Kosmetyki mineralne Annabelle Minerals

[tworazka]

O wlaszka, tez to zauwazylam, ze przy mocniejszym pocalunku podklad kseruje sie na salowanej twarzy. Np. na nosie mojego czasem cos zetre. A na ubraniach i szalikach tego nie ma.

No sprobuj sztuczki jest swietna I mat dluzej trzyma. Przy poprawkach tez ten sam etap, bo pedzel omiata tylko te pory i w srodku tworza sie grudki.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez chimay

Z pędzli mam: Bdellium Tools, Hakuro, EDM, Pixie, Lily Lolo
(flaty i kabuki).
Nakładałam też jak puder pędzlem do pudru, oraz rozrzedzone skrobią (taki puder koloryzowany).
Aplikacja: na mokro podkład wchodził w pory i robiły się kropki, musiałam na sucho.
Jako primery i jako finishery : Dry-Flo, różne rodzaje krzemionki, Hauschka, dodatki mikrosfer silikonowych i jedwabiu, miałam tez próbki Kryolana, Angel Dust Amilie.
Pod: filtr (nie da rady), kremy lżejsze, cięższe, sera, nic.
Efekt był raz gorszy, raz lepszy, ale naturalnie wyglądało to tylko przez pierwszą godzinę - dwie. Potem zwyczajna tapeta, na pewno nie naturalny makijaż. Zresztą najlepiej widać na zdjęciu.

O matko, no to faktycznie trochę tego przerobiłaś...

Ale nie martw się, moim zdaniem masz tak piękną buźkę, że nie musisz wcale używać podkładu Kwestia jeszcze odpowiedniego doboru filtra, ewentualnego przypudrowania żeby Cię nie bieliło i będzie super!

Podkład moim zdaniem nie wygląda jak tapeta, ale myślę że to kwestia trochę innego postrzegania tego pojęcia Po prostu strasznie wzmaga błyszczenie i podkreśla pory, które normalnie nie są tak widoczne. A to wersja matująca czy kryjąca?

[chimay]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;48699864]O matko, no to faktycznie trochę tego przerobiłaś...

Ale nie martw się, moim zdaniem masz tak piękną buźkę, że nie musisz wcale używać podkładu Kwestia jeszcze odpowiedniego doboru filtra, ewentualnego przypudrowania żeby Cię nie bieliło i będzie super!

Podkład moim zdaniem nie wygląda jak tapeta, ale myślę że to kwestia trochę innego postrzegania tego pojęcia Po prostu strasznie wzmaga błyszczenie i podkreśla pory, które normalnie nie są tak widoczne. A to wersja matująca czy kryjąca?[/QUOTE]

Dziękuję jednolity koloryt na pewno ułatwił mi rezygnację z podkładów.
Pewnie tak jak mówisz każdy ma swoją definicję tapety, dla mnie ona zaczyna się już w momencie, kiedy podkład jest widoczny na skórze i tego nie umiem estetycznie zaakceptować, dlatego czuję się rozczarowana obietnicami naturalności, które w przypadku mojej cery okazały się bez pokrycia. A używałam matującego. W moim odczuciu matowił on nawet gorzej niż bezformułowe LL czy Amilie.


Mam pytanie z innej beczki. Czy znacie jakieś odpowiedniki kolorystyczne (drogeryjne lub mineralne) różu Romantic? Coś chłodnego i bardzo bladego, ogromna większość róży jest dla mnie za mocna, pewnie dlatego, że mam naturalnie różową skórę.

[Noodle Soup]

Napisane przez chimay

Mam pytanie z innej beczki. Czy znacie jakieś odpowiedniki kolorystyczne (drogeryjne lub mineralne) różu Romantic? Coś chłodnego i bardzo bladego, ogromna większość róży jest dla mnie za mocna, pewnie dlatego, że mam naturalnie różową skórę.

Jak tak przypatrywałam się w poszukiwaniu czegoś podobnego, to np. Inglot AMC 55, możesz zerknąć też na nr 72 - ma trochę więcej różu, niż fioletu w sobie, ale jest bardzo delikatny.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Kurczę, po wersji matującej bym się tego nie spodziewała, prędzej po kryjącej. Jednak co skóra, to inaczej. A Romantic jest piękny, nawet dzisiaj mam go na policzkach

[chimay]

Napisane przez Noodle Soup

Jak tak przypatrywałam się w poszukiwaniu czegoś podobnego, to np. Inglot AMC 55, możesz zerknąć też na nr 72 - ma trochę więcej różu, niż fioletu w sobie, ale jest bardzo delikatny.

Dziękuję, zapiszę sobie

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;48702850]Kurczę, po wersji matującej bym się tego nie spodziewała, prędzej po kryjącej. Jednak co skóra, to inaczej. A Romantic jest piękny, nawet dzisiaj mam go na policzkach [/QUOTE]

Taki efekt osiągałam nawet jak mieszałam podkład ze skrobią robiąc sobie puder koloryzujący.
Zresztą co jakiś czas czytam opinie osób, u których minerały działają podobnie jak u mnie, postarzają wizualnie i robią tapetę, więc to raczej nie kwestia oswojenia się z nimi, czy też, jak to niektórzy przedstawiają, "szok" którego doznała skóra po odstawieniu silikonowych podkładów, tylko zwykłe niedopasowanie produktu (czy też całej gamy produktów) do konkretnej cery. Jeszcze nie wymyślili takiego kosmetyku, co by wszystkim pasował

[minthema]

Napisane przez tworazka

O wlaszka, tez to zauwazylam, ze przy mocniejszym pocalunku podklad kseruje sie na salowanej twarzy. Np. na nosie mojego czasem cos zetre. A na ubraniach i szalikach tego nie ma.

haha, u mnie też tak jest, od momentu przywitania mój ma podkład na nosie a ja nie, mam czerwony nosek

[tworazka]

Napisane przez minthema

haha, u mnie też tak jest, od momentu przywitania mój ma podkład na nosie a ja nie, mam czerwony nosek

Nie uswiadamiam go, potem pytam co Ty tu masz? scieram szybko i cacunia

[minthema]

Napisane przez tworazka

Nie uswiadamiam go, potem pytam co Ty tu masz? scieram szybko i cacunia

Ja prosto z mostu walę "o, masz moją tapetę na nosie" i śmiech Chociaż może nawet go to urządza bo od chyba roku ma taką czerwoną kropkę z boku nosa która nie chce mu zejść, nie wiemy co to i od czego (nawet imię dostała ) i ostatnio jak wychodziliśmy na jakąś imprezę rodzinną to mi się nieśmiało spytał czy mogłabym mu to tam zamalować troszkę korektorem

[tworazka]

Napisane przez minthema

Ja prosto z mostu walę "o, masz moją tapetę na nosie" i śmiech Chociaż może nawet go to urządza bo od chyba roku ma taką czerwoną kropkę z boku nosa która nie chce mu zejść, nie wiemy co to i od czego (nawet imię dostała ) i ostatnio jak wychodziliśmy na jakąś imprezę rodzinną to mi się nieśmiało spytał czy mogłabym mu to tam zamalować troszkę korektorem

Jaki pedancik Przypomnialo mi sie jak mi z eksem sie nudzilo, a skubany mial takie dlugie rzesy... Z ciekawosci przekupilam go schabowym, zeby pozwolil je pomalowac tuszem, bo ciekawa bylam ile by sie wydluzyly, i pozwolil pomalowac sobie jedno oko gdy w polowie brat moj wszedl siedzial z 20 minut trzymajac sie za czolo tlumaczac, ze ma migrene

[minthema]

Napisane przez tworazka

Jaki pedancik Przypomnialo mi sie jak mi z eksem sie nudzilo, a skubany mial takie dlugie rzesy... Z ciekawosci przekupilam go schabowym, zeby pozwolil je pomalowac tuszem, bo ciekawa bylam ile by sie wydluzyly, i pozwolil pomalowac sobie jedno oko gdy w polowie brat moj wszedl siedzial z 20 minut trzymajac sie za czolo tlumaczac, ze ma migrene

haha, ja mojego ciągle nie mogę zmusić do pozwolenia mi na pomalowanie jego rzęs bo właśnie też ma takie dłuuugie, że jestem strasznie ciekawa jakby wyglądały, to jest jakieś zboczenie chyba

[Almodis]

Dziewczyny pogonią nas za offtopa, jak nic

Ale fakt, niektórzy mężczyźni mają takie rzęsy, że tylko pozazdrościć :P

A tak w ogóle od jutra testuje krem: lekki krem alantan dermoline. Mam nadzieje, że przyniesie ulgę mojej skórze. Bo ten sezon grzewczy mnie wykończy, z mojej twarzy robi się wiórek. Podobna sytuacja z rękami. Moje dłonie, aż skrzypią. Ehh...

[Kasiek1987]

Od paru dni testuję nowy krem, wypatrzony przypadkiem w drogerii, i jestem zachwycona
Nie wysusza skóry, szybko się wchłania, pozostawia tylko delikatną powłoczkę, a co najważniejsze, podkład AM świetnie się na nim u mnie trzyma Moja skóra nie wymaga tak częstego przypudrowywania w ciągu dnia i później zaczyna się świecić.
Chodzi o ten krem Bielendy https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...mezo-krem.html
Dawno nie używałam kremu z drogerii, ostatnio tylko aptecznych, ale ten jest świetny.
Planuję też zakup serum nawilżającego z tej serii.

[chimay]

Właśnie dzisiaj zauważyłam, że róż Nude już nie jest dostępny w ofercie Annabelle. Ciekawe dlaczego? Jeszcze niedawno go kupowałam.

[Almodis]

Napisane przez chimay

Właśnie dzisiaj zauważyłam, że róż Nude już nie jest dostępny w ofercie Annabelle. Ciekawe dlaczego? Jeszcze niedawno go kupowałam.

O masz! A to był mój ulubiony róż. Może to tylko chwilowe braki...

[chimay]

No właśnie nie wiem, co znaczy "nie jest już dostępny". Jak są chwilowe braki, to z reguły piszą, że nie jest chwilowo dostępny.

[Almodis]

Napisane przez chimay

No właśnie nie wiem, co znaczy "nie jest już dostępny". Jak są chwilowe braki, to z reguły piszą, że nie jest chwilowo dostępny.

W takim razie trzeba będzie się rozejrzeć za odpowiednikiem. Szkoda.

[201604291140]

Hej. Kupowałam dotąd formułę kryjącą, byłam zachwycona. Wzięłam teraz matującą ze względu na moje tłuste czoło, czytałam że tylko ciut gorzej kryje, a tu niespodzianka - niemal w ogóle nie kryje. Coś się zmieniło ostatnio czy co? W porównaniach które widziałam dotychczas wszyscy zapewniali, że kryjąca z matującą są bardzo podobne, a dla mnie różnica to kosmos. To tylko moje wrażenie?

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez animale

Hej. Kupowałam dotąd formułę kryjącą, byłam zachwycona. Wzięłam teraz matującą ze względu na moje tłuste czoło, czytałam że tylko ciut gorzej kryje, a tu niespodzianka - niemal w ogóle nie kryje. Coś się zmieniło ostatnio czy co? W porównaniach które widziałam dotychczas wszyscy zapewniali, że kryjąca z matującą są bardzo podobne, a dla mnie różnica to kosmos. To tylko moje wrażenie?

Hmmmm to dziwne... Zamawiałam próbkę wersji matującej 30 września, czyli niedawno, wcześniej używałam wersji kryjącej i muszę przyznać, że jestem zachwycona, niedługo składam zamówienie na opakowanie pełnowymiarowe Według mnie matująca kryje bardzo podobnie do kryjącej Jeżeli gorzej, to naprawdę niewiele.

[kasiatoya]

Napisane przez chimay

Właśnie dzisiaj zauważyłam, że róż Nude już nie jest dostępny w ofercie Annabelle. Ciekawe dlaczego? Jeszcze niedawno go kupowałam.

omatkoboko!!! jak to?
to mój absolutny hit wśród róży!

uffff...
odpisali na f-b
" Annabelle Minerals Kasia, Nude nie został wycofany, po prostu się skończył. Czekamy na dostawę kolejnej partii.
"

[chimay]

Napisane przez kasiatoya

omatkoboko!!! jak to?
to mój absolutny hit wśród róży!

uffff...
odpisali na f-b
" Annabelle Minerals Kasia, Nude nie został wycofany, po prostu się skończył. Czekamy na dostawę kolejnej partii.
"

Mogli napisać, że tymczasowo niedostępny, bo "nie jest już dostępny" można różnie rozumieć.

U mnie niestety Nude spisuje się niezbyt, nadaje się tylko na gołą twarz, wtedy owszem, fajny efekt. Na filtrze mi ciemnieje, źle się aplikuje, a że filtruję się praktycznie codziennie, to poszedł w odstawkę.

[kasiatoya]

Napisane przez chimay

Mogli napisać, że tymczasowo niedostępny, bo "nie jest już dostępny" można różnie rozumieć.

U mnie niestety Nude spisuje się niezbyt, nadaje się tylko na gołą twarz, wtedy owszem, fajny efekt. Na filtrze mi ciemnieje, źle się aplikuje, a że filtruję się praktycznie codziennie, to poszedł w odstawkę.

a to u mnie kompletnie na odwrót
dla mnie to róż idealny! aplikuje się cudnie czy to na annabellki czy na amilie
na 100% ile bym go nie nałożyła to krzywdy nie robi bo można to w miarę skorygować, bardzo ładnie się rozciera
i przede wszystkim - trzyma się świetnie i długo czego nie mogę powiedzieć o różu z Amilie który znika
u mnie nude nie zmienia koloru (też się czasem filtruję i na nic to nie wpływa, poza tym że mam wrażenie, że minerały trzymają się ciut lepiej - filtr vichy solei)
nude jest bardzo delikatny, u mnie wygląda mega naturalnie
ja jestem nim zachwycona

[chimay]

Napisane przez kasiatoya

a to u mnie kompletnie na odwrót
dla mnie to róż idealny! aplikuje się cudnie czy to na annabellki czy na amilie
na 100% ile bym go nie nałożyła to krzywdy nie robi bo można to w miarę skorygować, bardzo ładnie się rozciera
i przede wszystkim - trzyma się świetnie i długo czego nie mogę powiedzieć o różu z Amilie który znika
u mnie nude nie zmienia koloru (też się czasem filtruję i na nic to nie wpływa, poza tym że mam wrażenie, że minerały trzymają się ciut lepiej - filtr vichy solei)
nude jest bardzo delikatny, u mnie wygląda mega naturalnie
ja jestem nim zachwycona

To u mnie tak się zachowuje Romantic i to jest mój ulubieniec.

[201701121500]

Napisane przez animale

Hej. Kupowałam dotąd formułę kryjącą, byłam zachwycona. Wzięłam teraz matującą ze względu na moje tłuste czoło, czytałam że tylko ciut gorzej kryje, a tu niespodzianka - niemal w ogóle nie kryje. Coś się zmieniło ostatnio czy co? W porównaniach które widziałam dotychczas wszyscy zapewniali, że kryjąca z matującą są bardzo podobne, a dla mnie różnica to kosmos. To tylko moje wrażenie?

Moje spostrzeżenia są podobne.
Formuła kryjąca kryje super, matująca naprawdę słabo, ale za to ma inne zalety. Dodatkowo, na mojej skórze matująca wygląda na ewidentnie ciemniejszą (mat i kryjący goden fairest). Moooże to kwestia wykończenia, moooże reakcji z kremem, nie wiem.

[Almodis]

To ciekawe dwa produkty, a tyle sprzeczności w opiniach. U mnie pamiętam, że wersja matująca i kryjąca kolorystycznie były podobne. Co do krycia to niestety nie pamiętam Ale widocznie nie było jakieś wielkiej różnicy skoro nie zapamiętałam

[Alexzus]

Powiedzcie mi proszę, korektor medium odcieniowo to odpowiednik jakiego podkładu z anabelle? (najlepiej przyrównać do kryjącej.) Od razu powiem, że mi by pasowały fairesty, więc gdyby był na tym samym poziomie albo o ton jaśniejszy, to by było pięknie. Light musiałabym modyfikować przez jego zielonkawe tony :P trochę głupio rozwalać nowy słoiczek, nie umiem otwierać go prawidłowo

[minthema]

Napisane przez Alexzus

Powiedzcie mi proszę, korektor medium odcieniowo to odpowiednik jakiego podkładu z anabelle? (najlepiej przyrównać do kryjącej.) Od razu powiem, że mi by pasowały fairesty, więc gdyby był na tym samym poziomie albo o ton jaśniejszy, to by było pięknie. Light musiałabym modyfikować przez jego zielonkawe tony :P trochę głupio rozwalać nowy słoiczek, nie umiem otwierać go prawidłowo

Golden fair choć przy fairest też nie jest źle. Ja natomiast już nie używam korektora mineralnego tylko sam podkład nakładam punktowo pędzelkiem do korektora. Kryje wspaniale a nie ma problemu z niedopasowaniem koloru (i zielonkawością korektora medium)

[Alexzus]

Napisane przez minthema

Golden fair choć przy fairest też nie jest źle. Ja natomiast już nie używam korektora mineralnego tylko sam podkład nakładam punktowo pędzelkiem do korektora. Kryje wspaniale a nie ma problemu z niedopasowaniem koloru (i zielonkawością korektora medium)

Czyli za ciemny będzie :/ Golden fairest był dla mnie za ciemny. Wiem że dobrze kryje, ale chciałam chyba troszkę lepsze krycie jak podkładu AM bo podkład mam inny.

[minthema]

Napisane przez Alexzus

Czyli za ciemny będzie :/ Golden fairest był dla mnie za ciemny. Wiem że dobrze kryje, ale chciałam chyba troszkę lepsze krycie jak podkładu AM bo podkład mam inny.

taki nałożony punktowo ma dużo większe krycie niż nałożony na całą twarz Moim zdaniem krycie ma takie samo o ile nie większe od korektora.

[Loquilla]

Napisane przez minthema

Golden fair choć przy fairest też nie jest źle. Ja natomiast już nie używam korektora mineralnego tylko sam podkład nakładam punktowo pędzelkiem do korektora. Kryje wspaniale a nie ma problemu z niedopasowaniem koloru (i zielonkawością korektora medium)

To dobra rada, bo zastanawiałam się właśnie nad zakupem korektora AM, ale 4g słoiczek wydaje mi się zdecydowanie za duży. 1g by wystarczyło, ale nie mają niestety w ofercie.