Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

[immortal_soul]

moniczka_90 dasz radę z tymi odrostami, wierzymy w Ciebie a na końcówki polecam olejek rycynowy, używa ktoś? Mi tak ładnie 'skleja', że się nie rozdwajają, no i być może to moja mała paranoja, ale mam wrażenie, że włosy szybciej rosną

FryzjerstwoMojaPasja nie wiem, kiedy wysłałaś mi zaproszenie, ale dopiero wczoraj je zauważyłam, więc przepraszam za ewentualną zwłokę i bardzo mi miło może niedługo wkleję jakieś zdjęcia niewyprostowanych włosków

[moniczka_90]

Napisane przez immortal_soul

moniczka_90 dasz radę z tymi odrostami, wierzymy w Ciebie a na końcówki polecam olejek rycynowy, używa ktoś? Mi tak ładnie 'skleja', że się nie rozdwajają, no i być może to moja mała paranoja, ale mam wrażenie, że włosy szybciej rosną

kiedys systematycznie uzywałam olejku rycynowego, samego lub w jakiejs mieszance i po 2-3 miesiacach systematycznego stosowania moje włosy były nim przejedzone może masz racje, kupie i zobaczyymy czy wlosy sie za nim stęskniły czy dalej już go nie będą tolerować

Dziękuje bardzo bardzo bardzo wszytskim wam które dałyście mi wsparcie mówiąc, ze mam ładne włosy, ładny kolor naturalek i nienajgorszą długość małe słowa a cieszą i jednak motywują

[nicole89]

Napisane przez moniczka_90

nie zapominaj, ze wczoraj je ściełam jakies 3-4 cm więc już tez mam prawie do ramion lekko opadają na barki a Edyta ma teraz fajną fryzurkę więc nie masz co narzekać

Ona ma fajną, ale ładnie wyprostowaną/ułożoną, a moje włosy wywijają się we wszystkie strony świata Ale damy radę Monia, zapuścimy do satysfakcjonującej nas długości! Ja co prawda na ślub nie zapuszczam, ale kto wie, kto wie, za 4 dni mamy z chlopakiem rocznice

[sylwka3615]

Witam wszystkich!
Trochę śledzę Wasz wątek bo temat jest mi bliski. Chchiałabym polecić Wam keratynę do włosów lub kosmetyki z keratyną. Ona odbudowuję włosy i wygładza. Kupiłam keretynę w sklepie fryzjerskim za 23 zł, niestety nie ma jej nigdzie w internrcie (co mnie trochę zaniepokoiło) więc nie mogę Wam jej pokazać. Użyłam jej dopiero raz i już mi się spodobała bo grzywka PRAWIE nie skręciła mi się na wilgotnym powietrzu(!) Dużo się naczytałam o jej zbawiennych właściwościach więc będę używać a Wam też polecam zapoznać się z tematem. Pozdrawiam

[sylvi300]

Witam laski, dawno mnie tu nie było

Ja w pon miałam rocznicę drewnianą z TŻtem hehe i dziś byłam złożyc papiery na mgr a włosy rosna rosną, od 24 maja do dzisiaj zmierzyłam odrost i mam 2 cm odrostu więc jest dobrze

[karmazynka99]

Napisane przez moniczka_90

o proszę ile chętnych no to daje ale wiem, ze dlugościa nie moge się szczycic mimo wszystko wam pokaże

bardzo ładne i zdrowe włoski!

a odrosty gratuluję, już niedłygo i go wcale nie bedzie

a kolorek naturalny masz swietny !

[nicole89]

Napisane przez sylvi300

Witam laski, dawno mnie tu nie było

Ja w pon miałam rocznicę drewnianą z TŻtem hehe i dziś byłam złożyc papiery na mgr a włosy rosna rosną, od 24 maja do dzisiaj zmierzyłam odrost i mam 2 cm odrostu więc jest dobrze

Drewniana, czyli która?

[karmazynka99]

Napisane przez sylwka3615

Witam wszystkich!
Trochę śledzę Wasz wątek bo temat jest mi bliski. Chchiałabym polecić Wam keratynę do włosów lub kosmetyki z keratyną. Ona odbudowuję włosy i wygładza. Kupiłam keretynę w sklepie fryzjerskim za 23 zł, niestety nie ma jej nigdzie w internrcie (co mnie trochę zaniepokoiło) więc nie mogę Wam jej pokazać. Użyłam jej dopiero raz i już mi się spodobała bo grzywka PRAWIE nie skręciła mi się na wilgotnym powietrzu(!) Dużo się naczytałam o jej zbawiennych właściwościach więc będę używać a Wam też polecam zapoznać się z tematem. Pozdrawiam

ale czystą keratynę kupiłas, a możesz w takim razie wlkeić jej fotkę?
jak ja aplikowałas?

[sylvi300]

Napisane przez nicole89

Drewniana, czyli która?

piąta hehe

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez moniczka_90

jak widać w podpisie - data ustalona jeszcze nie na 100% bo nie wiadomo do końca jak nam z kaską wyjdzie no ale na pewno będzie to 2014 rok na razie bardzo się napaliliśmy na nasza date początku związku

co do tego cięcia.. myślałam nad tym ale stwierdziałam, ze jednak wole chodzić z odrostem... na tym zdjęciu, przyznam, ze włosy przeprostowałam to nie wiecie jakie mam włosy, im krótsze i nieprostowane tym wiekszy wywijas ze wszytskie strony więc już wole chodzić z odrostem do którego sie przyzwyczaiłam niz męczyć się kilka miesięcy z fryzura i czekac aż odrośnie. Poza tym jak juz pisałam, nigdy w zyciu nie miałam tak krótkich włosów i czuje się źle z takimi krótkimi dlatego kazdy cm się liczy wole "stać w miejscu" ale przy takiej już długości... będe ścinac co 3-4 miesiące po centymetrze i zobaczymy co z tego wyjdzie

O jezu za trzy lata prawie? To troche czekania macie. My date slubu ustalilismy w zeszlym roku w lutym (po zareczynach 20.02) i to bylo poltorej roku i sie ciągło a co dopiero 3 lata. Teraz juz 2 miesiace zostalo a ja coraz bardziej nerwowa i zestresowana.

Co do Twoich włosów, no tak, racja. To lepiej przeczekaj to

[sylvi300]

a po co do ślubu się spieszyć mam 22 lata jestem młoda, jesteśmy razem 5 lat i wystarczy

takie jest moje zdanie

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez sylvi300

a po co do ślubu się spieszyć mam 22 lata jestem młoda, jesteśmy razem 5 lat i wystarczy

takie jest moje zdanie

a masz w planie w jakimś wieku wyjść za mąż czy narazie w ogole nie bierzesz tego pod uwagę?

[sylvi300]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

a masz w planie w jakimś wieku wyjść za mąż czy narazie w ogole nie bierzesz tego pod uwagę?

hehe biorę to pod uwagę, po studiach może później, zresztą póki mi włosy nie urosną to ślubu nie będzie

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez sylvi300

hehe biorę to pod uwagę, po studiach może później, zresztą póki mi włosy nie urosną to ślubu nie będzie

Ja znowu uważam, że ludzie albo chcą ze sobą byc albo nie i wiek partnera nie ma tu nic do rzeczy ja tez jestem w podobnym wieku co Ty. Ale nie widzę sensu chodzic z kims 5 czy 7 lat. To przeciez jak stare małżeństwo.

[nicole89]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Ja znowu uważam, że ludzie albo chcą ze sobą byc albo nie i wiek partnera nie ma tu nic do rzeczy ja tez jestem w podobnym wieku co Ty. Ale nie widzę sensu chodzic z kims 5 czy 7 lat. To przeciez jak stare małżeństwo.

Ja uważam podobnie jak Ty Ale niestety mojemu chłopakowi się do ślubu wcale nie śpieszy, ew. oświadczyn moge oczekiwać dopiero po tym jak ukończę studia (czyli za 2 lata), mimo że jest ode mnie starszy i swoje już skonczyl :P pomarzyć dobra rzecz

[immortal_soul]

E tam, ja uważam, że nie ma co się spieszyć. Co ma być to będzie, ślub chyba nie jest aż tak bardzo do szczęścia potrzebny? a nigdy nie wiadomo, jak się życie ułoży

[sylvi300]

Napisane przez immortal_soul

E tam, ja uważam, że nie ma co się spieszyć. Co ma być to będzie, ślub chyba nie jest aż tak bardzo do szczęścia potrzebny? a nigdy nie wiadomo, jak się życie ułoży

no właśnie, jak jesteśmy sobie przeznaczeni to będziemy razem do końca, ślub to tylko formalność, aczkolwiek chciałabym go wziąć ale za kilka laty, gdy się studia pokończy, znajdzie się odpowiednią pracę i się zarobi na wesele

[moniczka_90]

Napisane przez nicole89

Ona ma fajną, ale ładnie wyprostowaną/ułożoną, a moje włosy wywijają się we wszystkie strony świata Ale damy radę Monia, zapuścimy do satysfakcjonującej nas długości! Ja co prawda na ślub nie zapuszczam, ale kto wie, kto wie, za 4 dni mamy z chlopakiem rocznice

ja 24go w tym miesiacu będę miała z moim 3,5 roku hehe do "drewnianej" troche nam jeszcze daleko

Napisane przez karmazynka99

bardzo ładne i zdrowe włoski!

a odrosty gratuluję, już niedłygo i go wcale nie bedzie

a kolorek naturalny masz swietny !

dziękuję Ty tez zapuszczasz naturalki czy Cie z kims pomysliłam ? bo skąd Cię znam tylko nie wiem z ktorego wątku

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

O jezu za trzy lata prawie? To troche czekania macie. My date slubu ustalilismy w zeszlym roku w lutym (po zareczynach 20.02) i to bylo poltorej roku i sie ciągło a co dopiero 3 lata. Teraz juz 2 miesiace zostalo a ja coraz bardziej nerwowa i zestresowana.

Co do Twoich włosów, no tak, racja. To lepiej przeczekaj to

e ! e ! e ! jakie 3 ?! równe 2,5 lat wg. mojego suwaczka w podpisie no i obliczeń wiesz... jeszcze zaręczeni nie jesteśmy także wiesz... wszystko w swoim czasie, musze sie tez troche nacieszyć "narzeczonym" a nie tak, ze rok będzie narzeczony a potem juz od razu mąż poza tym problem tkwi w tym gdzie mieszkać... bo ja sobie nie wyobrażam, ze wychodze za rok za mąż a mieszkamy osobno albo np. rodcice na dole w domu a my na gorze... po prostu sobie nie wyobrażamy czegoś takiego, jak sie wyprowadzac to na własne.. takze mamy nadzieje, ze do tego 2014 roku jakoś się ta sytuacja ustabilizuje i bedzie wszytsko ok bo gdyby nie brak mieszkania to my byćmy od 2 lat byli chyba młżeństwem mi TŻ po 3 miesiacach powiedział, że chce byc juz ze mna do konca zycia no ale jednak trzeba miec kase na pewne rzeczy. Na razie nosze pierścien "przedzareczynowy" heheh i obrączkę nosze od 3 lat na palcu i niczego (poza tym cholernym mieszkaniem) mi nie brakuje

[karmazynka99]

Napisane przez moniczka_90

ja 24go w tym miesiacu będę miała z moim 3,5 roku hehe do "drewnianej" troche nam jeszcze daleko



dziękuję Ty tez zapuszczasz naturalki czy Cie z kims pomysliłam ? bo skąd Cię znam tylko nie wiem z ktorego wątku



e ! e ! e ! jakie 3 ?! równe 2,5 lat wg. mojego suwaczka w podpisie no i obliczeń wiesz... jeszcze zaręczeni nie jesteśmy także wiesz... wszystko w swoim czasie, musze sie tez troche nacieszyć "narzeczonym" a nie tak, ze rok będzie narzeczony a potem juz od razu mąż poza tym problem tkwi w tym gdzie mieszkać... bo ja sobie nie wyobrażam, ze wychodze za rok za mąż a mieszkamy osobno albo np. rodcice na dole w domu a my na gorze... po prostu sobie nie wyobrażamy czegoś takiego, jak sie wyprowadzac to na własne.. takze mamy nadzieje, ze do tego 2014 roku jakoś się ta sytuacja ustabilizuje i bedzie wszytsko ok bo gdyby nie brak mieszkania to my byćmy od 2 lat byli chyba młżeństwem mi TŻ po 3 miesiacach powiedział, że chce byc juz ze mna do konca zycia no ale jednak trzeba miec kase na pewne rzeczy. Na razie nosze pierścien "przedzareczynowy" heheh i obrączkę nosze od 3 lat na palcu i niczego (poza tym cholernym mieszkaniem) mi nie brakuje

tzn ja zapuszczam naturalki, bo nigdy nie farbowałam
nie schodzę z koloru

moze z walki o zdrowe i piekne włosy mnie kojazysz?

[Bayka]

Napisane przez natalkaa7522

Bayka, Tobie też wysłałam zaproszenie, bo lubię oglądać Wasze włosy. to takie zboczenie moje, ale cóż.. uwielbiam włosy i miło się je ogląda

przyjęłam, dziękuję ale ja nie mam tam w sumie żadnych zdjęć włosów, zaraz spróbuję stworzyć jakiś włosowy album

[moniczka_90]

Napisane przez karmazynka99

tzn ja zapuszczam naturalki, bo nigdy nie farbowałam
nie schodzę z koloru

moze z walki o zdrowe i piekne włosy mnie kojazysz?

nie to na pewno nie, bo nie byłam nigdy na tamtym wątku ciekawe ale na pewno Cie juz gdzies widziałam

[Bayka]

Napisane przez sylvi300

piąta hehe

gratulacje

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez sylvi300

hehe biorę to pod uwagę, po studiach może później, zresztą póki mi włosy nie urosną to ślubu nie będzie

[karmazynka99]

Napisane przez moniczka_90

nie to na pewno nie, bo nie byłam nigdy na tamtym wątku ciekawe ale na pewno Cie juz gdzies widziałam

ja cb tez no oczywiscie z" nie katownia prostownicą" i moze "olejków do włosów"?

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez nicole89

Ja uważam podobnie jak Ty Ale niestety mojemu chłopakowi się do ślubu wcale nie śpieszy, ew. oświadczyn moge oczekiwać dopiero po tym jak ukończę studia (czyli za 2 lata), mimo że jest ode mnie starszy i swoje już skonczyl :P pomarzyć dobra rzecz

Piona oświadczyn? a gdzie potem jeszcze date slubu ustalic, to conajmniej 3 poczekasz

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez moniczka_90

ja 24go w tym miesiacu będę miała z moim 3,5 roku hehe do "drewnianej" troche nam jeszcze daleko



dziękuję Ty tez zapuszczasz naturalki czy Cie z kims pomysliłam ? bo skąd Cię znam tylko nie wiem z ktorego wątku



e ! e ! e ! jakie 3 ?! równe 2,5 lat wg. mojego suwaczka w podpisie no i obliczeń wiesz... jeszcze zaręczeni nie jesteśmy także wiesz... wszystko w swoim czasie, musze sie tez troche nacieszyć "narzeczonym" a nie tak, ze rok będzie narzeczony a potem juz od razu mąż poza tym problem tkwi w tym gdzie mieszkać... bo ja sobie nie wyobrażam, ze wychodze za rok za mąż a mieszkamy osobno albo np. rodcice na dole w domu a my na gorze... po prostu sobie nie wyobrażamy czegoś takiego, jak sie wyprowadzac to na własne.. takze mamy nadzieje, ze do tego 2014 roku jakoś się ta sytuacja ustabilizuje i bedzie wszytsko ok bo gdyby nie brak mieszkania to my byćmy od 2 lat byli chyba młżeństwem mi TŻ po 3 miesiacach powiedział, że chce byc juz ze mna do konca zycia no ale jednak trzeba miec kase na pewne rzeczy. Na razie nosze pierścien "przedzareczynowy" heheh i obrączkę nosze od 3 lat na palcu i niczego (poza tym cholernym mieszkaniem) mi nie brakuje

Ja sie moim juz rok ponad ciesze i powoli mam dosyc, bo w lutym sie zareczylismy a od marca mieszkamy u moich rodzicow czyli ponad rok ;P
no to jest racja, przed slubem lepiej zamieszkac razem aby lepiej sie poznac. tak w ciemno ja bym tez nie ryzykowałam ;d
my mamy dostac tez mieszkanko swoje i czekamy mamy nadzieje ze po slubie sie juz wyprowadzimy ale to zalezy kiedy wyeksmituja taka babke co tam mieszka, bo to prywatna kamienica.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez immortal_soul

E tam, ja uważam, że nie ma co się spieszyć. Co ma być to będzie, ślub chyba nie jest aż tak bardzo do szczęścia potrzebny? a nigdy nie wiadomo, jak się życie ułoży

bardzo mnie zdenerwowałaś, jakby każdy tak myslal, to slubów by nie bylo wcale bo slub nie daje gwarancji co bedzie za rok 3 5, czy 10 lat. Jak kogos kochasz to z ta osoba bedziesz i nie trzeba zostawiac sobie otwartej furtki, ze jak cos sie nie ulozy to 'narazie' i tyle.

[moniczka_90]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Ja sie moim juz rok ponad ciesze i powoli mam dosyc, bo w lutym sie zareczylismy a od marca mieszkamy u moich rodzicow czyli ponad rok ;P
no to jest racja, przed slubem lepiej zamieszkac razem aby lepiej sie poznac. tak w ciemno ja bym tez nie ryzykowałam ;d
my mamy dostac tez mieszkanko swoje i czekamy mamy nadzieje ze po slubie sie juz wyprowadzimy ale to zalezy kiedy wyeksmituja taka babke co tam mieszka, bo to prywatna kamienica.

Ja z moim już mieszkaliśmy razem przez jakis czas i na wyjazdach dłuższych byliśmy więc już "w ciemno" go nie wezme a mieszkac z rodzicami nie mam zamiaru, ani z tesciami, mimo iż są wspaniałymi ludźmi to jednak nie poza tym TŻ też sobie czegoś takiego nie wyobraża więc trzeba czekać na okazje zeby jakos kupic swoje
a daleko się wyprowadzacie ? w sensie to samo miasto co teraz czy jednak inne miasto ?

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez moniczka_90

Ja z moim już mieszkaliśmy razem przez jakis czas i na wyjazdach dłuższych byliśmy więc już "w ciemno" go nie wezme a mieszkac z rodzicami nie mam zamiaru, ani z tesciami, mimo iż są wspaniałymi ludźmi to jednak nie poza tym TŻ też sobie czegoś takiego nie wyobraża więc trzeba czekać na okazje zeby jakos kupic swoje
a daleko się wyprowadzacie ? w sensie to samo miasto co teraz czy jednak inne miasto ?

Aaa to co innego my mieszkamy bo TZ ze swoimi rodzicami mial nieciekawie wiec mieszka u mnie...
Niedaleko, 5 minut pieszo, to ta sama dzielnica ale mieszkanie duze: 70m2 i na parterze

[moniczka_90]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Aaa to co innego my mieszkamy bo TZ ze swoimi rodzicami mial nieciekawie wiec mieszka u mnie...
Niedaleko, 5 minut pieszo, to ta sama dzielnica ale mieszkanie duze: 70m2 i na parterze

no a u nas tak, że ja nie chce mieszkać z moimi rodzicami a TŻ nie chce mieszkac ze swoimi tzn. na upartego mielibyśmy gdzie mieszkać (jak mi kiedyś test pokazał 2 kreski to musielimsy wszystko obmyslać ) wiec albo w takiej małej kanciapce u dziadków TŻa albo u mojej 80letniej cioci też w klitce, no ale na chama jest gdzie mieszkac no tylko dalej jest to z kimś i nie na swoim

70m2 ?! wooow !

[sylvi300]

ja mieszkam ze swoim TŻtem dzięki studiom hehe, wyjechaliśmy razem na studia i mieszkamy razem 3 lata na stancji

[FryzjerstwoMojaPasja]

Monia pamiętasz ten egzamin co pisalam z zawodu na dodatkowy tytuł?
Dzisiaj sprawdzilam wyniki, mam 47/50 z fryzjerstwa i 17/20 z przedsiebiorczosci
jutro mam praktyke, boje sie okropnie.

[moniczka_90]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Monia pamiętasz ten egzamin co pisalam z zawodu na dodatkowy tytuł?
Dzisiaj sprawdzilam wyniki, mam 47/50 z fryzjerstwa i 17/20 z przedsiebiorczosci
jutro mam praktyke, boje sie okropnie.

no to gratuluję ! eee Ty sie nie masz czego bać, w koncu to zrobisz to co robisz codziennie w ogole to co bedziesz miała po tym egzaminie ? technika ?

ja wczoraj czytałam na necie o czeladniku i stwierdziłam, ze jesli uda mi się zdać po szkole technika to od razu zapisuje sie na egzamin czeladniczy.. w tym roku musze sie wszytskiego nauczyć zeby ogarnac to wszytsko... bezie mega ciezko no ale jakos to trzeba opanować