Samsung Galaxy Tab 4 - druga awaria

[chiccoo]

W sierpniu tego roku zakupiłam w sklepie Saturn tableta Samsung Galaxy Tab 4. Po niecałych dwóch miesiącach użytkowania tablet pewnego dnia przestał działać po całkowitym rozładowaniu. Oddałam do serwisu, wrócił działający z informacją, że nie należy go rozładowywać do końca (OK - ale czasem człowiek nie ma dostępu do prądu. Czy rozładowanie akumulatora jest równoznaczne z zepsuciem?!). Pilnowałam, żeby się nie rozładował do zera. Działał znowu dwa miesiące i tym razem zepsuł się W TRAKCIE ładowania baterii. Tzn. podeszłam sprawdzić czy jest już całkiem naładowany - nie był. Podeszłam po ok 30 minutach - nie działał. Nie mam ochoty jeździć z nim co dwa miesiące do serwisu. Po raz drugi stracę wszystkie dane, które się na nim znajdowały.
Co mogę zrobić?
Wiem, że oświadczenie o niezgodności towaru z umową mi nie przysługuje, bo został zakupiony "na firmę" (Co dla mnie też jest paranoją)
Czy mogę żądać wymiany sprzętu na nowy bądź zwrotu gotówki?
Macie jakieś doświadczenia w takich sprawach?

[201704240951]

Napisane przez chiccoo

Czy mogę żądać wymiany sprzętu na nowy bądź zwrotu gotówki?
Macie jakieś doświadczenia w takich sprawach?

Ostatnio reklamowałam nowo zakupiony modem, gdzie wmawiano mi, że ja źle ustawiam parametry w ustawieniach. Nie przysługiwał mi już zwrot przysłowiowych 10 dni.
Zdenerwowałam się i odesłałam modem... z żądaniem na wymianę na nowy bądź zwrot pieniędzy. Bez problemu mi wymienili na nowy, ponieważ miałam rację, że nie działa.
Na Twoim miejscu ponownie odesłałabym tablet do reklamacji. Osobiście pierwsza forma naprawy i jej rezultat, że tablet nie wolno rozładowywać jest bezsensowna. Biorąc pod uwagę prestiż firmy - nie powinno mieć to miejsca.