Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. IV

[Copykat]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=334848

Link do III części Prośba do moderatora o zamknięcie poprzedniego wątku z powodu przekroczenia 5000 postów


Lista urodzin:

04.01 - biiibiii
13.01 - DagUusia87
12.02 - 22Kamila22
07.03 - tusiamar
10.03 - Muiee
04.04 - tajlaa
06.04 - Sabcia87
28.04 - Mav
11.05 - irmandara, Dagunia
15.05 - Karolina
30.05 - Vanessa176
09.06 - Limonka1987
21.06 - Korlat
23.06 - Copykat
21.07 - sylwiawszafie, mag_rat
22.07 - pejtoon
24.07 - Trinette
16.08 - Princeska87
24.08 - vika19871
01.09 - Magic Girl
09.09 - joanna_87
13.09 - Paulunia8713
15.09 - asiaczek87
29.10 - Kaldea
17.11 - Maala_Czaarna
20.11 - talus
22.11 - monika7891
09.12 - noseknosek
15.12 - kasiakitty
16.12 - blackcoffee
18.12 - freddy296

Jeżeli któraś z Was nie jest dopisana a chciałaby to proszę się wpisywać, będę aktualizowała

[joanna_87]

Copy ja jestem 09.09 i nie jestem wpisana

[DagUusia87]

Hejka. chciałabym do Was dołączyć a także nie jestem wpisania jestem rocznik 87 a data urodzin to 13.01

[Copykat]

Napisane przez joanna_87

Copy ja jestem 09.09 i nie jestem wpisana

Już

Napisane przez DagUusia87

Hejka. chciałabym do Was dołączyć a także nie jestem wpisania jestem rocznik 87 a data urodzin to 13.01

Dopisałam witamy, napisz coś o sobie

[Limonka1987]

Melduję się w nowej części!

Copy- go for it! Jesteś ogarnięta dziewczyna, na pewno dasz sobie radę.
A czym dokładnie miałabyś się zajmować?

Asiaczku- urzekłaś mnie tą rocznicą punkt 16.00
A jeżeli chodzi o TŻ to dlaczego Wasz związek utknął w martwym pukncie? On nie chce, żeby przerodziło się to w coś poważniejszego?
Czy raczej nie macie możliwości by razem zamieszkać (kwestie finansowe itp.)?

Dagusia- witaj

Joasiu- gratuluję nowej pracy!

Mag_rat- Tobie życzę powodzenia w poszukiwaniach
A nie będzie Ci żal tych wszystkich cudnych adresów mailowych?

Co słychać, dziewczyny?
Ja jestem wk...ona na czym świat stoi, a wszystko to zasługa mojego Romeo

[joanna_87]

Jestem już zdrowa, byłam dziś na kontroli u lekarza - miałam zapalenie oskrzeli, jutro idę do pracy na 8.00 do 15.30. Poza tym ok.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez Copykat

Już


Dopisałam witamy, napisz coś o sobie

Copy dziękuję
Dagusia: witaj

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Limonka dziękuję

[Trinette]

Zgłaszam się i suskrybuje.

Jestem mega wkur... i w ogóle
4 Poprawki! Z czego 3 egz. w 1 dzień!!! BO CO??? BO MOJ DURNY ROCZNIK CHCE MIEĆ OSTATKI!!!!
Ponadto idi#$i kolejny raz zablokowali pocztę na 24h robiąc sobie z niej forum (ponad 30wiadomości w ciągu paru godzin) i jeszcze mają focha - bo "jakto?"... Tłumaczenia nie docierają!
Jestem tak zła, że ich zostawie z tym burdelem na poczcie, który zrobili (formalnie ja dbam o maila).

Ostatnie 2 tygodnie wyglądają tak -> praca, nauka, czuwanie... i tak w kółko. Spać nie mogę z nerwów... Mam dość!

PS. Niech mnie ktoś przytuli

[DagUusia87]

oki piszę jestem po studiach pedagogicznych właśnie szukam pracy mieszkam w woj. łódzkim w Kutnie i będę do Was zaglądać

dziękuję za miłe powitanko a teraz zmykam spać Dobranocka dziewczęta

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez Trinette

Zgłaszam się i suskrybuje.

Jestem mega wkur... i w ogóle
4 Poprawki! Z czego 3 egz. w 1 dzień!!! BO CO??? BO MOJ DURNY ROCZNIK CHCE MIEĆ OSTATKI!!!!
Ponadto idi#$i kolejny raz zablokowali pocztę na 24h robiąc sobie z niej forum (ponad 30wiadomości w ciągu paru godzin) i jeszcze mają focha - bo "jakto?"... Tłumaczenia nie docierają!
Jestem tak zła, że ich zostawie z tym burdelem na poczcie, który zrobili (formalnie ja dbam o maila).

Ostatnie 2 tygodnie wyglądają tak -> praca, nauka, czuwanie... i tak w kółko. Spać nie mogę z nerwów... Mam dość!


PS. Niech mnie ktoś przytuli

[Copykat]

Napisane przez Limonka1987

Copy- go for it! Jesteś ogarnięta dziewczyna, na pewno dasz sobie radę.
A czym dokładnie miałabyś się zajmować?

Między innymi kradzieżami

Napisane przez Limonka1987

Mag_rat- Tobie życzę powodzenia w poszukiwaniach
A nie będzie Ci żal tych wszystkich cudnych adresów mailowych?

Pamiętam

Napisane przez Limonka1987

Co słychać, dziewczyny?
Ja jestem wk...ona na czym świat stoi, a wszystko to zasługa mojego Romeo

Oj... co się stało? ja z moim w ogóle się dziś nie widziałam, siedzi w pracy do 23

[Paulunia8713]

Witam

U mnie jak narazie bez zmian. 31 stycznia moja córcia skończyła 3 latka i straszna gaduła się z niej zrobiła. Od maja idzie do przedszkola a ja będę rozglądać się za jakąś pracą Oby szybko coś się udało znależć
Od dłuższego już czasu męczę się z ósemką ale na szczęście w poniedziałek będzie ona tylko wspomieniem. Boję się strasznie bo czeka mnie cięcie i szwy ale co poradzić

Tri

[Copykat]

Napisane przez Trinette

Zgłaszam się i suskrybuje.

Jestem mega wkur... i w ogóle
4 Poprawki! Z czego 3 egz. w 1 dzień!!! BO CO??? BO MOJ DURNY ROCZNIK CHCE MIEĆ OSTATKI!!!!
Ponadto idi#$i kolejny raz zablokowali pocztę na 24h robiąc sobie z niej forum (ponad 30wiadomości w ciągu paru godzin) i jeszcze mają focha - bo "jakto?"... Tłumaczenia nie docierają!
Jestem tak zła, że ich zostawie z tym burdelem na poczcie, który zrobili (formalnie ja dbam o maila).

Ostatnie 2 tygodnie wyglądają tak -> praca, nauka, czuwanie... i tak w kółko. Spać nie mogę z nerwów... Mam dość!

PS. Niech mnie ktoś przytuli

Napisane przez Paulunia8713

Witam

U mnie jak narazie bez zmian. 31 stycznia moja córcia skończyła 3 latka i straszna gaduła się z niej zrobiła. Od maja idzie do przedszkola a ja będę rozglądać się za jakąś pracą Oby szybko coś się udało znależć
Od dłuższego już czasu męczę się z ósemką ale na szczęście w poniedziałek będzie ona tylko wspomieniem. Boję się strasznie bo czeka mnie cięcie i szwy ale co poradzić

Tri

Nie bój się, ja miałam taki zabieg parę lat temu (usuwanie ósemki, która zablokowała się pod siodemką) i nie jest to nic strasznego spuchniesz trochę i tyle. No i odgłosy są obrzydliwe

[Dagunia]

Nieśmiało witam ukochany rocznik

Podczytuje Was od pewnego czasu ale jakoś brakowało weny do napisania.
Co o mnie?
Dagmara - 25 lat ur. 11.05
Po studiach pedagogicznych, pracująca w zagranicznej firmie w dziale finansowo-księgowym
Kochająca Turcję i Tżta
Wszystko inne wyjdzie w toku, tak więc witam jeszcze raz

[ckin2u]

ja tez sie melduje

mi walentynki minely calkiem ok, chociaz od rana bylam w pracy

dzisiaj mam wolne mialam jechac na deske a tu tak pada ze chyba to jednak odpada :[

[Paulunia8713]

Nie bój się, ja miałam taki zabieg parę lat temu (usuwanie ósemki, która zablokowała się pod siodemką) i nie jest to nic strasznego spuchniesz trochę i tyle. No i odgłosy są obrzydliwe

Troszkę mnie uspokoiłaś bo powiem szczerze, że już panikuje i zastanawiam się co by nie uciec ale to dobrym wyjściem napewno nie będzie.
Dzięki
I chyba zaopatrze się w jakieś zatyczki do uszu co by tego nie słyszeć

A właśnie możesz i mnie dopisać. 13 wrzesień

[tusiamar]

.

[ckin2u]

Napisane przez tusiamar

Hej Kochane na nowej części wątku!!!


oczywiście chce być dopisana - 7.03 niedłuuugo....

Miałam nieprzyjemny początek dnia. Szef sie zapytał czy dalej chce tu pracować czy może marchewki sprzedawać, bo się opuściłam. Eh. Opuściłam się, bo nie mam motywacji do pracy. Dobrego nie docenia, błędy widzi od razu. Przykro mi.... Człowiek się stara i dupa!

znam to

nienawidze jak ktos mi tak 'grozi' bo to jest dla mnie juz pewnego rodzaju grozba 'bo sie bedziemy musieli pozegnac...' rany... niech spieprzaja

wlasnie jak nie motywacji to sorry..

[asiaczek87]

Napisane przez Limonka1987

Asiaczku- urzekłaś mnie tą rocznicą punkt 16.00
A jeżeli chodzi o TŻ to dlaczego Wasz związek utknął w martwym pukncie? On nie chce, żeby przerodziło się to w coś poważniejszego?
Czy raczej nie macie możliwości by razem zamieszkać (kwestie finansowe itp.)?

No może nie 16:00. W sumie to coś lekko przed chyba jak się poznaliśmy. No ale to była randka. W sumie można by i liczyć od 16 lutego gdy było już coś na rzeczy . Ale liczymy jako poznanie się-początek związku.

Wiesz co, On by chciał. Tylko nie mamy gdzie. Mieszkając w Poznaniu mieliśmy rodzinne mieszkanko, gdzie się wychowałam. Potem wyprowadziliśmy się pod Poznań, a mój brat wrócił na to lokum po remoncie ze swoją kobietą. No i pewnie Mój za dwa lata powiedzmy się obudzi że coś by trzeba było zrobić z zamieszkaniem. Ale i tak będzie pewnie patrzył na mnie. Albo po ślubie powie mi że możemy iść do jego rodziców albo moich W☠☠☠☠ia mnie to w nim że nie potrafi sam stanąć na wysokości zadania jeśli chodzi o znalezienie jakiego gniazdka Póki co za mało kasy, a on woli odkładać na ślub to że nie mamy gdzie mieszkać nie jest aż tak istotne
Tak więc ten związek przerodzi się w pierścionek zapewne, bo o tym gadamy po czym stanie w w martwym punkcie. Bo jak mu tłumaczę że wolałabym po pierścionku już razem zamieszkać to mnie pyta a gdzie? Zawsze patrzy na mnie. Jestem jego mamą na pół etatu. Poza tą cechą u niego jesteśmy udaną parą

Witajcie

Napisane przez Dagunia

Nieśmiało witam ukochany rocznik
Podczytuje Was od pewnego czasu ale jakoś brakowało weny do napisania.
Co o mnie?
Dagmara - 25 lat ur. 11.05
Po studiach pedagogicznych, pracująca w zagranicznej firmie w dziale finansowo-księgowym
Kochająca Turcję i Tżta
Wszystko inne wyjdzie w toku, tak więc witam jeszcze raz

Dzień dobry
A skąd Pani jest?

A apropo emot: ta jest moja ulubiona to ja na co dzień

Napisane przez Paulunia8713

Od dłuższego już czasu męczę się z ósemką ale na szczęście w poniedziałek będzie ona tylko wspomieniem. Boję się strasznie bo czeka mnie cięcie i szwy ale co poradzić

ja miałam tak cztery 8 usuwane nie będę Cię straszyć opowieściami bo każdy to inaczej przechodzi, inaczej ma położone zęby i etc.
Odwagi i wytrzymałości

[Dagunia]

Zachodnie-pomorze - do morza 25 min autem

Co do mieszkania to u nas też jest to drażliwy temat... mamy trochę odmienne zdanie na ten temat, ale próbujemy wypracować jakiś kompromis

to taka mała chodząca wredota jak bym o sobie mówiła

[ckin2u]

Ja bym chciala mieszkanko, rany bardzo bardzo

i na pewno nie zbieralabym na slub tylko na mieszkanie

ja tam wesela miec nie musze ,nie kreci mnie to za to mieszkanko bardzo

(wesele nie, slub owszem)

[Dagunia]

Napisane przez ckin2u

Ja bym chciala mieszkanko, rany bardzo bardzo

i na pewno nie zbieralabym na slub tylko na mieszkanie

ja tam wesela miec nie musze ,nie kreci mnie to za to mieszkanko bardzo

(wesele nie, slub owszem)

U nas bez wesela się nie obejdzie - zarówno ja jak i Tż chcemy pobawić się z bliskimi Ja mam dużą rodzine, Tz też nie małą, dodatkowo dużo znajomych to z 150-170 osób wyjdzie Tylko, że u nas jest łatwiej bo wesele sponsorują nam rodzice także ten wydatek nam odpada Dodatkowo w prezencie dostaliśmy (oficjalnie po ślubie) działkę pod budowę domu, ale skąd wziąć na budowe to już nie wiem

[ckin2u]

no to i tak fajnie, ja na takie cos liczyc nie moge.

poza tym na moj slub ze swojej rodziny zaprosilabym gora 10 osob

poza tym nie kreca mnie takie rzeczy i nie chcialabym wesele, bialej sukni itp

[Dagunia]

Każdy lubi co innego. Ja mam taką rodzinkę, że każda impreza z nimi jest cudowna Od strony Tżta to inna historia... z nimi może być gorzej ale jeszcze tym się nie przejmuje. Jedyne na co zbieram (już zaczełam ) to podróż poślubna - marzy mi się coś naprawdę extra

[Maala_Czaarna]

Mozna do Was dolaczyc?? Ja tez jestem rocznik '87. Dokladnie 17.11.
Przeczytalam pierwsza stronke i temat w moim przypadku takze na czasie...

[noseknosek]

cześć dziewczyny, można dołączyć? jestem Justyna, mieszkam w Warszawie, data urodzenia 09.12

w skrócie kociara, perfumiara, nałogowa kosmetykoholiczka, jeszcze studentka, ostatnio nakręcona na odchudzanie

[Trinette]

Dostałam wolne 2 dni i będę kuć. Mam dość.

Poza tym witam wszystkie nowe dziewczyny!!!
Coraz więcej Warszawianek
Coś wiecej "nabazgram" jak zjem, bo jakoś ostatnio zapominam o tym

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez Paulunia8713

Witam
Od dłuższego już czasu męczę się z ósemką ale na szczęście w poniedziałek będzie ona tylko wspomieniem. Boję się strasznie bo czeka mnie cięcie i szwy ale co poradzić

Tri

Nie bój się! Ja miałam 4 zęby wyrywane Da się to przeżyć. Słyszysz tylko taki odgłos jakby ktoś marchewke zlamal

Napisane przez ckin2u

ja tez sie melduje

mi walentynki minely calkiem ok, chociaz od rana bylam w pracy

dzisiaj mam wolne mialam jechac na deske a tu tak pada ze chyba to jednak odpada :[

Ja w walentynki nawet Męża nie widziałam... o rozmowie nie wspomnę.
Wmawiam sobie, że jest tak zajęty jak mówi.

Napisane przez tusiamar

Miałam nieprzyjemny początek dnia. Szef sie zapytał czy dalej chce tu pracować czy może marchewki sprzedawać, bo się opuściłam. Eh. Opuściłam się, bo nie mam motywacji do pracy. Dobrego nie docenia, błędy widzi od razu. Przykro mi.... Człowiek się stara i dupa!

Też miałam taką sytuację. Szefowa mi tak przez telefon powiedziała. Jak następnego dnia przyszłam normalnie do pracy to w trakcie rozmowy mnie przeprosila i powiedziała, że przesadziła Jej wyjaśnienie "wszyscy zdenerwowani byli, bo pewna osoba panikę siała".

Napisane przez ckin2u

Ja bym chciala mieszkanko, rany bardzo bardzo

i na pewno nie zbieralabym na slub tylko na mieszkanie

ja tam wesela miec nie musze ,nie kreci mnie to za to mieszkanko bardzo

(wesele nie, slub owszem)

Też bym chciała własne mieszkanko ale cóż trzeba na to jeszcze poczekać.

My mieliśmy wesele, trochę na siłę robione. Jednak nie żałuję Mam co wspominać (na szczęście wszystko i WSZYSTKICH pamiętam ). Za to ślubu nie pamiętam... Wiem, że Mąż był obok a Limonka za moimi plecami

Napisane przez noseknosek

cześć dziewczyny, można dołączyć? jestem Justyna, mieszkam w Warszawie, data urodzenia 09.12

w skrócie kociara, perfumiara, nałogowa kosmetykoholiczka, jeszcze studentka, ostatnio nakręcona na odchudzanie

Co studiujesz? Ja jestem na etapie marudzenia na moją sesję poprawkową.
Odchudzanie zacznę później. Muszę iść na basen, bo niedługo przestanę stopy widzieć...

Poza tym mój mąż stwierdził, że się sypie. Przewrócił się i boli go kolano. Powiedziałam mu, że jak tak dalej pójdzie to musi się zacząć "zbierać"(głowa go boli, plecy itp.). Podłapał temat i powiedział "To masz mnie spalić. Później postawić na kominku i wielbić. Okazjonalnie możesz przytulać ". Zaniemówiłam...

[joanna_87]

wróciłam z pracy, poznałam pracowników urzędu, robiłam papierkową robotęm jestem zadowolona

[Karolina :-)]

I ja bym chciała dołączyć mam urodzinki 15 maja, jestem na ostatnich roku studiów i szukam pracy, mieszkam w województwie lubelskim

[tusiamar]

Napisane przez joanna_87

wróciłam z pracy, poznałam pracowników urzędu, robiłam papierkową robotęm jestem zadowolona

pierwsze koty za płoty

ja wrociłam do domku, tż po mnie przyjechał i pojechał do pracy,bo jakaś awaria.. a ja swój humorek po pracy wyładowałam na sprzątaniu, efekt, kuchnia i lazienka lsnia jeszcze myzyka na full i juz mi lepiej

[Dagunia]

Ja już po aerobiku. Nosku ja też na odchudzanie się nakręcam 3-4 x w tyg aerobic

[noseknosek]

Napisane przez Trinette

Co studiujesz? Ja jestem na etapie marudzenia na moją sesję poprawkową.
Odchudzanie zacznę później. Muszę iść na basen, bo niedługo przestanę stopy widzieć...

finanse i rachunkowość a Ty też z Warszawy?

Napisane przez Dagunia

Ja już po aerobiku. Nosku ja też na odchudzanie się nakręcam 3-4 x w tyg aerobic

ćwiczysz w domu czy chodzisz do jakiegoś klubu?