Wegetariańskie odchudzanie! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-11, 23:19   #1
dorotek88
Raczkowanie
 
Avatar dorotek88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 285
Smile

Wegetariańskie odchudzanie!


Wątek w którym wszystkie wegetarianki (i wegetarianie) mogą się wzajemnie wspierać w walce o szczupłą sylwetkę Bo wbrew pozorom bycie wegetarianinem nie jest tożsame z byciem chudzielcem... i również można dorobić się dodatkowych kilogramów przy tym sposobie odżywiania. Pomimo tego że nie jemy mięsa ciągle czyhają na nas różne wysokokaloryczne pyszności. Oczywiście duże znaczenie ma też ilość wysiłku fizycznego na co dzień...
Tutaj możemy prezentować swoje jadłospisy, pisać o swoich planach i osiągnięciach i inspirować się wzajemnie Oczywiście popieramy tylko zdrowe sposoby na odchudzanie się

  • powyżej 1000 kcal
  • a najlepiej nie obcinać więcej niż 300-400 kcal z dziennego zapotrzebowania,
  • wszystkie niezbędne składniki odżywcze - białko, węglowodany złożone, błonnik, dobre tłuszcze, witaminy i minerały,
  • no i oczywiście oprócz diety aktywność fizyczna).
Pomysł na wątek podsunęła Szabik, inspiracją było kilka tematów związanych z wegeodchudzaniem na forum dietetyka.


***


To może najpierw ja: kilka tygodni temu postanowiłam rzucić słodycze (tj. jeść je tylko sporadycznie z okazji np. urodzin albo na imprezie, na co dzień wykluczone) i produkty z białej mąki (zamiast białego pieczywa razowe, więcej kasz, ryż brązowy, makaron razowy), a także wprowadzić do diety więcej warzyw. Niestety od kilku dni wróciłam częściowo do starych nawyków, ze względu na sesję oraz Euro - ach te emocje... (no dobra, marna wymówka).
Ale teraz wracam na dobrą drogę!

Chodzi mi głównie o utratę "brzuszka" i ewentualnie trochę tłuszczyku z nóg. Ważę 55 kg przy 165 cm więc teoretycznie jest ok, problem w tym że w związku z mocno siedzącym trybem życia praktycznie rzecz biorąc nie mam mięśni... Mam też figurę gruszko-jabłka, tj, najwięcej tkanki tłuszczowej na brzuchu, tyłku, udach, a okolice ramion i kostek są raczej kościste.
Także oprócz diety planuję też wprowadzić więcej ruchu (teraz udaje mi się zmobilizować co najwyżej 1-2 razy w tygodniu), np. treningi z Ewą Chodakowską bo kiedyś uprawiałam pilates i bardzo mi się podobało

PS. A i polecam stronę ilewazy.pl jeżeli ktoś chciałby liczyć kalorie (co w zasadzie nie jest konieczne przy odchudzanie, ale może być pomocne).
dorotek88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-12, 13:39   #2
dorotek88
Raczkowanie
 
Avatar dorotek88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 285
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

No nie... czy jestem jedyną odchudzającą się wegetarianką na tym forum? :-(
dorotek88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-12, 14:10   #3
paniKA88
Rozeznanie
 
Avatar paniKA88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 985
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
No nie... czy jestem jedyną odchudzającą się wegetarianką na tym forum? :-(
Nie ty jedna Ale na razie nie mam czasu na napisanie czegoś o sobie, napisze wieczorem
__________________
" A czym byliby ludzie bez miłości?
GINĄCYM GATUNKIEM, odparł Śmierć"
paniKA88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-12, 17:57   #4
Kreskaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kreskaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 076
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cześć. Ja też staram sie jeść wegetariańsko i jednocześnie powinnam zrzucić kilkanaście kilo... Tak więc bardzo chętnie będę się udzielać w tym wątku.

Teraz mam wakacje i uczę się trochę pisać strony - zaczęłam od htmla. Pomyślałam, że mogłabym na swoją stronę wrzucać nasze przepisy! Byłyby uporządkowane, (jak sie nauczę) możnaby szukać pomyslu na danie po składniku... Nie macie nic przeciwko?
Kreskaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-12, 19:03   #5
Szabik
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 541
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Zgłaszam się!
Może zamiast mojej burzliwej historii odchudzania :p napisze tylko, że mam do zrzucenia ponad 10 kg, staram się codziennie trochę ćwiczyć i wrzucam mój dzisiejszy jadłospis. Aktualnie wróciłam do jajek i nabiału na jakiś czas (nie jestem weganką, ale staram się ograniczać produkty pochodzenia zwierzęcego), bo bez tego było mi ciężko na diecie...

Dziś:
I. szpinak z patelni z jajkiem
II. twaróg z serkiem wiejskim i micha surowych warzyw <3 kalarepa, ogórek, rzodkiewki, cykoria
III. zielone szparagi z żółtym serem
IV. twaróg z rzodkiewką i szczypiorkiem
w międzyczasie woda, jakieś herbatki i jedna kawa z mlekiem sojowym edit: i cykoria instant (coś jak kawa zbożowa) z mlekiem kokosowym.

Edytowane przez Szabik
Czas edycji: 2012-06-12 o 19:22
Szabik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-12, 20:17   #6
Rubella
Rozeznanie
 
Avatar Rubella
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 820
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

no ja też bezmięsna i też na diecie więc z chęcią bym dołączyła, ale ostatnio chyba mnie anemia złapała i jedyne czego mi się chce to słodycze

więc w ogóle dieta mi nie wychodzi i odchudzając sie przytyłam
Rubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-12, 21:11   #7
gothika
Zakorzenienie
 
Avatar gothika
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 9 553
GG do gothika
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

ooo cos dla mnie, a jak jem ryby to mogę dołączyć?

na biezmięsnej diecie można bardzo łatwo przytyć, te wszystkie kopyteczka, pierogi, nalesniki, to mnie zgubiło, az mi ślinka leci
gothika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-12, 23:05   #8
paniKA88
Rozeznanie
 
Avatar paniKA88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 985
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez gothika Pokaż wiadomość
ooo cos dla mnie, a jak jem ryby to mogę dołączyć?

na biezmięsnej diecie można bardzo łatwo przytyć, te wszystkie kopyteczka, pierogi, nalesniki, to mnie zgubiło, az mi ślinka leci
a może zdecydujesz się przestać jeść ryby?

Ja mam do zrzucenia min. 5 kg, ale idealnie będzie dopiero wtedy gdy zgubie 10 Niestety gubi mnie ostatnio zbyt długie siedzenie w domu, słodycze, wypijanie zdecydowanie za małej ilości płynów i nieregularne jedzenie.
Niestety dietę zacznę dopiero po sesji to jest 20czerwca, bo nie jestem w stanie się skupić na nauce i na odżywianiu jednocześnie. Za to już teraz ograniczę słodycze do gorzkiej czekolady i zacznę pić więcej wody. Po egzaminach planuje również zacząć znowu chodzić na zumbe i na spinning.
__________________
" A czym byliby ludzie bez miłości?
GINĄCYM GATUNKIEM, odparł Śmierć"
paniKA88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-12, 23:07   #9
dorotek88
Raczkowanie
 
Avatar dorotek88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 285
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez Rubella Pokaż wiadomość
więc w ogóle dieta mi nie wychodzi i odchudzając sie przytyłam
Witaj
Też tak często mam... najczęściej jak odchudzam się zbyt ostro i w końcu po 3-4 dniach dopada mnie wilczy głód i łakomstwo na słodycze no i odrabiam wszystko plus dokładam jeszcze trochę.
Cytat:
Napisane przez gothika
ooo cos dla mnie, a jak jem ryby to mogę dołączyć?

na biezmięsnej diecie można bardzo łatwo przytyć, te wszystkie kopyteczka, pierogi, nalesniki, to mnie zgubiło, az mi ślinka leci
Witaj
Jasne że możesz To nie jest może stricte wegetarianizm ale taki prawie
Ja na szczęście nie umiem robić większości z tych mącznych dań, tylko jak przyjeżdżam do rodziców to się objadam
Cytat:
Napisane przez Kreskaaa
Cześć. Ja też staram sie jeść wegetariańsko i jednocześnie powinnam zrzucić kilkanaście kilo... Tak więc bardzo chętnie będę się udzielać w tym wątku.

Teraz mam wakacje i uczę się trochę pisać strony - zaczęłam od htmla. Pomyślałam, że mogłabym na swoją stronę wrzucać nasze przepisy! Byłyby uporządkowane, (jak sie nauczę) możnaby szukać pomyslu na danie po składniku... Nie macie nic przeciwko?
Hej, witaj Ja nie mam nic przeciwko ale nie znam zbyt wielu przepisów :-/ Też kiedyś planowałam zrobić stronę o wegetarianizmie, ale ciągle nie miałam czasu a w końcu zapomniałam tego całego html-a i css-a
Cytat:
Napisane przez Szabik
Zgłaszam się!
Może zamiast mojej burzliwej historii odchudzania :p napisze tylko, że mam do zrzucenia ponad 10 kg, staram się codziennie trochę ćwiczyć i wrzucam mój dzisiejszy jadłospis. Aktualnie wróciłam do jajek i nabiału na jakiś czas (nie jestem weganką, ale staram się ograniczać produkty pochodzenia zwierzęcego), bo bez tego było mi ciężko na diecie...
Witaj
Oj wiem coś o tym że bez nabiału ciężko :-( Do mięsa nie ciągnie mnie już w ogóle, ale do żółtych serów, kefirków, jajecznicy ze szczypiorkiem...
Ja nie podam dzisiejszego jadłospisu bo ze względu na mecz królowało w nim piwo...
tylko na śniadanie zjadłam płatki owsiane z otrębami i truskawkami a na obiad ryż brązowy z marchewką z groszkiem... w czasie meczu oprócz piwa jeszcze puszkę fasoli w sosie pomidorowym, niezbyt dietetyczne, ale mniam mniam
Mam nadzieję że jutro będzie lepiej
dorotek88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-12, 23:09   #10
paniKA88
Rozeznanie
 
Avatar paniKA88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 985
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez Kreskaaa Pokaż wiadomość
Teraz mam wakacje i uczę się trochę pisać strony - zaczęłam od htmla. Pomyślałam, że mogłabym na swoją stronę wrzucać nasze przepisy! Byłyby uporządkowane, (jak sie nauczę) możnaby szukać pomyslu na danie po składniku... Nie macie nic przeciwko?
Może spróbuj nauczyć się drupala? Wydaje mi się łatwiejszy w obsłudze a można na nim robić bardzo fajne strony A pomysł bardzo fajny ew. można zrobić wspólnego bloga. Od ponad roku marzy mi się blog, ale jakoś nie mogę się za niego zabrać.


Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
Witaj
To nie jest może stricte wegetarianizm ale taki prawie
No właśnie nie prawie... Przepraszam, ale strasznie irytuje mnie ostatnio tak modny nibywegetarianizm tj semiwegetarianizm...W wegetarianizmie jako odżywianiu chodzi o to że nie spożywa się mięsa, ryb oraz produktów, które zawierają składniki zwierzęce (żelatyna, koszenila itd.). Semiwegetarianizm mam wrażenie, że powstał tylko po to żeby zagłuszyć sumienie tym co mówią "Nie jem mięsa, ale rybki sobie nie odmówię", "Ryba to nie zwierzę", "Jem tylko kurczaki"
__________________
" A czym byliby ludzie bez miłości?
GINĄCYM GATUNKIEM, odparł Śmierć"

Edytowane przez paniKA88
Czas edycji: 2012-06-13 o 10:57
paniKA88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-13, 10:57   #11
Szabik
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 541
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez paniKA88 Pokaż wiadomość
Ja mam do zrzucenia min. 5 kg, ale idealnie będzie dopiero wtedy gdy zgubie 10 Niestety gubi mnie ostatnio zbyt długie siedzenie w domu, słodycze, wypijanie zdecydowanie za małej ilości płynów i nieregularne jedzenie.
Niestety dietę zacznę dopiero po sesji to jest 20czerwca, bo nie jestem w stanie się skupić na nauce i na odżywianiu jednocześnie. Za to już teraz ograniczę słodycze do gorzkiej czekolady i zacznę pić więcej wody. Po egzaminach planuje również zacząć znowu chodzić na zumbe i na spinning.
20 czerwca? Szczęściara. Jeśli wszystko zdam w pierwszych terminach kończę sesje dopiero na początku lipca... A prawie cała moja uczelnia ma już wolne (dzięki Euro). Mimo nauki do egzaminów stwierdziłam, że nie będę odkładać diety w nieskończoność, tylko wezmę się teraz. I w maju postanowiłam, że choć by nie wiem co znajdę codziennie pół godziny podczas sesji na ruch- biegam , mam rower stacjonarny, hula hoop (z czego dwie ostatnie aktywności są o tyle dobre, że można jednocześnie się uczyć) albo chociaż spaceruje jeśli mam dzień, w którym nie wychodziłam z domu.

Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
Też tak często mam... najczęściej jak odchudzam się zbyt ostro i w końcu po 3-4 dniach dopada mnie wilczy głód i łakomstwo na słodycze no i odrabiam wszystko plus dokładam jeszcze trochę.

Oj wiem coś o tym że bez nabiału ciężko :-( Do mięsa nie ciągnie mnie już w ogóle, ale do żółtych serów, kefirków, jajecznicy ze szczypiorkiem...
Ja nie podam dzisiejszego jadłospisu bo ze względu na mecz królowało w nim piwo...
tylko na śniadanie zjadłam płatki owsiane z otrębami i truskawkami a na obiad ryż brązowy z marchewką z groszkiem... w czasie meczu oprócz piwa jeszcze puszkę fasoli w sosie pomidorowym, niezbyt dietetyczne, ale mniam mniam
Mam nadzieję że jutro będzie lepiej
Duże ilości jedzenia po kilku dniach od zaczęcia diety to mój największy grzeszek jedzeniowy... No, może poza czekoladą.
A dla mnie nawet nabiał nie jest jakimś ogromnym problemem- gorzej, że w większości czekolad jest mleko czy coś. Nie chce rezygnować z serów podczas diety, bo są jednak szybkim źródłem białka. I pisząc to czuje się trochę hipokrytką, że wolę cierpienie krów, którym odbierają cielaki (tak, wiem, przesadzam ) niż poczekanie godzinki, żeby ciecierzyca się ugotowała, ale cóż... W sumie nie mam nic na swoją obronę. Ale planuje się ograniczać w tej kwestii.

Cytat:
Napisane przez paniKA88 Pokaż wiadomość
Może spróbuj nauczyć się drupala? Wydaje mi się łatwiejszy w obsłudze a można na nim robić bardzo fajne strony A pomysł bardzo fajny ew. można zrobić wspólnego bloga. Od ponad roku marzy mi się blog, ale jakoś nie mogę się za niego zabrać.
HTML jest ok. Jako młode dziewczę też się nim posługiwałam. Do bloga z resztą HTMLa nie potrzeba... Nawet ostatnio na fali blogów o odchudzaniu i fitnessie założyłam swojego o takiej tematyce, ale nie mam czasu na umieszczanie tam jakiś konkretnych, wartościowych postów, bo ile można czytać, że dziś biegałam tyle, a wczoraj trochę mniej?

A tak w ogóle jak Was czytam, to mam wrażenie, że wszystkie macie ten sam problem z jedzeniem- za dużo węglowodanów, za mało białka. Prawdopodobnie zamiast fundowania sobie deficytu kalorycznego można by na obiadki zamiast produktów zbożowych wprowadzić strączkowe i trochę więcej ruchu codziennie i pewnie waga w kilka miesięcy poszybowała by w dół (u mnie problem jest niestety zdrowotny, ale raczej z mojej winy).
Szabik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-13, 12:02   #12
Kreskaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kreskaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 076
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Muszę przyznać, że kiedy trzymałam się wegetarianizmu + nie używałam mąki waga bardzo ładnie spadała... Tyle, że ja uwielbiam chleb i słodycze, to moja zguba. :P
Acha, co do cierpienia ryb a zwierząt- akurat u mnie na bycie wege wpływają raczej względy zdrowotne a nie etyczne.

dzięki za rady, o drupalu nie słyszałam. Na razie stawiam pierwsze kroki, myślałam raczej o cssach. Z góry proszę o wyrozumiałość, będzie już tylko lepiej. www.wege365.c0.pl
Kreskaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-13, 13:14   #13
Szabik
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 541
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez Kreskaaa Pokaż wiadomość
Muszę przyznać, że kiedy trzymałam się wegetarianizmu + nie używałam mąki waga bardzo ładnie spadała... Tyle, że ja uwielbiam chleb i słodycze, to moja zguba. :P
Acha, co do cierpienia ryb a zwierząt- akurat u mnie na bycie wege wpływają raczej względy zdrowotne a nie etyczne.

dzięki za rady, o drupalu nie słyszałam. Na razie stawiam pierwsze kroki, myślałam raczej o cssach. Z góry proszę o wyrozumiałość, będzie już tylko lepiej. www.wege365.c0.pl
U mnie po 8 latach wegetarianizmu "bo tak" ostatnio włączyły się względy etyczne... Gdybym nie została wegetarianką 8 lat temu została bym nią teraz.
Szabik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-13, 13:44   #14
Kreskaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kreskaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 076
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

No właśnie, słyszałam że tak się czasem dzieje. 8 lat... silna wola skoro to tylko "bo tak"
Kreskaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-13, 15:57   #15
Szabik
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 541
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez Kreskaaa Pokaż wiadomość
No właśnie, słyszałam że tak się czasem dzieje. 8 lat... silna wola skoro to tylko "bo tak"
Żadna silna wola. Po prostu mięso wydaje mi się samo w sobie jakieś takie eee... No nie wiem. Odrzucające. Najpierw stwierdziłam, że mam postanowienie noworoczne "bo tak", a później po prostu przestałam traktować mięso jako coś potencjalnie do jedzenia.
Szabik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-13, 16:33   #16
dorotek88
Raczkowanie
 
Avatar dorotek88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 285
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Ja miałam tak że zostałam wege z powodów etycznych w wieku... 12 lat. Ale bardziej niż te powody przy wegetarianizmie trzymało mnie to, że moi rodzice byli temu przeciwni i wszyscy przepowiadali że "niedługo mi przejdzie". Więc oczywiście nie mogłam im dać tej satysfakcji :-D Teraz jestem wegetarianką głównie z przyzwyczajenia (po tylu latach nie traktuję mięsa jako czegoś jadalnego;-), próbuję ciągle przejść na weganizm ze względów etycznych, ale ciężko mi to idzie :/

Jeśli chodzi o jedzenie ryb - nie jest to oczywiście wegetarianizm i też nie podoba mi się nazywanie osób jedzących tylko ryby wegetarianami. Ale jest to zawsze jakiś krok w kierunku wegetarianizmu.
Poza tym łatwo sobie wyobrazić taką sytuację, jeżeli ktoś nie je mięsa ze względów zdrowotnych - jedzenie ryb jest na pewno dużo zdrowsze od jedzenia mięsa (chociaż jak czytam czasami o tym że kumulują w sobie strasznie dużo metali ciężkich to zaczynam w to wątpić). Nawet w przypadku etycznych powodów niejedzenia mięsa też jestem w stanie sobie wyobrazić że ktoś je ryby, bo po prostu uważa je za istoty na dużo niższym poziomie (pod jakimś względem) niż np. świnie. Chociaż ja się z tym nie zgadzam i oczywiście nie jest to wegetarianizm z definicji.

Szabik,
Czasami się zastanawiam nad wprowadzeniem większej ilości białka. Teraz zazwyczaj jem strączkowce 1-2 razy dziennie (zazwyczaj fasolę albo soczewicę), a czasami zdarza się że w ogóle. Sprawdzam sobie czasami ile zjadam białka w ciągu dnia i zazwyczaj wychodzi mi że pokrywam dzienne zapotrzebowanie.
Ale naczytałam się sporo o szkodliwości zbyt dużych ilości białka w diecie i nie chciałabym przesadzić w drugą stronę. Zwłaszcza że prowadzę raczej umiarkowany tryb życia (co jednak mam zamiar zmienić).

Ale moim głównym celem jest na razie wprowadzenie większej ilości warzyw i owoców. A główną przeszkodą w realizacji tego celu - lenistwo i finanse

Kreskaaa,
Strona zapowiada się super Tak optymistycznie. No zobaczymy jak się rozwinie Polecam Ci zapoznanie się z css - nie jest to skomplikowane (mi wystarczało po prostu kopiowanie gotowych formułek, nie wgłębiałam się w każde ich słowo), a pozwala na dopracowanie estetyczne strony (np. można usunąć te podkreślenia pod hiperłączami, albo zrobić tak żeby po najechaniu na nie zmieniał się kolor itd.). Powodzenia
dorotek88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-13, 18:19   #17
Melia123
Rozeznanie
 
Avatar Melia123
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 973
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cześć Dziewczyny! Fajny wątek się tu rozwija, mogę się dołączyć? Widzę znajomą Rubellę tu już Mięso odrzuciłam ponad rok temu, zostały mi ryby, powoli z nich rezygnuję, jem nie częściej niż raz na miesiąc raczej.
Odchudzam się długo, ale nic mi z tego nie wychodzi... Waga jest ok do mojego wzrostu niby, już nawet ją przeżyję, ale denerwują mnie moje uda i brzuch, który zaczął odstawać! Wcześniej taki nie był... Tydzień nie ćwiczyłam, bo byłam na plenerze, a teraz do dzisiaj nie ćwiczyłam, bo się źle czuję, dlatego też dzisiaj poćwiczyłam tylko 8 minut ABS, to malutko w stosunku do tego co było przed plenerem, ale zawsze coś.
Melia123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-13, 18:39   #18
Szabik
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 541
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
Ja miałam tak że zostałam wege z powodów etycznych w wieku... 12 lat. Ale bardziej niż te powody przy wegetarianizmie trzymało mnie to, że moi rodzice byli temu przeciwni i wszyscy przepowiadali że "niedługo mi przejdzie". Więc oczywiście nie mogłam im dać tej satysfakcji :-D Teraz jestem wegetarianką głównie z przyzwyczajenia (po tylu latach nie traktuję mięsa jako czegoś jadalnego;-), próbuję ciągle przejść na weganizm ze względów etycznych, ale ciężko mi to idzie :/
Haha. Zostałam wege mając lat 11, moi rodzice podchodzili do tego tak samo. Z mięsem mamy tak samo i też tak jak pisałam- myślę o weganizmie, ograniczam co poniektóre rzeczy pochodzenia zwierzęcego w mniejszym lub większym stopniu, ale powoli...
Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o jedzenie ryb - nie jest to oczywiście wegetarianizm i też nie podoba mi się nazywanie osób jedzących tylko ryby wegetarianami. Ale jest to zawsze jakiś krok w kierunku wegetarianizmu.
Poza tym łatwo sobie wyobrazić taką sytuację, jeżeli ktoś nie je mięsa ze względów zdrowotnych - jedzenie ryb jest na pewno dużo zdrowsze od jedzenia mięsa (chociaż jak czytam czasami o tym że kumulują w sobie strasznie dużo metali ciężkich to zaczynam w to wątpić). Nawet w przypadku etycznych powodów niejedzenia mięsa też jestem w stanie sobie wyobrazić że ktoś je ryby, bo po prostu uważa je za istoty na dużo niższym poziomie (pod jakimś względem) niż np. świnie. Chociaż ja się z tym nie zgadzam i oczywiście nie jest to wegetarianizm z definicji.
Mi to rybka co kto nazywa wegetarianizmem- dla mnie to niejedzenie mięsa. Nie lubię dyskutować o definicjach. Nawet jak ktoś mi mówi, że jest "wegetarianem, bo je mięso od czasu do czasu" to skoro tak uważa... Jego sprawa. Chociaż jeśli ktoś nie je mięsa z powodów etycznych, a szama ryby to trudno znaleźć w tym jakąś logikę...
Nie jem mięsa, ryb, owoców morza, żelatyn, koszenil ani innych rzeczy pochodzenia martwo-zwierzęcego. Nie kupuje skórzanych butów, torebek (chociaż została mi klamra do włosów ze skóry- jedyna, która się nie rozpadła przez 10 lat). Ograniczam kosmetyki z produktami pochodzenia zwierzęcego, ale nie umiem wszystkiego zidentyfikować, więc może coś tam by się znalazło.
Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
Czasami się zastanawiam nad wprowadzeniem większej ilości białka. Teraz zazwyczaj jem strączkowce 1-2 razy dziennie (zazwyczaj fasolę albo soczewicę), a czasami zdarza się że w ogóle. Sprawdzam sobie czasami ile zjadam białka w ciągu dnia i zazwyczaj wychodzi mi że pokrywam dzienne zapotrzebowanie.
Ale naczytałam się sporo o szkodliwości zbyt dużych ilości białka w diecie i nie chciałabym przesadzić w drugą stronę. Zwłaszcza że prowadzę raczej umiarkowany tryb życia (co jednak mam zamiar zmienić).
E, jak jesz tyle strączkowych to raczej wystarczy. Dziewczyny pisały tu o kopytkach, pierogach i innych naleśnikach- wnioskując (wiadomo, może zbyt pochopnie) że to są ich standardowe posiłki łatwo domyślić się skąd się biorą dodatkowe cm w okolicach brzucha.

Edytowane przez Szabik
Czas edycji: 2012-06-13 o 18:42
Szabik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-13, 22:22   #19
dorotek88
Raczkowanie
 
Avatar dorotek88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 285
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez Melia123 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! Fajny wątek się tu rozwija, mogę się dołączyć? Widzę znajomą Rubellę tu już Mięso odrzuciłam ponad rok temu, zostały mi ryby, powoli z nich rezygnuję, jem nie częściej niż raz na miesiąc raczej.
Odchudzam się długo, ale nic mi z tego nie wychodzi... Waga jest ok do mojego wzrostu niby, już nawet ją przeżyję, ale denerwują mnie moje uda i brzuch, który zaczął odstawać! Wcześniej taki nie był... Tydzień nie ćwiczyłam, bo byłam na plenerze, a teraz do dzisiaj nie ćwiczyłam, bo się źle czuję, dlatego też dzisiaj poćwiczyłam tylko 8 minut ABS, to malutko w stosunku do tego co było przed plenerem, ale zawsze coś.
Witaj
No mnie też denerwuje nie tyle waga co brzuch... uda i tyłek trochę też, ale ostatecznie mogłabym się z tym pogodzić wmawiając sobie że "mam kobiecą sylwetkę!" no ale wystający brzuch w ogóle nie kojarzy mi się ani trochę z kobiecością. Ja go mam niestety od zawsze więc nie wiem czy jego trwałe pozbycie się (bo na kilka dni udaje mi się czasami go trochę zredukować) jest realne. Ale z drugiej strony mam też od zawsze jeden niefajny zwyczaj wyniesiony z domu - jem za rzadko i za duże porcje. U mnie w domu zawsze były tylko 3 posiłki i zawsze wszyscy jedzą CONAJMNIEJ dwie porcje (np. 2 talerze zupy albo 2 talerze drugiego dania albo na przykład 4-5 kanapek). Masakra... Myślę że to właśnie od tego mam ten brzuch... A ciężko się odzwyczaić od jedzenia takich dużych porcji. No i może trochę od słodyczy których staram się już nie jeść.

Szabik,
Ja też uwielbiam różne mączne potrawy, ale jak już pisałam jestem zbyt leniwa żeby je robić i to mnie ratuje
dorotek88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-14, 00:44   #20
Kreskaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kreskaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 076
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
Kreskaaa,
Strona zapowiada się super Tak optymistycznie. No zobaczymy jak się rozwinie Polecam Ci zapoznanie się z css - nie jest to skomplikowane (mi wystarczało po prostu kopiowanie gotowych formułek, nie wgłębiałam się w każde ich słowo), a pozwala na dopracowanie estetyczne strony (np. można usunąć te podkreślenia pod hiperłączami, albo zrobić tak żeby po najechaniu na nie zmieniał się kolor itd.). Powodzenia
Dzięki. Kurcze, póki co pozmieniałam tak żeby po najechaniu zmieniało się na żółto tło, przynajmniej w Mozilli tak działa? Zresztą niestotne, za parę dni będzie wersja z cssacmi bo na razie to taki sam szkielet. No i na stronie głównej będzie info o nowo dodanych przepisach, no i oczywiście więcej zdjęć.

Jakie źródła białka polecacie oprócz ciecierzycy i soczewicy?
Kreskaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-14, 01:26   #21
paniKA88
Rozeznanie
 
Avatar paniKA88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 985
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez Kreskaaa Pokaż wiadomość
Dzięki. Kurcze, póki co pozmieniałam tak żeby po najechaniu zmieniało się na żółto tło, przynajmniej w Mozilli tak działa? Zresztą niestotne, za parę dni będzie wersja z cssacmi bo na razie to taki sam szkielet. No i na stronie głównej będzie info o nowo dodanych przepisach, no i oczywiście więcej zdjęć.

Jakie źródła białka polecacie oprócz ciecierzycy i soczewicy?
Komosa ryżowa jest bardzo dobra, podobnie kasza jaglana

Moim głównym problemem jest nieregularność i za małe picie wody. Białka musze policzyć, ale wydaje mi sie że niestety jem za mało :/
Za to raczej nie mam problemów z produktami mącznymi - pierogi robie raz na pół roku, naleśniki z raz na miesiąc albo i rzadziej. Gorzej z chlebem, szczególnie w okresie sesji, kiedy nie mam czasu i jestem zbyt zmęczona żeby zrobić sobie do jedzenia coś innego.
__________________
" A czym byliby ludzie bez miłości?
GINĄCYM GATUNKIEM, odparł Śmierć"
paniKA88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 19:27   #22
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Hej Dziewczyny, ja nie jestem wegetarianką, ale gdzieś kiedyś mi się obiło, że wegetarianie tyją też przez dużą ilość jajek itp. i chudną szybko jak przechodzą na weganizm, oczywiście nie wiem ile w tym prawdy. A jak u was z orzechami, one w zbyt dużych ilościach prawdopodobnie też są zdradliwe.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 21:03   #23
Szabik
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 541
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez SekretnyWachlarz Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny, ja nie jestem wegetarianką, ale gdzieś kiedyś mi się obiło, że wegetarianie tyją też przez dużą ilość jajek itp. i chudną szybko jak przechodzą na weganizm, oczywiście nie wiem ile w tym prawdy. A jak u was z orzechami, one w zbyt dużych ilościach prawdopodobnie też są zdradliwe.
To źle Ci się obiło o uszy. Wszystko w byt dużych ilościach powoduje tycie... Może poza warzywami. I raczej nikt szybko nie chudnie przechodząc na weganizm- oczywiście o ile piszemy o odpowiednio zbilansowanych dietach.
Szabik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-26, 22:32   #24
201612080925
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

To ja też się dołączę!
Dużym problemem w prowadzeniu mojej diety jest to, że raczej nie mam pomysłów na dania z produktów zawierających białko, a mięsa nie jem, czasem ryby, ale rzadko.
Proszę o jak najwięcej przepisów

Szabik twój blog będzie też po części kulinarny?

Edytowane przez 201612080925
Czas edycji: 2012-06-26 o 22:38
201612080925 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 13:23   #25
Szabik
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 541
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez ewull Pokaż wiadomość
Szabik twój blog będzie też po części kulinarny?
Owszem. Aktualnie nie mam dostępu do aparatu, a przepisy bez zdjęć trochę biednie wyglądają.
Z pomysłów na dania z min. 20 g białka z dzisiaj i wczoraj...

Tofucznica- na patelni rozgrzewam odrobinę tłuszczu, wrzucam trochę curry i kurkumy, mieszam (powstaje z tego rzadka pasta), czekam aż się spieni i wrzucam na to tofu rozgniecione widelcem, podsmażam chwilę mieszając. Do tego zjadłam kanapki z kiełkami i pastą z groszku- groszek (niestety z puszki, zdrowszy był by świeży lub mrożony i ugotowany) zblendowałam z dwoma ząbkami czosnku (polecam zmniejszyć ilość, trochę przesadziłam)...

Sałatka Cezara w wersji wegańskiej- sałata, pomidor, cebula, ogórek (do tego u mnie rzodkiewka), do tego kotlety sojowe zalane wrzątkiem i garam masala, po nasiąknięciu pokroiłam w kawałki i dorzuciłam do warzyw, polałam pikantnym sosem, ale pewnie lepiej sprawdził by się typowy vinegrette i może grzanki.

I jeszcze "przekąska"... Ciecierzycę (z puszki albo po ugotowaniu) wrzucamy na blachę, skrapiamy oliwą i dorzucamy przyprawy- u mnie jakaś gotowa mieszanka ziół i suszonego czosnku, garam masala i papryka, ale testowałam już i z samą papryką, i z przyprawą do ryb, i z ziołami prowansalskimi, i curry i w większości przypadków wychodzi całkiem nieźle. Pieczemy ok. 30 min w 190'C, ale wszystko zależy od miękkości ciecierzycy. Fajna rzecz do chrupania np. zamiast orzeszków. Można też dorzucić do sałatek albo makaronu. Analogicznie można potraktować soje (ale potrzeba więcej oliwy) i fasolę (ale mi nie podeszła).

Jak pisałam- to z tego co jadłam wczoraj i dzisiaj, nie są to jakieś rewolucyjne przepisy, ale może ktoś akurat się zainspiruje.
Szabik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 15:01   #26
astefa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 25
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Hej mogę się dołączyć? Z tym, że ja miałam odchudzać się od poniedziałku, bo jeszcze mam egzamin i 2 przeprowadzki do końca tygodnia

Ja tą ciecierzycę to zazwyczaj zamiast w piekarniku to na patelni (trochę prażę, a potem podlewam wodą i duszę), czasem dodaje też do tego kawałeczki kalafiora. Polecam dodać kumin, paprykę, carry i szczyptę cynamonu no i sól oczywiście- pyyyycha

Niestety nie wiem ile ważę, ale zamierzam zważyć się w domku, potem wyjeżdżam na 3 tygodnie i po powrocie ważę się ponownie
Na oko myślę, że chciałabym zrzucić 7-8kg. Chociaż nie wiem, jak to się przełoży na wygląd...Nie wiecie ile kg trzeba by stracić, żeby spaść tak z 8-10cm w talii? Brzuch to moja zmora
We wrześniu jadę nad morze, a potem czeka mnie wesele kuzynki i chciałabym wyglądać jak człowiek
Myślę, że w 2 miesiące można dokonać całkiem sporych zmian. Jak sądzicię?
astefa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 11:43   #27
monika1379
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 303
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Czesc dziewczyny!
Watek super, dolaczam sie. Wegetarianka od 8 lat.
Macie racje, ze bycie wegetarianinem nie wiaze sie z byciem szczuplym. Pamietam jak poszlam do liceum z moja najgorsza w zyciu waga krytyczna 72 kg i mielismy na biologii lekcje o odzywianiu i roznych dietach. Pani profesor pytala sie po kolei czy ktos probowal takeij diety, takiej...az doszlo do wege. Powiedzialam, ze ja jestem od dobrych kilku lat...a jedna dziewczyna krzyknela: TY???? NIE WYGLADASZ.... To bylo niezle i bolesne.
Nie mam wagi, wiec nie wiem ile waze Ale to dobrze, bo w moim domu rodzinnym wazylam sie co chwile, to byla moja ZMORA. Teraz centymetr i jazda! Chce schudnac z rozmiaru 12(sukienki nosze 10) to rozmiaru 8. Nosilam ten rozmiar wazac 58 kg i udalo mi sie te wage dosc dlugo utrzymac...dopoki nie zaczylam jesc mega niezdrowo.... Ale juz przestalam! Jednak wiem, ze wyrzucenie tych wszystkich toksyn i tego nagromadzonego tluszczu to dluga droga. Ale jestem na nia gotowa
monika1379 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-30, 15:50   #28
choocoolate1
Raczkowanie
 
Avatar choocoolate1
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 195
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Witam serdecznie, pozwolicie że dolacze
Jestem wege od hm... bedzie jakos z 15 lat (mam 21).
Od przedszkola przestalam jesc ryby, a pozniej poszlo cale mięcho.
Dla mnie mięso śmierdzi i jest niedobre, a ryby mnie strasznie obrzydzają- to tyle

Dorotek88- mam tak samo jak Ty, jem rzadko i do tego duzymi porcjami.
Panika88 - podzielam Twój problem, ja potrafie w ogole nic nie pic w ciągu calego dnia a czystą wodę nauczylam się pić 2,5 miesiąca temu.

OSoby ktore mysla że wegetarianie muszą być szczupli- są glupie.
Do czerwca przytylam przez 10 miesiecy wstecz - 14kg, i to tylko przez jedzenie o poznych porach slodyczy, chipsow, pizzy, frytek, zelek, picia jakis gówien.. I braku ruchu.
Od samego początku czerwca stoje z waga, ktora teraz wynosi jakos ok 69kg.
Ogólem jest tragedia- kocham slodycze i jem ich duzo chociaz staram sie ostatnio je umiarkowac.
Kocham owoce i jem ich duzo- w szczegolnosci banany.
Za malo za to jem warzyw.
Uwielbiam biale pieczywo, ryz, makaron z sosem pomidorowym albo serowym - to cholerstwo tak tluczy!!!
Bardzo bym chciala zejsc na poczatek do 60kg ale jakos nie wiem Nie umiem.

Chcialam sie przerzucic np na ciemne pieczywo i owszem co jakis czas jak najbardziej albo zamiennie- jedna kromka ciemnego jedna jasnego, wtedy nie mam problemow.
Ale jak jem przez tydzien ciemny chleb i pozniej widze taki z makiem swieżutki- to nie moge sie obejsc bez kromala bo najzwyczajniem na swiecie to jest poprostu pyszne!!!

Strasznie malo sie ruszam.
Moj cel na teraz to wiecej ruchu, i ograniczenie wszystkiego, a przede wszystkim stale 5 malych posilkow, a nie 3 z czego jeden posilek to pizza, jak np dzis..

Czy to tylko ja jestem taka dziwna , czy ktoras z Was ma tak samo ?
__________________
Touch your life.

Blog kosmetoholiczki czyli mnie

Edytowane przez choocoolate1
Czas edycji: 2012-06-30 o 16:04 Powód: bo za szybko dodalam poprzednią
choocoolate1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-02, 12:29   #29
paniKA88
Rozeznanie
 
Avatar paniKA88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 985
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Cytat:
Napisane przez Szabik Pokaż wiadomość
To źle Ci się obiło o uszy. Wszystko w byt dużych ilościach powoduje tycie... Może poza warzywami. I raczej nikt szybko nie chudnie przechodząc na weganizm- oczywiście o ile piszemy o odpowiednio zbilansowanych dietach.
Ale przechodząc na weganizm wykluczasz z diety wiele kalorycznych produktów jak np. sery. Słodyczy wegańskich na naszym rynku też jest stosunkowo mało
Tak samo zresztą przy przejściu na wegetarianizm się chudnie. Ja zupełnie nieświadomie schudłam 5kg.

Cytat:
Napisane przez choocoolate1 Pokaż wiadomość
Witam serdecznie, pozwolicie że dolacze
Jestem wege od hm... bedzie jakos z 15 lat (mam 21).
Od przedszkola przestalam jesc ryby, a pozniej poszlo cale mięcho.
Dla mnie mięso śmierdzi i jest niedobre, a ryby mnie strasznie obrzydzają- to tyle

Dorotek88- mam tak samo jak Ty, jem rzadko i do tego duzymi porcjami.
Panika88 - podzielam Twój problem, ja potrafie w ogole nic nie pic w ciągu calego dnia a czystą wodę nauczylam się pić 2,5 miesiąca temu.

OSoby ktore mysla że wegetarianie muszą być szczupli- są glupie.
Do czerwca przytylam przez 10 miesiecy wstecz - 14kg, i to tylko przez jedzenie o poznych porach slodyczy, chipsow, pizzy, frytek, zelek, picia jakis gówien.. I braku ruchu.
Od samego początku czerwca stoje z waga, ktora teraz wynosi jakos ok 69kg.
Ogólem jest tragedia- kocham slodycze i jem ich duzo chociaz staram sie ostatnio je umiarkowac.
Kocham owoce i jem ich duzo- w szczegolnosci banany.
Za malo za to jem warzyw.
Uwielbiam biale pieczywo, ryz, makaron z sosem pomidorowym albo serowym - to cholerstwo tak tluczy!!!
Bardzo bym chciala zejsc na poczatek do 60kg ale jakos nie wiem Nie umiem.

Chcialam sie przerzucic np na ciemne pieczywo i owszem co jakis czas jak najbardziej albo zamiennie- jedna kromka ciemnego jedna jasnego, wtedy nie mam problemow.
Ale jak jem przez tydzien ciemny chleb i pozniej widze taki z makiem swieżutki- to nie moge sie obejsc bez kromala bo najzwyczajniem na swiecie to jest poprostu pyszne!!!

Strasznie malo sie ruszam.
Moj cel na teraz to wiecej ruchu, i ograniczenie wszystkiego, a przede wszystkim stale 5 malych posilkow, a nie 3 z czego jeden posilek to pizza, jak np dzis..

Czy to tylko ja jestem taka dziwna , czy ktoras z Was ma tak samo ?
Nie jesteś dziwna, mogę się podpisać pod wszystkim za wyjątkiem ciemnego pieczywa i sosu serowego

Spróbuj przestawić się stopniowo na ciemne, np 1-2 kromki dziennie Ja parę lat temu nie mogłam nawet przełknąć razowca, a teraz innego pieczywa nie ruszam. Po jednej kromce zwykłego, białego pieczywa czuję się okropnie.
__________________
" A czym byliby ludzie bez miłości?
GINĄCYM GATUNKIEM, odparł Śmierć"
paniKA88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-02, 12:47   #30
astefa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 25
Dot.: Wegetariańskie odchudzanie!

Niektórzy chudną inni nie... Ja jak zaczęłam jeść "wegetariańsko" to przytyłam, bo tyle myślałam, co zjeść na jaki posiłek, żeby było zdrowo, że cały czas myślałam o jedzeniu i w rezultacie jadłam dużo więcej. Plus gotowanie tylko dla siebie i brak wyczucia ilości;p

Mam już wolne i mogę przystąpić do działania
moja waga obecnie 66kg
chciałabym ważyć 60kg
(mam 173 cm wzrostu)

mój plan:
Jem zdrowo, nie przejadam się, jem 4-5 razy dziennie nieduże porcje
Jeśli chodzi o słodycze, chipsy itd. to nie mam z tym problemu, na szczęście
Ale muszę zacząć ćwiczyć, bo ostatni rok wypełniony nauką zrobił ze mnie człowieka-flaka Nie mam na nic siły, nie mam mięśni, kondycji... masakra
Macie może linki do jakichś fajnych ćwiczeń dla NAPRAWDĘ początkujących? Bo co znajdę, to nie daję rady wszystkich tych ćwiczeń wykonać Przerywam w połowie i tyle z tego wychodzi

Edytowane przez astefa
Czas edycji: 2012-07-02 o 12:48
astefa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-04 02:28:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:03.