kosmetyki mineralne Lucy Minerals

[lenaa83]

Witajcie dziewczyny!bardzo odpowiadają mi minerały z Lucymam w tej chwili kolor Bisque w oryginalnej formule.Jest ok tylko mógłby być tak o ton max dwa tony ciemniejszy.Może shell beige lub ligcht medium?w jaki kolor powinnam celować?

[201703061232]

W jaki sposób mogę minimalnie rozjaśnić podkład Lucy? W lecie był ok teraz jest za ciemny.

Help

[inamata]

Czy któraś z Was jest mi w stanie powiedzieć jak duża jest różnica w odcieniu Bisque w formule Light i Original? I czy obie formuły kryją podobnie, czy jest jakaś różnica?

[Gajowniczka]

kryją podobnie.róznicy w odcieniach nie zauważyłam .

[inamata]

A wydawało mi się, że czytałam o tym, że odcienie w formule Light są jaśniejsze od Original.

[Gajowniczka]

ja miałam light medium w obu formułach i róznic nie widziałam a już napewno nie na twarzy

[201804100943]

powiedzcie mi jak płacicie na stronie Lucy? Tylko przez Paypal czy można przelać z mBanku?
chyba zamówienia grupowe nie będą organizowane więc sama będę musiała zamówić

[cynaamonka]

Napisane przez aanneett

powiedzcie mi jak płacicie na stronie Lucy? Tylko przez Paypal czy można przelać z mBanku?
chyba zamówienia grupowe nie będą organizowane więc sama będę musiała zamówić

wyłącznie paypal

[lejla11]

Napisane przez Gajowniczka

ja miałam light medium w obu formułach i róznic nie widziałam a już napewno nie na twarzy

ja miałam soft beige w obu formułach i light była jednak jaśniejsza, w woreczku było to już widoczne.

[201703061232]

Napisane przez zbecka

W jaki sposób mogę minimalnie rozjaśnić podkład Lucy? W lecie był ok teraz jest za ciemny.

Help

[lhunfeniel]

Może Snow White z Lucy?

[poison girl]

Witam
Dziewczyny, macie jakiś pomysł, jaki powinnam wziąć róż, żeby sobie krzywdy nie zrobić i przy okazji innym swoim widokiem? Mam zielone oczy z żółtymi refleksami, raczej chłodną cerę (lumiere w odcieniu light cool mi podpasował, light medium cool też może być) a do tego rude włosy ( w naturze kiedyś blond, ale to było gdzieś z milion lat temu) nigdy nie używałam różu no i tak podchodzę do tego jak do jeża, niby wrzuciłam w koszyk petal, ale jednak mam wątpliwości, czy chłodnej cery nie powinnam przebić troszkę innym kolorem, ale może jednak nie? mogę od biedy kupić ze 2-3 różne, ale może podpowiecie chociaż, w którym kierunku podążać

[skarpetta]

Napisane przez poison girl

Witam
Dziewczyny, macie jakiś pomysł, jaki powinnam wziąć róż, żeby sobie krzywdy nie zrobić i przy okazji innym swoim widokiem? Mam zielone oczy z żółtymi refleksami, raczej chłodną cerę (lumiere w odcieniu light cool mi podpasował, light medium cool też może być) a do tego rude włosy ( w naturze kiedyś blond, ale to było gdzieś z milion lat temu) nigdy nie używałam różu no i tak podchodzę do tego jak do jeża, niby wrzuciłam w koszyk petal, ale jednak mam wątpliwości, czy chłodnej cery nie powinnam przebić troszkę innym kolorem, ale może jednak nie? mogę od biedy kupić ze 2-3 różne, ale może podpowiecie chociaż, w którym kierunku podążać

Może niech inne dziewczyny się wypowiedzą, ale moim zdaniem chłodne róże (ale nie pod purpurę), albo takie jasne brzoskwiniowo-różowe. Nie wiem jak przekazać moją wizję

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Mam problem z doborem koloru dla mamy. Nie wiem jaki odcień by pasował. Myślę, żeby szukać neutralnego beżu. Karnację ma trochę ciemniejszą, ale wciąż jest to jasna cera. Skoro używam Pale Olive (z małą domieszką Cream i Snow White) powinnam szukać w Light czy Light Medium? Mam na myśli bardziej czy Light jest trochę ciemniejsze od Pale Olive, czy na tym samym pozomie. I czym się różni Light Medium od Bisque?

[Riddim]

Już jakiś czas temu korzystałam z próbek, ale z tego co pamiętam to pale olive było jaśniejsze i to sporo jak na moje oko niż light.

[gosia1207]

testuję sobie próbki minerałów, Lucy mi odpowiada ze względu na to że w miarę kryje, nakładałam zawsze na sucho ale wtedy w świetle dziennym widać było jak proszek się osadza na włoskach i szczególnie na nosie, spróbowałam na mokro i było ok ale za to w świetle sztucznym widać straszną maskę i to jakby za jasną chociaż kolor był akurat a nawet ciut ciemniejszy - bo próbowałam parę razy. próbowałam na mokro nakładać poprostu mniej ale wtedy nie kryje za dobrze i prześwitują zaczerwienienia na polikach i nosie, a maska też jest ale nie tak rzucająca się w oczy, używam flat topa z edm, co na to poradzicie?

[Katrina93]

Napisane przez gosia1207

testuję sobie próbki minerałów, Lucy mi odpowiada ze względu na to że w miarę kryje, nakładałam zawsze na sucho ale wtedy w świetle dziennym widać było jak proszek się osadza na włoskach i szczególnie na nosie, spróbowałam na mokro i było ok ale za to w świetle sztucznym widać straszną maskę i to jakby za jasną chociaż kolor był akurat a nawet ciut ciemniejszy - bo próbowałam parę razy. próbowałam na mokro nakładać poprostu mniej ale wtedy nie kryje za dobrze i prześwitują zaczerwienienia na polikach i nosie, a maska też jest ale nie tak rzucająca się w oczy, używam flat topa z edm, co na to poradzicie?

Może za dużo nakładasz? Spróbuj nałożyć mniejszą ilość.

[skarpetta]

Napisane przez gosia1207

testuję sobie próbki minerałów, Lucy mi odpowiada ze względu na to że w miarę kryje, nakładałam zawsze na sucho ale wtedy w świetle dziennym widać było jak proszek się osadza na włoskach i szczególnie na nosie, spróbowałam na mokro i było ok ale za to w świetle sztucznym widać straszną maskę i to jakby za jasną chociaż kolor był akurat a nawet ciut ciemniejszy - bo próbowałam parę razy. próbowałam na mokro nakładać poprostu mniej ale wtedy nie kryje za dobrze i prześwitują zaczerwienienia na polikach i nosie, a maska też jest ale nie tak rzucająca się w oczy, używam flat topa z edm, co na to poradzicie?

Na jedną warstwę mniejszą ilość.

[Jolie2601]

Napisane przez Katrina93

Może za dużo nakładasz? Spróbuj nałożyć mniejszą ilość.

Napisane przez skarpetta

Na jedną warstwę mniejszą ilość.

i/lub po aplikacji na sucho spryskać twarz wodą termalną lub hydrolatem, pozwolić części wilgoci się wchłonąć, a pozostałą odcisnąć delikatnie w chusteczkę. Etap strategiczny: odciskanie. Tym sposobem podkład ładnie się wtopi, a ewentualny nadmiar zostanie usunięty.

BTW: też tak mam z Lucy, że jak mocniej wcieram to podkład się rozbiela

[poison girl]

człowiek to się jednak uczy na błędach.
Przyszła do mnie paczuszka z Lucy.
Myślałam, że mam chlodną cerę. A guzik, fair to totalny niewypał (jasny, że ło laboga i odcień zupełnie chybiony), light też za jasny (a zawsze kupowałam najjaśniejsze kolory w drogeryjnych pudrach!), dopiero medium light może być (chociaż też mógłby być ciemniejszy). Mam jeszcze bisque i powiem szczerze, że ja nie widzę za specjalnie różnicy koloru pomiędzy nim a light medium(ale ja początkująca jestem, to mogę nie zauważać niuansów, zwłaszcza, że z lumiere cool mi pasuje również)

Aczkolwiek problem z Luśką mam. Robię sobie tapetę nakładając naprawdę minimalną ilość, a jednocześnie zaczerwienienia na policzkach przebijają no i skórki na nosie i policzkach też podkreślone:/ Oczywiście lepiej leży formula light, którą akurat mam w kolorach fair i light , czyli ani jeden kolor ani drugi się nie nadaje:/

Nic to, będę próbować, może nauczę się je obsługiwać w miarę bezboleśnie i bez każdorazowego spóźniania się do pracy

[cristilla]

Zamówiłam niedawno original z lucy i przysłali podkład w dużo mniejszym opakowaniu. Napisane jest, że to 10g, ale jakoś nie wierzę, chociaż kto wie
Jeśli chodzi o wybór koloru, ja zawsze szukałam w odcieniach neutralnych lub delikatnie beżowych, tak też poleciła mi pani Sylwia z Pixie. Z Lucy kupiłam Bisque i to jest idealne, nie wyglądam szaro i smutno, mam ożywioną skórę. Nigdy nie myślałam, że moja cera wpada w pomarańcz

[anielska diablica]

Witajcie Dziewczynki czemu ostatnio nie ma organizowanych żadnych zamówień zbiorowych ? A widziałyście jaka jest teraz promocja ? Aż żal nie skorzystać A mnie się próbki pokończyły i jestem bliska załamania bo nie mam Pay pala i nie mam jak zamówić ;/

i mam jeszcze pytanko tylko nie wiem jak to opisać żeby mnie ktoś zrozumiał podpasował mi kolor creamy bisque tylko że jest ciut za jasny i potrzebowałabym czegoś w tej kolorystyce ( na pewno nie bardziej żółtego bo winged butter z EDM jest dla mnie za żółty i wyglądam jakbym żółtaczkę przechodziła ) i jaki to mógłby być kolor ? czyli nic bardziej żółtego nie wchodzi w grę, a jednak coś ciemniejszego/intensywniejszego od creamy bisque

[mangifera]

[QUOTE=anielska diablica;31155755]Witajcie Dziewczynki czemu ostatnio nie ma organizowanych żadnych zamówień zbiorowych ? A widziałyście jaka jest teraz promocja ? Aż żal nie skorzystać A mnie się próbki pokończyły i jestem bliska załamania bo nie mam Pay pala i nie mam jak zamówić ;/

Hej, jestem zainteresowana zamowieniem wspolnym na aktualna promocje -special =wazna do 23.12.
sama chce wziasc 3-4 pozycje , wiec potrzebuje kogos kto wezmie jeszcze 2- 3.

Mam konto na pay palu.
Jak ktos zainteresownay to prosze o kontakt na priv.

[zetuzetia]

Dziewczyny, czy jeżeli któraś z Was robiłaby zamówienie Lucy, przygarnęłaby mnie z kilkoma (7-8 próbkami?).

(ewentualnie chętnie wymieniłabym się na kolory creme/light/bisque/creme bisque/light medium/snow white. mogę zaoferować kilka kolorów z Lumiere, pół olejku Sesa do włosów, odlewkę olejku Khadi na porost i kilka innych, można pytać )

[guniaaa]

Hej kochane,mam pytanie-czy któraś z Was miała wysyp małych bolących pryszczyków po oryginalnej formule lusi? jak Wam sie sprawuje ta wersja light? nie wiem jak mam obsługiwac luśkę,zeby nie wchodziła mi tak makabrycznie w pory? i kolor...faylinne 3 z pixie mi pasuje,moze nawet o ton za jasna jest,ale kompletnie nie mam pojecia ktory kolor lucy mi podpasuje,jak faylinne3

[Anbar]

hej, ja mialam lekki wysyp na brodzie po kazdym zastosowaniu oryginalnej luski, troche mi zajelo zanim sie zorientowalam od czego to jest.. mam teraz wersje light i jest ok, nic sie nie dzieje, poza tym, ze tez nie bardzo umiem ja obslugiwac...

[guniaaa]

Napisane przez Anbar

hej, ja mialam lekki wysyp na brodzie po kazdym zastosowaniu oryginalnej luski, troche mi zajelo zanim sie zorientowalam od czego to jest.. mam teraz wersje light i jest ok, nic sie nie dzieje, poza tym, ze tez nie bardzo umiem ja obslugiwac...

no dokladnie,na brodzie,taki wysyp,jakby uczulenie,a stosowalam juz czysta wit.C na skore twarzy i nic takiegi sie nie dzialo! Dzis uzylam pudru bambusowego z jedwabiem przed luska i juz tak mi w pory nie wlazi masakrycznie,ale suchee skorki mi wylaza a ktory odcien jest o dwa tony ciemniejszy od cream ? Pomozcie,plis...

[fabregasowa]

Mnie też chyba original zapycha, dużo czasu potrzebowałam żeby to odkryć... pojawiają mi się krostki, jakieś takie plamkowe, nie koniecznie ropne i wogóle cera się robi brzydka. Na razie odstawiam i wracam do lumiere, potem znowu raz nałożę jak się cera uspokoi i zobaczymy....

[Anbar]

Napisane przez guniaaa

no dokladnie,na brodzie,taki wysyp,jakby uczulenie,a stosowalam juz czysta wit.C na skore twarzy i nic takiegi sie nie dzialo! Dzis uzylam pudru bambusowego z jedwabiem przed luska i juz tak mi w pory nie wlazi masakrycznie,ale suchee skorki mi wylaza a ktory odcien jest o dwa tony ciemniejszy od cream ? Pomozcie,plis...

no wlasnie takie uczulenie jakies mialam, male czerwone pecherzyki, widocznie ktorys z tych dodatkow uczula..
ja na razie luske rzucilam w kat bo mi rece opadly, nic nie kryla, warzyla sie, wlazila w pory, znikala zwlaszcza z brody, ktora mi swiecila potem jak czerwona zarowa i w ogole szkoda gadac... za jakis czas wroce do niej i poprobuje znowu... a co do koloru to moze rzuc okiem na linka do swatchy Cathy, jest na sronie lucy, moze troche pomoze?

[guniaaa]

Napisane przez Anbar

no wlasnie takie uczulenie jakies mialam, male czerwone pecherzyki, widocznie ktorys z tych dodatkow uczula..
ja na razie luske rzucilam w kat bo mi rece opadly, nic nie kryla, warzyla sie, wlazila w pory, znikala zwlaszcza z brody, ktora mi swiecila potem jak czerwona zarowa i w ogole szkoda gadac... za jakis czas wroce do niej i poprobuje znowu... a co do koloru to moze rzuc okiem na linka do swatchy Cathy, jest na sronie lucy, moze troche pomoze?

no ja takze rzucilam luske po tym wysypie,myslalam,ze ogolnie mineraly mi nie sluza,ale uzywalam pixie,edm czy chocby zwyklego rimmela mineralnegi i bylo git,a teraz wrocilam do luski i znowu czrwone plamki,pryszczyki,nawet bolace i swedzace nieco. myslalam o lumiere,ale tam jesst malo ciemnozoltych ,nie miodowych odcieni a luska ma fajne odcieni,nie pomaranczowe...

[Anbar]

Napisane przez guniaaa

no ja takze rzucilam luske po tym wysypie,myslalam,ze ogolnie mineraly mi nie sluza,ale uzywalam pixie,edm czy chocby zwyklego rimmela mineralnegi i bylo git,a teraz wrocilam do luski i znowu czrwone plamki,pryszczyki,nawet bolace i swedzace nieco. myslalam o lumiere,ale tam jesst malo ciemnozoltych ,nie miodowych odcieni a luska ma fajne odcieni,nie pomaranczowe...

jak juz doszlam skad to uczulenie to postanowilam zaryzykowac wersje light i nic mi po niej nie jest, ale ja w ogole mam srednio wrazliwa skore tylko ta broda... ups... wlasnie probowalam tego linka co ci polecalam i nie dziala... z ciemnozoltych to bym celowala w oliwkowe odcienie u lucy bo one sa raczej cieplozolte niz oliwkowe, ale nie znam kolorow pixie wiec nie chce cie wprowadzac w blad...