2012-03-20, 20:33
|
#1
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 66
|
na twarzy malowane, czyli to co być musi na buzi ;)
Aby czuć się pewnie i nie straszyć ludzi mijających mnie na ulicy każdego dnia starannie przykładam się do wykonania mojego makijażu.
- po pierwsze : podkład zdecydowanie średnio lub mocno kryjący w zależności od tego czy moja skóra ma "dobry" czy "gorszy" dzień,
- po drugie : puder konieczny do zachowania podkładu na twarzy przez większą część dnia oraz do zapobiegania oglądania się innych ludzi w " blasku mego lica "
- po trzecie : korektor pod oczy me aby zakryć niedospanie i godziny spędzone przed środkami "masowej zagłady informacyjnej"
- po czwarte : róż do polików w różowawym chłodnym odcieniu aby znajomi nie pytali wciąż "a dobrze się czujesz?słabo Ci?"
- po piąte : żel do uczesania mojego brwiowego żywopłotu, który potrafi nieźle wymknąć się spod kontroli ,
- po szóste : czarna kredka nad linią górnych rzęs, aby nadać spojrzeniu wyrazistości i jestem gotowa do wyjścia. To byłoby z grubsza jeśli chodzi o codzienny szkic, na większe okazję tworzę bardziej barwne i rzucające się w oczy dzieło sztuki użytkowej. Choć w przypływie twórczej ekspresji potrafię w ciągu tygodnia stworzyć barwną tęczę na powiekach w dość krzykliwych kolorach ( zielenie, pomarańcze, róże, granaty itp. ), nie można tłumić przecież w sobie sztuki jakkolwiek jest ona postrzegana przez monotonne otoczenie
|
|
|