Co dziś ukręciłaś Wizażanko? Nasze zmagania z recepturami kosmetyków

[zapaałka]

Napisane przez Lui1234

na zsk pisza:
UWAGA - przy obniżeniu odczynu poniżej pH 3 kwas salicylowy wypadnie z roztworu. Regulacje pH przeprowadzamy na zimnym roztworze. Gdy będziemy dochodzili do pH 3 każda kropla kwasu mlekowego będzie powodowała powstawanie zawiesiny kwasu salicylowego, który będzie się rozpuszczał aż nie zejdziemy z pH poniżej 3.

Nie bardzo rozumiem jak to rozumieć w kontekście mojego toniku

[geraldine2030]

Napisane przez nandadevir

Witam. Chciałam zrobić żel nawilżający do twarzy dojrzałej,po retinie z innych wątków wyszukałam i zmodyfikowałam takie coś:

Aloes- koncentrat 30%
liposomy z koenzymem Q10(zZSK)- 10%
60% potrójny żel hialuronowy

Mam parę pytań bo jestem zielona:
Czy ten skład jest ok? co byście zmieniły?
Chyba bez sensu dodawać więcej liposomów?
Czy nie za dużo żelu hialuronowego?
Może dodać hydrolat i(albo) jakiś zagęstnik?
Czy można dodać tu ekstrakt z truskawki(ma w składzie wit c i trochę kwasu salicylowego)albo może inny?
Będę wdzięczna za pomoc

Koncentrat aloesowy ma niskie pH więc może dosyć mocno wpłynąć na pH żelu, takie serum stosowane po retinie może bardzo podrażniać poza tym może zdestabilizować liposomy - musiałabyś zmierzyć pH żelu.

Zmniejszyłabym ilość aloesu do 10%, możesz dodać inne składniki łagodzące np ekstrakt z lukrecji, niacynamid, pantenol. Jeśli chcesz, żeby żel działał też mocniej przeciwzmarszczkowo to dodaj peptydy, glukozaminę itp.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Napisane przez zapaałka

Nie bardzo rozumiem jak to rozumieć w kontekście mojego toniku

Na poprzedniej (145) stronie napisałam jak zrobić tonik z 10% kwasem salicylowym, kiedyś robiłam coś takiego, nie do końca jednak pamiętam proporcje, ale jak trochę poeksperymentujesz na pewno Ci się uda

[nandadevir]

Napisane przez geraldine2030

Koncentrat aloesowy ma niskie pH więc może dosyć mocno wpłynąć na pH żelu, takie serum stosowane po retinie może bardzo podrażniać poza tym może zdestabilizować liposomy - musiałabyś zmierzyć pH żelu.

Zmniejszyłabym ilość aloesu do 10%, możesz dodać inne składniki łagodzące np ekstrakt z lukrecji, niacynamid, pantenol. Jeśli chcesz, żeby żel działał też mocniej przeciwzmarszczkowo to dodaj peptydy, glukozaminę itp.

Dzięki
Postanowiłam jednak nie robić sama żelo-kremu, tylko do kremu -gotowca babydream z rossmana(ostatnio Lorri polecała) dodać składniki:
mam zamiar zamówić:mikroliposomy ujędrniające i z Q10, elastynę i kolagen(razem) i dodać do kremu plus parę kropli Feoga.

[kisiej25]

Chciałabym Was prosić o radę.
Zrobiłam balsam antycelulitowy z emulgatorem GSC i wyszedł bardzo rzadki.
Czy macie jakąś radę, jak go zagęścić ?

[zapaałka]

Napisane przez geraldine2030

Na poprzedniej (145) stronie napisałam jak zrobić tonik z 10% kwasem salicylowym, kiedyś robiłam coś takiego, nie do końca jednak pamiętam proporcje, ale jak trochę poeksperymentujesz na pewno Ci się uda

Umknął mi Twój post kiedy dodawałam swój komentarz, dziękuję za przypomnienie, bo pewnie bym nie zauważyła, że odpisałaś Miałam nadzieję, że jest jakiś sposób, na wykonanie tego toniku z dodatkiem tylko spirytusu, wody i polysorbate. W takim razie pomaziam się 2% dopóki nie nabędę glikolu propylenowego, bo na pegu robiłam kiedyś peelingi, ale się nie polubiliśmy i cała butla poszła do kosza

[sabinka1500]

Czy jak zrobię wywar ( np 2 torebki pokrzywy w 0,5l wody) to mogę go zakonserwowac u używać jako spray na włosy?

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[geraldine2030]

Napisane przez nandadevir

Dzięki
Postanowiłam jednak nie robić sama żelo-kremu, tylko do kremu -gotowca babydream z rossmana(ostatnio Lorri polecała) dodać składniki:
mam zamiar zamówić:mikroliposomy ujędrniające i z Q10, elastynę i kolagen(razem) i dodać do kremu plus parę kropli Feoga.

Niezły pomysł tylko weź pod uwagę, że kolagen z elastyną też mają dosyć niskie pH, nie pamiętam dokładnie jakie, ale chyba poniżej 4, więc musisz uważać - wiele emulgatorów nie lub niskiego pH podobnie jak liposomy.

Ja bym dorzuciła jeszcze peptyd zwiększający produkcję kolagenu, ale tego składnika chyba nie ma w ZSK

Z Feogiem też nie przesadzaj bo przecież liposomy i kolagen są już zakonserwowane więc nie ma sensu tego dublować, nie wiem jaki konserwant jest w kremie, musiałabyś sprawdzić.

Napisane przez zapaałka

Umknął mi Twój post kiedy dodawałam swój komentarz, dziękuję za przypomnienie, bo pewnie bym nie zauważyła, że odpisałaś Miałam nadzieję, że jest jakiś sposób, na wykonanie tego toniku z dodatkiem tylko spirytusu, wody i polysorbate. W takim razie pomaziam się 2% dopóki nie nabędę glikolu propylenowego, bo na pegu robiłam kiedyś peelingi, ale się nie polubiliśmy i cała butla poszła do kosza

To nie wiem czy polubisz się glikolem, między nimi nie ma wielkiej różnicy, może glikol trochę mniej się klei, ale bez pegu albo glikolu nie rozpuścisz takiej ilości kwasu salicylowego.

Napisane przez sabinka1500

Czy jak zrobię wywar ( np 2 torebki pokrzywy w 0,5l wody) to mogę go zakonserwowac u używać jako spray na włosy?

Jak najbardziej, chociaż herbatki w torebkach to takie "śmieciowate" ziółka Lepiej kup suszoną pokrzywę, wsyp dwie łyżki, zalej wrzątkiem ok. 0,5l i parz pod przykryciem ok. 40 minut.

Jeśli chcesz, żeby było w nim więcej krzemionki to pogotuj 5 minut na wolnym ogniu, odstaw na 30 min. Po wystudzeniu dodaj konserwant.

[sabinka1500]

Dzięki, mam zamiar dodać jeszcze do tej odzywki l-cysteine i d-pantenol ;,)

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Lui1234]

Zrobiłam ponownie to mazidło z mocznikiem wg ZSK:
Ukręciłam :

rózne oleje (kokos, awokado i wiesiołek) 18%
Slp 2%

Hydrolat rózany ok 70%
pantenol 5%
mocznik 4,3%
kwas laktobionowy 0,7%
niacynamid 1%

Wyszło w kazdym razie 100% (bez konserwantu, bo go nie dałam), robiłam 10 grammow tego.

No i guma ksantanowa ktorej dałam w nadmiarze -znow mi sie ciut za duzo, ale minimalnie, baardzo minimalnie.

I choroba, nie jestem zadowolona, nie roluje juz co prawda, ale mało nawilza troszkę ściaga skórę
Powiedzcie mi czemu, bo zwątpiłam

Nie mam paskow do pH, wiec bladego nie mam ile ma. Ale trzeymałam sie wagi i dałam zamiast 5 % mocznika ciut mniej i dodałam troszeczke tego kwasu dla obnizenia pH. (nie miałam innego kwasu a Lorri pisała ze glukonolakton nie bardzo).

[Januar]

Cześć Dziewczyny Niedawno w tym wątku ktoś pytał o zapachy kosmetyczne - ja właśnie ostatnio kupiłam kilka w sklepie Blisko Natury, ukręciłam z nimi parę mazideł i chciałam się z Wami podzielić wrażeniami. Kupione kompozycje:
Hiacynt - ładny, charakterystyczny, niezbyt intensywny, w kremie sprawdził się dobrze.
Konwalia - również przyjemny i podobny do oryginału, mocniejszy (ale i dużo droższy)
Neroli - nie w moim guście, ale może się podobać - TŻ zażyczył sobie balsam po goleniu o takim zapachu, intensywny, trochę podobny jak dla mnie do lawendy, trochę do rozmarynu, kojarzy się z wodą kolońską, na pewno nie kwiatowy (ale nie mam porównania - nigdy wcześniej nie wąchałam neroli)
Malinowy - beznadziejny, do maliny niepodobny z żadnej strony, niektórym wąchającym kojarzył się z acetonem (zwłaszcza nierozcieńczony, prosto z buteleczki), a innym z baaardzo młodym winem owocowym (już po dodaniu do balsamu), ogólnie - nie polecam, no w każdym razie w moim otoczeniu nikt nie pochwalił - wszyscy się dziwili: Malina??? i kręcili nosami
Melon miodowy - przyjemny, charakterystyczny, dość intensywny.
Brzoskwinia - REWELACJA - bardzo naturalny, jak świeże dojrzałe brzoskwinki, intensywny, wszystkim się podobał, jak komuś podsuwałam do powąchania - od razu się uśmiechał robiłam balsam Tutti Frutti dla nastolatki, bardzo się spodobał.
Ylang-ylang - to olejek eteryczny, więc chyba jest taki jaki ma być, na pewno egzotyczny i bardzo silny, do bardzo oszczędnego stosowania, jak piszą ma świetne działanie terapeutyczne w stresie, m.in na lęki nocne u dzieci - wypróbuję i dam znać.
Może podzieliłybyście się swoimi spostrzeżeniami na temat kupowanych do samoróbek zapachów, to przecież taki ważny aspekt kosmetyku - jak komuś zapach nie leży, to i cudowne działanie na nic, nie polubi i już! Zresztą indywidualne upodobania to jedno a jakość kompozycji to drugie, można nie lubić np. wanilii, ale zapach obiektywnie ocenić jako charakterystyczny i naturalny, a nie "tanie mydło"...
Pozdrawiam
(Mam nadzieję, że nie zaśmiecam, a jeśli tak, proszę o przesunięcie.)

[zapaałka]

Ja na razie mogę się wypowiedzieć na temat 1 z zapachów z Zielonego Klubu - kokosa. Jak dla mnie to już w opakowaniu pachnie dziwnie, dodany do kremu do rąk kokosa nijak nie przypominał Mam jeszcze kilka próbek czekających na wypróbowanie, część z nich pachnie obłędnie już w opakowaniu, szczególnie zapachy owocowe

Czy macie doświadczenie z olejkami eterycznymi z zsk? Chciałabym zrobić olejek myjący do twarzy coś jak olejek pomarańczowy z BU, ale z innym, świeżym zapachem, czy któraś z Was miała od nich jakieś olejki i mogłaby coś polecić? Kuszą mnie chociażby lemongrass, biały grejfrut, limetka kwaśna, ale nie wiem który z nich będzie się dobrze komponował z lekkim zapachem oleju/mieszanki olejów?

[Januar]

Napisane przez zapaałka

Ja na razie mogę się wypowiedzieć na temat 1 z zapachów z Zielonego Klubu - kokosa. Jak dla mnie to już w opakowaniu pachnie dziwnie, dodany do kremu do rąk kokosa nijak nie przypominał Mam jeszcze kilka próbek czekających na wypróbowanie, część z nich pachnie obłędnie już w opakowaniu, szczególnie zapachy owocowe

Czy macie doświadczenie z olejkami eterycznymi z zsk? Chciałabym zrobić olejek myjący do twarzy coś jak olejek pomarańczowy z BU, ale z innym, świeżym zapachem, czy któraś z Was miała od nich jakieś olejki i mogłaby coś polecić? Kuszą mnie chociażby lemongrass, biały grejfrut, limetka kwaśna, ale nie wiem który z nich będzie się dobrze komponował z lekkim zapachem oleju/mieszanki olejów?

Ja mam lemongrass z zsk - jest bardzo intensywny,jak bardzo mocna i słodka cytryna. Używam do herbaty trawy cytrynowej (suszonej) i olejek ma dokładnie taki zapach tylko dużo dużo mocniejszy - jak to prawdziwy olejek. Dodaję do kremu z olejem z rokitnika, jest żółty, więc olejek pasuje Wiem, że olejki cytrusowe (i nie tylko) mogą powodować przebarwienia posłoneczne, zastanawiam się czy lemongrassowy też? Nie mogę znaleźć info w necie, może wiecie?
Pozdrawiam
Ania

[zapaałka]

Napisane przez Januar

Wiem, że olejki cytrusowe (i nie tylko) mogą powodować przebarwienia posłoneczne, zastanawiam się czy lemongrassowy też? Nie mogę znaleźć info w necie, może wiecie?
Pozdrawiam
Ania

Wydaje mi się, że akurat z tym olejkiem nie powinno być problemów Fotouczulające olejki eteryczne mają zwykle w opisie odpowiednią adnotację, aby nie używać przed wyjściem na słońce, a ten takiej nie posiada (sprawdzałam w kilku miejscach, a idąc za przykładem zsk informacja taka podana jest chociażby przy olejkach bergamotowym, pomarańczowym, cytrynowym, grejpfrutowym, itd.)

[Ishani]

Cześć, chciałam się pochwalić się dzisiejszym tworem

Tonik na bzie hydrolatu truskawkowego i róży białej
10% azeloglicyny
1-2% - mleczan sodu, bioferment z aceroli, d-pantenol
kwas hialuronowy - na oko

:P

Wyszło 20g pięknie pachnącego serum (: Ciekawa jestem jak się sprawdzi.
Btw nie wiem jakim cudem chce mi się jeszcze coś tworzyć, zawsze się schizuje, że coś będzie nie tak z ph/czymśtam i doprowadzę do wybuchu, albo obudzę się z wielkim pryszczem zamiast głowy

Kurcze, w sumie faktycznie się teraz denerwuje jak jest z tym ph. Hydrolaty mają je dość niskie, nawet poniżej 4, a azeloglicyna jest stabilna powyżej 5. Jeśli dodałam 2% mleczanu sodu, to powinna być okej? ;( >_< Nie mam papierków lakmusowych.

[sabinka1500]

Mam pytanie co do tego kwasku cytrynowego, ktos tu mówił że podobno można regulować PH zamiast kwasu mlekowego? I jak działa? Bo ostatnio przez pomyłkę wlałam do butelki z kw mlekowym 10ml wody ( nie pytajcie jak to zrobiłam) i teraz jak chce uregulowac to nie wystarcza kropla czy dwie tylko mogę lać lać i lać ze więcej jest wtedy kwasu w toniku niż samego toniku hehe

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Lui1234]

Napisane przez Ishani

jak jest z tym ph. Hydrolaty mają je dość niskie, nawet poniżej 4,

Hydrolaty maja niskie pH?? Pierwsze słysze.... Jak to jest z pH hydrolatow??

[Nadulka36]

ja mam parę zapachów z zielonego klubu:
malina-bardzo ładny, delikatny
brzoskwinia- też śliczny, owocowy, słodki i delikatny
banan- jak dla mnie dziwny, w kremach mnie denerwuje ten zapach
frangipani- mój ulubiony, pachnie cudownie,kwiatowy
ciemna czekolada- jak dotąd najgorszy, w ogóle czekolady nie przypomina
tajemniczy obcy-miał pachnieć jak perfumy Alien, niestety ich nie przypomina ale jest ładny, dodaję do kremów dla mężczyzn i są zachwyceni,bardzo intensywny
olejki eteryczne z ZK:
cytryna- piękny
palmaroza- mój pierwszy o tym zapachu, więc nie wiem jak pachną inne, ale jak dla mnie pachnie okropnie
zapachy z ZSK:
waniliowy- bardzo ładny, delikatny
cynamonowy-również polecam, prawdziwy cynamon

jak widać jest różnie, teraz czekam na kilka olejków eterycznych ze sklepu Calaya, jak tylko dostanę to Wam zdam relacje

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez Lui1234

Hydrolaty maja niskie pH?? Pierwsze słysze.... Jak to jest z pH hydrolatow??

przed chwilą zmierzyłam PH moich hydrolatów i oba mają PH 5.

[quana99]

Tez pierwszy raz slysze ze hydrolaty maja pH niskie...Ja tez mierzylam hydrolat z neuroli pH 5

[Lui1234]

Napisane przez quana99

Tez pierwszy raz slysze ze hydrolaty maja pH niskie...Ja tez mierzylam hydrolat z neuroli pH 5

ba nawet i więcej ja podejrzałam na mazidłach.

Quana, moj krem z mocznikiem (ten co pisałas ze za duzo gumy) zrobiłam znow, juz sie nie roluje ale sciaga buzke troszkę Alem sie uparła czemu sciaga?

[MedilE]

Dziewczyny! Pytałam już, ale chyba muszę się przypomnieć Chodzi o jedwab hydrolizowany. Jeśli chcę go używać na suche włosy w celu zapobiegania ich puszeniu się, to czy powinnam rozmieszać go z wodą? i w jakich proporcjach?

[geraldine2030]

Od kilku miesięcy używam serum wybielającego na bazie witaminy b3 i glukozaminy i musze przyznać, że świetnie się spisuje : przebarwienia są praktycznie niewidoczne, a skóra wyciszona i nawilżona, nawet naczynka są zdecydowanie mniej widoczne .
Może komuś przyda się przepis:

n-acetylglukozamina - 2%
niacynamid (wit. b3) - 4%
ekstrakt z lukrecji - 1%
roślinny kompl nawilżający - 10%
kwas hialuronowy 2,0 - 83%
kwas fitowy - 1-2 krople

Wszystkie prochy rozpuszczam w kwasie hialuronowym - lekko go podgrzewam w kubku z gorącą wodą, dodaję kompl. nawilżający i kwas fitowy. Mieszam przed nałożeniem z frakcją sojową wtedy się nie klei ani nie wałkuje
Serum będzie bardzo dobre na wiosnę i lato zamiast kwasów i retinolu, które w tym czasie zawsze odstawiam.

Napisane przez Lui1234

Hydrolaty maja niskie pH?? Pierwsze słysze.... Jak to jest z pH hydrolatow??

Niektóre hydrolaty mają niskie pH np wszystkie hydrolaty organiczne z ZSK mają pH 3,4 - 4,0 czyli bardzo niskie, hydrolat truskawkowy z BU 3.6, z czarnej porzeczki 3.4 - 4.0 pozostałe w granicach 4,0 - 6,0.

[zapaałka]

I znowu zgłaszam się po pomoc skończył mi się peeling enzymatyczny z bromelainą, a nabyłam w między czasie również papainę. Czy któraś z was używa peelingu, gdzie występują te dwa ekstrakty jednocześnie? Czy jeżeli do podstawowej wersji używam 2% bromelainy (+mąka owsiana i mleko w proszku), to przy wersji z dodatkową papainą powinnam dać po 1% każdego z nich czy dołożyć również 2% ekstraktu z papai? A może któraś z Was używała peelingu tylko z papainą?

[Pantegram]

Witajcie, Wizażanki!
Postanowiłam zrobić samodzielnie tonik z sokiem z cytryny. Znalazłam jednak w necie informacje, że taki tonik należy trzymać w lodówce, a jego trwałość to raptem 4-5 dni! Mój poprzedni tonik zrobiłam z rozcieńczonego wodą destylowaną octu jabłkowego (bio ), trzymałam go nie w lodówce, a w pokoju i to około miesiąca... I nic się z nim nie działo, a raczej po zapachu poznałabym, czy coś jest nie tak Zaznaczam jeszcze, że trzymałam go w zamkniętej butelce z atomizerem i dodałam do niego kilka kropel olejku eterycznego z róży dla zapachu. Ale była to raczej podróba olejku, bo kosztowała 3,5 zł / 5 ml na promocji w SuperPharm...
Dlaczego o tym wspominam, otóż szukając naturalnych konserwantów dla mojego nowego toniku znalazłam info o tym, że takim konserwantem są olejki eteryczne. I alkohole.
Będąc w markecie zauważyłam spirytus salicylowy (2 zł/opakowanie) i bez większego namysłu wrzuciłam do koszyka. Postanowiłam go wykorzystać do konserwacji toniku, zwłaszcza po tym, jak naczytałam się w necie o "cudownych" właściwościach kwasu salicylowego (tzw. kuracja kwasami BHA). Problemem był oczywiście wysuszający skórę alko w składzie. Znalazłam info, że alko w składzie wysusza skórę, ale:
a) w dużych stężeniach (niestety nie sprecyzowano, ile % to duże stężenie , jedyne info w tym temacie to takie, że w drogeryjnych tonikach stężenia alkoholu to 40-70% i że to jest dużo)
b) w towarzystwie nawilżających dodatków (np. nawilżających alkoholi) wysuszający alkohol (taki jak etanol, wchodzący w skład spirytusu salicylowego) nie szkodzi skórze.
Akurat miałam w domu glicerynę więc poleciałam z tym koksem i ułożyłam receptę. Oto ona (na 100 ml toniku):
- 1% kwas salicylowy (1 ml)
- 34% etanolu (34 ml)
- 45% woda destylowana (45 ml)
- 5%* gliceryna (5 ml)
- 15% łyżka soku z cytryny (15 ml)**
- olejek eteryczny (lawenda, róża) (zaniedbywalnie małe stężenie)
Procenty są orientacyjne, bo liczone z objętości, a nie gęstości danych substancji. Poza tym nie mam w domu miarek, więc lałam też trochę na oko.
Dobra, przechodząc do sedna. Pobawiłam się w małego chemika i zmieszałam to wszystko, i nie byłoby teraz tego posta gdyby nie fakt, że po zmieszaniu (a konkretnie przy wlewaniu wody destylowanej jako ostatniego składnika) tonik zrobił się lekko ciepły (i zmienił barwę na mlecznobiałą, btw ładny kolor, taki jak mleko). Ta ciepłota płynu (i zmiana koloru) oznacza, że w toniku zaszła reakcja! A jak zaszła reakcja, to zastosowane składniki mogły stracić swoje właściwości a także mogło wydzielić się coś szkodliwego... Nie mam pojęcia, co z czym mogło przereagować, zwłaszcza że wiele toników i w ogóle kosmetyków jest na bazie właśnie spirytusu salicylowego i gliceryny... Próbowałam dopytać mojego chłopaka chemika, ale on niestety nie interesuje się biochemią, dowiedziałam się tylko, że kwas z kwasem by nie przereagował, ale już kwas z alkoholem a i owszem... w soku z cytryny jest kwas askorbinowy i Bóg wie jakie jeszcze związki... na wykonanie testu w laboratorium mnie nie stać, chłopak nie ma wystarczających znajomości by mi taki test gratis zrobić.

Czy takie połączenie jest bezpieczne?

Szukając odpowiedzi na to pytanie, znalazłam takie źródło:
znalazłam nowe źródło:
http://sekretnie.pl/2011/05/15/ziolo...owym-sposobem/

Autorka podaje recepturę podobną do mojej - również mamy alkohol, kwasy, glicerynę i olejki eteryczne w składzie:
"75 ml nalewki (ziołowej, cytrynowej, ogórkowej lub wybrane ich połączenie) mieszamy z 75 ml bezalkoholowego płynu (wody, hydrolatu lub wody z hydrolatem). Dodajemy 2 łyżeczki gliceryny i łyżeczkę nalewki octowej lub octu. Ocet ma bardzo intensywny zapach, dlatego jeśli miałby nam przeszkadzać, możemy użyć mniejszej ilości lub dodać do toniku kilka kropli olejku eterycznego – warto go dobrać również pod kątem właściwości.

Łyżeczka to 5 ml, całość więc ma 165 ml, a zawartość alkoholu w toniku wynosi 18%."

Ale i tak nadal nie mam pewności, czy moja mikstura jest bezpieczna.... HELP!

[Lui1234]

Napisane przez geraldine2030

n-acetylglukozamina - 2%
niacynamid (wit. b3) - 4%
ekstrakt z lukrecji - 1%
roślinny kompl nawilżający - 10%
kwas hialuronowy 2,0 - 83%
kwas fitowy - 1-2 krople

Serum będzie bardzo dobre na wiosnę i lato zamiast kwasów i retinolu, które w tym czasie zawsze odstawiam.



Niektóre hydrolaty mają niskie pH np wszystkie hydrolaty organiczne z ZSK mają pH 3,4 - 4,0 czyli bardzo niskie, hydrolat truskawkowy z BU 3.6, z czarnej porzeczki 3.4 - 4.0 pozostałe w granicach 4,0 - 6,0.

Oj, to nie wiedziałam.

A co do serum to gdzie kupujesz składniki do tego mazidełka?
Bedzie ok dla suchszej cery? I co to ta frakcja sojowa?

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez zapaałka

I znowu zgłaszam się po pomoc skończył mi się peeling enzymatyczny z bromelainą, a nabyłam w między czasie również papainę.

nie uzywam ,ale ostatnio ktos mi polecił czarne mydło i baardzo musze je pochwalić, buzka jak marzenie, gładziutka, milutka. Działa jak peeling.
Nie tylko na twarz.

[earthpace]

Hej Wam.
Zrobiłam krem z retinolem z BU, ale go spartaczyłam. Zbiera się olej na wierzchu, zgrudkował się i ogólnie nie wypełnia pojemnika. Czy mogę go używać mimo wszystko czy to bezsensu ?

[zapaałka]

Napisane przez Lui1234

nie uzywam ,ale ostatnio ktos mi polecił czarne mydło i baardzo musze je pochwalić, buzka jak marzenie, gładziutka, milutka. Działa jak peeling.
Nie tylko na twarz.

Czarne mydło mam, ale nie pałam do niego zbyt wielką miłością zwłaszcza na twarz, w zasadzie nawet chętnie bym się go pozbyła, bo w połączeniu z kessą popękały mi naczynka na całym ciele
Peeling z bromelainą bardzo lubię, ale nie mogę znaleźć żadnego przepisu na połączenie z ekstraktem z papai

[Lui1234]

Napisane przez zapaałka

Czarne mydło mam, ale nie pałam do niego zbyt wielką miłością zwłaszcza na twarz, w zasadzie nawet chętnie bym się go pozbyła, bo w połączeniu z kessą popękały mi naczynka na całym ciele
Peeling z bromelainą bardzo lubię, ale nie mogę znaleźć żadnego przepisu na połączenie z ekstraktem z papai

Cos Ty? Naczynka Ci popękały po czarnym mydle? Kessa to ta rękawica.
Myslisz ze to po tym??
Ja mam naczynkową buzię (do ciała go nie uzywałam) i myje co 3-4 dni tym mydłem i narazie nic sie nie dzieje.... Moze narazie, ale dobrze wiedzieć.

Co do peelingu to ja mam dermiki enzymatyczny, musze przyznac ze jest bardzo dobry, tylko nie jest to naturalny preparat.

A moze spróbuj toniku/ peelingu migdałowego. Jesli chcesz dam Ci przepis.
Uzywam go prawie codziennie, bo i delikatnie złuszcza, poza tym buzia ładnie chłonie kosmetyki.
Ten Tonik migdałowy to zamiast peelingu. Na nczynkową i suchą, jak i na tłusta cerę jest super.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Ja sie chciałam pochwalić ze dziś z resztek róznych rzeczy ukreciłam kremik. Na bazie olivem 1000 (zaczynam coraz bardziej kochać ten rewelacyjny emulgator!!!),
w fazie wodnej zawarłam: . A napisze przpisik, moze komuś sie przyda:

Krem ceramidowy na bazie olivem 1000 -18 gr

Faza wodna 12 gram

zel ha 3 g
woda 6,68 g
niacynamid 2% 0,24gr
wyciag z kawy 3% 0,36 gr
panthenol 3% 0,36 gr
gliceryna (moze być NMF czy cos w podobie) 3% 0,36 gr

Faza tłuszczowa 6 gr:
Olivem 1000 0,9 gr
Masło shea 1 gr
olej kokos 1,6 gr
macerat mojej roboty z rozmarynu 0,5 gr
olej jojoba 2 gr.

Faza C
Ceramidy ok 9% 1 ml
Konserwant 5 kropli

Wszystko w fazie wodnej ok 70 stopni (wiem, macerat powinnam dodac w fazie C)
Wszystko jak juz gorące zmieszałam i po przestudzeniu dodałam ceramidy i konserwant. Kremik super, nawilza pieknie!!!
Jak tu sie wstawia zdjecia? Bo bym pokazała proces "produkcji"?

[zapaałka]

Napisane przez Lui1234

Cos Ty? Naczynka Ci popękały po czarnym mydle? Kessa to ta rękawica.
Myslisz ze to po tym??
Ja mam naczynkową buzię (do ciała go nie uzywałam) i myje co 3-4 dni tym mydłem i narazie nic sie nie dzieje.... Moze narazie, ale dobrze wiedzieć.

Co do peelingu to ja mam dermiki enzymatyczny, musze przyznac ze jest bardzo dobry, tylko nie jest to naturalny preparat.

A moze spróbuj toniku/ peelingu migdałowego. Jesli chcesz dam Ci przepis.
Uzywam go prawie codziennie, bo i delikatnie złuszcza, poza tym buzia ładnie chłonie kosmetyki.
Ten Tonik migdałowy to zamiast peelingu. Na nczynkową i suchą, jak i na tłusta cerę jest super.

Myślę, że nie masz się czego bać jeżeli chodzi o mydło, stawiałabym, że moje pękające naczynka to wina rękawicy, która wszędzie opisana jest jako idealna przy wrażliwej skórze, moja taka nie jest, a mimo to po każdym użyciu pojawiały się nowe ślady (nie wiem czy możliwe jest użycie przy niej zbyt dużej siły, ale wcześniej masakrowałam ciało gąbką antycellulitową Syrena i takich problemów nie miałam, może skóra mi na starość wariuje )

Z migdałem się nie polubiłam, wolę kwas salicylowy Od czasu do czasu lubię jednak zarzucić sobie na twarz peeling enzymatyczny, przy bromelainie pierwszy raz poczułam, że peeling wcale nie musi być ostry żeby działał.

Odpowiedź na swoje pytanie już znam, ale napiszę dla potomnych Pytałam w ZSK odnośnie stężenia ekstaktu z ananasa i papai w jednym peelingu, polecono mi użycie maksymalnie połowy sugerowanego maksymalnego stężenia danego ekstraktu tj. max. 1% bromelainy i 2,5% papainy.

Jak tu sie wstawia zdjecia? Bo bym pokazała proces "produkcji"?

Zarządzaj załącznikami (pod okienkiem wiadomości, którą będziesz pisać) -> Przeglądaj (wybierz zdjęcie) -> Załaduj

[Lui1234]

Napisane przez zapaałka

Z migdałem się nie polubiłam, wolę kwas salicylowy Od czasu do czasu lubię jednak zarzucić sobie na twarz peeling enzymatyczny, przy bromelainie pierwszy raz poczułam, że peeling wcale nie musi być ostry żeby działał.

Odpowiedź na swoje pytanie już znam, ale napiszę dla potomnych Pytałam w ZSK odnośnie stężenia ekstaktu z ananasa i papai w jednym peelingu, polecono mi użycie maksymalnie połowy sugerowanego maksymalnego stężenia danego ekstraktu tj. max. 1% bromelainy i 2,5% papainy.

Zarządzaj załącznikami (pod okienkiem wiadomości, którą będziesz pisać) -> Przeglądaj (wybierz zdjęcie) -> Załaduj

Teraz zajrzałam na Twoj profil co by zasiegnąć informacji o Twojej skórze
Szczęsliwa ze bez naczynek i mieszana
To mozesz peelingi raz taki raz taki.
Podobno najlepszy enzymatyczny jest na e-naturalne, choć osobiscie nie miałam okazji.

Czemu migdałowy Ci nie słuzy? sądziłam ze to zupeł nie uniwersalny.
Ja skolei nie mogę salicylowego.

Mi chodziło o Tonik Migdałowy (nie ten peeling z wódką). Tonik codzin uzywany delikatnie ją łuszczy.
Az poszukam przepisu, bo nie pamietam skad go wzięłam

woda 85%
Hydromanil 10%
Kwas migdałowy 5%

Nie wysusza, polecam na codzien i od swięta

Zdjęcia wstawię innym razem bo mi padła bateria. Ale dzieki za instruktarz

[sabinka1500]

O ja czekam na zdjęcia, Narazie nic tylko domawiam i domawiam produkty bo coś znowu mi się nowego tworzy w głowie tylko czasu nie mam żeby cokolwiek ukręcić.