NASZE ZBIORY KOSMETYCZNE. Część II.

[eweska]

Napisane przez fuksjaa

Dziękuję za odpowiedź
Dziś byłam na zakupach i pomaziałam sobie nim łapkę. Faktycznie ma niewielkie drobinki

Kurcze, załączyłabym moją kolekcję, ale nie mam cyfrówki Tymbardziej, że dziś pojawiły się nowe nabytki

Prosze bardzo

No wlasnie mozesz napisac co kupilas

[Sweet_21]

A ja wklejam moje mazidła, same błyszczyki ale kilka stron wczesniej wklejałam reszte Dlatego dzisiaj ciąg dalszy
Przepraszam za światło ale późno już

[Sathi]

Sweet_21 ale masz śliczne błyszczyki, czy ten pękaty u samej góry to Ruby Rose?

[Voodia]

misiu, raz już wysmarowałam posta, ale akurat prąd padł i go zeżarło;/ Teraz jestem u TŻ i nie mogę dokładnie sprawdzić kolorów, numerków, będę więc bazowac tylko na swojej pamięci.

1)Novalipy opisałam już na prośbę agnieski, zaraz znajdę ten opis i tu wrzucę.

Mam
"Te błyszczyki dają nie tyle kolor, co raczej smugę koloru- mleczny delikatnie rozjaśnia, jakby wybiela usta, ciemniejszy nadaje odrobinę (ale naprawdę ciut) brązowej poświaty. Ogólnie całkiem lubie oba, ale właściwości pielegnacyjne maja dość kiepskie- do takiego Tisane, czy choćby Berryfunów się nie umywają Nie nawilżą, nie nadają sie do nałożenia na przesuszone usta, obawiam się, że przed mrozem też nie ochronią."

2) Pomadka Burżuja nie przypadła mi do gustu. Mam kolor 23, koralowy róż- delikatny, ale widoczny na ustach, ciepły. Pomadka zawiera całą masę srebrnych drobinek średniej wielkości. Niestety, ma marne właściwości pielęgnacyjne, a już na suche usta kompletnie się nie nadaje

3) Pojedynczy cień Lumene- nabyłam na ogromnej promocji w Naturze za 4,99 zł Kolor to rozmyty, szarawy wrzos, zimny-bardzo ładny. Na oku nie wygląda już tak fajne- przede wszystkim szybko się zbija i "wyparowuje" z powieki. Aha, cień nie zawiera żadnych drobinek, to mat całkowity

4) Korektor Art Deco- bardzo dobre krycie, jeszcze lepsza trwałość Mój niestety jest dla mnie duuużo za ciemny (numeru nie pamiętam), leżakuje w kuferku i czeka na lepsze czasy

5) Kulki APC numer 0 (chyba)- jestem daleka od zachwytu; uważam, że to całkiem przyzwoity puder, ale nie ma co spodziewać się po nim cudów Efekt rozświetlenia minimalny, natomiast jakby delikatnie łagodził rysy, "zmiękczał" kontury. Troszkę matuje, trzyma się całkiem długo. Przeszkadza mi zapach kuleczek (jakiś taki nieświeży, a data ważności jak najbardziej w porządku) i za małe opakowanie (niezręcznie w num manewrować pędzlem). Ot,taki gadżecik, co to fajnie go mieć, ale braku bym nie odczuła

6) Blush Delice- bardzo lubię, choć używam sporadycznie (ze względu na kolor, który do mojego codziennego makijażu nie pasuje). Róż jest niezwykle wygodny w aplikacji (pędzlem, nie tą szczotką załączoną do opakowania), na twarzy wygląda naturalnie, delikatnie połyskuje, dość długo się trzyma. I ślicznie pachnie

7) Sypki Translucide- mam na stanie odcień 04. W zasadzie nie mogę za bardzo nic powiedzieć na temat tego pudru, bo używam go w mieszance ze skrobią ( w stosunku 1:1). W każdym razie- mieszankę skrobi i Transa bardzo sobie chwalę, daje naturalny efekt, matuje na długo i jest superwydajna

8) Prasowany True Match- zaraz znajdę mój wpis na innym forum na jego temat i wkleję
Mam
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...87&postcount=3

9) Lumene Matt Touch- moja recenzja: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...ecenzja=118817

10) Vichy Demablend- moja recenzja:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...ecenzja=105482

A co do MM- nie pokazuję się, bo moja twarz od listopada zeszłego roku przypomina pobojowisko i wciąż walczę z nawracającymi wysypami

[ej_coen]

Sweet 21 - mam pytanie jak sie sprawuje blyszczyk Bourjois z bordowa zakretka, czy jest trwaly i jaki daje efekt na ustach? chyba jest bez drobinek , prawda?

[misia_bella]

Napisane przez Voodia

misiu, raz już wysmarowałam posta, ale akurat prąd padł i go zeżarło;/ Teraz jestem u TŻ i nie mogę dokładnie sprawdzić kolorów, numerków, będę więc bazowac tylko na swojej pamięci.

1)Novalipy opisałam już na prośbę agnieski, zaraz znajdę ten opis i tu wrzucę.

Mam
"Te błyszczyki dają nie tyle kolor, co raczej smugę koloru- mleczny delikatnie rozjaśnia, jakby wybiela usta, ciemniejszy nadaje odrobinę (ale naprawdę ciut) brązowej poświaty. Ogólnie całkiem lubie oba, ale właściwości pielegnacyjne maja dość kiepskie- do takiego Tisane, czy choćby Berryfunów się nie umywają Nie nawilżą, nie nadają sie do nałożenia na przesuszone usta, obawiam się, że przed mrozem też nie ochronią."

2) Pomadka Burżuja nie przypadła mi do gustu. Mam kolor 23, koralowy róż- delikatny, ale widoczny na ustach, ciepły. Pomadka zawiera całą masę srebrnych drobinek średniej wielkości. Niestety, ma marne właściwości pielęgnacyjne, a już na suche usta kompletnie się nie nadaje

3) Pojedynczy cień Lumene- nabyłam na ogromnej promocji w Naturze za 4,99 zł Kolor to rozmyty, szarawy wrzos, zimny-bardzo ładny. Na oku nie wygląda już tak fajne- przede wszystkim szybko się zbija i "wyparowuje" z powieki. Aha, cień nie zawiera żadnych drobinek, to mat całkowity

4) Korektor Art Deco- bardzo dobre krycie, jeszcze lepsza trwałość Mój niestety jest dla mnie duuużo za ciemny (numeru nie pamiętam), leżakuje w kuferku i czeka na lepsze czasy

5) Kulki APC numer 0 (chyba)- jestem daleka od zachwytu; uważam, że to całkiem przyzwoity puder, ale nie ma co spodziewać się po nim cudów Efekt rozświetlenia minimalny, natomiast jakby delikatnie łagodził rysy, "zmiękczał" kontury. Troszkę matuje, trzyma się całkiem długo. Przeszkadza mi zapach kuleczek (jakiś taki nieświeży, a data ważności jak najbardziej w porządku) i za małe opakowanie (niezręcznie w num manewrować pędzlem). Ot,taki gadżecik, co to fajnie go mieć, ale braku bym nie odczuła

6) Blush Delice- bardzo lubię, choć używam sporadycznie (ze względu na kolor, który do mojego codziennego makijażu nie pasuje). Róż jest niezwykle wygodny w aplikacji (pędzlem, nie tą szczotką załączoną do opakowania), na twarzy wygląda naturalnie, delikatnie połyskuje, dość długo się trzyma. I ślicznie pachnie

7) Sypki Translucide- mam na stanie odcień 04. W zasadzie nie mogę za bardzo nic powiedzieć na temat tego pudru, bo używam go w mieszance ze skrobią ( w stosunku 1:1). W każdym razie- mieszankę skrobi i Transa bardzo sobie chwalę, daje naturalny efekt, matuje na długo i jest superwydajna

8) Prasowany True Match- zaraz znajdę mój wpis na innym forum na jego temat i wkleję
Mam
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...87&postcount=3

9) Lumene Matt Touch- moja recenzja: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...ecenzja=118817

10) Vichy Demablend- moja recenzja:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...ecenzja=105482

A co do MM- nie pokazuję się, bo moja twarz od listopada zeszłego roku przypomina pobojowisko i wciąż walczę z nawracającymi wysypami

Dzięki wielkie Voodia mam nadzieję ze jeszcze zobaczę Cie kiedyś na MM. Bardzo lubiłam oglądac Twoje makijaże

[fuksjaa]

Napisane przez eweska

Prosze bardzo

No wlasnie mozesz napisac co kupilas

Oki, więc napiszę co kupiłam

* profesjonalny cień Inglota, perła nr 407 - pomarańczowy ze złotym połyskiem.
* profesjonalny cień Inglota, mat nr 708 - matowa ciemna czekolada.
* czarną kredkę do oczu H&M - nie za miękka, nie za twarda, bardzo wygodnie się nią maluje, czerń jest intensywna.
* paletkę cieni Vollare Olimpic, nr 10 - zestaw zawiera 5 kolorów, 4 fiolety + biel, bardzo fajne, delikatne, bez brokatu. o, Isa w wątku o Vollare zamieściła ich zdjęcie, moje są identyczne.
* paletkę cieni Vollare Sweet Dream, nr 4 - tutaj mam 2 odcienie szarości + jasną roziskrzoną biel, kupiłam dla przetestowania koloru.
* jasne rozświetlające kuleczki Vollare - ładnie rozświetlają.
* brzoskwiniowo-brązowe matowe kuleczki Cantare - cudne na codzień, dają bardzo naturalny efekt.

Już kocham moje nowe kosmetyki A ile planów na nowe...

[Sweet_21]

Napisane przez Sathi

Sweet_21 ale masz śliczne błyszczyki, czy ten pękaty u samej góry to Ruby Rose?

dziękuje ten pękaty to nie Ruby Rose, ale jakiś inny nie znanej Mi firmy A dokładniej: Valentina Dolfi by Kejal Błyszczyk owocowy Lip Gloss alla frutta.Lubie ten błyszczyk nadaje taki hm...cielisty, mleczny odcień.

Napisane przez ej_coen

Sweet 21 - mam pytanie jak sie sprawuje blyszczyk Bourjois z bordowa zakretka, czy jest trwaly i jaki daje efekt na ustach? chyba jest bez drobinek , prawda?

Powiem Ci szczerze, że uzyłam go może ze dwa razy.Niby ma dawać efekt 3d mokrych, wiekszych ust po wpływem światła odbijającego sie na ustach i można powiedziec, że tak jest.Nie ma drobinek i ślicznie pachnie Ja mam kolor 25 rose bahamas.Dostałam od TZ

[eweska]

Napisane przez fuksjaa

Oki, więc napiszę co kupiłam

* profesjonalny cień Inglota, perła nr 407 - pomarańczowy ze złotym połyskiem.
* profesjonalny cień Inglota, mat nr 706 - matowa ciemna czekolada.
* czarną kredkę do oczu H&M - nie za miękka, nie za twarda, bardzo wygodnie się nią maluje, czerń jest intensywna.
* paletkę cieni Vollare Olimpic, nr 10 - zestaw zawiera 5 kolorów, 4 fiolety + biel, bardzo fajne, delikatne, bez brokatu. o, Isa w wątku o Vollare zamieściła ich zdjęcie, moje są identyczne.
* paletkę cieni Vollare Sweet Dream, nr 4 - tutaj mam 2 odcienie szarości + jasną roziskrzoną biel, kupiłam dla przetestowania koloru.
* jasne rozświetlające kuleczki Vollare - ładnie rozświetlają.
* brzoskwiniowo-brązowe matowe kuleczki Cantare - cudne na codzień, dają bardzo naturalny efekt.

Już kocham moje nowe kosmetyki A ile planów na nowe...

To widze, ze zakupki sie udaly Cien z Inglota pomaranczowy mam taki sam profesjonalny perla 407 Ja bardzo polubilam teraz cienie Inglota , kiedys za nimi nie przepadalam, ale jak zakupilam pierwsza moja paletke to od tej pory sa to moje ulubione cienie, a szczegolnie akrylowe i profesjonalne, na moich oczkach trzymaja sie calutki dzien nawet bez uzycia bazy Zaciekawil mnie jeszcze ten numerek mat 706, musze obczaic go u mnie w Inglocie

[fuksjaa]

Napisane przez eweska

To widze, ze zakupki sie udaly Cien z Inglota pomaranczowy mam taki sam profesjonalny perla 407 Ja bardzo polubilam teraz cienie Inglota , kiedys za nimi nie przepadalam, ale jak zakupilam pierwsza moja paletke to od tej pory sa to moje ulubione cienie, a szczegolnie akrylowe i profesjonalne, na moich oczkach trzymaja sie calutki dzien nawet bez uzycia bazy Zaciekawil mnie jeszcze ten numerek mat 706, musze obczaic go u mnie w Inglocie

Pewnie, że się udały

Ja cienie Inglota uwielbiam - ale używam tylko profesjonalnych. Sprinty i Vertigo mnie zawiodły niestety . AMC jeszcze nie miałam, ale jakoś nie zachwyciły mnie kolorki. Za to profesjonalne KOCHAM ...

[kasienka.b]

Napisane przez fuksjaa

Pewnie, że się udały

Ja cienie Inglota uwielbiam - ale używam tylko profesjonalnych. Sprinty i Vertigo mnie zawiodły niestety . AMC jeszcze nie miałam, ale jakoś nie zachwyciły mnie kolorki. Za to profesjonalne KOCHAM ...

Ja tez lubie te profesjonalne A ile kolorów do wyboru...

[fuksjaa]

Napisane przez kasienka.b

Ja tez lubie te profesjonalne A ile kolorów do wyboru...

Właśnie, i to mnie przeraża...

[cmoksia]

Napisane przez kasienka.b

Ja tez lubie te profesjonalne A ile kolorów do wyboru...

jak zużyję wszystkie swoje cienie (chyba za 100 lat ) to sie rzuce i kupie cała palete testerów Inglota, o! ale mam nierealne postanowienie chyba, że przyspiesze ten proces sprzedając swoje cienie ee, chyba nieee...

a właśnie, powiedzcie mi, czy testery Inglota są tak samo trwałe jak pełnowartosciowe produkty? Bo np. testery cieni JOKO są do a normalne cienie są spoko

[fuksjaa]

Napisane przez cmoksia

jak zużyję wszystkie swoje cienie (chyba za 100 lat ) to sie rzuce i kupie cała palete testerów Inglota, o! ale mam nierealne postanowienie chyba, że przyspiesze ten proces sprzedając swoje cienie ee, chyba nieee...

a właśnie, powiedzcie mi, czy testery Inglota są tak samo trwałe jak pełnowartosciowe produkty? Bo np. testery cieni JOKO są do a normalne cienie są spoko

nie mam pojęcia. nigdy nie kupowałam testerów, zawsze pełnowymiarowy produkt

[cmoksia]

Napisane przez fuksjaa

nie mam pojęcia. nigdy nie kupowałam testerów, zawsze pełnowymiarowy produkt

pamiętam z pierwszej części wątku, że kilka Wizażanek posiada całe palety, dlatego pytam

[Ewusia_marchew]

oto moja kolekcja

[fuksjaa]

Napisane przez Ewusia_marchew

oto moja kolekcja

bardzo fajna kolekcja

co to za rozkładana paletka?

[Ewusia_marchew]

Napisane przez fuksjaa

bardzo fajna kolekcja

co to za rozkładana paletka?

Dziękuję

Obie paletki są z Oriflame. Tę kupiłam jakiś czas temu, ale w nowym katalogu jest bardzo podobna (zazwyczaj dają takie przed świętami, bo są dobre na prezent )

[cmoksia]

Napisane przez fuksjaa

bardzo fajna kolekcja

co to za rozkładana paletka?

nie do mnie pytanie, ale pozwolę sobie odpowiedzieć to paleta Oriflame ja mam jej 'ciepłą' część

o, spóźniłam się

[fuksjaa]

dzięki dziewczyny

a za ile można ją kupic w katalogu?

[cmoksia]

konkretnie tej już nie można a najnowsza kosztuje 59zł

[Ewusia_marchew]

kosztuje 59 złotych, zaraz Ci wkleję fotkę tej strony ze zdjęciem tej nowej paletki

[Ewusia_marchew]

[fuksjaa]

Napisane przez Ewusia_marchew

kosztuje 59 złotych, zaraz Ci wkleję fotkę tej strony ze zdjęciem tej nowej paletki

dziękuję za fotki

[Sathi]

Ewusia_marchew a co sądzisz o kuleczkach Ori?
Ja też je mam i w sumie są fajne ale zastanawiam się czy twoje tez są takie twarde? muszę się nieźle pędzlem namachać żeby je na buzie nałożyć.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Sathi

Ewusia_marchew a co sądzisz o kuleczkach Ori?
Ja też je mam i w sumie są fajne ale zastanawiam się czy twoje tez są takie twarde? muszę się nieźle pędzlem namachać żeby je na buzie nałożyć.

Lubię je bardzo, to jeden z moich ulubionych kosmetyków Też odnoszę wrażenie że są twarde, ale jak dla mnie to właściwie ich zaleta, bo łatwo kontrolować ile nakałda się ich na pędzel (zależy jak się mocno macha ), są bardzo wydajne i nie kruszą się

[cmoksia]

hm.. ja mam różową wersję i wydają mi się za miękkie aż za łatwo się je nakłada, a ten róż jest bardzo intensywny.. i w końcu wyciągnęłam różowe kuleczki, zostawiłam same jasnobrązowe
a tej wersji brązowo-złotej nie lubie, za jasna do niej jestem

[madziarra]

Przejrzałam cały wątek - przecudoooowne zbiory Ja dizś nabędę aparat, także postaram się wkleić później swoje zbiory. A tym czasem zaczwycam się waszymi

[fuksjaa]

Napisane przez madziarra

Przejrzałam cały wątek - przecudoooowne zbiory Ja dizś nabędę aparat, także postaram się wkleić później swoje zbiory. A tym czasem zaczwycam się waszymi

już nie mogę się doczekac Twojego zbioru

[iceflower]

Napisane przez cmoksia

hm.. ja mam różową wersję i wydają mi się za miękkie aż za łatwo się je nakłada, a ten róż jest bardzo intensywny.. i w końcu wyciągnęłam różowe kuleczki, zostawiłam same jasnobrązowe
a tej wersji brązowo-złotej nie lubie, za jasna do niej jestem

Ja też mam te rozświetlające i uważam, że są twarde. Trudo uzyskać widoczny efekt - zupełnie inaczej niż moimi kuleczkami z H&M - tamte to są mięciutkie