2010-01-13, 10:22 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 497
|
Dot.: Witam i o radę pytam :)
Ja też uważam, że zdecydowanie nie powinnaś rezygnować z wrappków! Wisior bardzo udany jak na mój gust A zmarnowane sreberko zawsze możesz oddać do przetopienia jako złom i jeszcze parę groszy się zwróci
|
2010-01-13, 11:19 | #32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 2 156
|
Dot.: Witam i o radę pytam :)
Ja nie bede oryginalna i powiem, ze ta miedziana bizuteria - to jest normalnie strzal w 10ke!
Sama bym taka nosila - bo uwielbiam pomaranczowe, cieple barwy..a wiadomo do tego nie pasuje juz srebro. Mysle wiec, ze to bedzie twoja sztandarowa bizu - tylko prosze nie zniechecaj sie i dzialaj dalej!
__________________
Cuda wianki preferencje Filipek jest juz z nami od 09.01.2011 Borysek ur. 05.04.2013 Vivere non necesse est. Navigare necesse est. |
2010-01-13, 11:37 | #33 |
Raczkowanie
|
Dot.: Witam i o radę pytam :)
ta miedziana biżuteria jest cudowna. nie zniechęcaj się, twórz dalej, bo niewiele jest tego typu cudowności, a na pewno wiele osób chciałoby coś takiego mieć. Oby tak dalej
__________________
... czule muskają mnie płomienie ... Bądź tu mądry i narysuj tęczę ołówkiem...
|
2010-01-13, 17:02 | #34 |
Raczkowanie
|
Dot.: Witam i o radę pytam :)
Dziękuje dziewczyny. Ja tez zawsze miałam słabość do miedzi, dlatego nie mogłam sobie odpuścić i musiałam spróbować Myślę, że przynajmniej przez jakis czas w jej kręgu pozostanę, bo mam jeszcze troszke pomysłów w głowie na miedziaki. Szkoda tylko, że brak mi teoretycznej wiedzy, bo wtedy łatwiej byłoby też z praktyką. Wiem, że na forum jest wiele przydatnych informacji, ale mam ograniczenia czasowe, a trzeba jednak troszke poszperac i poczytac, żeby sie czegoś nauczyc No ni, myslę, że powoli, małymi ale systematycznymi kroczkami, dojde do większej wprawy.
Po takich miłych i przychylnych komentarzach to aż się ciepło na sercu robi, niemniej jednak nie obrażę się, jeśli ktoś zechce mi wylać wiadro zimnej wody na głowę i troszke ostudzic. Chodzi mi o to, że liczę również na krytykę Mówcie dziewczyny co źle zrobiłam i nad czym jeszcze muszę popracować
__________________
moja biżuteria - kilka nowości 12.01.2010 -> zapraszam |
2010-01-13, 23:34 | #35 |
Rozeznanie
|
Dot.: Witam i o radę pytam :)
Te miedziane zakretasy jak najbardziej na tak!! lubię takie formy
|
2010-01-16, 16:06 | #36 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Dziękuję bardzo
__________________
moja biżuteria - kilka nowości 12.01.2010 -> zapraszam |
2010-01-17, 11:34 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 253
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Piękny jest ten zielony wisior, śliczny
|
2010-01-28, 21:05 | #38 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Oj długo juz nic tutaj nie pisałam, bo i długo nic nie robiłam. Ogólnie to kiepski mam okres ostatnio... trochę chyba z powodu tej przytłaczającej pogody, trochę z innych powodów... a co tak, to mój wątek, więc chociaż tutaj sie wygadam i wyżalę
Bardzo prawdopodobne, że mój mąż będzie musiał sie poddać operacji kręgosłupa. Ciągle ma problemy z bólem pleców, średnio dwa, trzy razy roku wybiera serie zastrzyków (wtedy, gdy juz nie może wstać z łózka i żadne inne metody nie pomagają) Jakieś dwa miesiące temu dostał podwójną dawkę antybiotyków w zastrzykach i jeszcze antybiotyki w tabletkach i jakieś tabletki "ogłupiajace", po których chodził "zakręcony" bo działały na układ nerwowy... ale żeby chociaż to wszystko pomogło - a gdzie tam!! Dwa tygodnie leżenia w domu na chorobowym i szpikowania lekami i poprawa tylko taka, że mógł w miare normalnie chodzić, ale ból nie ustąpił całkowicie. W końcu postanowilismy, że uda sie do specjalisty w tych sprawach i póki co Bartek jest zapisany na rezonans (w marcu), po którym bedzie wiadomo czy potrzebna jest operacja. Ale jak powiedział nam lekarz, nie ma żadnej pewności, że operacja pomoże, może być wręcz na odwrót Poza tym niedawno sie dowiedziałam, że mój młodszy brat ma nowotwór... Dowiedziałam się wogóle przez przypadek, bo powiedział tylko rodzicom i nie chciał, żeby ktoś więcej wiedział. Co prwda nie wiadomo, jeszcze czy jest złośliwy czy nie. Dopiero rezonans ma wykazać. Jeśli okaże sie, że nie jest złośliwy, to wiadomo - będzie dobrze. Ale jeśli okaże się, że to złośliwa odmiana, to jest bardzo źle, bo jest to bardzo ciężki nowotwór ( z tego co wyczytałam na internecie)... Do tego doszło kilka innych spraw, problemy finansowe, przemęczenie, własne drobne problemy zdrowotne, pogoda i ogólnie to ręce mi opadaja i nic tylko siąść i ryczeć... Ale dosyć marudzenia... wczoraj jedna babeczka z wizażu powiedziała mi, żebym zamiast stękac wzięła sie za robienie biżuterii Posłuchałam i do drugiej w nocy siedziałam nad biżutkami. Wiele nie zrobiłam bo tylko jedną parę kolczyków i wisiorek (który dziasiaj przerobię na kolczyki), ale chociaż przez chwile nie myślałam o tym wszystkim. Tak więc Kochana, dziękuje za kopniaka Kolczyki nie są powalające, takie zwyklaczki i może nie do końca jestem z nich zadowolona, ale i tak pokażę Pozdrawiam wszystkich serdecznie i przepraszam dziewczyny, które wchodzą na mój wątek za to, że ja nie zawsze odwiedzam ich tematy - ostatnio jestem na forum tylko przelotem.
__________________
moja biżuteria - kilka nowości 12.01.2010 -> zapraszam |
2010-01-28, 21:20 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Czasami trzeba się wyżalić, by z większym spokojem spojrzeć na to co nas dręczy. Poza tym dowiadujemy się, że nie jesteśmy sami i gdzieś w świecie albo jeszcze bliżej jest ktoś kto zmaga się z podobnymi problemami. na pewno nie wolno się dać dopaść czarnym myślom.
Kolczyki bardzo udane.
__________________
Mój wątek wizażowy |
2010-01-28, 22:01 | #40 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
będzie dobrze, podobno co Cię nie zabije to Cię wzmocni- my babki jesteśmy twarde!!! nie dajemy się! ja wierzę, ze będzie dobrze, trzymaj sie
__________________
Tito moja biżuteria- wzloty i upadki takie moje blogowanie To nie żadna sztuka kochać człowieka w nieszczęściu. Dopiero w szarym codziennym życiu miłość wystawiona jest na prawdziwą próbę.— Margit Sandemo |
2010-01-28, 22:27 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 497
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Rossali trzymam kciuki, żeby się u Ciebie wszystko dobrze poukładało I jak widać, biżu najlepszym lekarstwem na każdą bolączkę Kolczyki są świetne, bardzo fajnie z tymi filigranami wyglądają A zdradzisz może tajemnicę, gdzie takie sztyfty dorwałaś??
|
2010-01-29, 06:51 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Ross trzymaj się dziewczyno.
Bardzo ładne te kolce
__________________
Biżuteria mojego pomysłu Inne różności Fikcja to prawda ukryta w jądrze kłamstwa, a prawdę tę można wyrazić bardzo prosto- magia istnieje |
2010-01-29, 08:28 | #43 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: wyszków
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: Rossali poszukiwania
wszystkie 3mamy kciuki za Ciebie i rodzinke kolczyki są śliczniutkie
|
2010-01-29, 08:51 | #44 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
trzymaj się, bedzie dobrze , bo przecież inaczej być nie może
a kolczyki śliczne |
2010-01-29, 10:54 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 626
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Na pewno wszystko się dobrze ułoży. Trzymam kciuki a kolczyki sa cudowne
|
2010-01-29, 11:56 | #46 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Dziękuję bardzo dziewczyny za słowa otuchy. Każde dobre i serdeczne słowo pomaga patrzeć bardziej pozytywnie.
Co do mnie, to dzisiaj sie czuję już troszkę lepiej. Wyjrzało słoneczko, więc może i ja wystawie nos na dwór (ostatnie dnie przesiedziałam w domu). Co do rodzinki, to sytuacja bez zmian - niepewność i oczekiwanie na badania. Cieszę się, że kolczyki przypadły Wam do gustu. Powiem nieskromnie, że mi też się podobają Tylko jakoś te bigle nie do końca mi pasują. Przy okazji pytanie... nie mam zbyt dużego doświadczenia ze srebrem i swarkami, gdyż do tej pory to głównie na posrebrzakach pracowałam, dlatego mam do Was prośbę o pomoc w wycenie wczorajszych kolczyków. Przeglądałam ceny srebrnych kolczyków z kryształkami Swarovskiego w różnych galeriach i przyznam, że ceny są bardzo zróżnicowane. No i zgłupiałam, kompletnie nie wiem, jak te wycenić. Myślałam o 65 zł, ale nie jestem do końca przekonana, czy to odpowiednia cena. Napiszcie, jak Wy sądzicie. Nie za duzo?? Kryształek ma 16mm (wogóle zakochałam sie w tym kolorze ) a granat 4,5 mm. Długość całkowita kolczyków 55 mm. HELP!! Olcia, sztyfty są od Jubilexa -> http://www.jubilex33.pl/Baza_Kolczyk..._2szt-920.html Tito, cieszę się bardzo, że do mnie zajrzałaś
__________________
moja biżuteria - kilka nowości 12.01.2010 -> zapraszam |
2010-01-29, 13:31 | #47 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 644
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Rossali, ostatnie kolczyki bardzo kobiece
Jeśli chodzi o to, przez co niestety musisz teraz przechodzić - myślę, że rozumiem Cię dość dobrze. I mam nadzieję, że wyniki wyjdą dobre, dalej będzie już tylko lepiej. |
2010-02-22, 15:57 | #48 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Rossali widzę, że łyknęłaś bakcyla wire-wrappowego
Idzie Ci dobrze. Im więcej będziesz robić tym równiej i lepiej Ci będzie szło. Co do rodziny .... Nie wolno tracić optymizmu! Na razie nie myśl jak poważna jest choroba brata bo nic jeszcze nie wiadomo. Ja też to przechodziłam. Wycięli mi to cholerstwo i żyję i jest wszystko w porządeczku. Wam też tego życzę i kciuki będę trzymać! Z mężem na ten rezonans szybciutko i a nóż widelec wystarczy akupunktura i inne tego typu zabiegi. Może ma jakieś przewlekłe zapalenie albo dyski mu nagminnie wylatują a one potrafią bolec nieziemsko. Mnie wylatują dyski w lędźwiach. Bolą mnie krzyże wtedy i obie nogi ale od fizjoterapeutki mam ćwiczenie, które mi od razu pomaga aby się wsunęły na swoje miejsce. Także głowa do góry kochana i z piersią przed siebie wypchniętą stawcie temu wszystkiemu czoła a my tu kciuki trzymać za Was będziemy
__________________
AngelDesign |
2010-02-22, 16:48 | #49 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Dziękuję kasiu za wspacie cieszy mnie bardzo, że jeszcze ktoś o mnie tutaj pamięta, bo dość długo milczałam Teraz ostatnio troszkę więcej się pojawiam, ale głównie z doskoku.
Co do biżutów, to od dwóch tygodni mam zastój... a to, co zrobiłam wcześniej to głównie zwyklaczki, których nawet nie mam kiedy sfotografować. Troszkę mało mam czasu teraz, bo poczułam wiosnę i wymyśliłam sobie remont kuchni Przerabiam szafki i wszystko co sie da Ale już za długą miałam przerwę od wrapów i chyba zateskniłam. Może dzisiaj lub jutro cosik wymodzę
__________________
moja biżuteria - kilka nowości 12.01.2010 -> zapraszam |
2010-02-22, 19:06 | #50 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Rossali na dwie strony Twojego wąteczku, ten wpis będzie trzeci- zaglądam do Ciebie, podczytuje, śledze, oglądam i podziwiam, to niewiarygodne że w tak krótkim czasie tak się rozwinęłaś!!!! szkoda tylko, że nie ma Cie na pingerze- dopiero by dziewczynom oko zbialało jak zobaczyły by miedziane biżuty i wrapy szkoda że nie odpowiedziałaś mi na zadane wczesniej pytanie , ale co tam....
gratuluje dostania się do modnej- wielkiego powodzenia życzę, tylko nie mogę Cie tam znaleść za mało pozycji masz? bo czytałam, że musi być 10 byś była widoczna ale moge się mylić- nie wiem, nie ma mnie tam, a z tego co wiem zaszły tam zmiany śledze Twojego bloga na innym serwisie i powiem ci- to żeś pojechała z tym candy ponad 100 zgłoszeń gratuluję!!! jeszcze raz gratuluję wszystkiego, życzę zdrowia dla wszystkich i pozdrawiam
__________________
Tito moja biżuteria- wzloty i upadki takie moje blogowanie To nie żadna sztuka kochać człowieka w nieszczęściu. Dopiero w szarym codziennym życiu miłość wystawiona jest na prawdziwą próbę.— Margit Sandemo |
2010-02-22, 23:05 | #51 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 820
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Ja też trzymam kciuki i jestem dobrej myśli
A co do biżutków - ten wisior wyszedł ci genialnie |
2010-02-26, 12:06 | #52 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
monka1123, dziękuję ślicznie
Tito, pozwól, że napiszę Ci o wszystkim na priv Ale dopiero później, gdy już córcia mi zaśnie (hmmm... jeśli zaśnie, bo cos nie bardzo ma zamiar).
__________________
moja biżuteria - kilka nowości 12.01.2010 -> zapraszam |
2010-03-22, 23:35 | #53 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Dzisiaj tylko króciutko... nie będzie nowej biżuterii, tylko chcę zdać relacje z rezonansu męża i poprosić o radę. Już mamy wynik, oczywiście zaraz jak tylko mąż go przyniósł zajrzałam do internetu i przyznam, że informacje na ten temat są trochę sprzeczne i bardzo nieusystematyzowane - jednym słowem ciężko było czegokolwiek się dowiedzieć. Wiem, że jest tutaj kilka dziewczyn, które borykaja się z bólami w odcinku lędźwiowym czy lędźwiowo-krzyżowym, dlatego, żeby nie zanudzać pozostałych, skrótowo napiszę, co wykazało badanie...
"Krążki międzykręgowe L4/L5 i L5/S1 wykazują obniżenie wysokości(...)" to akurat w miare zrozumiałe dla mnie jest "Na poziomie L2/L3 widoczne jest symetrzyczne uwypuklenie zarysu krążka (...)" "Na poziomie L4/L5 widoczna jest przepuklina..." z tym, że tutaj na pierścieniu włóknistym widoczne jest ognisko podwyższonego sygnału w obrazach T2-zależnych przemawiające za pęknięciem. Na poziomie L5/S1 też jest przepuklina, ale najbardziej mnie niepokoi ten poprzedni odcinek... i nie mogłam nigdzie znaleźć sprecyzowanych informacji. Pytanie, które mi się nasuwa trochę mnie przeraża... Bo o ile przesunięty "dysk" mozna jakoś tam na miejsce "wsunąć", to co w przypadku, gdyby doszło do pękniecia pierścienia?? Czy to może grozić kalectwem?? Czy ktoś jest w stanie udzielić mi odpowiedzi na to pytanie?? Oczywiście mąż będzie szedł jeszcze z tym wynikiem do lekarza, który go skierował na rezonans, ale wiecie, że czekanie w niepewności zabija a lekarz przyjeżdża z Wrocławia i przyjmuje tylko raz w tygodniu Plis, jeśli wiecie coś na ten temat z doświadczenia własnego lub bliskich, to podzielcie się informacjami. Może lepiej na PW, bo zdaję sobie sprawę, że osoby nie dotknięte tym problemem niewiele rozumieją z tego co napisałam (ja też nie rozumiałam nic jeszcze 4 godziny temu). Nieprzedłużając więcej, czekam na Waszą pomoc (nieco podłamana). Aha!! No i zapomniałabym, że na poziomie segmentu S2 jest jeszcze torbiel korzeniowa 11-12mm... mam nadzieję, że obejdzie sie bez operacji I jeszcze tego nie rozumiem zupełnie: "Zachyłki boczne kanału kręgowego na poziomie L5/S1 zwężone obustronnie" - nic zupełnie mi to nie mówi Przepraszam jeszcze raz wszystkich, którzy zajrzeli tutaj z nadzieją na jakieś nowe biżutki. Kilka mam zrobionych, ale niestety nie mogę sie zabrać za zdjęcia. Obiecuje, że w nastepnym poście już będzie jakaś nowa wrzutka Buziaczki dla odwiedzających i pamiętających
__________________
moja biżuteria - kilka nowości 12.01.2010 -> zapraszam |
2010-04-19, 11:07 | #54 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 090
|
Dot.: Rossali poszukiwania
yaay, jak tu ładnie
moje faworyty: http://www.wizaz.pl/forum/attachment...9&d=1263310443 http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1263310443 http://www.wizaz.pl/forum/attachment...9&d=1261257299 yumi
__________________
Zielona Kuchnia - gotuję! |
2010-05-21, 22:18 | #55 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Ross??????????? gdzie Ty jesteś???? daj znać kochana!!! ściskam
__________________
Tito moja biżuteria- wzloty i upadki takie moje blogowanie To nie żadna sztuka kochać człowieka w nieszczęściu. Dopiero w szarym codziennym życiu miłość wystawiona jest na prawdziwą próbę.— Margit Sandemo |
2010-05-30, 14:37 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Świętochłowice
Wiadomości: 407
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Zapraszam Cię do wyminaki wakacyjnej Link w podpisie.
__________________
http://www.projektrodzina.blogspot.com/ Książki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=754989 |
2010-05-31, 00:10 | #57 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Przed chwilą pytałam męża o jego wyniki dotyczące kręgosłupa. Z tego co wyczytałam u ciebie to podobne przypadki (ból, leki, żadnej poprawy). Czy twój mąż dużo jeździ autem? może ma siedzącą pracę? To może być przyczyną. Mój miał już skierowanie na operację, do dzisiaj jej nie przeszedł. Przyczyną bólu w jego przypadku jest nie kręgosłup a rwa kulszowa, z którą dobry masażysta napewno sobie poradzi. Nie jest to oczywiście cudowne rozwiązanie. Aby były wyniki trzeba ćwiczyć aby wzmacniać mięśnie odpowiedzialne za dolny odcinek pleców. Zastanowiłabym się na waszym miejscu nad operacją. To naprawdę ostateczność. Lekarzowi najłatwiej wysłać na operację.. gorzej jak coś pójdzie nie tak.. Mój mąż jak go siekło to wył z bólu (dosłownie), nie mógł się obrócić, zastrzyki nie działały. Dopiero masażysta mu pomógł, a raczej kręgarz. Naprawdę warto spróbować. Wiem że w takim przypadku robi się wszystko żeby przestało boleć a człowiek mógł normalnie funkcjonować.
Od tamtego feralnego dnia minęło już z 5 lat, bez leków i bólu. Czasami jak źle stanął, lub dźwignął to mu ta rwa dała popalić, ale masażysta wymiętolił, poustawiał kręgi, rwę wprawił i było git. W razie pytań pisz na PV. Pozdrawiam. Życzę powodzenia! |
2010-09-30, 22:21 | #58 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Długo, bardzo długo mnie tutaj nie było...
Po pierwsze chcę bardzo podziękować dziewczynom, które zaglądały do wątku pomimo mojej nieobecności, jestem bardzo wdzięczna, że o mnie pamiętałyście. Po drugie - nie pokazywałam biżuterii tyle czasu, bo ostatnio trochę mało robiłam. Pochłonęła mnie nowa pasja Nie zarzuciłam biżuterii jednak całkowicie, tylko nie mogłam jej poświęcić tyle czasu, co początkowo. Po trzecie odkurzając wątek, pokażę przy okazji kilka biżutków, których jeszcze tutaj nie prezentowałam. Nie są to jakieś wyszukane prace, ale ostatnio tworzę raczej "prosto"... choć przyznam, że tęsknię za wrapkami ale niestety póki co na to brak czasu...
__________________
moja biżuteria - kilka nowości 12.01.2010 -> zapraszam |
2010-09-30, 23:52 | #59 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Ross....kalie są cudne!!!
ps: dziś zawitał listonosz bardzo Ci dziękuję. kochana świetna jesteś w szyciu pozdrawiam
__________________
Tito moja biżuteria- wzloty i upadki takie moje blogowanie To nie żadna sztuka kochać człowieka w nieszczęściu. Dopiero w szarym codziennym życiu miłość wystawiona jest na prawdziwą próbę.— Margit Sandemo |
2010-10-02, 00:28 | #60 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Opolszczyzna
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Rossali poszukiwania
Świetne nowe prace szczególnie te kolczyki - proste, ale efektowne
|
Nowe wątki na forum Biżuteria |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:06.