Odchudzanie. Razem raźniej!

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez Rougalka

O to mamy coś wspólnego Ile mają Twoje pociechy?
Na takiej ogrodowej dla dzieci ale mamy ją od niedawna więc dopiero się uczę że tak powiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Starszy ma 3,5 roku a młodsza 2 miesiące. A Twoje?
A na czym Twoja dieta polega?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rougalka]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Starszy ma 3,5 roku a młodsza 2 miesiące. A Twoje?
A na czym Twoja dieta polega?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Starszy ma prawie 2 lata, młodszy prawie 4 miesiące ;-) to u Ciebie duży chłopak już A dieta polega na zapychaniu się głównie ryżem z dodatkiem owoców i warzyw . Byłoby super jakby zadziała wreszcie A Ty stosujesz jakąś dietę? Czy tylko ćwiczenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kingaa2407]

Jestem! Poniedziałek, prawie, że nowy miesiąc. Trzeba się zmotywować

[przeklete_pragnienia]

Ja jem 8 godzin na dobę i staram się jeść zdrowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rougalka]

Dzień dobry pierwszy dzień mi minął, oczywiście dzisiaj ważenie i 1 kg mniej oo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez Rougalka

Dzień dobry pierwszy dzień mi minął, oczywiście dzisiaj ważenie i 1 kg mniej oo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i super

Ja jestem właśnie po skalpelu chody

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rougalka]

Napisane przez przeklete_pragnienia

No i super

Ja jestem właśnie po skalpelu chody

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zakwasy są? kiedyś próbowałam ćwiczyć ale coś mi nie szły jej ćwiczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kingaa2407]

Rzuciłam sobie wyzwanie biegowe, żeby umieć biec 60min bez ani minuty przerwy. Znalazłam plan treningowy i będę starała się go trzymac. Wczoraj pierwszy dzień za mną.

Dzisiaj chyba też sobie jakąś Chodakowską walnę Kiedyś dzięki jej cwiczeniom naprawdę już dobrze wygladalam... dzięki samym ćwiczeniom... Więc licze, że teraz z dietą może być tylko lepiej.

[Rougalka]

Napisane przez kingaa2407

Rzuciłam sobie wyzwanie biegowe, żeby umieć biec 60min bez ani minuty przerwy. Znalazłam plan treningowy i będę starała się go trzymac. Wczoraj pierwszy dzień za mną.

Dzisiaj chyba też sobie jakąś Chodakowską walnę Kiedyś dzięki jej cwiczeniom naprawdę już dobrze wygladalam... dzięki samym ćwiczeniom... Więc licze, że teraz z dietą może być tylko lepiej.

Powodzenia z bieganiem a podzielisz się tym planem?
Dużo masz do zrzucenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kingaa2407]

Może napiszę jak to u mnie wyglądało...

Mam 24 lata, ale w swoim zyciu przeszłam już duzo.

Ważyłam zazwyczaj kolo 70 kg, w wieku 18 lat przytyło mi się do 80 kg.
Samymi ćwiczeniami udało mi się spaść do 65 kg i tak mi się trzymało do 21 roku życia a potem masakra... Problemy życiowe i inne sprawy doprowadziły do tego, ze w najgorszym momencie, w listopadzie 2017 miałam 93,9 kg.. Aktualnie koło 84, ale gdzie tam 65....

Ciągle walczę z sobą, tyle razy już na nowo zaczynałam "dietę", ćwiczenia, cokolwiek.... Ale kończyło się po tygodniu. Nie chcę, żeby znowu tak było, dlatego tutaj napisałam. Mam nadzieję, ze razem będzie raźniej, bo w "realu" nie mam żadnej osoby, która też by chciała tak schudnąć i wspierać się wzajemnie.

Chciałabym znowu mieć te 65 kg, a ciche marzenie to 60 kg, więc długa droga przede mną...

Wrzuciłam zdjęcia tych planów biegowych

[Rougalka]

Napisane przez kingaa2407

Może napiszę jak to u mnie wyglądało...

Mam 24 lata, ale w swoim zyciu przeszłam już duzo.

Ważyłam zazwyczaj kolo 70 kg, w wieku 18 lat przytyło mi się do 80 kg.
Samymi ćwiczeniami udało mi się spaść do 65 kg i tak mi się trzymało do 21 roku życia a potem masakra... Problemy życiowe i inne sprawy doprowadziły do tego, ze w najgorszym momencie, w listopadzie 2017 miałam 93,9 kg.. Aktualnie koło 84, ale gdzie tam 65....

Ciągle walczę z sobą, tyle razy już na nowo zaczynałam "dietę", ćwiczenia, cokolwiek.... Ale kończyło się po tygodniu. Nie chcę, żeby znowu tak było, dlatego tutaj napisałam. Mam nadzieję, ze razem będzie raźniej, bo w "realu" nie mam żadnej osoby, która też by chciała tak schudnąć i wspierać się wzajemnie.

Chciałabym znowu mieć te 65 kg, a ciche marzenie to 60 kg, więc długa droga przede mną...

Wrzuciłam zdjęcia tych planów biegowych

Przykro mi z powodu Twoich przejść
Ile masz wzrostu?
Też po cichu liczę że znajdę kogoś kto mi pomoże się zmotywować i wytrwać w yym całym odchudzaniu. Kiedyś nie miałam problemów z wagą, nie pilnowalam co jem i nie miałam nadwagi. Zaczęłam tyc jak mnie dopadło Hashimoto. Potem było jeszcze ciężej bo ciąża jedna i druga i tak poleciało.
Dziękuję bardzo za zdjęcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kingaa2407]

Napisane przez Rougalka

Przykro mi z powodu Twoich przejść
Ile masz wzrostu?
Też po cichu liczę że znajdę kogoś kto mi pomoże się zmotywować i wytrwać w yym całym odchudzaniu. Kiedyś nie miałam problemów z wagą, nie pilnowalam co jem i nie miałam nadwagi. Zaczęłam tyc jak mnie dopadło Hashimoto. Potem było jeszcze ciężej bo ciąża jedna i druga i tak poleciało.
Dziękuję bardzo za zdjęcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam 178 cm, więc jestem dosyć wysoka.

Hashimoto, czyli problemy z tarczycą, dobrze kojarzę?
Zdrowe jedzenie nie pomoże w wyleczeniu, ale na pewno będziesz miała więcej siły, będziesz lżejsza, będziesz się czuła lepiej

Fajnie by było w końcu iść do sklepu i kupować mniejsze rozmiary, patrzeć do lustra i podobać się sobie..

[Rougalka]

Napisane przez kingaa2407

Mam 178 cm, więc jestem dosyć wysoka.

Hashimoto, czyli problemy z tarczycą, dobrze kojarzę?
Zdrowe jedzenie nie pomoże w wyleczeniu, ale na pewno będziesz miała więcej siły, będziesz lżejsza, będziesz się czuła lepiej

Fajnie by było w końcu iść do sklepu i kupować mniejsze rozmiary, patrzeć do lustra i podobać się sobie..

A to sporo wyższa niż ja jesteś t
Dobrze kojarzysz, mam niedoczynność a to utrudnia chudniecie. Ja na razie jestem na diecie ryżowej, czy taka zdrowa to nie wiem różne są opinie, ale na pewno lepiej bo słodyczy i tłustego nie mogę

Oj pewnie że fajnie by było. Jako motywację mam planowane zakupy bielizny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kingaa2407]

Napisane przez Rougalka

A to sporo wyższa niż ja jesteś t
Dobrze kojarzysz, mam niedoczynność a to utrudnia chudniecie. Ja na razie jestem na diecie ryżowej, czy taka zdrowa to nie wiem różne są opinie, ale na pewno lepiej bo słodyczy i tłustego nie mogę

Oj pewnie że fajnie by było. Jako motywację mam planowane zakupy bielizny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jako motywację mam to, żeby w październiku jak wrócę na przeostatni semestr magisterki mojemu byłemu, który mnie bardzo niefajnie potraktował opadła szczęka. To tylko 2 msc, ale jakbym przycisnęła to może 10 kg zejdzie.

A do tego jest nowy obiekt westchnień i z lepszą figurą też na pewno bym miała większość pewność siebie.. Chodzimy średnio raz w tygodniu razem na squasha...

Chciałoby się w końcu zycie poukładac...

[Rougalka]

Napisane przez kingaa2407

Ja jako motywację mam to, żeby w październiku jak wrócę na przeostatni semestr magisterki mojemu byłemu, który mnie bardzo niefajnie potraktował opadła szczęka. To tylko 2 msc, ale jakbym przycisnęła to może 10 kg zejdzie.

A do tego jest nowy obiekt westchnień i z lepszą figurą też na pewno bym miała większość pewność siebie.. Chodzimy średnio raz w tygodniu razem na squasha...

Chciałoby się w końcu zycie poukładac...

Kciuki żeby się udało a były niech żałuje
10 kg w 2 miesiące to dużo, ale skoro ćwiczysz to oby się udało
Ooo czyli jest dla kogo się starać, oprócz siebie oczywiście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Czy ma sens ważenie się codziennie rano? Bo dzisiaj waga pokazała aż 1 kg mniej niż wczoraj, i się zastanawiam czy to jest miarodajne...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kingaa2407]

Napisane przez Rougalka

Kciuki żeby się udało a były niech żałuje
10 kg w 2 miesiące to dużo, ale skoro ćwiczysz to oby się udało
Ooo czyli jest dla kogo się starać, oprócz siebie oczywiście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję!

Mam 10 tyg, wiec w sumie 1 kg tygodniowo, idealne tempo chudnięcia.

Jakie BMI masz? Jeszcze waga w normie czy juz nadwaga?

Co do ważenia się - na poczatku zawsze super fajnie spada, bo się zazwyczaj wody pozbywasz. Na początku to fajnie motywuje, ale poźniej zacznie powolutku spadać i nie wieem czy nie zacznie Cię to demotywowac.

Chyba lepiej raz na tydzień, chociaż kusi codziennie

[Rougalka]

Napisane przez kingaa2407

Dziękuję!

Mam 10 tyg, wiec w sumie 1 kg tygodniowo, idealne tempo chudnięcia.

Jakie BMI masz? Jeszcze waga w normie czy juz nadwaga?

Co do ważenia się - na poczatku zawsze super fajnie spada, bo się zazwyczaj wody pozbywasz. Na początku to fajnie motywuje, ale poźniej zacznie powolutku spadać i nie wieem czy nie zacznie Cię to demotywowac.

Chyba lepiej raz na tydzień, chociaż kusi codziennie

A no tak patrząc to możesz dać radę
Nie sprawdzałam ostatnio BMI żeby się nie przerazić, ale ostatnio lekarka mi powiedziała że nadwaga jest.
Trzeba będzie wtedy patrzeć na wymiary a nie na wagę.. No zobaczymy jak nam pójdzie

[kingaa2407]

w ogóle, czytałam kiedyś o tej diecie 8h..
Z jednej strony było tam dużo faktów, które mnie przekonywały, typu: jak organizm nie zdąży wydalic toksyn to je odklada w tłuszcz i stąd jest potrzebna ta 16h przerwa, a z drugiej strony.... Czy nie zwolni się mimo wszystko metabolizmu za bardzo?

[Rougalka]

Napisane przez kingaa2407

w ogóle, czytałam kiedyś o tej diecie 8h..
Z jednej strony było tam dużo faktów, które mnie przekonywały, typu: jak organizm nie zdąży wydalic toksyn to je odklada w tłuszcz i stąd jest potrzebna ta 16h przerwa, a z drugiej strony.... Czy nie zwolni się mimo wszystko metabolizmu za bardzo?

Szczerze to ja o tej diecie nie słyszałam. Jak skończę moją to pewnie poczytam
A z tym metabolizmem to trzeba uważać. Już mnie znajoma postraszyla że takie monodiety jak moja są kiepskie... no ale od czegoś trzeba spróbować a ta do mnie przemawia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przeklete_pragnienia]

Ja właśnie zakwasow raczej nie mam, czasem tylko na brzuchu. Napinam miesnie więc nie wiem o co chodzi.
Ale zbytnio się nie przejmuje Bo już raz z Chodakowska miałam fajne efekty.

Ja dzisiaj z dieta srednio- zjadłam podwójną porcję obiadu i właśnie dopycham lodem... Ale pocieszam się, że przynajmniej zrobiłam trening.

Jedzenie co 3 godziny małych porcji chyba nie jest dla mnie bo jestem mega glodna i rzucam się na jedzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kingaa2407]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Ja właśnie zakwasow raczej nie mam, czasem tylko na brzuchu. Napinam miesnie więc nie wiem o co chodzi.
Ale zbytnio się nie przejmuje Bo już raz z Chodakowska miałam fajne efekty.

Ja dzisiaj z dieta srednio- zjadłam podwójną porcję obiadu i właśnie dopycham lodem... Ale pocieszam się, że przynajmniej zrobiłam trening.

Jedzenie co 3 godziny małych porcji chyba nie jest dla mnie bo jestem mega glodna i rzucam się na jedzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nie jesteś np przed okresem, że chcesz się rzucać na jedzenie? Ewentualnie można sprobować warzyw z duzą iloscią błonnika, który zapycha W sumie organizm musi się przestawić na takie jedzenie. Ja jestem po trzecim posiłku, a jeszcze 2 przede mną i nie wiem gdzie to zmieszczę.

Moje dzisiejsze jedzenie:

I posiłek - jajecznica z pomidorami
II posiłek - kanapki z szynką z indyka i pomidorem
III posiłek - kurczak z papryką i cebulą
IV posiłek - będzie ten sam co III
V posiłek - 100g wędzonego łososia

Jeśli bym była głodna to zawsze mogę się zapychać pijąc białko

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez kingaa2407

A nie jesteś np przed okresem, że chcesz się rzucać na jedzenie? Ewentualnie można sprobować warzyw z duzą iloscią błonnika, który zapycha W sumie organizm musi się przestawić na takie jedzenie. Ja jestem po trzecim posiłku, a jeszcze 2 przede mną i nie wiem gdzie to zmieszczę.

Moje dzisiejsze jedzenie:

I posiłek - jajecznica z pomidorami
II posiłek - kanapki z szynką z indyka i pomidorem
III posiłek - kurczak z papryką i cebulą
IV posiłek - będzie ten sam co III
V posiłek - 100g wędzonego łososia

Jeśli bym była głodna to zawsze mogę się zapychać pijąc białko

Noo, u Ciebie jest dużo więcej posiłków i kcal, pewnie dlatego mam wilczy głod.

Ciężko powiedzieć czy jestem przed okresem bo jeszcze nie miałam po porodzie więc nie wiem na kiedy mi wypada.

U mnie dzisiaj

8.30 owsianka
11.30 brzoskwinia
13.30 kurczak z kaszą plus warzywa
15.00 kurczak z kaszą plus warzywa
15.30 lod rożek
16.30 chłopski garnek plus kawałek białego chleba

Do wieczora mam zamiar już nic nie jeść bo aż mi ciężko na żołądku od takiego obzarstwa

Drugi raz tego kurczaka miałam nie jest o 15 tylko o 16
Loda nie miało być wcale
Tego chłopskiej garnka też nie, kolacja miała być o 19 jajo na twardo plus warzywa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rougalka]

Dzień dobry u mnie znowu mniej na wadze dzisiaj już lepiej się czuje, nie myślę cały czas o jedzeniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez Rougalka

Dzień dobry u mnie znowu mniej na wadze dzisiaj już lepiej się czuje, nie myślę cały czas o jedzeniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

Ja już dzisiaj jestem po ćwiczeniach teraz jem serek wiejski czyli póki co grzecznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rougalka]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Super

Ja już dzisiaj jestem po ćwiczeniach teraz jem serek wiejski czyli póki co grzecznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Smacznego póki co? A co na obiad planujesz?

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez Rougalka

Smacznego póki co? A co na obiad planujesz?

Dziękuję
Na obiad kurczak z warzywami i ciemnym makaronem ALE mam nadzieję, że nie skończę na podjadaniu tak jak wczoraj

W ogóle wciagnelam dzisiaj na tyłek jeansy z przed ciazy i nawet je zapielam bądź co bądź na wdechu ale zawsze hahaha

Chociaż na wadze różnica tylko 2,5 kg ale chyba cm lecą


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rougalka]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Dziękuję
Na obiad kurczak z warzywami i ciemnym makaronem ALE mam nadzieję, że nie skończę na podjadaniu tak jak wczoraj

W ogóle wciagnelam dzisiaj na tyłek jeansy z przed ciazy i nawet je zapielam bądź co bądź na wdechu ale zawsze hahaha

Chociaż na wadze różnica tylko 2,5 kg ale chyba cm lecą


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to gratulacje Ja w moje sprzed ciąży długo nie wejdę jeszcze pewnie :P Mierzysz się też czy tylko ważysz?

Ja dzisiaj się złamałam i zjadłam babeczkę ...

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez Rougalka

O to gratulacje Ja w moje sprzed ciąży długo nie wejdę jeszcze pewnie Mierzysz się też czy tylko ważysz?

Ja dzisiaj się złamałam i zjadłam babeczkę ...

Wczoraj się zmierzylam i zrobię to ponownie 31 sierpnia.
Ale boję się, że zmierze się w ciut innym miejscu i wyjdą cuda.

Nie przejmuj sie, ja zjadłam właśnie loda ale w taki upal to się nie da wytrzymac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez Rougalka

O to gratulacje Ja w moje sprzed ciąży długo nie wejdę jeszcze pewnie Mierzysz się też czy tylko ważysz?

Ja dzisiaj się złamałam i zjadłam babeczkę ...

Wczoraj się zmierzylam i zrobię to ponownie 31 sierpnia.
Ale boję się, że zmierze się w ciut innym miejscu i wyjdą cuda.

Nie przejmuj sie, ja zjadłam właśnie loda ale w taki upal to się nie da wytrzymac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kingaa2407]

Tylko spokojnie, nie można popadać w skrajności. Jedne lody nie sprawia, ze zgrubniemy, tak jak jeden dobry posiłek nie sprawi, ze schudniemy



Lubię ten tekst: nie zgrublam w jeden dzień wiec potrzebuję też czasu by schudnąć.



Niestety u mnie to inaczej działa... bo miałam takie „napady” jedzenia. Jedne złamanie się czasami powodowało falę. Pizza, ciastka, czekolada, chipsy, ogólnie bardzo dużo w małym czasie, czego się nie da kontrolować.... To jest jak trans. Takie zaburzenie odżywiania, niestety... dlatego ja nie mogę sobie pozwolić zbyt często na takie pojedyncze grzeszki, bo z każdym jest ryzyko, ze znowu „popłynę”. A na następny dzień jest tylko obrzydzenie do siebie...



U mnie dzisiaj:

I posiłek - jajecznica z pomodorem i szynka z indyka

II posiłek - bułka żytnia

III posiłek - kurczak z brokułami i tzatzykami

IV posiłek - jak trzeci

V posiłek - przede mną będzie 100g łososia

[przeklete_pragnienia]

Ja też mam takie napady jedzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz