starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-24, 19:23   #1
beautiful_day
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7
Question

starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera


Witajcie, mam prośbę o opinie kobiet, które obserwują swoje cykle wg metody Rotzera.
Staramy się o dziecko - krótko, bo dopiero 2 miesiące. Od pół roku prowadzę obserwację cykli i zazwyczaj było wszystko "w normie". Cykle mam różnej długości: 29-32 dni. Mimo tej "nieregularności"wiem , kiedy mam dzień płodny, ponieważ zawsze - odkąd obserwuję - tego dnia miałam śluz w postaci "białka jajka" a na drugi dzień skok temperatury do 37-37,1 st (temp. mierzę codziennie o 7.20 rano). Dodam, że owulację miewam zazwyczaj późno, między 16 a 18 dc.
W tym miesiącu jest inaczej i nijak nie mogę dojść, dlaczego.
17 dnia cyklu był śluz płodny (bj). Następnego, 18 dc miałam pik LH (włączyłam do obserwacji testy owu). I dopiero dziś, 22 dc mam podwyższoną temp. do 37 st. Naprawdę - nic nie rozumiem: termin pojawienia sie podwyższonej temperatury nie zgadza się z terminem śluzu ani z pikiem LH...
Czy stres może mieć na to wpływ? Zgłupiałam - no nie mam pojęcia, kiedy miałam owulację!
Ponad to od 4 dni stale kłuje mnie jajnik.
Bardzo chcę zajść w ciążę, ale na objawy za wcześnie - przytulaliśmy sie w 17 i 18 dc, więc zaledwie 5-6 dni temu.
Z góry dziękuję za poświęcony czas i pomoc.
beautiful_day jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 10:58   #2
zlota jagoda
Raczkowanie
 
Avatar zlota jagoda
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 492
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

Ja specjalistką od kalendarzyka nie jestem (używałam tylko testów owulacyjnych ), ale stres z pewnością ma wpływ na cykl! Daj na luz i przytulajcie się wtedy kiedy macie ochotę, bo faktem jest też to, że wzmożone pożądanie czuje się w dni płodne (jak tak zaszłam po raz trzeci - myślałam, że nie mam płodnych, bo to był koniec cyklu, a miałam straszną ochotę i oto moja Justynka ma prawie trzy miesiące )

Cykl może ześwirować (dlatego kalendarzyki małżeńskie są takie nieskuteczne) obserwuj się i rób testy owulacyjne.

A jeżeli faktycznie miałaś owulację 17 to możliwe że kłucie jajnika oznacza coś dobrego delikatne objawy w postaci bólu jajnika pojawiają się dość szybko, A podwyższona temperatura jest także objawem ciąży

Obserwuj dalej i życzę Ci by to była fasolinka
__________________
Moje skarby: Joasia, Janusz, Justynka
Dukan, start 06. 01. 2012 (89 kg) już było 67,8 i się zmyło. Szukam siły...

Mój pazurkowy wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=506863


zlota jagoda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 11:19   #3
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

Cytat:
Napisane przez beautiful_day Pokaż wiadomość
17 dnia cyklu był śluz płodny (bj). Następnego, 18 dc miałam pik LH (włączyłam do obserwacji testy owu). I dopiero dziś, 22 dc mam podwyższoną temp. do 37 st. Naprawdę - nic nie rozumiem: termin pojawienia sie podwyższonej temperatury nie zgadza się z terminem śluzu ani z pikiem LH...
Pozytywny test owulacyjny nie wskazuje, że owulacja jest tego dnia, tylko że będzie za jakie 24-36 godzin, czyli w Twoim przypadku byłby to 19-20. dzień cyklu. Skok temperatury może nastąpić nawet do 3 dni po owulacji. Moim zdaniem wszystko ok

Cytat:
Napisane przez zlota jagoda Pokaż wiadomość
A podwyższona temperatura jest także objawem ciąży
Podwyższona temperatura utrzymuje się po owulacji. W tym przypadku za wcześnie, by mówić o ciąży - to dopiero 22. dzień cyklu.
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 11:38   #4
zlota jagoda
Raczkowanie
 
Avatar zlota jagoda
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 492
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

Moje czytanie ze zrozumieniem zawiodło, bo liczby odcztałam jako daty w sensie że 17 dc ja odczytałam jako 17 styczeń
głupek ze mnie.

W takim razie jeśli owulacja była 19 - 20 a przytulali się 18 dc to też może coś z tego być

życzę by temperatura nie spadła.
A i przypomniało mi się, że ja właśnie w dni płodne czuję kłucie w jajniku (znak, że jajeczko się uwalnia)
__________________
Moje skarby: Joasia, Janusz, Justynka
Dukan, start 06. 01. 2012 (89 kg) już było 67,8 i się zmyło. Szukam siły...

Mój pazurkowy wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=506863


zlota jagoda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 12:44   #5
beautiful_day
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;31835251]Pozytywny test owulacyjny nie wskazuje, że owulacja jest tego dnia, tylko że będzie za jakie 24-36 godzin, czyli w Twoim przypadku byłby to 19-20. dzień cyklu. Skok temperatury może nastąpić nawet do 3 dni po owulacji. Moim zdaniem wszystko ok


Podwyższona temperatura utrzymuje się po owulacji. W tym przypadku za wcześnie, by mówić o ciąży - to dopiero 22. dzień cyklu.[/QUOTE]
No proszę, myślałam, że skok temp. jest następnego dnia po owulacji a tu się dowiaduję, że może być nawet 3 dni po owu. Dziękuję za informację, wszystko, czego się dowiaduję jest dla mnie cenne!
beautiful_day jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 20:52   #6
Magno_lia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 46
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

PRZESTAŃ,wyrzuc te termometry i nie sprawdzaj płodne czy nie.Ja takim sposobem nie mogłam wcale zajsc w ciąże, a wszystko było zaplanowane kiedy jak i jaka pozycja żeby w koncu zajść w ciaże w mojej głowie był 1 cel.W końcu po 8 miesiącach lekarz mnie objechał że nie ide z mężem do łóżka po to żeby sie pokochac tylko w wiadomym celu, i odpuściłam.Za 1,5mies okazało sie że będę mamą kochaliśmy się wtedy tylko 1 raz i nie wiem jakim sposobem zaszłam bo tego dnia dni płodnych nie powinno byćGin stwierdził że w koncu się odblokowałam i pokochałam męża tak jak powinnamZa drugim razem była 1 próba i 2 kreseczki na teście
Magno_lia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 23:59   #7
madziayo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

Cytat:
Napisane przez Magno_lia Pokaż wiadomość
PRZESTAŃ,wyrzuc te termometry i nie sprawdzaj płodne czy nie.Ja takim sposobem nie mogłam wcale zajsc w ciąże, a wszystko było zaplanowane kiedy jak i jaka pozycja żeby w koncu zajść w ciaże w mojej głowie był 1 cel.W końcu po 8 miesiącach lekarz mnie objechał że nie ide z mężem do łóżka po to żeby sie pokochac tylko w wiadomym celu, i odpuściłam.Za 1,5mies okazało sie że będę mamą kochaliśmy się wtedy tylko 1 raz i nie wiem jakim sposobem zaszłam bo tego dnia dni płodnych nie powinno byćGin stwierdził że w koncu się odblokowałam i pokochałam męża tak jak powinnamZa drugim razem była 1 próba i 2 kreseczki na teście

właśnie najgorsze jest nastawienie na jeden cel , wiem to po sobie... póżniej już sobie odpuscilam z ciagłym myśleniem o zajsciu w ciąże- efekt - za dwa miesiące urodze Kubusia
madziayo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-05, 12:38   #8
beautiful_day
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

Ciąg dalszy dziwności.
W terminie dostałam okres. Z tym, że zawsze trwa on co najmniej 5 dni, natomiast tym razem dnia 4-go juz nie mam nawet plamienia... może jeszcze przyjdzie, ale póki co - sucho. Zrobiłam 2 testy ciażowe, żeby miec pewność, że to nie ciąża - oba negatywne.
W związku z tym mam pytanie - może troche dziwne: czy mdłości ciążowe pochodzą - jak to powiedzieć - z żołądka? Mnie od wczorajszego rana "łaskocze" w przełyku/żołądku, od kilku dni mam lekkie zawroty głowy, czasem - ale rzadko - jest mi lekko niedobrze. Nie wymiotowałam. To łaskotanie w przełyku jest straszne: nie boli, ale tak przeszkadza, że trudno sie na czymkolwiek skupić. I naprawdę jest to łaskotanie, nie ból.
Jutro mam wizytę u gin (standardowa kontrola) więc zapytam oczywiście o moje objawy, choć na ciążę szans raczej nie ma (jednak miałam, krótki bo krótki, ale okres). Pisze, bo ciekawa jestm tych dziwnych mdłości, łaskotania. Czy któraś z Was spotkała się z czyms podobnym???
beautiful_day jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-06, 10:00   #9
zlota jagoda
Raczkowanie
 
Avatar zlota jagoda
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 492
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

Musisz dać na luz! Wiem, że łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, ale to naprawdę dobra rada. Kiedy ja się starałam i wydawało mi się (miałam nadzieję), że jestem w ciąży też miałam mdłości. Ciąża to jednak nie była, a ja sama sobie objawy wywołałam, bo tak bardzo chciałam być w ciąży.

Mdłości ciążowe (te prawdziwe) były odczuwalne tak jakbym się czymś struła: robiło się nie dobrze i bieg do łazienki. Czasami tylko mnie "muliło" blee Nie sądzę, żeby testy kłamały, a Twój cykl "świruje" razem z Tobą
__________________
Moje skarby: Joasia, Janusz, Justynka
Dukan, start 06. 01. 2012 (89 kg) już było 67,8 i się zmyło. Szukam siły...

Mój pazurkowy wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=506863


zlota jagoda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-24, 17:05   #10
beautiful_day
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7
prośba o interpretację wyników

Witajcie, byłam u gin i zleciła mi badania krwi. Będę niezmiernie wdzięczna za pomoc w interpretacji wyników (badanie - wg nakazu gin - robiłam w 22 dc, moje cykle sa na ogół 30-dniowe):
estradiol - 958,2 pmoI/I (normy: faza owulacyjna 315.0-1828.0; faza lutealna 161.0-774.0)
progesteron 58,5 nmoI/I (normy: faza owulacyjna 2.4-9.4; faza lutealna 5.3-86)
Prolaktyna 500,8 mU/I (norma: 127-637)

Nie znam sie na tym kompletnie, ale biorąc pod uwagę fakt, że był to 22 dc, miałam fazę lutealną (dodatkowo w tym miesiącu owulację, sądząc po objawach, miałam wcześnie, bo w 14 lub 15 dc. Kiedy szłam na badanie krwi od kilku dni miałam juz podwyższoną temp. i zero śluzu).
W związku z powyższym martwię się tym, że estradiol jest za wysoki, jak na fazę lutealną, bo pozostałe wyniki są chyba w normie? Do gin idę za tydzień z wynikami, ale do tego czasu nie da mi to spokoju...
beautiful_day jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 18:00   #11
beautiful_day
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7
Dot.: prośba o interpretację wyników

Cytat:
Napisane przez beautiful_day Pokaż wiadomość
Witajcie, byłam u gin i zleciła mi badania krwi. Będę niezmiernie wdzięczna za pomoc w interpretacji wyników (badanie - wg nakazu gin - robiłam w 22 dc, moje cykle sa na ogół 30-dniowe):
estradiol - 958,2 pmoI/I (normy: faza owulacyjna 315.0-1828.0; faza lutealna 161.0-774.0)
progesteron 58,5 nmoI/I (normy: faza owulacyjna 2.4-9.4; faza lutealna 5.3-86)
Prolaktyna 500,8 mU/I (norma: 127-637)

Nie znam sie na tym kompletnie, ale biorąc pod uwagę fakt, że był to 22 dc, miałam fazę lutealną (dodatkowo w tym miesiącu owulację, sądząc po objawach, miałam wcześnie, bo w 14 lub 15 dc. Kiedy szłam na badanie krwi od kilku dni miałam juz podwyższoną temp. i zero śluzu).
W związku z powyższym martwię się tym, że estradiol jest za wysoki, jak na fazę lutealną, bo pozostałe wyniki są chyba w normie? Do gin idę za tydzień z wynikami, ale do tego czasu nie da mi to spokoju...
Naprawdę, będę bardzo wdzięczna za pomoc...
beautiful_day jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-26, 15:10   #12
Ninquelote
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninquelote
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

Co do wyników badań to ci nie pomogę. Temperatura nie musi rosnąć dzień po dniu szczytu. Ja tak prawie nigdy nie mam. Mało kto zachodzi w ciążę w pierwszym cyklu.
Cytat:
Napisane przez zlota jagoda Pokaż wiadomość

Cykl może ześwirować (dlatego kalendarzyki małżeńskie są takie nieskuteczne) obserwuj się i rób testy owulacyjne.
Za takie bzdury powinno się dostawać bana
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską
Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką
Tak naprawdę jestem pierogiem
Ninquelote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 20:23   #13
beautiful_day
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

Dziękuję za odpowiedź.
beautiful_day jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 21:54   #14
zlota jagoda
Raczkowanie
 
Avatar zlota jagoda
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 492
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

Cytat:
Napisane przez Ninquelote Pokaż wiadomość


Za takie bzdury powinno się dostawać bana
Pierwsza córeczka jest efektem dobrego wykorzystania testu owulacyjnego, a synek jest przykładem ześwirowanego cyklu (miałam dni płodne podczas gdy ja się spodziewałam okresu, bo tak mi się wszystko poprzesuwało, w związku z czym okresu nie było przez ponad 9 miesięcy). Poprzesuwanie się dni płodnych potwierdziło się również na badaniu USG, gdyż wykazało ono, że w stosunku do ostatniej miesiączki do zapłodnienia doszło sporo później niż powinno to się stać. Piszę o tym co przeżyłam!!!! Nie ma to jak szanowanie rozmówcy, a za takie właśnie zachowanie ban by się przydał, a nie za opisywanie własnych przeżyć.
Ja nikogo swoimi wypowiedziami nie obrażam!
__________________
Moje skarby: Joasia, Janusz, Justynka
Dukan, start 06. 01. 2012 (89 kg) już było 67,8 i się zmyło. Szukam siły...

Mój pazurkowy wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=506863


zlota jagoda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 14:21   #15
Ninquelote
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninquelote
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

Cykl świruje, zdarza się. Ale npr to nie kalendarzyk i nie ma znaczenia czy cykl trwa 28 dni czy 50 jak się zna na tym to się wie kiedy ma się dni płodne. Ty nie wiedziałaś, więc nie pisz, że metoda Rotzera o którą stosuje autorka jest nieskuteczna.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską
Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką
Tak naprawdę jestem pierogiem
Ninquelote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 16:02   #16
zlota jagoda
Raczkowanie
 
Avatar zlota jagoda
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 492
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

Cytat:
Napisane przez Ninquelote Pokaż wiadomość
Cykl świruje, zdarza się. Ale npr to nie kalendarzyk i nie ma znaczenia czy cykl trwa 28 dni czy 50 jak się zna na tym to się wie kiedy ma się dni płodne. Ty nie wiedziałaś, więc nie pisz, że metoda Rotzera o którą stosuje autorka jest nieskuteczna.
Ponieważ na tej metodzie faktycznie nie znam się za dobrze co zaznaczyłam już w pierwszym poście, (znam jednak podstawy) dlatego co do ważniejszych kwestii się nie wypowiadałam. Wiem jednak, że kobieta to nie cyborg i zdarza się, że pewne "objawy" dni płodnych mogą mylić, bo np. w danym cyklu nie są takie jak zawsze u danej kobiety, co zresztą potwierdzają wpisy autorki tego wątku. Po prostu odczytać organizm nie jest wcale takie proste (mnie mój organizm zrobił w konia i w sumie bardzo się cieszę ). Gdy pisałam o kalendarzyku zapomniałam napisać, że jest nieskuteczna metoda antykoncepcji wg mnie i nie tylko mnie - to miałam na myśli i może mało jasno się wyraziłam. Celowo też wyraziłam się ogólnikowo.

Faktem jest jednak, że wiele kobiet starających się o dzidziusia poprzez obserwację cyklu zachodzi dopiero wtedy, gdy dadzą sobie na luz, bo stres związany z codziennym badaniem się i z wielkimi oczekiwaniami nie sprzyja płodności.
__________________
Moje skarby: Joasia, Janusz, Justynka
Dukan, start 06. 01. 2012 (89 kg) już było 67,8 i się zmyło. Szukam siły...

Mój pazurkowy wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=506863


zlota jagoda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 17:49   #17
alli78
Raczkowanie
 
Avatar alli78
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: 100lica/PTB/Cz-wa
Wiadomości: 182
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

Moje drogie. Otóż jak też jak autorka wątkustaram się o dzidziusia 2i miesiąc. Moja sytuacja jednak wygląda tak.14 dni temu tj w 14 dc dostałam od gina Choragon 5000 na pęknięcie pęcherzyka . Chyba pękł- nie wiem. Dziś dzownię do gina i mówi że hormon może utrzymywać się do 3 tygodni w organizmie i do tego czasu testy mogą wychodzić mimo wszystko pozytywne.Tak też było w dróch ostatnio wykonanych testach.Ostatni w ten piątek co był...Kreseczka była co prawda słaba, ale widoczna. I teraz pytanie: Jakie Wy wizażanki moje miałyście pierwsze objawy ciąży? Ja póki co to mam mocno powiększone piersi (czułe na dotyk ale nie nabrzmiałe jak przed @) a okres powinnam dostać jutro ale nic się nie zapowiada.... Lekarz powiedział że niedzielny test powinien ukazać prawdę gdyby @ się nie pojawił dziękuję za odpowiedzi.
alli78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 19:26   #18
zlota jagoda
Raczkowanie
 
Avatar zlota jagoda
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 492
Dot.: starania o dziecko - pokręcone objawy wg metody Rotzera

Cytat:
Napisane przez alli78 Pokaż wiadomość
Moje drogie. Otóż jak też jak autorka wątkustaram się o dzidziusia 2i miesiąc. Moja sytuacja jednak wygląda tak.14 dni temu tj w 14 dc dostałam od gina Choragon 5000 na pęknięcie pęcherzyka . Chyba pękł- nie wiem. Dziś dzownię do gina i mówi że hormon może utrzymywać się do 3 tygodni w organizmie i do tego czasu testy mogą wychodzić mimo wszystko pozytywne.Tak też było w dróch ostatnio wykonanych testach.Ostatni w ten piątek co był...Kreseczka była co prawda słaba, ale widoczna. I teraz pytanie: Jakie Wy wizażanki moje miałyście pierwsze objawy ciąży? Ja póki co to mam mocno powiększone piersi (czułe na dotyk ale nie nabrzmiałe jak przed @) a okres powinnam dostać jutro ale nic się nie zapowiada.... Lekarz powiedział że niedzielny test powinien ukazać prawdę gdyby @ się nie pojawił dziękuję za odpowiedzi.
Jest na forum wątek w którym opisane sa pierwsze objawy ciąży
U każdej kobiety jest inaczej. Ja miałam temperaturę ciała 37 i to był mój pierwszy objaw, potem senność, częste oddawanie moczu.

Musisz jednak poczekać jeszcze skoro tak Ci lekarz zalecił
__________________
Moje skarby: Joasia, Janusz, Justynka
Dukan, start 06. 01. 2012 (89 kg) już było 67,8 i się zmyło. Szukam siły...

Mój pazurkowy wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=506863


zlota jagoda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:58.