Obgryzanie paznokci - jak z nim walczyć? Zbiorczy.

[little.b.blue]

silna wola.

[magdalenka_w_86]

Zdecydowanie silna wola. Sama obgryzałam wiele lat paznokcie. Przestałam dopiero w gimnazjum. Kiedyś zobaczyłam jak dziewczyna miała strasznie obgryzione paznokcie do krwi i obrzydziło mnie to. Zobaczyłam jak to okropnie wygląda i tak się zawzięłam, że już jakieś 10 lat nie obgryzam i już nie będę. A paznokcie są teraz moim oczkiem w głowie

[marta0nt]

jak przestać obgryzać paznokcie? już miałam tak ładnie zapuszczone i znowu zaczęłam obgryzać... :/ macie może na to jakiś sposób?

[Mingue]

nie masz czasu a na obgryzanie paznokci to masz czas ja też obgryzałam paznokcie jak byłam w podstawówce ale pomyślałam sobie że jak idę do gimnazjum to muszę mieć ładne i zadbane dłonie i teraz jestem w 1 gimnazjum i mam bardzo ładne paznokcie wszystkie dziewczyny mi zazdroszczą

[jyyli]

Witam, też walczę z obgryzaniem Od wczorajszego popołudnia nie obgryzam
U mnie obgryzanie na pewno jest spowodowane stresem. Ale mam problem nie tylko z obgryzaniem, ale też z obdzieraniem paznokci i skórek. 1,5 roku miałam aparat na zębach i nie dało się obgryzać, dlatego zaczęłam obdzierać. Szczególnie w sytuacjach stresowych gmeram sobie w skórkach, nawet, jeśli sama się nie stresuję, moje ręce to robią
Ale teraz się zawzięłam i dam radę Pomalowałam paznokcie jasnym lakierem, ciągle nawilżam i masuję skórki, zamiast obdzierać albo gryźć. I dam radę, wierzę w to

[superlaskanebeska]

trzymamy kciuki

[my_darliing]

Witam. Jak napisałam z tytule mam problem, mianowicie obgryzanie paznokci. To jest jak nałóg. Nawet, jak staram się tego nie robić, to prędzej czy później obgryzam. Nie panuję nad tym . Chciałabym w końcu zapuścić pazurki, żeby wyglądały ładnie. Wiecie może jakim sposobem mogłabym się od tego "uwolnić" ? Bardzo proszę o pomoc. PS. próbowałam już preparatów, które podobno miały mnie zniesmaczyć, żebym nie obgryzała paznokci. Nic nie pomogły

[Jaryshka20]

.

[adzia03]

Zgadzam się z moją przedmówczynią, mianowicie tipsy i kolorowe lakiery do paznokci mogą Ci pomóc, ale nie ma tej 100 % pewności. Wiem to sama po sobie, bo też obgryzam paznokcie, w sumie obgryzałam, ale teraz są strasznie łamliwe i odchodzą mi płytki : o. Grrrr, to jest straszne. I zgadzam się również z tym, że to jest jak nałóg ! A te wszystkie praeparaty to jedno wielkie NIC ! Jakoś musisz sama opracować sobie metodę 'antyobgryzaniową', gdyż na to nie ma innej rady.

Pozdrawiam i 3mam kciuki ! : )

[frauhelga]

przenosze do watku o obgryzaniu paznokci!

dziewczyny,zanim zalozycie nowy watek poszukajcie chwile.

[Areneith]

ja tez obgryzałam..albo dalej obbgryzam ale narazie z tym walczę.
i mam na to znakomity sposób. możecie mnie wyśmiać, ale noszenie rękawiczek po domu (oczywiście, że nie np. do sklepu bo cię wyśmieją, a po drugie ja obgryzam tylko w domu) jest idealnym sposobem na oduczenie się nawyku. Na początku będzie was korciło, aby zdjąć, ale jak nie widzisz pazurków, to przecież ich nie obgryziesz, co nie?
Mam nadzieję, że mój sposób na coś się przyda, bo mi pomaga (tzn. już 1 tydzien bez obgryzania )

[Pauleena]

Cześć dziewczyny!
Miałam ten sam problem co Wy, obgryzałam paznokcie odkąd sięgam pamięcią, jakieś 15 lat z pewnością (z małymi przerwami, które trwały po 2, góra 3 tygodnie). Dzisiaj już nie obgryzam, stosowałam wiele metod, żeby się tego oduczyć mi.in. siadałam na rękach, starałam się cały czas trzymać coś w dłoniach, żeby nie zwracać uwagi na paznokcie, próbowałam używać lakierów, ale zdzierałam je zębami i przy okazji obgryzałam już całe paznokcie, przyczepiałam tipsy (to pomagało, bo tipsów nie obgryzałam), ale zaraz po ściągnięciu zabierałam się za moje paznokietki a kiedyś to nawet wpadłam na pomysł, żeby sobie każdy paznokieć z osobna pozaklejać plastrami nic to nie dało...
Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja bardzo wstydziłam się poobgryzanych paznokci, takich brzydkich, mało kobiecych, wprost odrzucających (nawet miałam taki nawyk, że zawsze dłonie zaciskałam w pięść, żeby nie było widać pazurków) i podziwiałam kobiety z pięknymi, mocnymi i długimi naturalnymi pazurkami! Nie mogłam wyjść z podziwu jak pięknie dzięki tym paznokciom wyglądają ich dłonie A jak spojrzałam na swoje, które wyglądały jak u dziecka z podstawówki (mając 20 lat), poczułam do siebie obrzydzenie ... Jeszcze trochę się męczyłam z tym nawykiem, ok roku- Aż wreszcie nadszedł ten przełomowy moment ...
Po prostu powiedziałam sobie STOP! i poczułam wielką siłę i zaparcie! Wiedziałam, że uda mi się to zrobić! Kupiłam sobie na allegro odżywki do paznokci, jedna przeciw obgryzaniu (kiedyś kupiłam coś podobnego w rossmanie, ale tamta odżywka miała ten swój gorzkawy smak do pierwszego umycia rąk, natomiast ta z allegro jest jak lakier bezbarwny, nadaje połysk paznokciom, odżywia je i gorzki smak jest nawet po umyciu rąk!), druga to odżywka wzmacniająca, utwardzacz oraz ostatnia to taki olejek połączony wraz z lakierem - po nałożeniu na paznokieć, lakier znika a zostaje sam olejek, który bardzo fajnie natłuszcza paznokcie! i tak stosuje sobie te preparaty, zrezygnowałam z tego przeciw obgryzaniu paznokci, bo już tego nie robię!
A jaka byłam szczęśliwa, jak kolega z roku pochwalił moje paznokcie!
Zauważyłam, że sama świadomość tego, że robie coś dla moich paznokci powstrzymuje mnie od ich jedzenia dlatego zawsze staram się mieć je pomalowane (odżywką lub normalnym lakierem) i problem z głowy

Kiedyś obgryzałam paznokcie jak się czymś (z)denerwowałam, uczyłam się, nudziłam się (o, nie mam co robić to sobie poobgryzam paznokcie) a nawet jak oglądałam film! Zanim się obejrzałam, już krew zamiast pazurków. Teraz podczas w/w sytuacji biorę odżywkę i nakładam ją na pazurki

Z pewnością nie jest to łatwa walka, ale na pewno można sobie z tym poradzić. Trzeba po prostu dojść do takiego momentu, kiedy albo ktoś Was zawstydzi jakąś uwagą odnośnie stanu Waszych paznokci (ja się bardzo tego bałam, dlatego też skutecznie chowałam dłonie a co za tym idzie - moje paznokcie), albo poczujecie się źle patrząc na Wasze dłonie.
Aha... jeszcze mój TŻ mnie bardzo zmotywował, bo on lubi zadbane kobiety (czyli i piękne dłonie). Pomyślcie też o swojej przyszłej pracy... np wyobraźcie sobie stewardesse, sprzedawczynię, sekretarkę czy kogokolwiek innego z takimi poobgryzanymi, zakrwawionymi pazurami. Z pewnością nie będzie ani zachęcający ani przyjemny widok.
Dlatego dziewczyny brać się w garść i łapki z buzi!

Trzymam za Was kciuki!! (tylko nie w buzi! :P )

[aniusia1650]

Witajcie
Oczywiście wiadomo jaki mam problem. Mam już prawie 20 lat a obgryzam od ... nie wiem chyba zawsze I czego to ja już nie próbowałam i te niesmaczne lakiery i tipsy i malowanie paznokci i nic. Wciąż to samo. Teraz pracuje i mówię o nie tak byc nie może! W pracy sami mężczyźni i jak ja wyglądam gdy np. przychodzą po jakiś papiurek Doszło jeszcze do tego prawo jazdy taka presja we mnie wstapiła, że postanowiłam z tym skończyc. Dziś mija tydzień jak nie obgryzuję. na początku pomalowałam je na żarówiasty pomarańczowy, potem zdarłam i teraz jakis lakierem delikatnym który podobno przyśpiesza wzorst paznokci. Ja tam w niego wierze i chąc niechcąc już tydzień wytrzymałam. Postanowiła, że gdy wróce do pracy musze wygladac jak prawidziwa kobieta. dziewczyny zróbcie sobie jakieś postanowienie, że jeśli nie bedę obgryzac paznokci to coś tam ... Dacie radę tak jak i ja. Pozdrawiam

[Essentiales]

mam brzydkie i poobgryzane skórki wokół paznokci co mam zrobić żebym już tak nie obgryzała tych skórek i żebym przy okazji miała dłuższe paznokcie? dołączam zdjęcie

[byliczka]

Proponuję udać się do kosmetyczki, która wykona manicure biologiczny bądź frezarkowy. Najlepiej NIE WYCINAĆ< NIE SKUBAĆ I NIE GRYŹĆ. A po pewnym czasie odsuwania skórek nie powinno być problemów z zadziorami.

[Pattiw2]

A może żel przeciw obgryzaniu paznokci? Jest paskudnie gorzki - wiem bo sama kiedyś używałam i co najważniejsze - pomógł! Już nic nie obgryzam! Powodzenia!

[agatacia]

popieram, udać się do profesjonalistki. Ale zanim się wybierzesz, to nawilżać, nawilżać i jeszcze raz nawilżać - zaopatrz się w olejek lub balsam do skórek i nie rozstawaj się z nim ani na krok. Nawilżone skórki nie będą się zadzierały, a jak nie będzie zadziorow to pokusa obgryzania też będzie mniejsza.

[byliczka]

Jeśli już na kogoś działają te "magiczne płyniki" to polecam coś jeszcze paskudniejszego:
regularnie wcierać w dłonie:

Ja to stosuje regularnie przed i po klientkach, już z przyzwyczajenia nawet i jak mam wolne, ale jak czasem paluchy do buzi trafią to aż mnie skręca

[_kokoko]

hmm a na mnie jakos takie preparaty nie działają, ok sa niedobre ale po chwili to juz własciwie nie przeszkadza i tym sposobem zdzieram lakier i dobieram się do paznokci...

[Carmen1984]

a ja proponuje tez olejek rycynowy z apteki mozna go wcierac w skorki i paznokcie tak czesto jak tylko sie da przy okazji mocno wzmocni pazurki no i duzo silnej woli aby nie obgryzac! powodzonka

[Essentiales]

Napisane przez Pattiw2

A może żel przeciw obgryzaniu paznokci? Jest paskudnie gorzki - wiem bo sama kiedyś używałam i co najważniejsze - pomógł! Już nic nie obgryzam! Powodzenia!

ten żel nie pomaga bo ja jestem odporna na smaki

[moniska90]

ja pokonałam ten paskudny nałóg silną wolą. i dużo malowałam odżywkami bezbarwnymi. odpychał mnie smak lakieru

[moon_light]

Silna wola to na pewno. Mnie pomaga to, że jak nawet przez kilka dni nie obgryzam, a później pomaluję pazurki to mi szkoda je znowu 'zgryzać'. Jak na razie to krótki okres, kiedy zaprzestałam nałogu, aczkolwiek widząc efekty nawet po ok. 2 tygodniach widzę, że chcę wziąć się za siebie i zadbać także o dłonie.

W sumie tłumaczę to sobie także tak, że jednak kobieta ładnie wygląda z zadbanymi dłońmi. A jak czasami widzę, jak koleżanka ma obgryzione paznokcie i/lub zabiera się za nie przy mnie, to mnie skręca..

[ouuGlamour]

przejrzałam ten wątek i powiem wam szczerze, że dzieki zamieszczanym przez was zdjęciom dostałam mocnego kopa motywacji
tez postanowilam przestac z tym okropnym "nałogiem"? już mam za sobą tyle nieudanych prób, że wstyd się przyznać, ale jeśli nie spróbuję niczego nie zyskam.

Czy mogłybyscie polecić mi jakąś dobrą odżywkę do paznokci? bo posmarowałam teraz odzywką z jedwabiem (taka mleczna) ale nie wiem własciwie czy jest skuteczna..
Pozdrawiam!

[fiska]

jezeli chcesz odzywke zwyczajna a dobra to udaj sie do drogerii a jezeli taka na ktora wydasz naprawde sporo i mega dobra to moze Hrome lub Nail Tek.
duzo jest recenzji o odzywkach wystarczy wpisac w google odzywki do paznokci wizaz i masz
skorzystaj tez z wyszuriwarki
edit a tak naprawde te odzywki ktore wymienilam nie sa az TAK drogie

[ouuGlamour]

dziękuję za odpowiedź
a kupiłam odżywki, ktore cieszą się dobrą opinią na KWC, mianowicie:
*Miss Sporty na szybki wzrost
*Lovely serum z witaminami i wapniem.
za te dwie zapłaciłam 10zł około mam nadzieję, że z pomocą silnej woli się uda!

[reaper1]

.

[07vanilka89]

Witajcie, ja również mam ten problem. Od dziecka obgryzam paznokcie, mam 21 lat zaczęłam w wieku 7. Żadne gorzkie paluszki nie pomagają, ani tipsy, sama sobie zakładam ale nawet gdy je mam to i tak je trzymam w buzi i ciumkam. Jak nie obgryzam to skubię. Generalnie cały czas coś robię z paznokciami i nie daję im urosnąć. Moja płytka również się już zniekształciła czyli jest krótka i szeroka..Nie wiem jak sobie z tym poradzić, może ktoś zna jakiś skuteczny sposób.
Pozdrawiam gorąco

[ouuGlamour]

Napisane przez 07vanilka89

Witajcie, ja również mam ten problem. Od dziecka obgryzam paznokcie, mam 21 lat zaczęłam w wieku 7. Żadne gorzkie paluszki nie pomagają, ani tipsy, sama sobie zakładam ale nawet gdy je mam to i tak je trzymam w buzi i ciumkam. Jak nie obgryzam to skubię. Generalnie cały czas coś robię z paznokciami i nie daję im urosnąć. Moja płytka również się już zniekształciła czyli jest krótka i szeroka..Nie wiem jak sobie z tym poradzić, może ktoś zna jakiś skuteczny sposób.
Pozdrawiam gorąco

powiem Ci szczerze, że musi to do Ciebie dotrzeć, że to nic dobrego, że to ohydne, nieestetyczne. Ja nie obgryzam juz 22 dni, z czego jestem przeszczęsliwa a decyzje o rzuceniu tego wstrętnego zwyczaju podjęłam po przejrzeniu tego wątku, jak widziałam zdjęcia paznokci obgryzanych i już zapuszczonych.Spadło to jak grom z jasnego nieba. To mnie właśnie szalenie zmotywowało, szczególnie jak zrobiłam zdjęcie moim paznokciom i myślałam, że zapadnę się pod ziemię, jak uzmysłowiłam sobie, co robię ze swoimi dłońmi. teraz systematycznie robię te zdjęcia, żeby widzieć różnicę i się dodatkowo motywować
maluję paznokcie na rożne kolory, odżywiam, smaruję skórki oliwką. Usłyszałam już dwa komentarze, że moje paznokcie się radykalnie zminiłyna lepsze!
Polecam wszystkim- bo to fantastyczne uczucie!

[biip]

Chyba jedynym sposobem jest silna wola. A w każdym razie u mnie to pomogło. I to nie myśli typu, że to nieestetyczne - takie coś nie pomagało - wstydziłam się, ale mimo to obgryzałam. Dla mnie najlepsze okazało się znalezienie odpowiedniej motywacji, no i jest - od ponad roku nie obgryzam. Trzymam za Was kciuki, na pewno Wam również się uda i już niebawem pochwalicie się ślicznymi pazurkami