Jednodniowy okres - ciąża?

[Sarah23]

Witam, sytuacja wygląda na następująco.
Dwa miesiące temu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. Pierwszą miesiączkę dostałam w terminie, była ona dość obfita i nieco bolesna. Odbyłam parę stosunków z partnerem, jednak wszystkie były zabezpieczone prezerwatywą, która nie była uszkodzona, wobec tego ryzyko ciąży jest naprawdę minimalne. 19 lipca powinnam dostać kolejną miesiączkę, jednak pojawiła się ona wczoraj w postaci lekkiego plamienia i silnych bólów podbrzusza charakterystycznych dla okresu, w dodatku brzuch miałam wzdęty tak, jak zawsze przed miesiączką. W nocy stała się ona dużo bardziej obfita, z kolei dnia dzisiejszego praktycznie nic już nie ma, wystarczyła mi zwykła wkładka, nawet brzuch mnie nie boli... Problem polega na tym, że chciałam powrócić do antykoncepcji i wczoraj wzięłam pierwszą tabletkę. Zupełnie nie wiem, jak mam rozumieć tą sytuację, bo okres z reguły był znacznie bardziej obfity niż teraz. Zastanawiam się z czym to może być związek, czy może być to efekt odstawienia tabletek? Tak się niepokoję, że zaczynam z niewiadomych przyczyn wmawiać sobie ciążę, choć wydaje mi się, że ryzyko zapłodnienia jest naprawdę minimalne w mojej sytuacji.

[Syl993]

Napisane przez Sarah23

Witam, sytuacja wygląda na następująco.
Dwa miesiące temu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. Pierwszą miesiączkę dostałam w terminie, była ona dość obfita i nieco bolesna. Odbyłam parę stosunków z partnerem, jednak wszystkie były zabezpieczone prezerwatywą, która nie była uszkodzona, wobec tego ryzyko ciąży jest naprawdę minimalne. 19 lipca powinnam dostać kolejną miesiączkę, jednak pojawiła się ona wczoraj w postaci lekkiego plamienia i silnych bólów podbrzusza charakterystycznych dla okresu, w dodatku brzuch miałam wzdęty tak, jak zawsze przed miesiączką. W nocy stała się ona dużo bardziej obfita, z kolei dnia dzisiejszego praktycznie nic już nie ma, wystarczyła mi zwykła wkładka, nawet brzuch mnie nie boli... Problem polega na tym, że chciałam powrócić do antykoncepcji i wczoraj wzięłam pierwszą tabletkę. Zupełnie nie wiem, jak mam rozumieć tą sytuację, bo okres z reguły był znacznie bardziej obfity niż teraz. Zastanawiam się z czym to może być związek, czy może być to efekt odstawienia tabletek? Tak się niepokoję, że zaczynam z niewiadomych przyczyn wmawiać sobie ciążę, choć wydaje mi się, że ryzyko zapłodnienia jest naprawdę minimalne w mojej sytuacji.

Jesli wzielam wczoraj pierwsza tabletke tak jak piszesz, to mogl zatrzymac Ci sie okres. Bardzo czeste jest to przy pierwszej tabletce, wiec nie ma co panikowac.

[Jeannee]

Dokładnie. Nie martw się, mi też się dwukrotnie zatrzymała