Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY

[utrapienie]

Napisane przez L_V

Możesz



Która woda podrazniła Ci skórę? Uzywalam Avene i LRP i obydwie bardzo mi służą. natomiast woda Iwostinu sciaga mi cere - jest zdecydowania lepsza do cer tłustych.

L_V używałam Iwostinu i Avene. Nawet trudno mi powiedzieć, czy woda termalna ściąga mi skórę, ale napewno mi ją podrażnia. Robi się, szczególnie na policzkach zaogniona.
Ostatnio, gdy kupowałam krem do twarzy i farmaceutka poleciła mi Vichy "Thermal Fix", wytłumaczyłam jej, że z próbek wiem, że ten krem mi nie służy, bo podrażnia mi twarz, to powiedziała, że to nie jest podrażnienie, tylko efekt odwodnienia skóry i znak, że cały krem się wchłonął.
Stąd moje wątpliwości co do wody termalnej, czy skoro podrażnia, to znaczy, że się wchłania?
Dla mnie, mimo tego, że jestem laikiem, to jakieś dziwne, żeby krem podrażniał i jednocześnie nawilżał, ale się nie znam...

[olka_222]

mi ostatnio Pani w aptece powiedziala ze krem Vichy thermal fix 2 po nałożeniu na twarz ma prawo szczypać w oczy bo ma tyle składnikó aktywnych ze szczypiac w oczy zaczyna dzialac i skladniki uwalniac.

[adulka.p]

a macie jakies sposoby na pozbycie sie tzw wagrow??grr nienawidze ich:|

[lemka]

Dostałam uczulenie, całą brodę mam w takich pryszczykach. Jednak to próbowanie dla skóry nie jest dobre. Ale przynajmniej wiem, że nie dla mnie Thermal Fix, Hydraphse Riche LRP, a do Toleriane mam mieszane uczucia. Teraz, nie używam żadnego kremu, mimo że skóra cały czas jest ściągnięta, bo smaruję uczulenie maściami. Buuu...ja już nie wiem, jaki krem dla mnie będzie odpowiedni.

[19katarina82]

Postanowiłam dołączyć się do tego wątku, bo sama nie wiem, czy moja cera jest odwodniona, przesuszona (czy to sie czymś różni?), czy mieszana czy wkurzona
Zacznę od poczatku, bo mój problem ma poczatki sprzed roku jak nic i mam nadzieje, ze mi pomożecie
Używałam kiedyś kremu nawilżającego (??!!)garniera po ktorym skórę miałam tak suchą, że nakładając puder sypki autentycznie sie dusiłam a skóra na policzkach notorycznie mi sie łuszczyła, ale z niewiedzy byłam przekonana, że tak ma być albo moja skóra jest dziwna... KOlezanka nagle mnie uświadomiła, że musze zadbac o moje naczyna, wiec zamienilam krem na daxa na naczynka do cery mieszanej. Generalnie strefa T i policzki kolo nosa zawsze mi sie świecily i to jak żarówa (powinnam mniej płacic za prąd )
A teraz totalny hit- zaczelam na jesieni stosowac atrederm... zyjac w błogim przekonaniu, że moje kremy wystarcza (no comment ) przesuszylam sobie ryja (dobrze ze stosowalam go w sumie 1 na tydzien) i zrobil mi sie efekt staruszki, ktorego do tej pory staram sie pozbyc. obecnie dbam o moja cere tak:
- rano używam hydrolatu różanego, serum z wit.c (10%), na to serum z wit.k (3%), na to solecrin 40, czasem kiedy mam skórę przesuszona (czyli prawie zawsze) daje pod filtr na policzki Krem firmy Emolium.
- wieczór: kremowy żel do mycia Emolium (cudo dla suchości, istne błogosławieństwo), serum własnej roboty m.in. z witaminą B3 (5%), mocznikiem (5%), ekstraktem z winogron (2%), ekstraktem z centelli (1%) i nawilżaczami, na to serum z wit.k i na to krem emolium. Przez troche mialam probke Kremu specjalnego czasem który dawałam na noc, i wtedy po przebudzeniu po raz pierwszy od dawien dawna nie mialam papieru sciernego na policzkach ale na strefie T pojawily mi sie male krostki :/
Co 3-4 dni nakładam na noc Ystheal+ dla cery suchej, przy okazji mam nadzieje ze pogrubi mi naskórek i "wciśnie" moje naczynka wgłąb skóry Po nalożeniu Ystheal+ moja buzia jest ładnie nawilżona, lecz rankiem jest sucha wiec po kilku godzinach przed snem nakładam krem Emolium (probka Kremu specjalnego mi sie skonczyla :/ )

Generalnie nie czuje jakiego mega sciagniecia po umyciu skory tylko moja buzia robi sie wtedy jakby strasznie gladka (jakby była na niej folia) tak ze nie moge czekac 15 min miedzy nakladaniem serum a kremen z filtrem bo wiem, ze mam sucho. Mimo, że serum mojej roboty zawieda duzo hydromanilu, mocznika itepe i czuje na buzi lekka lepkosc, to nie nawilza to wystarczajaco i jeszcze przed calkowitym wchlonieciem sie serum musze leciec po krem :/

Och, wiem ze dużo tego, ale mam nadzieje, że bedziecie na tyle kochane, że mi pomożecie, bo ze coś jest nie tak z moja skórą to wiem, ale nie wiem co dokładnie i jak temu zaradzic.

Pozdrawiam!!!!!

[L_V]

Napisane przez adulka.p

a macie jakies sposoby na pozbycie sie tzw wagrow??grr nienawidze ich:|

Kwasy BHA [salicylowy].

Napisane przez utrapienie

L_V używałam Iwostinu i Avene. Nawet trudno mi powiedzieć, czy woda termalna ściąga mi skórę, ale napewno mi ją podrażnia. Robi się, szczególnie na policzkach zaogniona.
Ostatnio, gdy kupowałam krem do twarzy i farmaceutka poleciła mi Vichy "Thermal Fix", wytłumaczyłam jej, że z próbek wiem, że ten krem mi nie służy, bo podrażnia mi twarz, to powiedziała, że to nie jest podrażnienie, tylko efekt odwodnienia skóry i znak, że cały krem się wchłonął.
Stąd moje wątpliwości co do wody termalnej, czy skoro podrażnia, to znaczy, że się wchłania?
Dla mnie, mimo tego, że jestem laikiem, to jakieś dziwne, żeby krem podrażniał i jednocześnie nawilżał, ale się nie znam...

Pierwsze słysze zeby podranienie bylo wynikiem wchloniecia sie kremu. uzywam wód termalnych od ponad 2 lat i one nie powinny podrazniac, wrecz przeciwnie - maja ukoic skore. jelsi Cienie podrazniaja, to oznacza, ze najprawdopodobniej Twoja skora nie lubli takich zminelarizowanych wód. Stad tez podraznienie po kremach zawierajaych w skladzie termalke.

Probowałas myc buzie płynem micelarnym albo woda przegotowana?

[zuzka92]

Również należę do osób z odwodnioną cerą, suche polizki, noc przetluszczający się
Najgorsze jest to, że już nie wiem jak sobie z tą moją buzią radzić. Wszystko mnie zapycha! Używałam effaclaru k przez jakieś 2 tygodnie, ZAPCHAŁ MNIE! nie mam pojęcia jak to się dzieje, ale właśnie skóra na nosie tak reaguje na wszystkie smaowidła.
Druga sprawa to to, że nie moge sobie dobrać filtra. Testowałam już większość z avene, lrp, vichy i biodermy przy czym bioderma zapycha mnie najmniej. Ale i tak nie ma mowy o 2ml przy biodermie może nakładam 1ml, przy avenkach góra 0,5ml nie wiem co mam robić
teraz moja pielęgnacja składa się z dwukrotnego mycia bonidermem i rano nałożenia filtra bioderma cream 50+. Plus kilka razy dziennie puder lumene destabilizujący tę śladową ilość filtra na buzi

[L_V]

Napisane przez zuzka92

Również należę do osób z odwodnioną cerą, suche polizki, noc przetluszczający się
Najgorsze jest to, że już nie wiem jak sobie z tą moją buzią radzić. Wszystko mnie zapycha! Używałam effaclaru k przez jakieś 2 tygodnie, ZAPCHAŁ MNIE! nie mam pojęcia jak to się dzieje, ale właśnie skóra na nosie tak reaguje na wszystkie smaowidła.
Druga sprawa to to, że nie moge sobie dobrać filtra. Testowałam już większość z avene, lrp, vichy i biodermy przy czym bioderma zapycha mnie najmniej. Ale i tak nie ma mowy o 2ml przy biodermie może nakładam 1ml, przy avenkach góra 0,5ml nie wiem co mam robić
teraz moja pielęgnacja składa się z dwukrotnego mycia bonidermem i rano nałożenia filtra bioderma cream 50+. Plus kilka razy dziennie puder lumene destabilizujący tę śladową ilość filtra na buzi

Nie wiem czy zapchał Cie Effaclar....moze to były filtry? A moze krostki powstałe w miejscach, gdzie stosowałac effaclar były wynikiem oczyszczania porów?

Jesli nie dajesz rady nałozyc 2ml filtra, to nakładaj mniej - tyle ile dajesz rade, ale z niego nie rezygnuj.

[utrapienie]

Napisane przez L_V

Kwasy BHA [salicylowy].


Pierwsze słysze zeby podranienie bylo wynikiem wchloniecia sie kremu.

Probowałas myc buzie płynem micelarnym albo woda przegotowana?

L_V mycie twarzy, to inna para kaloszy W zasadzie, to myję ją w zależności od pory roku! Zimą używam mleczka i toniku, bo mam twarz zasuszoną jak małpka, a od wiosny przez całe lato żelu do mycia twarzy i toniku, bo z kolei świecę się i potrzebuję odświeżyć, a nie mieć wrażenie takiego przykrycia kołderką jakie zimą po mleczku.
Często też robię coś takiego, czego się dowiedziałam od kosmetyczki, a mianowicie myję policzki i skronie oraz oczy mleczkiem, a potem resztę twarzy wodą. Zwykłą, nie żadnymi płynami micelarnymi. Podobno wtedy wilk jest syty (tzn. strefa "T" oczyszczona), a owca (policzki) cała.
Tyle filozofii....

Przyznam ci się szczerze, że z żadnymi płynami nic nie wymyślałam...

[adulka.p]

L_V i co ten krem z tym kwasem tylko na nosek mam nakladac?? i moze polecasz jakis krem/masc??

[lemka]

Zuzka92 - znam ten ból, gdy wszystko zapycha. Na mojej buzi też jest 'efekt staruszki'. Trochę się martwię, bo myślałam, że kwasy mają zadanie złuszczające i odmładzające, a mi one nic nie dały, oprócz zmarszczki na czole, odwodnionej i wrażliwej cery. A wągry i pryszcze jak miałam tak mam.

[utrapienie]

Napisane przez lemka

Zuzka92 - znam ten ból, gdy wszystko zapycha. Na mojej buzi też jest 'efekt staruszki'. Trochę się martwię, bo myślałam, że kwasy mają zadanie złuszczające i odmładzające, a mi one nic nie dały, oprócz zmarszczki na czole, odwodnionej i wrażliwej cery. A wągry i pryszcze jak miałam tak mam.

Lemka, rozumiem, bo mi też tak wyszło! Przeczytałam chyba cały wątek o kwasie migdałowym, zaopatrzyłam się w Mazidłach we wszystkie niezbędne składniki, otworzyłam w domu małe laboratorium, a efektem końcowym jest twarz małpiej staruszki. Dlatego z bólem muszę zakopać swój wymarzony wizerunek Afrodyty i na powrót starać się dojść z sobą do ładu innymi drogami.
Naprawdę, tak wiele sobie obiecywałam, że aż samą złość mnie bierze. Teraz znalazłam na Wizażu wątek o smarowaniu się oliwką Hipp, jako że jest to podobno sposób na ratunek dla tłustej skóry, ale już mi się nie chce eksperymentować!
Effaclaru używałam podobnie jak Lysanelu SVR, tylko na strefę "T" i nic! Czasami mam ochotę producentów kosmetyków podać do sądu za to co piszą na ulotkach

[martiniątko]

Napisane przez 19katarina82

obecnie dbam o moja cere tak:
- rano używam hydrolatu różanego, serum z wit.c (10%), na to serum z wit.k (3%), na to solecrin 40, czasem kiedy mam skórę przesuszona (czyli prawie zawsze) daje pod filtr na policzki Krem firmy Emolium.
- wieczór: kremowy żel do mycia Emolium (cudo dla suchości, istne błogosławieństwo), serum własnej roboty m.in. z witaminą B3 (5%), mocznikiem (5%), ekstraktem z winogron (2%), ekstraktem z centelli (1%) i nawilżaczami, na to serum z wit.k i na to krem emolium. Przez troche mialam probke Kremu specjalnego czasem który dawałam na noc, i wtedy po przebudzeniu po raz pierwszy od dawien dawna nie mialam papieru sciernego na policzkach ale na strefie T pojawily mi sie male krostki :/
Co 3-4 dni nakładam na noc Ystheal+ dla cery suchej, przy okazji mam nadzieje ze pogrubi mi naskórek i "wciśnie" moje naczynka wgłąb skóry Po nalożeniu Ystheal+ moja buzia jest ładnie nawilżona, lecz rankiem jest sucha wiec po kilku godzinach przed snem nakładam krem Emolium (probka Kremu specjalnego mi sie skonczyla :/ )

Och, wiem ze dużo tego, ale mam nadzieje, że bedziecie na tyle kochane, że mi pomożecie, bo ze coś jest nie tak z moja skórą to wiem, ale nie wiem co dokładnie i jak temu zaradzic.

Nie jestem zadna znawczynia ale...jak mozna klasc na twarz tyle chemii!!?? Wybacz, moze sie myle, ale wydaje mi sie ze nic dziwnego ze Twoja skóra strajkuje, jak ja katujesz taka iloscia roznorakich aktywnych skladnikow! Ja bym na Twoim miejscu dala swojej twarzy odpoczac, wywalila wszystkie te kremidla, sera i mascie, a uzywala tylko kilku najprostszych, delikatnych kosmetykow.

[Monola]

L_V stosowałam zel matująco -oczyszczający do cery mieszanej Z seri Lirene (Dr.Eris), tonik i krem normalizująco-odzywczy rowniez z tej seri.Ale po przeczytaniu tego postu przestalam uzywac tych kosmetykow i powrocilam do emulsji Cetaphil i probuje Thermal fix.Niestety zauwazylam ze zapycha mnie Oprocz 2 l wody dziennie, łykam jeszcze Capivit HydroControl.Jakich kremów,żeli do mycia buzi itp powinnam zacząc uzywac??Prosze o pomoc.

[nynek]

Tym razem facet coś napisze bo ma podobny problem :P gdyż też swiece sie w strefie tzw T nawet 2 godziny po umyciu twarzy myje twarz mydłem lirene beaty care (arnika,lipa,provitamina b5) oczywicie przegotowana woda letnia! i wycieram papierowymi recznikami. Co mam robić zeby sie nie swiecić tak szybko w szkole czy na randce :P

[martiniątko]

Napisane przez nynek

Tym razem facet coś napisze bo ma podobny problem :P gdyż też swiece sie w strefie tzw T nawet 2 godziny po umyciu twarzy myje twarz mydłem lirene beaty care (arnika,lipa,provitamina b5) oczywicie przegotowana woda letnia! i wycieram papierowymi recznikami. Co mam robić zeby sie nie swiecić tak szybko w szkole czy na randce :P

Za duzo mycia powoduje szybsze przetluszczanie, bo skora chce nadrobic zmyta warstwe ochronna. Na swiecenie najlepszy jest puder Upudruj sie lekko jakims transparentnym pudrem, np. skrobia i bedzie lepiej

[agnieska]

Napisane przez martiniątko

Nie jestem zadna znawczynia ale...jak mozna klasc na twarz tyle chemii!!?? Wybacz, moze sie myle, ale wydaje mi sie ze nic dziwnego ze Twoja skóra strajkuje, jak ja katujesz taka iloscia roznorakich aktywnych skladnikow! Ja bym na Twoim miejscu dala swojej twarzy odpoczac, wywalila wszystkie te kremidla, sera i mascie, a uzywala tylko kilku najprostszych, delikatnych kosmetykow.

Chemii? Wybacz, ale dlaczego wnioskujesz, że samorobione sera są gorsze (wg. Ciebie - bardziej naładowane chemią) niż kupowane kremy? Bo dziewczyna podała wartości procentowe składników? Na kremy Hauschki, Nuxe czy nawet Plante System też powiesz, że naładowane chemią, bo mają dużo wyciagów roślinnych?

Napisane przez martiniątko

Za duzo mycia powoduje szybsze przetluszczanie, bo skora chce nadrobic zmyta warstwe ochronna. Na swiecenie najlepszy jest puder Upudruj sie lekko jakims transparentnym pudrem, np. skrobia i bedzie lepiej

Ale on nie napisał, że myje twarz co dwie godziny. Zastanawia mnie tylko, dlaczego twarz myje mydłem

[Rayne]

Napisane przez nynek

Tym razem facet coś napisze bo ma podobny problem :P gdyż też swiece sie w strefie tzw T nawet 2 godziny po umyciu twarzy myje twarz mydłem lirene beaty care (arnika,lipa,provitamina b5) oczywicie przegotowana woda letnia! i wycieram papierowymi recznikami. Co mam robić zeby sie nie swiecić tak szybko w szkole czy na randce :P

Mnie się, Aga, wydaje, że to nie jest mydło, ale żel do mycia twarzy, chyba że Irka ma jakieś nowe produkty, o których nie wiem
Co do reszty to się zgadzam, zwłaszcza z częścią o chemii

[agnieska]

Napisane przez Rayne

Mnie się, Aga, wydaje, że to nie jest mydło, ale żel do mycia twarzy, chyba że Irka ma jakieś nowe produkty, o których nie wiem
Co do reszty to się zgadzam, zwłaszcza z częścią o chemii

No właśnie aż przeglądnęłam kategorię mydła, ale żadnego z Erisu nie znalazłam, więc bazowałam na tym, co napisał

[martiniątko]

Napisane przez agnieska

Chemii? Wybacz, ale dlaczego wnioskujesz, że samorobione sera są gorsze (wg. Ciebie - bardziej naładowane chemią) niż kupowane kremy? Bo dziewczyna podała wartości procentowe składników? Na kremy Hauschki, Nuxe czy nawet Plante System też powiesz, że naładowane chemią, bo mają dużo wyciagów roślinnych?

Ale on nie napisał, że myje twarz co dwie godziny. Zastanawia mnie tylko, dlaczego twarz myje mydłem

1. Nigdzie nie napisalam, ze uwazam ze samorobione sera sa gorsze i bardziej naladowane chemia niz te kupowane Nie wiem skad ten wniosek
2. Nie napisalam tez, ze nynek myje twarz co 2 godziny, tylko dalam ogolna uwage, ze czeste mycie najczesciej powoduje szybsze przetluszczanie

[agnieska]

Napisane przez martiniątko

1. Nigdzie nie napisalam, ze uwazam ze samorobione sera sa gorsze i bardziej naladowane chemia niz te kupowane Nie wiem skad ten wniosek

Tutaj:

jak mozna klasc na twarz tyle chemii!!??

co było odpowiedzią na posta Katariny, gdzie wymieniła 3 używane przez siebie sera, krem emolium, Ystheal, żel do mycia twarzy i krem z filtrem? To gdzie tu jest aż tyle chemii?

Napisane przez martiniątko

2. Nie napisalam tez, ze nynek myje twarz co 2 godziny, tylko dalam ogolna uwage, ze czeste mycie najczesciej powoduje szybsze przetluszczanie

Napisałaś o częstym myciu skóry, o którym on nie wspominał

[martiniątko]

Napisane przez agnieska

co było odpowiedzią na posta Katariny, gdzie wymieniła 3 używane przez siebie sera, krem emolium, Ystheal, żel do mycia twarzy i krem z filtrem? To gdzie tu jest aż tyle chemii?

Napisałaś o częstym myciu skóry, o którym on nie wspominał

Echh... To czy uwazam ze robione mazidla sa gorsze czy lepsze od kupowanych kremow z barwnikami, konserwantami itd. to jedna sprawa - uwazam oczywiscie ze te robione sa "zdrowsze" dlatego nie zgodzilam sie z Twoim stwierdzeniem "wnioskujesz, że samorobione sera są gorsze (wg. Ciebie - bardziej naładowane chemią) niż kupowane kremy".
A zupelnie inna sprawa to to, czy uwazam ze 19katarina82 stosuje za duzo roznych kremow/serow z aktywnymi skladnikami. Moze dla nas poczucie o tym co znaczy duza ilosci chemii, jest inne - ja uwazam, ze stosowanie na raz 3 nawet domowo robionych serow z roznymi witaminami, ekstraktami itp i 2 kremow to za duzo i moja skora pewnie zareagowalaby na to podraznieniem.

Co do drugiego - ok, zgadzam sie, nie wspomnial o tym ze czesto myje. Ale jakos zasugerowalam sie tym, ze myje twarz mydlem co mi sie wydalo wysuszajace i pomyslalam ze moze od tego szybko mu sie przetluszcza twarz.

[nynek]

Tak to jest żel (taki zielony o ładnym zapachu)

Nie myje czesto twarzy zazwyczaj rano przed szkola potem za dajmy na to 6 godzin jak mam przerwe w szkole to przyjde do domu sie poprostu odświezę bo nie komfortowo sie czuje no i później wieczorem przed snem

[*Aguśka*]

Ja mam ten sam problem. Odstawiłam już nawet prawie wszystkie preparaty od dermatologa (Differin, Klindacin, Metronidazol) zostawiłam tylko Beneocin punktowo.
Twarz myję 2 razy dziennie mydle Dove (tym zielonym). Wiem , lepsze byłby preparaty z apteki, ale one są strasznie drogi i mój domowy budżet nie wytrzymałby tego. Na noc smaruje się maścią ochronną z witaminą A.
Na dzień filtr- 40.


To byłoby tyle. Co mogę zmienić?
Pozdr

[lemka]

Monola - mnie też Thermal Fix zapchał. Szukam innego kremu nawilżającego. Jak coś znajdziesz daj znać.

[19katarina82]

Napisane przez martiniątko

A zupelnie inna sprawa to to, czy uwazam ze 19katarina82 stosuje za duzo roznych kremow/serow z aktywnymi skladnikami. Moze dla nas poczucie o tym co znaczy duza ilosci chemii, jest inne - ja uwazam, ze stosowanie na raz 3 nawet domowo robionych serow z roznymi witaminami, ekstraktami itp i 2 kremow to za duzo i moja skora pewnie zareagowalaby na to podraznieniem.

W końcu ja się wypowiem bo chodzi o moj post A wiec na poczatek pragnę wszystkich poinformować, że Emolium (zarówno Krem jak i Krem specjalny) wyleciało z hukiem z mojej kosmetyczki bo ich trójglicerydy pozatykały mnie, że az (nie)miło Trudno, zuzyje je do ciała, ktore też jest suche (bede miala krosty na calym ciele-zachowam równowagę ) Myslę na tym, czy zamiast jakeigoś kremu nie kupić sobie masła z awokado (nie ejst komedogenne i dobre do cery suchej) jednak słyszałam, że nie powinno się za bardzo natłuszczać skóry bo sie przyzwyczaja do tego, wiecie cos o tym?
Poza tym, martiniątko, nie wiem czy zauważyłaś, że nie nakładam wszystkiego naraz na twarz, kremy stosuje w potrzebie (która fakt, jest czesta ale co ja poradze), Ystheal stosuje max. 2 razy na tydzien i wtedu juz niczym staram sie nie maziac buzi, a jedyna rzecza jaka stosuje 2 razy dziennie jest serum na naczynka z wit.K Wiekszośc kupnych kremow ma wiecej skłądników niz to wszystko co nakładam na twarz w ciagu nałej doby.
To nie jest tak, że moja skóra zaczęła wariować w wyniku mojej pielęgnacji, to moja pielęgnacja jest następstwem wariacji mojej skóry. Nie twierdze, ze robie dobrze, staram sie radzić sobie jakoś z moja cerą ale nie wiem czy dobrze, dlatego napisalam do Was, że może (a raczej na pewno) ktoś wie lepiej ode mnie co powinnam i jak robic i w ogole jaki ja mam rodzaj cery bo bede szczera- nie wiem czym sie różni cera przesuszona od odwodnionej Ale nie moge się z Toba zgodzić, że kłade na twarz dużo chemii bo dbam właśnie ot o, by na buzi miec jak najmniej konserwantow, detergentow, barwnikow i tym podobnych.
Tak czy siak, jak ktoś ma dalsze pomysły czy wątpliwości na temat mojej pielęgnacji to szczerze zapraszam do dyskucji bo jestesmy tu wszystkie po to, by sie czegoś nauczyć i dzielić tym co już wiemy (alez się dzisiaj elokwentna zrobiłam )
Pozdrawiam!!

[*nulka*]

hihih ale sie dyzkusja rozwiklala

a ja chcialam sie podpiac pod pytanie jaki krem wybrac zeby nie zapychal naszej cery?? czy jest jakies cudowne mazidlo ktore na pewno lub chociaz prawie na pewno nie zapycha?? ja przez ostatnie 2 tyg probuje i probuje i na razie nie moge nic dla siebie znalezc, ciagle wyskakuja mi pryszczole i ponawiam pytanie: jak poznac ze krem zapycha?? mi krostki zawsze wyskakuja, czy to znaczy ze wszystkie ktorych probowalam zapychaja?? czy gdy znajde idealny krem to calkowicie pozbede sie tych okropnych pryszczy wreszcie??

ja ze swojej strony moge tylko polecic "Ratunek dla skory" Eris - uzywam go od tygodnia na noc i jest super, bardzo ladna buzka rano ale na dzien jest troche za tlusty - zostawia taki "film" (poza tym jest to krem na zaczerwieniona podrazniona alergiczna skore - ja takiej nie mam - czy moge go mimo to uzywac na co dzien??)

[neli]

Witajcie dziewczynki

Otoz mam oczywiscie taka sama cere jak Wy ,czyli mega uciazliwa w pielegnacji...
Faktemjest ze ciagle eksperymentuje i nie jestem zbyt lojalna konsumentnka;-)Ale moje ostatnie odkrycie to kremik z firmy ,ktorej ogolnie nie trawie..czyli Yr..biospecyfic.Kupilam go tylko mega obnizka i zachecona tym ze ma dosc wysoko mocznik w skladzie to jest do cery odwodnionej...niby ale sadze ze bardzo dobrze dziala..Gdzies na wizazu czytalam o nim opinie,ze moze byc mam tylko nadzije ze nie ma nie tyle czegos zapychajacego co jakis niedobrych składnikow(szkoldliwych) Normalnie to kosztuje 47 zl ja kupilam za 22 zl..Naspena rzecz ktora moge polecic i tania to Prefecta Nawilzenie maseczka 1,48 naprawde niezla ,jesli kogos nie bedzie zapychac to sadze ze bedzie zadowolony z nawilzenia ja to klade na noc...Niestety nie polacam Kremiki Ziaji kozie mleko czy cos ,niby do naszej cery a badziewnie nawilza i uwaga niezle zapycha( przynajmniej mnie)Czasem klade na buzke sam Juvit na noc zeby moja naczynkow skore uszczenic...MAm w planach dokonczyc differin ale raczej na zime,bo juz dosyc mam tych nierownosci na czoli rozszerzonych porow na policzkach...Nosze sie z zamiarem kupna.Ysthaluna zmarchy ale tak zastanawiam sie czy nie odpuscic sobie narazie i tylko pozniej differinem to zluszczyc...
A z filtorw kupilam ostatnioAnthelios ale jest dosc klopotliwy,,,,cizko duzo go nalozyc i trzeba iodczekac tak z min 30 min aby sie wchlonal...
A mam pytanko czy do naszej skory moge kupic olejek z wiesiolka i klasc go np. ok 3 razy z tygodniu na noc?Kiedys to uzywalam co prawda z przerwami ale mi zjelczal i teraz to chyba moge tylko do smieci go wrzucic...??

buziaczki

NELI

[olka_222]

Napisane przez *Aguśka*

Ja mam ten sam problem. Odstawiłam już nawet prawie wszystkie preparaty od dermatologa (Differin, Klindacin, Metronidazol) zostawiłam tylko Beneocin punktowo.
Twarz myję 2 razy dziennie mydle Dove (tym zielonym). Wiem , lepsze byłby preparaty z apteki, ale one są strasznie drogi i mój domowy budżet nie wytrzymałby tego. Na noc smaruje się maścią ochronną z witaminą A.
Na dzień filtr- 40.


To byłoby tyle. Co mogę zmienić?
Pozdr

moze niekoniecznie musisz uzywac drogich srodkow myjacych z apteki ale ja np proponuje mycie twarzy zelem do higieny intymnej. Nie wysusza tak strasznie skory

[lemka]

*nulka* - mamy ten sam problem czyli znalezienie odpowiedniego kremu. Myślę, że nawet jeżeli krem nie zapcha Twojej skóry to i tak mogą się pojawiać jakieś pryszcze. Chodzi o to, żeby krem dodatkowo nie zapychał, bo wtedy powstają pryszcze, których by nie było, gdyby nie ten krem.

Ja już dosyć długo szukam odpowiedniego kremu, więc może wypiszę te interesujące nas:
- Thermal Fix Vichy - zapchał mnie, nie polecam
- Hydraphase Riche LRP - jak wyżej
Hydraphase Legere LRP - nie próbowałam, ale ma lżejszą konsystencję niż ten Riche,więc można spróbować
- Toleriane LRP - nawet fajny, ale pozostawia lepką warstwę na skórze
- Hydrance Optimale Legere(HOL) Avene - polecany na wizażu, w wątku o składach ma też ma pozytywną opinię(nie próbowałam, nigdzie nie mogę znaleźć próbek)
- Cicalfate Avene - ma dobre opinie, w KWC wyczytałam że ma konsystencję pasty, ale nie wiem jak pod kątem zapychania
- oliwka Hipp - zachwalana na Wizażu, mam, jestem średnio zadowolona, na mojej skórze się nie wchłania i nie łagodzi uczucia ściągnięcia
- Physiogel - polecany na Wizażu, ale były głosy, że może zapychać
- krem Weledy Irysowy - jak wyżej
- Hydrain 2 Dermedic - podobno ma w składzie zapychacze
- Lipobase i o bogatszej konsystencji Nanobase - mogą zapychać
- Humektan - jak wyżej
- Eris Pharmateris T Octopirox - w KWC są tak różne opinie, że sama nie wiem co o nim myśleć
- Oceanic AA Young Krem Antybakteryjny - również zachwalany, ale nie wiem czy nawilży odpowiednio, skoro jest antybakteryjny
- Xeriale - jest kilka do wyboru, najlżejszy to Xerialine - chyba mogą zapychać
- krem Calma Ziaja - zachwalany, ale mnie uczulił, nie polecam
Może ten spis komuś pomoże. Jeżeli macie jakieś inne propozycje to piszcie. Mnie najbardziej kuszą Avene Cicalfate i HOL, ale jestem
niezdecydowana, bo próbek nigdzie nie ma, a nie chcę wydać pieniędzy w błoto.
Ach, i jeszcze myślę nad kupnem wody termalnej, może ona dodatkowo nawilży skórę? Nigdy takiej wody nie używałam, więc zobaczę.

Pozdrawiam.