Jak pakujecie w samochód cały dziecięcy dobytek?

[Groszek bez Marchewki]

Zaczynam rozumieć czemu większość naszych znajomych przed narodzinami dziecka zmieniało samochód na kombi Ja z uporem myślałam, że po co, przecież w naszego sedana też można wszystko zmieścić. Ale jednak po spakowaniu wózka, torby, zapasowych ciuszków i bajerów jak np samochodowy podgrzewacz do butelek okazuje się że już siatek z zakupami tak łatwo się nie wrzuci Chyba jednak trzeba będzie sie rozejrzeć za większym autem...ewentualnie za dodatkowym bagaznikiem na dach
Ciekawa jestem, jak sytuacja wygląda u innych?

[Kasia.234]

nie pakuję wózka, łóżeczka turystycznego ani torby bajerów

biorę ubrania, wiadomo, jakieś zabawki, jeśli potrzeba to i jedzenie

rozumiem, że masz na mysli wyjazd wakacyjny na dłużej? chociaż w sumie przy dzieciach wyjazdy weekendowe od tych na dłużej różnią się jedynie ilością ciuchów

[julka910]

Nasz samochód Opel Insygnia.
Bagażnik - tam jeździ 47 kg psa.
Przednie siedzenie - wozek, jakieś torby.
Tylne siedzenie - mała z fotelikiem, pod fotelikiem podreczny bagaż dla małej podróż, na miejscu pasażera jakieś tam torby, po środku ja

Na szczęście wózka już używamy coraz mniej, mamy parasolke. Z gondola było weselej

Zreszta zawsze mimo, ze staramy sie pakować absolutnie minimum rzeczy i to co można kupić na miejscu to zostawiamy w domu, np pieluszki, kosmetyki, jedzenie, to i tak zawsze jeździmy zapakowani jak rumuny na bazar

[Patrilla]

mamy na dachu bagażnik dokupiony w komplecie razem z 2 dzieckiem bagażnik mitsubishi lancer jest średnio duży, ale dajemy radę na dłuższe wyjazdy mus wziąć łóżeczko turystyczne oraz wózek - biorę parasolkę, ubrania biorę rozsądnie kombi nam nie potrzebne pies 16,5 kg staffik jeździ z przodu na podłodze i sobie chwali
także bez przesady z tym kombi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A my matiza mamy, to już w ogóle

i tu owszem, na większe wyjazdy nie ma szans, myślimy nad zmianą. Ale spokojnie wchodzi z przodu parasolka jeśli wiemy, że będzie duuużo chodzenia, z tyłu ja i mała, podręczny bagaż na podłogę, jakieś nasze bety do bagażnika.

[Hvid]

Do naszego Sharana dużo się mieści, więc spoko. Ale jest bardzo drogi w utrzymaniu, chociaż przynajmniej w ubiegłym roku obniżyli nam koszt ubezpieczenia o połowę, za bezwypadkową jazdę.

Celem obniżenia kosztów chcielibyśmy kupić jakiś samochód w Polsce (naprawdę kolosalna różnica w cenie, bo rząd polski nie wymyślił jeszcze zbójeckiego podatku) , ale będzie kłopot, bo mąż teoretycznie nie ma prawa posiadać samochodu z obcą rejestracją na terytorium Danii. Chodzi o olbrzymi podatek, jak kupujesz samochód w Polsce czy w Niemczech, nawet używany, w Danii dowalą ci spory podatek. Nie zapłacisz, dowalą ci ogromną karę. Wielu naszych rodaków o tym nie wiedziało i się pózniej mocno zdziwili, jak po kilku miesiącach zaczęły się problemy. Jedyne wyjście to kupić samochód w Pl, pojechać pod duńsko-niemiecką granicę, zostawić samochód na parkingu strzeżonym i reszta to jazda pociągiem.

[julka910]

Hvid mój tata tez ma ten samochód i sobie chwali

Ja sie zastanawiam jak to będzie u nas księży pojawi sie drugie dziecko

[iizabelaa]

Napisane przez Groszek bez Marchewki

Zaczynam rozumieć czemu większość naszych znajomych przed narodzinami dziecka zmieniało samochód na kombi Ja z uporem myślałam, że po co, przecież w naszego sedana też można wszystko zmieścić. Ale jednak po spakowaniu wózka, torby, zapasowych ciuszków i bajerów jak np samochodowy podgrzewacz do butelek okazuje się że już siatek z zakupami tak łatwo się nie wrzuci Chyba jednak trzeba będzie sie rozejrzeć za większym autem...ewentualnie za dodatkowym bagaznikiem na dach
Ciekawa jestem, jak sytuacja wygląda u innych?

My też mamy sedana z zwykłym wyjściem na zakupy nie ma problemu, bo tylko wózek i kiedyś torba,
a teraz do torebki wrzucam 1 pieluchę i jogurt.


Ale wakacje to było wyzwanie! (młoda miała 5 miesięcy)
Pół dnia próbowaliśmy rożnych kombinacji jak pomieścić wszystko w bagażniku. Kombi wtedy by było idealne.

Jak będziemy zmieniać samochód to już raczej w przyszłym roku, młode będzie większe, wiec tylu bajerów nie będzie potrzebować, więc chyba nadal sedan.

[Patrilla]

zawsze można zmniejszyć ilośc rzeczy my myśleliśmy jak Bruno był malusi np o takiej wanience tu dla przykładu http://www.justbaby.pl/skladana-wani...d-0-4-lat.html ale wiecie w końcu kupiliśmy malutki dmuchany basen za 30 trzeba być kreatywnym
w lato jest łatwo ubrania mało miejsca zajmują

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

nie cierpię pakowania i wyjazdów (a mam trójkę),
kocham wakacje w Gliwicach- śpimy w domu, jemy na mieście

[Ray]

nigdy nie mialam problemu ze spakowaniem bagazy

wozek mam ktory praktycznie sklada sie na plasko wiec miejsca zajmuje malo, i jedynie mala torba do wozka

na wakacje nie ma tez problemu a nie mam duzego auta...

zawsze jezdzimy w miejsca tzn hotele gdzie wszystko dla dziecka jest na miejscu typu lozeczko, wanienka itp... wiec nie musze tego ze soba brac...

a nawet jak jezdzilam do kogos kto nie ma dzieci tez nie ma problemu... kilka dni to mozna dziecko nawet w wiekszej misce umyc, spac na lozku razem z nim...itp

nie widze zadnego problemu no chyba ze ktos ma na prawde malutkie auto to moze byc problem

[Hvid]

Nie no, z trójką maluchów też byłoby mi o wiele ciężej.

[iizabelaa]

Patrilla
fajna to wanienka, oglądałam ale nie warta swojej ceny wg mnie,
chyba, że ktoś dużo podróżuje

My na wakację z 5 miesięczna wzięliśmy taka wiekszą miskę,
i do tej miski jeszcze na czas podróż sporo spakowaliśmy.

[julka910]

Ja wanny nigdy nie brałam, jak mała siedziała to już mogłam ja w brodziku kapalam, kiedy była mniejsza to jeździłam tylko do rodziców którzy mieli w domu wanienke, przewijak i łóżeczko.

[Ray]

ja wanienke uzywalam tylko do 3 mc zycia potem normalnie corke kapalam w brodziku od prysznica (mam gleboki)
ale to przy drugim dziecku

przy pierwszym czlowiek troche zielony to robi wszystko tak "poprawnie"

przy drugim juz inaczej


a 3 to chyba sie juz samo kapie

[bajka1807]

my mamy mazde 6 w kombi, za nim ja kupilismy mloda miala jakies 5 czy 6 miesiecy. wczesniej jezdzilam honda civic, gdzie wyjazdy byly srednio co miesiac na 2 tyg minimum. i powiem szczerze ze honda caly majdan ogararniala, a przeciez to maly samochod. a miescil sie wozek, wcale nie maly, razem z gondola. rzeczy mlodej, moje, zabawki plus transporter z kotem po zmianie samochodu, brakuje mi miejsca a czestotliwosc wyjazdow sie nie zmienila. baaa teraz to nawet dwa wozki zabieram

[iizabelaa]

Napisane przez Ray

ja wanienke uzywalam tylko do 3 mc zycia potem normalnie corke kapalam w brodziku od prysznica (mam gleboki)
ale to przy drugim dziecku

przy pierwszym czlowiek troche zielony to robi wszystko tak "poprawnie"

przy drugim juz inaczej

ale przcież nie w każdym hotelu itp. są prysznice z brodzikami,
wręcz coraz rzadziej się z tym spotykam,

poza tym ja bym po prostu miała opory kąpać niemowlę w miejscu gdzie tabuny obcych ludzi stoją nogami itp
obojętnie czy to pierwsze czy drugie dziecko

ale może przewrażliwiona jestem

[traicionera]

Ja bym chyba w takim przypadku zabrałataka mate antypoślizgowa do wanny i wsadziła w brodzik, bo przecież sama też nie wejdę pod publiczny prysznic na bosaka.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

mały basen dmuchany może być wanienką

[żurawinka]

Na 6 miesięcy zabraliśmy się trzyosobowo plus dziecię w combiaku rzeczywiście w góry. Córcia miała swoje spakowane dwie torby i pół plecaka, każde z nas po torbie plus torba kolegi który jechał z nami. Do tego wózek - gondola w której też spała ( przemiennie w łóżku z nami) Ale u nas musiał być zapakowany Nutramigen parę puszek ( jechalismy na tydzień), kilka zabawek, dwa koce w razie czego, nosidło , smoczki, butelki, termos, dwa laptopy... masa ubranek dla małej, własciwie większość, nasze graty ... I jeszcze było miejsce. W drodze powrotnej dodatkowo prezenty dla bliskich, byliśmy już załadowani po sam dach
Pewnie że jak któraś karmi piersią lub daje mm dostępne od ręki na miejscu to wszystko zajmuje mniej miejsca. Kosmetyki wieźliśmy tylko w jedną stronę takie na zużycie i do kosza. Ale ciuchów i butów wzięłam dużo
A i jeszcze aparat fotogr. - osobna torba. Jakiś prowiant dla nas dorosłych...
Ale ja musiałam być przygotowana na każdą ewentualność nawet na kilkugodzinne stanie gdzieś w ciemnym lesie "w razie czego"

A, i jeszcze apteczka z lekami małej, gdyby w całym Zakopcu były pozamykane apteki

[kaileight]

Mamy 3 drzwiową malutką Toyotę I na razie się mieścimy. Jak synek miał 3 miesiące wybraliśmy się w podróż 300 km w jedną stronę, zabraliśmy wszystko, łącznie z wanną, łóżeczkiem, i wózkiem z gondolą

Teraz za to wozimy kojec i dużą cieżką spacerówkę (Mutsy). A no i fotelik jest większy

Bywa cięzko, synek jest alergikiem więc dochodzą do tego puszki z Nutramigenem, zawsze kilka zapasowych, siatki z lekami i maściami, duże opakowania balsamów pielęgnacyjnych, sporo zapasowych ubrań, specjalne proszki i mydełka do prania itd. A podróżujemy akurat sporo. I za każdym razem jakoś się mieścimy, ale po każdym wyjeździe mówimy sobie- "trzeba w końcu kupić normalne, duże auto"

[julka910]

Napisane przez iizabelaa

ale przcież nie w każdym hotelu itp. są prysznice z brodzikami,
wręcz coraz rzadziej się z tym spotykam,

poza tym ja bym po prostu miała opory kąpać niemowlę w miejscu gdzie tabuny obcych ludzi stoją nogami itp
obojętnie czy to pierwsze czy drugie dziecko

ale może przewrażliwiona jestem

Kladlam małej pod pupe pieluszke tetrowa i było ok. A miejsce w które jedziemy zawsze dokładnie sprawdzam pod względem wyposażenia.

[Darianna25]

Napisane przez iizabelaa

ale przcież nie w każdym hotelu itp. są prysznice z brodzikami,
wręcz coraz rzadziej się z tym spotykam,

Tak ale w hotelu ci miske mogą dac do pokoju jak poprosisz.Myśmy dostali.

Ja mam Scenica.
Na wyjazd do pl 1600km, 3 osoby+2miesieczne niemowlę bagażnik pomieścił
-duży głeboki wozek,
-3duże torby + 2 reklamówki z ciuchami.
- mata do zabawy.
W aucie mieliśmy lodówkę turystyczną,torbę małej i 2 plecaki.
Scenik ma dużo schowków-4 w podłodze i 4 pod siedzeniami tam upchaliśmy pieluchy,książki, ciuchy w reklamówkach.
W ogóle polecam cześć ciuchów wsadzić w reklamówki, które łatwo można upchać między torbę a ściankę bagażnika czy w inne zakamarki.

Miałm po 5 latach zmienić na jakiegoś focusa czy peugeota ale myślę,że kolejne auto tez będzie Scenic-tylko nowszy model.
Bardzo się do tego auta przyzwyczaiłam.Bardzo fajnie się w nim siedzi,jak na krześle,wygodnie i wysoko,wszystko widać dokładnie co się dzieje na trasie.

Raz pojechaliśmy do pl autem męża,sedanem wszystko się zmieściło jak w Sceniku ale wózek już był małą spacerówką.Pomijam fakt,że w tym aucie siedzi się prawie na podłodze więc do takiej jazdy nie wygodny w ogóle.

[traicionera]

Napisane przez julka910

Kladlam małej pod pupe pieluszke tetrowa i było ok. A miejsce w które jedziemy zawsze dokładnie sprawdzam pod względem wyposażenia.

podziwiam, ja bym się bala o grzybicę i jakieś choroby dróg płciowych Sama bym się brzydziła siąść w takiej kabinie tylko na pieluszce tetrowej.

[julka910]

Napisane przez traicionera

podziwiam, ja bym się bala o grzybicę i jakieś choroby dróg płciowych Sama bym się brzydziła siąść w takiej kabinie tylko na pieluszce tetrowej.

Nie bałam sie a małej nic nie jest.

Wątpię żeby grzybica przedostala sie przez pieluszke do dziecka

Właśnie na macie antyposlizgowej zrobiła mi sie pleśń.

[taka_sobie_jedna]

U nas co prawda jest kombi, ale bagażnik to siedziba dużego psa, zatem nic już tam nie wchodzi
spokojnie mieścimy się ze wszystkim, z tym że w okolicach pierwszego roku małej nie braliśmy ze sobą już wózka

[Kasia.234]

Napisane przez Darianna25

W ogóle polecam cześć ciuchów wsadzić w reklamówki, które łatwo można upchać między torbę a ściankę bagażnika czy w inne zakamarki.

czytałam ostatnio o pakowaniu ciuchów na wyjazd w worki próżniowe, te odsysane odkurzaczem

[julka910]

Napisane przez taka_sobie_jedna

U nas co prawda jest kombi, ale bagażnik to siedziba dużego psa, zatem nic już tam nie wchodzi
spokojnie mieścimy się ze wszystkim, z tym że w okolicach pierwszego roku małej nie braliśmy ze sobą już wózka

My tez właśnie mamy psa, 47 kg, zajmuje cały bagażnik. Bez psa to byłby luksus

[biankaaa]

My właśnie zmieniamy kombi na vana + box dachowy. Mamy dwójkę dzieci w wieku 4,5 i 2 lata. Jeździmy często, również w dłuższe trasy.U nas odpadają puszki z mlekiem czy pieluchy, ale dochodzą inne "graty" : hulajnoga córki, rowerek biegowy syna +kaski, zabawki do piaskownicy, książeczki, kredki i inna tego typu rozrywka. Jedzenie na drogę, urbania (ilość zawsze ze sporym zapasem, bo dzieci z tych mocno-brudzących-się), kosmetyki, apteczka. Laptopy itp dla siebie. Wychodzi tego naprawdę sporo jeśli liczyć jakiś dłuższy wyjazd.

[Darianna25]

Napisane przez Kasia.234

czytałam ostatnio o pakowaniu ciuchów na wyjazd w worki próżniowe, te odsysane odkurzaczem

Fajna sprawa tylko one są sztywne po odssyśnięciu powietrza więc tak jak torba praktycznie tylko,że małe.

Napisane przez biankaaa

My właśnie zmieniamy kombi na vana + box dachowy. Mamy dwójkę dzieci w wieku 4,5 i 2 lata. Jeździmy często, również w dłuższe trasy.U nas odpadają puszki z mlekiem czy pieluchy, ale dochodzą inne "graty" : hulajnoga córki, rowerek biegowy syna +kaski, zabawki do piaskownicy, książeczki, kredki i inna tego typu rozrywka. Jedzenie na drogę, urbania (ilość zawsze ze sporym zapasem, bo dzieci z tych mocno-brudzących-się), kosmetyki, apteczka. Laptopy itp dla siebie. Wychodzi tego naprawdę sporo jeśli liczyć jakiś dłuższy wyjazd.

No właśnie dlatego nie zmienie już mojego Scenica.Bo mała teraz ma 2 lata i dochodzi rowerek+wózek jesli jedziemy gdzieś na wycieczkę a do parku jak jade to np.wózek dla lalki trza zabrać.
A czym dziecko starsze to własnie hulajnogi i inne "niezbędzne" rzeczy.
Patrząc po mojej starszej corce tak do 8 r.ż trzeba cały majdan ze soba zabierać.Potem wystarczy mp3,ksiązka,jakaś gra typu nintendo czy PSP2.W małym plecaku się to zmieści