|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2017-06-09, 22:45 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 2
|
Zgłupiałam. Interpretacja jego zachowania
Proszę o obiektywną ocenę, szczery komentarz, a nawet przemówienie do rozsądku, jeśli to konieczne. Rok temu dołączył do nas nowy pracownik. Młody, przystojny i wolny, więc oczywiście od razu wpadł mi w oko - klasyka Jednak z nieznanego zupełnie mi powodu, od samego początku traktował mnie inaczej niż pozostałych pracowników. Ignorował, nie odzywał się wcale. Kątem oka zauważałam jedynie, że zdarza mu się mi przyglądać. Taka sytuacja trwała długo, nie pozostało mi nic innego jak odpuścić. Szczególnie, że ten sposób traktowania zaczął mnie po prostu irytować.
Niedawno z powodu rotacji, został przeniesiony do mojego zespołu. Chcąc nie chcąc, teraz musimy ze sobą współpracować. Jednak sytuacja między "nami" wygląda identycznie, jak ta opisana wyżej. Jestem jedyną osobą, którą ignoruje, do której się nie odzywa, i którą pomija w rozmowie, kiedy prowadzimy grupową dyskusję. Zwraca na mnie uwagę dopiero, kiedy odzywam się bezpośrednio do niego w sprawie służbowej. Jest wtedy miły, uprzejmy i pomocny, aż czasami myślę, że może wreszcie zrobimy jakiś krok naprzód, na poziomie czysto koleżeńskiej relacji, ale po chwili niestety wszystko i tak wraca do "normy". Natomiast sytuacja zmienia się całkowicie, kiedy nie ma naszych współpracowników i jesteśmy sami. Wtedy nie tylko rozmawia ze mną normalnie, naturalnie i swobodnie, ale też sam zagaduje, patrząc przy tym w oczy, a nawet się uśmiechając. Niby normalne zachowanie, w tym przypadku urasta do rangi niesamowitej sprawy I te rzadkie sytuacje sprawiają, że znowu wkręciłam się w tego faceta, który mimo tego dziwnego podejścia do mnie, podoba mi się coraz bardziej. Przyznam szczerze, że bardzo zastanawia mnie jego zachowanie względem mnie. Z jednej strony denerwuje - nie lubię być ignorowana w tak ostentacyjny sposób, jest to zwyczajnie niemiłe i przykre. Z drugiej - intryguje, bo zupełnie nie wiem o co chodzi, kiedy nagle zmienia swoje zachowanie w sytuacji "sam na sam". Wprawdzie sama mam raczej trudny charakter, do tego nie jestem wylewna, raczej zdystansowana w relacjach międzyludzkich, szczególnie kiedy widzę, że ktoś wydaje się nie mieć ochoty wchodzić ze mną w jakiekolwiek relacje, nie narzucam się. Może to odstrasza? Mimo tego wszystkiego od jakiegoś czasu intensywnie zastanawiam się czy mogłabym coś zrobić, jakiś pierwszy krok, żeby umożliwić nam poznanie się. Na dobrą sprawę w ogóle się nie znamy, nie mieliśmy w ogóle okazji żeby się poznać. Przyznam, że bardzo chciałabym to zmienić. Spróbować. Chciałabym dać jakiś znak, bardzo subtelny, że jestem zainteresowana. Zrobić coś w tym kierunku. Tylko co? I czy to w ogóle ma sens? Może ja, przez ciągłe analizowanie tej sytuacji i myślenie o nim, uprawiam już jakieś myślenie życzeniowe i doszukuję się ukrywanych (tylko dlaczego?) przez niego oznak sympatii, których wcale nie ma? Całkowicie zgłupiałam... |
2017-06-10, 00:11 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Zgłupiałam. Interpretacja jego zachowania
Nabijałam się z tych śmiesznych PUA, przekombinowanych technik manipulacji itd, ale chyba faktycznie są ludzie, na których to działa... Już widzę oczami wyobraźni jakiegoś łysego króla podrywu, jak mówi "olewaj ją, żeby zaczęła się zastanawiać, o co może ci chodzić".
|
2017-06-10, 07:24 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Zgłupiałam. Interpretacja jego zachowania
Masakra. Zamiast myśleć nad randkowaniem, dałabyś mu do zrozumienia, że ma się zachowywać wobec Ciebie NORMALNIE.
Według mnie to też to jakaś sztuczka manipulacji jest, a Ty się dałaś pięknie nabrać. Traktuje Cię jak nic, jak osobę niekompetentna, z która nie warto rozmawiać, a Tobie się podoba? Dziwne... Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
2017-06-10, 07:42 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Zgłupiałam. Interpretacja jego zachowania
Osobiście wolę mężczyzn, którzy traktują mnie tak samo i na osobności, i przy wszystkich. Gdyby ktoś twarzą w twarz był uroczy i szarmancki, a przy innych ludziach udawał, że mnie nie zna i centralnie ignorował, to raczej bym tego nie rozkładała na czynniki pierwsze, tylko uznała go za kogoś, z kim nie chcę być.
Z z doświadczenia wiem, że jeśli chłopakowi naprawdę zależy, to po prostu się stara: odzywa się, podtrzymuje kontakt, i wcale mu jakieś zależności służbowe ani inne osoby w tym nie przeszkadzają. Ani nawet chorobliwa nieśmiałość. Innymi słowy: jak dla mnie, to zachowanie jest raczej żałosne. Ale rozumiem, że mogło Cię wkręcić. Kiedyś też - gdy jeszcze nie poznałam faceta, który na co dzień zajmuje się PUA-manipulacjami - dawałam się nabrać na takie triki. |
2017-06-10, 08:04 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 91
|
Dot.: Zgłupiałam. Interpretacja jego zachowania
Baaaardzo podoba mi sie pewien facet. I w jego obecnosci robie sie chorobliwie niesmiala. Doslownie paralizuje mnie jego obecnosc, traktuje go zupelnie inaczej niz innych znajomych, zachowuje dystans i absolutnie nie potrafie z nim rozmawiac. Moze u tego pana sytuacja jest podobna
|
2017-06-10, 10:21 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Zgłupiałam. Interpretacja jego zachowania
Cytat:
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
|
2017-06-10, 11:07 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
|
Dot.: Zgłupiałam. Interpretacja jego zachowania
[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;74545901]Z z doświadczenia wiem, że jeśli chłopakowi naprawdę zależy, to po prostu się stara: odzywa się, podtrzymuje kontakt, i wcale mu jakieś zależności służbowe ani inne osoby w tym nie przeszkadzają. Ani nawet chorobliwa nieśmiałość.[/QUOTE]
Już któryś raz widzę taki pogląd na wizażu i jakoś to do mnie nie przemawia. Jak facetowi spodoba się kobieta, to na pewno będzie o nią zabiegać. Ale nieśmiałe kobiety, które zapominają języka w gębie przy facecie, który im podoba już nikogo nie dziwią. Przecież faceci też są różni. Nie każdemu łatwo przychodzi pokonanie speszenia i okazanie zainteresowania.
__________________
|
2017-06-10, 11:39 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Zgłupiałam. Interpretacja jego zachowania
[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;74544031]Nabijałam się z tych śmiesznych PUA, przekombinowanych technik manipulacji itd, ale chyba faktycznie są ludzie, na których to działa... Już widzę oczami wyobraźni jakiegoś łysego króla podrywu, jak mówi "olewaj ją, żeby zaczęła się zastanawiać, o co może ci chodzić". [/QUOTE]
Zgadzam się z Tobą . Ja też całkiem niedawno umówiłam się z takim agentem który stosował wobec mnie różne zagrywki i podchody ,jego zachowanie śmierdziało na kilometr.. dlatego podziękowałam mu za znajomość dodając co myślę o jego poczynaniach .Zdecydowanie wolę gdy w relacji wszystko idzie gładko ,miło i przyjemnie bez jakiś komplikacji .. i widzę ewidentnie ze strony mężczyzny że wykazuje mną jakieś zainteresowanie i po prostu się stara żeby nasze kontakty /spotkania były jak najlepsze. A Autorka powinna olac takiego amanta bo szkoda czasu i nerwów na takie głupoty. Ja bym nie miała cierpliwość się tak szarpać z kimś .;// Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e Czas edycji: 2017-06-10 o 11:41 |
2017-06-10, 21:10 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 91
|
Dot.: Zgłupiałam. Interpretacja jego zachowania
Nie, dalej jestem niesmiala, ale staram sie jakos zagadac, bo nie mam innego wyjscia :P ale generalnie unikam sytuacji sam na sam. Wiem, ze to dziwne, ale w stosunku do tego pana zachowuje sie tragicznie. Ale to lepiej, bo jestem mezatka
|
2017-06-10, 21:26 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zgłupiałam. Interpretacja jego zachowania
Dzięki dziewczyny za komentarze
Co do PUA, muszę przyznać, że nie miałam pojęcia co to jest, aż do teraz I nie wydaje mi się, że to tego czy innego rodzaju manipulacje. Manipuluje się zazwyczaj aby coś osiągnąć, tutaj wielkie nic ciągnie się miesiącami. Chyba że to działania czysto hobbystyczne. Przez myśl rzeczywiście przeszła mi jeszcze ta chorobliwa nieśmiałość, bo totalnie nie znajduję innego wytłumaczenia, dla takiego zachowania względem mnie. Poza tym, zgadzam się ze wszystkim co napisałyście, powinnam olać faceta. Ale jak to bywa, rozsądek jedno, a głupota drugie. Niestety. Chyba mam ten typowy kobiecy problem, zgodnie z którym myślę "ja go zmienię" i traktuję tę całą sytuację, jak wyzwanie |
2017-06-10, 22:00 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Zgłupiałam. Interpretacja jego zachowania
Cytat:
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
|
2017-06-10, 22:56 | #12 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Zgłupiałam. Interpretacja jego zachowania
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2017-06-10 o 23:04 |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:41.