nietypowe nietrzymanie moczu

[fascinata]

Witam. Mam dość nietypowy problem ops: Chodzi o nietrzymanie moczu ale nie w takim klasycznym wydaniu. Moze lepiej przedstawię jak wygląda taka sytuacja - idę do toalety by się wysiusiać. Wydaje mi się że już skończyłam, więc wstaję z kibelka a tu się okazuje że mocz dalej leci :shock: Nie zdarza się to często ale jednak :/

[anka1956]

Nie napisałaś ile masz lat, to ważne w takich przypadkach. Nieraz zdarza się tak jak występują mięśniaki i albo uciskają na pęcherz powodując zatrzymanie moczu albo wywołują parcia. Myślę, że powinnaś o ty problemie powiedzieć lekarzowi.

[Wiedziemka]

z całą pewnością do lekarza, bo to raczej nie jest stan prawidłowy

[olinciaa]

moze zastawki Ci nie trzymaja, ale rozwiazanie tego problemu u ginekologa

[NiColQa14]

Witam.
Mam równiez taki sam nietypowy problem Tylko, że u mnie to wygląda tak: w nocy, czasem się po prostu posikam do łóżka Nie mam aż tak mocnego snu, bo zaraz potem się budze... Dodam, że jestem młoda (15 l.).

[intransitive]

Napisane przez NiColQa14

Witam.
Mam równiez taki sam nietypowy problem Tylko, że u mnie to wygląda tak: w nocy, czasem się po prostu posikam do łóżka Nie mam aż tak mocnego snu, bo zaraz potem się budze... Dodam, że jestem młoda (15 l.).

może masz dużo stresów? jakieś traumatyczne przeżycia? pójdź do lekarza. nie ma się czego wstydzić

Wyróżnia się 2 rodzaje tej przykrej dolegliwości: moczenie pierwotne i moczenie wtórne.
Z moczeniem pierwotnym mamy do czynienia, gdy dziecko po okresie moczenia naturalnego w dalszym ciągu nie potrafi kontrolować siusiania w nocy. Moczenie wtórne dotyczy dzieci, które zaczynają ponownie siusiać w nocy, mimo że od dawna już im się to nie zdarzało.

PRZYCZYNY:

Wciąż niewiele wiadomo o przyczynach moczenia nocnego. Istnieje wiele teorii dotyczących powodów nocnych kłopotów. Moczenie nocne zdecydowanie częściej dotyka chłopców niż dziewczynki, dwie trzecie borykających się z tym problemem dzieci to właśnie chłopcy. Niektórzy uznają moczenie nocne za dolegliwość dziedziczną. Kłopoty z moczeniem się w nocy wiążą się też z osobowością dziecka - występują zwykle u dzieci wrażliwych i lękliwych. Moczenie nocne (zwłaszcza wtórne) może być skutkiem silnego stresu np. w wyniku przeprowadzki, zmiany szkoły, konfliktu w rodzinie. Rzadko jest efektem infekcji dróg moczowych bądź cukrzycy.

LECZENIE:

Konsultacja z lekarzem

Gdy niepokoją Cię przyczyny nocnego moczenia się, zgłoś się z dzieckiem do lekarza. Potrzebne będą badania moczu, by zdiagnozować ewentualną infekcję dróg moczowych oraz badanie poziomu glukozy we krwi, by wykluczyć cukrzycę. Jeśli badania nie wykażą przyczyny nocnego moczenia się, warto skonsultować się z psychologiem, który pomoże podjąć odpowiednią terapię.

Jak pomóc dziecku?

Leczenie opiera się przede wszystkim na wytłumaczeniu dziecku, że jest to zaburzenie całkowicie uleczalne i że przy pewnym wysiłku z jego strony i wsparciu ze strony rodziców może pożegnać się z nim raz na zawsze. W walce o suche łóżko trzeba uzbroić się w cierpliwość i dużo wyrozumiałości. W pokonaniu dolegliwości kluczowa jest współpraca dziecka. Warto zachęcić malucha, by prowadził własny kalendarz, w którym zaznaczy (np. kolorową naklejką) dni, w których udało mu się przespać noc bez problemów. Pozytywne nastawienie i zaangażowanie w zwalczenie choroby pomoże mu przezwyciężyć trudności. Notowanie suchych i mokrych nocy ułatwia analizowanie sytuacji. Za każdą noc bez zmoczonej pościeli dziecko można nagrodzić lub pochwalić. Skrupulatne notatki pozwolą także na wyłapanie pewnych prawidłowości w zachowaniu dziecka. Może się bowiem zdarzyć, że moczenie powtarza się w pewnych określonych sytuacjach, jak choćby po weekendzie przed powrotem do przedszkola. Możliwe, że maluch boi się chodzenia nocą po ciemnym mieszkaniu. Dziecko powinno mieć łatwy dostęp do toalety, pomóc może zostawienie zapalonej lampki w korytarzu albo postawienie nocnika w pokoju dziecka. Codziennie warto przypilnować, aby dziecko tuż przed pójściem spać zrobiło siusiu. Gdy dziecko prześpi dwa tygodnie w suchym łóżku, to już pierwszy krok do sukcesu.

Czego nie robić?

Ważne jest, by dziecka moczącego się nie karcić i nie ośmieszać, gdyż takie zachowanie ze strony otoczenia może wywołać w nim poczucie winy i wstyd. Niewskazane jest też stosowanie jakichkolwiek kar. Obawa przed zmoczeniem i lęk przed karą tylko pogarszają sprawę, mogą powodować nasilenie moczenia się. Nieskuteczne jest również ograniczanie płynów wypijanych przez dziecko przed pójściem spać.

[Marysia01]

Odnośnie nietrzymania moczu ja również mam problem. Mam 19 lat. Często jak jestem na jakiejś imprezie, czy zwykłym spotkaniu ze znajomymi i ktoś palnie coś śmiesznego, że zacznę się śmiać zawsze się zsikam. To jest okropne. Unikam przez to spotkań z ludźmi, najchętniej siedziałabym ciągle w domu...

[serenada]

Czy któras z pań miała operacyjne leczone nietrzymanie moczu? Jakie sa efekty? Czy operacja była skuteczna? Chciałabym wiedziec, na ten temat co tylko sie da. Prosze o wypowiedzi.

[beatrice23]

Napisane przez Marysia01

Odnośnie nietrzymania moczu ja również mam problem. Mam 19 lat. Często jak jestem na jakiejś imprezie, czy zwykłym spotkaniu ze znajomymi i ktoś palnie coś śmiesznego, że zacznę się śmiać zawsze się zsikam. To jest okropne. Unikam przez to spotkań z ludźmi, najchętniej siedziałabym ciągle w domu...

też miałam kiedyś taki problem,stosowałam ćwiczenia polegające na kilkakrotnym powstrzymywaniu strumienia moczu podczas sikania,takie "sikanie z przerwami"
polecam,pomogło

[gosiulek23]

Napisane przez fascinata

Witam. Mam dość nietypowy problem ops: Chodzi o nietrzymanie moczu ale nie w takim klasycznym wydaniu. Moze lepiej przedstawię jak wygląda taka sytuacja - idę do toalety by się wysiusiać. Wydaje mi się że już skończyłam, więc wstaję z kibelka a tu się okazuje że mocz dalej leci :shock: Nie zdarza się to często ale jednak :/

Moja mama też miała taki problem,ale od jakiegoś czasu używa preparat FEMURIN,który można dostać bez recepty. Problem się zmniejszył,a mama "odżyła". Polecam

[ojejka89]

po co odswiezac takie stara watki?

[patrycja3012]

witam
nie zakładam następnego tematu tylko tutaj napisze.
Mam problem też z moczem. 2 tyg temu miałam bardzo silny ból przy oddawaniu moczu, myślałam że wszytsko mi "wyjdzie" z tamtąd.Bardzo często chodziłam do WC nawet w nocy kilka razy wstawałam. Jednak nie poszłam do lekarza bo bałam się gdziekolowiek ruszyć z tym problemem żeby nie złapało mnie w nieodpowiednim miejscu. Miałam w domu antybiotyk na przeziębiony pęcherz. Brałam przez 2 tyg. Bół przestał i tak częste oddawanie moczu również. Ale coś sie wydarzyło coś gorszego. Po odbytym stosunku z moim partnerem opuchła mi pochwa i zaczerwieniła sie. Zauważyłam że oddaje mocz przez pochwę.... dlatego ona mnie teraz szczypie... nie wiem co się dzieje jutro ide do lekarza ale nawet nie wiem do którego czy do pierwszego kontaktu czy może do ginekologa?? Dodam jeszcze że czuje że mam opuchniety ten pęcherz... przed skorzystaniem z toalety jest bardzo nabrzmiały brzuch... dodam jeszcze wiek mam 18 lat. bardzo się niepokoję.... miała któraś z was coś podobnego??

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

zapomniałam dodać że nie mam żadnej wydzieliny tak jakby wszystko się zatrzymało...

[kasiagora23]

mocz przez pochwę !!! dziewczyno nie wiem na co ty czekasz- natychmiast do lekarza, lub na ginekologię do szpitala

[alloffkowa]

Nie czekaj do jutra, tylko jeszcze dziś biegnij do szpitala !!!!

[ojejka89]

a moze jej sie wydaje ze oddaje mocz przez pochwe?? zaczerwieniona pochwa po stosunku to calkiem normalna rzecz przeciez... a ten 'mocz' to mogl byc zwykly sluz bo stosunku. tez mam czasem taki wodnisty... jak mozna oddawac mocz przez pochwe... musiala by miec cos tam przebite...

[alloffkowa]

Może ma?


a może faktycznie panikuje..

[kasiagora23]

nie wyobrażam sobie pomylić śluzu z moczem, no chyba że komuś po stosunku o,5 L wypływa. Moim zdaniem takie coś wymaga natychmiastowej interwencji lekarza

[alloffkowa]

Napisane przez kasiagora23

nie wyobrażam sobie pomylić śluzu z moczem, no chyba że komuś po stosunku o,5 L wypływa.

no w sumie masz racje;/

[ojejka89]

tez sobie nie wyobrazam, ale w taki przypadek trudno mi uwierzyc...
mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy

[alloffkowa]

a sprawczyni zamieszania milczy...

[kasiagora23]

halo, halo.... pani autorko ! Wyjasniło sie cos bo tu sie martwi pare osób

[alloffkowa]

Napisane przez kasiagora23

halo, halo.... pani autorko ! Wyjasniło sie cos bo tu sie martwi pare osób

dołączam .

[ojejka89]

czyzby wizazanka jednopostowa? ;p


edit:
wlasnie doczytalam ze przetoki miedzy pochwa a pecherzem moczowym sa mozliwe... http://www.twojginekolog.pl/index.ph...catid=1:nowiny

przepraszam, to tak dla rozluznienia atmosfery...;p

[kasiagora23]

pomysłowość nie zna granic, mam tylko nadzieje że to nie tyczy sie autorki

[ojejka89]

ja rowniez mam taka nadzieje;p

[alloffkowa]

wrrr;/
nie nawidzę takich ludzi;/

[agnieszka015]

hej ja odczuwam ból po samej końcówce oddawania moczu...tak on trwa jakieś 4s.i aż ciarki przechodzą po całym ciele, mam ochote krzyczeć czasami bo mnie to boli..czasami ustaje a czasem zmiejsza się ból, ale nadal jest, jak np.teraz, dlatego pisze..Ja jeszcze nie współżyłam...w ogóle jakoś mnie na razie odpycha od tego, ale nie wazne...Zażywalam Furaginum, ale nic nie pomogło..miałam maśc na grzybice Clotromazolum(czy jakoś tak) też nic nie pomogło...byłam na Usg ale wszystko jest ok...i dodam, że mam częstomocz taki rózny teraz np.chce mi się nawet po wyjsciu z toalety, i sikam średnio co 10minut..o za chwile znow bede musiala isc, ale takimi (jak to nazwać)małymi porcjami...Jesli ktos mial podobne objawy, lub wie jak mi pomoc niech mi napisze dla mnie to wazne..zaczynam sei denerwować..dodam, ze trwa to juz kilka miesiecy

[Akupresura]

Witam,
jestem refleksologiem (ostatnio usłyszałam " o Boże a co to jest?") więc na wszelki wypadek wytłumaczę, że zajmuję akupresurą. Na stopach i twarzy znajdują się receptory-odpowiedniki naszych narządów wewnętrznych i zewnętrznych. Poprzez takie uciski pobudzamy narządy do regeneracji i czujemy powrót do zdrowia.

Wstydliwy temat, a nawet tabu- NIETRZYMANIE MOCZU i wszystkie dolegliwości związane z pęcherzem moczowym, powodują niejednokrotnie, że

bielizna jest mokra. Ciągłe wkładanie podkładki sprawia, że czujemy dyskomfort.
Bieganie a nawet proste podskakiwanie na aerobiku jest uciążliwe, bo czujemy samoistne popuszczanie moczu. Nocą budzi nas pełny pęcherz a w dzień musimy szybko udać się do toalety zaraz po odczuciu parcia?

Latem musimy częściej dbać o higienę niż inne kobiety a spontaniczny seks nie wchodzi w grę bez wcześniejszego umycia.


Zastanawiacie się gdzie udać się z tym kłopotliwym problemem. Czytacie różnego rodzaju poradniki i sprawdzacie forum, co zażyć? jak poprawić swoją kondycję? jak ponownie poczuć się pełnowartościową kobietą?

Ja to znam z autopsji... wiem co to znaczy borykać się z tymi problemami.

Jeśli zaufacie mocy akupresury/refleksoterapii, podobnie tj ja, poczujecie, że dolegliwości mijają. Zostaną tylko mglistym wspomnieniem i znów będziecie czerpać radość z życia.

Uwierzcie, że akupresura stóp/twarzy czyni cuda. Nawet po 1 serii zabiegowej moje pacjentki powracają do zdrowia. A groźba operacji zostaje mglistym wspomnieniem.
Mnie to zajęło trochę więcej czasu ale moja "choroba" zaczęła się zaraz po urodzeniu syna... a wyleczyłam się dopiero po 10 latach, kiedy poznałam moc masażu.

Poszukajcie osób zajmujących się refleksologią i spróbujcie tej metody. Ja uczę swoich pacjentów jak maja się masować sami w domu, częstsze masaże przynoszą szybsze efekty.

Jeśli macie pytania piszcie tutaj lub na email akupresura@gmail.com

[Kinga_34]

Witajcie,
ja miałam nietrzymanie moczu po porodzie mojego pierwszego dziecka, sikałam podczas kaszlu, śmiechu i nawet podczas orgazmu. Jakaś masakra....Lekarze mówili, że samo przejdzie ale nie przechodziło. W końcu znalazłam w internecie rehabilitacje nietrzymania moczu w klinice bestmed polna w warszawie, gdzie zrobili mi badania mięśni dna miednicy i okazało się że mięśnie i ich nerwy są uszkodzone. Zapisałam się na rehabilitację, trochę to trwało bo 4 miesiące, ale mnie wyleczyli. Polecam ich z całego serca bo myślałam, że już mi tak zostanie......

tu macie link www.bestmedpolna.pl

[qwok]

Przy problemie nietrzymania moczu a przede wszytkiem dla osób które są zmuszone nosić pieluchy polecam odzież 4care która jest przeznaczona dla osób chorych noszących pieluchy. Pozdrawiam