2006-10-16, 20:53 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Może to trochę dziwny problem, ale właśnie się nad tym zastanawiam.
Za tydzień mam rozmowę kwalifikacyjną i pojawił się problem butów. Mama stwierdziła, że powinnnam iść w półbutach, bo kozaki będą źle wyglądać. Siostra stwierdziła na odwrót, że już się chodzi w kozakach. Dodam, że będę ubrana w spódnicę i żakiet (wykonane z raczej grubego materiału) do tego planuję jakieś trochę grubsze rajstopy. Chyba też powinnam założyć kurtkę grubszą, no ale kurtki na rozmowie nikt nie będzie widział, a buty tak. Zależy mi, żeby dobrze wypaść. Poradzcie coś pliz. Aha butów jeszcze nie mam dopiero muszę je kupić.
__________________
|
2006-10-16, 21:00 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Może spodnie + żakiet + bucik na lekkim obcasie? Żadnych małych koreczków nie masz?
W półbutach nie będziesz wyglądać dziwacznie i mi się wydają w tej sytuacji najlepsze. Z tego co widzę to kozaki ludzie też noszą, więc chyba tutaj jest dowolność. Ciężko mi doradzić, ale ja chyba postawiłabym jednak na jakiś elegancki półbucik. A tak poza tym ... kupujesz buciki na każdą okazję ? |
2006-10-16, 21:05 | #3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Cytat:
Muszę kupić buty na zimę i po prostu próbuję je podpasować pod tą rozmowę. Do wyboru mam jedne półbuty z okrągłym czubkiem na obcasie, brązowe i czarne balerinki płaskie, obie pary z zamszu. Kozaki jak bym kupowała to na obcasie, na pewno eleganckie i niecałkiem długie, raczej krótsze.
__________________
|
|
2006-10-16, 21:30 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Ja bym była za poł butami beda jakos bardziej stosownie i elegancko wygladac
__________________
Spij słodko mały aniołku[*]
|
2006-10-16, 21:31 | #5 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Przeszłam niedawno szkolenie, na którym była mowa, co zrobić by dostać pracę. Była też mowa o stroju. Wg. tego, co mówili możesz normalnie ubierać się jak chcesz, ale ten jeden raz masz wyglądać po prostu profesjonalnie. W końcu masz reprezentować tą firmę, do której idziesz. Klasyczna elegancja nie dopuszcza kozaków do spódnic (wiem to po mojej mamie, która jest specem od elegancji). Jeśli chcesz iść w kozakach - załóż spodnie. Jeśli zaś spódniczkę to załóż półbuty. Wiele kobiet jeszcze tak chodzi, a osobiście uważam, że np spódniczka, półbuty i długi płaszcz wyglądają naprawdę niesamowicie (szkoda, że coraz mniej ludzi już się tak ubiera). Oprócz tego myślę, że kozaki + spódnica wyglądają dość pretensjonalnie i mało profesjonalnie. Więc zastnów się co jest dla Ciebie ważniejsze, dobra praca, czy "modowa" zachcianka. Bo jak już wyjdziesz z rozmowy i Ci będzie bardzo zależało to sobie zmień półbuty na kozaki.
Jeżli piszesz, że nie masz półbutów to czy masz rozmowę o pracę, czy nie to sobie takie po prostu kup i najlepiej jakieś klasyczne (jeżeli masz mieć w szafie tylko jedne eleganckie). Ale to tylko moje osobiste zdanie, które mi zresztą zasugerowano na takim szkoleniu |
2006-10-16, 21:38 | #6 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Cytat:
Code mi nie zależy na tych kozakach wcale a wcale, tym bardziej że jeszcze ich nawet nie mam. A pułbuty mam na szczęście. Zastanawiałam się raczej nad tym co jest dobrze widziane na rozmowie kwalifikacyjnej. A zestaw spodnie na 3/4 z mankietem i kozaki może być ewentualnie?
__________________
|
|
2006-10-16, 21:43 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Deanerys, kozaki i spodnie 3/4 są super połączeniem, ale na miasto, do pubu itp... Ta rozmowa będzie trwała niedługo, naprawdę warto ubrać się totalnie klasycznie. Przecież nic się nie stanie Jestem pewna, że na codzień wyglądasz naprawdę super, ale na takie okazje trzeba trochę przystopować i odziać się w coś totalnie klasycznego
|
2006-10-16, 21:49 | #8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Cytat:
Powiem nawet, że kamien spadł mi z serca, bo nie będę musiała na siłe kozaków kupowac.
__________________
|
|
2006-10-16, 22:06 | #9 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
To musisz już się ubrać i zobaczyć, które z tych dwóch par półbutów wyglądają bardziej elegancko do tego. Na pewno świetne dasz sobie radę
A co do kozaków... Niestety żyjemy w takim klimacie, że chyba kupno butów zimowych będzie nieuchronne Chyba, że jakieś już masz |
2006-10-16, 22:25 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Moim zdaniem lepsze będą półbuty na jakimś niewielkiem (3,4,5 cm) obcasie
__________________
Get the point? Good. Lets dance!
|
2006-10-17, 07:29 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 998
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Zawsze można się postawić w roli szefa i zastanowić się czy przyjęłabyś dziewczynę ubraną w elegancki kostium i pantofle, czy ubraną w kostium i kozaki. Jak przedstawiałby się taki obrazek porównując obydwie??
Pantofle są bardziej profesjonalne, dodają strojowi klasy i stylu. Kozaki natomiast dodają luzu, a co za tym idzie - "brak profesjonalizmu". Ludzie to wzrokowcy i zawsze wizerunek danej osoby wływa na opinię o niej. W każdej gazecie kobiecej przedstawiane są zestawy ciuchów, których podstawą są 3 lub 4 rzeczy (najczęściej spódnica/spodnie, koszula/bluzka, marynarka/kurtka) i zauważ jak duży wpływ na dany zestaw mają buty. Bo na 6 przedstawianych przykładów zmieniają się tylko buty i dodatki, a cała reszta jest nie zmieniona. |
2006-10-17, 07:47 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
no sory, ale kozaki tez moga być bardzo eleganckie
sama mam takich 2 pary więc nie generalizujmy kozaki = nieeleganckie -> opółbuty, czułenka - lepsze to błędne stwierdzenie, bo jesli dobierzesz ODPOWIEDNIE kozaki moze okazać się że wyglądasz lepiej niż w "półbutach" [wszystko tez trzerba dopasować do pogody ot co] sama byłam na ostatniej mojej rozmowie w kozakach i co? i teraz pracuję tam |
2006-10-17, 08:40 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Cytat:
Pójdę w czółenkach właśnie z tego powodu, są jak najbardziej ok, a po drugie nie mam kiedy nawet kupić kozaków
__________________
|
|
2006-10-17, 08:50 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 998
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
KasiuKatarzynko - Tylko, że różnica tkwi w tym czy idzie się na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy w sklepie, czy na porządne stanowisko w dobrze prosperującej firmie.
Nie zakładam, że wszystkie kozaki są nieeleganckie. Też mam kilka par, które uważam za super świetne. Ale to już kwestia wyboru kto w czym idzie na rozmowę. Edytowane przez frida110 Czas edycji: 2006-10-17 o 08:56 Powód: Odpowiedź na post KasiKatarzynki |
2006-10-17, 09:37 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Cytat:
wybacz że nei uznałam za stosowne poinformowanie o tym wszystkich naokoło, mea culpa człowiek uczy się całe życie ponoć [dodam dla tych, co może nei zauważą, wypowiedź po częsci przesiąknięta ironią, tak więc trzeba ją odbierać, podkreślę jednak: po części] odpowiednie kozaki same w sobie są również elegancką częscią garderoby, no ale to już kwestia stereotypów i ślepego dążenia za pewną, jakiś czas temu pewnie, wyznaczoną definicją i jej składnikami. więc ja kozaków nie wykluczam, nawet na rozmowę kwalifikacyjną w wielkiej korpo na jedno z najwyższych stanowisk [wybacz, że uznałam wielką korpo za coś co jest godne ochów i achów, jestem z prowincji i u mnie takie coś jest czymś wspaniałym ] i jak dla mnie założenie kozaków do spódnicy, np. przy takiej pogodzie, jaką mamy obecnie za oknem, jest bardziej stosowne niż założenie balerinek, czy butów z odkrytą górną częścią stopy - tzw. podbiciem. a włożenie spódnicy na rozmowę kwalifikacyjną jest oczywistą, jak dla mnei, sprawą wszak, jeśli już podążamy za dawno ustaloną definicją elegancji, założenie spodni przez kobietę jest nieeleganckie, choćby nei wiem jak idealne były to spodnie. ale cóż ja mogę wiedzieć? przecież zakładam kozaki wtedy, kiedy nie powinnam ich nawet wyciągać z szafki na buty. |
|
2006-10-17, 09:53 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
No to ja złamałam zasady elegancji, bo na rozmowę kwalifikacyjną poszłam w spodniach i kozakach I pracę dostałam I też nie jest to warzywniak albo solarium tylko biuro
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących |
2006-10-17, 10:03 | #17 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
wiadomo,że w pierwszej kolejności oceniani jesteśmy po kwalifikacjach,nie rodzaju obuwia
nie jest to sprawa zasadnicza,ale niewatpliwie wazna-to,jak sie zaprezentujemy dlatego ważne jest,aby nie mieć co do swojego ubioru zastrzeżeń-nie czuc sie źle,niewygodnie,niezręczn ie jeśli ktoś woli akurat kozaki i czuc sie bedzie na rozmowie pewnie,niech je założy jeśli dla pewności nie popełnienia gafy szuka odpowiedzi na pytanie"wypada?nie wypada?" i dostaje odpowiedź że wg ogólnie przyjetych norm zakłada sie to i to,ie stoi to moim zdaniem nie stoi to w sprzeczności z zakończona sukcesem rozmową kwalifikacyjną przez kogos,kto do owych "norm" sie nie zastosował
__________________
Małgoszova Entertainment presents: overcoming imperfections Episode I: Killing the ogreStarring: Cudowna Dieta Mniej Żreć |
2006-10-17, 12:09 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Rozmowa w poniedziałek, a ja musiałabym te buty jeszcze kupić, nie iwem co mam zrobić teraz.
Dodam, że to chodzi o pracę w sklepie w Anglii, będzie to więc rozmowa z paniami Brytyjkami. To kozaki czy półbuty bo nie wiem?
__________________
|
2006-10-17, 12:21 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
rób tak, żebys TY czuła się najpewniej
a jesli kozaki, to napewno nie z cykoriami, cekinami i raczej tez nie z haftem zwykłe, jak najprostsze, bo nie od dziś że elegancja często idzie w parze z prostotą w zasadzie zawsze idzie w parze z prostotą ja bym wybrała szpilki [nie słupki] i okrągłe czubki, ale takie połączenie ciężko znalęść, więc długi czubek może być [szpic], bo i takie buty są uznawane za eleganckie - nie ważne trendy - szpilki z czubem najlepiej skórka, ja wybrałabym czarne ale nie błyszczące, nie lakierowane |
2006-10-17, 20:13 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Dzisiaj na uczelni miałam konferencję. Widziałam jedną młodą dziewczynę. Była ubrana w: czarną spódnicę, białą koszulę +marynarka/żakiet a do tego czarne kozaki, takie klasyczne, lakierowane na niewielkim obcasie (nie szpilce! ) Hmm mi się zestaw bardzo podobał Może pomyśl o nich, na pewno przydadzą się ... zima tuż tuż Praktycznie
|
2006-10-17, 20:36 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Cytat:
Zresztą nie jest jeszcze zima, a tak jak mówiła Codegirl, półbuty są zawsze dobrze widziane. Gorzej jeśli się prognozy onetu nie sprawdzą, ale mam nadzieję, że będzie wystarczająco ciepło, bo jeśli byłoby ciepło to w kozakach czułabym sie dziwnie. Zreszta to już postanowione, kozaki są ok, półbuty są ok też, ale ja muszę się uczyć, a nie mogę całego dnia stracić na szukanie kozaków, bo mało ktore na mnie pasują niestety (mam grube łydki)
__________________
|
|
2006-10-18, 09:04 | #22 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Deanerys kilka dziewczyn po przeczytaniu moich rad zamiast po prostu dać sobie spokój, to niepotrzebnie poczuły się... urażone i zaczęły bronić tych kozaków jak życia. Powiedziałam Ci, co wg speców jest najlepszym wyjściem. Jeżeli jednak wolisz posłuchać kilka dziewczyn, które dziwnym sposobem wzięły tekst do siebie i na siłe próbują Cię teraz przekonać WEŹ KOZAKI!!! no to przepraszam.
Jeśli uważniej śledziłyby ten wątek to by zauważyły, że powiedziałaś "ok biorę półbuty". Ale nie, one musiały wtrącić swoje trzy grosze (chyba tylko po to żeby im się licznik komentarzy zwiększył) i zacząć zaś o kozakach. Daj sobie z nimi spokój i zrób tak jak na początku postanowiłaś a nie czytaj postów osób, których myśl przewodnia jest "chę mieć najwięcej postów za wszelką cenę". Sorry dziewczyny ale ja to tylko tak odczytuję i zdania mojego nie zmienicie |
2006-10-18, 09:22 | #23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Cytat:
Czy Ty aby nie przesadzasz? To Ty bronisz swego jak lwica jakby chodziło o życie Tak Cię zabolało, że ktos ma inne zdanie niż Ty? Wierzę, że chciałabyś uchodzić za nieomylny autorytet, ale ludzie maja prawo do własnych opinii. Nabierz trochę dystansu do tego, co tu się pisze, bo prawdziwe problemy przyjdzie Ci rozwiązywać w "realu", a nie tu... A autorka wątku na pewno sama wybierze doskonale i świetnie jej pójdzie zarówno na obronie pracy, jak i na rozmowie kwalifikacyjnej, czego jej osobiście z całego serca życzę
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących |
|
2006-10-18, 09:30 | #24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Cytat:
A wszystko to odbędzie się w jednym tygodniu.
__________________
|
|
2006-10-18, 09:32 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
kotku, jesli już zaczynasz coś na kogoś temat wnioskować, to zapoznaj się z informacjami o tej osobie - ogólnie dostępnymi wszak
postów nie nabijam, bo i poco? mam ich juz tyle, ze wystarczy na najbliższe 3 lata i napewno ich ilość nie była nigdy nabijana od dawna wizaż tylko czytam, kozaków nei bronię jak życia, ani do nich stanowczo nei namawiam [to również da się łatwo zauważyć czytając dokładnie moje posty, nie zaś wybiórczo, ale cóż -wszak wybiórcze rozumienie i czytanie to coraz częstsze zjawisko], wyrażam tylko swoją opinię, wszak wolno mi, tymbardziej, gdy robię to odpowiadając na pytanie, pytanie które dotyczy opinii innych, więc i mojej między innymi powiedz mi kto kogoś może nazwać specjalistą od elegancji? "jeśli wolisz posłuchac kilka dziewczyn" kochana, kilku, kilka znaczy więcej niż jeden, czyż nie? jeszcze raz podkreślę: nikogo nei przekonuję na siłę raczej chciałam pokazać, że często ślepe dążenie za kiedyś ustalonymi zasadami jest "głupie" bo równie dobrze JA mogę ustalić takie zasady kto Ci powiedział że Ty i tylko Ty masz rację? skąd pewność, że się nie mylisz? skąd pewność że Twoja mama jest specjalistką od elegancji? Kto ją mianował specjalistką od elegancji? ciotki, kolezanki, siostry? bo jesli tak, to wiesz, ja podziękuję, wolę słuchac rad tego kto został przez specjaliste uznany przez większe grono, którego to grona jestem pewna - pewna, ze napewno dobrze rozumie słowo elegancja ile osób tyle definicji, zauważ, że jedna osoba uzna za eleganckie jedną rzecz a druga będzie się upierać przy tym, ze ta rzecz do eleganckich nie należy dlatego nie nazywajmy specem od elegancji osobę, która nim nie musi wcale być, Beata Tyszkiewicz - sie zgodzę - kobieta elegancka, ale to widzi kazdy i każdy to w ten sposób zdefiniuje, |
2006-10-18, 09:36 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Poradzisz sobie Trzymam kciuki - napisz jak poszło!!!
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących |
2006-10-18, 09:43 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Cytat:
odbiegajac od sytuacji rozmowy,ale na codzien kozaki -spodnica-zima?jak wybrnac? |
|
2006-10-18, 09:47 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
wiesz, myślę że koleżanka ma w głowie ustalony jeden typ i wygląd kozaków, oraz jeden fason spódnicy, jeden kolor i to wszystko tworzy u niej w głowie pretensjonalny efekt
wszak nawet eleganckie ubrania moga źle zestawione dac mocno pretensjonalny efekt dlatego nie można z góry ustalić czy coś jest eleganckie czy nie, jeśli się tego nei widzi od bardzo dawna zimą chodzę w kozakach, w spódnicy równie często i jeszcze nikt mi nie powiedział, ze wyglądam jak ciotka z małego miasteczka, czy pretrensjonalnie, wręcz odwrotnie - często jestem chwalona za elegancję WSZYSTKO ZALEŻY OD DOBORU DANEGO UBRANIA/BUTÓW/DODATKOW |
2006-10-18, 09:47 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
codergirl co Ty taka wybuchowa? Wstałaś lewą nogą ? To może idź się jeszcze położyć albo walnij sobie setkę, co? Masz swoje zdanie i nie narzucaj go innym. Zestaw: spódnica + kozaki bardzo mi się podobają. Można dobrać sobie całkiem niezły zestaw i wyglądać lepiej niż w spodnaich. Chyba się nie orientujesz w trendach mody i próbujesz komuś coś wmówić ( nabijasz sobie licznik komentarzy? )
|
2006-10-18, 10:39 | #30 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
|
Dot.: Kozaki na rozmowę kwalifikacyjną?
Cytat:
Jak nam wygodnie w takim zestawie to należy go nosić Jak wynika z w/w przykładów, ja jestem totalnie nieelegancka i pretensjonalna, bo nie dość, że na rozmowę poszłam w spodniach to jeszcze do spódnicy ubieram kozaczki I dobrze mi z tym Nikt nigdy nie zarzucił mi braku elegancji czy profesjonalizmu z powodu nieszczęsnych "kozaków niezgody"
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących |
|
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:42.