Waga do zrzucenia w dziesiątkach- dajemy sobie rok ! :)

[nadiaaa171]

Napisane przez izunia19l

Nadia żebyś wiedziała :P normalnie jakaś taka nakręcona jestem czyli to jest znak że jak zwykle nic z tego nie wyjdzie na śniadanie kupie lososia w ziołach potem zjem ciemna bułkę z czymś i do wieczora w pracy mandaryny a jak wrócę to coś jeszcze zjem.

Hehe też tak kiedyś miałam mogłam nic nie jesc , pamietam jak wyrzucalam obiad przez okno zeby mama nie widziała ajj jakbym chciała znów
Zamowilam dzis plyte Chodakowskiej i ksiazke Musze sie ogarnac moze i na mnie przyjdzie czas

[piegusek235]

Hejka dziewczyny, też bym chciała się przyłączyć, drugi raz juz w sumie na Wizazu, ale co tam może tym razem się uda. A do zrzucenia to mam dużo, bardzo dużo. Przy wzroście 167 , ważę 83kg. Na początek 70kg - byłoby fajnie. A chciałabym 55kg. Planuję od niedzieli zacząć. Bo wiecie, w sobotę imprezka się szykuje. I w ogóle to muszę troszkę poszukać jakiegoś fajnego jedzonka, co by mi do gustu przypadło i jakieś ćwiczenia na początek. Bo z moją kondycją to jest masakra. Parę podskoków na skakance i mam dość, nie mogę powietrza złapać. No dobra to tyle na razie. powodzenia

[izunia19l]

Ja to sobie nie wyobrażam teraz przytyć do dawnych roz m i arów ja bym tego nie przeżyła. .

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

piegusek 28 kg to naprawdę nie jest dużo i spokojnie można się tego pozbyć. .bywały tu większe hardkory na naszym poprzednim wątku

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

I w ogóle witaj fajnie ze dołączyłas do nas i zostań aż do uzyskania swojej wymarzonej wagi

[piegusek235]

Izunia19l bardzo bym chciała wytrwać, ale jestem słaba. To jest jak z rzuceniem palenia. Człowiek by niby chciał, ale jakoś tak nie wychodzi. Desmoxan u mnie w szafie leży od kwietnia. Ale teraz sobie przysięgłam, że muszę dać radę. Spokojnie, pomału do celu.


A tak na marginesie to jak mogę tę buźkę pod tekstem usunąć. Dzięki za info.

[izunia19l]

Ja tez jestem wściekła na siebie bo nie paliłam w ogóle a teraz zaczęłam podpalac bo łatwiej mi zahamować głód ja to tak się poświęcam tej diecie.. ale ja znów mam straszny zapęd i wiem.ze musze dlatego wiem ze bez tego ani rusz.Musisz w sobie odnaleźć silna wole bo inaczej będzie ciężko a człowiek będzie odkładal z dnia na dzień aż w końcu nadejdzie moment ze jak stanie przed lustrem to się rozplacze

[nadiaaa171]

Napisane przez piegusek235

Hejka dziewczyny, też bym chciała się przyłączyć, drugi raz juz w sumie na Wizazu, ale co tam może tym razem się uda. A do zrzucenia to mam dużo, bardzo dużo. Przy wzroście 167 , ważę 83kg. Na początek 70kg - byłoby fajnie. A chciałabym 55kg. Planuję od niedzieli zacząć. Bo wiecie, w sobotę imprezka się szykuje. I w ogóle to muszę troszkę poszukać jakiegoś fajnego jedzonka, co by mi do gustu przypadło i jakieś ćwiczenia na początek. Bo z moją kondycją to jest masakra. Parę podskoków na skakance i mam dość, nie mogę powietrza złapać. No dobra to tyle na razie. powodzenia

Witaj Piegusek Cieszę się, że dołączyłaś i mam nadzieję że razem nam tu się uda dojsc do celu. A do zrzucenia masz bardzo realny cel
Napisz o sobie cos wiecej, wiek stn cywilny

[johambina]

Napisane przez nadalka

Niestety zrzucić 66

no zatkało mnie.... dużo ale dasz radę....

Napisane przez nadiaaa171

zrobilam goląbki na jutro wyłozylam w garze i jutro tylko zaleje i wstawie Mam nadzieje ze sie nie zepsuja bo jeszcze tak nie robiłam

trzeba bylo wsadzić do lodówki i nic im się nie stanie....
swoją drogą gołąbki są ok, możesz zamiast ryżu dodać kaszę gryczaną albo same warzywa zetrzeć na duzych oczkach (ja daję pieczarki, pietruszkę, seler...marchewki staram się unikać bo ma wysoki IG jak jest gotowana).... i tym sposobem są jeszcze lepsze i warzywka wsuwasz

miłego dnia babeczki

[paulinika]

Malduje sie i ja

[nadalka]

Johambina, ja zawsze miałam dużo do zrzucenia poprzednio 50 kg , schudłam prawie 37 ale popuściłam na całego i mam teraz jeszcze większą wagą wyjściową niż dwa lata temu.
No ale zacząć trzeba, bo niestety waga rosła cały czas.

Ja już jestem tydzień - dzisiaj piątek - i -3,2 kg

[izunia19l]

wow Nadalka ale spadek gratuluję. W styczniu zlecisz pewnie z 10 kg albo i więcej U mnie dzisiaj na śniadanie Grahamka z twarozkiem na 2 śniadanie mandarynki na obiad kasza gryczana z sosem grzybowym i masa surówki i na kolacje o 19 również grahamka z twarozkiem

[nadiaaa171]

Napisane przez paulinika

Malduje sie i ja

napisz coś o sobie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Nadalka super spadek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[izunia19l]

Ale mi się nudzi w tej robocie brr.. masakra poszłam spać o 4 rano dostalam powera o 2 w nocy i cala godzinę zapintalalam na skakance

[nadalka]

Iza właśnie mi uświadomiłaś, że ja nie robię surówek. Chyba czas to zmienić.

[izunia19l]

koniecznie !! musisz jeść dużo warzyw i to najlepiej nie gotowane. Owoce jakieś jesz ?

[0701ad653af51fe7d46c15beb30305209a2a4c30]

Napisane przez nadalka

Iza właśnie mi uświadomiłaś, że ja nie robię surówek. Chyba czas to zmienić.

A jakie poza standardową marchewką polecacie?
Kurcze właśnie sobie uświadomiłam że by mi marchewka starta ładnie pasowała do obiadu, ale już byłam w sklepie i mi się nie chce ruszyć 4 liter, takie mam zakwasy po siłowni

Wczorajsze menu:
Śniadanie: bułka wieloziarnista z domową pastą jajeczną* i sałatą, do tego pomidorki koktajlowe i zielona herbata
II śniadanie: owsianka z suszonymi truskawkami i pokrojonym bananem, zalana mlekiem
Obiad: tortilla z piersią kurczaka w przyprawie gyros, sałatą, pomidorkami i sosem z koncentratu pomidorowego <3
Kolacja: miseczka** zupy krem z pomidorów i pół bułki z domową pastą jajeczną i szynką

PS Chyba widać że kocham pomidory?
*jajka+szczypiorek+serek 0% tutti z biedronki+sól i pieprz
**taka standardowa z ikei

Dzisiaj:
I: bułka z ziarnami słonecznika z serkiem delikate naturalnym, sałatą, szynką, do tego pomidorki koktajlowe i szklanka soku pomarańczowego 100%
II: miseczka zupy krem z pomidorów i pół bułki z domową pastą jajeczną i szynką
Resztę jedzenia mam już w planie, ale nie będę lepiej zapeszać

[piegusek235]

nadiaaa171 mam 30lat, jestem mężatką bez dzieci, mieszkam jak na razie w Niemczech.
Dzisiaj na śniadanie powiedzmy, że owsianka ( takie bardziej musli, przecież nie wyrzucę, co nie, muszę je zjeść ) , całkiem dobre. Ale muszę kupić zwykłe płatki owsiane i jęczmienne. Na obiad chce mi się jajko sadzone, ale nie wiem z czym je zjeść, żeby było w miarę zdrowo i dietetycznie. Zaraz idę z psem na spacer, ale u nas tak piź.... , że nie bardzo mi się chce. A potem skakanka.

Znalazłam fajną stronkę z tabelami kalorii www.jednakaloria.pl/tabele-kalorii.php może komuś się przyda.

[nadalka]

Napisane przez izunia19l

koniecznie !! musisz jeść dużo warzyw i to najlepiej nie gotowane. Owoce jakieś jesz ?

Jabłka banany pomarańcze

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Gwizdi z białej kapusty, z czerwonej, z kiszonej, pekińskiej, selera, z rzepy z ogórkiem, z kalarepy z rzodkiewką, marchewka z jabłkiem lub porem. Z ogórka kiszonego. Ja nie lubię robić surówek to przerobiłam je już tonami w robocie, ale mam smaka i chyba będę robić.

[nadiaaa171]

Nadalka już i mi smaka narobiłaś :l Chyba tez sie wezme za surówki moja ulubiona to biala kapusta, marchew i majonez No ale chyba trzeba zrobić jakas modyfikacje

[izunia19l]

Gwizdi bardzo fajne menu ja np na surowo uwielbiam roszpunke, rukole sałatę pekinska czy cykorie

[piegusek235]

No dobra, sałatki, surówki - zgadzam się, ale czym je przyprawiać. Olejem, oliwą, jogurtem naturalnym? Co lepsze?

[Le_Souvenir]

Cześć i czołem, kluski z rosołem Idealny wątek dla mnie!
Mam prawie 18 lat, odchudzam się już któryś raz, tyle że teraz zaczynam z największą wagą w historii mojego odchudzania - 1 stycznia na wadze ukazała się dramatyczna liczba 73,7 Od 9 dni nie jem słodyczy, słonych przekąsek ani fast-foodów, odrzuciłam także słodkie napoje. Herbaty nie słodzę od kilku lat, więc z tym akurat nie mam problemów. Dzisiaj na wadze pojawiło się 72 kg, co bardzo mnie cieszy i dziwi (3 dzień @, więc teoretycznie powinno być na wadze więcej). Jeżdżę na rowerku stacjonarnym codziennie, 2x w tygodniu łyżwy, codziennie ćwiczenia tzw. dywanowce, z Mel B i Tiffany, 2x w tygodniu marszospacery Mój cel to -20 kg do końca roku.

[nadiaaa171]

Napisane przez Le_Souvenir

Cześć i czołem, kluski z rosołem Idealny wątek dla mnie!
Mam prawie 18 lat, odchudzam się już któryś raz, tyle że teraz zaczynam z największą wagą w historii mojego odchudzania - 1 stycznia na wadze ukazała się dramatyczna liczba 73,7 Od 9 dni nie jem słodyczy, słonych przekąsek ani fast-foodów, odrzuciłam także słodkie napoje. Herbaty nie słodzę od kilku lat, więc z tym akurat nie mam problemów. Dzisiaj na wadze pojawiło się 72 kg, co bardzo mnie cieszy i dziwi (3 dzień @, więc teoretycznie powinno być na wadze więcej). Jeżdżę na rowerku stacjonarnym codziennie, 2x w tygodniu łyżwy, codziennie ćwiczenia tzw. dywanowce, z Mel B i Tiffany, 2x w tygodniu marszospacery Mój cel to -20 kg do końca roku.

Witamy

[nadalka]

Napisane przez piegusek235

No dobra, sałatki, surówki - zgadzam się, ale czym je przyprawiać. Olejem, oliwą, jogurtem naturalnym? Co lepsze?

To zależy na co masz ochotę. Ja np. Do kapusty leję odrobinę oleju.

[paulinika]

Napisane przez nadiaaa171

napisz coś o sobie

Pisalam juz w starym watku ale napisze jeszcze raz. Pau lat 23 w lutym 24. Mama od prawie szesciu lat, mezatka od dwoch i pol za mna 30 kilo, przede mna 20. Prowadze sobie strone motywacyjna na fejsie, odchudzam sie juz od poltora roku. Kocham ciezary

[nadiaaa171]

Napisane przez paulinika

Pisalam juz w starym watku ale napisze jeszcze raz. Pau lat 23 w lutym 24. Mama od prawie szesciu lat, mezatka od dwoch i pol za mna 30 kilo, przede mna 20. Prowadze sobie strone motywacyjna na fejsie, odchudzam sie juz od poltora roku. Kocham ciezary

Daj linka do strony Super wynik ile masz teraz na wadze ?

[paulinika]

Napisane przez piegusek235

No dobra, sałatki, surówki - zgadzam się, ale czym je przyprawiać. Olejem, oliwą, jogurtem naturalnym? Co lepsze?

Ocet balsamiczny probowalas? Ja uwielbiam Do tego zawsze dodaje sezamu podprazonego na suchej patelni.

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez nadiaaa171

Daj linka do strony Super wynik ile masz teraz na wadze ?

https://www.facebook.com/pages/Keep-...58371790891322 W podpisie tez jest

W tej chwili rowne 85. Po swietach doszlo mi pare kg, plus rzucenie palenia i tak sie bujam

[Le_Souvenir]

Melduję pół godzinki na rowerze, czyli przejechane 8 km Czuję się super, pomimo 3 dnia @ i lekkiego bólu brzucha. Na podwieczorek zrobiłam sobie pyszną sałatkę owocową, a na kolację będą parówki w cieście francuskim z serem i papryką

[izunia19l]

Ale ślinka mi leci jak czytam wasze jadlospisy. .. mniam mniam. Ja to dzisiaj kiepsko z jedzeniem mało zjadłam ale nie będę już dzisiaj się napychac. .nie mogę się juz doczekać wtorkowego ważenia

[nadiaaa171]

ja dzisiaj tak nieciekawie jadłam, bo gołabki, bounty i hot doga samoróbke na śniadanie.. nosz ku.rwa nie moge sie ogarnąc jakoś. i wogule zycia we mnie nie ma Pojade chyba zaraz do biedronki zrobie jakies zakupy na jutro i moze w koncu sie zmobilizuje . akurat ryby w puszkach w promocji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Le_Souvenir]

Napisane przez nadiaaa171

ja dzisiaj tak nieciekawie jadłam, bo gołabki, bounty i hot doga samoróbke na śniadanie.. nosz ku.rwa nie moge sie ogarnąc jakoś. i wogule zycia we mnie nie ma Pojade chyba zaraz do biedronki zrobie jakies zakupy na jutro i moze w koncu sie zmobilizuje . akurat ryby w puszkach w promocji

No jak to tak, przecież dopiero początek stycznia! Zbieraj tyłek i do roboty, nie ma obijania się czy jedzenia hot dogów Chcesz motywacyjnego kopa w zadek?