Zbyt mały penis ?

[maker22]

Witam mam pewien problem który jest dla mnie bardzo uciążliwy mianowicie partnerka po rozluźnieniu , nawilżeniu nie czuje mojego penisa w pochwie : ( na początku ona jest ciasna ale gdy się rozgrzeje i jej pochwa jest mocno nawilżona to penis wchodzi lekko ( bez oporów ) i ona twierdzi , ze go w ogóle nie czuje. Próbowaliśmy różnych pozycji i dupa. Kochamy się ale nie wiem co mam zrobić :/ Ja sam później już nie czuje pochwy bo wiem , że mój penis jest za cienki. Jest jakieś rozwiązanie ? jest to dla mnie naprawdę wielki problem i oddziaływuję mi na psychikę kiedy chcę zadowolić kobietę a nie mogę Co mogę w tym przypadku zrobić ?? boje się , że mnie zostawi i , że już żadnej partnerki nie zadowolę cienkim penisem .


Nie da rady jakogs go pogrubić ? wiem , że to może głupie pytanie ale ten narząd ma mi całe życie służyć i chcę dawać jak najwięcej rozkoszy parnerce.... a w necie czytam okropne rzeczy gdzie kobiety pisały " za mały penis niech ten facet spada lub " znajdź faceta z grubym penisem a nie będziesz męczyć się z tym chudym " i inne tego typu rzeczy.... Możecie mi kobiety szczerze napisać czy zostawiły byście partnera z tego powodu ??

[ARAKSJEL]

Napisane przez maker22

Witam mam pewien problem który jest dla mnie bardzo uciążliwy mianowicie partnerka po rozluźnieniu , nawilżeniu nie czuje mojego penisa w pochwie : ( na początku ona jest ciasna ale gdy się rozgrzeje i jej pochwa jest mocno nawilżona to penis wchodzi lekko ( bez oporów ) i ona twierdzi , ze go w ogóle nie czuje. Próbowaliśmy różnych pozycji i dupa. Kochamy się ale nie wiem co mam zrobić :/ Ja sam później już nie czuje pochwy bo wiem , że mój penis jest za cienki. Jest jakieś rozwiązanie ? jest to dla mnie naprawdę wielki problem i oddziaływuję mi na psychikę kiedy chcę zadowolić kobietę a nie mogę Co mogę w tym przypadku zrobić ?? boje się , że mnie zostawi i , że już żadnej partnerki nie zadowolę cienkim penisem .


Nie da rady jakogs go pogrubić ? wiem , że to może głupie pytanie ale ten narząd ma mi całe życie służyć i chcę dawać jak najwięcej rozkoszy parnerce.... a w necie czytam okropne rzeczy gdzie kobiety pisały " za mały penis niech ten facet spada lub " znajdź faceta z grubym penisem a nie będziesz męczyć się z tym chudym " i inne tego typu rzeczy.... Możecie mi kobiety szczerze napisać czy zostawiły byście partnera z tego powodu ??

A gdzie to takie rzeczy piszą łokropne ?!

Tutaj dziewczyny kochają mężczyzn ze względu na całokształt na to co sobą reprezentuje >a nie ze względu na grubość penisa .Jeżeli cię zostawi to znaczy że nie jest ciebie warta Żadna wizażanka nie kieruje się w doborze partnera, wielkością jego członka ,więc nie oczekuj Tu odpowiedzi wielorakich bo ona jest jedna i niezmienna .Powodzenia !



>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> >>>>>>>>>>>>>>>>>





Dobra a teraz poważnie >cienki to znaczy ?
Niech dziewczyna ćwiczy mięśnie kegla >poprawia to odczucia podczas stosunku .Doraźnie jak się robi za mokro można "przetrzeć ".
Z fiutem lepiej nie kombinuj bo jeszcze tak narobisz że będziesz miał go ino sikania ,a panienkę co najwyżej po nosie będziesz mógł pomyrdać .

[Kalini]

Jejku co za źli ludzie mogą pisać takie rzeczy. Ja pewnie powtórzę starą prawdę, nie liczy się długość, nie liczy się grubość, ale to jak się operuje.
W samej penetracji jest niewiele przyjemności, zawsze trzeba dodatków, niezależnie od grubości.

[maker22]

Ale ja wiem , że to nie jest pornus i trzeba gry wstępnej , rozgrzać partnerkę , czułe słówko powiedzieć. Pocałować tu i tam , pomasować ja to rozumiem i kiedy to robię moja kobieta aż " cieknie " ma mokro bo to się jej podoba. Na początku paluszek ciężko wsunąć ale gdy się podnieci i " nawilży " to naprawdę już nie czuje penisa w pochwie. Gadaliśmy już o tym ona nie zostawi mnie ale też nie chcę by z powodu zakochania się w sobie ona rezygnowała z przyjemności. Ja też mam wrażenie , że jak później kochamy się to jak jej wsadzam to wchodzi bez żadnego oporu i , że tam jest zbyt luźno. Nie ma czegoś takiego , że wciskam się w nią a mój penis aż ociera o ścianki pochwy i ją rozciąga. Nie ma tego wypełnienia co wiele kobiet tak bardzo pragnie Jeszcze jak ona o tym powiedziała to znaczy , że nie jest jej dobrze. I cały czas myślę o tym co mam zrobić przecież urodziłem się taki a nie inny i nic z tym nie zrobię.


Przecież ja sam nawet odczuwam gorszą przyjemność nie czując jakby to powiedzieć tego " nacisku " na mego członka.


Nie jestem aż tak doświadczony poradzcie coś . Do tematu podchodzę poważnie więc z góry dziękuje za poważne odpowiedzi. Nie jest to żadna prowokacja czy coś w tym stylu.

[Kalini]

Może żel potęgujący doznania? Może to jakoś zwiększy odczucia?

[maker22]

Hehe bez sensu jak się sprzętu nie ma to bez sensu łapać się za te jakieś nasadki , żele..... dla mnie to nie jest fajne bo w świadomości mam , że sobą zadowolić dziewczyny nie mogę ....

[beznadziejny123]

Sprecyzuj o jaki wymiar chodzi. Bo moze byc ze na zla pania trafiles, a moze byc tak ze lepiej sie juz zaczac uczyc minetki ;d

[maker22]

Napisane przez beznadziejny123

Sprecyzuj o jaki wymiar chodzi. Bo moze byc ze na zla pania trafiles, a moze byc tak ze lepiej sie juz zaczac uczyc minetki ;d

Co masz na myśli mówiąc " na złą panią trafiłeś " . Czy mógłbyś sprecyzować ?


Długość to max 16cm a grubość z 12cm ( chyba musiałbym sprawdzić ) . Oczywiście w stanie wzwodu.


Chyba zacznę jednak wierzyć w te słowa wielu kobiet " rozmiar ma znaczenie " i chyba jednak lepiej mieć członka niczym z pornusa niż małego i chudego naprawdę. Bo takim chociaż można operować a nie się męczyć . I coś w tym musi być bo nawet koleżanka mówi , że oczywiście , że woli te duże rozmiary niż te małe.

[_Tajemnicza]

Ja mojego partnera grubości nie znam, ale długość jest taka jak Ty piszesz że Twoja maksymalna, i wszystko czuje, że aż nie mogę wytrzymać - ale z bólu...niestety

[maker22]

To znaczy moją kobietę też boli jak głębiej wsadzę bo mówiła wiele razy , że jak ostrzej to boli. Ale właśnie ta grubość jest najgorsza przecież jak więcej będziemy współżyć lub po ciąży to masakra jeszcze szerzej będzie i w tedy już w ogóle kicha.....


bardzo chciałbym mieć grubego i fakt faktem zależy mi na tym by kobieta miała dobrze. Co z tego , że ja dochodzę jak jej jest źle....nie należe do facetów co dbaja tylko o siebie. Kocham swoją dziewczynę ale jeśli miałaby mnie zostawić bałbym się startować do innej bo jeszcze bym się ośmieszył.... dlatego chciałbym mieć grubego by kobietę wypełnić by poczuła ...

[Pastela92]

a może to nie problem z Twoim penisem tylko ona jest może tam troszkę szersza, luźniejsza? Może niech trochę poćwiczy mięśnie Kegla i coś się poprawi? Bo jako, że Ty z grubością penisa nic nie zrobisz tak ona może Wam trochę pomóc właśnie tymi ćwiczeniami..

-----------------------------
Dlatego seks przed ślubem jest na prawdę ważny, patrz: niedopasowanie seksualne.

[maker22]

[QUOTE=Pastela92;41769794]a może to nie problem z Twoim penisem tylko ona jest może tam troszkę szersza, luźniejsza? Może niech trochę poćwiczy mięśnie Kegla i coś się poprawi? Bo jako, że Ty z grubością penisa nic nie zrobisz tak ona może Wam trochę pomóc właśnie tymi ćwiczeniami..


Chyba problem z moim penisem bo jakbym miał grubego to by ją wypełnił aż by miło było a jak się ma cienkiego to po prostu nie przylega tak do ścianek i odczucia są słabe a szkoda bo naprawdę się staram o klimat , grę wstępną itp...staram się jak mogę a zadowolić nie mogę kobiety i trochę smutno mi z tego powodu.


Nie będę jej prosić o żadne ćwiczenia bo po prostu daruje sobie takie coś. Zobaczymy jak to dalej będzie i porozmawiamy szczerze o tym . Bo ona twierdzi , że odczuwa przyjemność a tylko ostatnio jakoś nie odczuła jej. Nie wiem już sam ale wiem , że czasem mi potrafi trochę opaść i sporo tracę już na rozmiarze . Bo jakby był cały czas taki twardy mocno to inaczej byłoby też na pewno.


Faceci to mają przeje.......

[4g4]

Maker 22 czyli ona w ogóle nie dostaje orgazmu jak się kochacie?
Jeśli nie, to rób jej minetki, może wtedy będzie "czuć radość".
Może faktycznie z nią jest coś nie tak.

[unber]

Autorze, do seksu trzeba dwojga i nie byloby nic zlego w zasugerowaniu cwiczenia miesni Kegla. Krzywdy jej to nie zrobi, a bedzie jej przyjemniej. Dodatkowo, jesli na razie raz powiedziala, to nie ma sensu wpadac w taka panike... No i sa insze sposoby doprowadzenia kobiety na szczyt, poza sama.penetracja.

[maker22]

To znaczy ja nie uważam się za doświadczonego w seksie. Miałem tylko 3 kobiety i dużo się nie kochałem w życiu , także jeszcze dużo rzeczy nie wiem i przyznaje się otwarcie do tego dlatego też na pewno ktoś z doświadczonych tutaj osób w tej sprawie mi coś podpowie itp za co z góry dziękuje.


Otóż zależy mi bardzo by moja dziewczyna miała ze mną fajny seks i odczuwała mnie. Bo po prostu boje się , że jeśli tak będzie , że słaby seks to mnie zostawi a ja już nie pozbieram się bo utkwi mi to w psychice dlatego tak bardzo chciałbym mieć dużego grubego penisa bo wiedziałbym , że nie mam oporów psychicznych i mogę zadowolić każdą. Wiem , że rozmiar to nie wszystko ale jednak dużo dodaje i można nim nadrobić brak umiejętności. A tacy z małymi to od razu na głebokiej wodzie są tak mi się wydaje.


Niby w seksie nie ma nic trudnego bo co to włożyć i " posuwać" ale jednak widzę , że to nie takie kolorowe jak się wydawało.


Generalnie ja obarczam też siebie winą bo czasem po ciężkim dniu jak sie kochaliśmy mój penis opadał tzn stał by można było się kochać ale daleko mu było do tego twardego stojącego na maxa penisa dlatego to też mogło sprawić , że mniej odczuwała lub wcale.


Zauważyłem też , że jak kochamy się w pozycji " na pieska " to ją boli nawet jak nie wkładam do końca . Tak samo jest z pozycją na jeźdźca gdy ona się na mnie nabija ale jest pupą odwrócona do mnie. Nie tak , ze moge całować jej piersi. Te dwie pozycje bolą.


Mówiła mi też , że to nie jest tak , że nie odczuwa przyjemności tylko , że jak użyliśmy takiego czegoś na poślizg to było tam za mokro i za ślizgo ale to chyba raczej nie wie co mówi ( brak doświadczenia ) bo przecież im więcej mokro tym lepiej a wiadome , że pochwa pod podnieceniem się sporo rozciąga+ nawilża tak wiec wszedłby sporo grubszy penis i w tedy byłyby super doznania.


Także mi się jednak wydaje , że mam za małego dla niej...już sam nie wiem co mam myśleć. Co Wy byście zrobili na moim miejscu. Ja już się boje kochać z nią bo wstyd jakbym miał nie zadowolić ;/


Na filmach porno jak widziałem to kobiety " jęczą , stękają " aż miło a moja dziewczyna w ogóle nie stęka. Twierdzi , że nie potrzebuje tego. A jak u Was jest kobiety ? jak mi jest dobrze to widać po mnie okazuje to też inaczej oddycham i w ogóle...


Nie wiem już co ja mam myśleć. W necie wiele jest , że nawet penis 10cm i cienki może kobiete zadowolić ale jakim cudem skoro nie będzie przylegać do ścianek pochwy ? nie będzie wypełnienia ?

[beznadziejny123]

Nie porównuj życia do filmu porno bo to dwa światy.
Tak jak w filmach akcji nikt nie zmienia magazynków a po wystrzeleniu 1000 kul żadna nie trafia tak i tutaj, karierę robią mężczyźni z największymi penisami i kobiety z największymi pochwami. Drą mordy bo to jest gra aktorska, niekiedy muszą znosić ból i tą przyjemność udawać. Szprycują się chemią na zwiększenie ilości nasienia a w trakcie filmu dochodzą 5 razy (wtedy jest cięcie).

Nie każda kobieta wydaje odgłosy.

Kolejną sprawą jest twoje podejście do życia. W jakąkolwiek dziedzinę życia byś się nie wplątał, nie ma możliwości żebyś zadowolił wszystkich.

Pytałeś co mam na myśli a więc jak w pierwszych zdaniach, pochwy też mają różne rozmiary i musisz się z partnerką dopasować. Jeśli chcesz usłyszeć suche fakty (nie muszą być one prawdą) to patrząc na statystyki, penis 16 cm o obwodzie 12,5 cm powinien być idealny dla 10% populacji białych kobiet i dla 60% będzie satysfakcjonujący a dla 30% nie wystarczy.

Nie wierz też we wszystko co przeczytasz w necie. Są strony twierdzące, że ziemia jest płaska. Znajdziesz zalew postów jak to wielkość się nie liczy tak samo jak kobiety wyśmiewające małe penisy. Operują stwierdzeniami "duży, średni, mały" ale każda rozumie przez to coś innego między innymi z racji różnych wielkości pochew.
Nawet jak twoja dziewczyna ci powie, że jest za mały to wcale nie musi być. Może sprawdzać twoją pewność siebie a ty się wtedy wystraszysz, spuścisz główkę smutno i ją stracisz ;d

Jak już chcesz porównywać się z porno to znajdź amatorskie filmy nastolatków a nie hollywoodzkie produkcje.

[maker22]

beznadziejny123 dzięki za dobry post bo wiele mi to wyjaśnia.


Co do filmów porno dziwi mnie , że im nie opada . Ja bym się z stresu spalił przed kilkoma gośćmi przed kamarami itp.... Tak samo dziwi mnie jak jakaś kobieta jest bzykana przed typa co ma z 30cm i grubości tyle co ja w przedramieniu masakra.

"Nie każda kobieta wydaje odgłosy " - czyli sądzisz , że kobiecie może być np. wspaniale a nie będzie jęczeć ?


Ja bym wolał jednak nie słyszeć takich określeń " jest za mały " bo faktycznie trochę odbijało by się to na mojej psychice.


Najbardziej boje się , że jednak nie dam rady zadowolić mojej parnerki bo penis np. będzie naprawdę za mały i jej dobrze nie wypełni. Nie wiem co w tedy zrobię. Nie interesuje mnie robienie jej dobrze minetki czy coś. Seks to seks. Wiem , że seks składa się z wielu elementów ale po to jest ten ptaszek by kobiete zadowalać nim a nie np. 3 palcami....


A nie zniosłbym tego jakbym dowiedział się , że np. mnie zdradziła i koleś ją mega zadowolił to byłby cios....dlatego tak bardzo chciałbym mieć jednak większego penisa. Ale dzięki za ten post

[kasia89pl]

Napisane przez Pastela92

Dlatego seks przed ślubem jest na prawdę ważny, patrz: niedopasowanie seksualne.

Innymi słowy - masz za małego, rozstańcie się .

[maker22]

Napisane przez kasia89pl

Innymi słowy - masz za małego, rozstańcie się .

Nie wiem czy mówisz poważnie ale w sumie każdy post mi coś da.

[kasia89pl]

Napisane przez maker22

Nie wiem czy mówisz poważnie ale w sumie każdy post mi coś da.

Jeżeli masz za małego penisa lub z innych powodów nie zadowalasz partnerki to powinieneś od niej odejść dla jej dobra. Takie zasady panują na wizażu...

[maker22]

Napisane przez kasia89pl

Jeżeli masz za małego penisa lub z innych powodów nie zadowalasz partnerki to powinieneś od niej odejść dla jej dobra. Takie zasady panują na wizażu...

ale ja ją kocham mocno i ona mnie i nie chciałbym rozstawać się z tego powodu.....tylko raz tak mi powiedziała więc zobaczymy jak to dalej będzie...naprawdę szkoda związku bo uważam , że mam ogarniętą dobrą dziewczynę i wszystko mi w niej pasuje . Ona też twierdzi i czuje to , że bardzo mnie kocha.


W sensie Ty napisałaś tak tylko dla " jaj " ?

[kasia89pl]

Napisane przez maker22

ale ja ją kocham mocno i ona mnie i nie chciałbym rozstawać się z tego powodu.....tylko raz tak mi powiedziała więc zobaczymy jak to dalej będzie...naprawdę szkoda związku bo uważam , że mam ogarniętą dobrą dziewczynę i wszystko mi w niej pasuje . Ona też twierdzi i czuje to , że bardzo mnie kocha.


W sensie Ty napisałaś tak tylko dla " jaj " ?

Dla wielu kobiet taki problem byłby nie do przeskoczenia w dzisiejszych czasach.

[maker22]

Napisane przez kasia89pl

Dla wielu kobiet taki problem byłby nie do przeskoczenia w dzisiejszych czasach.

ok widzę , że jednak podtrzymujesz swoją tezę i będziesz za rozstaniem się ale poczekam i zobaczę jednak czy będzie lepiej

[kasia89pl]

Napisane przez maker22

ok widzę , że jednak podtrzymujesz swoją tezę i będziesz za rozstaniem się ale poczekam i zobaczę jednak czy będzie lepiej

Ja osobiście nie jestem za rozstaniem. Piszę tylko tak jak widzi to większość kobiet.

[maker22]

Napisane przez kasia89pl

Ja osobiście nie jestem za rozstaniem. Piszę tylko tak jak widzi to większość kobiet.

mam o co się starać i dowiodę , że dam radę już wiele opinii przeczytałem i tak jak mówicie jedni mówią to a drudzy tamto i tak zawsze w internecie będzie .


Ale myślę , że wszystko się naprawi.

[_Tajemnicza]

Nie wydaje mi się ze kobieta która Cie kocha, i rozmawia z Tobą o tym zostawiła Cie z takiego powodu, bynajmniej ja nie rozumiem czegoś takiego
Nie wiem czy Cie to pocieszy mam stałego partnera od 4 lat, nigdy nie 'stękałam i krzyczałam' jak to na wszystkich cudownych filmach porno jest, ani nigdy nie miałam orgazmu pochwowego i nie , nie zamierzam zostawić przez to swojego partnera

[InkluzjaOstateczna]

A jak było z poprzednimi partnerkami?

[_Tajemnicza]

Napisane przez InkluzjaOstateczna

A jak było z poprzednimi partnerkami?

Właśnie, wiedziałam, że miałam coś jeszcze dodac do poprzedniego posta
Czy z nimi również spraw wyglądała jak z obecną?

[Mojwa]

Spokojnie.
Mozesz kupic sobie nakladki na penisa, ale to dorazne rozwiazanie.
Mozecie tez skrocic gre wstepna zeby nie byla taka mokra.
Naprawde da sie dopasowac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elane]

A oralnie jak stoją sprawy?