Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY

[oleniolek]

Napisane przez cloche

wszelkiego rodzaju parabeny, tutaj: methylparaben i propylparaben. ale są w sumie tylko dwa i na końcu składu, jest pełno kremów z całą serią jeszcze gorszych konserwantów i to w środku składu... a te gorsze to np. diazolidinyl urea, dmdm hydantoin.
nutritic to dość konkretny krem, dla bardzo suchej skóry. ale nie jest przeładowany konserwantami. spróbować możesz, ale nakładaj małą ilość i może nie codziennie, bo sporo tam potencjalnych zapychaczy.

dziękuję Ci ślicznie

[bety2008]

Cześć dziewczynki

ależ tu nowych tłuścioszków ( oczywiście mam na myśli cerę ) i mamy nawet przyszłą pannę młodą , gratulacje

Z dnia na dzień jestem coraz bardziej zadowolona z mojej pielęgnacji , buźka wygładzona, bez większych zaczerwień, jakieś malutkie i prawie niewidoczne plameczki. Tak sobie liczę od kiedy używam HOL-a bo na pewno zużyłam juz ok 1/3 opakowania o ile nie 1/2 i jestem z niego bardzo zadowolona. Jak mi sie skończy zastanawiam sie może nad kupnem nawilżacze którego używasz Cloche ale najpierw muszę zdobyć jego próbki,żeby przetestować .
To moje przetłuszczanie też jakoś chyba minimalnie się zmniejsza ale na prawdę tylko minimalnie . Tak sobie myślę,że buźka z pudrem mineralnym powinna wyglądać rewelacyjnie ( oczywiście o ile to możliwe przy naszej cerze), jak tylko przyjdzie do mnie puderek zdam relacje jak sie spisuje chyba,że wcześniej jeszcze dorwę Lorealka .

pozdrawiam wszystkie tłuścioszki

[climberka]

Oleniolek gratulacje slubu
skoro Humektan Ci nie podszedl swoja droga ja za nim tez nie przepadam, choc krzywdy mi nie robi), to moge Ci polecic Toleriane Legere, sprobuj sobie, ma przyjazny sklad i jest lekki.

Ja bede skladac zamowienie (do spolki z Mama) na cudenka Hauschkowe i Weledy. Na razie probeczki, zobaczymy jak sie sprawdza. Jestem ciekawa tego olejku normalizujacego.
Od wczoraj uzywam Glyco-A, najpierw zcykana przetestowalam na mezu - szczypalo go i musial sie zmyc, u mnie spisal sie ok, tylko lekkie szczypanko, ale zmywam na noc i nakladam lekki nawilzacz (wlasnie Toleriane ). Na mnie akurat takie mocne rzeczy dzialaja dobrze, nigdy nie mialam sensacji po maseczce aspirynowej, Diacnealu czy Lysanelu (ten ostatni to killer, ale swietnie dziala antybakteryjnie, jak ktos ma takie syfki).

[bety2008]

Napisane przez climberka

Oleniolek gratulacje slubu
skoro Humektan Ci nie podszedl swoja droga ja za nim tez nie przepadam, choc krzywdy mi nie robi), to moge Ci polecic Toleriane Legere, sprobuj sobie, ma przyjazny sklad i jest lekki.

Ja bede skladac zamowienie (do spolki z Mama) na cudenka Hauschkowe i Weledy. Na razie probeczki, zobaczymy jak sie sprawdza. Jestem ciekawa tego olejku normalizujacego.
Od wczoraj uzywam Glyco-A, najpierw zcykana przetestowalam na mezu - szczypalo go i musial sie zmyc, u mnie spisal sie ok, tylko lekkie szczypanko, ale zmywam na noc i nakladam lekki nawilzacz (wlasnie Toleriane ). Na mnie akurat takie mocne rzeczy dzialaja dobrze, nigdy nie mialam sensacji po maseczce aspirynowej, Diacnealu czy Lysanelu (ten ostatni to killer, ale swietnie dziala antybakteryjnie, jak ktos ma takie syfki).

Climberko- cóż za cudny pomysł testowania na mężu , ja nigdy na to nie wpadłam ale jeszcze wszystko przede mną, a teraz raczej przed NAMI ( mam na myśli ukochanego )

pozdrawiam

[cloche]

Napisane przez climberka

Oleniolek gratulacje slubu
skoro Humektan Ci nie podszedl swoja droga ja za nim tez nie przepadam, choc krzywdy mi nie robi), to moge Ci polecic Toleriane Legere, sprobuj sobie, ma przyjazny sklad i jest lekki.

Ja bede skladac zamowienie (do spolki z Mama) na cudenka Hauschkowe i Weledy. Na razie probeczki, zobaczymy jak sie sprawdza. Jestem ciekawa tego olejku normalizujacego.
Od wczoraj uzywam Glyco-A, najpierw zcykana przetestowalam na mezu - szczypalo go i musial sie zmyc, u mnie spisal sie ok, tylko lekkie szczypanko, ale zmywam na noc i nakladam lekki nawilzacz (wlasnie Toleriane ). Na mnie akurat takie mocne rzeczy dzialaja dobrze, nigdy nie mialam sensacji po maseczce aspirynowej, Diacnealu czy Lysanelu (ten ostatni to killer, ale swietnie dziala antybakteryjnie, jak ktos ma takie syfki).

właśnie Oleniolek, póki nie ma hydreane w polsce, możesz spróbować z toleriane. tam nie ma absolutnie nic, co by mogło spowodować kolejne wysypki, pokrzywki itp. myślałam sama nad kremem z tej serii, ale skończyło się póki co na podkładzie, którego nie zamienię za nic w świecie na inny
climberka, mogę cię pozytywnie "nastroić" już do olejku hauschki. u mnie się wchłaniał świetnie i skóra się mniej świeciła. błąd jaki popełniłam to brak nawilżania. mam wrażenie, że olejki bardziej odżywiają, ale z nawilżeniem kiepsko. dlatego najlepiej zamiennie: raz nawilżacz, raz olejek, potem częstotliwość olejku można dostosować do potrzeb matowienia. ale krzywdy ci on absolutnie nie zrobi, jest przyjemny w użyciu i trochę "naturalnie" zalatuje, jak to tego typu kosmetyki

[cloche]

Napisane przez bety2008

Z dnia na dzień jestem coraz bardziej zadowolona z mojej pielęgnacji , buźka wygładzona, bez większych zaczerwień, jakieś malutkie i prawie niewidoczne plameczki. Tak sobie liczę od kiedy używam HOL-a bo na pewno zużyłam juz ok 1/3 opakowania o ile nie 1/2 i jestem z niego bardzo zadowolona. Jak mi sie skończy zastanawiam sie może nad kupnem nawilżacze którego używasz Cloche ale najpierw muszę zdobyć jego próbki,żeby przetestować .

no gratuluję! nawilżanie przynosi skutki co do hydreane - postaraj się o próbki obu wersji, riche i legere, bo obie są godne uwagi. riche się trochę bałam na dłuższą metę, bo miał dwa potencjalne zapychacze, ale próbka nawilżała super może jeszcze kiedyś zaryzykuję...

[cloche]

Napisane przez bety2008

Climberko- cóż za cudny pomysł testowania na mężu , ja nigdy na to nie wpadłam ale jeszcze wszystko przede mną, a teraz raczej przed NAMI ( mam na myśli ukochanego )

pozdrawiam

jejku, mężowie - strzeżcie się!!!
a mój to nawet nie da sobie maseczki zrobić... a, tu muszę wspomnieć, że w sumie to on nigdy niczym się nie smarował, czasem filtry, ale od kiedy dorwał olejek hauschki, to czasem po kąpieli się smaruje... do kremów ogólnie przekonany nie jest, a taka oliweczka mu spasowała

[oleniolek]

Napisane przez climberka

Oleniolek gratulacje slubu
skoro Humektan Ci nie podszedl swoja droga ja za nim tez nie przepadam, choc krzywdy mi nie robi), to moge Ci polecic Toleriane Legere, sprobuj sobie, ma przyjazny sklad i jest lekki.

To nie ja niedługo ślubuje tylko Snowlove
My planujemy w przyszłym roku
Climberka, ależ Ty przyszłośc przewidujesz!

Na pewno spróbuje Toleriane Legere.
Czy to ten HOL, który tak zachwalacie?
To jest to?
http://www.avene.com.pl/index.php?navi=004,022,002

Używacie go na dzień czy na noc jako mocny nawilżacz?
Ja na dzień używam serum z witamina c z BU i mi bardzo odpowiada.
Humektan miał być mocnym nawilżaczem na noc na zmianę z Iwostinem Purritin.
Teraz w związku z wysypem odstawiłam wszystko

[climberka]

Napisane przez oleniolek

To nie ja niedługo ślubuje tylko Snowlove
My planujemy w przyszłym roku
Climberka, ależ Ty przyszłośc przewidujesz!

oj przepraszam ale Tobie rowniez gratuluje

to nie ten krem, myslalam o czyms takim
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,691,toleriane.html

Cloche to utwierdzilas mnie co do kupna olejku , gdzies czytalam, ze aby zapobiec wysuszaniu buzki dobrze jest go zmieszac np z kilkoma kroplami emulsji nawilzajacej.

Polecam goraco testy na mezu, fajna zabawa moj tak smiesznie wyglada w tych maseczkach czy nakremikowany kwasami jak sunie do lazienki zeby jak najszybciej sie umyc

[cloche]

oj baby, toście się dogadały Oleniolek, jeśli chodzi o HOL, to tak, ten sam. a jeśli chodzi o toleriane, to climberka podała linka. idealnie by było, gdybyś mogła dorwać próbki obu

[berti]

cześć kobitki

Napisane przez dojna komarzyca

u mnie ŁZS objawia się łuszczeniem i zaczerwienieniem na brodzie i w okolicach nosa stosuje maść od dermy jednak wydaje m isię że to przetłuszczanie mojej twarzy może być także jednym z objawów ŁZS kiedy poszłam do dermy ta poleciła m iserie zabiegów kwasem pirogronowym jednak jak już pisałąm po samym zabiegu było troszke lepiej jednak długofalowych efektów nie zauważyłąm podziałały te zabiegi ejdynie na zaskórniki ich mam o wiele mniej przejde jutro albo w poniedziałek do apteki i mam zamiar zakupić włąśnie nawilżacz avene włąśnie rozważam którą wersje czy legere czy riche ( raczej bardzo dużej tendencji do zapychania nie mam bo ten riche jak rozumiem mocno zapycha?) i wzięłąbym od razu jakiś kwas poczytam jeszcze o effaclarze i moze cleanance k avenki i przemyśle pozdrawiam

komarzyco, mi się wydaje, że na wydzielanie nadmierne sebum to Ci kwasy nie pomogą. One odblokują pory ale nie wyregulują wydzielania gruczołów. Poza tym jak masz ŁZS to lepiej może konsultować z dermatologiem stosowanie kwasiorów, no nie wiem żebys sobie nie zaszkodziła eksperymentami

Napisane przez oleniolek

nie wiem jaka jest różnica pomiędzy kaszką pryszczowatą a pokrzywkową
ale gdybym miała obstawiać to mój wysyp jest pokrzywkowy, bo syfki to to nie są
z daleka jest niewidoczna, cera wygląda normalnie, jedynie w dotyku to takie minimalne grudki ale za to w koszmarnej ilości, potwornie gęsto rosiane
mam chropowatą twarz, jakbym zmieniała się w jakiegoś potwora z bagien
całe policzki, nos usiane tylko czoło mi sie ostało...

aaa i zapomniałam dodać, że ściąga mnie potwornie!

Oleniolek, jeżeli nie swędzą te grudki to są to raczej zaskórniki zamknięte (właśnie takie małe grudki pod skórą). Ale nie mam pojęcia co Cię w humektanie tak urządziło?

[oleniolek]

Napisane przez berti

Oleniolek, jeżeli nie swędzą te grudki to są to raczej zaskórniki zamknięte (właśnie takie małe grudki pod skórą). Ale nie mam pojęcia co Cię w humektanie tak urządziło?

swędzą, swędzą
najgorzej jest koło ust...

Napisane przez climberka

oj przepraszam ale Tobie rowniez gratuluje

to nie ten krem, myslalam o czyms takim
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,691,toleriane.htm l

dziękuję a właściwie dziękujemy climberka

Napisane przez cloche

oj baby, toście się dogadały Oleniolek, jeśli chodzi o HOL, to tak, ten sam. a jeśli chodzi o toleriane, to climberka podała linka. idealnie by było, gdybyś mogła dorwać próbki obu

zrobię rundkę po aptekach i mam nadzieję, że uda mi się zdobyć probki obu kremików

dzięki dziewczyny za pomoc i wsparcie w tych ciężkich chwilach wysypu

[Tancerka Pl]

Z gory bardzo przepraszam, ze czegos byc moze nie doczytalam, ale nie mam stalego dostepu do komputera poki co i stad kilka moich pytan (z gory bardzo za odpowiedzi dziekuje )

Mam cere mieszana - tluste czolo, nos (w ktorego okolicach po umyciu twarzy czuje napiecie skory) i brode. Mam strasznie duzo malych krostek i zaskornikow a tych rejonach. Policzki sa ok - nie tluste, nic mnie nie sciaga, itp.

A zwiazku z tym:
1) Jakich kosmetykow powinnam uzywac do strefy T? (nawilzajace, jakies toniki, kremy?)
2) Czy tonik to dobre rozwiazanie?
3) Mam 17 lat i delikatnie sie maluje. Jaki podklad bedzie dla mnie najlepszy? (nie chce w ogole zapchac sobie skory )
4) Mmm ciekawi mnie jeszcze jedno - otoz cere mam mieszana, a co z reszta skory? Jak okreslic jej potrzeby? Wybrac odpowiedni balsam?

Dziekuje

[berti]

Napisane przez oleniolek

swędzą, swędzą
najgorzej jest koło ust...

no to jak to alergiczne grudki to pewnie nie zostaną z Tobą na długo . Najlepiej pić wapno, uspokoić skórę i czekać na poprawę

[Snowlove]

No więc wybrałam się na zakupy dzisiaj...i się załamałam z całej listy kosmetyków do kupienia lub chociaż namierzenia udało mi sie dostać tylko:

1. Micela Ziaji (w Rossmanie nie było zreszta w tym Rossmanie u nas to nigdy nic nie ma, dostałam dopiero w 3 drogerii -troche niepozornej, ale z bardzo dużym asortymentem. Pani dokladnie wiedziała o czym mówie -nawet używa, i nawet jeszcze pokazywała mi jakies z Bielendy i czegos jeszcze. Wybrałam jednak Ziaję zachęcona opiniami na KWC)

2. Zielonka Glinka, ale tylko takie opakowanie 10 g, na jeden raz. Rownież z trudem.

Byłam w 4 dużych jak mis ię wydawało aptekach i jestem załamana dostępnością La Roche Posay i Avene. W jednej były jakies 3 produkty Avene, ale nic dla mnie, w drugiej coś z LRP ale tez marnie.

No przecież mieszkam w dużym mieście!!!! Wy tez macie takie problemy z zakupami? Chyba się skuszę na zakupy przez internet bo nie chce mi się biegać po całym mieście.

[berti]

Napisane przez Tancerka Pl

Z gory bardzo przepraszam, ze czegos byc moze nie doczytalam, ale nie mam stalego dostepu do komputera poki co i stad kilka moich pytan (z gory bardzo za odpowiedzi dziekuje )

Mam cere mieszana - tluste czolo, nos (w ktorego okolicach po umyciu twarzy czuje napiecie skory) i brode. Mam strasznie duzo malych krostek i zaskornikow a tych rejonach. Policzki sa ok - nie tluste, nic mnie nie sciaga, itp.

A zwiazku z tym:
1) Jakich kosmetykow powinnam uzywac do strefy T? (nawilzajace, jakies toniki, kremy?)
2) Czy tonik to dobre rozwiazanie?
3) Mam 17 lat i delikatnie sie maluje. Jaki podklad bedzie dla mnie najlepszy? (nie chce w ogole zapchac sobie skory )
4) Mmm ciekawi mnie jeszcze jedno - otoz cere mam mieszana, a co z reszta skory? Jak okreslic jej potrzeby? Wybrac odpowiedni balsam?

Dziekuje

Witaj,

Myślę, że całą buzię powinnaś myć delikatnym żelem (nie takim "drogeryjnym" do trądzikowej skóry) polecanych w tym wątku było dużo - cofnij się jakieś 6-8 stron wstecz

Tonik może być ale bez alkoholu w składzie, dobra tez jest też woda termalna
Na dzień lekki krem nawilżający - tez było ich wymienianych bardzo dużo przez ostatnie kilka stron

Jaki podkład - ha... każdy reaguje inaczej - próbuj i obserwuj swoją skórę!! Kosmetyki wprowadzaj stopniowo, a zorientujesz się co Ci nie służy

Co do skóry ciała to może różnić się znacznie od tej na twarzy, również ta na dekoldcie i na plecach jest inna niż na nogach i rekach np. Zaobserwuj jak zachowuje się skóra po kąpieli - jeżeli gdzieś swędzi, jest szorstka i podrażniona to znaczy, że się w tych rejonach się wysusza.

pozdrawiam

[anetak]

Kochane dziewczyki, mam cere tłustą i mam zamiar zakupić sobie pierwszy krem przeciwzmarszkowy i nie mam pojęcie jaki to krem powinnien być. Na codzień używam Acnedermu i Effacler K oraz H i Lysanel mat na dzień. Licze na waszą pomoc.

[cloche]

Napisane przez oleniolek

swędzą, swędzą
najgorzej jest koło ust...

no teraz to już jestem zupełnie pewna, że mamy dokładnie to samo tzn. strasznie mi przykro, że ciebie to też dopadło, bo to niefajna sprawa... jak byś była w aptece po te próbki, to może spytaj konkretniej, co to może być i czy mają maści do potraktowania tego, na zmniejszenie swędzenia. ale nawilżacz konieczny, bo to będzie potem pękać, strupieć i w efekcie zostanie sucha, chropowata skóra...

[Tancerka Pl]

berti dziekuje za pomoc

[dojna komarzyca]

Napisane przez berti

cześć kobitki



komarzyco, mi się wydaje, że na wydzielanie nadmierne sebum to Ci kwasy nie pomogą. One odblokują pory ale nie wyregulują wydzielania gruczołów. Poza tym jak masz ŁZS to lepiej może konsultować z dermatologiem stosowanie kwasiorów, no nie wiem żebys sobie nie zaszkodziła eksperymentami

Witaj berti dziekuje za zainteresowanie ale właśnie ostatnia moja nadzieja w kwasach zreszta juz wspominalam że sama derma poleciła mi kuracje kwasami (mialam serie zabiegow pirogronowym ale dotrwalam tylko do 5 zabiegu być mzoe gdybym doszla do 10 tak jak radzila miala bym mniejszy problem teraz) poza tym kiedyś byłam u kosmetyczki ona także sugerowała kwasy więc licze że może m itroszke pomogą bo już nie mam pojęcia za co się złapać pozdrawiam!

[Anulka:-)]

Witam dziewczyny
Czy macie jakiś sposób na pozbycie się "grudek" z czoła...?
mam skórę mieszaną... chyba, jest raczej trudna do określenia, wyskakują mi pojedyncze wypryski najczęściej na czole ale zdarzają się również na policzkach, oprócz tego na policzkach zdarzają się powiększone pory, na czole podskórne grudki...
stosuję różne kosmetyki...
płyn mincealny ziaja sopot spa, woda termalna la roche posay, krem effaclar k, iwostin purritin na noc oraz na dzień, samoopalacz loreal sublime bronze,...
proszę o pomoc

[bety2008]

Napisane przez cloche

jejku, mężowie - strzeżcie się!!!
a mój to nawet nie da sobie maseczki zrobić... a, tu muszę wspomnieć, że w sumie to on nigdy niczym się nie smarował, czasem filtry, ale od kiedy dorwał olejek hauschki, to czasem po kąpieli się smaruje... do kremów ogólnie przekonany nie jest, a taka oliweczka mu spasowała

cloche- po prostu chłopak wie co dobre !!!!!!!!!!!!!
Ty musisz go częściej na zakupy zabierać jak ma taką dobrą rękę do kosmetyków

[bety2008]

Napisane przez anetak

Kochane dziewczyki, mam cere tłustą i mam zamiar zakupić sobie pierwszy krem przeciwzmarszkowy i nie mam pojęcie jaki to krem powinnien być. Na codzień używam Acnedermu i Effacler K oraz H i Lysanel mat na dzień. Licze na waszą pomoc.

witam

od siebie mogę polecić RoC Retin-ox na noc, jest też na dzień i pod oczy ale jeszcze nie próbowałam. Ten na noc jak dla mnie spisuje sie świetnie, po 1-wsze oczyścił buźkę, wszystkie zaskórniki zniknęły, buzia jest czysta, miękka i chyba moje pierwsze zmarszczki też po woli znikają a stosuje go dopiero od 3-4 tyg co 3-cią noc .
Z tym,że ten kremik ma retinol w składzie i niestety na dzień nie obejdzie sie bez filtrów
W porównaniu do kremików przeciwzmarszczkowych np. Nivea DNE ten jest o niebo lepszy, tamten mnie zapchał, nie mówiąc o jakiejkolwiek poprawie wyglądu buźki.

pozdrawiam

[anetak]

Napisane przez bety2008

witam

od siebie mogę polecić RoC Retin-ox na noc, jest też na dzień i pod oczy ale jeszcze nie próbowałam. Ten na noc jak dla mnie spisuje sie świetnie, po 1-wsze oczyścił buźkę, wszystkie zaskórniki zniknęły, buzia jest czysta, miękka i chyba moje pierwsze zmarszczki też po woli znikają a stosuje go dopiero od 3-4 tyg co 3-cią noc .
Z tym,że ten kremik ma retinol w składzie i niestety na dzień nie obejdzie sie bez filtrów
W porównaniu do kremików przeciwzmarszczkowych np. Nivea DNE ten jest o niebo lepszy, tamten mnie zapchał, nie mówiąc o jakiejkolwiek poprawie wyglądu buźki.

pozdrawiam

Dziękuje bardzo, właśnie czegoś takiego poszukuje.

[berti]

Napisane przez dojna komarzyca

Witaj berti dziekuje za zainteresowanie ale właśnie ostatnia moja nadzieja w kwasach zreszta juz wspominalam że sama derma poleciła mi kuracje kwasami (mialam serie zabiegow pirogronowym ale dotrwalam tylko do 5 zabiegu być mzoe gdybym doszla do 10 tak jak radzila miala bym mniejszy problem teraz) poza tym kiedyś byłam u kosmetyczki ona także sugerowała kwasy więc licze że może m itroszke pomogą bo już nie mam pojęcia za co się złapać pozdrawiam!

nie, no jasne jak derma robiła Ci kwasy i Ci służyło to rozumiem że chcesz kontynuować . Chodziło mi z tym eksperymentowaniem raczej o powszechnie dostępne kremy z kwasami co by wybrać odpowiedni do Twojej skóry i nie zrobić sobie kuku.
Z pirogronowym to nie ma chyba niczego, a myślałaś może o migdałowym? takim z mazideł np. w toniku? Ja się bardzo zastanawiam nad ta opcja na późną jesień.
pozdrawiam

[dojna komarzyca]

Napisane przez berti

nie, no jasne jak derma robiła Ci kwasy i Ci służyło to rozumiem że chcesz kontynuować . Chodziło mi z tym eksperymentowaniem raczej o powszechnie dostępne kremy z kwasami co by wybrać odpowiedni do Twojej skóry i nie zrobić sobie kuku.
Z pirogronowym to nie ma chyba niczego, a myślałaś może o migdałowym? takim z mazideł np. w toniku? Ja się bardzo zastanawiam nad ta opcja na późną jesień.
pozdrawiam

to też ciekawie brzmi w sumie jestem raczej zielona w sprawach mazideł z biochemii ale coś mi się obiło o uszy że ten migdałek nie jest fotouczulający w sensie że można troche mniejszy filtr stosować? w sumie dopiero zaczynam moja przygodę z kupowaniem przez internet(wiem że może się to wydawać dziwne w obecnych czasach ale czemu by nie spóbować zaraz się tym kwasem zainteresuje bo jak rozumiem lepiej kupić ten z mazideł(trzeba go samemu przygotować ?<przerażenie w oczach>bo te z allegro pewnie są raczej nic nie warte? bo też się natknęłam

[berti]

Napisane przez dojna komarzyca

to też ciekawie brzmi w sumie jestem raczej zielona w sprawach mazideł z biochemii ale coś mi się obiło o uszy że ten migdałek nie jest fotouczulający w sensie że można troche mniejszy filtr stosować? w sumie dopiero zaczynam moja przygodę z kupowaniem przez internet(wiem że może się to wydawać dziwne w obecnych czasach ale czemu by nie spóbować zaraz się tym kwasem zainteresuje bo jak rozumiem lepiej kupić ten z mazideł(trzeba go samemu przygotować ?<przerażenie w oczach>bo te z allegro pewnie są raczej nic nie warte? bo też się natknęłam

Co do tych z allegro - nie wiem jak z jakością ale na pewno mają wysokie stężenia (20-40%), a na mazidłach kupujesz proszek i robisz dowolne stężenie np. zaczynasz od toniku 5% żeby przyzwyczaić skórę no i cenowo wypada to lepiej. Jest tu na biochemii osobny wątek o migdałowych peelingach.

[oleniolek]

Napisane przez berti

no to jak to alergiczne grudki to pewnie nie zostaną z Tobą na długo . Najlepiej pić wapno, uspokoić skórę i czekać na poprawę

GENIALNE! że sama nie wpadłam na to, że picie wapnia powinno pomóc!

Napisane przez cloche

no teraz to już jestem zupełnie pewna, że mamy dokładnie to samo tzn. strasznie mi przykro, że ciebie to też dopadło, bo to niefajna sprawa... jak byś była w aptece po te próbki, to może spytaj konkretniej, co to może być i czy mają maści do potraktowania tego, na zmniejszenie swędzenia. ale nawilżacz konieczny, bo to będzie potem pękać, strupieć i w efekcie zostanie sucha, chropowata skóra...

nie jestem sama!!! nie tylko mnie tak wysyfiło!

jakoś lżej mi z tą perspektywą

swędzenie nie jest takie straszne, wogóle nie dotykam twarzy, nawilżam, nawilżam, nawilżam i trzymam się dzielnie

mam poczucie, że już jest lepiej. chociaż jak spytałam mojego chłopa to popatrzył, pomacał i stwierdził z lekkim politowaniem, że można powiedzieć, że jest lepiej

[cloche]

Napisane przez bety2008

cloche- po prostu chłopak wie co dobre !!!!!!!!!!!!!
Ty musisz go częściej na zakupy zabierać jak ma taką dobrą rękę do kosmetyków

mój mąż... hmm... wczoraj zobaczył reklamę tego garniera roll-on pod oczy... że z kofeiną... i dzisiaj po porannej kawce wyjął trochę papki fusowej z zaparzacza i pacnął sobie pod oczy cóż, na razie żyje... i twierdzi, że czuje się o 10 lat młodszy

[cloche]

Napisane przez oleniolek

GENIALNE! że sama nie wpadłam na to, że picie wapnia powinno pomóc!

nie jestem sama!!! nie tylko mnie tak wysyfiło!

jakoś lżej mi z tą perspektywą

swędzenie nie jest takie straszne, wogóle nie dotykam twarzy, nawilżam, nawilżam, nawilżam i trzymam się dzielnie

mam poczucie, że już jest lepiej. chociaż jak spytałam mojego chłopa to popatrzył, pomacał i stwierdził z lekkim politowaniem, że można powiedzieć, że jest lepiej

o tak, wapno jak najbardziej! i nie drapać! a ja dostałam coś podobnego znowu, ale nie w tych typowych miejscach, w których dostaję po kremach i innych tego typu specyfikach. tym razem wysypka od aspirin komplex - po zastosowaniu doustym oczywiście i efekt taki, że chora jestem w dalszym ciągu i też tak wyglądam i muszę sobie radzić bez aspiryny (tzn. lekarz uspokaja, że tylko ta komplex może powodować wysypki, od normalnej MOŻE mi się nic nie stanie...)