Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...

[Naamah6]

Napisane przez WhiteInnocent

Namaah- nie bądź taka- ja mówiłam, że ja metrem szybko na imielin do Was dojade

spoko - Warszawsko się ściapiemy na jedną przesyłkę i grupowo sie spotkamy na dzielenie mydła i zachwyty nad minerałami

Mineralne party - każda przychodzi z pędzlami i szalejemy

[frantic]

Pastereczko świetny pomysł z tym wątkiem!

Na mydło afrykańskie już jestem skuszona. Wyczytałam na stronie CS że pomaga w leczeniu egzemy, a z tym od prawie pół roku męczy się mój tata. Szukam więc wszędzie naturalnych sposobów na to choróbsko, bo apteczne maści (te gotowe i robione na zamówienie) mu nie pomagają. Przy okazji więc jak będziesz coś zamawiać (i będę akurat miała środki na koncie) to na pewno je wezmę.

P.S. Pastereczko jak znajdziesz chwilkę, to podlicz mnie też proszę za poprzednie zamówienia.

Napisane przez evelinek_r

Hmm, ja robiłam cztery podejścia do naturalnej pielęgnacji i niestety jedyne, co mi pasuje, to hydrolaty, kwasy i olej monoi (jeśli to w ogóle się liczy) Po wszystkim innym cera robiła się okropna. Bardzo chciałam przerzucić na pielęgnację z BU i Mazideł, ale widocznie to nie dla mnie. Za to hydrolaty ubóstwiam, szczególnie aloesowy i geraniowy.

Ale do wątku i tak będę zaglądała

U mnie podobnie, chociaż teraz robię dopiero drugie podejście do biochemii. Za pierwszym razem nakupowałam tego mnóstwo i po około pół roku stwierdziłam z żalem, że większość półproduktów po prostu mi nie służy. Za to, podobnie jak u Ciebie, uwielbiam hydrolaty i kwasy. Mam jeszcze kilka faworytów, m. in. bromelaina, spirulina. Najgorzej jednak u mnie z olejami. Jak wspominałam już nieraz, moja skóra nie lubi olejków, tzn. słabo je wchłania. Nie zauważyłam też żadnej poprawy po wszelakich ekstraktach (zielona herbata, kasztanowiec, itp. itd.).

Teraz jednak zdecydowałam się zrobić drugie podejście do biochemii, tzn. wyeliminować jak najwięcej drogeryjnych kosmetyków. Robię to jednak dużo rozważniej. Zaczęłam od powrotu do mycia twarzy olejkiem. Nie kupuję jednak tego zestawu z BU, tylko robię go sama - mieszam oliwę z oliwek z glyceryl cocoate lub cromollientem. Zrezygnowałam też z ulubionego peelingu z Oriflame, ale nie narzekam bo nowy peeling równie cudny jest. Mieszam po pół łyżeczki płatków róży i płatków nagietka, dodaję oliwę z oliwek i taką papką masuję twarz jak długo chcę. Potem zostawiam na kilka minut i zmywam. Twarz mam mega gładziutką i nawilżoną (a raczej natłuszczoną, ale w dobrym tego słowa znaczeniu).

Nie wiem na razie co myśleć o kremie B&E z EGM. Na razie spisuje się świetnie, ale nie chcę za bardzo chwalić, bo moja skóra szybko się przyzwyczaja do kosmetyków i po pierwszych zachwytach dość często przychodzi rozczarowanie. Na razie zamówiłam drugie opakowanie i grzecznie używam rano i wieczorem.

[MrsVargas]

Świetny wątek pastereczko
Ja dopiero zaczynam z biochemią i chłonę wiedzę D:

[Dominkab]

po pierwsze nie było mnie pół dnia i po prostu nie mogę nadążyć. Po drugie przez Was też chcę tą psią kupkę, zaraz idę na zakupowy.
Co do naturalnej pielęgnacji to przeszłam na nią kilka miesięcy temu, ale oczywiście nie całkiem.
Mam kilka hydrolatów, najbardziej cenię sobie Neroli, szałwiowy czekam na ten z kocanki. Tonik PHA jest bardzo dobry, ale używam dopiero od 2 tygodni więc jakoś efektów większych jeszcze nie widzę.
Mam też mnóstwo olejków. Najlepsze wg mnie to macerat brzozowy (wygrywa w przedbiegach ), olejek żurawinowy, tamanu, z orzechów laskowych, z wiesiołka i z kiełków pszenicy. Olejków uzywam na noc. Oprócz tego HA i jedwab hydrolizowany, które domieszuję do normalnych kremów, a sama mieszam sobie odżywkę do włosów w psikaczu (jedwab hydr., keratyna hydr., owies hydr., hydromanil, NMF, HA, hydrolat rózany i woda mineralna). Serum Lemon co drugą noc, własnoręcznie mieszane olejki z SLP do mycia twarzy.
Mam też B&E - dobry ale mnie nie zachwycił, czekam na Zitzap
Generelnie od czasu przejścia na minerały i naturalną pielęgnację (czyt. mega nawilżanie) moja cera wygląda dużo lepiej. Portfel teoretycznie powinien wyglądać lepiej, bo niby te kosmetyki są tańsze, ale ponieważ to mania to raczej wygląda dużo biedniej Nie mniej jednak jestem zadowolona jak nigdy i już całkiem do kosmetyków perfumeryjnych nie wrócę. Ale z normalnych kremów pod oczy nie zrezygnuję

[IlonaP]

3 strony

na biochemię przeszłam półtora roku temu
sporo półproduktów już przerobiłam, ale takiego jednego jedynego nie znalazłam, za dużo nowości ciągle

obecnie ze sklepowych/aptecznych kosmetyków posiadam:
pastę do zębów
szampon
filtr
dezodorant
perfumy
olejek pod prysznic - bawiłam się z samoróbką ale bez detergentu, jakoś miałam wrażenie niedomycia
krem sutkowy BabyDream
żel do higieny intymnej

ostatnio zakochałam się w Eliksirze do cery dojrzałej z ZySK oraz serum oczyszczającym z LHAtegoż - oba mam z gotowych zestawów ale zmieniłam oleje

olei i hydrolatów mam małą kolekcje, innych półproduktów również [ link w podpisie] w razie czego zapraszam
czasami używam olei solo, czasami coś kręcę, czasami zamawiam gotowce [ostatnio jakoś weny mi brak]

aha, cerę mam wybitnie suchą, wrażliwą, nadreaktywną, płytko unaczynioną, nie zapycha się

[BezSzans]

Ja chciałem zachwalić (i polecić :P) kilka produktów, powiedzmy, może zacznę od rzeczy, które nie wymagają komentarza, między innymi dlatego, że zostały już tu wymienione:
- hydrolat z kocanki (BU);
- hydrolat cytrynowego drzewa herbacianego (BU);
- tonik BHA 2% (BU);
- kwas hialuronowy (BU);
- olej tamanu (BU);
- serum LEMON (BU);
- maseczka morska (BU);
- maseczka wulkaniczna (BU);
- olej kokosowy (BU);
- eclipta (BU);Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...
- amla (BU);
- odżywka do włosów z BU;
- peeling enzymatyczny z bromelaniną z BU.

Inne, do których załączam komentarz:
- olejek z drzewa herbacianego - dodaję kilka kropli do oleju lub serum zmieszanego z HA na noc;
- olejek pichtowy (j.w.);
- olej rokitnikowy (dobrze regeneruje, połączony z HA);
- zamiennie z wodą termalną woda z kwasem krzemowym (kupowana w delikatesach Alma ).

Polecam jeszcze witaminę C stosowaną zewnętrznie. Ja posiadałem serum C15EF, ale z tym to mi się naprawdę nie chciało bawić, używanie go było uciążliwe... Z resztą nie jestem bardzo regularny w pielęgnacji (pewnie też i dlatego, że nie mam większych problemów z cerą, jest w naprawdę dobrym stanie ale to też z pewnością efekt umiejętnej pielęgnacji), używam tego, na co mam ochotę i widzę, co by się aktualnie mojej skórze przydało. Pielęgnacja ma być przyjemnością i zabawą, tak powinniśmy ją traktować. To serum niestety się w tą zasadę nie wpisywało, ale niedługo spróbuję olejowej wersji witaminy C.

No i trochę offtopowo, bo niżej wymienione są "w miarę" naturalne:
- Krem specjalny 20/20 do cery trądzikowej z krzemem firmy Farmaceutyki Aleksandra (zawiera kwas krzemowy, który działa wręcz cuda - może kiedyś będę miał więcej zapału i stanę się orędownikiem kwasu krzemowego na forum ;-) jest to jedyny krem jaki używam z olejem mineralnym - Paraffinum Liquidum, których się staram unikać - nie zapychają mnie, ale propaganda na mnie zadziałała :P krem (kwas) niestety trochę wysusza);
- Odżywka ekstraziołowa regenerująca z kompleksem witaminowym (włosy suche i normalne) firmy Fitomed i Mydlnica Lekarska, Szampon ziołowy łagodny (włosy suche i normalne) firmy Fitomed - utrzymują włosy w prawidłowym stanie, oparte są na ziołach;
- Rossmann, Babydream Lilliputz, Kindercreme (Krem dla dzieci) - szkoda, że wycofali... był cudowny i do tego bardzo tani... zamienili go na:
- Rossmann, Lilliputz, Pflegecreme für Prinzessinnen (Krem dla księżniczek) - tak, dzięki niemu mogę stać się księżniczką (hura...); dwa razy mniejszy od w.w., więcej chyba nie kupię;
- Rossmann, Babydream, Krem do twarzy i ciała - porównywalny do Kindercreme;
- Rossmann, Babydream, Szampon dla dzieci - od czasu do czasu zdradzam Fitomed'a ;
- Rossmann, Babydream, Uniwersalny żel do mycia tani i bardzo dobry (nie tylko składowo);
- Rossmann, Babydream, Natural, Calendulacreme (Krem pielęgnacyjny z nagietkiem) - zachwyt i szał, on po prostu jest naprawdę genialny! szukałem czegoś z tlenkiem cynku, który ma dobry wpływ na moją cerę i znalazłem coś, co ma świetny skład;
- Vitaminum A 6000 j.m. w kapsułkach elastycznych firmy GAL - jest to suplement diety (nawiasem mówiąc porządnej firmy, przyjmuję wiele suplementów tej firmy, są bardzo dobre składowo, działaniowo i cenowo), w składzie ma olej arachidowy - lepsza alternatywa dla osób stosujących Maść ochronną z witaminą A (sam ją kiedyś używałem ;-) ).

Starałem się wypisać te produkty, które się w miarę wpasowują w temat. Niech niektórych nie straszy ilość, dla mnie jest to uzależnienie i kolekcjonowanie (a muszę przyznać, że uwielbiam kolekcjonować różne rzeczy! )

[Dominkab]

Witamy kolejnego mężczyznę na naszym forum
Ja nie próbowałam serum amla, a jako że nie zdążyłam poszerzyć mojego ostatniego zamówienia w BU (strasznie przyspieszyli realizacje) to planuję na dniach kolejne. Jak to to działa?

[gadmarka]

za wątek

przy okazji nowej minerałowej manii zrobiłam drugie podejście do kosmetyków biochemicznych (zachęcona lekturą postów Cathy). Mam i chwalę sobie tą maseczkę http://www.naturalne-piekno.pl/index...&Itemid=100002
ciężko się ściąga, raczej kruszy, ale warto.
Lubię olej herbaciany, mam też z pestek arbuza. Hydrolaty: oczarowy (a jakże!) i różany, wyciąg z lukrecji, mother of pearl, no i HA.
Nazie tyle. Pewnie kolekcja będzie się rozrastać. Zwłaszcza jak przeczytam w miedzyczasie wątek o egm

[coldold]

Napisane przez Naamah6

Mineralne party - każda przychodzi z pędzlami i szalejemy

Ja też chwalę sobie zakupy na BU, kupuję mnóstwo zestawów, robienie tych kosmetyków to dla mnie frajda, mam już wydzierżawioną półkę w lodówce tylko dla siebie
Poza BU, lubię glinkę australijską z NP, pomieszana z olejem herbacianym także z NT, czyni cuda.
Olejek regulujący LEMON, serum antyoksydacyjne AMLA, hydrolat lawendowy, olejek myjący pomarańczowy to zbawienie.
Dziś pod wpływem postu Agabil, zrobiłam kolejne zamówienie, maseczka wulkaniczna ze skrzypem, hydrolat oczarowy, olejek myjący różany, tonik z kwasem PHA oraz żel hialuronowy do mnie lecą

[WinlyEm]

Napisane przez Dominkab

Witamy kolejnego mężczyznę na naszym forum
Ja nie próbowałam serum amla, a jako że nie zdążyłam poszerzyć mojego ostatniego zamówienia w BU (strasznie przyspieszyli realizacje) to planuję na dniach kolejne. Jak to to działa?

ja polecam serum amla swietnie nadaje sie pod filtr. A jak działa? http://www.biochemiaurody.com/sklep/serumamlaCE.html

[Dominkab]

Mi chodziło o takie namacalne wrażenia Ja nie używam filtrów, czy ono tylko pod filtry?

[pastereczka]

krem z nagietkiem babydream wyleczyl uczuleniowe placki na skorze mojej corki, marowane roznymi cudami za niezle pieniadze przez rok, bezskutecznie.

[piratte]

Napisane przez gadmarka

za wątek

przy okazji nowej minerałowej manii zrobiłam drugie podejście do kosmetyków biochemicznych (zachęcona lekturą postów Cathy). Mam i chwalę sobie tą maseczkę http://www.naturalne-piekno.pl/index...&Itemid=100002
ciężko się ściąga, raczej kruszy, ale warto.
Lubię olej herbaciany, mam też z pestek arbuza. Hydrolaty: oczarowy (a jakże!) i różany, wyciąg z lukrecji, mother of pearl, no i HA.
Nazie tyle. Pewnie kolekcja będzie się rozrastać. Zwłaszcza jak przeczytam w miedzyczasie wątek o egm

Gdzie mogę znaleźć to mother of pearl? Nie słyszałam jeszcze o tym specyfiku

[WinlyEm]

Napisane przez Dominkab

Mi chodziło o takie namacalne wrażenia Ja nie używam filtrów, czy ono tylko pod filtry?

ja stosuje pod filtr lub pod krem. mi ujednolica cere, wygladza, rozjasnia delikatnie wit. C bardzo dobra i potrzebna rzecz w pilegnacji buźki przeciwutleniacz= opóźnia powstawanie zmarszczek podobno (tego nie wiem bom mloda jeszcze

[coldold]

Napisane przez WinlyEm

ja stosuje pod filtr lub pod krem. mi ujednolica cere, wygladza, rozjasnia delikatnie wit. C bardzo dobra i potrzebna rzecz w pilegnacji buźki przeciwutleniacz= opóźnia powstawanie zmarszczek podobno (tego nie wiem bom mloda jeszcze

Mi wyraźnie rozjaśnia przebarwienia, spłyca drobne blizny, ale stosuję razem z serum regulującym LEMON, więc nie wiem czy to zasługa tylko jednego.

[cathy]

Napisane przez piratte

Gdzie mogę znaleźć to mother of pearl? Nie słyszałam jeszcze o tym specyfiku

Na Naturalnym Pięknie
Również bardzo polecam, choć moje początki z mother of pearl wcale nie były najprzyjemniejsze. A teraz kupuję największe pojemności, które znikają mi podejrzanie szybko

rety, nie nadążam.. Ostatnio mam mało czasu, a tu tyle do czytania. Chyba żaden wątek nie cieszył się taką popularnością od samego początku.
A ja będę się trochę rzadziej pojawiać, bo coś się dzieje w moim życiu i czasu mniej Więc jak nie będę odpowiadała od razu na PW- nie martwić się, odpowiem

[Dominkab]

WinlyEm I Coldold dziękuję w takim razie biorę. Serum Lemon mam to może rzeczywiście fajne uzupełnienie będzie
Cathy a dobrze się dzieje ?

[piratte]

Napisane przez cathy

Na Naturalnym Pięknie
Również bardzo polecam, choć moje początki z mother of pearl wcale nie były najprzyjemniejsze. A teraz kupuję największe pojemności, które znikają mi podejrzanie szybko

Dziękuję za odpowiedź przeczytałam na stronie, że stosuje się je w stężeniu do 20%, z czym polecasz je mieszać?

[WinlyEm]

Napisane przez Dominkab

WinlyEm I Coldold dziękuję w takim razie biorę. Serum Lemon mam to może rzeczywiście fajne uzupełnienie będzie
Cathy a dobrze się dzieje ?

dobrze sie uzupelniaja lemon/tamanu na noc, amla na dzień tylko podobno nie dobrze codzień - tylko co drugi, bo wit. C się kumuluje w organiźmie (tyle co pamiętam z biochemii, dawno tamnie zagladalam od kiedy pochlonely mnie minerały, niestety nie sposób ogarnać i śledzić wszytsko tym bardziej ciesze się ze i tu powstał taki watek )

[cathy]

Napisane przez piratte

Dziękuję za odpowiedź przeczytałam na stronie, że stosuje się je w stężeniu do 20%, z czym polecasz je mieszać?

Ja najczęściej używam ją jako peeling po prostu (wtedy dorzucam kilka ziarenek, dosłownie kilka, popiołu wulkanicznego, hialuron, hydrolat, czasem wzbogacam o coś jeszcze, co mi akurat wpadnie do głowy), albo jako dodatek do maseczki ze spiruliną (wtedy wychodzi mi prawie maseczka morska z BU ), a czasem też przy serum (10-20%) albo mieszankach nawilżających. Ma działanie delikatnie złuszczające (ale bez widocznego efektu w postaci łuszczącej się skóry), wygładzające, nawilżające. Moja cera bardzo ją lubi.

Napisane przez Dominkab

Cathy a dobrze się dzieje ?

Mam nadzieję, że dobrze

[mosutatsu]

Tylko uważajcie, żeby nie popaść w obłęd.
Ja zajmuję już dwie największe półki w lodówce
Nawet myślałem o kupnie takiej malutkiej, podróżnej...

[Dominkab]

Napisane przez mosutatsu

Tylko uważajcie, żeby nie popaść w obłęd.
Ja zajmuję już dwie największe półki w lodówce
Nawet myślałem o kupnie takiej malutkiej, podróżnej...

Ja też myślę o takiej lodówce Już je sobie oblookałam na all, ale na razie kaski mi trochę brak, bo MUSIAŁAM (! ) kupić afrykańskie mydło i wykorzystać obniżkę na EGM

[AdaD]

Napisane przez mosutatsu

Tylko uważajcie, żeby nie popaść w obłęd.
Ja zajmuję już dwie największe półki w lodówce
Nawet myślałem o kupnie takiej malutkiej, podróżnej...

Już od dawna o takiej myślę a w nowej łazience planuje na stałe zamontować mała lodoweczke żeby bliżej było

[kasiarybka]

Takie lodóweczki trochę hałasują, ale przynajmniej nie trzeba biegać z tonami butelek i słoiczków do kuchni

Skoro to temat o w pełni naturalnej pielęgnacji to trzeba tu wspomnieć o pudrze perłowym z BU i pudrze bambusowym z jedwabiem (również BU).
Jak dla mnie genialne wynalazki w 100% naturalne i w dodatku genialnie działają. Puder perłowy świetnie wygładza skórę i stanowi fajną bazę pod podkład (mineralny oczywiście ).

Puder bambusowy z jedwabiem genialnie wykańcza i utrwala całość i ten mat... wieczny mat

[IlonaP]

Napisane przez mosutatsu

Tylko uważajcie, żeby nie popaść w obłęd.
Ja zajmuję już dwie największe półki w lodówce
Nawet myślałem o kupnie takiej malutkiej, podróżnej...

no Tobie to dość szybko poszło

Napisane przez Dominkab

Ja też myślę o takiej lodówce Już je sobie oblookałam na all, ale na razie kaski mi trochę brak, bo MUSIAŁAM (! ) kupić afrykańskie mydło i wykorzystać obniżkę na EGM

dobrze, że nie mam tłustej/mieszanej cery
i moja twarz nie lubi się z wodą

Napisane przez AdaD

Już od dawna o takiej myślę a w nowej łazience planuje na stałe zamontować mała lodoweczke żeby bliżej było

ja o lodówce myślę już z rok i jakoś się zebrać nie mogę
jednak AGD to ja wolę kupić po uprzednim rekonesansie

[AnkaFranka]

Napisane przez WinlyEm

dobrze sie uzupelniaja lemon/tamanu na noc, amla na dzień tylko podobno nie dobrze codzień - tylko co drugi, bo wit. C się kumuluje w organiźmie (tyle co pamiętam z biochemii, dawno tamnie zagladalam od kiedy pochlonely mnie minerały, niestety nie sposób ogarnać i śledzić wszytsko tym bardziej ciesze się ze i tu powstał taki watek )

coś mi się kojarzy, że wit C utrzymuje się w skórze 3 dni

i trochę nie na temat a jednak tak - dziewczyny czy dostałyście próbki przy zamówieniach z BU? ja niestety nie, a czytałam, że dołączają na przykład próbki hydrolatów

[WinlyEm]

ja dostalam probke oleju monoi przy pierwszym zamówieniu, potem juz nigdy wiecej nic

[piratte]

Zamawiałam na razie dwa razy, za każdym razem za niecałe 100zł i nie dostałam żadnej próbki A rok temu zamawiałam na mazidłach tylko dry flo i dostałam mnóstwo próbek, z 6 czy 8 nawet ale wtedy nie wiedziałam co z nimi zrobić i się zmarnowały

[faa]

ja też nic nie dostałam może za mało zamówiłam ale na mazidłach poprosiłam o 3 próbki olejów i dostałam ale poprosiłam o nie

[WinlyEm]

ogolnie w watku o BU wszyscy narzekają, że żałują próbek (w przeciwienstwie do innych tego typu sklepow)