Farby bez stosowania utleniaczy

[karmaaa]

Witajcie, od jakiegoś czasu farbuję włosy. Moim zamierzonym kolorym był pewien odcien rudego. Przed tym musiałam rozjaśnić dosć moje ciemne włosy.

Mam teraz jakby to powiedzieć jasny brąz, a niektórzy mówią, że to prawie blond.
Tak, to wina wypłukanego koloru :c
Dodam, że mam teraz trochę przyniszczone włosy tym rozjaśnianiem.


Mam zamiar pofarbować swoje włosy znów jakąś farbą fryzjerską czy zwyczajną sklepową.. i tu moje pytanie:
1) jest możliwość nakładania farby fryzjerskiej bez mieszania jej z utleniaczem?
2) czy jeśli posiadam farbę Joanna Naturia w której skład wchodzi farba + osobny utleniacz to czy mogłabym nie mieszając tej farby z nim, nałożyc ją na włosy?

Pytam o to, gdyż farbując przez dłuższy czas farbami z utleniaczami wiem, ze moje włosy mocno zniszczeją, a chciałabym tego w pewien sposób uniknać.

Porszę o pomoc osób doświadczonych!

[SugarbabyLove]

Napisane przez karmaaa

Witajcie, od jakiegoś czasu farbuję włosy. Moim zamierzonym kolorym był pewien odcien rudego. Przed tym musiałam rozjaśnić dosć moje ciemne włosy.

Mam teraz jakby to powiedzieć jasny brąz, a niektórzy mówią, że to prawie blond.
Tak, to wina wypłukanego koloru :c
Dodam, że mam teraz trochę przyniszczone włosy tym rozjaśnianiem.


Mam zamiar pofarbować swoje włosy znów jakąś farbą fryzjerską czy zwyczajną sklepową.. i tu moje pytanie:
1) jest możliwość nakładania farby fryzjerskiej bez mieszania jej z utleniaczem?
2) czy jeśli posiadam farbę Joanna Naturia w której skład wchodzi farba + osobny utleniacz to czy mogłabym nie mieszając tej farby z nim, nałożyc ją na włosy?

Pytam o to, gdyż farbując przez dłuższy czas farbami z utleniaczami wiem, ze moje włosy mocno zniszczeją, a chciałabym tego w pewien sposób uniknać.

Porszę o pomoc osób doświadczonych!

niestety nie słyszałam zeby byly farby bez utleniaczy.. są tonery/ pianki albo inne kremy bez amoniaku i utleniacz ale to sa takie do paru myć tylko.
jak masz wyplukany kolor to ten toner czy pianka spokojnie ci zakryje i odswiezy kolor tylko odrostu nie zlapie..

[fryz5]

Napisane przez karmaaa

Witajcie, od jakiegoś czasu farbuję włosy. Moim zamierzonym kolorym był pewien odcien rudego. Przed tym musiałam rozjaśnić dosć moje ciemne włosy.

Mam teraz jakby to powiedzieć jasny brąz, a niektórzy mówią, że to prawie blond.
Tak, to wina wypłukanego koloru :c
Dodam, że mam teraz trochę przyniszczone włosy tym rozjaśnianiem.


Mam zamiar pofarbować swoje włosy znów jakąś farbą fryzjerską czy zwyczajną sklepową.. i tu moje pytanie:
1) jest możliwość nakładania farby fryzjerskiej bez mieszania jej z utleniaczem?
2) czy jeśli posiadam farbę Joanna Naturia w której skład wchodzi farba + osobny utleniacz to czy mogłabym nie mieszając tej farby z nim, nałożyc ją na włosy?

Pytam o to, gdyż farbując przez dłuższy czas farbami z utleniaczami wiem, ze moje włosy mocno zniszczeją, a chciałabym tego w pewien sposób uniknać.

Porszę o pomoc osób doświadczonych!

napisałaś że rozjaśniłaś włosy początkowo i sądzę że przez to są zniszczone, a włosów nie zafarbujesz bez mieszania tych 2 skłaników bo utleniacz aktywuje działanie farby, dokładnie tak jak napisała SugarbabyLove masz mozliwość farbowania się tonerami lub szamponetkami tylko jeżeli nie chcesz farbą. no i henna ale to juz tez nie rozjaśni odrostu.

czyli tak: całe wlosy masz sprany rudy + odrosty ciemne? nie potrzebnie je rozjaśniałaś bo będzie się wypłukiwał kolor teraz brzydko juz cały czas z tych rozjasnionych, lepiej uzyc po prostu farby z mocną wodą nawet 12% na sam odrost, a z 6% albo mniej, na resztę. i tak powinnaś zrobić, jaką masz farbe w domu? nałóż ją z mocnym utleniaczem na odrosty a ze słabym na resztę włosów.

[karmaaa]

Zabawa z tonerami wychodzi trochę drogo.. ale może faktycznie to jakiś pomysł by co kilka tygodni nie łazić w blond.
Więc farbowanie bez utleniacza to słaby pomysł jednak? :/

Ciekawi mnie w jakiej kondycji są wasze włosy przy farbowaniu regularnym z utleniaczem. Długo tak farbujecie?

[Meadow]

Napisane przez karmaaa

Ciekawi mnie w jakiej kondycji są wasze włosy przy farbowaniu regularnym z utleniaczem. Długo tak farbujecie?

uwierz mi gdyby to aż tak nienormalnie niszczyło włosy to połowa farbujących miała by już wyłamane włosy, a przecież tak nie jest

[SugarbabyLove]

Napisane przez Meadow

uwierz mi gdyby to aż tak nienormalnie niszczyło włosy to połowa farbujących miała by już wyłamane włosy, a przecież tak nie jest

noo właśnie

[karmaaa]

no przyznaje rację ale jednak mam obawy
farbnełam z połową tubki utleniacza, zobaczymy ile potrzyma

Temat uważam za zamknięty, dzięki

[fryz5]

to nic nie da ze pól utleniacza dałaś, możesz go rozcieńczać na niższe stężenie o czym pisałem wyżej.

[moniczka_90]

Napisane przez karmaaa

no przyznaje rację ale jednak mam obawy
farbnełam z połową tubki utleniacza, zobaczymy ile potrzyma

Temat uważam za zamknięty, dzięki

chyba nie rozumiesz co napisał Ci fryz. To, ze dałaś mniej utleniacza nic Ci nie da, poza tym, ze źle przyrządziłaś papkę koloryzującą. Jak masz zmieszać w proporcjach 1:1 (np. 20 gram farby i 20 gram utleniacza) to tak nalezy zrobić i koniec kropka. Nie ma czegoś takiego jak trwała koloryzacja bez użycia utleniacza. Utleniacz wywyołuje działanie farby i bez niego mogłabyś dac farbę na włosy, zmyć nawet po 5 godzinach i nie byłoby żadnej zmiany (o tym też już pisał fryz) jak nie chcesz używać utleniaczy to jedyną opcją (dostępną w sklepach) jest użycie szamponetki które wbrew pozorom trzymają się dość długo.

[Cradle]

hmm
powiem szczerze, że ostatnio zastanawiałam się czy sam krem koloryzujący nie zadziałałby jak toner, w sensie - tak jak napisała autorka tematu użycie samego kremu bez utleniacza, no bo to takie logiczne się wydaje
ale nie znam się na tym
skoro mówicie, że utleniacz aktywuje farbę to już sama nie wiem

czy ktoś mimo wszystko próbował tak zrobić ?
czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak krowie na rowie dlaczego krem bez utleniacza nie zadziała ?

pozdrawiam

[fryz5]

Napisane przez Cradle

hmm
powiem szczerze, że ostatnio zastanawiałam się czy sam krem koloryzujący nie zadziałałby jak toner, w sensie - tak jak napisała autorka tematu użycie samego kremu bez utleniacza, no bo to takie logiczne się wydaje
ale nie znam się na tym
skoro mówicie, że utleniacz aktywuje farbę to już sama nie wiem

czy ktoś mimo wszystko próbował tak zrobić ?
czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak krowie na rowie dlaczego krem bez utleniacza nie zadziała ?

pozdrawiam

dokładnie 7 postów wyżej napisałem utleniacz aktywuje działanie farby

[Cradle]

tak, przeczytałam
jednak chciałabym zrozumieć dlaczego

[fryz5]

bo tak działa chemia, nie znam się w takim stopniu na chemii by to wyjaśnić, ale nadtlenek wodoru łączy się z pigmentami, amoniak otwiera łuski włosa, pigmenty wchodząc do wnętrza włosa "rosną" na tyle aby zostały tam na trwałe (trwałe farbowanie) a po farbowaniu należy zamknąć łuski włosów czymś kwaśnym aby te pigmenty nie "wypłynęły". tak mi sie wydaje ze to dobre określenie, ktoś kto zna sie więcej na samej chemii moze mnie poprawić

[Cradle]

dziękuję za wyjaśnienie

[szubi666]

bzdury, bzdury, bzdury pisane przez osoby znajace tylko teorie a nie probujace w praktyce. Sama farbowalam jakis czas temu Joanna nie dodajac utleniacza tyle ze na jakis jasny braz, juz nie pamietam ktory i wlosy normalnie sie zafarbowaly na ladny odcien.

[martaakow]

Napisane przez karmaaa

Zabawa z tonerami wychodzi trochę drogo.. ale może faktycznie to jakiś pomysł by co kilka tygodni nie łazić w blond.
Więc farbowanie bez utleniacza to słaby pomysł jednak? :/

Ciekawi mnie w jakiej kondycji są wasze włosy przy farbowaniu regularnym z utleniaczem. Długo tak farbujecie?

Możesz też farbować szamponetką. Wychodzi taniej niż toner, a trzyma się całkiem nieźle.

Jeśli masz rude włosy, to dość popularną i niezłą metodą jest rozjaśnianie odrostu, a później na całość (z rozjaśnionym odrostem) henna. Po jakimś czasie przekonasz się, że henna jest na tyle trwała, że całość można odświeżać nawet co 2-3 miesiące i tylko odrost robić np. co miesiąc.

Ja robiłam znowuż tak, że farbowałam na zmianę farbą i henną (ale mam średni blond, odrosty aż tak strasznie mi się nie odcinały i mogłam je do pewnego momentu traktować tylko henną bez rozjaśniania, ale jak się robiły dłuższe, już mnie to drażniło)

Napisane przez szubi666

bzdury, bzdury, bzdury pisane przez osoby znajace tylko teorie a nie probujace w praktyce. Sama farbowalam jakis czas temu Joanna nie dodajac utleniacza tyle ze na jakis jasny braz, juz nie pamietam ktory i wlosy normalnie sie zafarbowaly na ladny odcien.

Z mojego punktu widzenia położenie farby bez utleniacza zadziała jak toner, tylko delikatniej - zmyje się po kilku myciach, ale kolor nie będzie tak intensywny i tak mocno kryjacy. Mam na myśli to, że z rudych nie zrobimy czerni, z jasnego blondu pięknego brązu.
Po jakim czasie Ci się to wypłukało?

[201607040946]

Napisane przez szubi666

bzdury, bzdury, bzdury pisane przez osoby znajace tylko teorie a nie probujace w praktyce. Sama farbowalam jakis czas temu Joanna nie dodajac utleniacza tyle ze na jakis jasny braz, juz nie pamietam ktory i wlosy normalnie sie zafarbowaly na ladny odcien.

Czyli nakładałaś samą farbę z tubki, bez mieszania z utleniaczem? Pewnie miałaś brąz na brąz (jasny lub ciemny), dlatego ci ładnie zapigmentowało, nic więcej.

[SceneQueene]

Napisane przez szubi666

bzdury, bzdury, bzdury pisane przez osoby znajace tylko teorie a nie probujace w praktyce. Sama farbowalam jakis czas temu Joanna nie dodajac utleniacza tyle ze na jakis jasny braz, juz nie pamietam ktory i wlosy normalnie sie zafarbowaly na ladny odcien.

Można, dokładnie. Wtedy nazywa się to pigmentacja.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[szubi666]

niekoniecznie, farbowane byly glownie odrosty ktorych 80% mam siwych, pozdrawiam