prosze nie zostawiajcie mnie bez odpowiedzi

[gruchcia]

witam wszystkich i prosze o pomoc

no wiec odchudzam sie dlugo,choruje na anoreksje (9 lat) ale mam juz dosc i chcialabym (ponownie) podjac z nia walke...przytylam juz 5kg i teraz waze 37.5 przy wzroscie 1.60 niestety zaczyna mi to juz doskwierac wiec wymyslilam sobie ze chcialabym tyc i cwiczyc...chodzi mi o to zeby moje cialo zmienialo sie w ladnie wysportowane..moje bledy: jem na noc,posilek zaczynam o godz. 20.30 a koncze czasem nawet o 2 w nocy, jem gl.owoce i slodycze...cwicze o godz 17.40-18.30 a potem o 19.40-20.30...nie wiem jak mam zaczac jesc zebym nie czula sie zle i zeby nie wydawalo mi sie ze mi brzuch urosl i jest ogromny...z drugiej jednak strony zdaje sobie sprawe ze jezeli nie zmienie diety nie bede mec brzucha w kratke i ladnej figury...prosze tez o zrozumienie ze jedzenie w dzien jest dla mnie na prawde czyms trudnym...ps przy tym wszystkim przeczyszczam sie...jezeli znacie jakiegos dobrego dietetyka lub instytut gdzie dopasowuja diete i cwiczenia to prosze o kontakt...dziekuje...:cmo k:

[Brewka :)]

chcesz dorobić się ładnych mięśni, musisz jeść białko;
nie odważę się tu udzielać innych rad, bo nie mam wystarczającej wiedzy, a twój problem jest poważny, ale na pewno nie zostaniesz tu bez pomocy

[lullaby22]

Twoja sytuacja jest poważna i nie można pozwolić sobie na "leczenie" Cię przez internet.
Ważne, że masz dobre podejście i myślę, że rozmowa z dietetyczką mogłaby Ci pomóc. Nie podałaś z jakiego miasta jesteś. Wtedy łatwiej byłoby coś wskazać.

[gruchcia]

Napisane przez lullaby22

Twoja sytuacja jest poważna i nie można pozwolić sobie na "leczenie" Cię przez internet.
Ważne, że masz dobre podejście i myślę, że rozmowa z dietetyczką mogłaby Ci pomóc. Nie podałaś z jakiego miasta jesteś. Wtedy łatwiej byłoby coś wskazać.

mieszkam nedaleko siedlec i warszawy chcialabym trafic do dobrej dietetyczki i instruktora...podobnie jest z psychologiem bylam juz u nie jednego ale na razie zaden nie byl "dobrym specjalista" raz ja rezygnowalam raz psycholog sam zrezygnowal i tak to jest

[sportsmenka86]

gruchcia, nie poddawaj się. Walcz dalej o Twoje zdrowie. Dietetyczka raczej Ci tu nie pomoże, psycholog tak i to z nim musisz porozmawiać. Ale pamiętaj jedno - tylko TY sama musisz przełamać barierę psychiczną, nikt Ci tego nie zrobi za Ciebie. Powodzenia!

[lullaby22]

Napisane przez sportsmenka86

gruchcia, nie poddawaj się. Walcz dalej o Twoje zdrowie. Dietetyczka raczej Ci tu nie pomoże, psycholog tak i to z nim musisz porozmawiać. Ale pamiętaj jedno - tylko TY sama musisz przełamać barierę psychiczną, nikt Ci tego nie zrobi za Ciebie. Powodzenia!

Przeciwnie, dietetyczka pomoże.
Pod warunkiem, że będzie kompetentna.
Doczytaj post Gruchci.
Dziewczyna pisze, że chce przytyć, ale mieć wysportowane ciało (i to jest jak najbardziej pożądana postawa). Odpowiedni jadłospis i ćwiczenia na pewno jej pomogą.

Gruchciu, mam nadzieję, że odezwie się ktoś z Twoich okolic i będzie Ci mógł wskazać odpowiedniego specjalistę.
Powodzenia.

[sportsmenka86]

Napisane przez lullaby22

Przeciwnie, dietetyczka pomoże.
Pod warunkiem, że będzie kompetentna.
Doczytaj post Gruchci.
Dziewczyna pisze, że chce przytyć, ale mieć wysportowane ciało (i to jest jak najbardziej pożądana postawa). Odpowiedni jadłospis i ćwiczenia na pewno jej pomogą.

Gruchciu, mam nadzieję, że odezwie się ktoś z Twoich okolic i będzie Ci mógł wskazać odpowiedniego specjalistę.
Powodzenia.

Tak oczywiście, ale pamiętaj, żeby to robiła umiejętnie z motywacją i wiarą w siebie. A że miała długą chorobę, to psycholog też jest potrzebny.

[inch]

wydaje mi się, że najpierw trzeba uleczyc zranioną i upadłą psychikę, dopiero później można zabrać się zdrowo do rzeźbienia sylwetki.

ale adresami nie dysponuje niestety

jesli chodzi o trening, to ta krateczka nie urośnie niestety bez jedzenia w ciągu dnia. Trening i dieta na tzw. "masę" jest niemożliwą sprawą, jeśli jesz tylko w nocy.

i odstaw środki przeczyszczające

[sportsmenka86]

Napisane przez inch

wydaje mi się, że najpierw trzeba uleczyc zranioną i upadłą psychikę, dopiero później można zabrać się zdrowo do rzeźbienia sylwetki.

ale adresami nie dysponuje niestety

jesli chodzi o trening, to ta krateczka nie urośnie niestety bez jedzenia w ciągu dnia. Trening i dieta na tzw. "masę" jest niemożliwą sprawą, jeśli jesz tylko w nocy.

i odstaw środki przeczyszczające

zgadzam się z tym

[inch]

o, tu też się spotykamy

[sportsmenka86]

Napisane przez inch

o, tu też się spotykamy

Ty nie off topikuj

[Kachulec]

Napisane przez gruchcia

mieszkam nedaleko siedlec i warszawy chcialabym trafic do dobrej dietetyczki i instruktora...podobnie jest z psychologiem bylam juz u nie jednego ale na razie zaden nie byl "dobrym specjalista" raz ja rezygnowalam raz psycholog sam zrezygnowal i tak to jest

Jeśli niedaleko Warszawy to mogę Cię skierować do Gymnasionu. Sama tam chodze Choć ja to dla gymnasionu dla kobiet a tam nie ma siłowni (same zajęcia) i dietetyczki też nie ma. Natomiast w zwykłym gymnasionie i dla kobiet i dla mężczyzn sa instruktorzy na siłowni którzy sie Toba zaopiekują, jest również możliwość ze skorzystania z porady dietetyka Tutaj masz stronę a tam adresy do którego w Warszawie byłoby Ci najbliżej.
http://www.gymnasion.pl/warszawa.html
Trzymam kciuki

[gruchcia]

hej dziewczyny bardzo wam dziekuje za dobre rady...oczywiscie psycholog to podstawa mialam isc nawet na terapie do szpitala ale tam opas bez mozliwosci cwiczenia wec zrezygnowalam ( nie chce tego jeszcze raz przechodzic)moze postaram sie malymi kroczko-porcjami jesc cos wczesniej...choc przychodzi mi to z ogromnym trudem...ale na razie jestem strasznie napalona na cwiczenia i upragniona kratke wiec i szansa na normalna diete tez jest...