przedłużanie rzęs - czy niszczy

[LovinLight]

czytam w necie od 2 dni i większość opinii na kafeterii czy o2 widać że są napisane przez osoby zakładające rzęsy dlatego przychodzę na wizaż bo tu łatwo o bana za reklame i wiem że opinie są raczej wiarygode...

za 2 tyg ide na 1 przedłużanie, czy faktycznie to niszczy mocno rzęsy i jak za powiedzmy pół roku (biorac pod uwage ze bede uzupełniać co miesiac) zdejme to dostane zawału?

[agniesiaa]

Napisane przez LovinLight

czytam w necie od 2 dni i większość opinii na kafeterii czy o2 widać że są napisane przez osoby zakładające rzęsy dlatego przychodzę na wizaż bo tu łatwo o bana za reklame i wiem że opinie są raczej wiarygode...

za 2 tyg ide na 1 przedłużanie, czy faktycznie to niszczy mocno rzęsy i jak za powiedzmy pół roku (biorac pod uwage ze bede uzupełniać co miesiac) zdejme to dostane zawału?

Tak, bo odzwyczaisz się od długości twoich naturalnych rzęs i jak je zobaczysz po zdjęciu, to przeżyjesz szok.
Ja nie zauważyłam zniszczeń, miałam profesjonalnie zakładane i zdejmowane, ale to zabawa nie dla mnie na dłuższą metę, bo strasznie czasochłonne i jak dla mnie drogie.

[LovinLight]

dzięki no właśnie opinie w necie są podzielone, niektórzy piszą jak Ty, że człowiek się po prostu odzwyczaja od swoich, a niektóre dziewczyny piszą że niszczy bardzo podobnie jak tipsy paznokcie... ale może to kwestia gdzie się zakłada

[agniesiaa]

Ja u siebie zniszczeń nie zauważyłam, normalnie też rzęsy wypadają, tak samo, jak ma się przedłużane, zawsze jakaś odpadnie z naturalną.

[Jacqueline27]

Nigdy nie miałam przedłużanych, więc czy niszczy to się nie wypowiem. Stosuję odżywkę i jest okey, ale teraz zastanawiam się nad liftingiem rzęs. Efekty na zdjęciach są bardzo zachęcające, cena u mnie w mieście to 60 zł, a trzyma się do 5 tygodni. Może od takiego czegoś zacznij? Albo odżywka Long4Lashes. Przedłużyć zawsze zdążysz

[agniesiaa]

Dla mnie ta odżywka to dramat, recenzowałam ją kiedyś na KWC.

[LovinLight]

używałam Revitalash - najlepsza z takich odżywek ale bardzo mi zaszkodziła musze ją na KWC w końcu opisać.

60 złotych za założenie? to nieźle, u mnie w moim mieście ceny są 150-200zł za założenie i ok 120zł za uzupełnianie:/

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez agniesiaa

Dla mnie ta odżywka to dramat, recenzowałam ją kiedyś na KWC.

ale chodzi o to że nie działa czy szkodzi? mi baaaardzo zaszkodziła revitalash..

[agniesiaa]

Napisane przez LovinLight

używałam Revitalash - najlepsza z takich odżywek ale bardzo mi zaszkodziła musze ją na KWC w końcu opisać.





ale chodzi o to że nie działa czy szkodzi? mi baaaardzo zaszkodziła revitalash..

Long 4 Lashes strasznie mi zaszkodziła

Używałam potem Revitalash i miałam z nią dobre doświadczenia. W sumie mam jeszcze jedno nieotwarte opakowanie i może znów zacznę aplikować.

[LovinLight]

to dziwne że jedna zaszkodziła a druga nie, bo główny składnik czyli bimatoprost mają obie i to on powoduje wzrost rzęs.. ja właśnie wystawiłam recenzje revitalash na KWC i ze swojej strony odradzam no ale każdy reaguje inaczej

[Jacqueline27]

Napisane przez LovinLight

używałam Revitalash - najlepsza z takich odżywek ale bardzo mi zaszkodziła musze ją na KWC w końcu opisać.

60 złotych za założenie? to nieźle, u mnie w moim mieście ceny są 150-200zł za założenie i ok 120zł za uzupełnianie:/

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------



ale chodzi o to że nie działa czy szkodzi? mi baaaardzo zaszkodziła revitalash..

60 zł za lifting rzes. Nie wiem za ile jest założenie sztucznych rzes bo nigdy nie miałam.

[agniesiaa]

Napisane przez LovinLight

to dziwne że jedna zaszkodziła a druga nie, bo główny składnik czyli bimatoprost mają obie i to on powoduje wzrost rzęs.. ja właśnie wystawiłam recenzje revitalash na KWC i ze swojej strony odradzam no ale każdy reaguje inaczej

Też jestem zdziwiona.

[karolina_jurcz]

ja mam zalozone 2:1 i sa super, uzupełniam co 3-3.5 tygodnia, chociaż bardzo o nie dbam i długo się trzymają, nie wypada ich zbyt wiele dla mnie to jest super, bo rano nie musze walczyc z tuszem, nawet bez makijażu wyglądam znośnie z takimi rzesami ;D za zalozenie placilam 150 zl, a za uzupełnienie place 90. faktycznie, trochę trzeba posiedzieć n fotelu u kosmetyczki, ale efekt jest swietny naturalne rzesy na pewno sa podniszczone, ale tak jak pisza laski wyżej- przyzwyczajasz się do wachlarza rzęs i potem ciężko zadowolić się cienkimi krótkimi rzęskami

[kowalewska88]

Moja koleżanka przedłużała rzęsy i bardzo sobie je przez to zniszczyła. Uważam że już lepiej jest raz na jakiś czas doczepić sobie kępki sztucznych rzęs (takie, które można znaleźć w sklepie).

[karinkaka2]

zdecydowanie nieszczy mimo ze na poczatku tego nie widac

[dermline]

Dobry wieczór,
Jednorazowe, okazjonalne przedłużenie rzęs jest bardzo fajnym rozwiązaniem, natomiast przy długotrwałym stosowaniu tego zabiegu rzęsy bardzo się osłabiają (ma na to wpływ klej na którym przykleja się rzęsy i same sztuczne rzęsy które stanowią duże obciążenie dla naturalnych) Pozdrawiam.

[meraszka]

Napisane przez dermline

Dobry wieczór,
Jednorazowe, okazjonalne przedłużenie rzęs jest bardzo fajnym rozwiązaniem, natomiast przy długotrwałym stosowaniu tego zabiegu rzęsy bardzo się osłabiają (ma na to wpływ klej na którym przykleja się rzęsy i same sztuczne rzęsy które stanowią duże obciążenie dla naturalnych) Pozdrawiam.

Nie jest to tak do końca prawdą. Jeśli stylizacja rzęs wykonywana jest prawidłowo i klientka także dba o aplikację według zaleceń stylistki, to w zasadzie nie ma możliwości uszkodzenia rzęs naturalnych. Składa się na to wiele czynników, jak dobór stylizacji, materiału, kleju itd. Ważne jest natomiast, żeby zabieg wykonywać właśnie u doświadczonej stylistki.

[ojp]

Ja miałam dwa razy przedłużane rzęsy i za pierwszym razem tragedia, strasznie nieprofesjonalna dziewczyna, tak mi rzęsy posklejała, że trzymały się ponad 4 tygodnie, tak były poklejone... Płakałam jak widziałam po 4-5 moich rzęs sklejonych razem, straszne grudy kleju na rzęsach, tragedia jakaś. Podejrzewam, że w połowie wtedy straciłam moje naturalne rzęsy i te resztki co miałam to nawet po pomalowaniu wyglądały tragicznie, jak takie kikuty. Mam zdjęcia to mogę pokazać. Potem zrobiłam jeszcze raz u kogoś innego i wszystko było super.

[LovinLight]

ja zrobiłam i mam nadzieje ze bedzie ok.. mam tydzien a wypadło mi kilka rzes i przez to ze mam 3d od razu to widac - troche jestem przerazona bo boje sie ze jak to powylatuje to z moich nic nie zostanie chociaz babeczka zapewniała ze nie ma takiej opcji bo one wypadaja tak jak zawsze...

[meraszka]

Jak we wszystkim- jak założone dobrze i klientka dba prawidłowo o aplikację, to rzęsy naturalne mogą być wręcz w lepszej kondycji niż wtedy, gdy były na co dzień tuszowane. Jak stylistka jest z grupy tych "pseudo" i/lub klientka da ciała z pielęgnacją, to i rzęski naturalne na tym ucierpią.

[LovinLight]

AKTUALIZACJA:

NISZCZY.
Zrobiłam w profesjonalnym miejscu (250zł założenie, 150zł uzupełnianie) i byłam zachwycona, przez pierwszy tydzień.
Po 2 rzęsy wyglądają niestety fatalnie, a co gorsza - jak wypadają to nie widzę swoich, więc obawiam się że za 2 tygodnie będę wyglądała jak po chemioterapii oby tylko moje odrosły takie, jak były wcześniej.

Dbałam tak jak Pani kazała - rozczesywałam, nie kładłam tłustych kremów, w sumie nie malowałam w ogóle oczu więc ze zmywaniem też nie było problemów. Twarz myłam omijając okolice rzęs.

Już widzę że mi to bardzo, bardzo zniszczyło - nie wiem, może to kwestia jakie mamy naturalne rzęsy, ale już wiem że to nie dla mnie.

[LovinLight]

Zdjęcie nr 1 - 2 dni po zabiegu

Zdjęcie nr 2 i 3 - równe 2 tygodnie po nie wiem czy spieprzyli, czy to normalne że po 2 tygodniach jest taki dramat, ale nigdy więcej...

[meraszka]

Napisane przez LovinLight

Zdjęcie nr 1 - 2 dni po zabiegu

Zdjęcie nr 2 i 3 - równe 2 tygodnie po nie wiem czy spieprzyli, czy to normalne że po 2 tygodniach jest taki dramat, ale nigdy więcej...

Niewiele widać z tych zdjęć, ale jedno jest pewne- rzęski nie powinny wyglądać w ten sposób na 2tyg po założeniu. W pewnych wyjątkowych przypadkach oczywiście zdarza się, że rzęsy szybko odrosną, ale jest to dość unikatowe.
Ja bym się jednak nie zrażała. Warto jest skontaktować się w takiej sytuacji ze swoją stylistką i niech sprawdzi rzęski. Albo jednak niestety dziewczyna, która je zakładała nie miała wystarczających umiejętności i stylizacja została zrobiona źle. Chociaż tak, jak mówię- na podstawie tych zdjęć trudno jest to ocenić.

Stylizacja rzęs tak, jak już pisałam, nie niszczy ich tylko pod warunkiem, że wszystko nam zagra z obu stron. Jeśli stylistka zauważy, że rzęsy naturalne zaczynają gorzej znosić przedłużanie, powinna natychmiast zareagować i spróbować dobrać inny rodzaj stylizacji lub produktów, a także podpytać klientkę o sposób, w jaki o nie dba.

[rosalana]

hmm..to nie jest kwestia odczucia tylko samej techniki zakładania rzęs. Sztuczne są przyklejane na KLEJ do naturalnych. Po wpływem otarć klej się wykrusza razem z Twoją rzęską. Niestety

[1989gosia]

Ja sama bym takiego zabiegu sobie nie zrobiła i uważam że to niszczy rzęsy. Moja koleżanka jednak przedłuża rzęsy już od dawna i jest zadowolona. Dla mnie to jednak wygląda bardzo nienaturalnie.

[ewelina_ko]

Ja przedłużałam rzęsy co 3 tygodnie przez równy rok. Rzęsy na pewno się osłabiły, były trochę krótsze i rzadsze, ale szybko powróciły do kondycji przed przedłużaniem czekałam może miesiąc/dwa i nie stosowałam nawet żadnych odżywek

[meraszka]

Napisane przez rosalana

hmm..to nie jest kwestia odczucia tylko samej techniki zakładania rzęs. Sztuczne są przyklejane na KLEJ do naturalnych. Po wpływem otarć klej się wykrusza razem z Twoją rzęską. Niestety

Niestety jesteś w błędzie. Rzęsy naturalne, jak każdy włos na ciele człowieka, żyją w określonym cyklu życia. Trwa on zwykle od ok. 60-80dni. W tym czasie rzęsa jest produkowana przez mieszek włosowy, rośnie, starzeje się, obumiera i w końcu wypada. Dziennie wypada około 2-5 rzęs naturalnych z każdej powieki. W związku z tym, cała sztuka w stylizacji rzęs polega na takim założeniu aplikacji, aby tego cyklu nie zaburzyć, ergo rzęsy doklejone będą wypadać wraz z rzęsami naturalnymi, po zakończeniu przez nie cyklu życia.
Ilość stosowanego kleju jest zaś tak minimalna, że nie ma on większego wpływu na rzęsę naturalną- nie rzadko bardziej szkodzi tuszowanie rzęs i ich demakijaż.

[kusinka13]

Moja Babeczka, u której zakładam rzesy w Magic Visage też tak mówi, że rzęy wypadają sztuczne z naturalnymi kiedy porpostu muszą wypaść zresztą mówiła, tez ze u niektórych klientek było tak ,że jakość ich naturalnych rzęs bardzo się poprawiła po noszeniu sztucznych bo miały mniejsze obciążenie niż tuszowanie
Także potwierdzam

[dagsonik]

mozliwe ze dostaniesz zawalu bo przyzwyczaisz sie do wygladu zrobionych rzes ale jesli dobra kosmetyczka naklada odpwiednia grubosc rzes to naturalne nie powinny sie niszczyc

[Kaczorrek]

Napisane przez kusinka13

Moja Babeczka, u której zakładam rzesy w Magic Visage też tak mówi, że rzęy wypadają sztuczne z naturalnymi kiedy porpostu muszą wypaść zresztą mówiła, tez ze u niektórych klientek było tak ,że jakość ich naturalnych rzęs bardzo się poprawiła po noszeniu sztucznych bo miały mniejsze obciążenie niż tuszowanie
Także potwierdzam

Jeśli masz dobrze założone i nie posklejane, to nic złego im nie grozi. Ale niestety to co sie widuje na ulicach to szok..., z daleka widać że Pani ma chyba wylany klej na rzęsy... Jeśli sa dobrze założone to z mojego doświadczenia nie niszczą się... Trzeba tylko uważać gdzie się zakłada...