność kierowania pojazdami mechanicznymi, obsługę maszyn i sprawność psychofizyczną: Preparat wpływa na zdolność prowadzenia pojazdów i obsługę maszyn, dlatego nie zaleca się stosowania go 2 godziny przed planowaną podróżą lub podjęciem obsługi maszyn, zwłaszcza w godzinach wieczornych.

Myślisz że to nie zaszkodzi?

[ivoclar]

w przypadku każdego srodka uspokajajacego w ulotce bedzie pisało żeby nie prowadzić auta etc.wyprobuj na sobie jesli nie bedzie ci sie chciało spac itp to możesz spróbować zarzyc czy zażyć a tak wogołe to wypij sobie melise i tyle a egzamin na prawo jazdy to nie koniec świata ludzie maja [powazniejsze problemy powodzenia i pzdr

[Kasiulka...:)]

ja bym nie brala na Twoim miejscu tabletek bo moga przeszkodzic w zdaniu prawka a nie pomoc takie jest moje zdanie

[askasid]

Za pierwszym razem jak zdawałam to ich nie brałam, ale strasznie mnie stres dopadł i zaczęłam się mylić na najprostszych rzeczach i w rezultacie oblałam, dlatego tym razem

[kennedy]

hej kazdy sie stresuje ja mam to samo a oblalam juz 3 razy!! po tabletkach bedziesz mogla miec obnizona koncentracja i bedziesz *wolniej chwytac* kiepski pomysl jak na egzamin ! polecam herbatke rumiankowa i czekoladke i powodzenia

[ziw]

ja stosowałam camelis i chyba najbardziej mi odpowiada ze wszystkich uspokajających bez recepty. Kiedyś stosowałam też kalms, ale po nim chodziłam zawieszona Natomiast jeśli chodzi o prawo jazdy to zamiast tabletek napij się melisy i powodzenia na egzaminie

[pannaswieczka]

Ja mam podobnie jak przedmówca- Nervosol i Camelis. Działają delikatnie, ale działają . Powodzenia!

[limette]

A ja na uspokojenie polecam Nervomix, ziołowy i właśnie bardziej na uspokojenie i stres a nie na sen jak chociażby proponowany przez niektórych Persen.

[1405]

ja tam zdałam za 2 na bellergot!! super tableteczki ziołowe 6zł z tym ze trzeba miec recepte od rodzinnego - mi daje bez problemu.
Sa słabiutkie, ale najlepiej soebie wyprobowac kilka razy przed egzaminem i przyzwyczaic oragnizm!!


I wcale nie popieram tych co mowia ze nalepiej nie brac zadnych tabletek...bo czlowiek spokojny skupia sie na tym ze jedzie a nie na tym ze boze o boze nie daj boze mam egzamin
hehehehe

no a co do prowadzenia pojazdow to na kazdych bedzie napisane ze sie nie powinno, ale to trzeba wiedziec samemu jak on dzialaja na dana osobe.Wiadomo ze jezeli usypiajaco to na 200 a nawet 300% sie nie nadaja..musza Cie uspokoic zebys potrafila sie skoncentrowac lepiej....a nie maja cie oszołomic!!!!!!


no i POWODZENIA!!! kiedy masz ten egzam??

[pannaswieczka]

Swieta racja 1405 . Gratuluje zdania i szerokiej drogi zycze

[Sif]

Napisane przez 1405

ja tam zdałam za 2 na bellergot!! super tableteczki ziołowe 6zł z tym ze trzeba miec recepte od rodzinnego - mi daje bez problemu.
Sa słabiutkie, ale najlepiej soebie wyprobowac kilka razy przed egzaminem i przyzwyczaic oragnizm!!

Bellergot słabiutki??? To musisz mieć mocną głowę Gdyby był słabiutki to nie byłby na receptę ;P Zawiera 3 bardzo silnie działające składniki, w tym 2 roślinne (tak, roślinne też mogą bardzo silnie działać, można nawet po nich "zejść"). Zawarta w nim atropina pogarsza widzenie, a pozostałe dwa składniki upośledzają sprawność psychofizyczną, powodują senność i problemy z koncentracją. Lek ma wiele działań ubocznych, może też wywoływać uzależnienie. To jest naprawdę silny preparat i wcale lekarze tak chętnie go nie wypisują. Jestem w mega szoku że zdawałaś egzamin na prawo jazdy będąc na Bellergocie i że tak łagodnie na Ciebie podziałał Hardcorowa laska z Ciebie ;P
Ale generalnie absolutnie NIE WOLNO prowadzić samochodu po tych tabletkach. Stanowi się wtedy przecież zagrożenie nie tylko dla siebie ale także dla innych osób.
Po ziołowych (typu melisa, chmiel, waleriana, rumianek, passiflora, lawenda itd. itp.) można (po wcześniejszym sprawdzeniu jak to działa), ale po lekach typu Bellergot czy innych nie wolno i nie róbcie tego, nawet jeśli Wam się wydaje że jest słabiutki. Naprawdę może to się źle skończyć, to tak jakbyś wsiadła za kółko po alkoholu - możesz nie czuć się podpita, ale ten alkohol działa i robi swoje, tak samo jak wszystkie leki uspokajające na receptę...

[1405]

Napisane przez Sif

Bellergot słabiutki??? To musisz mieć mocną głowę Gdyby był słabiutki to nie byłby na receptę ;P Zawiera 3 bardzo silnie działające składniki, w tym 2 roślinne (tak, roślinne też mogą bardzo silnie działać, można nawet po nich "zejść"). Zawarta w nim atropina pogarsza widzenie, a pozostałe dwa składniki upośledzają sprawność psychofizyczną, powodują senność i problemy z koncentracją. Lek ma wiele działań ubocznych, może też wywoływać uzależnienie. To jest naprawdę silny preparat i wcale lekarze tak chętnie go nie wypisują. Jestem w mega szoku że zdawałaś egzamin na prawo jazdy będąc na Bellergocie i że tak łagodnie na Ciebie podziałał Hardcorowa laska z Ciebie ;P
Ale generalnie absolutnie NIE WOLNO prowadzić samochodu po tych tabletkach. Stanowi się wtedy przecież zagrożenie nie tylko dla siebie ale także dla innych osób.
Po ziołowych (typu melisa, chmiel, waleriana, rumianek, passiflora, lawenda itd. itp.) można (po wcześniejszym sprawdzeniu jak to działa), ale po lekach typu Bellergot czy innych nie wolno i nie róbcie tego, nawet jeśli Wam się wydaje że jest słabiutki. Naprawdę może to się źle skończyć, to tak jakbyś wsiadła za kółko po alkoholu - możesz nie czuć się podpita, ale ten alkohol działa i robi swoje, tak samo jak wszystkie leki uspokajające na receptę...

no chyba masz jakies blędne info...rodzinna probowala ze mna roznych po ktorych spalam i dlatego dala BELLERGOT ktory przepisuje sie nawet dzieciom. moze i ma te skladniki co napisalas ale w bardzo bardzo malych ilosciach, jest slabiutenki w zadnym wypadku nie obniza koncentracji mi a wrecz przeciwnie...

moj instruktor prawka jak uslyszal bellergot to tez wysmial powiedzial ze to mi nic nie pomoze takie slabiutkie...

zreszta tabletki uspokajajace na kazdego dzialaja inaczej, a po 2 po kazdych nie mozna prowadzic pojadow


Sif...i zdawałam egzamin na dwoch tabletkach jedna wzilam 3 h przed druga 1,5h...bylo fantastycznie...miałam mega luza, widziałam wszytsko znaki, linie , ludzi, moja predkosc...a wczesniej za 1 razem nie potrafilam sie skupic na tym wszytskim tak mnie stres sparalizowal

[Sif]

Napisane przez 1405

no chyba masz jakies blędne info...rodzinna probowala ze mna roznych po ktorych spalam i dlatego dala BELLERGOT ktory przepisuje sie nawet dzieciom. moze i ma te skladniki co napisalas ale w bardzo bardzo malych ilosciach, jest slabiutenki w zadnym wypadku nie obniza koncentracji mi a wrecz przeciwnie...

moj instruktor prawka jak uslyszal bellergot to tez wysmial powiedzial ze to mi nic nie pomoze takie slabiutkie...

zreszta tabletki uspokajajace na kazdego dzialaja inaczej, a po 2 po kazdych nie mozna prowadzic pojadow


Sif...i zdawałam egzamin na dwoch tabletkach jedna wzilam 3 h przed druga 1,5h...bylo fantastycznie...miałam mega luza, widziałam wszytsko znaki, linie , ludzi, moja predkosc...a wczesniej za 1 razem nie potrafilam sie skupic na tym wszytskim tak mnie stres sparalizowal

Błędnego info nie mam, ponieważ mam na co dzień do czynienia z lekami, lekarzami, pacjentami, receptami itd. więc wiem co mówię.
Wiesz, lekarze dzieciom przepisują też hydroxyzynę, diphergan i luminal, mimo że są to leki silnie lub bardzo silnie działające, więc to że Bellergot podobno też (chociaż jeszcze nigdy nie spotkałam się z receptą na Bellergot dla dziecka, więc jakoś nie chce mi się w to wierzyć), to dla mnie nie jest argument. Nie jest słabiuteńki i może obniżać koncentrację. Może być słaby dla osoby która próbowała już różnych leków jak Ty, ale nie dla osób które nigdy nie próbowały silniejszych leków na receptę. Zgodzę się, że należy do tych najsłabszych leków uspokajających, ale tylko jeśli rozpatrujemy grupę leków na receptę! Natomiast jest zdecydowanie silniejszy od popularnych uspokajających leków bez recepty. O jego stosowaniu decyduje tylko lekarz! Dlatego jeszcze raz powtarzam że nie powinno się po tym leku prowadzić samochodu. To że na Ciebie tak delikatnie działa nie znaczy, że jest to lek bezpieczny dla kierowców, bo nie jest! Nawet mimo tego że ilości zawartych w nim składników aktywnych nie są duże. Gratulacje że zdałaś na nim prawko, ale nie polecaj i nie zachwalaj tak tego leku, bo o jego stosowaniu może zdecydować tylko lekarz (lek ten ma sporo skutków ubocznych i przeciwwskazań).
Ja Ci np. powiem że dla mnie jeden z leków nasennych jest "słabiutki", a inne osoby on dosłownie zwala z nóg, więc proszę nie generalizuj że Bellergot to słaby lek, bo z zasady jest to lek silnie działający i to że Ty i Twój instruktor uważacie go za "słabiutki" i się z tego śmiejecie, faktu nie zmienia. Gdyby był to lek bezpieczny i słaby to nie byłby na receptę.
Kwestia reakcji, jak na każdy lek, jest osobnicza. Ale jeszcze raz powtarzam - nie powinno się po tym leku prowadzić samochodu, chyba że się go już bierze jakiś czas i organizm się przyzwyczaił (tyle że to pociąga za sobą ryzyko tolerancji itd. ale to już inna sprawa). A, i nie jest to lek który można brać przewlekle, ale to się tyczy wszystkich uspokajaczy na receptę. Na Ciebie on działa "słabiutko", a inne osoby 1 tabletka zmula tak, że mogą go brać tylko przed snem. Więc zasadniczo nie jest to lek dla kierowców.

[1405]

generalnie to płeta jest taka: każdy lek na każdą osobe działa inaczej dletego powinny byc one dobierane indywidualnie...
miałam tez taki jeden uspkajajacy co wczesniej miała moja mam i nic nie czuła....ja po nim spałam jak suseł 8h i czułam sie naćpana...

ja jestem nerwusem wiec moze dlatego takie sa rezulataty...dla osoby spkojnej wystarcza ziolowe uspokajajace z apteki...

ja tam Bellergotem jesem zachwycona i tyle i mam prawo... wiem jak na mnie działa, czego sie moge po nim spodziewac i hamuje to co w sytuacjach skrajnie stresujacych mnie paralizuje...

[joanna871]

Napisane przez Sif

Bellergot słabiutki??? To musisz mieć mocną głowę Gdyby był słabiutki to nie byłby na receptę ;P Zawiera 3 bardzo silnie działające składniki, w tym 2 roślinne (tak, roślinne też mogą bardzo silnie działać, można nawet po nich "zejść"). Zawarta w nim atropina pogarsza widzenie, a pozostałe dwa składniki upośledzają sprawność psychofizyczną, powodują senność i problemy z koncentracją. Lek ma wiele działań ubocznych, może też wywoływać uzależnienie. To jest naprawdę silny preparat i wcale lekarze tak chętnie go nie wypisują. Jestem w mega szoku że zdawałaś egzamin na prawo jazdy będąc na Bellergocie i że tak łagodnie na Ciebie podziałał Hardcorowa laska z Ciebie ;P
Ale generalnie absolutnie NIE WOLNO prowadzić samochodu po tych tabletkach. Stanowi się wtedy przecież zagrożenie nie tylko dla siebie ale także dla innych osób.
Po ziołowych (typu melisa, chmiel, waleriana, rumianek, passiflora, lawenda itd. itp.) można (po wcześniejszym sprawdzeniu jak to działa), ale po lekach typu Bellergot czy innych nie wolno i nie róbcie tego, nawet jeśli Wam się wydaje że jest słabiutki. Naprawdę może to się źle skończyć, to tak jakbyś wsiadła za kółko po alkoholu - możesz nie czuć się podpita, ale ten alkohol działa i robi swoje, tak samo jak wszystkie leki uspokajające na receptę...

bellergot to jest lek ziolowy ktory kiedys nie byl na recepte terazz jets bo stwierdzono ze mozna sie od niego uzaleznic i sennosc to nie jest jego skutek uboczny to jest takze lek na senny oraz na migrene.stosuje bellergot od jakis 3lat oczywiscie z pol rocznymi przerwami oraz przerwami po kazdym miesiacu ,zazywam go jak nie moge spac lub cos mnie bardzo zestresuje ale biorac fakt ze jest to takze lek na sen nie powinno sie po nim prowadzic ja po 2tabletkach zasypiam dosyc szybko a po 3 to film sie urywa do rana .;pciekawa jestem czy persen dziala bo nie chce mi sie ciagle chodzic po recepte na bellergot ,pozdrawiam