Biochemia w ciąży - ZBIORCZY

[joaa12]

Napisane przez Gaabbi

Jeśli chodzi o szkodliwe składniki w kosmetykach- owszem, potrzeba trochę czasu by wyszukać te kosmetyki, które nie mają szkodliwych składników, lub mają ich dużo mniej niż większość. Jednak jest takie fajne przysłowie pasujące do tej sytuacji: dla chcącego nic trudnego
W temacie kosmetyków dla matek, dzieci lub po prostu dla wszystkich, to polecam kosmetyki firmy babydream. Jest to linia kosmetyków dla rossmanna. Nie ma w tych kosmetykach ani SLSów, ani parabenów, ani innych szkodliwych substancji, a jeśli nawet się pojawiają to rzadko. Np. w żelu pod prysznic (jak dobrze pamiętam) jest składnik teoretycznie szkodliwy, ale tylko w połączeniu np. z SLSami, których tam nie ma
Jeśli chodzi o kręcenie sobie samemu kosmetyków, to niby dlaczego kobieta w ciąży nie może tego robić? Myślę, że tutaj bardziej chodzi o zaangażowanie, cierpliwość itp., których ja nie mam i dlatego zaopatruję się właśnie w sklepie "biochemia urody", gdzie nie trzeba odmierzać, szukać receptur itd., a po prostu dostaje się gotowe porcje, które się miesza i otrzymuje się np. serum. Zajmuje to zaledwie 15min.
Można również poszukać trochę na internecie. Jest całe mnóstwo firm oferujących kosmetyki bio lub naturalne.

W jednym się z Tobą zgodzę, każdy sam dokonuje wyboru co jest dla niego najlepsze.
Pozdrawiam

Popieram to co napisałaś i dobrze, że jest coraz więcej osób, które się tym interesują. Co do tego, ze nie każda kobieta wszystko analizuje - miałam bardziej na myśli to iż wynika to nie z niechęci ale przede wszystkim z niewiedzy. O szkodliwości papierosów i alkoholu w ciąży raczej każdy wie, natomiast o kosmetykach już nie. Miałam na myśli ,,powszechność,, a także przyzwyczajenie do kosmetyków z których ciężarne w większości raczej nie rezygnują.

[Gaabbi]

A nawiązując jeszcze do antiperspirantów, to w badaniach guzków piersi, w prawie wszystkich przypadkach zostały wykryte parabeny. Daje do myślenia, co?
Ja wiem, że zwracanie uwagi na wszystko (szkodliwe składniki w kosmetykach, testowanie na zwierzętach, opakowanie biodegradowalne itp.) jest trudne. Wychodzę jednak z założenia, że respektowanie chociażby jednej z tych rzeczy i zwracanie na nią uwagę przy kupnie kosmetyków jest już krokiem na przód. Musimy mieć świadomość, że tylko my, konsumenci, możemy zmienić ten rynek. Nie kupując danych kosmetyków zmuszamy niejako producentów do zmiany polityki firmy.
Ja w to przynajmniej wierzę
Pozdrawiam.

[Elfia4]

Planuję biochemiczne zakupy dla siostry. W końcówce ciąży pojawiły się u niej rozstępy. Typowe kremy i balsamy dla ciężarnych nie dają rady uchronić przed nimi. Pomyślałam, że na zwiększenie elastyczności skóry i poprawę stanu już istniejących rozstępów sprawdziłyby się kolagen, elastyna, ceramidy itp. Można z tych składników ukręcić jakąś miksturę albo dodać do porcji balsamu? A może te nie są wskazane dla 'ciężarówek' i mam celować w całkiem inne składniki?
W zakresie biochemii dla ciężarnych muszę się jeszcze doedukować.

[cloche]

hmm... ciezko powiedziec, co naprawde pomoze... podobno oliwki do masazu dla przyszlych mam troche pomagaja zwiekszyc elastycznosc skory i sa przy tym bezpieczne, ale no wlasnie: one tylko pomagaja. glownie to predyspozycje skory sa winne jesli chodzi o rozstepy.
a jak juz sie te rozstepy ma, to ojjj nie wiem czy cos pomoze... sama bym byla ciekawa... mysle jednak, ze jakies porzadne specyfiki beda zbyt ostre, zeby stosowac je jeszcze podczas ciazy tak wiec teraz po prostu dalej upornie masowac brzuchola oliwkami, a po porodzie zaatakowac rozstepy jakims specyfikiem, ktory wybledzi, wyrowna... (ale obawiam sie, ze nie zlikwiduje calkowicie ) - ale ktore "cuda" faktycznie cos daja...?


---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

wygrzebalam co nieco na KWC, i choc niektore sklady srednio mi sie podobaja (w szczegolnosci na ciaze) i do konca nie wiem, co dziala faktycznie przeciw rozstepom, to wszystkie te specyfiki mozna stosowac w trakcie ciazy i po opiniach wydaje sie, ze cos jednak to dziala:
1) Elancyl
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...zy.html&next=1
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...zy.html&next=1
2) Mustela
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...ny.html&next=1
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...ja.html&next=1
3) Pharmaceris
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...om.html&next=1
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...py.html&next=1

[principessina]

Ja obecie jestem w 7ym miesiacu i uzywam rano balsamu Pharmaceris Foliacti na brzuszek, pupe i biust a wieczorem olejek migdalowy, niestety cos tam na linii majtek zaczyna mi sie robic po porodzie chyba kupie, ten Tocoreduct, czytalam jeszcze o Postnatal, ale chyba jest za lekki...

[Elfia4]

Napisane przez cloche

hmm... ciezko powiedziec, co naprawde pomoze... podobno oliwki do masazu dla przyszlych mam troche pomagaja zwiekszyc elastycznosc skory i sa przy tym bezpieczne, ale no wlasnie: one tylko pomagaja. glownie to predyspozycje skory sa winne jesli chodzi o rozstepy.
a jak juz sie te rozstepy ma, to ojjj nie wiem czy cos pomoze... sama bym byla ciekawa... mysle jednak, ze jakies porzadne specyfiki beda zbyt ostre, zeby stosowac je jeszcze podczas ciazy tak wiec teraz po prostu dalej upornie masowac brzuchola oliwkami, a po porodzie zaatakowac rozstepy jakims specyfikiem, ktory wybledzi, wyrowna... (ale obawiam sie, ze nie zlikwiduje calkowicie ) - ale ktore "cuda" faktycznie cos daja...?

No właśnie, po porodzie i karmieniu będzie już za późno, żeby zadziałać skutecznie. Jedyne co w tym przypadku byłoby napewno skuteczne to retinoidy - całkowicie zakazane w trakcie ciąży i karmienia.
Oliwki i kremy owszem pomagają, uelastyczniają, ale kiedy w końcówce ciąży dziecko "idzie w masę", a brzuch się dość szybko powiększa, to nawet preparaty ciążowe nie zawsze dają radę.
Póki co doczytałam, że nigdzie przy opisach kolagenu czy elastyny nie ma przeciwwskazań do stosowania w ciąży, jedynie kolagen nie jest wskazany do stosowania doustnie.
Biorąc pod uwagę przydatność obu składników przy usuwaniu rozstępów i zwiększaniu elastyczności skóry teoretycznie są to składniki idealne przy zmniejszaniu rozstępów istniejących i zapobiegające powstawaniu kolejnych.
Ale jak się ma tutaj teoria do praktyki nie mam pojęcia.
Chyba zamówię je i spróbujemy zastosować w miksturze na piersi. A w między czasie może dowiem się czegoś więcej w tym temacie.

[cloche]

koniecznie daj znac, jak efekty! i z czym da sie to wymieszac na pewno dobrze bedzie do bazy uzyc czegos odzywczego, nawilzajacego - w zaleznosci od tego, jaka konsystencja sie nada, moga byc to jakies oleje (mozesz sprobowac "doprawic" juz i tak chwalona oliwke dla mam babydream na przyklad) albo maslo shea (ale jak w tym cokolwiek wymieszac to nie wiem... w kazdym razie samo maslo shea jest boskie)

[Elfia4]

Przyszły mi do głowy dwa sposoby: podrasowanie porcji balsamu lub oliwki babydream dla ciężarnych lub rozpuszczenie w wodzie (muszę doczytać co w czym się rozpuszcza) i stosowanie sprayu, wcieranie, a na to balsam. Rozpylanie roztworu jest chyba przyjemniejsze w stosowaniu niż wcieranie przelewającej się przez palce wody.

[cloche]

oj to na pewno... jesli beda sie lepiej w wodzie rozpuszczac, to z woda (moze termalna, jak juz szalejemy? ) spray'owac na skore. bedzie rowniej i wygodniej
jak by sie udalo jednak podrasowac nimi babydream'owa oliwke, to byloby przednio
a wszystko, czego nie da sie juz usunac, potraktuje sie retinoidami juz po karmieniu, na spokojnie... (no chyba ze nie bedziecie mogly sie doczekac i potestujecie w razie wu cos z tych aptecznych specyfikow... a propos, principessina, jak sprobujesz tego "usuwacza" rozstepow, to daj znac, czy cos daje, czy to tylko obiecanki cacanki )

[principessina]

cloche no na znikniecie moich pierwszych rozstepow to jeszcze bedzie trzeba poczekac, bo jestem dopiero w 7ym miesiacu, a potem jeszcze trzeba wrocic do formy, ale narazie nie ma tragedii, tylko zauwazylam z drugiej strony, ze na udach i pupie robi mi sie lekki cellulit, a nigdy nie mialam, moze woda sie zatrzymuje w organizmie:cool :

[cloche]

ja jeszcze nie zachodze w ciaze, wiec mam czas - poczekam na wasze relacje
a co do celulitu, to wiadomo: troche tluszczyku i wody zbiera sie tam, gdzie nam sie to wcale nie podoba... co podobno pomaga: mniej soli (najlepiej pic tez wode mineralna nadajaca sie dla niemowlat - one sa niskosodowe). i oczywiscie ruch, ale w 7mym miesiacu o to trudno troche najwazniejsze jednak, to sie nie rozleniwiac. jakies cwiczenia mozna wykonywac, a pewnie niektore sa wrecz wskazane. wszystkie te kremy na celulit, wyszczuplajace, modelujace i co jeszcze - coz, ja w to nie wierze. tluszczyk trzeba spalic, organizmowi nie dostarczyc zbyt duzo soli, zeby przestal zbierac wode. kremy i masaz pomoga jedynie utrzymac skore w zdrowym stanie i poprawia ukrwienie. ale do tego nie trzeba wydawac kupy pieniedzy.
ja jestem troche "obtluszczona" (i to bez ciazy, cholera!!!) i zaczelam wprowadzac zmiany: skreslilam windy (biuro na 10tym pietrze automaty z zarciem na pierwszym), plywam, pedaluje przed TV... a jak przyjdzie wiosna, to zaczynam znow grac w noge - taki "meski" sport dopiero daje popalic ty po porodzie bedziesz miala sporo roboty, chodzenia, lulania, karmienia - to wszystko pomoze ci wrocic do formy tylko obys znalazla czas na odprezajaca kapiel i wmasowanie w siebie "wspomagaczy" w postaci oliwek i balsamow...

[kropeczka27]

Witam serdecznie!
Jakiś czas temu, po przeczytaniu lektury na Wizazu, zmieniłam całkowicie pielęgnacje swojej cery
Przestałam używać kosmetyków drogeryjnych a zaczęłąm aptecznych,z czego jestem bardzo zadowolona i widze efekty
Mam zamiar zakupić krem ystheal avene i używać go na noc. Tylko zastanawiam się, i trochę martwię, czy mogę używać tego kremu jeżeli staramy się z mężem o dziecko? Wiem, że w ciąży nie można używać kosmetyków z witaminą A, a czy jest jakiś okres przed zajściem w ciąze kiedy także powinno się unikać takich kosmetyków? Czy wystarczy jak odstawie krem jak okaże się,że jestem w ciąży? Dodam tylko, że planuję używać go tylko 2xtygodniu, w pozostałe dni mam zamiar używać dotychczasowych kremów czyli Effacler K oraz Acne Derm,myśle,że tych kremów mogę spokojnie używać.

[principessina]

kropeczka27 ja bym uzywala, tak szczerze mowiac to wiadomo kiedy w ta ciaze zajdziesz my sie staralismy 1,5 roku, to co przez ten caly czas mialam nic nie uzywac nie zamartwiaj sie na zapas, pozatym jak sie dowiesz ze jestes w ciazy to odrazu odstawisz, jeszcze nic nie zdazy przeniknac do zarodka, ja w 5tym tygodniu ciazy nie wiedzac o niej zafarabowalam wlosy, tez troszke sie martwilam, ale chyba nic sie nie stalo, mam taka nadzieje

[merra]

dziewczyny,
Na innych wątkach forumowiczki zachwalają KREM SIARKOWY FIRMY BARWA, podobno bardzo dobrze działa n a cerę trądzikową. Czy mozna używać go w ciązy i podczas karmienia p.?

[Makobratek]

Napisane przez merra

dziewczyny,
Na innych wątkach forumowiczki zachwalają KREM SIARKOWY FIRMY BARWA, podobno bardzo dobrze działa n a cerę trądzikową. Czy mozna używać go w ciązy i podczas karmienia p.?

Niestety nie pomogę Mnie w ciąży tak wysypało, że musiałam odstawić wszystkie kremy/maseczki/toniki/peelingi/podkłady drogeryjne.Nawet sławny Skinoren nie pomagał więc też go odstawiłam.
Teraz myję twarz żelem i używam oleju z jojoby (na dzień) i orzecha włoskiego (na noc). I tyle. Maseczki tylko z alg lub glinki. Mam zamiar kupić hydrolat oczarowy bo kiedyś miałam i był super.

Planuję popełnić "biochemiczne" zamówienie w najbliższym czasie. Może któraś z was miała podobny problem w ciąży i może mi doradzić? Już nie wiem co począć z moją cerą, a tu wiosna idzie i chciałabym się jakoś ludziom pokazać

A co powiecie na smarowanie brzucha oliwką HIPP? Bo też planuję kupić zamiast innych chemicznych smarowideł

[cloche]

Napisane przez Makobratek

A co powiecie na smarowanie brzucha oliwką HIPP? Bo też planuję kupić zamiast innych chemicznych smarowideł

super jest ta oliweczka, na brzucha, biust - gdzie zechcesz. nawet na twarz a jak lubisz oliwki, to bardzo dobre opinie ma tez oliwka dla mam babydream

[mgar]

Polecam Babydream olejek dla kobiet w ciąży - zaprzyjaźniłam sie z nim w ciąży i towarzyszy mi juz 2 rok. Mi nowe rozstępy nie wyszły - ale czy to zasługa olejku czy tego ze ja aż tyle nie przytyłam - tego nie wiem. Ostatnio robiłam z niego olejek myjący

Makobratek ja biochemie odkryłam w ciąży i to byl strzał w 10. Po porodzie bardzo mocno wyskoczyło mi azs (podobno to standart po ciazy) - ratowałam sie specyfikami z Biochemi Urody i Zrob Sobie Krem. Karmiąc nie mogłam stosować Protopic zatem powróciłam do biochemi i efekty są

[principessina]

Mikrobratek ja to juz chyba na wszystkich forach narzekam na moje syfy w ciazy, strach na ulice wyjsc taka jestem obsypana, pryszcz pryszcza pogania...bylam juz ze 3x u dermatologa, ale nic mi nie moze poradzic, poprostu taki moj urok w ciazy...Obecnie odkrylam 99%zel aloesowy, ktory super przysusza syfki, ale tez nawilza reszte skory i nie robia sie jeden przy drugim. Nie martw sie jakos to musimy przeczekac

[Makobratek]

Napisane przez cloche

super jest ta oliweczka, na brzucha, biust - gdzie zechcesz. nawet na twarz a jak lubisz oliwki, to bardzo dobre opinie ma tez oliwka dla mam babydream

Używam Hipp i jest super Może kiedyś odważę się użyć na twarz

Napisane przez mgar

Polecam Babydream olejek dla kobiet w ciąży - zaprzyjaźniłam sie z nim w ciąży i towarzyszy mi juz 2 rok. Mi nowe rozstępy nie wyszły - ale czy to zasługa olejku czy tego ze ja aż tyle nie przytyłam - tego nie wiem. Ostatnio robiłam z niego olejek myjący

Makobratek ja biochemie odkryłam w ciąży i to byl strzał w 10. Po porodzie bardzo mocno wyskoczyło mi azs (podobno to standart po ciazy) - ratowałam sie specyfikami z Biochemi Urody i Zrob Sobie Krem. Karmiąc nie mogłam stosować Protopic zatem powróciłam do biochemi i efekty są

Właśnie ja też w biochemii widzę dla siebie ratunek

Napisane przez principessina

Mikrobratek ja to juz chyba na wszystkich forach narzekam na moje syfy w ciazy, strach na ulice wyjsc taka jestem obsypana, pryszcz pryszcza pogania...bylam juz ze 3x u dermatologa, ale nic mi nie moze poradzic, poprostu taki moj urok w ciazy...Obecnie odkrylam 99%zel aloesowy, ktory super przysusza syfki, ale tez nawilza reszte skory i nie robia sie jeden przy drugim. Nie martw sie jakos to musimy przeczekac

W końcu jakaś bratnia dusza Ja już nie mogę patrzeć na siebie U dermatologa byłam w 8 tc, to dostałam tylko receptę na skinoren i maść robioną (potem okazało się ,że nie ma sensu realizować recepty bo już nie produkują 1 składnika).Nie można używać żadnych antybiotyków ani nic mocnego.
Teraz znowu wróciłam do skionorenu, mam nadzieję że trochę blizny rozjaśni Co ciekawe lewa strona twarz jest w miarę ok, czoło ujdzie ale prawa strona to Na skroni, policzku i brodzie wysyp na całego A powiedz mi używasz fluidu, żeby przykryć te zmiany?
Ja zamiast tonku używam naparu z rumianku na zmianę z szałwią
Wiem, że musimy przeczekać Wszystko dla dobra maluszków

[principessina]

Makrobratek no ja na brodzie to mam czopy, sorki za szczerosc gorzej jak nastolatka, jak rozmawiam z ludzmi to mam wrazenie ze na moje syfy sie patrza...niestety najgorsze to chyba jest to, ze zostaja plamki i blizny, bo jak juz "dojrzewaja" to je wyciskam...wrecz sie znecam, jak ide do lozka to maz sie pyta co ja z twarza zrobilam
Fluidu nie uzywam tylko takiego compattu lekkiego, ale super kryjacego i nie zapychajcego, w sumie od lat uzywam tego samego, nie widac zadnej plamki ani przebarwienia, no ale jak sa syfy takie wypukle to cudow nie ma...ten compakt jest firmy Pascal, ale chyba nie ma tej firmy w Polsce, widzialam teraz podobne i tez dobrze kryjace i lekkie nie zapychajce firmy Deborah i ta firma chyba jest w Pl?
http://www.deborahmilano.com/web/product.php?id=52

[Makobratek]

Deborah chyba jest w Polsce. Ja używałam lirene city matt, ale odstawiłam i chodzę taka "naturalna" :P
I masz rację - plamki, blizny, przebarwienia to masakra

[principessina]

Makobratek naturalna powiadasz ja to do przyslowiowego smietnika nie moge wyjsc bez umalowania sie, bo koty by sie wystraszyly po lecie mam zamiar isc na mikrodermabrazje, na te wszystkie plamki ect.

[Makobratek]

Napisane przez principessina

Makobratek naturalna powiadasz ja to do przyslowiowego smietnika nie moge wyjsc bez umalowania sie, bo koty by sie wystraszyly po lecie mam zamiar isc na mikrodermabrazje, na te wszystkie plamki ect.

No tak Bo stwierdziłam, że podkład tylko pogarsza sprawę, a i tak strupki widać. Na wyjścia (imprezy, lekarz itp.) to się "tapetuję", ale na codzien to nie Niech skóra oddycha
W 2009 r. robiłam peeling kawitacyjny i miałam po nim super buźkę. Ale przed tym chodziłam na solarium parę razy więc to pewnie też pomogło w zwalczeniu wyprysków.
Teraz idzie wiosna i liczę na poprawę stanu skóry

[principessina]

no ja po ciazy bede musiala zabrac sie za "odnawianie" mojego lica tylko, ze w lato to nic nie dam rady zrobic, bo przy sloncu nie mozna robic takich zabiegow...

[joaa12]

Ja mam pytanie o te kosmetyki w ciaży:

1. Clinique, Moisture Surge Extended Thirst relief

Skład: Water, Cyclopentasiloxane, Butylene Glycol, Glycerin, Birch Bark Extract, Lady's Thistle Extract, Green Tea Leaf Extract, Saccharomyces Lysate Extract, Sucrose, Aloe Barbadensis Leaf Water, Trehalose, Hydroxyethyl Urea, Sorbitol, Oleth-10, Tromethamine, Caffeine, Hydrogenated Lecithin, Hydrolyzed Extensin, Sodium Hyaluronate, Tocopheryl Acetate, Palmitoyl Olgiopeptide, Caprylyl Glycol, Dimethicone, Glyceryl Polymethacrylate, PEG-8, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/ VP Copolumer, Magnesuim Ascorbyl Phosphate, Carbomer, Hexylene Glycol, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Red 4 (CI 14700), Yellow 5 (CI 19140).

2. Body Shop, masło mango

Skład: Aqua (Water) (Solvent/Diluent), Mangifera indica (Mango Seed Oil) (Emollient), Prunus dulcis (Sweet Almond Oil) (Emollient), Theobroma cacao (Cocoa Butter) (Emollient), Glycerin (Humectant), Cyclomethicone (Emollient), Glyceryl Stearate (Emulsifier), PEG-100 Stearate (Surfactant), Cetearyl Alcohol (Emulsifier), Lanolin Alcohol (Stabiliser/Emollient), Phenoxyethanol (Preservative), Parfum (Fragrance), Methylparaben (Preservative), Propylparaben (Preservative), Xanthan Gum (Viscosity Modifier), Benzyl Alcohol (Preservative), Disodium EDTA (Chelating Agent), Hexyl Cinnamal (Fragrance Ingredient), Linalool (Fragrance Ingredient), Amyl Cinnamal (Fragrance Ingredient), Benzyl Benzoate (Solvent), Limonene (Fragrance Ingredient), Potassium Hydroxide (pH Adjuster), Sodium Hydroxide (pH Adjuster), Citral (Fragrance Ingredient), Eugenol (Fragrance Ingredient), Farnesol (Fragrance Ingredient), Geraniol (Fragrance Ingredient), Citronellol (Fragrance Ingredient), CI 75120 (Colour).

3. Body shop, Masło shea butter

Skład: Aqua (Water), Glycine soja (Soybean Oil), Theobroma cacao (Cocoa Butter), Butyrospermum parkii (Shea Butter), Glycerin, Cyclomethicone, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Cetearyl Alcohol, Lanolin Alcohol, Phenoxyethanol, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Cinnamyl Alcohol, Limonene, Caramel, CI 19140.




Czy te kosmetyki dla kobiet w ciaży są czegos warte i bezpieczne:

3. Sanctuary, Mum to Be Collagen boosting body butter

Skład:
Aqua (Water), Prunus amygdalus dulcis (Sweet Almond) oil, Cyclomethicone, Butyrospermum parkii (Shea Butter), Cera alba, Glycerin, Glyceryl stearate, Cetearyl alcohol, Dimethicone, Parfum (Fragrance), Rosa moschata seed oil, Calophyllum tacamahaca seed oil, Cocos nucifera (Coconut) oil, Theobroma cacao (Cocoa) seed butter, Helianthus annuus (Sunflower) seed oil, Borago officinalis seed oil, Chlorella vulgaris extract, Tocopheryl acetate, PEG-100 stearate, Tocopherol, Propylene glycol, Carbomer, Disodium EDTA, Imidazolidinyl urea, Chlorphenesin, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Xanthan gum, Sodium hydroxide, Limonene.


4. sanctuary, stretch mark oil

Full Ingredients List:
Prunus amygdalus dulcis (Sweet Almond) oil, Cocos nucifera (Coconut) oil, Parfum (Fragrance), Rosa moschata seed oil, Triticum vulgare (Wheat) germ oil, Borago officinalis seed oil, Calophyllum tacamahaca seed oil, Helianthus annuus (Sunflower) seed oil, Tocopherol, Tocopheryl acetate, Limonene

oraz


5. Sanctuary, body lotion

Full Ingredients List:
Parfum (fragrance), Panthenol, Butylene glycol, Polysorbate 20, Zingiber officinale (ginger) root extract, Hexyl cinnamal, Benzoic acid, Benzyl benzoate, Triethanolamine, Linalool, Limonene, Dehydroacetic acid, Benzyl salicylate, Ethylhexyglycerin, Polyaminopropyl biguanide, Sodium benzoate, Potassium sorbate, Coumarin, Citral, Sorbic acid.

6. Sanctuary, Body milk spray

Full Ingredients List:
Aqua (Water), Coco-caprylate/caprate, Glyceryl stearate, Ceteareth-20, Glycerin, Helianthus annuus (Sunflower) seed oil, Dicaprylyl carbonate, Parfum (Fragrance), Sodium lactate, Cetyl palmitate, Cetearyl alcohol, Ceteareth-12, Phenoxyethanol, Methylparaben, Tocopheryl acetate, Panthenol, Rosa canina (Rose hips) fruit oil, Propylparaben, Propylene glycol, Ethoxydiglycol, Lactic acid, Glucose, Butylene glycol, Chamomilla recutita (Matricaria) flower extract, Sodium hydroxide, Hydrolyzed milk protein, Glycine, Sodium benzoate, Sodium citrate, Potassium sorbate, Bisabolol, Tocopherol, Hexyl cinnamal, Benzyl benzoate, Linalool, Limonene, Benzyl salicylate, Coumarin, Citral


Zastanawiam się nad kupnem filtra mineralnego Avene - mleczko spf 50 +
http://www.ceneo.pl/10561344
Tylko nie wiem czy się nada na twarz ?

[eveleo]

Witam, jestem w 22 tyg. ciąży.
Mam pytanie co do podkładu https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ja.html&next=1 Revlon Colorstay, używałam go przed ciążą i na początku (jak nie wiedziałam jeszcze, że jestem w stanie odmiennym), ale skończył mi się i teraz zastanawiam się czy jest on odpowiedni dla kobiet w ciąży, bezpieczny ? Zawiera wit. A.
Zastanawiam się też nad podkładem Vichy Aeratient Pure https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ieszanej-.html, a może ten lepszy ?

Co z kosmetykami brązującymi ? Chciałabym wrócić do balsamu brązującego z Ziaji http://www.ziaja.com/offer/kosmetyki...ksujacy_1.html Można go używać w ciąży ?

W chwili obecnej stosuję też antyperspirant z Vichy, ten z zieloną zakrętką. Chyba jest bezpieczny ?

Trochę się denerwuję, bo tyle czytałam już w sieci, że mam mętlik w głowie... Ale przecież nie można zwariować i dać się zwariować. Proszę o wyrozumiałość dla przyszłej matki (to mój pierwszy raz) i odpowiedź. Będę wdzięczna.

Może macie przykłady dobrych kremów do twarzy, których używałyście w okresie ciąży ? Tylko proszę nie składniki, tylko konkretne kremy, błagam. Od tych składników dwoi mi się w oczach, a i tak nic nie wiem...

pozdrawiam,
eveleo

[principessina]

eveleo ja jestem w 31 tyg ciazy i tez tak na poczatku wszystko sprawdzalam, ale bez przesady...co do dezodorantu to mysle, ze jest ok, to samo podklady, o witamine A to raczej chodzi w jedzeniu, nie mysle zeby te podklady az tyle jej mialy...jedyne to nie wiem co z balsamamy brazujacymi, ja ich nie uzywam, bo przy chorobach tarczycy sa niewskazane, ale nie wiem jak jest w przypadku ciazy

[dygotka8]

dziewczyny,moje drogie napiszcie mi czy to serum flavo c https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ja.html&next=1 można używać w ciąży czy lepiej nie???

[principessina]

dugotka na watki mamusie majowo-czerwcowe jedna mamusia mowila, ze mozna uzywac ten produkt, witamina C nie szkodzi...

[dygotka8]

principessina dzięki-to kupię sobie