Zakupy na strawberrynet.com-kolorówka część II

[Etolie]

oj chyba nie udało mi się poprawnie zacytować AsikS

Layla79 dziękuje za odpowiedź

[Lipglossjunkie]

kal1nko : mogłabyś pokazać , jak na ustach wygląda silk fuchsia ?
Widziałam w Truskawkowych Zdobyczach

[Soft]

Napisane przez Layla79

Soft, nie kupiłam na Tru, tylko na bezcłówce do ciała - 98 zł, w perf. 140 zł. Do twarzy nie pamiętam. Istotnie poszukiwałam tych samoopalaczy na Tru i 2 tyg. temu nie było Jak nie ma nadal, to może rzeczywiście dobrze wziąć Clarinsa, ma super opinie na kwc. Tylko trzeba uważnie, bo widziałam starsze wersje.

W internetowej perf. do twarzy-110zł więc w sklepie ok 120zł zapewne. Myślałam nad tym barwionym clarinsa Tylko z recenzji wynika, ze dosc mocna wysusza


napalaliłam sie na baze Clinique Redness Solutions Daily Protective Base SPF 15 ale to nowość a z nowościami chyba cięzko na Truskawce

[kasiaoli2001]

Napisane przez Maggie

KatarzynaD no to super wiadomosc, zamówie w takim razie, bo mimo bambuska punktowo nie moge na siebie patrzec...
wielkie

Kasiuoli, to pomysl czy tez chcesz czy juz Ci ten intense wystarczy? choc zamówienie dla Ciebie juz poszlo

Dzięki, mam jeszcze 1/3 butelki eau lactee, więc do lata mi wystarczy. Potem uruchomie Intense.

[Serenite_]

Napisane przez Layla79

Serenite, jeżeli mogę coś polecić, to byłyby to samoopalacze Lancome flash bronzer. zarówno do twarzy, jak i do ciała. Do twarzy jest bardzo delikatny i daje ładny efekt. Do ciała najlepszy jest w sprayu, ale teraz mam w żelu. Dają super efekt brązowej skóry i nie jest to delikatne złoto jak u Diora, ale konkret bez zacieków w postaci brązowo-złotej opalenizny. Z żelem trochę trzeba się natrudzić, żeby równo rozsmarować, ale warto
Puder LP jest wyjątkowo dobry, najważniejsze dla mnie, że nie podkreśla porów. Idealnie wygładza, właściwie same ochy i achy, oprócz puderniczki, bardzo minimalistyczna, oka nie cieszy, ale efekt cieszy bardzo ma drobinki rozświetlające, ale niewidoczne gołym okiem.

Etolie - skoro mowa o pudrach, weż nr 01 La Prarie, bardzo dobry produkt. Jest lekki, delikatny, ale kryjący i rozświetlający. Nie b ędzie płaskiego matu, tylko mat z rozświetleniem bardzo delikatnym. W perf. cena 185 zł. Waga - 56 g!!! Ogromny! 01 to kolor dla bladzioszków, ale ja też uzywam do wykończenia, bo jest transparentny i wykańczam brązerem, także jest ok, nawet przy lekko opalonych podkładach.

A ten w sprayu łatwiej się rozprowadza? Miałam kiedyś jakiegoś L'Oreala w żelu i musiałam się po nim maskować, aż wszystko zlazło
No i kusisz tym pudrem...Rozumiem, że nie ma go na Tru?

Napisane przez dominikaha

To pewnie raczej wina tego, że jeszcze nie do końca rozgryzłam jak go obsługiwać, niż kosmetyku samego w sobie Skoro większość jest zadowolona, to na pewno jest wart kliknięcia



Czy ja wiem... Ja Bambusa póki co testowałam jedynie bez podkładu, więc może w tym jest mój błąd? Liczę, że gdy użyję go na podkład, to dołączę do tych wszystkich zachwytów

No ja bym go nie chciała rozgryzać...Wolałabym miec od razu taki "powakacyjny"efekt, jaki tu jest opisywany
Bez podkładu? Myślę, że to może być przyczyna...

[kasiaoli2001]

Napisane przez Soft

W internetowej perf. do twarzy-110zł więc w sklepie ok 120zł zapewne. Myślałam nad tym barwionym clarinsa Tylko z recenzji wynika, ze dosc mocna wysusza


napalaliłam sie na baze Clinique Redness Solutions Daily Protective Base SPF 15 ale to nowość a z nowościami chyba cięzko na Truskawce

Miom zdaniem osoby (opinie KWC) które piszą, że Clarins wysusza poprostu nie doczytały ulotki bo tam jak byk, co prawda po ang/niem/fr jest napisane, że po aplikacji i wchłonięciu należy nałożyć krem i tyle...
Sama mam b. suchą skórę i nie odczuwam żadnego wysuszenia po Eau Lactee a wysmarowuję już drugą butelkę. Nawet na stronie uk Clarinsa (polska jest kiepska) są podane sposoby apilkacji wszelkich ich samoopalaczy,kremów i masek i tam też jak wół jest podane, cytuję: And because it's so quick to dry, you can apply your moisturiser, make-up or sun protection immediately..

Wg mojej oceny jest to bardzo dobry samoopalacz, opalałam się całe swoje dorosłe życie na słońcu i w solarium więc początkowo było mi trudno przyzwyczaić się do jego delikatnego odcienia ale potem z czasem zupełnie zrezygnowałam z opalania i nauczyłam się nim obmalowywać. Teraz nabyłam Intense więc będę zabezpieczała latem twarz filtrem i się nim przyciemniała. Ciała niestety nie sposób schować...będzie się opalać, na całe lato przenoszę się na moją wieś i po powrocie co dnia z pracy w biurze uwielbiam wystawić się na popołudniowe słonko albo iść na łąkę z Oli i psiskiem - ojej ale się rozmarzyłam...

[jazmine]

Napisane przez KatarzynaD

Nie mam daty przydatności, tylko kod. Nie wiem co o tym myśleć...
Dodam, że sprawa dotyczy cieni.

cienie ogólnie mają dośc długą waznosć- nawet do 5 lat więc spokojnie uzywaj....

Napisane przez schiza111

A jak rozkodować Kanebo do mycia twarzy 5LD? Jaka to data ważności? Szukam, szukam i nic.

jest taki watek kody kanebo- dziewczyny tam podawały system kodów

Napisane przez Lipglossjunkie

Kliknelam od razu 7 sztuk , zeby miec zapas

wpierwszej chwili uwierzylam

[ananke_2]

Tu jest bardzo fajny filmik o brazowieniu twarzy brazerem:

http://www.youtube.com/watch?v=sqf9Fj3b120

[Soft]

Napisane przez kasiaoli2001

Miom zdaniem osoby (opinie KWC) które piszą, że Clarins wysusza poprostu nie doczytały ulotki bo tam jak byk, co prawda po ang/niem/fr jest napisane, że po aplikacji i wchłonięciu należy nałożyć krem i tyle...
Sama mam b. suchą skórę i nie odczuwam żadnego wysuszenia po Eau Lactee a wysmarowuję już drugą butelkę. Nawet na stronie uk Clarinsa (polska jest kiepska) są podane sposoby apilkacji wszelkich ich samoopalaczy,kremów i masek i tam też jak wół jest podane, cytuję: And because it's so quick to dry, you can apply your moisturiser, make-up or sun protection immediately..

Wg mojej oceny jest to bardzo dobry samoopalacz, opalałam się całe swoje dorosłe życie na słońcu i w solarium więc początkowo było mi trudno przyzwyczaić się do jego delikatnego odcienia ale potem z czasem zupełnie zrezygnowałam z opalania i nauczyłam się nim obmalowywać. Teraz nabyłam Intense więc będę zabezpieczała latem twarz filtrem i się nim przyciemniała. Ciała niestety nie sposób schować...będzie się opalać, na całe lato przenoszę się na moją wieś i po powrocie co dnia z pracy w biurze uwielbiam wystawić się na popołudniowe słonko albo iść na łąkę z Oli i psiskiem - ojej ale się rozmarzyłam...

To dużo wyjaśnia dzięki za cenną informacje
Czyli tak jak piszesz daje on delikatny efekt? Nie ma pomarańczki?
Szukam wlasnie takiego samoopalacza, ktory da maxymalnie naturalny odcień. Zawsze, nawet w lato mam o jakies 2 tony jasniejsza twarz od reszty ciałacialo opala sie bardzo szybko a twarz...poza tym staram sie unikać dlugiej expozycji twarzy na slońce wiec przydalby sie jakis samoopalacz, ktory zrówna mi odcień twarzy z resztą ciała ten barwiony clarinsa ma DHA , ktory podobno daje najbardziej naturalny odcien opalenizny czyli wydaje sie byc odpowiedni

[Reese]

Napisane przez AsikS

Dziewczyny i Kamisio - przymierzam się powoli do kupna sypkiego pudru na Tru. Używany przeze mnie Vipera odbijający światło powoli sięga dna. Chciałabym wypróbować coś z wyższej półki.
I tu dylemat. Co wybrać? Waham się pomiędzy Clarinsem, Cliniqiem Blended Face Powder a La Prairie Foundation Finish Loose Powder.

Mam cerę mieszaną, chciałabym by puder dobrze ją matowił a jednocześnie nie zbierał się w porach ani zmarszczkach.

Kolejny mój zakup to korektor. Fajnie byłoby by współgrał z pudrem sypkim i podkładem Mary Kay Medium - Coverage Nr 100 (Ivory).
Tu myślę nad Helenką Magikiem bądź Cliniqiem.
Czy te korektory nadają się także do tuszowania niedoskonałości, wyprysków?

Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.

Asieńko, ja gorąco polecam Clarinsa Matuje świetnie, wygładza cerę, cudny efekt
Mam korektor Clinique ale on jest bardzo mocno kryjacy, tepy w rozprowadzaniu, bez treściwego kremu pod oczy się nie obejdzie, potrafi też włazic w zmarszczki, niestety. Mam w planach Magica ale odcien 02 dla bladziochów za ciemny, ja bede go używac latem

Napisane przez AsikS

Ja Ci dam, moja. Nie tylko ja się zachwycam Cristobalem.

Napisane przez AsikS

Mnie też skusiły inne Dziewczyny. To taki łańcuszek.

oj tak Przyznaję sie do winy

[Annabel Lee]

Przyłącze się do zachwytów kasioli odnosnie Clarinsa Intense - i także potwierdzam że po nim konieczny jest krem lub serum. Daje mocniejszy efekt niz Eau Lactee, ale można ten efekt stopniowac dzięki temu ze jest barwiony i przy odrobinie wprawy nie powinno sie skończyć efektem indianki .

I doszłam do wniosku, ze moze do ciała (zwłaszcza nóg) także lepiej się sprawdzi barwiony.
Na tru znalazłam:
Clarinsa do nóg
http://us.strawberrynet.com/800/spro...x?ProdId=49303
Pianka Lancaster
http://us.strawberrynet.com/800/spro...x?ProdId=45487
Pianka Clinque
http://us.strawberrynet.com/800/spro...x?ProdId=76281

Ktoś zna?

[AsikS]

Napisane przez Reese

Asieńko, ja gorąco polecam Clarinsa Matuje świetnie, wygładza cerę, cudny efekt
Mam korektor Clinique ale on jest bardzo mocno kryjacy, tepy w rozprowadzaniu, bez treściwego kremu pod oczy się nie obejdzie, potrafi też włazic w zmarszczki, niestety. Mam w planach Magica ale odcien 02 dla bladziochów za ciemny, ja bede go używac latem

Czekałam na Twoją opinię Aniu, przyznaję. Wiem że masz Clarinsa, sporo dobrego się o nim nasłuchałam i naczytałam. Na razie i tak nie widzę go na Tru, więc jeszcze się "prześpię" z tą decyzją.
Co do korektora, to myślę nad Helenką, tylko nie wiem czy ten 01 nie będzie za jasny, a poza tym tak jak mówisz - lato idzie a wtedy i tak nasza cera będzie ciemniejsza.

Napisane przez Reese

oj tak Przyznaję sie do winy

Nie chciałam pokazywać palcem, kto mnie podkusił. I bardzo jestem Ci wdzięczna za to Aniu. Zresztą, podobnie było z cętkusem.



Ech, jak ja lubię jak na mnie Asieńka mówicie. To takie czułe.

[kasiaoli2001]

Napisane przez Soft

To dużo wyjaśnia dzięki za cenną informacje
Czyli tak jak piszesz daje on delikatny efekt? Nie ma pomarańczki?
Szukam wlasnie takiego samoopalacza, ktory da maxymalnie naturalny odcień. Zawsze, nawet w lato mam o jakies 2 tony jasniejsza twarz od reszty ciałacialo opala sie bardzo szybko a twarz...poza tym staram sie unikać dlugiej expozycji twarzy na slońce wiec przydalby sie jakis samoopalacz, ktory zrówna mi odcień twarzy z resztą ciała ten barwiony clarinsa ma DHA , ktory podobno daje najbardziej naturalny odcien opalenizny czyli wydaje sie byc odpowiedni

Eau Lacte daje złocisto-brązową opaleniznę beż zółtych odcieni. aA co do składu to zarówno Eau Lactee jak i Intense mają DHA i Erythrulosę i ponoć właśnie ten drugi składnik odpowiada za brązowość opalenizny. Tylko mają różne stężenia tych barwiących substancji.
Intense daje naprawdę intensywny efekt taki właśnie letniej opalenizny.
Biorąc pod uwagę nasz klimat i karnację Polek to tylko latem da naturalny efekt.
Zamówiłam teraz Intense ale mam stracha, że na początek wywinę jakieś placki albo smugi bo nakłada się go wacikiem. Miałam kiedyś próbkę takiej wody i z tego co pamiętam było super i po jednym razie byłam strzaskana na maxa
Nakładanie Eau Lactee opanowałam do perfekcji ale ja nakładam ręcznie a nie wacikiem.
Ja po wielu testach stwierdzam, że to mój samoopalacz i póki co nawet nie szukam innego.

[Reese]

Napisane przez AsikS

Czekałam na Twoją opinię Aniu, przyznaję. Wiem że masz Clarinsa, sporo dobrego się o nim nasłuchałam i naczytałam. Na razie i tak nie widzę go na Tru, więc jeszcze się "prześpię" z tą decyzją.
Co do korektora, to myślę nad Helenką, tylko nie wiem czy ten 01 nie będzie za jasny, a poza tym tak jak mówisz - lato idzie a wtedy i tak nasza cera będzie ciemniejsza.




Nie chciałam pokazywać palcem, kto mnie podkusił. I bardzo jestem Ci wdzięczna za to Aniu. Zresztą, podobnie było z cętkusem.



Ech, jak ja lubię jak na mnie Asieńka mówicie. To takie czułe.

a bo do Ciebie tak pasuje Asieńka

Ja mam taką propozycję Jeśli chcesz to ja ci zrobię odsypke Clarinsa i podeślę. Przetestujesz sobie i wszystko będze jasne, ok?


do mnie dzis dotarły cienie Clinique buttered bronze, ale nie podpasowały mi zupełnie
Jakby ktoś chciał, to ja chętnie wymienię

[jazmine]

ja mam dwa sprawdzone samoopalacze- gęsty decleor - z tej serii co dostepny na tru sprey

http://eu.strawberrynet.com/productD...41765&goChar=D

i oczywiście HR - tego na tru niet- na szczęście mam jakiś kolosalny zapas i nie musze ise martwić na razie o to

[Soft]

Napisane przez kasiaoli2001

Eau Lacte daje złocisto-brązową opaleniznę beż zółtych odcieni.
Intense daje naprawdę intensywny efekt taki właśnie letniej opalenizny.
Biorąc pod uwagę nasz klimat i karnację Polek to tylko latem da naturalny efekt.
Zamówiłam teraz Intense ale mam stracha, że na początek wywinę jakieś placki albo smugi bo nakłada się go wacikiem. Miałam kiedyś próbkę takiej wody i z tego co pamiętam było super i po jednym razie byłam strzaskana na maxa
Nakładanie Eau Lactee opanowałam do perfekcji ale ja nakładam ręcznie a nie wacikiem.
Ja po wielu testach stwierdzam, że to mój samoopalacz i póki co nawet nie szukam innego.

Ja nawet nie umiem nakładać samoopalaczy,tzn nigdy ich nie uzywałam ze względu na strach przed pomarańczowym odcieniem Ale skoro kiedys ,jak piszesz, opalałas sie i przerzuciłas na samooplaacze to rozumiem, ze efekty sa zadowalające
Ten Intense bardziej mnie kusi Mam tylko 3 czy 4 plamki po zaskórnikach i boje sie ze samoopalacz je jeszcze bardziej podkreśli
.....moja lista zakupów robi sie zdecydowanie za długa

[agabil1]

Napisane przez Reese

a bo do Ciebie tak pasuje Asieńka

Ja mam taką propozycję Jeśli chcesz to ja ci zrobię odsypke Clarinsa i podeślę. Przetestujesz sobie i wszystko będze jasne, ok?


do mnie dzis dotarły cienie Clinique buttered bronze, ale nie podpasowały mi zupełnie
Jakby ktoś chciał, to ja chętnie wymienię

Asieńko ja mogę podesłac sypkiego Clinique oraz sypkie pryzmy jak chcesz

[Serenite_]

Ja jeszcze wracam do tematu Bambusa Jakim pędzlem go nakładacie?

[AsikS]

Napisane przez Reese

a bo do Ciebie tak pasuje Asieńka

Ja mam taką propozycję Jeśli chcesz to ja ci zrobię odsypke Clarinsa i podeślę. Przetestujesz sobie i wszystko będze jasne, ok?


do mnie dzis dotarły cienie Clinique buttered bronze, ale nie podpasowały mi zupełnie
Jakby ktoś chciał, to ja chętnie wymienię

Spłonęłam rumieńcem.
Kiedyś miałam okazję przetestować Clarinsa w Douglasie, więc nie będę Aniu Ci robić kłopotu. Chyba rzeczywiście nie będę cudować, tylko go kupię. Niech no tylko pojawi się na Tru, to go upoluję. Dziękuję, jesteś Kochana.

[kasiaoli2001]

Napisane przez Annabel Lee

Przyłącze się do zachwytów kasioli odnosnie Clarinsa Intense - i także potwierdzam że po nim konieczny jest krem lub serum. Daje mocniejszy efekt niz Eau Lactee, ale można ten efekt stopniowac dzięki temu ze jest barwiony i przy odrobinie wprawy nie powinno sie skończyć efektem indianki .

I doszłam do wniosku, ze moze do ciała (zwłaszcza nóg) także lepiej się sprawdzi barwiony.
Na tru znalazłam:
Clarinsa do nóg
http://us.strawberrynet.com/800/spro...x?ProdId=49303
Pianka Lancaster
http://us.strawberrynet.com/800/spro...x?ProdId=45487
Pianka Clinque
http://us.strawberrynet.com/800/spro...x?ProdId=76281

Ktoś zna?

Clarinsa do nóg nie ma obecnie w ofercie na stronie int więc może to być staroć... reszty nie znam

[AsikS]

Napisane przez agabil1

Asieńko ja mogę podesłac sypkiego Clinique oraz sypkie pryzmy jak chcesz

Sypkie pryzmy? Hmmm... ich nie brałam jakoś pod uwagę.

Aguś, a Ty co najbardziej polecasz?

Clarins, Clinique czy może Givenchy?

A jeśli chodzi o korektory? Ty chyba też bardziej wolisz Helenkę. Który kolor mi radzisz?

[Reese]

Napisane przez AsikS

Spłonęłam rumieńcem.
Kiedyś miałam okazję przetestować Clarinsa w Douglasie, więc nie będę Aniu Ci robić kłopotu. Chyba rzeczywiście nie będę cudować, tylko go kupię. Niech no tylko pojawi się na Tru, to go upoluję. Dziękuję, jesteś Kochana.

a tam kochana po prostu pomocna

Jeśli chodzi o Magica to ja bym brała 02, 01 bedzie na lato za jasna

[Serenite_]

Napisane przez AsikS

Sypkie pryzmy? Hmmm... ich nie brałam jakoś pod uwagę.

Aguś, a Ty co najbardziej polecasz?

Clarins, Clinique czy może Givenchy?

A jeśli chodzi o korektory? Ty chyba też bardziej wolisz Helenkę. Który kolor mi radzisz?

Oj, sypkie pryzmy... Genialne, gdyby nie kolory. Kolory są tragiczne-białe, różowe, pomarańczowe i brązowe- z jakimś brokatem w dodatku. Nie ma żadnego naturalnego koloru (przynajmniej dla mnie). A szkoda, bo puder sam w sobie jest najlepszy, jaki miałam. Piękne, satynowo-matowe wykończenie. Perfekcyjne. Dlatego mieszam moje wściekle pomarańczowe pryzmy 03 z bardzo jasnym pudrem Boots No7 i mam puder idealny...

[dominikaha]

Napisane przez Serenite_

No ja bym go nie chciała rozgryzać...Wolałabym miec od razu taki "powakacyjny"efekt, jaki tu jest opisywany
Bez podkładu? Myślę, że to może być przyczyna...

Ja po prostu nie mam wprawy jeśli chodzi o brązery, bo rzadko ich używam
Pokombinuję z nim jeszcze na podkładzie, bo też wydaje mi się, że może właśnie o to chodzić

[AsikS]

Napisane przez Reese

a tam kochana po prostu pomocna

Jeśli chodzi o Magica to ja bym brała 02, 01 bedzie na lato za jasna

Dziękuję w takim razie za pomoc.

Wynalazłam porównanie jakie kiedyś robiła Agusia - korektora Clinique i Magica 01 i 02 i tak na "łoko" stwierdzam że 02 będzie odpowiednie dla mnie.

Aguś, pod podkład Mary Kay 100 będzie ten kolor odpowiedni?

[malwiiina]

Napisane przez Serenite_

Ja jeszcze wracam do tematu Bambusa Jakim pędzlem go nakładacie?

ja nakładam najwiekszym jaki mam.

Jesli chodzi o samoopalacze to mam Clarinsa (Eau Lactee) do twarzy i dekoldu, jest bardzo delikatny, bez odcienia pomaranczy, tyle ze dosc szybko sie zmywa, ale nie mozna sobie nim zrobic kuku. Dla mni wazne jest to ze jako jedyny ze znanych mi samoopalaczy nie wytwarza tego smrodku charakterystycznego dla wszytskich - TŻ marudził

Teraz poszukuje samoopalacza do ciała, mocnego aby czesto nie trzeba było poprawiac, dajacego piekny odcien i bez plam -jest cos takiego

i jeszcze mam pytanko - smarujecie sie samoopalaczem na całkowicie nieopalone ciało czy na lekko opalenizna z solarium?

[Serenite_]

Napisane przez dominikaha

Ja po prostu nie mam wprawy jeśli chodzi o brązery, bo rzadko ich używam
Pokombinuję z nim jeszcze na podkładzie, bo też wydaje mi się, że może właśnie o to chodzić

Rzadko używasz, a ja- nigdy nie używałam

[AsikS]

Napisane przez dominikaha

Ja po prostu nie mam wprawy jeśli chodzi o brązery, bo rzadko ich używam
Pokombinuję z nim jeszcze na podkładzie, bo też wydaje mi się, że może właśnie o to chodzić

Używałam bambusa i bez podkładu i na podkład. Ale spróbuj, może u Ciebie lepiej się sprawdzi na podkładzie.

Napisane przez malwiiina

ja nakładam najwiekszym jaki mam.

Jesli chodzi o samoopalacze to mam Clarinsa (Eau Lactee) do twarzy i dekoldu, jest bardzo delikatny, bez odcienia pomaranczy, tyle ze dosc szybko sie zmywa, ale nie mozna sobie nim zrobic kuku. Dla mni wazne jest to ze jako jedyny ze znanych mi samoopalaczy nie wytwarza tego smrodku charakterystycznego dla wszytskich - TŻ marudził

Teraz poszukuje samoopalacza do ciała, mocnego aby czesto nie trzeba było poprawiac, dajacego piekny odcien i bez plam -jest cos takiego

i jeszcze mam pytanko - smarujecie sie samoopalaczem na całkowicie nieopalone ciało czy na lekko opalenizna z solarium?

Nigdy nie byłam na solarium i nie zamierzam pójść więc u mnie samoopalacze tylko na "gołą", nieopaloną skórę. Zresztą, ja się w ogóle nie opalam na słoneczku, a jeśli już gdzieś wychodzę to mocno nafiltrowana.
Ale idealnego samoopalacza jeszcze nie znalazłam, więc chętnie się dowiem.

Napisane przez Serenite_

Rzadko używasz, a ja- nigdy nie używałam

Kiedyś musi być ten pierwszy raz. Bambus też był moim pierwszym.

[malwiiina]

Nigdy nie byłam na solarium i nie zamierzam pójść więc u mnie samoopalacze tylko na "gołą", nieopaloną skórę. Zresztą, ja się w ogóle nie opalam na słoneczku, a jeśli już gdzieś wychodzę to mocno nafiltrowana.
Ale idealnego samoopalacza jeszcze nie znalazłam, więc chętnie się dowiem.


jestem raczej przeciwniczką solarium, twarzy nie opalam wcale(cały rok wysoki filtr) ale przed latem, zanim słonko mnie dosięgnie ide kilka razy do solarium, aby łatwiej było z samoopalaczem, poniewaz na białej skorze zadko da sie idealnie wsmarowac go aby nie było plam. Jak wiec udaje Ci sie ta sztuka skoro wcale sienie opalasz,nawet na słonku? Chodzi mi glownie o stopy i plecy

[Lipglossjunkie]

Napisane przez Reese

a bo do Ciebie tak pasuje Asieńka
do mnie dzis dotarły cienie Clinique buttered bronze, ale nie podpasowały mi zupełnie
Jakby ktoś chciał, to ja chętnie wymienię

Ja własnie na nie czekam. Czemu Ci nie podpasowały?