Jasny podkład - zbiorczy cz II

[dark01]

[QUOTE=enn_;46695935]Probujesz mi powiedziec, ze porzadna firma wypuszcza na rynek podklad, ktorego wlasciwosci zalezne sa od koloru?
Czy mozesz, prosze, podac przyklady? Absolutnie nigdy nie spotkalam sie z taka roznica, niejednokrotnie mialam natomiast do czynienia z jasnymi, dosc mocno, lub bardzo mocno, kryjacymi podkladami.
Jestem swiadoma, ze jakies drobne roznice moga sie pewnie pojawic, ale naprawde nie rozumiem skad wzielas to, ze jasny podklad nie pokryje zaczerwienien, bo nie i juz? Argument, ze ma mniej pigmentu jest niedorzeczny dopoki go nie poprzesz jakims przykladem, czemu jasny podklad mialby miec mniej pigmentu od innych podkladow z tej samej linii, ale korektory juz sa inna bajka?

...
może tak to ujme: łatwiej jest ukryć niedoskonałość na ciemniejszym tle,niż na białej kartce..i podobnie jest ze skórą,sama mam b.jasną cere z bardzo reaktywnymi naczynkami i jest mi to o wiele trudniej ukryć optycznie,niż mojej siostrze z kolorytem na poziomie 220 revlona....
I obojętnie z jaką serią podkładów mam do czynienia<zawodowo> zauważam taką prawidłowość...żeby wymienić pierwsze z brzegu,najczęściej używane ...EL Double Wear Lite,bardzo różnią się kryciem o.5 i 2 np. Loreal TrueMatch,Burżujek HMix,nawet MAP uważany z mega kryjący...no i mój ostatni zakup,długo wyczekiwany HOURGLASS...kolor Porcelain prawie lekko jedynie ujednolica...miałam próbki pozostałych 3 kolorów-kryją b.dobrze....Nars np.mi niczego nie przykrywa ......żeby nie było,niczego nikomu nie wmawiam,poprostu są takie moje doświadczenia w pracy z różnymi cerami i kolorytami...jako posiadaczka jasnej karnacji,pewnie nie masz za dużego doświadczenia w pracy z ciemniejszą kolorówką...dlatego nie widzisz różnicy w efekcie... Barwiki w korektorach są o wiele mocniej skoncentrowane niż w podkładach,stąd lepsze krycie nawet przy jasnych kolorach....co nie znaczy,że i tak ważnym elementem jest dobranie tonacji tego korektora do konkretnego problemu jaki chcemy zatuszować.

Odnosze się tu szczególnie do problemu tuszowania zaczerwień i naczynek..przy ciemniejszych karnacjach łatwiej je skorygować odpowiednią tonacją,bardziej zółtym tonem czy zielonkawą bazą...przy b.jasnej karnacji często te korygujące tony wybijaja się nienaturalnie,zwłaszcza przy chłodnej karnacji.

ps....a ta Pani z filmiku oprócz zacienien przy oczach ma naprawdę b.ładną cere,jej Nars wystarczy.

[orzech_w_karmelu]

Napisane przez dark01

może tak to ujme: łatwiej jest ukryć niedoskonałość na ciemniejszym tle,niż na białej kartce..i podobnie jest ze skórą,sama mam b.jasną cere z bardzo reaktywnymi naczynkami i jest mi to o wiele trudniej ukryć optycznie,niż mojej siostrze kolorytem na poziomie 220 revlona....
I obojętnie z jaką serią podkładów mam do czynienia<zawodowo> zauważam taką prawidłowość...Nars np.mi niczego nie przykrywa.

Zgadzam się. Ja mam taką sytuację z MAC studio fix. Mam zaczerwienioną strefę przy nosie i brodę. NC15 dobrze kryje te zaczerwienienia, ale sam w sobie jest ciut za ciemny. Mam też NW10, poziom jasności bardzo dobry, ale prześwitują mi przez niego czerwone tony w strefie przynosowej i na brodzie, a policzki są ok i w ogóle się nie odcinają od szyi.

[dark01]

...
a jeszcze apropos tego nieszczęsnego Hourglass i filmików...przetrząsnełam cały internet w poszukiwaniu recenzji tego matującego podkładu<bo ich pudry Ambientlight-powaliły mnie na kolana>no i cóż... recenzje i testy''na żywo'' bardzo mnie zmyliły...na filmikach faktycznie ukazane było mega krycie nawet dużych zmian trądzikowych,naczynek itd...a w realu............ Zawsze przed kamerą wszystko wygląda lepiej,jest nieco rozmyte,jeśli kamera ma dobrze ustawione parametry+dobre oświetlenie to juz w ogóle bajka.... podobnie było z testami Laury Mercier,dobrze,że udało mi się upolowac najpierw próbki.

[daisy_002]

Napisane przez orzech_w_karmelu

Ale ten True Match to chyba nie jest to co można kupić u nas w drogeriach? Bo moje W1 było żółte i ciemne.

Tak, to jest ten z drogerii amerykańskich.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez dark01

...
a jeszcze apropos tego nieszczęsnego Hourglass i filmików...przetrząsnełam cały internet w poszukiwaniu recenzji tego matującego podkładu<bo ich pudry Ambientlight-powaliły mnie na kolana>no i cóż... recenzje i testy''na żywo'' bardzo mnie zmyliły...na filmikach faktycznie ukazane było mega krycie nawet dużych zmian trądzikowych,naczynek itd...a w realu............ Zawsze przed kamerą wszystko wygląda lepiej,jest nieco rozmyte,jeśli kamera ma dobrze ustawione parametry+dobre oświetlenie to juz w ogóle bajka.... podobnie było z testami Laury Mercier,dobrze,że udało mi się upolowac najpierw próbki.

Tutaj się zgodzę. Osławiony MAP okazał się u mnie ledwo wyrównywać koloryt, tak samo True Match (widziałam filmik na youtube gdzie dziewczyna przykryła nim świeże ślady po trądziku, mocno czerwone). Zresztą mocne krycie dla jednego może być słabym kryciem dla kogoś innego, ot co.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez enn_

Recenzja NARSa Sheer Glow ze zdjeciami przed i po:
http://www.lebeautygirl.com/2014/05/...er-review.html

Fajny efekt, ale dziewczyna ma ładną cerę, więc nie miała czego przykryć.


Ja czekam na swoje próbki, liczę, że do piątku dotrą.
Ktoś tu wspomniał, że Siberia jest jeszcze jaśniejsza od tego amerykańskiego True Match W1...teraz po tym swatchu boję się, że będzie za jasna... Na szczęście będę miała też Gobi w mniejszej ilości, ale zawsze coś.

Napisane przez dark01

...
może tak to ujme: łatwiej jest ukryć niedoskonałość na ciemniejszym tle,niż na białej kartce..i podobnie jest ze skórą,sama mam b.jasną cere z bardzo reaktywnymi naczynkami i jest mi to o wiele trudniej ukryć optycznie,niż mojej siostrze z kolorytem na poziomie 220 revlona....
I obojętnie z jaką serią podkładów mam do czynienia<zawodowo> zauważam taką prawidłowość...żeby wymienić pierwsze z brzegu,najczęściej używane ...EL Double Wear Lite,bardzo różnią się kryciem o.5 i 2 np. Loreal TrueMatch,Burżujek HMix,nawet MAP uważany z mega kryjący...no i mój ostatni zakup,długo wyczekiwany HOURGLASS...kolor Porcelain prawie lekko jedynie ujednolica...miałam próbki pozostałych 3 kolorów-kryją b.dobrze....Nars np.mi niczego nie przykrywa ......żeby nie było,niczego nikomu nie wmawiam,poprostu są takie moje doświadczenia w pracy z różnymi cerami i kolorytami...jako posiadaczka jasnej karnacji,pewnie nie masz za dużego doświadczenia w pracy z ciemniejszą kolorówką...dlatego nie widzisz różnicy w efekcie... Barwiki w korektorach są o wiele mocniej skoncentrowane niż w podkładach,stąd lepsze krycie nawet przy jasnych kolorach....co nie znaczy,że i tak ważnym elementem jest dobranie tonacji tego korektora do konkretnego problemu jaki chcemy zatuszować.

Odnosze się tu szczególnie do problemu tuszowania zaczerwień i naczynek..przy ciemniejszych karnacjach łatwiej je skorygować odpowiednią tonacją,bardziej zółtym tonem czy zielonkawą bazą...przy b.jasnej karnacji często te korygujące tony wybijaja się nienaturalnie,zwłaszcza przy chłodnej karnacji.

ps....a ta Pani z filmiku oprócz zacienien przy oczach ma naprawdę b.ładną cere,jej Nars wystarczy.

Zgadzam się z pogrubionymi.


Jeszcze mam wrażenie, że np osoby z ciemniejszą karnacją łatwiej dobiorą podkład, bo jakoś lepiej się on wtopi w nią, dostosuje. A jasna jak ma podkład w złej tonacji, to od razu widać to .



Zmieniając temat:
Nie testowałam jeszcze tego PhotoReady, bo zwykle się spieszyłam malując i nie mogłam pozwolić, bym musiała zmazywać podkład i na nowo. Do tego nie mam jeszcze płynnego korektora i obawiałam się nakładać sypki na płynny podkład.

Czy z korektorów polecacie z Loreala True Match? Taki z aplikatorem z gąbki. Wcześniej chciałam kupić HM Bourjois, ale po wtopie z podkładem już go odrzuciłam.

[dark01]

Zmieniając temat:
Nie testowałam jeszcze tego PhotoReady, bo zwykle się spieszyłam malując i nie mogłam pozwolić, bym musiała zmazywać podkład i na nowo. Do tego nie mam jeszcze płynnego korektora i obawiałam się nakładać sypki na płynny podkład.

Czy z korektorów polecacie z Loreala True Match? Taki z aplikatorem z gąbki. Wcześniej chciałam kupić HM Bourjois, ale po wtopie z podkładem już go odrzuciłam.[/QUOTE]
....
całkiem fajny ten korektor z Loreala,z drogeryjnych nie spotkałam lepszego.

[Jasna Mleczna Karnacja]

Polecam sprobowac podklad ANNEMARIE BORLIND bardzo fajny.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez dark01

....
całkiem fajny ten korektor z Loreala,z drogeryjnych nie spotkałam lepszego.

Dzięki, zainteresuję się nim, jak już wszystko ogarnę z podkładami.


Dostałam dziś moje próbki Narsa. Spróbowałam najpierw na dłoni, co by rozeznać się w odcieniach. Na dłoni wydawało się, że Siberia byłaby dobra, ale mam jaśniejsze dłonie od twarzy. Na twarzy Gobi lepiej pasuje kolorystycznie. Do tego jak się odrobinkę przyciemnię, to powinno być idealnie. Siberia mogłaby być ok, gdybym tego nie robiła.

Póki co sprawdziłam tylko na skrawku policzka (małą linię roztarłam). Muszę teraz doprowadzić twarz do porządku, bo ciągle mam jakieś suchości, a po minerałach to jeszcze spotęgowane jest i nie daję sobie rady w kilku miejscach :/. Po tym co widzę, suchości Nars by podkreślił dość mocno (ale mało który podkład tego nie robi...chyba tylko kremy koloryzujące).

Do tego żałuję, że kupiłam sobie jajko do podkładu (to było jakiś czas temu, kiedy kupiłam Bourjois HM), zamiast pędzla do podkładu. Niestety ten często używany przez osoby z sieci (RT Buffing Brush) jest do kupienia tylko w komplecie...Będę więc musiała szukać jakiegoś zamiennika. Jeśli chodzi o jajko to boję się, że w kontakcie z wodą podkłady mogą zmieniać jakoś kolor...Czy moje obawy są słuszne? Gdzieś o tym usłyszałam. Z drugiej strony chciałam odpocząc od pędzli, ale cóż...

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez Jasna Mleczna Karnacja

Polecam sprobowac podklad ANNEMARIE BORLIND bardzo fajny.

Nie wiem jak podkład, ale miałam kiedyś próbkę kremu tej marki i był straaasznie perfumowany

[dark01]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;46733569]Dzięki, zainteresuję się nim, jak już wszystko ogarnę z podkładami.


Dostałam dziś moje próbki Narsa. Spróbowałam najpierw na dłoni, co by rozeznać się w odcieniach. Na dłoni wydawało się, że Siberia byłaby dobra, ale mam jaśniejsze dłonie od twarzy. Na twarzy Gobi lepiej pasuje kolorystycznie. Do tego jak się odrobinkę przyciemnię, to powinno być idealnie. Siberia mogłaby być ok, gdybym tego nie robiła.

Póki co sprawdziłam tylko na skrawku policzka (małą linię roztarłam). Muszę teraz doprowadzić twarz do porządku, bo ciągle mam jakieś suchości, a po minerałach to jeszcze spotęgowane jest i nie daję sobie rady w kilku miejscach :/. Po tym co widzę, suchości Nars by podkreślił dość mocno (ale mało który podkład tego nie robi...chyba tylko kremy koloryzujące).

Do tego żałuję, że kupiłam sobie jajko do podkładu (to było jakiś czas temu, kiedy kupiłam Bourjois HM), zamiast pędzla do podkładu. Niestety ten często używany przez osoby z sieci (RT Buffing Brush) jest do kupienia tylko w komplecie...Będę więc musiała szukać jakiegoś zamiennika. Jeśli chodzi o jajko to boję się, że w kontakcie z wodą podkłady mogą zmieniać jakoś kolor...Czy moje obawy są słuszne? Gdzieś o tym usłyszałam. Z drugiej strony chciałam odpocząc od pędzli, ale cóż...[/QUOTE]
...
jak dla mnie,nie ma nic lepszego od jaja...zwłaszcza jak masz problem z suchością bufowanie pędzlem jeszcze bardziej to podkreśli bo dochodzi wtedy do mikrozłuszczania naskórka..... nic się podkładom nie dzieje złego w kontakcie z wilgotną gąbką...absolutnie.

[Rotkohl]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;46733569]
Do tego żałuję, że kupiłam sobie jajko do podkładu (to było jakiś czas temu, kiedy kupiłam Bourjois HM), zamiast pędzla do podkładu. Niestety ten często używany przez osoby z sieci (RT Buffing Brush) jest do kupienia tylko w komplecie...Będę więc musiała szukać jakiegoś zamiennika. Jeśli chodzi o jajko to boję się, że w kontakcie z wodą podkłady mogą zmieniać jakoś kolor...Czy moje obawy są słuszne? Gdzieś o tym usłyszałam. Z drugiej strony chciałam odpocząc od pędzli, ale cóż...

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------




Nie wiem jak podkład, ale miałam kiedyś próbkę kremu tej marki i był straaasznie perfumowany[/QUOTE]


buffing brush jest bardzo podobny do expert face brush który juz jest sprzedawany solo.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez dark01

...
jak dla mnie,nie ma nic lepszego od jaja...zwłaszcza jak masz problem z suchością bufowanie pędzlem jeszcze bardziej to podkreśli bo dochodzi wtedy do mikrozłuszczania naskórka..... nic się podkładom nie dzieje złego w kontakcie z wilgotną gąbką...absolutnie.

niezgodzę się, wszystko zalezy od podkłądu, jedne będą lepiej zachowywać sie z gąbką inne będą lepiej współgrały z pędzlem.

bardzo lejące podkłady z gąbką się nie sprawdzają wg mnie.

[dark01]

Napisane przez Rotkohl

buffing brush jest bardzo podobny do expert face brush który juz jest sprzedawany solo.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------




niezgodzę się, wszystko zalezy od podkłądu, jedne będą lepiej zachowywać sie z gąbką inne będą lepiej współgrały z pędzlem.

bardzo lejące podkłady z gąbką się nie sprawdzają wg mnie.

.....
mi się sprawdzają,wszystko kwestia osobistej wygody...
jedynie podkłady w formie musów nie nadają się do nakładania jajem

[Ingran]

Ja mam nieoryginalne jajo i jest takie twarde, że do niczego się nie nadaje. Albo trafił mi się felerny egzemplarz, albo ja się nie umiem obsługiwać.

[dark01]

Napisane przez Ingran

Ja mam nieoryginalne jajo i jest takie twarde, że do niczego się nie nadaje. Albo trafił mi się felerny egzemplarz, albo ja się nie umiem obsługiwać.

...
możliwe,że trafiłas na jajo kiepskiej jakości,nie wystarczy tylko,żeby gąbka była w kształcie jajka,ale przede wszystkim musi być z odpowiedniego materiału..... generalnie najlepszym odpowiednikiem BBlendera jak dla mnie są niemieckie jaja z firmy Ebellin.

[Rotkohl]

Napisane przez Ingran

Ja mam nieoryginalne jajo i jest takie twarde, że do niczego się nie nadaje. Albo trafił mi się felerny egzemplarz, albo ja się nie umiem obsługiwać.

nie koniecznie felerny egzemplarz co felerne jajo, nie wszystkie tańśze odpowiedniki bb są dobre, ja ze swojej strony polecam gąbeczkę RT na iherbie wychodzi za niecałe 20zł a jest naprawdę dobra, plus kształt jak dla mnie lepszy niż BB.

[Ingran]

Dzięki dziewczyny, zerknę

[Loouisse]

A ja załamana nieskutecznymi poszukiwaniami dobrego kolorystycznie podkładu zaryzykowałam i zamówiłam porcelain z Oriflame, mineralny. Ciekawe, co z tego wyniknie.

[masija]

Dziewczyny, jeżeli używam z Revlona CS 110 to czy Loreal True Match W1 Porcelain (wersja amerykańska) będzie dla mnie za jasna?

Z polskiej wersji N1 jest za ciemna. Tutaj znalazłam dziewczynę z W1 polską..http://basia-kosmetyki.blogspot.com/...-match-w1.html jednak myślę, że również będzie za ciemna..

[Sabriel_]

Napisane przez masija

Dziewczyny, jeżeli używam z Revlona CS 110 to czy Loreal True Match W1 Porcelain (wersja amerykańska) będzie dla mnie za jasna?

Z polskiej wersji N1 jest za ciemna. Tutaj znalazłam dziewczynę z W1 polską..http://basia-kosmetyki.blogspot.com/...-match-w1.html jednak myślę, że również będzie za ciemna..

Tak. W1 amerykańskie jest bardzo jasne

[Rotkohl]

http://www.makeupalley.com/product/s.../itemid=41482/

tu masz zestawienie kolorów TM w wersji europejskiej i maerykanskiej, z tego wynika że N1 nasze jest tylko delikatnie ciemniejze niż W1 amerykańskie.

[masija]

Napisane przez Sabriel_

Tak. W1 amerykańskie jest bardzo jasne

Napisane przez Rotkohl

http://www.makeupalley.com/product/s.../itemid=41482/

tu masz zestawienie kolorów TM w wersji europejskiej i maerykanskiej, z tego wynika że N1 nasze jest tylko delikatnie ciemniejze niż W1 amerykańskie.

Dziękuję za odpowiedź

Mimo wszystko dla mnie jest za ciemny, niestety.. W takim razie zamówię W1. W razie wypadku będę mieszała A może w końcu trafię na ideała

[Sabriel_]

Napisane przez masija

Dziękuję za odpowiedź

Mimo wszystko dla mnie jest za ciemny, niestety.. W takim razie zamówię W1. W razie wypadku będę mieszała A może w końcu trafię na ideała

I jeszcze amerykańska wersja ma drobinki. Europejska chyba nie...

[enn_]

Napisane przez Rotkohl

http://www.makeupalley.com/product/s.../itemid=41482/

tu masz zestawienie kolorów TM w wersji europejskiej i maerykanskiej, z tego wynika że N1 nasze jest tylko delikatnie ciemniejze niż W1 amerykańskie.

IMHO, to nie jest delikatna roznica.

[Ingran]

Napisane przez Sabriel_

I jeszcze amerykańska wersja ma drobinki. Europejska chyba nie...

Ma, ale delikatniejsze

[Sabriel_]

Napisane przez Ingran

Ma, ale delikatniejsze

Europejskiej nie miałam i wlasnie tak myślałam ze jakaś różnica z tymi drobinkami jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[masija]

Dzięki dziewczyny Zamawiam dzisiaj

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez dark01

...
jak dla mnie,nie ma nic lepszego od jaja...zwłaszcza jak masz problem z suchością bufowanie pędzlem jeszcze bardziej to podkreśli bo dochodzi wtedy do mikrozłuszczania naskórka..... nic się podkładom nie dzieje złego w kontakcie z wilgotną gąbką...absolutnie.

Faktycznie, wpadłabym w błędne koło poniekąd. Chciałam odpocząć od takiego maziania pędzlem twarzy, jak przy minerałach, a wyszłoby podobnie. Ten buffing byłby właśnie (jak nazwa wskazuje) do podobnego stosowania. Wcześniej oglądałam jak dziewczyny stemplowały hakuro...I coś takiego by mi pasowało. Nie pocieranie takie intensywne, tylko bardziej nabieranie malutkiej ilości podkładu i stemplowanie...Tylko nie wiem, czy hakuro nie nabierałby za dużo podkładu wtedy (mam flat topy w sumie w domu). I tym sposobem doszłam do tego, że RT ma przecież jeszcze stippling brush... Gdyby Nars przypadł mi do gustu, to on jest bardzo płynny jak dla mnie i chyba by się sprawdził z tym pędzlem, jak myślicie? Bo taki Photoready już wg mnie jest gęściejszy i taki inny całkiem w rozprowadzaniu...jakby bardziej tłusty?

Napisane przez Rotkohl

buffing brush jest bardzo podobny do expert face brush który juz jest sprzedawany solo.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------




niezgodzę się, wszystko zalezy od podkłądu, jedne będą lepiej zachowywać sie z gąbką inne będą lepiej współgrały z pędzlem.

bardzo lejące podkłady z gąbką się nie sprawdzają wg mnie.

Dzięki za opinię, przyglądałam mu się wczoraj. Wezmę go pod uwagę

Napisane przez Rotkohl

nie koniecznie felerny egzemplarz co felerne jajo, nie wszystkie tańśze odpowiedniki bb są dobre, ja ze swojej strony polecam gąbeczkę RT na iherbie wychodzi za niecałe 20zł a jest naprawdę dobra, plus kształt jak dla mnie lepszy niż BB.

Ja mam właśnie RT, ale jeszcze nie testowałam. Kupiłam za 26zł + wysyłka.

Napisane przez Rotkohl

http://www.makeupalley.com/product/s.../itemid=41482/

tu masz zestawienie kolorów TM w wersji europejskiej i maerykanskiej, z tego wynika że N1 nasze jest tylko delikatnie ciemniejze niż W1 amerykańskie.

Jak dla mnie różnica "jasności" jest duża, do tego europejski bardziej pomarańczowy.

[Loouisse]

Dziewczyny, kojarzycie podkład Oriflame Giordani Gold mineralny w kolorze porcelain?
Tak się składa, że kupiłam go i kolor okazał się idealny.Strasznie mnie to ucieszyło, bo trudno mi dobrze dobrać kolor, ale....no właśnie, sam podkład jest kiepski. Krycie minimalne, nietrwały, świeci się.

Zna któraś z was inny podkład ale w takim kolorze?

[angrbotha]

Napisane przez Loouisse

Dziewczyny, kojarzycie podkład Oriflame Giordani Gold mineralny w kolorze porcelain?
Tak się składa, że kupiłam go i kolor okazał się idealny.Strasznie mnie to ucieszyło, bo trudno mi dobrze dobrać kolor, ale....no właśnie, sam podkład jest kiepski. Krycie minimalne, nietrwały, świeci się.

Zna któraś z was inny podkład ale w takim kolorze?

Patrząc na swatche na blogach to wydaje się dość ciemny i różowy. Może poszukaj w sklepach stacjonarnych Rossmannie czy czymś?

[Loouisse]

Napisane przez angrbotha

Patrząc na swatche na blogach to wydaje się dość ciemny i różowy. Może poszukaj w sklepach stacjonarnych Rossmannie czy czymś?

Stacjonarne podkłady przerobiłam, te jasne są różowe. Dla mnie Bourjois Flower P. 51 jest za ciemny.
Oriflame porcelain nie jest różowy!

Edit: sprawdziłam, jak się wyciśnie a rękę to faktycznie widać różowe tony. Ale ja jestem żółta i po nałożeniu na twarz tego różu nie widać.

[enn_]

Moze jakis L'oreal? Europejski True Match N1 chyba nie jest rozowy, macalam go ostatnio.