Papierowa Wiklina - hobby dla każdego

[mirosek]

Cudne wiem, bo macałam w realu

[Angelisiaaa]

Moje najnowsze

[asiunia33]

Super

[Efkakam]

Angelisiaaa, masz talent do koszyczków
A oto moje ^^

[mirosek]

Bardzo ładne plecionki

[Efkakam]

W tym tygodniu codziennie dłubię coś przy wiklinie. Wczoraj wieczorem zrobiłam podkładkę na stół

[levima]

o tak bardzo ładne koszyki i podkładka Nie jestem pewna czy to hobby dla każdego , jednak wymaga dużo cierpliwości ,gratuluję bo super są Twoje prace

[meganem]

Mnie też coś ostatnio podkusiło żeby spróbować. Tak powstała chatka dla mojej kotki. Wiele błędów popełniłam przy wykonaniu, ale i tak jestem z niej dumna, no i nowa lokatorka zadowolona

[mirosek]

świetny domek kocio boski

[ewcia1368]

super

[Efkakam]

Nie wytrzymam! Ale świetny domek Z wikliną to jednak wszystko jest możliwe

[meganem]

Dzięki za miłe słowa Wystarczy trochę cierpliwości i chęci. A jaki człowiek się zadowolony robi jak widzi, że coś jednak powstaje. Może koślawe, nie do końca takie jakie się chciało, ale jednak własnymi rękami Naprawdę polecam spróbować każdemu.

[Helenstory]

dziewczyny, ale macie talent- zazdroszczę Wam takiego fachu

[mirosek]

Napisane przez Helenstory

dziewczyny, ale macie talent- zazdroszczę Wam takiego fachu

to nic trudnego siadaj i skręcaj rurki a potem już samo poleci

[Laurencja11]

Dziewczyny jak farbujecie rurki,żeby nie narobić w domu totalnego bałaganu ? Zdarzyło wam się pryskać gotowe prace sprayem ?

[Ka3]

Genialne , sama kiedyś próbowałam ale wyszło dość ...twardo :P \
Za to mój chłopak "spróbował " i wyszło mu cudnie
Technikę stosowaliśmy podobną więc zwyczajnie nie mam do tego talentu
Ale może kiedyś znowu spróbuję Jedno podejście to za mało.

[meganem]

Napisane przez Ka3

Genialne , sama kiedyś próbowałam ale wyszło dość ...twardo :P \
Za to mój chłopak "spróbował " i wyszło mu cudnie
Technikę stosowaliśmy podobną więc zwyczajnie nie mam do tego talentu
Ale może kiedyś znowu spróbuję Jedno podejście to za mało.

Moja rada to próbować aż do skutku. Jakbyś zobaczyła mój pierwszy "twór" padłabyś ze śmiechu. Zawsze uczymy się najlepiej na własnych błędach. Po kilku razach już wiesz co ci wyszło wcześniej nie tak i dlaczego i nie popełniasz już tych błędów. Nie ma się co zrażać od razu. Ja co prawda teraz nie mam czasu za bardzo - koralikami się bawię, ale nie wykluczam, że jeszcze kiedyś coś zrobię. Tym bardziej, że teraz mam 2 koty. Mała lubi spać w domku, ale uwielbia go też podgryzać