ŚNIADANKO...podczas hmm dietki ;)

[gotika1]

Właściwie jestem na diecie już sporo czasu, a nie jem i nie jadłam tak małych sniadań jak Wy. śniadanie powinno dostarczać do 500kcal a nie jak co po niektórzy jedzą po 130 albo do 200kcal, z czego Wy macie siłę??
Moje śniadanie to dwie albo nieraz ale rzadko trzy kromki chleba ciemnego z serkiem do tego kopa warzyw na wierzchu, czyli pomidor, pekińska, ogórek, papryka, pietruszka, szczypiorek. Po kanapkach jem cały jogurt owocowy jogobeli z około pół szklanki musli. Wymieszam z jogurtem i wcinam.
Nie wyobrażam sobie innego śnhiadania, a kiedyś nie jadłam wogóle co potem odbiło się i w wadze, wiadomo = jedzenie wieczorami.
Jadłam tak od początku diety i jem do dziś. Schudłam 8 kilo. I moja waga swietnie utrzymuje się w normie. Oczywiście sniadanie u mnie jest najbardziej obfite. Potem obiadek już leciutki i kolacja też.
Na śniadanie powinnismy dostarczać jak najwięcej kalorii by móc przyspieszyć metabolizm do działania na cały dzień, a że rano mamy go w bardzo aktywnej formie więc możemy pozwolić sobie na obfite śniadanko.
Myszeczka - 4 tosty to wprawdzie nic wartościowego. A po nich człowiek nie czuje się najedzony, nie lepiej zjeść normalne kromki razowego chleba ale nie tostować go?

[suzana]

Oj nie chciałybyście zobaczyć moich śniadań Potrafię zjeść tylko lekko mniej niż mój facet, który waży ponad 90 kilo Gotika ma rację - śniadanko to najważniejszy posiłek w ciagu całego dnia.

[volunteer]

suz wlasnie co Ty jesz na sniadanie?

[paulinka_vel_paulinka]

ouyeq....może to nie jest mało kaloryczne...ale jakie pyszniutkie i zdrowe mianowicie podgrzewam płatki owsiane na mleku, dodaje troszkę miodu i banana ,cały czas gotując, czasami dorzucam jeszcze orzechy laskowe i rodzynki ...mniamiiii

[xgosik]

No i mozę ja sie podziele swoim pomysłem na sniadanko
jem jak wiekszosć z was płatki owsiane tylko w troszke zmodyfikowanej wersji. Mianowicie:
- Wieczorkiem wrzucam do kubeczka 3 suszone morele i zalewam wrzacą wodą aby je przykryła, kubeczek stawiam koło łóżka i rano jak sie obudze wypijam tą wodę.
- po około 5-10 minutach wsypuje do miseczki płatki owsiane górskie ok 5 łyżek, tyle samo wsypuje otrębów i około jednej łyżeczki dyni lub słonecznika, do tego wkrajam zalane wieczorkiem morelki i zalewam - kefirem, maślanka lub jogurtem naturalnym ponieważ nie jestem w stanie wypić mleka
Wychodzi mi z tego dosc spora porcja.Ostatnio wlewam tyle kefiru aby wyszła taka gęsta papka. Jak zjem tą porcje to wsuwam jabłko lub jakieś warzywko.
Jest to moje ulubione sniadanko ponieważ mam baardzo duzo energi z rana. I strasznie to lubię, nie amm ochoty na nic innego
ale trzeba znaleźć swój ulubionmy zestaw, ale zgadzam sie ze powinno byc ono obfite

[*chocolate*]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

ouyeq....może to nie jest mało kaloryczne...ale jakie pyszniutkie i zdrowe mianowicie podgrzewam płatki owsiane na mleku, dodaje troszkę miodu i banana ,cały czas gotując, czasami dorzucam jeszcze orzechy laskowe i rodzynki ...mniamiiii

:O smaka mi narobiłaś

[*chocolate*]

Od 4 lat nie jadam sniadań, bo nic rano nie potrafiłam w siebie wrzucic, co odbijało się na popołudniowym obzarstwie... Ale od dzis postanowiłam serwowac sobie śniadanka,obiadki i co najwyzej male podwieczorki, a nie jesc kolacji... Pierwsze śniadanie zaczęłam od dwóch kromek chałki z masłem i do tego herbatka pu-erh earl grey niesłodzona... Stopniowo bede urozmaicac sniadania, bo tak po tylu latach nie jedzenia 1 śniadania trudno cokolwiek wiecej w siebie wcisnac

Powiedzcie mi jeszcze ile powinno kcal.miec śniadanko... dla osoby raczej mało aktywnej??

Napisane przez gotika1

Właściwie jestem na diecie już sporo czasu, a nie jem i nie jadłam tak małych sniadań jak Wy. śniadanie powinno dostarczać do 500kcal a nie jak co po niektórzy jedzą po 130 albo do 200kcal, z czego Wy macie siłę??

Mnie przeraża 500kcal z rana... pozatym moze w ciagu dnia zjem tyle kalorii, a i tak czuje się gruba i ciężka...

[suzana]

Volunteer różnie bywa z tymi śniadaniami Uwielbiam omlety z miodkiem, bułeczki z serem i warzywami, placki owsiane z jogurtem, rzadziej jem zwykłe musli i gęstą kaszkę mannę z rodzynkami, startym jabłuszkiem, cynamonem i serkiem homo waniliowym Pycha

Chocolate, odnośnie Twojego pytania - 400 kalori na pewno.

[volunteer]

suzana to Ty ciezki kaliber jestes ja myslalam ze moje musli z mlekiem to juz przesada lekka jest...bo dodatki tam wrzucam wszelakie, a ta mi ze miodzio i omlet pochalania albo serek waniliowy!:P

ale tak serio, sniadanie moze byc super pyszne i nie trzeba sie specjalnie nim przejmowac (oczywiscie w granicach rozsadku) - a zwlaszcza jak sie cwiczy, to juz w ogole super jest

[os_girl]

suzana:
z tym omletem to jest super sprawa! Sama uwielbiam na sniadanko zjeść omlecik z jakimiś rozmaitościami. To co aktualnie jest w lodówce, pomidor, papryka, cebulka, szczypiorek, bardziej "wyrafinowana wersja" z makrelą, tuńczykiem albo szynką i co tam wpadnie do głowy lub do reki :p

[suzana]

Aż nabrałam ochoty na omlety po francusku

[Yoolia]

Omleciki są pyszne, uwielbiam
Czesto na sniadanie w sobote lub w niedziele jak mam wiecej czasu robie taka jajeczniczke fajną (bombe kaloryczną-ale co tam )
na patelni podsmażam cebulkę, hudą szyneczkę (można boczus) i pieczarki pokrojone w plasterki, jak sie troszke podsmażą wrzusam obranego ze skórki i pokrojonego w kostke pomidorka i posiekany czosnek. W miseczce miszam widelcem jajka, sole, pieprzę,dsypuje troszke papryki, bazylię i oregano. Wlewam to wszystko na patelnię i wrzucam pokrojony w kostkę lub starty na wiórki żółty ser (może być tez biała mozarella) PYCHA

[*chocolate*]

Ja ostatnio między zajęciami śmigam na miasto do takiej małej restauracyjki ze zdrową zywnością na omleta nadziewanego warzywami (mmm... pyszota) Omlecik posypany zółtym serem i natka pietruszki... a w środku nadziany pieczarkami, papryką, pomidorkiem... Mniami...

[gotika1]

Napisane przez Yoolia

Omleciki są pyszne, uwielbiam
Czesto na sniadanie w sobote lub w niedziele jak mam wiecej czasu robie taka jajeczniczke fajną (bombe kaloryczną-ale co tam )
na patelni podsmażam cebulkę, hudą szyneczkę (można boczus) i pieczarki pokrojone w plasterki, jak sie troszke podsmażą wrzusam obranego ze skórki i pokrojonego w kostke pomidorka i posiekany czosnek. W miseczce miszam widelcem jajka, sole, pieprzę,dsypuje troszke papryki, bazylię i oregano. Wlewam to wszystko na patelnię i wrzucam pokrojony w kostkę lub starty na wiórki żółty ser (może być tez biała mozarella) PYCHA

Nie wyobrażam sobie smażonego na sniadanie..
Pieczywo - ono powinno stać się naszym codziennym daniem śniadaniowym.
I jogurt. Ewentualnie płatki czy musloi jak kto woli.
Ale jak ktoś lubi takie sniadanie to czemu nie? Kazdy ma inny gust co do smaku jak i ubran.
Byle było zdrowe

[gotika1]

Napisane przez *chocolate*

Powiedzcie mi jeszcze ile powinno kcal.miec śniadanko... dla osoby raczej mało aktywnej?? ]

Do 500kcal. Ponieważ nasza przemiana materii wtedy jest najbardziej aktywna więc nic nam nie grozi obfite sniadanie. Do tego to co zjemy na śniadanie to nasza energia na cały dzień, a do tego jeszcze jak ktoś ćwiczy no to musowo, więc warto się zastanawić nad śniadaniem dla swojego organizmu by miał z czego potem czerpać siły na wysiłek w ciągu całego dnia.

Napisane przez *chocolate*

Mnie przeraża 500kcal z rana... pozatym moze w ciagu dnia zjem tyle kalorii, a i tak czuje się gruba i ciężka...

Dlaczego Cię przeraża? Niby czym? Ze 500kcal? Coś ty.. przecież to się wszystko strawi w przeciągu 2 godzin. Rano przemiana jest bardzo aktywna i potrzebuje energii na cały dzień. A do tego jak zjemy mądre śniadanie - czyli takie do 500kcal to na bank mozemy spokojnie siedzieć wieczorem, nie ma tzw ssania w zołądku i objadania się wieczorami.
W ciągu dnia zjesz 500kcal???
No cos Ty? przez cały dzień jesz 500kcal?
To Ty chyba powinnaś do lakarza kiobieto.. Bradzo nie rozsądnie, oj nie mądrze i to bardzo. Potem będą niedobory i szkody, pustki w organiźmie, objawy róznego typu, schorzenia, lepiej się zastanów.
To nie są zarty.

[Yoolia]

Napisane przez gotika1

Nie wyobrażam sobie smażonego na sniadanie..
Pieczywo - ono powinno stać się naszym codziennym daniem śniadaniowym.
I jogurt. Ewentualnie płatki czy musloi jak kto woli.
Ale jak ktoś lubi takie sniadanie to czemu nie? Kazdy ma inny gust co do smaku jak i ubran.
Byle było zdrowe

To kiedy jesc jajecznice, czy omlet?? na obiad??

[gotika1]

Napisane przez Yoolia

To kiedy jesc jajecznice, czy omlet?? na obiad??

Nie nie nie..dobrze właśnie, ze na śniadanie, bo to ciężkostrawny posiłek smażony więc lepiej, ze na sniadanie niżeli na obiad, bo szybciej z rana się spali i nic to nie grozi. Ja napisałam że spbnie nie wyobrażam ponieważ nie jem WOGóLE smazonego, ponieważ nie mogę. I muszę gotowane, pieczone lub w innym stylu. Jest mi niedobrze po smazonym. A jesli ktoś lubi to przecież pisałam,że każdy ma swój gust co do ciuchów tak smao jak i do jedzenia.

[suzana]

Jajecznicę na śniadanie, na obiad? To trochę za mało.

P.S. Żyjemy w takich czasach, gdy można już smażyć beztłuszczowo .... Ale fakt, widziałam na własne oczy proces trawienia jejecznicy (oczywiście w telewizji) i był długi - kilkugodzinny, ale to nie znaczy, że inne posiłki trawią się "od razu" i "raz dwa".