Bruzdy NOSOWO-WARGOWE

[ania200118]

Witajcie dziewczyny, jestem młodą osobą, dlatego pisze do was bo za bardzo nie mam jeszcze pojęcia o dobrych kosmetykach. Chodzi o dość częsty wątek na forum czyli zmarszczki. Od ponad dwóch miesięcy albo więcej, mam takie brzydkie bruzdy (jak narazie cieniutkie linie, które się uwidaczniają kiedy krótko śpię). Przyjaciółka mówi, że się zbyt tym przejełam, ale ja i tak wiem swoje. I wiem, ze te bruzdy tylko mnie postarzają . Podpowiedzcie dziewczyny jakie kremy mogą zlikwidować te paskudne bruzdy. Pomóżcie =(

[Rogatka32]

Witajcie a czy ktoś poradzi mi coś na bruzdy nosowo-wargowe, które nagle mi wyrosły po ukończeniu w lipcu 32 lat???? ..są już linie mimiczne od nosa, ale jakgdyby moja twarz do tej pory gładka i okrągła(tusza) nabrała rzeżby i ma załamania od nosa do ust. cholerka, nie wiem czy jasno się wyrażam

[gabis]

Jeśli bardzo zależy Ci by zlikwidować bruzdy udaj sie do lekarza medycyny estetycznej. Za pomocą wypełniaczy tkankowych można osiągnąć rewelacyjne efekty! Chociaż uważam że niektórym kobietką te bruzdy dodaja uroku

[Rogatka32]

kurcze,,,a jeszcze 2 lata temu miałam taka dziewczęcą twarz....a teraz juz taka z charaktrem,echhhh.

[19katarina82]

Ja znam jeden sposób nie operacyjny więc polecam Polega na ćwiczeniu mięśni twarzy a dokładniej rzecz biorąc na uśmiechniu się, lecz nie poprzez wykrzywianie ust jak to się dzieje normalnie lecz poprzed napinanie miesni policzków. Wiem ze brzmi to zawile, ale uwierz mi że to banalna sprawa. Stań przed lustrem i postaraj się usmiechnąc nie robiąc ustami celowych ruchow. POczujesz jak miesnie na kościach policzkowych Ci się napinają. Powtórz to ćwiczenie codziennie 5 razy. Naprawde działa cuda

[Maripossa]

Na bruzdy (jesli juz takie powstaly) to najlepszy bedzie chyba botox (ew.kwas hialuronowy). Z tym, ze Botox bedzie tanszy ok.500-600zl a kw.hialuronowy pewnie k.1000zl

19katrina82: uwazasz ze cwiczenie przed lustrem kilka razy dziennie takich cwiczen pomoze podczas gdy czlowiek POPROSTU SIE SMIEJE o wiele czesciej? przeciez jak wybuchasz smiechem np. na komedii to nie myslisz zeby napiac miesnie policzkowe...troche to niedorzeczne i nie sadze zeby pomoglo na dluzsza mete.

pozdrawiam

[amika79]

Jedna z wizażanek-emigrantek (o ile się nie mylę była to CzarnyElf) na głębokie zmarchy stosowała frownies. Jest gdzieś na wizażu wątek o tych amerykańskich plasterkach do rozprasowywania bruzd. Podobno są dostępne w Polsce. Nie są tanie, nie pamiętam w jak dużym stopniu są skuteczne, ale na pewno mniej inwazyjne niż operacja.

Znalazłam takie wątki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...light=frownies
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=82951

Jest ich więcej. Wpisz nazwę plasterków w wyszukiwarkę forum kosmetycznego.

[Maripossa]

Napisane przez amika79

Jedna z wizażanek-emigrantek (o ile się nie mylę była to CzarnyElf) na głębokie zmarchy stosowała frownies. Jest gdzieś na wizażu wątek o tych amerykańskich plasterkach do rozprasowywania bruzd. Podobno są dostępne w Polsce. Nie są tanie, nie pamiętam w jak dużym stopniu są skuteczne, ale na pewno mniej inwazyjne niż operacja.

Znalazłam takie wątki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...light=frownies
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=82951

Jest ich więcej. Wpisz nazwę plasterków w wyszukiwarkę forum kosmetycznego.

Owszem, sa takie platki, z tym ze trzeba je stosowac...bez przerwy jesli przerwie sie stosowanie bo uzna sie np. ze efekt jest zadowalajacy, to zmarszczki wracaja spowrotem, wiec to takie bledne kolo. A plasterki rzeczywiscie drogie (chyba ok.300zl), wiec chyba lepiej troche dolozyc i botox zrobic, przynajmniej spokoj na ponad pol roku jak nie dluzej aha...i to nie jest OPERACJA nie przesadzajmy. Zabieg trwa ok.40min, dermatolog (lub inna osoba wykonujaca zabieg) znieczula miejsca kremem Emla (choc to nie wiele daje) i po kilku min. nakluwa zmarszczki i koniec. Pacjent dostaje zalecenia do domu, po jakims czasie (zazwyczaj tydzien) przychodzi na kontrole i tyle

[amika79]

Operacja, zabieg... Zwał jak zwał. Jest to ingerencja w organizm. Wstrzykiwanie botoxu nie jest środkiem super trwałym. Trzeba powtarzać .

Można stosować różne środki. Zależy co komu pasuje. Ja tylko staram się dziewczynie pomóc.

[masche]

Napisane przez Rogatka32

Witajcie a czy ktoś poradzi mi coś na bruzdy nosowo-wargowe, które nagle mi wyrosły po ukończeniu w lipcu 32 lat???? ..są już linie mimiczne od nosa, ale jakgdyby moja twarz do tej pory gładka i okrągła(tusza) nabrała rzeżby i ma załamania od nosa do ust. cholerka, nie wiem czy jasno się wyrażam

inna skuteczna alternatywa dla zabiegów medycyny estetycznej to mikrodermabrazja - polega na ścieraniu wyłącznie warstwy rogowej naskórka aż do pożądanego poziomu - w Twoim przypadku mogłaby pomóc w rozpracowaniu bruzdy nosowo - wargowej. Zabieg poprawiłby też wiotkość Twojej skóry...trzeba się liczyć z tym że potrzebna jest seria zabiegów - conajmniej 6 do 8 w odstępach co tygodniowych - lub co 10 dni

[19katarina82]

Maripossa czytaj uwaznie - napisałam że to jest ćwiczenie a nie, że trzeba uśmiechać się tak zawsze, a zarzucanie czemuś niedorzeczności bez wcześniejszego wypróbowania lub poznania tematu jest niekulturalne.

To ćwiczenie wzmacnia mięśnie policzków przez co skóra nie zaczyna opadac co jest główną przyczyną powstawania bruzd i rozluźnia mięśnie dzięki czemu zmarszczki robią się płytsze.

Twarz to jedna wielka masa cieńkich mięśni które gdy słabną lub się kurczą powstają zmarszczki. Mięśnie twarzy nalezy ćwiczyć tak jak każde inne mięśnie jesli chce się mieć jędrną i młodą skórę- dlatego trenerzy mięśni twarzy zarabiają takie kokosy. nie trzeba jednak wydawać dużo pieniadzy wystarczy kupić ksiązkę (sama mam) jak np. http://www.dobreksiazki.pl/b2380-twa...z-chirurga.htm i do dzieła. Efekty są wręcz niewiarygodne powodzenia

[Rogatka32]

wielkie dzięki dziewczyny za rady!
najfajniejsza jest ta zalecająca ćwiczenie mięsni twarzy, bo.....tania
botox...hmm, chyba tak żle jeszcze nie jest, co będę robić mając 40 lat
a co sądzicie żeby po prostu zaatakować te linie avene eluage koncentrat, albo Nivea Visage DNAge koncentrat?tak na początek?
dziękuje za info o frownies!

[19katarina82]

Rogatka32 polecam Ci Eluage lub jak wolisz to Ystheal lub Diroseal (ostatnia pozycja najtansza i ma tyle samo retinahdehydu co Yshteal) tylko pamietaj prosze, żeby koniecznie codziennie używac na twarz kremu ze stabilnym filtrem min. SPF 40

[Rogatka32]

no właśnie, te filtry. Tak bardzo ich nie lubię...ale wiem, wiem, są niezbędne....

[ania200118]

Ja na swoje bruzdy nosowo-wargowe stosowałam i nadal stosuje Diacneal. Jedyne co dodatkowo muszę nakładać przez wzgląd, na używanie tego kremu, jest stosowanie filtru. Choć bruzdy jakie miałam przed stosowaniem nie były wcale tak mocno zarysowane, ale jednak były widoczne. Jestem zadowolona z efektów

[Maripossa]

Napisane przez 19katarina82

Maripossa czytaj uwaznie - napisałam że to jest ćwiczenie a nie, że trzeba uśmiechać się tak zawsze, a zarzucanie czemuś niedorzeczności bez wcześniejszego wypróbowania lub poznania tematu jest niekulturalne.

To ćwiczenie wzmacnia mięśnie policzków przez co skóra nie zaczyna opadac co jest główną przyczyną powstawania bruzd i rozluźnia mięśnie dzięki czemu zmarszczki robią się płytsze.

Twarz to jedna wielka masa cieńkich mięśni które gdy słabną lub się kurczą powstają zmarszczki. Mięśnie twarzy nalezy ćwiczyć tak jak każde inne mięśnie jesli chce się mieć jędrną i młodą skórę- dlatego trenerzy mięśni twarzy zarabiają takie kokosy. nie trzeba jednak wydawać dużo pieniadzy wystarczy kupić ksiązkę (sama mam) jak np. http://www.dobreksiazki.pl/b2380-twa...z-chirurga.htm i do dzieła. Efekty są wręcz niewiarygodne powodzenia

Przepraszam, jesli Cie urazilam... pisalas o cwiczeniu miesni przed lustrem kilka razy dziennie, co dla mnie wydawalo sie niezbyt skuteczne gdyz wiecej niz kilka razy dziennie smiejemy sie tak poprostu lub robimy inne miny. Skoro sa az ksiazki na temat cwiczenia miesni twarzy po to aby nie miec zmarszczek, to zwracam honor, i jeszcze raz przepraszam

pozdrawiam

[19katarina82]

Maripossa , spoko przeprosiny przyjete

Pozdrawiam!

[Goosberry]

Napisane przez 19katarina82

Rogatka32 polecam Ci Eluage lub jak wolisz to Ystheal lub Diroseal (ostatnia pozycja najtansza i ma tyle samo retinahdehydu co Yshteal) tylko pamietaj prosze, żeby koniecznie codziennie używac na twarz kremu ze stabilnym filtrem min. SPF 40

Najtańszy jest chyba Diacneal i ma dwa razy więcej retinaldehydu co Ystheal i diroseal, plus kwasy AHA. Niestety nie wskazany przy naczynkach, dlatego ja sama stosuje Ystheal ale jestem zadowolona

[Rogatka32]

Więc przymierzam się do Avene. Rozważam Eluage. Uzywam też serum Olay regenserist, które ma pomóc w tworzeniu nowych włókien kolagenowych. Bo moje biedne osłabły!

[Błękitny Frędzelek]

Też mam ten problem, i w dodatku jestem młodsza...

[Rogatka32]

a ja np nie mam zmarszczek pod oczami, ale widzę, że właśnie te bruzdy będą moją słabą stroną w kwestii skóry twarzy. Musimy jakoś uderzeniowo podziałać na te partie

[Błękitny Frędzelek]

Tylko jak?????

[Rogatka32]

jeszcze dokladnie nie wiem, dlatego załozyłam wątek:P

[czarne oczy]

mam takie posdskorne bruzdy w okolicach ust - na brodzie, jak je zwalczyc, jesli je cisne to wychodzi z nich biala maź....

[agunia37]

Moja zmora sa rowniez bruzdy nosowo-wargowe.
Ponoc cere mam ladna, ale te zmarszczki niestety dodawaly mi lat.
Wczoraj wstrzyknelam sobie kw.hialuronowy w 2 bruzdy.Zabieg prawie bezbolesny.Efekt widoczny od razu,ale lekarz powiedzial mi, ze ostateczy rezultat zobacze dopiero po 3 tyg. Prawdopodobnie jedna zmarszczke bede musiala poprawic, bo jest dosyc gleboka.
Jak do tej pory, zadne kremy, filtry, niestety nic mi nie pomogly, dlatego zdecydowalam sie na zabieg. Sam dermatolog, pan ok.50 lat wygladal rewelacyjnie, zreszta sam mi powiedzial, ze "ostrzykuje" sie regularnie.

[platek rozy]

Chcialabym wstrzknac sobie kwas hialuronowy w zmarszczki nosowe.
Ile ml potrzebuje i ile to kosztuje? Gdzie w Trojmiescie jest dobra klinika?

[cb4f5ffaf57e20df9ee4e2d0ab40072d3e70b02c_5ea21df28819a]

Napisane przez platek rozy

Chcialabym wstrzknac sobie kwas hialuronowy w zmarszczki nosowe.
Ile ml potrzebuje i ile to kosztuje? Gdzie w Trojmiescie jest dobra klinika?

u mnie w warszawie kosztuje mala pojemnosc 1100,a duza 2000!!!!!bruzdy sa drogie,w trojmiescie nie znam dobrej kliniki,wiem tylko ze w gdyni jest fajny gabinet kosmetyczno-estetyczny i tam robia,gdzies niedaleko swietojanskiej.sama planuje ostrzyknac sobie te moje okropne bruzdy,a mam dopiero 27 lat...

[SadSelena]

16 lat,mlodosc,piekno??NAJWI DOCZNIEJ JESTEM JAKIMS WYJATKIEM!!!
Zylaki,bielactwo,zeby...

Ale tego,tych pier******ch kresek przebolec NIE MOGE.

Mam ochydne,glebokie krechy idace od nosa do ust,sa to zaglebienia a w srodku nich taka sucha kreska.Zmraszczki mimiczne,bruzdy **** wie co...


Wygladam obrzydliwie przez to.One mnie tak koszmarnie SZPECĄ,fuj!

Jeszcze niedawno ja-przyklad dziewczecosci,ladnej buzi,bez krost,bez niczego.Dzis mam krechy na gebie,ktore pojawiaja sie u starych ludzi.Ja mam 16 lat.Jak nic.

Nie wiem jzu co mam robic.Plakac mi sie chce.Mam chyba sucha skore.Kiedys pojawily mi sie ciemne wagry na nosie i cieliste,malenkie grudki na czole.Zaczelam czytac te chore opinie i smarowac sie jakimis brevoxylami i innym dziadostwem,co mni wysuszylo skore tragicznie.I nie wiem,czy to nie jest od ego,od suchosci.Unikam tlustych kremow jak ognia,bo boje sie ze wyskocza grudki,a w ramach desperacji siedze w calej twarzy wysmarowanej tlustym kremem z soraya na zmarszczki i tlusta nivea.

Plakac mi sie chce.

Starz jest tragicznie brzydka i nie atrakcyjna przez te kreski.Gdyby nie one,naprawde wygladalabym jak inny czlowiek...

Tez przytylam i mam nie dosc ze twarz szeroka to pulchna...Tlusta...Wiec to chyba moglo tez sie zrobic od obzarstwa...

Mam te kreski tez kolo oczu...One tworza taki odstajacy tłuszcz razem z tymi na dole bruzdami...

Bardzo prosze o prawdziwa pomoc bo nie wiem co bedzie a juz lato zaraz a ja jak wygladam ;( ...

U mnie jest to strasznie widoczne i glebokie,w przeciwienstwie do wiekszosci...

pomocy


;-(

[Violette_24]

dziewczyno!! jakos nie wiedze na Twojej buzi zadnego problemu! sliczna młoda buzia, chcesz zobaczyc bruzdy to moge ci moja fotke podesłac (mam 27 lat i taka buzie i co zrobic? takie geny, taka tendencja, a jeszcze teraz schudłam i az mi policzki wiszą), bron boze nie stosuj niczego na zmarszczki, jesli sie dzieki temu lepiej poczujesz to kup sobie taki jasny korektor w pedzelku (oriflame ma taki fajny, sama stosowałam włąsnie na to) i dobry podkład kiedy rozjasnisz te ,,bruzdy'' moze sie lepiej poczujesz, naprawde nie masz powodu do rozpaczy, masz ładna zdrowa buzke.

[Fisiasia]

o lol ja tu nic nie widze oO

wygladasz normalnie... a bruzdy chyba inaczej wygladaja?