Pink melon

[caprese]

Napisane przez millak

Dziewczyny, Ja też kupiłam kosmetyk w sklepie Pink melon. Towaru oczywiście nie dostałam na czas, właścicielka napisała że ma problem z dostawą i czy poczekam jeszcze 10 dni. Na początku zgodziłam się, ale coś mnie tknęło i zaczęłam czytać forum i zrobiło mi się słabo. Nie chodzi o kwotę, ale o fakt. Napisałam że zmieniam zdanie i rezygnuję.
Było to w środę, w piątek skontaktowałam się jeszcze raz z właścicielką, dziś 100 zł wróciło na konto. Udało się. Myślę że mam patent na tą Panią. Jeśli mogę komuś pomóc, piszcie.

Jaki masz patent na tą babę? mnie też oszukała, weszłąm przed chwila na to forum i cały czas mi słabo....od kilku dni próbuje się z tym sklepem skontaktować ale nie ma z nimi kontaktu

[ChocoRoo]

caprese, witam w klubie, dzisiaj mija 72 dzień złożenia przeze mnie zamówienia i miesiąc odkąd próbuję się skontaktować z PinkMelon...obawiam się, że zaraz wejdę na ich stronę i okaże się, że takowa nie istnieje, bo kontakt całkowicie się urwał odkąd zapytałam o swoją paczkę...szkoda tylko, że zamówiłam 3 produkty i nie jest to aż taka mała kwota :/ Chciałam zapytać się wszystkich, którzy odzyskali swoje pieniądze - jakim sposobem tego dokonałyście (gratuluję wszystkim btw :P xD), byłyście miłe czy groziłyście policją, pisałyście coś o tym forum i o innych ludziach, którzy zostali oszukani? Nie mam pojęcia jak do tego podejść, żeby ich nie spłoszyć, chociaż nie wiem po co się pytam, skoro sklep od miesiąca nie odpowiada ani na maile ani sms-y...czy ktoś próbował skontaktować się z nimi telefonicznie? Boże, w co ja się też musiałam wpakować, znalazłam ten temat o 2 w nocy i nie mogłam przez całą noc spać >.< Do tej pory jestem przerażona jak tylko przypomnę sobie jak miła była Pani Paula w naszych rozmowach...proszę bardzo o pomoc wszystkich, którzy również siedzą w tym temacie, sprawa wydaje się być naprawdę poważna...myślałyście kiedyś o nagłośnieniu tego w mediach? Nie możemy przecież tego tak zostawić!!! xP

[caprese]

Napisane przez ChocoRoo

caprese, witam w klubie, dzisiaj mija 72 dzień złożenia przeze mnie zamówienia i miesiąc odkąd próbuję się skontaktować z PinkMelon...obawiam się, że zaraz wejdę na ich stronę i okaże się, że takowa nie istnieje, bo kontakt całkowicie się urwał odkąd zapytałam o swoją paczkę...szkoda tylko, że zamówiłam 3 produkty i nie jest to aż taka mała kwota :/ Chciałam zapytać się wszystkich, którzy odzyskali swoje pieniądze - jakim sposobem tego dokonałyście (gratuluję wszystkim btw :P xD), byłyście miłe czy groziłyście policją, pisałyście coś o tym forum i o innych ludziach, którzy zostali oszukani? Nie mam pojęcia jak do tego podejść, żeby ich nie spłoszyć, chociaż nie wiem po co się pytam, skoro sklep od miesiąca nie odpowiada ani na maile ani sms-y...czy ktoś próbował skontaktować się z nimi telefonicznie? Boże, w co ja się też musiałam wpakować, znalazłam ten temat o 2 w nocy i nie mogłam przez całą noc spać >.< Do tej pory jestem przerażona jak tylko przypomnę sobie jak miła była Pani Paula w naszych rozmowach...proszę bardzo o pomoc wszystkich, którzy również siedzą w tym temacie, sprawa wydaje się być naprawdę poważna...myślałyście kiedyś o nagłośnieniu tego w mediach? Nie możemy przecież tego tak zostawić!!! xP

Jesli złozyłas zamówienie na kwotę wiekszą niż 250zl i wysłałas pieniądze a nie otrzymałas towaru - to smiało możesz to zgłosić na policje, powyżej 250zł potraktują to jako kradzież..w innym przypadku mogą sprawę umożyc.. ja złozyłam zamówienie na 185, ale też to zgłoszę...u mnie czas oczekiwania jest znacznie krótszy niz u Ciebie, ale też nie odpowiadają na maile..poczekam jeszcze troche i jeśli nie otrzymam towaru lub zwrotu pieniędzy na konto , pobiegnę wręcz to zgłosić, nie odpuszcze.

[Kinaa1]

10. Jakie wymagania należy spełnić wprowadzając do obrotu handlowego kosmetyki?

Wymagania dotyczące kosmetyków reguluje ustawa z dnia 30 marca 2001r. o kosmetykach (Dz.U. Nr 42, poz. 473 ze zmianami) oraz akty wykonawcze do niej.
Wprowadzając kosmetyk do obrotu z uwzględnieniem w szczególności jego wyglądu i/lub prezentacji, oznakowania, wszystkich instrukcji użycia oraz innych wskazówek lub informacji, producent w rozumieniu art. 3 ww. ustawy – nie musi uzyskiwać dopuszczenia ani pozwolenia.
Zgodnie z art. 8 tejże ustawy obowiązany jest przed dniem wprowadzenia kosmetyku do obrotu przekazać dane do krajowego systemu informowania o kosmetykach w Instytucie Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi. Wzór formularza przekazania danych oraz aktualnie obowiązujące akty prawne dotyczące kosmetyków można uzyskać na stronie internetowej www.gis.gov.pl w zakładce prawo, lub www.imp.lodz.pl.
Odpowiedzialność za bezpieczeństwo kosmetyku spoczywa na producencie / importerze. Kosmetyki produkowane poza UE importer obowiązany jest dostosować do wymagań ustawy o kosmetykach, ze szczególnym uwzględnieniem przestrzegania ograniczeń w zakresie składu kosmetyków. Ponadto osoba wprowadzająca do obrotu kosmetyk powinna oznakować opakowanie zgodnie z przepisami art. 6, z uwzględnieniem składu kosmetyku, składniki powinny być wymienione w nomenklaturze INCI zgodnie z Decyzją Komisji z dnia 9 lutego 2006r.

donieście dodatkowo inspekcji sanitarnej ciekawe czy tez nie sa na bakier z ww. regułami

[dominique89]

Ja odzyskałam pieniądze

[greatdee]

Napisane przez ChocoRoo

caprese, witam w klubie, dzisiaj mija 72 dzień złożenia przeze mnie zamówienia i miesiąc odkąd próbuję się skontaktować z PinkMelon...obawiam się, że zaraz wejdę na ich stronę i okaże się, że takowa nie istnieje, bo kontakt całkowicie się urwał odkąd zapytałam o swoją paczkę...szkoda tylko, że zamówiłam 3 produkty i nie jest to aż taka mała kwota :/ Chciałam zapytać się wszystkich, którzy odzyskali swoje pieniądze - jakim sposobem tego dokonałyście (gratuluję wszystkim btw :P xD), byłyście miłe czy groziłyście policją, pisałyście coś o tym forum i o innych ludziach, którzy zostali oszukani? Nie mam pojęcia jak do tego podejść, żeby ich nie spłoszyć, chociaż nie wiem po co się pytam, skoro sklep od miesiąca nie odpowiada ani na maile ani sms-y...czy ktoś próbował skontaktować się z nimi telefonicznie? Boże, w co ja się też musiałam wpakować, znalazłam ten temat o 2 w nocy i nie mogłam przez całą noc spać >.< Do tej pory jestem przerażona jak tylko przypomnę sobie jak miła była Pani Paula w naszych rozmowach...proszę bardzo o pomoc wszystkich, którzy również siedzą w tym temacie, sprawa wydaje się być naprawdę poważna...myślałyście kiedyś o nagłośnieniu tego w mediach? Nie możemy przecież tego tak zostawić!!! xP

Widzę, że problemów z PinkMelonem ciąg dalszy...

Ja byłam stanowcza bardzo i dosadna w kulturalny sposób i w końcu dostałam zwrot.

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Myślę, że tą "panią" (celowo z małej litery) trzeba zgłosić do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, do Izby Skarbowej i może jeszcze zafundować jej kontrolę z Sanepidu albo ZUSu? To mi wygląda na spory szwindel...

[iamsolucky]

czytam to forum i jestem w szoku, dziewczyny nie można tak tego zostawić bo w efekcie od wielu miesięcy sklep istnieje i wciąż okrada klientów. Zróbcie tak jak radzi greatdee, może do tego jakiś pozew zbiorowy? W końcu to oszustwo pełna gębą i to w wielu przypadkach na wcale nie małe kwoty krew się burzy

[MeraMerowski]

Drogie Panie i Panowie (?).
Chętnie pomogę w sytuacji gdy nie zrealizowano zamówienia. Ja sam miałem taki problem, jednak po stosownym zabiegu paczkę otrzymałem na drugi dzień. Osoby zainteresowane śmiało mogą kontaktować się przez PW. Zachowanie tej Pani jako sprzedawcy jest szczytem chamstwa i brakiem szacunku dla klienta. Dlatego postanowiłem, pomóc Wam w miarę swoich możliwości. Nienawidzę osób które myślą, że mogą wyłudzać nawet małe sumy i ujdzie im to na sucho. Pracuję w Sądzie więc również mogę podpytać w razie niejasności osób które znają się na rzeczy.
Pozdrawiam

[MeraMerowski]

Witam!
Sam miałem problem z tą Panią jednak dzięki "zabiegowi" paczkę otrzymałem w przeciągu dwóch dni. Bardzo chętnie pomogę pokrzywdzonym . Chamstwo tej Pani, brak szacunku do klienta aż mnie bolą a z tego co tu przeczytałem to już w ogóle. Fakt, że czekałem niespełna 3 tygodnie jednak musiałem się też dopominać i walczyć. Gwoli ścisłości jestem pracownikiem Sądu i mogę się podpytać ludzi obeznanych w temacie jeżeli sam nie będę czegoś do końca wiedział. Osoby pokrzywdzone mogą śmiało pisać na PW. Zalazła mi ta Pani za skórę i pora skończyć proceder wyłudzania i oszukiwania ludzi.
Pozdrawiam

[Kinaa1]

Napisane przez greatdee

Widzę, że problemów z PinkMelonem ciąg dalszy...

Ja byłam stanowcza bardzo i dosadna w kulturalny sposób i w końcu dostałam zwrot.

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Myślę, że tą "panią" (celowo z małej litery) trzeba zgłosić do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, do Izby Skarbowej i może jeszcze zafundować jej kontrolę z Sanepidu albo ZUSu? To mi wygląda na spory szwindel...

zgadzam się

[fi]

Napisane przez iamsolucky

czytam to forum i jestem w szoku, dziewczyny nie można tak tego zostawić bo w efekcie od wielu miesięcy sklep istnieje i wciąż okrada klientów. Zróbcie tak jak radzi greatdee, może do tego jakiś pozew zbiorowy? W końcu to oszustwo pełna gębą i to w wielu przypadkach na wcale nie małe kwoty krew się burzy

Sprawa nie jest taka prosta a Pani P jest bardzo sprytna, ona bardzo często wysyła częściowo zamówienie i generalnie pieniądze zwraca na konto jeżeli ktoś jest bardzo uparty. Wie też doskonale, że doniesienie na policję o kradzież kwoty mniejszej niż 250 zł będzie umorzone, zresztą komu by się chciało dla takiej małej kwoty taka ludzka natura, prawda? A poza tym kto ma czas na łażenie po komisariatach a potem po sądach, szczególnie, że sprawę może prowadzić sąd np. w Warszawie więc większość z nas musiałaby by się fatygować przez pół Polski i to nie raz.

Według mnie lepsze będzie doniesienie do Urzędu Skarbowego bo: czy sklep działa legalnie? Czy odprowadza podatki? Czy rejestruje na kasie fiskalnej wszystkie transakcje? Ja jestem niemal pewna, że NIE bo nie wysyłając towaru mają albo mega bałagan w księgowości albo fałszują księgi.

[Kinaa1]

Napisane przez fi

Według mnie lepsze będzie doniesienie do Urzędu Skarbowego bo: czy sklep działa legalnie? Czy odprowadza podatki? Czy rejestruje na kasie fiskalnej wszystkie transakcje? Ja jestem niemal pewna, że NIE bo nie wysyłając towaru mają albo mega bałagan w księgowości albo fałszują księgi.

a ja mam duże wątpliwości - w kontekście przepisów sanitarno-celnych - czy sprzedawcy (nie tylko ten sklep ale on w szczególności) sprzedający na terenie UE kosmetyki z Azji - działają legalnie - szczerze wątpię
więc US lub UKS i inspekcja sanitarna to dobry pomysł

[GretchenSp]

Napisane przez fi

Sprawa nie jest taka prosta a Pani P jest bardzo sprytna, ona bardzo często wysyła częściowo zamówienie i generalnie pieniądze zwraca na konto jeżeli ktoś jest bardzo uparty. Wie też doskonale, że doniesienie na policję o kradzież kwoty mniejszej niż 250 zł będzie umorzone, zresztą komu by się chciało dla takiej małej kwoty taka ludzka natura, prawda? A poza tym kto ma czas na łażenie po komisariatach a potem po sądach, szczególnie, że sprawę może prowadzić sąd np. w Warszawie więc większość z nas musiałaby by się fatygować przez pół Polski i to nie raz.

Według mnie lepsze będzie doniesienie do Urzędu Skarbowego bo: czy sklep działa legalnie? Czy odprowadza podatki? Czy rejestruje na kasie fiskalnej wszystkie transakcje? Ja jestem niemal pewna, że NIE bo nie wysyłając towaru mają albo mega bałagan w księgowości albo fałszują księgi.

A może warto byłoby skierować taką sprawę do e-sądu? Nie trzeba nigdzie jeździć czy chodzić. Wszystko jest opisane na stronie

[KozakNaObcasach]

Witam wizażystki,

Gdy tylko zobaczyłam ten temat od razu założyłam tutaj konto.
Mijają już 2 tygodnie od czasu złożenia zamówienia w Pink Melon, a dotarł do mnie dopiero 1 przedmiot.
Złożyłam zamówienie na kwotę powyżej 300zł.
Pieniądze od razu przelałam na konto pani P.
Okazało się, że jednego z przedmiotów nie ma i nie będzie i mogę wybrać sobie coś innego z oferty za podobną kwotę.
Nie ma sprawy, ale rezygnuję z jeszcze jednego przedmiotu (to miał być prezent- drugi kosmetyk nie za bardzo by się nadawał do wręczenia...). Pieniądze (75zł) pani P miała oczywiście zwrócić.
Do tej pory nic nie wpłynęło, chociaż z każdym kolejnym e-mailem "sprawdza przelewy".
Czekam jeszcze na 2 kolejne produkty, o których 'dostanę znać'.
Żałuję, że wcześniej nie trafiłam na to forum.
Jak myślicie? Czekać na cud, czy... właśnie, co zrobić?

[KozakNaObcasach]

Czy ktoś wie jakim sposobem mogę odzyskać pieniądze?

[ajkaajka]

To cud, że trafiłam na ten wątek.
Dziś miałam złożyć w pink melon większe zamówienie. Jest drogo, ale pewnych rzeczy (farby do włosów) nie ma w innym sklepie. A zależy mi na czasie.
Teraz widzę, że lepiej zamówić na ebayu i poczekać.
Czy któraś z was rozmawiała z rzecznikiem konsumenta? Jeśli tak, przekażcie sobie, co poradził.
Miałam kiedyś podobną sytuację z książką niskiej wartości, ale wściekłam się i zagroziłam wszystkim, czym mogłam, właścicielowi sklepu i dałam krótki termin na kontakt. Zadzwonił po paru godzinach i wszystko załatwił pozytywnie.
Tu macie bardziej cwaną oszustkę. Ale tym bardziej nie można odpuścić.
Niezależnie od czynności natury prawnej - zainteresujcie tym prasę.

[PychotaDlaKota]

Niedawno złożyłam tam zamówienie ale zaniepokojona brakiem przesyłki po tygodniu sprawdziłam opinie w internecie i po Waszych opisach już wiedziałam co robić... Na szczęście właścicielka od razu zwróciła mi pieniądze choć stwierdziła, że mogłaby mi wysłać krem, który chciałam - jeśli tak, to po co zwracać mi forsę?

Cieszę się, że odzyskałam kasę, ale dziwię się Wam dziewczyny, że jeśli to prawda dałyście się tak głupio oszukać - trzeba walczyć o swoje, ale jeśli Wam nie zależy na pieniądzach mnie też możecie wysłać parę stówek na konto, chętnie je przygarnę

[dreamsmaker]

Jestem przerażona...zrobiłam zamówienie za prawie 200 zł i teraz boję się, że nie dojdzie. Szkoda, że wcześniej nie czytałam tego wątku...czy lepiej abym od razu poprosiła o zwrot pieniędzy czy poczekać na rozwój akcji ?

[Ingran]

Witam
Tak sobie przeczytałam wasze posty dotyczące Pink Melon i nieci się zasmuciłam...:P Chciałam sobie zamówić pewien krem BB, którego nigdzie indziej nie znalazłam i waham się teraz. 3/4 tu pisze, że nie dostało zamówienia ani kasy ale są też takie, u których wszystko było w porządku. To już sama nie wiem

[kurosaki]

Witam!
Jak sie cieszę, że znalazłam ten wątek, mianowicie jakiś czas temu zamówiłam kosmetyki na pinkmelon, w sumie suma nie jest specjalnie znacząca, ale już trochę czasu minęło i ani śladu po przesyłce, właśnie dziś mój chłopak napisał pierwszego maila, zobaczymy jak się to potoczy. Wiem na pewno, że nie jesteśmy osobami które tak łatwo ustępują, a dzięki Wam wiemy, jak się mamy zachować w stosunku do właścicielki i nie być ustępliwym! Dziękuję.

[equi]

Wow, nie myslalam ze to sie odbywa na taka skale. Jestem kolejna poszkodowana osoba, zamowienie na 60zl wiec na policje nie pojde ale z pewnoscia zglosze ta pania do wszelkich placowek gdzie moga przeprowadzic kontrole. W przyszlym tygodniu bede miala triche czasu, koniec tego dobrego.

[Carthia]

Ja również dzisiaj chciałam złożyć większe zamówienie z tego sklepu, wysłałam nawet maila czy będzie w ofercie konkretny krem i dostałam szybką odpowiedź. Krem został natychmiast dodany do oferty(dziwne) jednak marża mnie skutecznie odstraszyła. Bardzo mi przykro, że jest tyle poszkodowanych dziewczyn i sklep nadal ma się świetnie.Mam nadzięję, że uda się Wam wszystkim odzyskać pieniądze.trzymam kciuki

[Neni1984]

I ja też miałam być kolejną oszukaną ... Co za tupet ma ta "Pani" ... Zamówiłam BB crem na stronie pinkmelon 30 marca. Po 2 tygodniach zaczęłam się niecierpliwić i napiasałam meila z prośbą o przybliżony czas nadania paczki - dostałam standardową odpowiedź, że ma problemy rodzinne, że przeprasza, że niedługo wyśle itd ... Uspokojona czekałam kolejne 2 tygodnie, pisałam kolejne meile, a nawet sms, z prośbą o wiadomość, kiedy będzie przesyłka - zero odzewu. W końcu coś mnie przeczucie tknęło i wpisałam w google "pinkmelon opinie" i byłam w szoku. Dalej jestem, naprawdę nie wiem jak można myśleć, że prowadząc legalną (?) firmę można sobie bezkarnie robić ludzi w balona. Oczywiście odzyskałam pieniądze za kosmetyk i koszty przesyłki. Ba! Z odsetkami! Całe 2 złote Chciałam 10% wartości zamówienia, ale jak widać z liczeniem ta "pani" ogólnie ma spory problem

[Tona]

Dziewczyny, napiszcie proszę jak odzyskałyście pieniądze. Od miesiąca próbuję skontaktować się z "Szanowną Panią" Paulą, niestety bezskutecznie. Nie wiem jak można być tak bezczelnym i beztrosko, bez żadnych konsekwencji pogrywać sobie z ludźmi. Będę wdzięczna za wskazówki. pozdrawiam

[PychotaDlaKota]

Napisane przez Tona

Dziewczyny, napiszcie proszę jak odzyskałyście pieniądze. Od miesiąca próbuję skontaktować się z "Szanowną Panią" Paulą, niestety bezskutecznie. Nie wiem jak można być tak bezczelnym i beztrosko, bez żadnych konsekwencji pogrywać sobie z ludźmi. Będę wdzięczna za wskazówki. pozdrawiam

ja jej tylko napisałam, że wiem co zrobić i nie odpuszczę jeśli nie zobaczę towaru albo pieniędzy w ciągu 2 tygodni. od razu poprosiła mnie o nr konta.

[Ilona021]

Ja zamowilam w pink melon zanim przeczytlam ten watek. Przyznam,ze niezle sie przestraszylam po tych wszystkich opiniach. Jednak moja transkcja ku zaskoczeniu przebiegla idealnie. Dobry kontakt, przesylka doszla bardzo szybko ( zalezalo mi, bo wyjezdzam na wakacje).
Ja na pewno polecam. Nie jest to pierwszy raz, gdy nie mam problemow z dostawca, ktory mial negatywne opinie.
Nie wiem czy to ma znaczenie. Ja bylam w kontakcie w z panem Adamem.
Warto zamowic tam.

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez Ilona021

Ja zamowilam w pink melon zanim przeczytlam ten watek. Przyznam,ze niezle sie przestraszylam po tych wszystkich opiniach. Jednak moja transkcja ku zaskoczeniu przebiegla idealnie. Dobry kontakt, przesylka doszla bardzo szybko ( zalezalo mi, bo wyjezdzam na wakacje).
Ja na pewno polecam. Nie jest to pierwszy raz, gdy nie mam problemow z dostawca, ktory mial negatywne opinie.
Nie wiem czy to ma znaczenie. Ja bylam w kontakcie w z panem Adamem.
Warto zamowic tam.

No i ojej, masz aż 1 post i to pochlebny LOL

[Lynn]

Wchodzę na ten wątek co jakiś czas od jego założenia, jako że mało brakowało, a sama kupiłabym tam jeden kosmetyk ..i za każdym razem mam nadzieję, że ktoś napiszę, że ta kobieta siedzi za kratkami za oszustwa.

[tres_elle]

Co jakiś monitoruję wątek, gdyż sama byłam klientką i odzyskałam swoje pieniądze: grzecznie i stanowczo, uparcie aż do bólu.

Nie wiem teraz, skąd wziął się pogląd, że w sklepie jest drogo. Właśnie okropnie i podejrzanie TANIO i to powinno obudzić potencjalnego klienta. Jeśli pani Paula sprzedaje krem warty $90 za 270 złotych ! krem warty $28 za 120 złotych! to gdzie są koszty przesyłki i opłaty i marża sprzedającego?! I tak jest w większości produktów, które ja oglądałam.
Nie sposób ściągać kosmetyków w pojedynczych ilościach za niską cenę, gdyż każdemu trzeba z osobna opłacić transport. Od zawsze wiadomo, że przepisy polskie są skonstruowane tak, by opłacało się zamawiać kosmetyki tylko kontenerami.
Przepisy zmieniono troszkę dopiero w ostatnich 2 miesiącach, gdzie można zamawiać kosmetyki od 30 kg bez podwyższonych opłat.
Ale to w dalszym ciągu są opłaty, a w Pink Melon cena ich nie zawiera.
Tym bardziej jeśli podany jest termin oczekiwania to oznacza że kosmetyków nie ma na stanie i muszą być zamówione. Z całą pewnością Pink Melon nie zamawia 30 kg produktu tylko pojedynczo.

[TheSketchedLady]

ja właśnie poprosiłam panią P. o zwrot pieniędzy - po przeczytaniu tego forum. zobaczymy, czy je dostanę... ale wciąż jestem bez wymarzonego BB creamu i stąd moje pytanie - znacie inne sklepy z bogatym asortymentem kosmetyków azjatyckich, no i - co najważniejsze - bezpieczne sklepy?