2007-11-14, 09:14 | #391 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Drugi dzień testuje podkład Supermoisture Makeup. I, nie chciałabym zapeszać, ale chyba się zakochałam
Genialnie sie rozprowadza nie zostawiając najmniejszej suchej skórki i ani jednej smugi, zadnej nierówności, nakłada się po prostu jak krem. Wbrew nazwie pozostawia satynowe wręcz wykończenie (porównujac do LRP po którym mam wrażenie, ze jestem mokra). Te drobinki, które sa bardzo widoczne w kosmetyku jako takim, na twarzy w swietle dziennym dają wrażenie trójwymiarowości bez błysku, a sztucznym świetle faktycznie są zauważalne - ale, o dziwo, wyglada to bardzo ładnie i wcal nie wieczorowo. Ach |
2007-11-14, 10:32 | #392 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Pakosta, co za zachecajacy opis Az zaluje, ze podkladow nie uzywam...
|
2007-11-14, 10:55 | #393 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Clinique - kolorówka
potwierdzam słowa pakosty, mi tez się podkład bardzo spodobał, szkoda, że wszystkie kolory za ciemne dla mnie
PS> podczytuję was od pewnego czasu - jeśli chodzi o Clinique, to również używam i lubię, mam słabość do szachownic, ukochanego High Impact'a oraz konturówek Cream Shaper For Eyes cienie lubię, ale nie mam zbyt wielu, bo jestem maniaczką sypańców wszelkiej maści |
2007-11-14, 15:19 | #394 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 526
|
Dot.: Clinique - kolorówka
a ja mam pytanie...
Na stronie Cliniqua jest pedzel, na ktorego mam juz ochote od dawna.Jest to pedzelek na krotkiej nozce, kosztuje 32$- czyli sporo. W opisie jest jednak zaznaczone, ze jest to pedzel do pudrow sypkich brazujacych lub rozswietlajacych. Ja chcialybym uzywac go do normalnych sypkich- nie bardzo wiem, o co biega |
2007-11-14, 15:40 | #395 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Mad, Vril - ja mam próbkę odcień nr 09, vanilla: troszkę za ciemny dla mnie neutralny beż. Wydaje mi się że odcień 06 neutral byłby dla mnie idealny Muszę ostro potestować bo w zasadzie zdecydowałam się na zakup
|
2007-11-14, 20:24 | #396 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Cytat:
|
|
2007-11-14, 22:43 | #397 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Agunia, to do czego bedzie ci sluzyl pedzel zalezy wylacznie od Ciebie ale faktem jest, ze zazwyczaj sa one "wyspecjalizowane" pod konkretne produkty kosmetyczne. W tym przypadku, jest to pedzel "kabuki", czyli gesty, zwarty pedzel, czesto o nieco sztywniejszym wlosiu niz tradycyjne pedzle do pudru sypkiego - dzieki takiej konstrukcji lepiej nim nakladac wlasnie brazery i rozswietlacze modelujace twarz, mozesz jednak bez problemu uzywac takiego do zwyklych pudrow wykanczajacych makijaz, zarowno sypkich, jak i prasowanych. Zazanaczam tylko, ze akurat ten pedzel jest dosc duzy i moze byc uzywany nawet do ciala, wiec moze byc trudny w operowaniu w malym opakowaniu pudru sypkiego.
Pakosta, Madlain - ogladalam na stronie klinikowej odcienie tego nowego podkladu - postarali sie, jest duzo wieksza gama kolorystyczna niz w innych mazidlach i odcien Pure Porcelain wydaj sie naprawde jasny, z tym, ze chyba zbyt rozowy dla mnie - kolejny powod do ulgi |
2007-11-14, 23:06 | #398 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 477
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Chciałam zapytać czy puder brązujący w szachownicę można jeszcze dostac czy była to limitowanka..........tak sie zastanawiam
|
2007-11-14, 23:09 | #399 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Clinique - kolorówka
W Łodzi w Douglasie są 3 odcienie szachownicy dostępne
|
2007-11-14, 23:13 | #400 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Dziewczyny przyłączam się jako początkująca kolekcjonerka cudeniek Clinique. Jestem posiadaczką pudru sypkiego Blended FP i pudru brązującego True Bronze. z obydwu jestem zadowolona, no a puder sypki powalił mnie na kolana. Po raz pierwszy od lat zrezygnowałam całkowicie z fluidu. Juz nie muszę go stosować, wyglądam nawet lepiej. Buźka zmatowiona idealnie przez cały dzień, koloryt delikatnie wyrównany..miodzio. A to wszystko z zachowaniem stu%naturalności. Tego pudru po prostu nie widać na mojej twarzy cudny kolor 03.
Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2007-11-15 o 10:50 |
2007-11-15, 06:03 | #401 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Nech ktos mi powie jakie sa mniej wiecej cyn tych kosmetykow Clinique?
I czy mozna je dostac np.w Rossmanie? |
2007-11-15, 06:32 | #402 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 371
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Kosmtyków Clinique nie ma w Rossmanie Są w perfumeriach typu Sephora, Douglas, Marionnaud. Ceny: od 60 zł w górę.
|
2007-11-15, 08:31 | #403 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 526
|
Dot.: Clinique - kolorówka
vril, dzieki za info. nie wiedzialam, ze jest to duzy pedzel, (chodzilo mi o taki maly, poreczny), a Kabuki juz mam, wiec sobie ten daruje...
|
2007-11-15, 11:56 | #404 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 477
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Dziękuję Pakostochyba się już na jakimś wątku spotkałyśmymam problem nie wiem czy zakładać nowy temat..........mam szczupłą buzię i troche boje się, że puder brązujacy jaszcze ją wychudzi......czy mam rację....czy można ciemniejszy kolor np zaakcentować na policzkach poziomo czy to będzie zbrodniadziewcz yny ratujcie.....
|
2007-11-15, 19:17 | #405 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Cytat:
.... własnie tak jak mówisz...brązer,bądz róz nakładaj poziomo <brązer w niewielkiej ilości w celu wymodelowania i róz niezbyt ciemny w zywym kolorze dla nadania świeżosci i uwypuklenia kości policzkowych >
__________________
DO ZApamiętania : Dry skin is a lack of oil, dehydrated skin is a lack of water. wizażowo&pazurkowo |
|
2007-11-15, 22:05 | #406 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka
No to zdaję relację po dwóch użyciach paletki cieni Forget Me Not: nie ma dużej różnicy w wyglądzie tych cieni na powiece z bazą i bez - chcę powiedzieć, że i bez bazy trzymają się przyzwoicie i tak też nakładają.
Wg mnie to cienie do dziennego makijażu - zwolenniczki demonicznego looku lepiej niech sobie je odpuszczą. Idealne na co dzień do pracy, bo kolory są stonowane i niekrzyczące. Ja do tej pory używałam cieni mocniej napigmentowanych (Guerlain), więc przy pierwszym użyciu Clinique zdały mi się być zbyt subtelne, ale dziś już nie miałam tego odczucia. Kolory ładnie przechodzą jeden w drugi, nawet taka lebiega makijażowa jak ja będzie umiała dokonać nimi cieniowania. Jedyna moja uwaga dotyczy fioletu - mógłby być bardziej wyrazisty. Już wpadłam na pomysł, że mogę przecież kupić Crushed Plum i wzmacniać nim nieco efekt |
2007-11-16, 13:04 | #407 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Joasiak ja mam prawdopodobne Crushed Plum w quadzie Cherry Blossom i nie jest to kolor ciemniejszy od fioletu z Niezapominajek, moze odrobine ale tez nie demoniczny, do tego matowy.
Jak wroce wieczorem albo jutro przy dziennym swietle zrobie test i pomaze oba fiolety jeden na drugim i napisze ci, czy wzmacniaja swoj efekt Mam dzisiaj te czworki na sobie - podobaja mi sie, mimo zroznicowania kolory pasuja do siebie, czerwien nie gryzie sie z rozem i brudnym fioletem. Wygladam dzis jak swieza, lekko rumiana sniezynka Zadowolona jestes z trio czy bedziesz mnie klnela w zywe kamienie |
2007-11-16, 14:27 | #408 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Cytat:
Chętnie zobaczę, jak się one maja do siebie - gdybyś mogła, to maźnij też na dłoni oba bok siebie, ok? A kląć nie będę - trzy dni z rzędu maluję oczy tymi cieniami, znaczy sie jest dobrze A czym różowisz policzki do oczu pomalowanych tymi cieniami...? Pytam, bo mnie wszystkie znane mi róże wydają się być zbyt ciepłe |
|
2007-11-16, 16:12 | #409 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Upolowalam wlasnie FOXY (pojedynczy soft shimmer) na allegro !
Od wizazanki Jeszcze beige shimmer i ten kocurowaty mi brakuje Na fotce jeszcze w wersji high impact |
2007-11-16, 17:47 | #410 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Przyszła kolej na mnie zaprezentowac swoje zbiory
Dziewczyny, z góry przepraszam za jakość zdjęć...niestety jeszcze przez 1,5 tyg. będe dysponować jedynie komórką Później zdjęcia podmienię ....nooo i jeszcze muszą do mnie pozostałe skarby dolecieć (jedna trójka i jedna czwórka cieni ) Zdjęcie pierwsze.... próba ujęcia zbioru w całości, cienie ułozyłam blisko siebie, aby móc porównać odcienie. Zdjęcie drugie: czwórka 102 spicy Zdjęcie trzecie: czwórka 110 plum seduction Zdjęcie czwarte: jedynka cs velvet 103 bewitched Zdjęcie piąte: clinique blended kolor 03 Zdjęcie szóste: (dla porównania koloru) clinique blended kolor 02 |
2007-11-16, 17:55 | #411 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Małgosiu, jak ta Twoja czwórka Plum Seduction pięknie wygląda Normalnie lepiej niż podczas testów w perfumerii. Ostatnio doszłam do wniosku, że nie dla mnie ona, ale jak patrzę na Twoje zdjęcia, to znowu jej pragnę. Napisz coś więcej o tych dwóch kolorach fioletowych i czy te szarości mocno trącą brązem...?
I jeszcze mam pytanie odnośnie tego cienia z serii Velvet: czy on jest mocno napigmnetowany....? A gdzie upolowałaś te skarby? |
2007-11-16, 18:17 | #412 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 719
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Ale piękne, dziewczyny gratulacje. Mulier, aż jęknęłam
__________________
|
2007-11-16, 18:20 | #413 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Cytat:
Po kolei - fiolety....Joasiu, ja bardzo bałam sie fioletów, zawsze wydawało mi sie że one nie są dla mnie...nie widziałam się w sino-fioletowych kolorach....ale w tym przypadku jest zupełnie inaczej. Joasiu, fiolety sa rewelacyjne...one na powiekach tylko "trącą fioletem"...to nie jest fioletowo oko... . One moim zdaniem mają sporą domieszkę szarości. Ten ciemniejszy fiolet wygląda na oku jak ciemna stal przełamana fioletem właśnie, ten jaśniejszy z kolei ma w sobie domieszkę popielu (jasnego), delikatnego różu i kapkę fioletu. Bardzo bezpiecznie to wygląda, naprawdę. - szarości: powiem Ci Joasiu, że nie wiem jak to się dzieje, ale te dwa cienie z zestawu plum seduction po prostu zyja własnym zyciem Jak ubiore sie na brązowo....one pasuja do brązów....jak jestem ubrana na czarno/szaro....one leżą idealnie . Są przełane brązem, ale to jednak szarości. Ciemniejszy: mocno opalizujący, stal z 30 % domieszką brązu, ale zimnego...ta domieszka ozywia ten kolor...rewelacja !!! Jasniejszy....tu mamy z kolei jasny opalizujący popielo-beż....ale beż tez moim zdaniem w chłodnej tonacji. Mozna wszystkie te kolory ze soba łączyc, mieszać, zestawiać...zawsze wyglada to pieknie i można stworzyć praktycznie wszystko. Joasiu nie miałam nigdy cieni Guerlaina, więc nie potrafie porównać, natomiast color surge velvet sa bardzo mocno nasycone pigmentami. Nieporównywalnie bardziej niż high impact ... chyba, tak mi się zdaje. A wszystkie te skarby upolowałam na truskawce cena 4 (o ile uda sie ja ustrzelić, bo znika z prędkością światła ) na truskawce waha sie w granicach 60 zł...więc rozumiesz.... majade pięknie dziękuję |
|
2007-11-16, 18:29 | #414 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Cytat:
Tym zimnym odcieniem tych brązowych szarości i ich zdolnością dopasowywania się do koloru ubrań już całkiem rozłożyłaś mnie na łopatki Przecież ja już jestem uzależniona od perfum, buuu |
|
2007-11-16, 18:33 | #415 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Cytat:
My po prostu mamy duże mozliwości i wszechstronne kobiety jesteśmy |
|
2007-11-16, 18:39 | #416 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Cytat:
Szkoda, że to nie Kate kupiła te Plum Seduction, bo byłaby szansa na ich odziedziczenie (brakuje mi tego szaleńca na wizażu ) |
|
2007-11-16, 18:49 | #417 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Cytat:
prawda....ona taką iskrę radości i szaleństwa zawsze potrafiła nam zaaplikować |
|
2007-11-16, 21:38 | #418 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Gosiu , gratuluję pięknych nabytków
Piszesz o Plum Seduction, a ani słowa o Spicy. Czy jeszcze nie zdążyłaś przetestować ? Ja bardzo lubię w Spicy ten słoneczny, najjaśniejszy szczególnie w połączeniu z pojedyńczym Kittykat. Mam nadzieję , że równie zadowolona będziesz z Polar Blue, bo w tym zestawie kolory są równie zaczarowane co w Plum S. |
2007-11-16, 21:58 | #419 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Cytat:
|
|
2007-11-16, 22:01 | #420 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Clinique - kolorówka
Raczej tak , leży biedaczysko nieużywane
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:33.