onycholiza a rekonstrukcja paznokci....

[basiatdi]

Witam wszystkie Panie.
Mam ogromny problem i licze na to, że może mi Wasze doświadczenie.
Rok temu po urodzeniu dziecka zrobiłam sobie żele na tipsie. Po jakimś czasie zauważyłam pod tipsem czerwoną plamę na wskazującym palcu lewej dłoni. Wiedziałam, że coś jest nie tak bo nigdy wcześniej nic takiego mi się nie stało chociaż paznokcie miałam nie pierwszy raz. Nie poszłam już na dopełnienie. Czekałam aż zrosną odpowiednio je przez ten czas pielęgnując. Niestety okazało się, że w miejscu plamy paznokieć odczepił się od łożyska. I tak później szło coraz dalej. Chodziłam po lekarzach, niestety żaden nie potrafił mi pomóc. Zrobiłam badania mykologiczne. Negatywne. Byli tacy co mówili, że to łuszczyca ale nie byli tego pewni.... I tacy, którzy mówili, że na sto procent to nie jest łuszczyca. Nikt nie zna przyczyny. Onycholiza pokazała sie niedawno na dwóch innych palcach. Postępuje szybko. Wkońcu znalazłam lekarza, który zaczoł robić cokolwiek. Troszkę się poprawiło. Ale teraz mam iść na rekonstrukcję paznokci.
Czy któraś z Was miała robioną rekonstrukcję przy onycholizie?
Czy coś pomogła?
Czy ktoś wie gdzie można to zrobić w Trójmieście? (szukałam w googlach ale niestety nic wiarygodnego)
Proszę o pomoc wszystkie kobietki, które same cierpią na tą przypadłość lub się z nią zetkneły...
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

[jagódeczka]

ależ proszę bardzo.
Generalnie sprawa jest trudna i gdybyś przyszła do mnie ( na tem przykład) to bym cie przyjęła z litości... bo w okolicy nie ma innego salonu...
acz niechętnie.
pazurki powinny zostać skrócone do miejsca w którym zaczynają się zadzierać do góry, lub do miejsca w w którym są przyrośnięte.
Rekonstrukcja polega na odbudowaniu masą płytki przy pomocy formy ( najczęściej.
Nałożenie masy spowoduje że płytka nie będzie odkształcała się ku górze powodując zadzior i w konsekwencji, po czasie (raczej dłuższym, liczonym w miesiącach ) ,zacznie przyrastać do łoża paznokcia.
raczej skłaniała bym sie ku żelowi niż akrylowi ponieważ dzięki większej elastyczności lepiej on znosi płytki o dziwnych kształtach.
Lecz.....
jest pewne ryzyko związane z taką procedurą.
mianowicie paznokieć pokryty masą nie ma takiego dostępu powietrza jak ten bez masy, co sprzyja rozwojowi różnych paskudztw niestety. Tym bardziej, że tu mamy do czynienia z dziwnym otworkiem gdzie różne rzeczy włażą i są ciepłem ciała podgrzewane na bierząco.
Dlatego polecała bym raczej zastosować żel clear i malowanie/zdobienie lakierem aby organoleptycznie móc na bieżąco kontrolować to, co nam sie pod pazurkiem będzie działo. Odradzam cover.
ponadto nie obciążać ich za mocno i ograniczyć sie jedynie do rekonstrukcji bez przedłużania i maksymalnie często ( np.co 10 dni, dwa tygodnie) bywać u stylistki.
niech pooglada, zdezynfekuje, zrobi co jej rozum nakazuje aby poprawić stan łoża i płytki oraz doprowadzić przypadłość do szczęśliwego końca.
zaznaczę, że mówi się, że onycholiza jest przeciwwskazaniem do stylizacji ze wzgledu na ryzyko jaki niesie. Jeśli jednak osoba jest z głową.. to sobie pordzi!

[basiatdi]

Dzięki Jagódeczko... Właśnie o to mi chodziło. Bo czytałam, tak jak pisałaś, że jest przeciwwskazaniem do przedłużania dlatego bałam się robić cokolwiek. Jeżeli to pomoże im przyrosnąć spowrotem to chyba nie ma się nad czy zastanawiać...
Jeszcze gdybym wiedziała gdzie to dobrze robią byłoby super...
Kurcze, co za cholerstwo...

[jagódeczka]

no wiesz...
tu już Ci nie pomogę..

[Albertyna]

Hmmm.. nie wiem czy aby utwardzenie paznokci pomoże im przyrosnąc do łozyska...
Raczej sądziłabym przeciwnie- paznokcie z onycholizą powinno się nosić jak najkrótsze aby nimi nie zahaczać i aby nie pogłabiac onycholizy. Paznokcie utwardzone, trudniej jest skrócić domowym sposobem (raczej to odradzam, gdyż może spowodowac to oddzielanie sie masy od paznokcia) i bede dłuższe...

Czy to lekarz zalecił ci taką rekonstrukcje? Jezeli tak, to na pewno ma rację (ja Twoich paznokci nie widze), jezeli to Twój pomysł- to odradzam.

[paulakrk]

Skąd pomysł rekonstrukcji?

Jagódko, jak Cię kocham... to nie jest dobry pomysł. Dodatkowe obciążenie (w sensie utwardzenia) nic tu nie pomoże a o przedłużaniu (które w moim rozumieniu jest związane z rekonstrukcją) absolutnie należy zapomnieć.

[jagódeczka]

no nie....
(też cię kocham)
umówmy się, że onycholiza na ten przykład, powstaje na skutek podchodzenie płytki do góry na skutek jej wadliwego kształtu, złych nawyków higienicznych, nerwowego podwadzania paznokci, i innych rzeczy którym sami jesteśmy sobie winni...
wrzucę wam w piątek fajną rzecz. mam zapisaną klientkę z onycholizą na wszystkich paznokciach dłoni.
kobieta boryka się z tym problemem głównie w miesiącach jesiennych i zimowych na skutek wysuszenia i prawdopodobnie jakichś problemów metabolicznych albo alergii.
posiewy ujemne.
i teraz.
kiedy macierz produkuje pazur jest on mniej więcej w kształcie tylnego wału. ma płaski tunelik ale to zawsze tunelik.
Natomiast w miarę wzrostu płytka odkształca się ku górze i ciągnie za sobą łożysko aż w końcu to pęka i powstaje onycholiza na pół płytki.
dodatkowo płytka jest gruba i bardzo sztywna więc każdy uraz powoduje dodatkowe mikrouszkodzenia.
uważam, że jak najbardziej na miejscu było by skrócić płytkę maksymalnie do granicy przyrośniętego paznokcia po czym zrekonstruować do długości maksymalnie krótkiej, nie wykraczając za opuszki.
zademonstruję to, oraz cały proces i poszczególne jego etapy w ciągu najbliższych tygodni.
powiedzmy czterech.
a w wolnym czasie przejrzyjcie sobie listę w linku poniżej....
interesująca...
połowy nie można zdiagnozowac w obecnym systemie lecznictwa otwartego.....
ani nawet wykluczyć....

[basiatdi]

Jagódka ma rację. Mówi dokładnie to co powiedział mi lekarz. Rekonstrukcja ma być przeprowadzona żelem Gehwol. Na jednym palcu nie mam połowy płytki. Odkształca się i unosi. Lekarz kazał ją maksymalnie skrócić i zcieńczyć. Potem kładą ten żel na paznokieć i na odkryte łożysko tak by wyglądało to na całą normalną płytkę. Nie dłuższy niż do końca opuszka. Rekonstrukcja płytki nie przedłużenie. Ma to nadać jej odpowiedni kształt. Mam tylko nadzieję, że tworząc jak by nie było naturalny tunelik pomoże naturalnej płytce przyrosnąć.
A ta kobieta, o której piszesz Jagódko. Jak zachowują się jej paznokcie po Twojej pracy nad nimi?
Kiedyś kiedy nosiłam żele i kiedy wszystko było ok moja naturalna płytka podrastała i wydłużała się ale słyszałam, że czesto tak się dzieje kiedy dlugo nosi się przedłużone paznokcie.
Niestety nie mogę nigdzie znaleźć wypowiedzi osoby, która miała zrobioną rekonstrukcję przy onycholizie by wspomóc odrost naturalnej płytki.

zobaczymy....

[basiatdi]

to jest zdjęcie moich chorych paznokietków... Lekarze nie znają przyczyny. Może jednak pourazowe. na palcu wskazującym pokazało sie rok temu pod tipsem ale na dwóch pozostałych miesiac temu a od tamtej pory nie nosze żeli ani żadnych innych.

[paulakrk]

Jeśli chodzi o rekonstrukcję boczną a nie przedłużenie to nieco zmienia postać rzeczy. W sytuacji jaką widać na zdjęciu, można by taki manewr zastosować.

Czy Gehwol ma materiał kamuflujący? Wie ktoś?

[Albertyna]

A jeżeli żelem Gehwola, to już inna sprawa
To produkt nadający sie do tego celu i prawdopodobnie w Twoim wypadku powinien sie sprawdzić

Paula, z tego, co wiem- nie.

[jagódeczka]

ja nie wiem.
może Albi wie.
albo prędzej Kaśka.


Klientka o której pisałam ma dokładnie taka płytkę.
bardzo szeroka na wolnym brzegu ale podchodzi bardziej.
Po przedłużaniu spotkałam się z onycholiza dwa razy.
Raz kiedy klientka przywaliła paznokciem aż zafurczało i w ciągu miesiąca paznokieć się stopniowo oddzielał od łożyska od strony wolnego brzegu acz bez infekcji, i drugi raz kiedy kobitka chodziła ze zliftowaną masą cztery tygodnie za długo. ( w sumie jakieś dwa miesiące).
oczywiście, że wszedł pseudomonas i na jednym grzybica ale to nie przeszkadzało jej podkleić paznokci kropelką i chodzić tak dalej....
brzydziłam się zdejmować masę.....
fuj...

ale, ale.
dam znać w piątek wieczorkiem i wrzucę foto.
pa!

[basiatdi]

Żel do rekonstrukcji paznokci - NOWOŚĆ Żel światłoutwardzalny z climbazolem do rekonstrukcji zniszczonych płytek paznokciowych.
Produkowany jest w 3 kolorach: bezbarwnym, różowym i opalizującym. W przypadku rekonstrukcji pogrzybiczej lepiej używać żelu przezroczystego.


Najwyrażniej jest.
Ale przy onycholizie takjak przy grzybicy lepiej użyć bezbarwnego bo zawsze można kontrolować stan płytki.

[paulakrk]

Wobec powyższego- nie ma.

A nadbudowa clearem będzie wyglądała nieciekawie...

[jagódeczka]

a słyszała kiedy o lakierze do paznokci???????

[cakuz]

Odkąd pracuję spotkałam się z pięcioma przypadkami onycholizy i w czterech przypadkach objawy zaczęły ustępować dopiero po zaprzestaniu utwardzania. W jednym przypadku utwardzanie pomogło. Moim zdaniem powinnaś się zdecydować na rekonstrukcję ale tylko w przypadku środkowego [z wyżej wymienionych] paznokcia. Rzeczywiście wygląda na to że odkształciła się płytka i jak twierdzi jagódka w tym przypadku nadanie jej odpowiedniego kształtu może pomóc. Jeśli chodzi o pozostałe paznokcie to na razie dałabym sobie spokój, poczekaj, objawy nie są jeszcze tak zaawansowane i najprawdopodobniej ustąpią same. Trzeba tylko skracać regularnie paznokcie, unikać kategorycznie prób czyszczenia ich od spodu, nie ciumkać, nie ssać, nie używać jako narzędzia do zdrapywania czegoś z powierzchni itd . Niektóre moje klientki [dokładnie dwie]wspomagająco stosowały na paznokcie [po uprzedniej konsultacji z lekarzem] płyn Pirolam który działa przeciwgrzybicznie i bakteriobójczo. Twoje paznokcie na pewno wrócą do poprzedniego stanu. Cierpliwości.

[jopala]

Ja mam podobna przypadlosc tylko niestety lekarz mi powiedzial ,ze to nic takiego ,a mam 2 zdrowe paznokcie reszta odklejona .Jestem zrozpaczona bo niewiem co mam robic ,nie mieszkam w Polsce, a tutejsi lekarze sa jacy sa .Tuszowalam to lakierem do paznokci ,ale ostatnio w pracy przyczepiaja sie ze nie moge miec pomalowanych(pracuje w sandwich) oczywiscie w rekawiczkach ale pomalowanych nie mozna miec i tak boje sie jak zobacza moje paznokcie.Nawet niewiemco tu w Angli mozna kupic na ta przypadlosc.POMOZCIE MI

[anick88]

ja niestety nie pomoge..
ale chce co o gehwolu nadmienic.
maja cudotworczy krem do stop. pomaga nawet wybitnie zrogowacialej i zniszczonej skorze stop!!sprawdzone i polecam z czystym sumieniem

[jopala]

Mam nadzieje ,ze ktos sie znajdzie pomocny

[cakuz]

jopala czy mogłabyś dodać zdjęcie swoich paznokci najlepiej wszystkich 10? w takim powiększeniu jak jest na zdjęciu powyżej

[basiatdi]

jopala, wklej zdjęcie. Bo może pomoże to co mi pomogło. Duża część paznokcia zespoiła się z łożyskiem powrotnie no i jak narazie zatrzymałam postępowanie onycholizy
Dlatego teraz lekarz zlecił rekonstrukcję...

Dodam jeszcze, że ja nie mogę tuszować lakierem dlatego, że wlaśnie od lakieru odczepiały sie szybciej. Nie wiem czy dlatego, że poprzez składniki wysuszał płytkę czy jakaś reakcja alergiczna ponieważ nigdy wcześniej nie miałam z tym problemu. Dopiero kiedy się pojawiła onycholiza każde posmarowanie lakierem zaostrzało sprawę...............

[cakuz]

basiatdi czy jesteś już po rekonstrukcji?

[paulakrk]

Napisane przez jagódeczka

a słyszała kiedy o lakierze do paznokci???????

Malować te paznokcie?

Zmywać?

Upiększać poprzez różne zabiegi?

Absolutnie nie należy. Generalnie rzecz biorąc przy nich nie należałoby robić nic. Wymoczyć przy użyciu olejku ( Tea Tree Nail Solution ) i tyle !!!!

[jopala]

Dziekuje za zainteresowanie ,zdjecie wkleje pozniej sama nie umie musze poczekac az przyjdzie corka ze szkoly, ale twoje paznokcie basiatdi na zdjeciu sa w duzo lepszym stanie niz moje ,ja mam zajete nw 2 palcach w wiekszej polowie paznokcia a na 4 w niecalej polowie i to wyglada koszmarnie dlatego maluje wstydze sie pokazac te szpetoty obcinam bardzo krotko Pozdrawiam i dzieki ,zdjecie wkleje jesli mozesz mi pomoc to fajnie kupilam tu oli z bialej herbaty na dlonie i paznokcie to chyba moge uzywac?

[basiatdi]

paulakrk niestey też tak myślałam. Czytałam żeby tylko skracać i dezynfekować. Oprócz tego nawilżałam natłuszczałam smarowałam olejkiem z drzewa herbacianego, odżywką keratynową i wszystkimi innymi sposobami próbowałam ratować paznokcie! Niestety przez rok nie zauważyłam nic co wskazywałoby na polepszenie. Wskazującego paznokcia nie miałam prawie wogóle (3mm). A przed leczeniem 2 pozostałe zaczełuy się zmieniać nagle w ciągu jednego tygodnia.
Więc dzisiaj pozostały by mi same paliczki i nie byłoby co ratować!
Z góry dziękuję lekarzowi, do którego chodzę bo tylko on jako jeden z wielu mi pomógł.

Jagódeczko kosmetyczka, która bedzie mi to robić powiedziała, że oczywiście nie ma przeciwwskazań do tego by malować lakierem paznokcie zrekonstruowane tylko należy je stale kontrolować i zmywać lakier często by widzieć dobrze płytkę.

cakuz- idę 25 marca. gabinet współpracuje z moim lekarzem i z firmą gehwol więc nie pozostaje mi nic innego jak słuchać lekarza i spróbować...

jopala tak mi przykro bo wiem co czujesz. ALe uwierz mi, ze niemialam prawie paznokcia na wskazującym palcu. To zdjęcie jest zrobione w połowie leczenia. Z tego co wiem napewno nie zaszkodzi im smarowanie olejkami które mogą jakoś je odżywić ale malowanie lakierami (nawet odżywkami w postaci lakieru, za która raz dałam ponad 70 zł, ) powoduje przesuszenie płytki i jej odklejanie od łożyska - tak było u mnie. Kiedyś wychodziliśmy z mężem do znajomych. bardzo wstydziłam się tych dłoni. I pomalowałam lakierem transparentnym cielistym. Rano zauważyłam, że onycholiza poszła 2mm w ciau tych paru godz.
Teraz po leczeniu czekając na tą rekonstrukcję smarują poprostu maścią witaminową i robię z niej na noc opatrunki też dużo pomaga.

[basiatdi]

Niestety rekonstrukcji nie bedzie...

[paulakrk]

Dlaczego?

[basiatdi]

Troszeczkę to sprzeczne i już sama nic z tego nie rozumiem... Po leczeniu lekarz zalecił rekonstrukcję by nadać paznokciom odpowiedni i naturalny kształt i aby uchronić je przed mechanicznymi urazami. Natomiast w gabinecie powiedzieli, że paznokcie są za cienkie. Żel mógłby odprysnąć lub podnieść płytkę gdyż ten żel do rekonstrukcji Gehwol również piecze w lampie itd., itd.....

ALe wszystkie drogie panie, które borykają sie z tym problemem:
po leczeniu, które zatrzymało postęp onycholizy bardzo dużo dały opatrunki z maści witaminowej no i teraz rewelacyjny efekt daje odżywka w postaci żelu Paggy Sage z ekstraktem z mirry (doczytałam się tego na innym forum gdzie polecali przy onycholizie) - JEST REWELACYJNA!!!!!! Zaczerwienienie pod paznokciem znika w oczach!!! Efekt widoczny po pierwszym zastosowaniu!!! Niesamowicie nawilża!!!
Polecam!!!! ))))))))))))))))))))))) ))))))))))))))))))))))))) ))))))))))))))))))))))))

[paulakrk]

Napisane przez basiatdi

Żel mógłby odprysnąć lub podnieść płytkę gdyż ten żel do rekonstrukcji Gehwol również piecze w lampie itd., itd.....

Otóż to... ale niech wyjdzie na Jagodzińskie



Smaruj się więc Peggy Sagem i powodzenia!

[basiatdi]

paulakrk, lekarz wie co mowi i w takim przypadku żeczywiście robi się rekonstrukcję, pod którą płytka rzeczywiście odrasta. Jednak po zastosowaniu maści, którą leczyłam paznokcie płytka jest tak ścieńczona, że niestety istnieje ryzyko w/w.
Tak więc jagódeczka pisała poprawne info i po prostu należy czekać aż odrośnie paznokieć normalnej grubości Już jest połowa i wtedy zrobią rekonstrukcję by nadać mu naturalny kształt.