Maestrobrush (pędzle Maestro) kto tam kupował i jakie są te pędzle?

[siwa anka]

Napisane przez villete

jest jakis moderator na sali? ;] chcialam sie zapytac czy mogę założyć temat o zbiorowych zakupach maestro i hakuro na stronie lady make up nie majac uprawnien organizatora? nie bede organizowac zamowienia, tylko chcialam zrobic takie miejsce, w ktorym ktos by sie tego podjal

Napisałam wiadomość do tylkokasi... zobaczmy co wyniknie...

[cebulki]

Napisane przez siwa anka

Napisałam wiadomość do tylkokasi... zobaczmy co wyniknie...

byłoby super gdyby sie zgodziła, moje must have ciagle wzrasta

[siwa anka]

Napisane przez cebulki

byłoby super gdyby sie zgodziła, moje must have ciagle wzrasta

Prosiłam ją o pokierowanie z założeniem nowego wątku, ewentualnie wskazaniem co i jak zrobić.... bo pomimo przejrzenia regulaminu w tym kierunku, dalej ejstem zielona, wiem tyle, że jednak potrzebujemy kogoś kto ma uprawienia do składania zamówień...
Pędzelki też musze kupić, przed świętami, więc się jeszcze za bardzo nie śpieszę, nie hcę sama znów zamawiać bo korci mnie jednak rabat

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez villete

jest jakis moderator na sali? ;] chcialam sie zapytac czy mogę założyć temat o zbiorowych zakupach maestro i hakuro na stronie lady make up nie majac uprawnien organizatora? nie bede organizowac zamowienia, tylko chcialam zrobic takie miejsce, w ktorym ktos by sie tego podjal

Napisane przez cebulki

byłoby super gdyby sie zgodziła, moje must have ciagle wzrasta

Dziewczyny wspomniałam o pędzelkach Maestro na wątku: Wspólne zakupy kosmetyczne. Isilindil coś wspomniała, że chce pędzle Hakuro zamówić.....

[villete]

o, fajnie, przegapiłam ten wątek. Ja się kontaktowałam z Isilindin, ale nie wiem w końcu czy jest ona zainteresowana tym czy nie, ale może inna organizatorka

[panna mrau]

Is robi to zamówienie, jest już otworzony temat gdzie można się zapisywać.

Wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=572727

[siwa anka]

Napisane przez panna mrau

Is robi to zamówienie, jest już otworzony temat gdzie można się zapisywać.

Wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=572727

Dziękuję

[cebulki]

który rozmiar kopytka jest wygodniejszy w użyciu 380 rozm. 6 czy rozm.8?

[siwa anka]

Napisane przez cebulki

który rozmiar kopytka jest wygodniejszy w użyciu 380 rozm. 6 czy rozm.8?

Też się przymierzam do zakupu. Ja robię tak, że biorę swoje wszystkie pędzelki, i mierzę - staram się kupić nowy pędzelek w nieco innych wymiarach... a kopytka nie mam żadnego, kulek dużo...i porównuję do wymiarów kulek. Zdecydowanie wolę rozmiar 8 - jest nieco większy niż 6...

[Dafnis]

Chciałam się zapytać, czy lepiej kupić pędzel "kopytko" nr 380, czy może lepiej Hakuro H78 i H80? Choć są to inne typy pędzla, przeznaczenie ich jest takie samo, więc się zastanawiam, czy kupić te dwa z Hakuro, czy ten jeden z Maestro. A może warto kupić je wszystkie (przy tej opcji skłaniam się najbardziej), choć nie chcę, żeby potem leżały nieużywane.

[MissSeptaria]

Przepraszam ze nic nie pisałam ale nie było mnie.

Co do wachlarzu dziewczyny mają rację lepiej kupić zamiast tego inny natomiast jeżeli chcesz mieć go w roli gadżetu to może ten z włosia Racoon, ja nie mam żadnego wachlarza ale myślę że jak bym miała kupić to właśnie ten bo z tego samego włosia jest pędzel do pudru który super rozciera.

Kulkę mam 420 więc nie pomogę ale mam jakąś kulkę którą dostałam gratis nie ma numeru ale być może że to jest właśnie Twoja i wydaje mi się że stożek robi się gdy rozcieram nią karetkę do oczu.
Mam złe doświadczenia w praniu pędzli w samym szamponie, polecam przepis na płyn który pisałam na górze wcześniejszej strony.

Napisane przez siwa anka

Też się przymierzam do zakupu. Ja robię tak, że biorę swoje wszystkie pędzelki, i mierzę - staram się kupić nowy pędzelek w nieco innych wymiarach... a kopytka nie mam żadnego, kulek dużo...i porównuję do wymiarów kulek. Zdecydowanie wolę rozmiar 8 - jest nieco większy niż 6...

Ja mam rozmiar 6 i jestem zadowolona ale nie mam porównania... natomiast posiadam kulkę w rozmiarze 8 i ona się niczym od kopytka 6 nie różni (w sensie wielkości) cofnij się stronę wcześniej tam jest zdjęcie moich pędzli i są obydwa;] (1.11.11)

[siwa anka]

Napisane przez MissSeptaria

Przepraszam ze nic nie pisałam ale nie było mnie.

Co do wachlarzu dziewczyny mają rację lepiej kupić zamiast tego inny natomiast jeżeli chcesz mieć go w roli gadżetu to może ten z włosia Racoon, ja nie mam żadnego wachlarza ale myślę że jak bym miała kupić to właśnie ten bo z tego samego włosia jest pędzel do pudru który super rozciera.


Ja mam rozmiar 6 i jestem zadowolona ale nie mam porównania... natomiast posiadam kulkę w rozmiarze 8 i ona się niczym od kopytka 6 nie różni (w sensie wielkości) cofnij się stronę wcześniej tam jest zdjęcie moich pędzli i są obydwa;] (1.11.11)

Myślisz, że ten wachlarz jest sztywniejszy? W sensie, że naprawdę można nim cos rozetrzeć i nie ugina się cały w momencie delikatnego nacisku?

Kulek mam pełno, na kopytko jednak się zdecydowałam - w ramach gadżetu. Ale wybrałam jednak rozmiar 8, zamówienie Isilindil właśnie realizuje.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Ewelina na blogu opisała kopytko: klik.

[cebulki]

wachlarz sobie jednak odpuscił♦am na rzecz innych pędzli kopytko wzięlam w rozm. 8 - wertowałam wiele opini i chyba wiekszy bedzie dla mnie lepszy - przynajmniej mam taka nadzieje

[siwa anka]

Napisane przez cebulki

wachlarz sobie jednak odpuscił♦am na rzecz innych pędzli kopytko wzięlam w rozm. 8 - wertowałam wiele opini i chyba wiekszy bedzie dla mnie lepszy - przynajmniej mam taka nadzieje

Ja jednak wolałabym mieć możliwość pomacania tych pędzli na żywo, porównania wielkości. To samo kopytko wzięłam co Ty... kulek mam moc, teraz inwestuję w tradycyjne jezyczkowe - bo o dziwo jakoś mi zawsze ich brakuje i muszę uzupełnić zestaw....Zastanawiam się na jakiej liczbie pędzli skończę, czy da się skończyć

[panna mrau]

oj nie da się, nie da - jak ktoś wpadł w pędzlomanię to zawsze ma tych pędzelków za mało ja po zakupie flatów hakuro zdaje się, że będę miała wszystkie najpotrzebniejsze, ale znając mnie co miesiąc coś nowego będzie mnie kusiło i będzie 'niezbędne' w moim zbiorze

[Nicole the Blonde]

gdzie te czasy kiedy zwykla pacynka do cieni i puszek dolaczony do pudru starczaly? ja za pare dni mam urodziny i moja kolekcja pedzli powiekszy sie o 4 nowe sztuki :P

[maffash]

Dziewczyny ktory pedzel do pudru polecacie?

[siwa anka]

Napisane przez panna mrau

oj nie da się, nie da - jak ktoś wpadł w pędzlomanię to zawsze ma tych pędzelków za mało ja po zakupie flatów hakuro zdaje się, że będę miała wszystkie najpotrzebniejsze, ale znając mnie co miesiąc coś nowego będzie mnie kusiło i będzie 'niezbędne' w moim zbiorze

No ja się jednak staram nie szaleć. Bardzo nie lubię pędzli z krótką rączką - jak na złość często dostaje takie w prezencie. Leży to "to" nie używane i sprzedaję je, toleruję tylko długie rączki, wyjątek to kabuki. Pędzle to inwestycja jest na całe życie i tak to sobie tłumaczę przy zakupie nowych.

Napisane przez Nicole the Blonde

gdzie te czasy kiedy zwykla pacynka do cieni i puszek dolaczony do pudru starczaly? ja za pare dni mam urodziny i moja kolekcja pedzli powiekszy sie o 4 nowe sztuki :P

Hi hi, święta racja. Myślę, że nie miałyśmy tyle doświadczenia i praktyki, no i szkoleń ;-). Super z tym prezentem: wszystkiego dobrego przy okazji

[MissSeptaria]

Napisane przez siwa anka

Myślisz, że ten wachlarz jest sztywniejszy? W sensie, że naprawdę można nim cos rozetrzeć i nie ugina się cały w momencie delikatnego nacisku?

Kulek mam pełno, na kopytko jednak się zdecydowałam - w ramach gadżetu. Ale wybrałam jednak rozmiar 8, zamówienie Isilindil właśnie realizuje.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Ewelina na blogu opisała kopytko: klik.

Głowy za to nie dam bo nie mam wachlarzu ale mam z tego włosia pędzel do pudru i flat topa, ono jest sztywniejsze i pięknie rozciera no ale w tych pędzlach jest jednak dość zbite i tych włosów jest dużo więc to może zrobić różnicę.
Ale dalej podtrzymuje swoje racje że wachlarz to gadżet chociaż mnie też ostatnio kusi;p Coś z tą pędzlomanią jest wam powiem;]

Co do pędzla do pudru: 190 r 20 jest cuuudowny

[agabil1]

ja mam jakiś stary zdezelowany wachlarz, muszę zaopatrzyć się w dwa nowe, właśnie z Maestro. Lubię pędzle w tym kształcie, nie tylko do omiatania skóry pod oczami ale do aplikacji różu, bronzera czy rozświetlacza

[siwa anka]

Napisane przez agabil1

ja mam jakiś stary zdezelowany wachlarz, muszę zaopatrzyć się w dwa nowe, właśnie z Maestro. Lubię pędzle w tym kształcie, nie tylko do omiatania skóry pod oczami ale do aplikacji różu, bronzera czy rozświetlacza

Aga mam nadzieję, że napiszesz nam recenzję na blogu ;-).
Ja na razie uzupełniałam zapasy jezyczkowych, bo jednak za mało ich miałam. Korci mnie jeszcze do pudru, taka bomba, Maestro oczywiście... chyba muszę kolejną świnkę lub słoik dostawić...

[Tigerr]

Się przywitam na wątku .

Od dziś jestem szczęśliwą posiadaczką pędzli maestro.
Do tej pory używałam co tam mi wpadło w łapki , jakieś donegale , kuleczkę z essence i no name'y....

Uczę się od jakiegoś czasu ładnie malować swoją buzię i jakoś nie bardzo mi wychodzi , więc doszłam do wniosku , że to na pewno przez pędzle

Ponieważ z zapałem śledzę blog agabil1 , mój wybór padł właśne na pędzle maestro ( niemały wpływ też miało to , że jestem z Lublina i po prostu przez jakiś czas odkładałam sobie do skarpetki pieniążki i dziś właśnie nadszedł TEN dzień - pojechałam do sklepu )

Zakupiłam 12 pędzli , które poleca szczególnie na swoim blogu agabil1 ( w razie co jak makijaż nadal nie będzie wychodził , to będę miała na kogo zgonić )

Nie używałam ich jeszcze , ale napiszę pierwsze spostrzeżenia laika :




- 155 ( śliczny , zgrabniutki idealny rozmiarowo, mięciutki - wg mnie nie za duży , nie za mały - od razu widać , że pędzel wszechstronny - do konturowania- modelowania , brązera , różu, nawet rozświetlacza ) wg mnie absolutny must have!
- 550 r. 12 ( jest w jednym rozmiarze) pędzelek ścięty ukośnie , miękki, ale nie jest to kopytko , bo włosie na końcu zwężone. Jest naprawdę spory.

- 380 (kopytko) r. 6 . Miałam obydwa rozmiary w ręku i 6 i 8 i doszłam do wniosku , że 8 jest zdecydowanie dla mnie za duża ( mam dość małe oczy i głęboko osadzone a r.6 jest naprawdę duży

- 420 - kuleczka r.8 Jechałam z zamiarem kupna r.6 , ale na miejscu okazało się , że 6 jest maciupeńka.....
Powiem Wam , że kopytko w rozmiarze 6 jest dwa razy większe niż kuleczka w rozmiarze 8 !!!!! Myślę , że 8 będzie miała większe zastosowanie , a bez problemu takim rozmiarem da się rozetrzeć np. kreskę na dolnej linii rzęs.

- 360 r.6 kupiłam z przeznaczenie do nakładania cienia na dolnej powiece - jest naprawdę mały i na pewno precyzyjnie będzie się nim nakładało cień.

- 320- pędzle do aplikacji cieni na górną powiekę - kupiłam dwa - r.8 i 10 - Aga pisała , że to absolutnie must have , więc po prosu kupiłam Myślę , że to faktycznie podstawowe pędzelki do makijażu oka.

-497 r. 12 - słynny blender , jest w jednym rozmiarze , kupiony także bo Aga pisała , że mus Widziałam , że niektóre dziewczyny pisały , że drapie , ale nie wiem jak to możliwe , bo wg mnie jest niesamowicie miękki !!!!

-490 r. 10 - jako mniejszy zamiennik 497 - również do blendowania i rozcierania cieni

- 640 - r. 6 kupiłam z przenaczeniem do malowania brwi - uważam , ze idealny rozmiar do precyzyjnego podkreślenia brwi.

- 660 - r. 4 - do eyelinera. Kupiłam malutki , bo większe mam z sephory i jeden prosty ze smashboxa , więc doszłam do wniosku , że wypróbuję jeszcze taki malutki - na pewno idealny do kresek cieniutkich , a także do nauki malowania kresek.

-720 - r. 6 pędzelek do ust - nie używam pędzelka do ust , ale uważam , ze ten będzie się idealnie nadawał do aplikowania korektora w kremie ( jeszcze takowego nie posiadam , ale się przymierzam )

To cały mój zbiór ....
Siedzę sobie i się na nie przyglądam i przyglądam i żal mi będzie je pobrudzić

W tym sklepie Maestro , gdzie dziś robiłam zakupy mieści się też mała pracownia i widziałam jak trzy panie robią te pędzelki faktycznie - całkowicie ręcznie !

Nie wiem czy coś pomogłam , ale cieszę się , że mogłam podzielić sie z Wami moim szczęściem

[siwa anka]

Napisane przez Tigerr

( niemały wpływ też miało to , że jestem z Lublina i po prostu przez jakiś czas odkładałam sobie do skarpetki pieniążki i dziś właśnie nadszedł TEN dzień - pojechałam do sklepu )


Nie wiem czy coś pomogłam , ale cieszę się , że mogłam podzielić sie z Wami moim szczęściem

Tigerr witaj ;-)

To jednak można się dogadać i pojechać i pooglądam i pomacać te pędzelki??

[Tigerr]

Napisane przez siwa anka

Tigerr witaj ;-)

To jednak można się dogadać i pojechać i pooglądam i pomacać te pędzelki??

Tak , jest sklep i pracownia w jednym .
Każdy pędzelek można dotknąć , pomacać , porównać - panie są b. miłe - wszystko pokażą.

Ja za bardzo sie dziś nie namacałam , bo nie za bardzo się znam , tak jak pisałam jestem początkującą "pędzlarką" , chociaż kobietą już dość dojrzałą ....
Myślę , że dla osób , które dokładnie wiedzą jakie rodzaje pędzli , włosia itd im odpowiadają to "podotykanie" własnymi rękami jest potrzebne .

dla osób mieszkających daleko od Lublina pozostają jednak tylko targi kosmetyczne , ale one odbywają się wg mnie dośc rzadko , no i tylko w kilku dużych miastach w Polsce .

[siwa anka]

Napisane przez Tigerr

Tak , jest sklep i pracownia w jednym .
Każdy pędzelek można dotknąć , pomacać , porównać - panie są b. miłe - wszystko pokażą.

Ja za bardzo sie dziś nie namacałam , bo nie za bardzo się znam , tak jak pisałam jestem początkującą "pędzlarką" , chociaż kobietą już dość dojrzałą ....
Myślę , że dla osób , które dokładnie wiedzą jakie rodzaje pędzli , włosia itd im odpowiadają to "podotykanie" własnymi rękami jest potrzebne .

dla osób mieszkających daleko od Lublina pozostają jednak tylko targi kosmetyczne , ale one odbywają się wg mnie dośc rzadko , no i tylko w kilku dużych miastach w Polsce .

Ciemna masa ze mnie, bo mogłam się wybrać też do sklepu, nie lubię w ciemno kupować pędzli. A kontakt wzięłaś z ich strony żeby osobiście odwiedzić? Ale Ci zazdroszczę
A byłaś na Bocianiej czy gdzie?

[Vila1987]

Napisane przez Tigerr

Się przywitam na wątku .

Od dziś jestem szczęśliwą posiadaczką pędzli maestro.
Do tej pory używałam co tam mi wpadło w łapki , jakieś donegale , kuleczkę z essence i no name'y....

Uczę się od jakiegoś czasu ładnie malować swoją buzię i jakoś nie bardzo mi wychodzi , więc doszłam do wniosku , że to na pewno przez pędzle

Ponieważ z zapałem śledzę blog agabil1 , mój wybór padł właśne na pędzle maestro ( niemały wpływ też miało to , że jestem z Lublina i po prostu przez jakiś czas odkładałam sobie do skarpetki pieniążki i dziś właśnie nadszedł TEN dzień - pojechałam do sklepu )

Zakupiłam 12 pędzli , które poleca szczególnie na swoim blogu agabil1 ( w razie co jak makijaż nadal nie będzie wychodził , to będę miała na kogo zgonić )

Hehe, widzę, ze nie tylko mnie Aguś kusi. Dzisiaj przyszły do mnie dwa pędzelki, 320 r 8 do cieni i 497 do blendowania. Są wspaniałe - ja od razu wypróbowałam i efekt jest WOW! To dopiero aplikacja. Obiegową opinią o blenderze mnie zabiłaś. Szorstkie włosie? Kto to wymyślił? Ja jestem zachwycona jaki on mięciusi, milusi i jak cudnie cienie rozciera. Zakochałam się. Nie sądziłam, ze taki pędzel jest w ogóle potrzebny. Teraz to tylko nauczyć się dobrze operować cieniami.

W dodatku nim użyłam na cieniach musiałam oczywiście mego synka zapaleńca na punkcie kosmetyków pomiziać pędzelkami po oczach. Bardzo to polubił, więc nikt niech mi nie wmawia, że one drapią.
Na razie mam 3 pędzle i jestem zadowolona. Dobre są, jedynie trochę kiwa mi się skuwka we flat topie, ale nie przeszkadza to w aplikacji.

Swoją drogą me dziecię mnie przeraża tą swoją fascynacją kosmetykami, zarówno pielęgnacja, stylizacja, jak i kolorówka go interesi. O zgrozo, chciałby aby go malować, jest taki szczęśliwy, jak mu usta balsamem pielęgnacyjnym dam pomalować, albo czystym pędzelkiem buźkę omiotę... Nie wiem, czy powinnam, to chłopiec w końcu. Trzymam z dala od niego kolorówkę, bo on bardzo by chciał używać kolorowych błyszczyków, szminek, cieni etc. Możliwe, że się napatrzył po prostu na mnie, na kobietki w internecie w tutorialach i myśli, ze on też może.

[Tigerr]

Napisane przez siwa anka

Ciemna masa ze mnie, bo mogłam się wybrać też do sklepu, nie lubię w ciemno kupować pędzli. A kontakt wzięłaś z ich strony żeby osobiście odwiedzić? Ale Ci zazdroszczę
A byłaś na Bocianiej czy gdzie?

Tak , na Bocianiej

[siwa anka]

Napisane przez Tigerr

Tak , na Bocianiej

Ok, dziękuję

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez Vila1987

Hehe, widzę, ze nie tylko mnie Aguś kusi. Dzisiaj przyszły do mnie dwa pędzelki, 320 r 8 do cieni i 497 do blendowania. Są wspaniałe - ja od razu wypróbowałam i efekt jest WOW! To dopiero aplikacja. Obiegową opinią o blenderze mnie zabiłaś. Szorstkie włosie? Kto to wymyślił? Ja jestem zachwycona jaki on mięciusi, milusi i jak cudnie cienie rozciera. Zakochałam się. Nie sądziłam, ze taki pędzel jest w ogóle potrzebny. Teraz to tylko nauczyć się dobrze operować cieniami.

W dodatku nim użyłam na cieniach musiałam oczywiście mego synka zapaleńca na punkcie kosmetyków pomiziać pędzelkami po oczach. Bardzo to polubił, więc nikt niech mi nie wmawia, że one drapią.
Na razie mam 3 pędzle i jestem zadowolona. Dobre są, jedynie trochę kiwa mi się skuwka we flat topie, ale nie przeszkadza to w aplikacji.

Swoją drogą me dziecię mnie przeraża tą swoją fascynacją kosmetykami, zarówno pielęgnacja, stylizacja, jak i kolorówka go interesi. O zgrozo, chciałby aby go malować, jest taki szczęśliwy, jak mu usta balsamem pielęgnacyjnym dam pomalować, albo czystym pędzelkiem buźkę omiotę... Nie wiem, czy powinnam, to chłopiec w końcu. Trzymam z dala od niego kolorówkę, bo on bardzo by chciał używać kolorowych błyszczyków, szminek, cieni etc. Możliwe, że się napatrzył po prostu na mnie, na kobietki w internecie w tutorialach i myśli, ze on też może.

Ja mam 490 i powiem, że drapie naprawdę dość mocno. Na słynny 497 dopiero czekam, a zamówiłam ze zbiorowego zamówienia od Is.

Co do dzieci... siostrzeniec widząc jak się "błyskam" na oczach zaczął mi paluszkami macać powieki a potem to co mu zostało sobie paciać na twarz. To normalne, że dzieci lubią kosmetyki: małe to, kolorowe, pachnie czasem no i jak widzi Ciebie z kosmetykami to chce wiedzieć, czym to tak mama jest zainteresowana bardzo i co lubi ;-)

[MissSeptaria]

Napisane przez Tigerr

-497 r. 12 - słynny blender , jest w jednym rozmiarze , kupiony także bo Aga pisała , że mus Widziałam , że niektóre dziewczyny pisały , że drapie , ale nie wiem jak to możliwe , bo wg mnie jest niesamowicie miękki !!!!

na przykład ja;] Mam zarówno 497 i 490. 497 jest za☠☠☠isty ale mnie kuje, więc na co dzień używam 490 a naszego sławnego białego śmigacza tylko do ciemnych i bardzo smoky eye. Koleżanka zaś której polecałam pędzle stwierdziła że ją "smyra". Wiec to zależny od skóry;]
Kurde ale tak no 497 to jeszcze ma to włosie sztywne ale ja czytałam o dziewczynach których drapie Racoon czyli na przykład 190 na litość ja się tym pędzlem miziam dla przyjemności


Dziewczyny jak któraś ma jakikolwiek pędzel WACHLARZOWY czekam na rozbudowaną opinię i porównanie bo coraz bardziej mnie korci Chciałabym aby w tym opisie było od wielkości, po sztywność, wygląd pędzla po praniu i jakość nakładania kosmetyku

[agabil1]

mnie kusi jakiś wachlarz albo nawet dwa

[tylkokasia]

Napisane przez MissSeptaria

na przykład ja;] Mam zarówno 497 i 490. 497 jest za☠☠☠isty ale mnie kuje, więc na co dzień używam 490 a naszego sławnego białego śmigacza tylko do ciemnych i bardzo smoky eye. Koleżanka zaś której polecałam pędzle stwierdziła że ją "smyra". Wiec to zależny od skóry;]
Kurde ale tak no 497 to jeszcze ma to włosie sztywne ale ja czytałam o dziewczynach których drapie Racoon czyli na przykład 190 na litość ja się tym pędzlem miziam dla przyjemności


Dziewczyny jak któraś ma jakikolwiek pędzel WACHLARZOWY czekam na rozbudowaną opinię i porównanie bo coraz bardziej mnie korci Chciałabym aby w tym opisie było od wielkości, po sztywność, wygląd pędzla po praniu i jakość nakładania kosmetyku

Napisane przez agabil1

mnie kusi jakiś wachlarz albo nawet dwa

Ja mam 2 wachlarze. Widać je u mnie w tym wpisie http://tylkokasiaa.blogspot.com/2011...najnowsza.html
Ale jak dla mnie zbędne pędzle. Zbyt wiotkie aby dobrze strzepnąć resztki (szczególnie brokatowe) i zbyt mało włosia aby fajnie nałożyć rozświetlacz i rozetrzeć.
Do maseczek nie stosowałam

Ja bym chciała wachlarz ale taki:
http://edyta_ok.republika.pl/luzlancrone2/2.jpg