Wszystko o JOKO - naszych polskich kosmetykach :)

[Orlica]

http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
co powiecie o tych cieniach?

[ukrycior]

Napisane przez Orlica

http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
co powiecie o tych cieniach?

Takie perłowe zwyklaczki taniaczki. Złe nie są, z tej serii miałam tylko raz i to dawno (chyba któraś z bratanic porwałą dla siebie). Dobre na początek przygód z makijażem.

[iustitia]

Napisane przez ukrycior

Ja nic nie chcę mówić. Ja mam mega wielki sekretarzyk dziadunia z litego drewna. A w nim szuflady, a na nim pudełka. I za chwile mnie zasypią z kretesem. Zdecydowanie potrzebuję największego kufra, tego co wygląda jak szafa trzydrzwiowa.

Tylko, że ja jestem taka, że jeśli coś jest rozwalone, nieładnie wygląda, niedługo mu się kończy ważność to wyrzucam, i bardzo dużo kosmetyków rozdaję, jeśli są w dobrym stanie a czasami w ogóle niezużyte... inaczej też bym miała całą szafę tego, na szczęście lubię porządek.

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

Tylko, że ja jestem taka, że jeśli coś jest rozwalone, nieładnie wygląda, niedługo mu się kończy ważność to wyrzucam, i bardzo dużo kosmetyków rozdaję, jeśli są w dobrym stanie a czasami w ogóle niezużyte... inaczej też bym miała całą szafę tego, na szczęście lubię porządek.

Jestem dobra. Wywaliłam dziś pomadkę Bourjous (śmierdziała, pocieszam się, że ją używałam) i spiralkę ze starego tuszu do rzęs Rimmla (używałam do przeczesywania brwi i rzęs, ale teraz mam grzebyk z Gosha, odżywkę z Pierre Rene, mascary do brwi z Delii i z Farmasi <--- ilość tego pokazuje, że jednak jestem nienormalna )

[Orlica]

Ukrycior, wszystko to marki z Inermis czy mi się zdaje?

[ukrycior]

Napisane przez Orlica

Ukrycior, wszystko to marki z Inermis czy mi się zdaje?

W zasadzie nie robię zakupów kosmetycznych poza Inermis, Sephorą, SuperFarmem i Truskawą. Nie mam czasu latać, a w hiperkach kosmetyków nie kupuję (bo nie wiem, czy się ktoś nimi nie miział, no i z dawnych czasów pracy w drogerii wiem, że producenci mają tzw. linie na hipermarkety, żeby coś tam było tańsze idzie troszkę gorsze niż do normalnego handlu, sami przedstawiciele firm o tym mówili głośno).

[KawaMarcepanowa]

aaaaa przez was kliknęłam własnie 4 rzeczy na inermisie

[ukrycior]

Napisane przez KawaMarcepanowa

aaaaa przez was kliknęłam własnie 4 rzeczy na inermisie

Się pochwal co!


Ja w tej chwili po ostrej selekcji mam w koszyku:

• Prasowany 306 i 311 minerałek Virtuala
• Sypki 318 minerałek Virtuala
• Sypki 110 i 112 Vipery
• Fixer z pędzelkiem

Nie przeginam, prawda? Drobiazgi.

Edit: Maat, jak patrzę świeżym okiem to oba prasowane brązy są śliczne i raczej chłodne. Piękne są. Dobrze, że aktualnie mam jazdę na fiolet.

[Susanna]

Dziewczyny pochwalcie się tymi minerałkami gdy przyjdą poproszę fotki na żywo.
Ostatnio zdradziłam JOKO na rzecz INGLOTA ale ten wątek zdecydowanie bardziej lubię

[iustitia]

Napisane przez ukrycior

Jestem dobra. Wywaliłam dziś pomadkę Bourjous (śmierdziała, pocieszam się, że ją używałam) i spiralkę ze starego tuszu do rzęs Rimmla (używałam do przeczesywania brwi i rzęs, ale teraz mam grzebyk z Gosha, odżywkę z Pierre Rene, mascary do brwi z Delii i z Farmasi <--- ilość tego pokazuje, że jednak jestem nienormalna )

Wierzę, że jednak nie jest z Tobą tak źle, mimo wszystko

[giancarla]

Napisane przez ukrycior

W zasadzie nie robię zakupów kosmetycznych poza Inermis, Sephorą, SuperFarmem i Truskawą. Nie mam czasu latać, a w hiperkach kosmetyków nie kupuję (bo nie wiem, czy się ktoś nimi nie miział, no i z dawnych czasów pracy w drogerii wiem, że producenci mają tzw. linie na hipermarkety, żeby coś tam było tańsze idzie troszkę gorsze niż do normalnego handlu, sami przedstawiciele firm o tym mówili głośno).

nie kupowałam raczej kosmetyków w hiper i super, i już wiem, ze nie będę. Masakra jakaś, co piszesz.

Co do usuwania kosmetycznych zaszłości, to strasznie opornie mi idzie. Wiadomo, błyszczyki, pomadki, tłustości, maskary to tak, wywalam. Ale z cieniami nawet starymi trudno sie rozstać mam ich całkiem sporo, choć czytając wątki na forum stwierdzam, że nie az tak duzo. Próbowałam rozdawać, ale społeczeństwo jakoś mało rozmalowane jest!

[KawaMarcepanowa]

ukryciorze: tu nie ma czym się chwalić

Ziaja, Blubel, Owocowy błyszczyk do ust - jagoda, porzeczka,
Ziaja, BioBalans, Krem matujący,
Virtual by Joko, , Eyeshadow Base - Baza pod cienie do powiek,
Virtual by Joko, , Cienie do powiek Trio.

[maat7]

Napisane przez ukrycior

Maat, jaki błyszczyk masz na myśli?

Ano te cudeńka http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
A w szczególności odcień26, 27 i 28. Bardzo interesujące i zagadkowe

Napisane przez ukrycior

Maat, po dłuższym przyglądaniu się to ładnym chłodnym brązem może być 309.
Pragnę wielkiego kufra. Bardzo wielkiego. Największego. Ja się inaczej nie pomieszczę.

Napisane przez ukrycior

Ja nic nie chcę mówić. Ja mam mega wielki sekretarzyk dziadunia z litego drewna. A w nim szuflady, a na nim pudełka. I za chwile mnie zasypią z kretesem. Zdecydowanie potrzebuję największego kufra, tego co wygląda jak szafa trzydrzwiowa.

U mnie ten 309 to taka kawa zabielona drobinką mleka.

Mi mój szanowny Małżon zrobił toaletkę, z dużym lusterkiem, ale malutką szufladą Chyba już widział w jakim kierunku chomikowania pójdę.
A o jakim kuferku ala 3-drzwiówka myślisz? Tu na forum był piękny kuferek Inglota obfotografowany - to ten, czy jeszcze jakieś inne cudeńko?
Ja póki co to rozkładam kosmetyki po kartonach według ich przeznaczenia, tzn. zapasy kremów - na wyciągnięcie ręki w sypialni, żele, mleczka i inne pachnąco - myjące cuda blisko łazienki - jak zabraknie to wyskakuję goluśka spod prysznica i dobieram te peelingująco-myjące drobiazgi, tak szybko jak to możliwe aby się nie przeziębić No ale cienie, pudry, błyszczyki i cały ten niezbędnik pakuję do szufladki w toaletce - a ta mała więc kładę jedno na drugie i efekt jest taki że zapominam o niektórych cackach

[maat7]

Napisane przez ukrycior

Się pochwal co!


Ja w tej chwili po ostrej selekcji mam w koszyku:

• Prasowany 306 i 311 minerałek Virtuala
• Sypki 318 minerałek Virtuala
• Sypki 110 i 112 Vipery
• Fixer z pędzelkiem

Nie przeginam, prawda? Drobiazgi.

Edit: Maat, jak patrzę świeżym okiem to oba prasowane brązy są śliczne i raczej chłodne. Piękne są. Dobrze, że aktualnie mam jazdę na fiolet.

Bierz 306, bierz 306 A potem obfotografuj i napisz jaki on jest
A może podkusiłabyś się na te brąziki? No dobrze, nie namawiam do złego, ale skoro masz taki dobry kontakt telefoniczny z I. to może się podpytasz jakie one są:cmok :
Ja się łamię kobiety strasznie. Póki co i tak za zakupy się nie biorę, bo muszę zobaczyć ile kasy mi zostanie na szaleństwa, a jak będzie zbyt mało to na początku lutego nie będzie to tak boleśnie odczuwalne i wówczas się zapomnę

I słuchajcie - będę chyba musiała też kupić podkład, kolor beżowy, opalony, bez różowych i brzoskwiniowych przebłysków. Który z Joko lub Virtuala polecacie? Jak się sprawuje ten w musie? Dużo ukryje czy raczej dla cer nienagannych? Mam cerę mieszaną z naczynkami, więc trochę zamaskowania by mi się przydało. Doradzicie coś fajnego?

[iustitia]

Nieeeeeeee Załamałam się przez Was i wchodzę na Inermis. Jeśli na coś zachoruję to nie wiem, co Wam zrobię

[ukrycior]

Napisane przez giancarla

nie kupowałam raczej kosmetyków w hiper i super, i już wiem, ze nie będę. Masakra jakaś, co piszesz.

Co do usuwania kosmetycznych zaszłości, to strasznie opornie mi idzie. Wiadomo, błyszczyki, pomadki, tłustości, maskary to tak, wywalam. Ale z cieniami nawet starymi trudno sie rozstać mam ich całkiem sporo, choć czytając wątki na forum stwierdzam, że nie az tak duzo. Próbowałam rozdawać, ale społeczeństwo jakoś mało rozmalowane jest!

Ale tak jest. Moja mama dziś chciała się rzucić na dwa proszki omo w jakiejś śmiesznej cenie. Ja jej mówię - mamo to jest jakiś "shit" za przeproszenie, tyle takiego proszku a cena w ogóle z kosmosu wzięta. A ona: no ale to omo, taka marka raczej ok. Ja mówię: tak omo, na hiperki robione. Nic Ci nie dopierze. I nie wzięła. Uff. Uratowana!

Ja mam dokładnie tak jak Ty: cienie chomikuję, nie patrząc na datę. Póki żyje to jest.

Napisane przez KawaMarcepanowa

ukryciorze: tu nie ma czym się chwalić

Ziaja, Blubel, Owocowy błyszczyk do ust - jagoda, porzeczka,
Ziaja, BioBalans, Krem matujący,
Virtual by Joko, , Eyeshadow Base - Baza pod cienie do powiek,
Virtual by Joko, , Cienie do powiek Trio.

Zawsze się jest czym chwalić Widzę, że baza Virtuala robi się powoli MUST HAVE!

Napisane przez maat7

Ano te cudeńka http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
A w szczególności odcień26, 27 i 28. Bardzo interesujące i zagadkowe




U mnie ten 309 to taka kawa zabielona drobinką mleka.

Mi mój szanowny Małżon zrobił toaletkę, z dużym lusterkiem, ale malutką szufladą Chyba już widział w jakim kierunku chomikowania pójdę.
A o jakim kuferku ala 3-drzwiówka myślisz? Tu na forum był piękny kuferek Inglota obfotografowany - to ten, czy jeszcze jakieś inne cudeńko?
Ja póki co to rozkładam kosmetyki po kartonach według ich przeznaczenia, tzn. zapasy kremów - na wyciągnięcie ręki w sypialni, żele, mleczka i inne pachnąco - myjące cuda blisko łazienki - jak zabraknie to wyskakuję goluśka spod prysznica i dobieram te peelingująco-myjące drobiazgi, tak szybko jak to możliwe aby się nie przeziębić No ale cienie, pudry, błyszczyki i cały ten niezbędnik pakuję do szufladki w toaletce - a ta mała więc kładę jedno na drugie i efekt jest taki że zapominam o niektórych cackach

Te błyszczyki, a zwłaszcza ten na dużym zdjęciu kuszą jak diabeł. Ale błyszczykom póki co mówię stanowcze nie!

Ja mam wszystkie zapasy (ale mam mało zapasów!!!) w łazienkowni i w szałerku z pralką. A kolorówki już nie mieszczę. Jeśli chodzi o kufer inglotowy to jest taka wersja mega dla wizażystów. Ma kółka i wysokością sięga mi prawie do pasa. Kosztuje 250 zł i jest zamykany na zamek szyfrowy. Takiego potrzebuję, ponoć fajny (muszę go dokładnie oblookać w środku).

Maat, dobra wiadomość. Ja chyba mam jakiś dar jeśli chodzi o przeczucia. Otóż kilknęłam wszystko co wam rano napisałam, będzie u mnie jutro po południu, bo mają wszystko na stanie. Zapytałam, czy jest możliwość przetestowania cieni prasowanych i pan powiedział, że zabierze mi ze sobą paletkę testerków jak będzie przywoził mi towar! Wszystko wymacam.

Mam doświadczenia z musowym podkładem, ale tylko z tym megajasnym J40 (boski odcień dla bladzioszków!!!). Kryje jak diabeł, ale nie robi maski, tylko się ładnie stapia dając pudrowe wykończenie, jest megatrwały, o czym chyba kiedyś pisała Frantic. Spokojnie ukrywa niedoskonałości, jak go stosuję to korektor używam tylko pod oko i do jakiś tam poprawek. Ale nie wiem, który kolor byłby dla Ciebie. Wprawdzie żaden nie wygląda mi na różowy, ale czy któryś nie łapie pomarańczki? Może J43. Tylko czy on nie za ciemny?

Napisane przez maat7

Bierz 306, bierz 306 A potem obfotografuj i napisz jaki on jest
A może podkusiłabyś się na te brąziki? No dobrze, nie namawiam do złego, ale skoro masz taki dobry kontakt telefoniczny z I. to może się podpytasz jakie one są:cmok :
Ja się łamię kobiety strasznie. Póki co i tak za zakupy się nie biorę, bo muszę zobaczyć ile kasy mi zostanie na szaleństwa, a jak będzie zbyt mało to na początku lutego nie będzie to tak boleśnie odczuwalne i wówczas się zapomnę

I słuchajcie - będę chyba musiała też kupić podkład, kolor beżowy, opalony, bez różowych i brzoskwiniowych przebłysków. Który z Joko lub Virtuala polecacie? Jak się sprawuje ten w musie? Dużo ukryje czy raczej dla cer nienagannych? Mam cerę mieszaną z naczynkami, więc trochę zamaskowania by mi się przydało. Doradzicie coś fajnego?

Napisane przez iustitia

Nieeeeeeee Załamałam się przez Was i wchodzę na Inermis. Jeśli na coś zachoruję to nie wiem, co Wam zrobię

Ja uprzedzam, ja własną kaską nie ręczę za Twoje zakupy

[iustitia]

Ukryciorku, spokojnie - pooglądałam sobie i nic nie kliknęłam

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

Ukryciorku, spokojnie - pooglądałam sobie i nic nie kliknęłam

A ja dziś będę miała moje kosmeciory Cieszę się.

[iustitia]

Napisane przez ukrycior

A ja dziś będę miała moje kosmeciory Cieszę się.

Dobrze Ci...

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

Dobrze Ci...

Nie nacieszę się nimi, bo wpada kolega na winkowanie, więc się specjalnie nie namiziam. Może w niedzielę po południu, bo jutro rabotaju.

[iustitia]

Napisane przez ukrycior

Nie nacieszę się nimi, bo wpada kolega na winkowanie, więc się specjalnie nie namiziam. Może w niedzielę po południu, bo jutro rabotaju.

Ale sama świadomość, że je masz już daje komfort psychiczny

Ja czekam na hmm 7 rzesyłek z kosmetykami obecnie

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

Ale sama świadomość, że je masz już daje komfort psychiczny

Ja czekam na hmm 7 rzesyłek z kosmetykami obecnie

Masz rację. Taką błogość

To już sobie wyobrażam te motyle w brzuchu, to oczekiwanie...

[iustitia]

Napisane przez ukrycior

Masz rację. Taką błogość

To już sobie wyobrażam te motyle w brzuchu, to oczekiwanie...

A mąż nie jest zazdrosny?

Moje biedne paczuszki błądzą gdzieś po świecie, zimno, ciemno i do iustitii daleko

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

A mąż nie jest zazdrosny?

Moje biedne paczuszki błądzą gdzieś po świecie, zimno, ciemno i do iustitii daleko

Pisząc o motylach miałam na myśli Ciebie W oczekiwaniu na Twoje paczki.

A teraz uwaga uwaga: mam swoje zakupy. Jestem też wymaziana testerkiem. Wszystko opiszę, ale teraz lecę do pomidorków Capreese.

[iustitia]

Aaaaa myślałam, że to swoje odczucia opisujesz


Ach ach pokaż nam wszystko! Bo u mnie dalej pusto i nic nie ma

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

Aaaaa myślałam, że to swoje odczucia opisujesz


Ach ach pokaż nam wszystko! Bo u mnie dalej pusto i nic nie ma

Najpierw opiszę, może jutro wieczorem. A zdjęcia to tymczasem trudna sprawa, niestety.

[iustitia]

Napisane przez ukrycior

Najpierw opiszę, może jutro wieczorem. A zdjęcia to tymczasem trudna sprawa, niestety.

Obojętne, żeby trochę zaspokoić mój głód kosmetyczny

A po ciemku lepiej nie robić zdjęć

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

Obojętne, żeby trochę zaspokoić mój głód kosmetyczny

A po ciemku lepiej nie robić zdjęć

Aparatem w tel. mojego TŻ w ogóle nie można zdjęć robić. Usiłowałam dziś pstryknąć fotę mojego umalowanego oka, bo mi tak ładnie wyszło. I niestety beznadzieja. Twarz i cała reszta miała różne odcienie błękitu.

[iustitia]

Napisane przez ukrycior

Aparatem w tel. mojego TŻ w ogóle nie można zdjęć robić. Usiłowałam dziś pstryknąć fotę mojego umalowanego oka, bo mi tak ładnie wyszło. I niestety beznadzieja. Twarz i cała reszta miała różne odcienie błękitu.

Moim aparatem z komórki tylko przy dobrym świetle można robić zdjęcia, wtedy wychodzą prawie jak kompaktem. A jak jest ciemniej i trzeba lampy to tragedia.

Echhh nic mi nie przyszło, wożą paczki do 21 ale straciłam nadzieję.

[maat7]

Napisane przez ukrycior

A teraz uwaga uwaga: mam swoje zakupy. Jestem też wymaziana testerkiem. Wszystko opiszę, ale teraz lecę do pomidorków Capreese.

Posiliłaś się więc czas opisać póki wszystko jeszcze w pamięci

Napisane przez ukrycior

Najpierw opiszę, może jutro wieczorem. A zdjęcia to tymczasem trudna sprawa, niestety.

Napisane przez ukrycior

Aparatem w tel. mojego TŻ w ogóle nie można zdjęć robić. Usiłowałam dziś pstryknąć fotę mojego umalowanego oka, bo mi tak ładnie wyszło. I niestety beznadzieja. Twarz i cała reszta miała różne odcienie błękitu.

Dziewczyny - skoro komórka, nawet TŻ, się nie sprawuje to czas najwyższy sprawić sobie inny wypasiony model, naturalnie wszystko w ramach badawczo-fotograficznych pasji tego forum
Ukrycior - Twój TŻ obiecał urodzinowy kuferek, którego zdjęć będę domagać się głośno, bezwzględnie i bezlitośnie - dużo i z każdym detalem, aby podetknąć mojemu ślubnemu pod nos jako zachętę, więc musisz już dziś pomyśleć o zapewnieniu sobie sprzętu