solarium a przebarwienia

[Kokosanka_83]

Za niecałe dwa tygodnie (26 maja) wychodzę za mąż. Chciałabym żeby moja skóra miała tego dnia ładny zdrowy odcień. Jestem szatynką o ciemnobrązowych oczach i jasnej karnacji. Po zimie jestem po prostu biała. Dlatego zamierzałam iść dwa-trzy razy na solarium. Niestety mam skłonność do przebarwień na twarzy, co wygląda strasznie (kilka takich wielkich piegów na środku czoła). Poradźcie co robić iść na solarium ryzykując opiegowacenie czy nasmarować się jakimś dobrym samoopalaczem. Jeśli to drugie, jakie kremy samoopalające poleciłybyście?

[Corii]

Napisane przez Kokosanka_83

Za niecałe dwa tygodnie (26 maja) wychodzę za mąż. Chciałabym żeby moja skóra miała tego dnia ładny zdrowy odcień. Jestem szatynką o ciemnobrązowych oczach i jasnej karnacji. Po zimie jestem po prostu biała. Dlatego zamierzałam iść dwa-trzy razy na solarium. Niestety mam skłonność do przebarwień na twarzy, co wygląda strasznie (kilka takich wielkich piegów na środku czoła). Poradźcie co robić iść na solarium ryzykując opiegowacenie czy nasmarować się jakimś dobrym samoopalaczem. Jeśli to drugie, jakie kremy samoopalające poleciłybyście?

Daruj sobie niszczenie skóry solarką, tym bardziej, ze masz skłonność do przebarwień.
Samoopalacze tez odpadaja - brudza ubrania jak nie wiem co, a już biała sukienkę i cała resztę na bank. A źle zaaplikowane dają plamy.
Nie lepiej się ograniczyć w makijazu do takiego wykorzystania bronzera na buzi, aby wyglądała, jak muśnięta słońcem?
Poza tym dla przypomnienia - jasne jest zdrowe i na topie, solarowa skóra jest be i w ogóle postarza, a tego chyba nie chcesz

[rapunzel8]

Opal samo ciało, a twarz zostaw w spokoju- możesz zrobić makijaż.
Samoopalacz? A chcesz cuchnąć w dniu ślubu? Niestety, ale skóra śmierdzi również po luksusowym samoopalaczu za 200 zł. Zwłaszcza na takiej wielogodzinnej imprezie jak się spocisz, a skóra się rozgrzeje, to będziesz przykro pachnieć. Makijaż ciała też odpada przy białej sukni.

[MissScareAll]

Co to za małomiasteczkowo-dyskotekowa moda na usztucznianie się solarą przed ślubem? Kolejny raz o tym słyszę. Przepraszam, ale zdrowo wygląda skóra zdrowa, a więc naturalna. Dlaczego nie zrobisz z bladości swojego atutu? Albo nie ocieplisz skóry delikatnym bronzerem? Ehh, długo to się jeszcze w Polsce nie zmieni.

[Sangwinik]

Ja również jestem uczulona na promienie uv i robią mi się przebarwienia.
Skorzystaj z opalania natryskowego. Oferują go teraz w większości salonów kosmetycznych. Przed skorzystaniem jednak sprawdź odcień opalenizny jakie oferują

[rapunzel8]

Napisane przez MissScareAll

Co to za małomiasteczkowo-dyskotekowa moda na usztucznianie się solarą przed ślubem? Kolejny raz o tym słyszę. Przepraszam, ale zdrowo wygląda skóra zdrowa, a więc naturalna. Dlaczego nie zrobisz z bladości swojego atutu? Albo nie ocieplisz skóry delikatnym bronzerem? Ehh, długo to się jeszcze w Polsce nie zmieni.

Bez przesady- dziewczyna chce iść 3x na solarium, to nie zrobi z niej pomarańczowej tipsiary- chyba ledwo będzie widać różnicę.
A co do robienia z bladości atutu- weź pod uwagę, że nie każdy ma piękną skórę, a blada skóra z widocznymi niedoskonałościami, pajączkami, znamionami, zasinieniami itd, to już nie taka atrakcja i niekoniecznie wygląda zdrowo..
No i ślub bierze się w białej sukni, która niekoniecznie sprzyja bladym. Sama się nie opalam i nie zamierzam, ale nie róbmy od razu tragedii i wiochy z tego, że ktoś się chce lekko opalić.

[szpileczka86]

Kup sobie jakiś bronzer , w dobrych solariach sprzedają , dobry kosmetyk jest ważny. Ja nie przepadam za solarianą opalenizną jeśli jest przesadzona , ja tak raz na 3 miesiące idę po 2 lub 3 razy i mam fajny kolor. Od czasu do czasu tak nie szkodzi jeśli się nawilża skórę

[baxterina]

W 100% nie dla solarium - skwarkarium. Po co Ci nawet te trzy seanse?
To trzy seanse bliżej do starzenia i przebarwień.
Jestem przewrażliwona. Wiem
Czy bladość gryzie się z bielą?
Przecież na pokazach pronovias często są modeki z jasną skórą i prezentują białe kreacje ślubne.
Sama noszę białe rzeczy (tuniki i mam jasną skórę - nie bardzo bladą, ale jasną.
Jako ożywiacz- róż albo brązer tylko na kości policzkowe.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez rapunzel8

Bez przesady- dziewczyna chce iść 3x na solarium, to nie zrobi z niej pomarańczowej tipsiary- chyba ledwo będzie widać różnicę.
A co do robienia z bladości atutu- weź pod uwagę, że nie każdy ma piękną skórę, a blada skóra z widocznymi niedoskonałościami, pajączkami, znamionami, zasinieniami itd, to już nie taka atrakcja i niekoniecznie wygląda zdrowo..
No i ślub bierze się w białej sukni, która niekoniecznie sprzyja bladym. Sama się nie opalam i nie zamierzam, ale nie róbmy od razu tragedii i wiochy z tego, że ktoś się chce lekko opalić.

Jeśli dziewczyna ma bladą cerę z niedoskonałościami to lepiej chyba uzyć kryjącego jasnego podkladu na to ewentulanie brązer lekko i naturalnie, blisko Jej odcienia skóry.
Solarium może tylko zaszkodzić na wszlekie naczyniowe sprawy bo przecież to przegrzenie poza tym paskudnym promieniowaniem.

[kolciag]

Napisane przez MissScareAll

Co to za małomiasteczkowo-dyskotekowa moda na usztucznianie się solarą przed ślubem? Kolejny raz o tym słyszę. Przepraszam, ale zdrowo wygląda skóra zdrowa, a więc naturalna. Dlaczego nie zrobisz z bladości swojego atutu? Albo nie ocieplisz skóry delikatnym bronzerem? Ehh, długo to się jeszcze w Polsce nie zmieni.

Dokładnie Opalona skóra wygląda na starszą, opalanie w ogóle niszczy skórę... niech w zapomnienie odejdzie świat opalania

[rapunzel8]

Napisane przez baxterina

Jeśli dziewczyna ma bladą cerę z niedoskonałościami to lepiej chyba uzyć kryjącego jasnego podkladu na to ewentulanie brązer lekko i naturalnie, blisko Jej odcienia skóry.
Solarium może tylko zaszkodzić na wszlekie naczyniowe sprawy bo przecież to przegrzenie poza tym paskudnym promieniowaniem.

Chyba oczywiste, że nie pisałam o twarzy- wiadomo, że można pomalować- tylko o ciele.

[aga15886]

dziewczyny uważajcie na solarium i nie opalajcie twarzy!!! jeśli macie wrażliwą skórę twarzy!!, ja chodziłam i teraz ma problem, strasznie zaczęły mi pękać naczynka krwionośne pod oczami wygląda to strasznie poszłam do dermatologa i ewidentnie przyczyną jest solarium. więc nie polecam

[baxterina]

Napisane przez rapunzel8

Chyba oczywiste, że nie pisałam o twarzy- wiadomo, że można pomalować- tylko o ciele.

Tak racja- ja zasugerowałam się tym, że Ona pisała tylko o twarzy.
Poza tym przy ciele też podtrzymuję szkodliwość takiego opalania
i przegrzewania.
Trydno mi powiedzieć jak wyglądają nogi z np. pajączkami opalone- nie widziałam- ale czy to nie jest tak, że opalenizna tego nie przykrywa?
Czyli opalona skóra z niedoskonałościami (ciało) może wyglądać po prostu jak ciemniejsze ciało z tymi samymi niedoskonałościami?

[jyyli]

Napisane przez rapunzel8

Bez przesady- dziewczyna chce iść 3x na solarium, to nie zrobi z niej pomarańczowej tipsiary- chyba ledwo będzie widać różnicę.
A co do robienia z bladości atutu- weź pod uwagę, że nie każdy ma piękną skórę, a blada skóra z widocznymi niedoskonałościami, pajączkami, znamionami, zasinieniami itd, to już nie taka atrakcja i niekoniecznie wygląda zdrowo..
No i ślub bierze się w białej sukni, która niekoniecznie sprzyja bladym. Sama się nie opalam i nie zamierzam, ale nie róbmy od razu tragedii i wiochy z tego, że ktoś się chce lekko opalić.

To właśnie bladym jest ładnie w bieli. Zwróć uwagę na to, że biel na co dzień poleca się kobietom w typie Królewny Śnieżki. Mając ciemniejszą karnację niestety łatwo o tandetny efekt w białym ubraniu.

A opalenizna niestety BARDZO sprzyja niedoskonałościom skóry. Jak ktoś ma jakiekolwiek przebarwienia, pajączki, blizny, trądzik czy zaskórniki, nie powinien "maskować" tego opalenizną, bo tylko pogłębia problem. Nie mówiąc o tym, że każda wizyta na solarium czy opalanie na słońcu to hodowanie sobie raka (nie, nie przesadzam, raka skóry łatwo jest sobie zapewnić i jest naprawdę groźny, a chyba każdy chce żyć).

[ellish]

odsun mysl daleko daleko od solarium czy samoopalaczu.

Jest tyle kosmetyków do makijazu, gdzie cera bedzie wygladac lekko opalona, świeża bez żadnych plam. Wystarczy dobra wizażystka.

jesli pójdziesz do solarium przed slubem i nie daj boze cos C i wyskoczy, przebarwienia itp to nie ma zmiłuj, zostanie i juz. Nie ryzykuj.

[Lady_Funa]

Dokładnie. Najpierw zajmij się swoją cerą, a na solarium przyjdzie czas! Na przebarwienia, pajączki, itp. podobno dobry jest np. Grape Seed Extract od Noble Health.