Farbowanie henną - część III

[luboczka]

Napisane przez karolamaria89

Witam

Ja wczoraj po raz pierwszy farbowałam Khadi Ciemny brąz, aby pogłębić mój naturalny i wyrównać kolor.
Przez rok rozjaśniałam mój ciemny brąz na blond. (tak , uparłam się być blondynką wbrew naturze )
od 10 mies jestem z powrotem brunetką efekty wiadomo : tam gdzie był blond farba się wypłukuje, ale nie chcąc dłużej truć się chemią postawiłam na henne

Nie wiem jak u was ale ja w ogóle nie miałam problemu żeby domyć skórę na skroniach, czy uszy. Tak jakby skóra zupełnie się nie farbowała. Zastanawia mnie to, bo skoro nie złapało skóry to jak to przenika do włosów

Ciężko mi ocenić czy włosy się jakoś bardzo zafarbowały, bo ja już mam ciemny brąz. Trzymałam 2h. Na pewno stały się mega błyszczące i grubsze, puszyste a odcień zmienił się na ja mam wrażenie cieplejszy

do mieszanki nic nie dodawałam. włosy płukałam samą wodą, także są puki co dość niesforne i napuszone.

1. foto mój blond męczony rok (teraz jak patrze na zdjęcia to wcale się sobie nie podobam )

2. farbowane 3x farbą na poziomie 5 na przełomie ost 6mies

3. po wczorajszej Khadi ciemny brąz , na zdjęciu wyszły jakoś bardzo matowo ale w lustrze widzę jak się błyszczą

świetny kolor
ja niepotrzebnie zafarbowałam orzechowym brązem bo teraz widzę, że powinna ciemnym ale następny będzie właśnie ciemny brąz

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez karolamaria89

Zobaczymy za 2 dni jak kolor dojrzeje a tak po za tym to farbowanie samemu tak długich włosów to masakra , następnym razem muszę kogoś zwerbować

ja zwerbowałam Mamę

[Sandrika]

karolamaria89 Powiem Ci, że Twój blond bardzo mi się podobał bo mimo że rozjaśniany to taki naturalny a jakimi farbami rozjaśniałaś?

Co do efektu po hennie to wow Kolor dużo ładniejszy niż ten chemiczny, taki bardziej naturalny, dużo bardziej mi się podoba
Ciekawa jeste jak kolor będzie wyglądał za dwa dni

[sylwka37]

siedzę z henną bo odrost że hoho !! Jak miałam ciemniejsze nie był tego tak widać teraz przy jaśniejszych mocno się odznacza ciekawe jak ten odrost mi złapie obym nie była dwu kolorowa

[Melanchton]

Położyłam na noc Elda, odrost złapał, ale i tak jest ciemniejszy... Póki co nic z tym nie robię bo to jakieś pół cm i nie widać zupełnie, bo robię przedziałek po skosie, ale będę obserwować... macie jakieś pomysły...?

[karolamaria89]

Napisane przez Sandrika

karolamaria89 Powiem Ci, że Twój blond bardzo mi się podobał bo mimo że rozjaśniany to taki naturalny a jakimi farbami rozjaśniałaś?

Co do efektu po hennie to wow Kolor dużo ładniejszy niż ten chemiczny, taki bardziej naturalny, dużo bardziej mi się podoba
Ciekawa jeste jak kolor będzie wyglądał za dwa dni

Dziękuję
Właśnie jestem bardzo zadowolona bo ten brąz wyszedł bardzo naturalnie i cieszę się bo to praktycznie tak jakbym znów miała swoje w 100% niefarbowane.

Co do blond

Ja rozjaśniałam tylko farbami profesjonalnymi jak Renee Blanche Haute , ultra blondy 10.0 , 10.2, 10N one pozwalają na rozjasnienie 4 do 6 tonów zależy. Oraz Helen Seward z serii blond up + utleniacz na poziomie 12% lub 9% , bywało różnie bo praktycznie za każdym razem, używałam czego innego ale robię off więc jak masz jakieś pytania to na priv

kocham mój brąz , bo od rozjaśniania stan włosów był tragiczny.

[luboczka]

Napisane przez sylwka37

siedzę z henną bo odrost że hoho !! Jak miałam ciemniejsze nie był tego tak widać teraz przy jaśniejszych mocno się odznacza ciekawe jak ten odrost mi złapie obym nie była dwu kolorowa

ojtam ,ojtam, ja byłam dwukolorowa i było wcale, wcale do przyjęcia

wrzuć fotki, jestem ciekawa jak wyjdzie henna na odrostach

[sylwka37]

faktycznie nie wyszło tak źle , odrost wcale aż tak mocno się nie odznacza , fotki wrzucę jutro bo dziś już umyłam i siedzę z maską na głowie - w końcu dorwałam glorię i musiałam ją przetestować

[sante]

a co zrobić,żeby "załapał" się odrost?na całej długości mam rozjaśnione włosy i farbowałam chemią na rudawo(moje właściwe,to średni brąz).I tu pada pytanie czy jest sens,aby przed położeniem henny rozjaśnić odrosty chemią.

[sylwka37]

Napisane przez sante

a co zrobić,żeby "załapał" się odrost?na całej długości mam rozjaśnione włosy i farbowałam chemią na rudawo(moje właściwe,to średni brąz).I tu pada pytanie czy jest sens,aby przed położeniem henny rozjaśnić odrosty chemią.

ja bym spróbowała bez rozjaśniania -szkoda włosów - potrzymaj dłużej hennę i powinno złapać nie masz aż tak ciemnych włosów żeby nie złapało

[Melanchton]

Napisane przez sante

a co zrobić,żeby "załapał" się odrost?na całej długości mam rozjaśnione włosy i farbowałam chemią na rudawo(moje właściwe,to średni brąz).I tu pada pytanie czy jest sens,aby przed położeniem henny rozjaśnić odrosty chemią.

Zależy. Jeśli farbujesz na ciemno - nie. Ale jeśli kładziesz np. chnę, licz się z tym, że odsrost może wyjść ciemniejszy. Tak jak mnie

[sylwka37]

przedwczorajsze hennowanie , są o ton ciemniejsze niż na zdjęciach - mój aparat trochę rozjaśnia

[magyarparaszt]

Napisane przez sylwka37

przedwczorajsze hennowanie , są o ton ciemniejsze niż na zdjęciach - mój aparat trochę rozjaśnia

doczekałaś się rrrrudości

[sylwka37]

Napisane przez magyarparaszt

doczekałaś się rrrrudości

oj doczekałam !!!!!

[sante]

Napisane przez Melanchton

Zależy. Jeśli farbujesz na ciemno - nie. Ale jeśli kładziesz np. chnę, licz się z tym, że odsrost może wyjść ciemniejszy. Tak jak mnie

no i co zrobiłaś z tym odrostem

[paprif]

Moje dzisiejsze hennowanie klik

[sylwka37]

Napisane przez paprif

Moje dzisiejsze hennowanie klik

piękne włosy

[paprif]

Napisane przez sylwka37

piękne włosy

Dzięki

[quleczka]

zgadzam sie

tylko po co je prostowac na szczotce? przeciez z takich wlosow mozna wydobyc przepiekne fale/loki

szkoda, ze nie ma zdjecia jakie sa przy odpowiednim kreconowlosym potraktowaniu

[luboczka]

Napisane przez sylwka37

przedwczorajsze hennowanie , są o ton ciemniejsze niż na zdjęciach - mój aparat trochę rozjaśnia

ale piękna marcheweczka
ale to może tylko na fotkach?
a jaki kolor kładłaś?

[sylwka37]

Napisane przez luboczka

ale piękna marcheweczka
ale to może tylko na fotkach?
a jaki kolor kładłaś?

czystą hennę ale jej nie odstawiałam tylko po rozmieszaniu od razu na włosy

[hahihehy]

sylwka37, jest ogień!

[sylwka37]

Napisane przez hahihehy

sylwka37, jest ogień!

nawet nie wiesz jak się z tego cieszę !!! A jak słońce zaświeci to aż w oczy bije

[paprif]

Napisane przez quleczka

zgadzam sie

tylko po co je prostowac na szczotce? przeciez z takich wlosow mozna wydobyc przepiekne fale/loki

szkoda, ze nie ma zdjecia jakie sa przy odpowiednim kreconowlosym potraktowaniu

Moje włosy są kręcone naturalnie i zwyczajnie mi się znudziły...
Wiem, że dla prostowłosych może wydawać się to dziwne, no ale jednak.
Potrzebuję jakiejś zmiany, radykalne cięcie odpada, zmiana koloru również więc lekko prostuję.

Tutaj masz zdjęcia moich włosów, podpisane jako mohito, drugie na tej stronie klik
Pierwsze zdjęcie naturalnie kręcone włosy, drugie zdjęcie lekko wyprostowane na szczotce-(prostuję tylko górę, dzięki temu "panuję nad fryzurą" przy wersji kręconej na całej długości czasami osiągam puch po kilku godzinach, albo... zwyczajnie widać mi gniazdko na głowie co doprowadza mnie do szału ) i trzecie zdjęcie po fryzjerze, który wyprostował mi włosy.

[quleczka]

Napisane przez paprif

Wiem, że dla prostowłosych może wydawać się to dziwne, no ale jednak.

Ja nie z prostowlosych...raczej z tych lekko falowanych Moje naturalnie sa podobne do tych twoich rozporstowanych ( w profilu mam fotki)

Mi sie podobasz w kreconych ale ok, rozumiem potrzebe odmiany A co do puchu...wiadomo, zmora kreconowlosych Mozna kombinowac i komobinowac, a sa takie dni, ze i tak sie zrobi

[paprif]

Napisane przez quleczka

Ja nie z prostowlosych...raczej z tych lekko falowanych Moje naturalnie sa podobne do tych twoich rozporstowanych ( w profilu mam fotki)

Mi sie podobasz w kreconych ale ok, rozumiem potrzebe odmiany A co do puchu...wiadomo, zmora kreconowlosych Mozna kombinowac i komobinowac, a sa takie dni, ze i tak sie zrobi

Ja na imprezy typu wesela, studniówki itp idę zawsze w kręconych czyli w naturalnych, rozpuszczonych. Doceniam je i to nie jest tak, że mi się nie podobają po prostu czasami mam ich dość.

[sylwka37]

paprif- czy kręcone czy proste i tak piękne włosy masz
ja naturalnie mam mocno kręcone tzw spirale ale niestety ich nie lubię i obecnie robię keratynowe prostowanie włosów i jestem prze szczęśliwa

[quleczka]

tak to juz jest...ze chce sie miec inne niz sie ma

ja bym sie cieszyla ze spiralek

[Sandrika]

paprif Piękne masz te włosy, już widziałam je wcześniej, ale się nadal zachwycam, przede wszystkim za metamorfoze włosków

quleczka Ja mam znowu włosy kręcone ( o czym nie miałam zielonego pojęcia, bo jedyny epizod miałam jak miałam z 2 latka i mi się blond loczki zrobiły) a tak bardzo lubie włosy proste Nie dogodzi się

sylwka37 Oj też mi się marzy.. A dużo płaciłaś? i którym robiłaś, bo podobno są dwa: jeden dający efekt na 3-6 miesięcy a drugi na stałe

[sylwka37]

Sandrika - robiłam sama w domu encanto - wystarcza na 3-5 miesięcy , wcześniej robiłam trwałą prostującą ale strasznie niszczy włosy.

[quleczka]

Napisane przez Sandrika

quleczka Ja mam znowu włosy kręcone ( o czym nie miałam zielonego pojęcia, bo jedyny epizod miałam jak miałam z 2 latka i mi się blond loczki zrobiły)

Jak to nie mialas zielonego pojecia? Chyba nie rozumiem

Napisane przez Sandrika

sylwka37[/B] Oj też mi się marzy.. A dużo płaciłaś? i którym robiłaś, bo podobno są dwa: jeden dający efekt na 3-6 miesięcy a drugi na stałe

Jak moze byc na stale? Przeciez wlosy rosna Musialoby jakos czarodziejsko zmieniac nasze cebulki na produkujace inny typ wlosa

Swoja droga, ja robilam kiedys kumpeli encanto produktami z allegro...upierdliwa nieco procedura ale fakt, pare miesiecy dziala