Glinki, maseczki z glinki. WĄTEK ZBIORCZY.

[fochmistrz]

Własnie niedawno dowiedziałam się o tych peelingach mechanicznych i mialam już wątpliwości co do maseczki z glinki Dziekuję za odpowiedź!

[Apsik13]

Napisane przez fochmistrz

Własnie niedawno dowiedziałam się o tych peelingach mechanicznych i mialam już wątpliwości co do maseczki z glinki Dziekuję za odpowiedź!

Maseczka z glinki to nie peeling Chociaż i jej do peelingu można użyć
Możesz podać skład tej maseczki z AA? Nawet nie wiedziałam, że mają coś takiego, ale pewnie dlatego, że przerzuciłam się na produkty sypkie bo według mnie są najzdrowsze, nieprzetworzone i wolne od niepotrzebnych dodatków jak niektóre maseczki

Fabregasowa, wczoraj zamówiłam dwa opakowania glinki białej w zsk Zapas musi być

[fochmistrz]

wiem wiem, ale po prostu zaczęłam mieć wątpliwości co do wszystkich kosmetyków ktore uzywam, dlatego wolę oddać się w ręce specjalistów ;D a maseczkę dostałam kilkanaście dni temu od znajomej farmaceutki w prezencie.Skład:
Aqua,Propylene Glycol,Ethylhexyl Stearate , Magnesium Aluminium Silicate,Illite, Cetyl Alcohol, Tridecyl Salicylate, Sorbitan Monostearate, Hamemelis Virginiana (Witch Hazel ). Extract, Polysorbate 60, Zinc Oxide, Spiraea Ulmaria Extract, Titanium Dioxide , Niacinamide , Dicaprylyl Ether, Stearic Acid, Panthenol, Cetearyl Alcohol, Phenyl Trimethicone , Tocopheryl Acetate, Lauramidopropyl Betaine, Xanthan Gum, Allantoin, Methylparaben, Propylparaben, Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin , Butylene Glycol, Azelaic Acid, Lecithin, Atelocollagen, Sodium Chondroitin Sulfate.

Ufffffffff,przepisałam ! ale widzę alkohol, to chyba bardzo neidobrze :<<<<

[Apsik13]

Napisane przez fochmistrz

wiem wiem, ale po prostu zaczęłam mieć wątpliwości co do wszystkich kosmetyków ktore uzywam, dlatego wolę oddać się w ręce specjalistów ;D a maseczkę dostałam kilkanaście dni temu od znajomej farmaceutki w prezencie.Skład:
Aqua,Propylene Glycol,Ethylhexyl Stearate , Magnesium Aluminium Silicate,Illite, Cetyl Alcohol, Tridecyl Salicylate, Sorbitan Monostearate, Hamemelis Virginiana (Witch Hazel ). Extract, Polysorbate 60, Zinc Oxide, Spiraea Ulmaria Extract, Titanium Dioxide , Niacinamide , Dicaprylyl Ether, Stearic Acid, Panthenol, Cetearyl Alcohol, Phenyl Trimethicone , Tocopheryl Acetate, Lauramidopropyl Betaine, Xanthan Gum, Allantoin, Methylparaben, Propylparaben, Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin , Butylene Glycol, Azelaic Acid, Lecithin, Atelocollagen, Sodium Chondroitin Sulfate.

Ufffffffff,przepisałam ! ale widzę alkohol, to chyba bardzo neidobrze :<<<<

Specjalista to nie ja
Uuuuu, powiem Ci, że skład ma potwornie długi
Jak dla mnie "przedobrzony"
Nie wiem... ja zauważyłam, że po przerzuceniu się na glinki sypkie, mikronizowane zioła, spirulinę, tlenek cynku, płatki drożdżowe itd. źle reaguję na gotowe, kolorowe maseczki. Im fajniejszy maska ma kolor i ładniejszy zapach, tym gorzej mnie podrażnia, twarz robi się czerwona i piecze Widocznie co za dużo, to niezdrowo
Jedynie maseczki z Herbapolu od zawsze są dla mnie najlepszymi "gotowcami"

[fochmistrz]

Może znajdzie się tutaj jakis specjalista i powie,czy mogę to kłaść na twarz? Byłabym wdzięczna!
Masakrycznie długi skład.
Maseczki z herbapolu? Hmmmmmm, może poszukam czegos

[Apsik13]

Napisane przez fochmistrz

Może znajdzie się tutaj jakis specjalista i powie,czy mogę to kłaść na twarz? Byłabym wdzięczna!
Masakrycznie długi skład.
Maseczki z herbapolu? Hmmmmmm, może poszukam czegos

Oj spróbować możesz. Jeśli Twoja skóra dobrze zareaguje na tą maseczkę, to nie widzę przeciwwskazań aby jej nie stosować.
Przypomniałam sobie, że kiedyś używałam też maseczek z St. Ives i Garniera, one też były fajne, zwłaszcza jak trafiłam na rozgrzewające

[fochmistrz]

I pomagały na ropne wypryski?

[Apsik13]

Napisane przez fochmistrz

I pomagały na ropne wypryski?

Tego nie wiem, ja mam problem raczej z zaskórnikami

[honey87]

Hej wszystkim
powiedzcie mi proszę, czy jest jakaś różnica pomiędzy glinką zieloną w postaci granulatu a taką 'normalną' w proszku? ma te same właściwości?
kupiłam 1kg zielonej bo akurat była w promocji za nie całe 30zł!oczywiście firmy argiletz

[czorno18]

ja używam maseczki z glinki zielonej argelitz/francja.
Są dostępne w aptekach, jestem bardzo zadowolona z rezultatów tej maseczki, używam jej 2-3 razy w tygodniu. Skóra jest oczyszczona, zrelaksowana. Czasem wyskakują mi pojedyncze wypryski, czy pryszcze podczas okresu i owa maseczka je niweluje. Są tanie, jedna saszetka starcza na 1-2 razy, polecam! I polecam również maseczkę z Dolivy (z toksańską oliwą z oliwek) nakłada się ją jak krem, szybko się wchłania i proces nakładania jest o wiele lepszy aniżeli maseczka z glinki zielonej, aczkolwiek bardziej polecam maseczkę z glinki. Maseczkę z glinki trzeba zmieszać z wodą i nie dopuszczać do tego aby wysychała na twarzy więc z kolei podczas trzymania maseczki na twarzy trzeba ją co jakiś czas spryskiwać wodą. Swojego czasu używałam również maseczki Invostin Sensitiva jest to maseczka nawilżająca, regenerująca, odżywcza. Nakłada się ją jak maseczkę z Dolivy

[Apsik13]

Napisane przez czorno18

ja używam maseczki z glinki zielonej argelitz/francja.
Są dostępne w aptekach, jestem bardzo zadowolona z rezultatów tej maseczki, używam jej 2-3 razy w tygodniu. Skóra jest oczyszczona, zrelaksowana. Czasem wyskakują mi pojedyncze wypryski, czy pryszcze podczas okresu i owa maseczka je niweluje. Są tanie, jedna saszetka starcza na 1-2 razy, polecam!

Używałam tych saszetek z Argiletzu i one wcale nie wychodzą tanio
Mam jeszcze glinkę zieloną w tubie, również z Argiletzu - zapłaciłam za nią jakieś 27 zł za 150g. Dwa lata temu
Wolę te z ZSK Jakościowo i cenowo są świetne

[fabregasowa]

czyste glinki wychodzą bardzo tanio, płacisz ok 5-10zł za rok stosowania, no oczywiście plus woda, i jakieś dodatki jeśli chcesz ją ulepszyć, no ale wg mnie to są takie kosmetyki na których się zdecydowanie oszczędza i warto A zawsze można zamówić jakieś 500g z koleżanką.

[nie_ma_mnie]

miałam okazję poużywać czerwonej (a raczej rdzawej) glinki montmorillonite i jestem z niej średnio zadowolona. Oczyszcza minimalnie.

[majciaaa]

witajcie dziewczyny!

mam pytanie do glinkomaniaczek.

od pewnego czasu zmienilam nieco pielegnacje cery i m in odstawilam wszelki drogeryjne maseczki, uzywam tylko zielonej glinki w proszku
kupowalam ciagle Argiletz w aptece ale ostatnio postanowilam zakupic glinke na allegro.
Rozumiem ze jest na pewno wydobywana w innym miejscu i najprawdopodobniej od Argiletzu jest gorsza ale chcialabym zeby ktos zerknal na sklad ktory jest w zalaczniku ( zamazalam producenta i kontakt do niego zeby nie robic reklamy/antyreklmy )

to nie daje wszystko razem 100% i zastanawiam sie co to jest reszta? maka/ziemia?

ta glinka jest jasniejsza od Argiletzu, bardziej zielona i po zrobieniu pasty mniej kremowa, czuc takie drobinki.

[Joan1987]

majciaaa po zdjęciu wydaje mi się, że chyba mam tą samą glinkę co Ty zamówioną na allegro używam jej już kilka miesięcy, na początku też wydawało mi się dziwne, ze jest jaśniejsza od tej z Argiletzu, ale spisuje się u mnie bez zarzutu

[hey]

Napisane przez majciaaa

to nie daje wszystko razem 100% i zastanawiam sie co to jest reszta? maka/ziemia?
ta glinka jest jasniejsza od Argiletzu, bardziej zielona i po zrobieniu pasty mniej kremowa, czuc takie drobinki

Woda, w postaci grup OH, popatrz jak wygląda wzór illitu lub montmorylonitu. W analizach chemicznych woda jest wymieniona na końcu jako jako H2O - i H2O+ . Tu masz przykładowe analizy illitu i montmolylonitu. Tabela 1 w obu dokumentach
Kolor zależy od składu chemicznego szczególnie żelaza, żadna glinka nie jest taka sama, wiec zawsze powinna być subtelna różnica w kolorze, jeśli tylko jest on naturalny

[fabregasowa]

Was też tak wysypuje po użyciu glinki? U mnie po zmyciu zawsze wyłażą jakieś krostki. Watpię, by to było zapychanie, bo nikt się na to nie skarżył, może oczyszczanie? Mam tak po każdej glince:różowej,czerwonej, białej, marokańskiej itp. ....

[Apsik13]

Napisane przez fabregasowa

Was też tak wysypuje po użyciu glinki? U mnie po zmyciu zawsze wyłażą jakieś krostki. Watpię, by to było zapychanie, bo nikt się na to nie skarżył, może oczyszczanie? Mam tak po każdej glince:różowej,czerwonej, białej, marokańskiej itp. ....

Mnie po glinkach nigdy nie wysypało, co najwyżej wysuszyło jak za długo potrzymałam glinkę na twarzy.
Jak wygląda Twoja maska? Robisz ją na wodzie czy na hydrolacie?
Dodajesz coś do niej?

[fabregasowa]

Napisane przez Apsik13

Mnie po glinkach nigdy nie wysypało, co najwyżej wysuszyło jak za długo potrzymałam glinkę na twarzy.
Jak wygląda Twoja maska? Robisz ją na wodzie czy na hydrolacie?
Dodajesz coś do niej?

teraz na wodzie niegazowanej, wcześniej z hydrolatem - taki sam efekt. Czasem dodam kropelkę żelu HA, nawilżacza cukrowego, które nie robią mi krzywdy.

[Apsik13]

Napisane przez fabregasowa

teraz na wodzie niegazowanej, wcześniej z hydrolatem - taki sam efekt. Czasem dodam kropelkę żelu HA, nawilżacza cukrowego, które nie robią mi krzywdy.

Mhm, to nie wiem bo ja robię podobnie, tyle że na hydrolacie i dodaję trochę tlenku cynku i jest super.
Może skóra Ci się uwrażliwiła na glinkę
Często robisz maseczki?

[fabregasowa]

Napisane przez Apsik13

Mhm, to nie wiem bo ja robię podobnie, tyle że na hydrolacie i dodaję trochę tlenku cynku i jest super.
Może skóra Ci się uwrażliwiła na glinkę
Często robisz maseczki?

starałam się 2 razy w tygodniu, teraz rzadziej żeby nie mieć tego wysypu

[Apsik13]

Napisane przez fabregasowa

starałam się 2 razy w tygodniu, teraz rzadziej żeby nie mieć tego wysypu

raz wystarczy jak coś jest nie tak
żebym ja była taka systematyczna.....

Przedwczoraj przyszła mi glinka żółta z ZSK i tak sobie jeszcze poleży przez moje lenistwo

[Madaaa]

Czytalam w niejednym miejscu, ze po glince wysypuje twarz, ale jest to ponoc efekt wyciagania zanieczyszczen z twarzy. Dziwi mnie , że wysypuje cie za kazdym razem po jej uzyciu. Wydaje mi sie ze jesli oczyszcza twarz to przy regularnym stosowaniu powinno w koncu przestca cię wysypywać.
Sama sobie zakupilam glinke i niebawem jej uzyje. Mam nadzieje, że mnie nie wysypie po niej, bo bez tego mam problematyczna cera

[Apsik13]

Napisane przez Madaaa

Czytalam w niejednym miejscu, ze po glince wysypuje twarz, ale jest to ponoc efekt wyciagania zanieczyszczen z twarzy. Dziwi mnie , że wysypuje cie za kazdym razem po jej uzyciu. Wydaje mi sie ze jesli oczyszcza twarz to przy regularnym stosowaniu powinno w koncu przestca cię wysypywać.
Sama sobie zakupilam glinke i niebawem jej uzyje. Mam nadzieje, że mnie nie wysypie po niej, bo bez tego mam problematyczna cera

Jaką masz i skąd?

[Madaaa]

Napisane przez Apsik13

Jaką masz i skąd?

zielona, w proszku. kupilam na allegro.

[Apsik13]

Napisane przez Madaaa

zielona, w proszku. kupilam na allegro.

Czyli najmocniejsza moim zdaniem
Wytrwałego stosowania

[Madaaa]

Zrobiłam wczoraj. Nic mnie nie wysypało. Żadnych spektakularnych efektów nie ma, ale pory jak by mniej widoczne sie porobiły. Nie swiece sie , szczegolnie rano gdy wstalam mialam tlustą cere teraz jest taka normalna. Miałam tez ranki na twarzy, ktore troche przybladły. Muszę je wygoić całkowicie bo czeka mnie kuracja korundem.
Balam sie, ze bedzie za mocna dla mnie ta glinka, ale jestem na razie zadowolona.

Czy uzyacie glinka do innych zabiegów? Widzę, że jest mase zastosowań. nawet czytam wlasnie, że można ją pić Także do wlosów uzywac, czy robic płukankę na chore gardło.

[fabregasowa]

ja stosuję tylko do twarzy

[Poli Mana]

Subskrybuje
Apsik i Fabregasowa miło widziec kogos znanego

Mam pytanie na ktore pewnie tylko obeznane w temacie się wypowiedza.

Kochane, byłam tuż po świętach w Organique po glinki. Dotychczas stosowalam zieloną, białą, czerwoną Argiletz.
Naczytałam sie o bentonitowej i ghassoul wiec chciałam je kupic.
Pech chciał, ze nie bylo sprzedawczyni Organique a taka z drugiego stoiska (dwie kasy, dwie firmy w jednym pomieszczeniu). Dziewczyna w miare zorientowana, ale.. No własnie dała mi w woreczkach bez podpisu. Na szczescie pamietam po kolorach

Kupiłam ghassoul - sypaną, byla tez w kawałkach.
Poprosiłam o bentonitową i tu zaczał sie problem, bo nie bylo na półce słoika z taką nazwą. Sprawdziła w komputerze i stwierdziła, ze jest na stanie i ze bentonitowa jest to glinka żółta. Ja sie nie znam, wiec wziełam ją. Badz co badz glinka glinką i tak bym zużyła każdą.
Patrze tez, na słoik z napisem "bambus". Zdziwiłam sie, bambus? puder?. Jako, ze brałam tycie odsypki (na kilka razy do wyprobowania) wziełam i ten "bambus". W komputerze nie bylo czegos takiego na stanie.

Wracam po jakims czasie do tego sklepu, pogadac o tym bambusie. Mineło chyba dwa tygodnie lub wiecej. A tam znow inna osoba. Tym razem Pani z Organique ale na zastepstwie z innego lokalu. Patrze na półke a tam nadal stoi ten nieszczesny słoik z napisem bambus. Wyjasniam jej sytuacje i prosze o info. A ona zdziwiona i wielkie oczy, ze nie ma pojecia co to jest i co to tu robi. Ze to na pewno nie bambus.
Klika w kompie i mowi, ze nie ma na stanie tego. Pytam sie jej czy domysla sie co to moze byc. Ona patrzy na to i mowi glinka zielona. Patrzy w komputer na stan. Mowi, ze jest zielona. Zagryzłam wargi i wyszłam

Pierwszy raz kupowałam w tym sklepie i jestem zniesmaczona, ze przez 3 tygodnie na półce stoi cos co nie jest tym co byc powinno. Dziwi mnie skad pomysl napisania bambusa skoro nie maja i nie mieli bambusa.
W tym sklepie w dziale z produktami Organique stoja tez 2-3 produkty z Naturalne piękno. Przeciez oni sprzedaja przez Internet

Musiałam się wyrzalic

Chciałam sie Was zapytac czy glinka bentonitowa i glinka ghassoul wyruznia sie czym specyficznym. Chce sie upewnic czy mam co chciałam.

Bentonitowa - szary drobny proszek, ktory po zetknieciu z wodą pęcznieje z BU
Zas tu http://leyla.pl/glinka-zolta-na-wage...owa-p-968.html piszą "bentonitowa żółta". W opisie pisze, ze to szara? glinka. Producent... no proszę Organique.
Moje pytenie, czy każda żółta glinka to bentonitowa? To ta sama glinka tylko nazwy wymienne?
Wydaje mi sie, ze sprzedawczyni dała mi zółta z słoika opisanego "żółta" a nie "bentonitowa żółta".

Glinka ghassoul - tu mam nadzieje nie zaszła pomyłka, bo z tego co pamietam był słoik dobrze opisany.
Wyczytałam, ze ma własciwosci myjąca i pieniace. Pytam sie jak bylam drugi raz w Organique o te własciwosci. A kobieta do mnie "Ta nie ma takich" Myślalam, ze parskne smiechem. To tak jakby mi odpowiedziała jest słodzik. A na pytanie czy slodzi, ktos by mi odpwiedział "nie"
Wyczytałam, ze ta glinka wchłania wodę i tworzy kleistą masę. Wyruznia ją wysoka duza absorpcyjnosc.

Zielona z Organique - jak dla mnie ona nie ma koloru zielonego. Z algerlitz jak miałam to była zielona i sypka. Ta zas jest piaskowa, bezowa

Jak któras z Was doczytala moj post do konca, dziękuje

Czy jest nadzieja aby upewnic sie co do glinek? Zamierzam wyprobowac dzis ghassoul i zobacze czy sie pieni i da sie myc. Moze pod tym katem sprawdze glinki i ich autentycznosc.

Ostatnio myłam sie białą z Argelitz i byłam zadowolona. Oczywiscie myłam twarz juz oczyszczana z makijazu i tylko chciałam dodatkowo oczyscic pory i takie błotko nawet miło się stosowało mimo, ze sie nie pieniło.

Takim sposobem Organique zamydliło czy raczej zaglinkowało mi oczy i się zakręciłam

[Apsik13]

Hello

Nie miałam żadnych, o których wspomniałaś, ale dobrze, że wspomniałaś bo się czegoś nauczę

Co do glinki żółtej - jak dla mnie żółta to żółta, inaczej yellow clay albo kaolinite. Ale czy jest tym samym co bentonitowa Nie mam pojęcia, ale wydaje mi się, że nie. Ale to tylko moje "wydaje się".

Co do zielonej, to jej kolor może zależeć od ilości żelaza w niej zawartego, więc może być ciemnozielona albo całkiem jasna zielonej nie przypominająca - ja taką dostałam od kosmetyczki i sama się upewniałam czy to na pewno jest zielona. Jest

A ci ludzie w tym sklepie byli zwyczajnie niekompetentni
Równie dobrze mnie można zatrudnić jako nauczyciela matematyki, na której się nie znam. Byłabym tak samo oświecona jak personel tego sklepu Wrrr...

Glinka ghassoul - stosowałaś ją już, tak? Opowiesz mi o niej?