Kosmetyki Benefit.

[201607131114]

dimiti, mi tez się nouba rozwaliła... ale pozbierałam draństwo do kupy i używam ;] a koło hoola też chodzę i chodzę ale póki mam jeszcze matowy bronzer make up for ever to poczekam.

[Ansheen]

Napisane przez lexxie

90 zl to jeszcze nie tak zle, ja licze na to ze pojawi sie w debenhamsie za polowe ceny (optymistka). Ostatnio zastanawialam sie nad powder pop, bo nigdy nie mialam stycznosci z pudrami benefitu to moglabym sobie wyprobowac trzy . W sky schopie kosztuje 24 euro, to jeszcze cena do przyjecia, ale niestety zauwazylam paletke Naked z Urban Decay za 28 euro i sie strasznie napalilam, wiec Benefit znowu przegral

28 ?! Nieźle

[dimiti]

Napisane przez Kumiho

dimiti, mi tez się nouba rozwaliła... ale pozbierałam draństwo do kupy i używam ;] a koło hoola też chodzę i chodzę ale póki mam jeszcze matowy bronzer make up for ever to poczekam.

heh ja o swojej zapomnialam, ale ja wyciagne zal puderku- taki polamany biedny....a nie wiem czy dwa dni go mialam jak mi spadl!

Napisane przez lexxie

90 zl to jeszcze nie tak zle, ja licze na to ze pojawi sie w debenhamsie za polowe ceny (optymistka). Ostatnio zastanawialam sie nad powder pop, bo nigdy nie mialam stycznosci z pudrami benefitu to moglabym sobie wyprobowac trzy . W sky schopie kosztuje 24 euro, to jeszcze cena do przyjecia, ale niestety zauwazylam paletke Naked z Urban Decay za 28 euro i sie strasznie napalilam, wiec Benefit znowu przegral

28 euro!? o matko! ja bym od razu brala!

[lexxie]

Napisane przez Ansheen

28 ?! Nieźle

Zal bylo by przegapic taka okazje Tym bardziej ze na allegro chodza po 300zl

[UrbanWarrior]

Wow, NAked za 28 ojro ... nawet ja bym wziela za taka cene, chociaz juz jedna mam

[Lynn]

Używam Hooli od prawie 3 miesięcy. Swój egzemplarz mam z Sephory, więc nie jest to na pewno podróbka. Czy tez zauwazylyscie kiepską trwalość? Bo u mnie trwalosc tego pudru to 2-4 h i nie ma po nim śladu.Rozczarowałam się, bo nie tego oczekiwałam po pudrze za 130 zł.

[Karo_lka]

Ja mam coraliste i trzyma mi się cały dzień Jeżeli chodzi o trwałość to nie miałam trwalszego różu. Może ścierasz rękami róż. Bardzo wiele kobiet tak robi - ja się na tym przyłapałam i staram się nie dotykać twarzy )

[Manehajera]

Napisane przez Lynn

Używam Hooli od prawie 3 miesięcy. Swój egzemplarz mam z Sephory, więc nie jest to na pewno podróbka. Czy tez zauwazylyscie kiepską trwalość? Bo u mnie trwalosc tego pudru to 2-4 h i nie ma po nim śladu.Rozczarowałam się, bo nie tego oczekiwałam po pudrze za 130 zł.

wiele podobnych opinii słyszałam, że trwały to on nie jest i to taka cena. Tylko to mnie stopuje przed zakupem, chyba zainwestuję w BB.

[Miss Hepburn]

Napisane przez Karo_lka

Ja mam coraliste i trzyma mi się cały dzień Jeżeli chodzi o trwałość to nie miałam trwalszego różu. Może ścierasz rękami róż. Bardzo wiele kobiet tak robi - ja się na tym przyłapałam i staram się nie dotykać twarzy )

O mojej Coraliscie mogę powiedziec to samo, bardzo dobra trwałość.
Ale Hooli nie mialam, wiec się nie wypowiadam

A poza tym, przyszłam powiedziec Wam, ze benefit jednak uzaleznia
W chwili słabosci, zamowilam w Merlinie 2 blushe Bourjois i gdy dzis przyszły i zobaczyłam te opakowania jak dla lalki i ( cale ) 2,5 g różu, stwierdziłam, ze to zaden deal i wolę się przejechac do Sephory po coś nowego.
Tak więc, zaraziłyscie mnie na dobre

[lenaa83]

Napisane przez Lynn

Używam Hooli od prawie 3 miesięcy. Swój egzemplarz mam z Sephory, więc nie jest to na pewno podróbka. Czy tez zauwazylyscie kiepską trwalość? Bo u mnie trwalosc tego pudru to 2-4 h i nie ma po nim śladu.Rozczarowałam się, bo nie tego oczekiwałam po pudrze za 130 zł.

Lynn ja mam od miesiąca hoole.Jest to piękny matowy kolor w sam raz do konturowania,ale co do trwałości to u mnie 4godz.Nie jest chyba warta tych 139zł.Muszę się sporo napaćkać na twarz dla efektu.Muszę to robić ostrożnie bo może robić plamy.Może wypróbuj essence byłby podobny efekt a jest 10 razy tańszy(to moje odczucia).Najwyżej stracisz 15zł.Mam też brązer nouba nr5.Jest to ładny brąz taki bardziej ciepły.Wystarczy niewele i twarz pokryta.Tu dziewczyny mówią,że jest matowy.Mi w sklepie też się wydawało,że to mat a w domu wyszło co innego.Żadnych drobinek nie ma tylko taki satynowy blask(nie tafla)Trwałość dużo lepsza od hooli.Mam teraz porównanie obu brązerów.Na hoole oczywiście napaliłam się przez wizaż,więc kochana testuj.

[dimiti]

Napisane przez Manehajera

wiele podobnych opinii słyszałam, że trwały to on nie jest i to taka cena. Tylko to mnie stopuje przed zakupem, chyba zainwestuję w BB.

BB!


Lynn u mnie hoola tez nie zachwyca trwaloscia, ale tak z 4-5h sie trzyma raczej- tylko ja tyle tych roznosci nakladam, ze chyba nawet roz za 5zl by sie trzymal

[Karo_lka]

Miss' ko Widzę ,że jesteśmy fankami coralisty Ja muszę przyznać ,że jestem bardzo, bardzo zadowolona! Z koloru , z trwalości z efektu.
Jakie konkretne róże kupiłaś?


Polecam bronzer Neutrogeny , Loreal , Sephory oraz Body Shopu ( jest pędzlu z drobinkami).

[Kluska20]

Ja też się zgłaszam jako fanka Coralisty Uwielbiam go,kocham i ubóstwiam ponad wszystko

[zapalka]

Ja ostatnio w promocji w Sephorze zakupiłam D'finer D'liner, taka nie do końca potrzebna, ale kusząca pierdoła za 25 zł. ! Ale żadnych opinii na KWC nie ma, a ja też nie miałam okazji jeszcze wypróbować ...

[Ansheen]

U mnie mimo, że mam tłustą cere hoola trzyma się spokojnie 6-8 godzin.

[Karo_lka]

A ja ponawiam pytanie nt. fluidu benefitu

[Lynn]

Napisane przez Karo_lka

Ja mam coraliste i trzyma mi się cały dzień Jeżeli chodzi o trwałość to nie miałam trwalszego różu. Może ścierasz rękami róż. Bardzo wiele kobiet tak robi - ja się na tym przyłapałam i staram się nie dotykać twarzy )

Właśnie ostatnio pilnowałam tego, by nie dotykać twarzy i to samo było.

Napisane przez lenaa83

Lynn ja mam od miesiąca hoole.Jest to piękny matowy kolor w sam raz do konturowania,ale co do trwałości to u mnie 4godz.Nie jest chyba warta tych 139zł.Muszę się sporo napaćkać na twarz dla efektu.Muszę to robić ostrożnie bo może robić plamy.Może wypróbuj essence byłby podobny efekt a jest 10 razy tańszy(to moje odczucia).Najwyżej stracisz 15zł.Mam też brązer nouba nr5.Jest to ładny brąz taki bardziej ciepły.Wystarczy niewele i twarz pokryta.Tu dziewczyny mówią,że jest matowy.Mi w sklepie też się wydawało,że to mat a w domu wyszło co innego.Żadnych drobinek nie ma tylko taki satynowy blask(nie tafla)Trwałość dużo lepsza od hooli.Mam teraz porównanie obu brązerów.Na hoole oczywiście napaliłam się przez wizaż,więc kochana testuj.

Tak, kolor hooli jest super, ale nic poza tym. Nie żałuję zakupu, ale wiem, że go nie powtórzę. Czaję się na ten Essence, może nawet jutro kupię. A ta Nouba ile kosztuje?

Napisane przez dimiti

BB!


Lynn u mnie hoola tez nie zachwyca trwaloscia, ale tak z 4-5h sie trzyma raczej- tylko ja tyle tych roznosci nakladam, ze chyba nawet roz za 5zl by sie trzymal

Dzisiaj przypudrowałam lekko pudrem Kryolanu i trochę lepiej było, tzn. po powrocie z pracy, jeszcze widziałam jakiś cien Hooli

Napisane przez Karo_lka

Miss' ko Widzę ,że jesteśmy fankami coralisty Ja muszę przyznać ,że jestem bardzo, bardzo zadowolona! Z koloru , z trwalości z efektu.
Jakie konkretne róże kupiłaś?


Polecam bronzer Neutrogeny , Loreal , Sephory oraz Body Shopu ( jest pędzlu z drobinkami).

Któryś z nich jest trwaly?

Napisane przez Ansheen

U mnie mimo, że mam tłustą cere hoola trzyma się spokojnie 6-8 godzin.

Zazdroszczę Ja mam suchą na policzkach i trwałość marna.

[greatdee]

Napisane przez lemka

Czy któraś z Was próbowała może korektora Erase Paste w KWC kilka recenzji tylko, a kuszono mnie dzisiaj tym korektorem, że niby bardzo dobrze kryje cienie pod oczami.

Kryje bardzo dobrze, ale faktycznie jest ciężkawy. Moja próbka ma żółtawy kolor bez różowych tonów.

Napisane przez misiakasiulec

Hej, wstawiam obiecane swatche Hoola przepraszam za jakość zdjęć ale słońca na zewnątrz jak na lekarstwo i ciężko jest zrobić zdjęcia przy naturalnym świetle mam nadzieję że coś dojrzycie

Napisane przez Lynn

Używam Hooli od prawie 3 miesięcy. Swój egzemplarz mam z Sephory, więc nie jest to na pewno podróbka. Czy tez zauwazylyscie kiepską trwalość? Bo u mnie trwalosc tego pudru to 2-4 h i nie ma po nim śladu.Rozczarowałam się, bo nie tego oczekiwałam po pudrze za 130 zł.

Hmm, dziwne. A mi trzyma się od rana do nocy...

Napisane przez lenaa83

Lynn ja mam od miesiąca hoole.Jest to piękny matowy kolor w sam raz do konturowania,ale co do trwałości to u mnie 4godz.Nie jest chyba warta tych 139zł.Muszę się sporo napaćkać na twarz dla efektu.Muszę to robić ostrożnie bo może robić plamy.Może wypróbuj essence byłby podobny efekt a jest 10 razy tańszy(to moje odczucia).

Ale ten z Essence jest bez porównania o wiele, wieeeele bardziej pomarańczowy. Mam oba.

[Karo_lka]

Trwałe są , a dokładnie:

Neutrogena Healthy skin- sunrise glow 70
Delikatny i ma drobinki- nie jest matowy

Sephora Active bronzed - 01 dore gold
mat

Moja mama używa bronzer takiej taniej firmy z drogerii NATURA firmy Sensique.
Malowaluję się nim czasami jak jeżdzę do rodzinnego domu i muszę przyznać ,że jest całkiem fajny i bardzo ładnie pachnie. ( w pędzelku z drobinkami ).

Jeśli masz problem z trwalością to może używaj bazy pod podkład?
Jest też taki utrwalacz wykańczający makijaż z MAC. (psykasz już na makijaż). Ja go mam ale nie uzywam :/

[lenaa83]

Napisane przez Lynn

Właśnie ostatnio pilnowałam tego, by nie dotykać twarzy i to samo było.




Tak, kolor hooli jest super, ale nic poza tym. Nie żałuję zakupu, ale wiem, że go nie powtórzę. Czaję się na ten Essence, może nawet jutro kupię. A ta Nouba ile kosztuje?


Dzisiaj przypudrowałam lekko pudrem Kryolanu i trochę lepiej było, tzn. po powrocie z pracy, jeszcze widziałam jakiś cien Hooli

Któryś z nich jest trwaly?

Zazdroszczę Ja mam suchą na policzkach i trwałość marna.

Nouba 80-90zł nie więcej.Przez 8 miesięcy codziennego stosowania nouby widzę minimalne zużycie.Pojemność to 6gr.Hoola chyba 10g.

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Napisane przez Lynn

Właśnie ostatnio pilnowałam tego, by nie dotykać twarzy i to samo było.




Tak, kolor hooli jest super, ale nic poza tym. Nie żałuję zakupu, ale wiem, że go nie powtórzę. Czaję się na ten Essence, może nawet jutro kupię. A ta Nouba ile kosztuje?


Dzisiaj przypudrowałam lekko pudrem Kryolanu i trochę lepiej było, tzn. po powrocie z pracy, jeszcze widziałam jakiś cien Hooli

Któryś z nich jest trwaly?

Zazdroszczę Ja mam suchą na policzkach i trwałość marna.

Ja z kolei robię tak aby mi się hoola dłużej utrzymała krem,podkład,puder sypki,hoola i na to jeszcze raz puder sypki.Oczywiście wszystko w małych ilościach.Bez efektu maski.Noube mogłam kłaść od razu na podkład i na to sypki puder.

[Lynn]

Napisane przez greatdee

Hmm, dziwne. A mi trzyma się od rana do nocy...

To faktycznie dziwne U mnie długo trzyma się jedynie róż z bourjois, ale nie przepadam za nim, bo jak kamień jest.

Napisane przez Karo_lka

Trwałe są , a dokładnie:

Neutrogena Healthy skin- sunrise glow 70
Delikatny i ma drobinki- nie jest matowy

Sephora Active bronzed - 01 dore gold
mat

Moja mama używa bronzer takiej taniej firmy z drogerii NATURA firmy Sensique.
Malowaluję się nim czasami jak jeżdzę do rodzinnego domu i muszę przyznać ,że jest całkiem fajny i bardzo ładnie pachnie. ( w pędzelku z drobinkami ).

Jeśli masz problem z trwalością to może używaj bazy pod podkład?
Jest też taki utrwalacz wykańczający makijaż z MAC. (psykasz już na makijaż). Ja go mam ale nie uzywam :/

Dzięki Bazy nie używam, bo ....szkoda mi skóry. Za dużo tego na twarz bym nakładała, ale na większe wyjście by się przydała.

Napisane przez lenaa83

Nouba 80-90zł nie więcej.Przez 8 miesięcy codziennego stosowania nouby widzę minimalne zużycie.Pojemność to 6gr.Hoola chyba 10g.

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------


Ja z kolei robię tak aby mi się hoola dłużej utrzymała krem,podkład,puder sypki,hoola i na to jeszcze raz puder sypki.Oczywiście wszystko w małych ilościach.Bez efektu maski.Noube mogłam kłaść od razu na podkład i na to sypki puder.

Ja podobnie robię. Krem, podkład, puder sypki/ w kamieniu, hoola i jeszcze puder sypki. Czasem jeszcze mgiełka Elfa i wtedy widzę trochę różnicę. Z bronzerów mam jeszcze Sephora Sun Disk i tak samo się nie trzyma. W zasadzie tylko ze względu na trwałość kupiłam Hoolę

[Ansheen]

Tzn u mnie po tych 6h wiadomo, że nie jest tak jak tuż po nałożeniu, kolor jest bledszy, lekko rozmyty, ale nadal efekt widać dobrze.
Lynn, może spróbuj zrobić tak - nałóż trochę więcej hooli i dodatkowo ją przypudruj. Puder 'zje' ten nadmiar koloru, a może to przedłuży trwałość.

[Miss Hepburn]

Kluska20, cieszę się, ze jest nas więcej

Napisane przez Karo_lka

Miss' ko Widzę ,że jesteśmy fankami coralisty Ja muszę przyznać ,że jestem bardzo, bardzo zadowolona! Z koloru , z trwalości z efektu.
Jakie konkretne róże kupiłaś?


Polecam bronzer Neutrogeny , Loreal , Sephory oraz Body Shopu ( jest pędzlu z drobinkami).

Karo_lka, przepraszam, ale nie wrzucam fotek oficerek, zeby Wam nie zasmiecać. Natomiast, jesli powiększę benefitowe zbiory, wrzucę na pewno
Co do różu, Loreal poszedł do koleżanki ( True Match ), w tej chwili oprócz Coralisty mam Guerlain Terracotta Blush & Sun, ale to taki pół róż, a pół bronzer. Zamówiłam i oddałam Bourjois, a dzis kolezanka podrzuciła mi go do testowania akurat. Miał byc rozświetlacz, ale to roż, tyle, ze w odcieniu Lune d'Or, więc taki jaśniejszy. Ale na mnie go zdecydowanie widać, kolor cynamonowo-brzoskwiniowy, pachnie oruginalnie, ale dość cięzko się aplikuje. No nie jest to klasa benefit :/ Ale zostanie awaryjnie do szybkich poprawek.
Szukam bladego blushu i chyba na Walentynki zażyczę sobie ten z wiosennej kolekcji Lancome

[Karo_lka]

A ja własnie chyba sie skuszę na bella bambę. Ile ona kosztuje? 140 zl?

Lynn więc moze krem jest powodem ze wszystko szybko Ci splywa?
Ostatnio czytałam ,że nie powinno się stosować kremu pod podklad.

Czemu baza zle wplywa na skore???

[Ansheen]

Ja zawsze stosuje jakiś krem i mimo tłustej cery nic mi nie spływa bardziej niż bez kremu...
A większość baz jest oparta na silikonach, które obciążają cerę i zapychają pory. Wiadomo - nie wszystkie bazy, no ale jednak to silikon jest 'magią' większości baz. I też kolejna warstwa produktu to kolejne obciążenie.

[Karo_lka]

Ja używam bazy pod podkład i nie zauważyłam żeby coś mi się działo.

[dimiti]

Napisane przez Ansheen

Ja zawsze stosuje jakiś krem i mimo tłustej cery nic mi nie spływa bardziej niż bez kremu...
A większość baz jest oparta na silikonach, które obciążają cerę i zapychają pory. Wiadomo - nie wszystkie bazy, no ale jednak to silikon jest 'magią' większości baz. I też kolejna warstwa produktu to kolejne obciążenie.

baz sie nie powinno uzywac codziennie...
a skory sa rozne- jedne maja to szczescie, ze u nich jakis puder sie trzyma pieknie a u drugiej schodzi po paru h
no i niestety za duzo sie z tym nie zrobi

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Napisane przez Karo_lka

Ja używam bazy pod podkład i nie zauważyłam żeby coś mi się działo.

to nie jest powiedziane, ze kazdemu sie cos dzieje, ale np mnie tez bazy zapychaja- tylko zielona ze smashboxa mnie dosc nie zapycha, ale nie uzywam jej codziennie

[Karo_lka]

Ja uzywam codziennie bo na taka "tlusta" skore latwiej mi sie podklad rozprowadza Myslicie, że rzeczywiscie ma to bardzo negatywny wplyw na cere? Ja nie zauwazylam nic negatywnego. Dalyscie mi do myslenia

[Ansheen]

A jakiej używasz ? Jeśli tylko cię nie zapycha to jest ok, ale mimo wszystko to dodatkowe obciążenie dla skóry, gorzej jej się oddycha itd..

[Lynn]

Napisane przez Ansheen

Tzn u mnie po tych 6h wiadomo, że nie jest tak jak tuż po nałożeniu, kolor jest bledszy, lekko rozmyty, ale nadal efekt widać dobrze.
Lynn, może spróbuj zrobić tak - nałóż trochę więcej hooli i dodatkowo ją przypudruj. Puder 'zje' ten nadmiar koloru, a może to przedłuży trwałość.

Spróbuję dzisiaj

Napisane przez Karo_lka

A ja własnie chyba sie skuszę na bella bambę. Ile ona kosztuje? 140 zl?

Lynn więc moze krem jest powodem ze wszystko szybko Ci splywa?
Ostatnio czytałam ,że nie powinno się stosować kremu pod podklad.

Czemu baza zle wplywa na skore???

Obciąża skórę. Wiadomo, iż powinno się w zasadzie jak najmniej kosmetyków używać, bo one jedynie nas chwilowo upiększają. Poza tym gdzieś słyszałam, że kosmetyki wchłaniają się do organizmu i mogą spowodować niepłodność. Nie wiem natomiast na ile to jest pewna informacjia. W każdym razie przymierzam się od pewnego czasu na przerzucenie się kosmetyki mineralne i kosmetyki do pielęgnacji z biochemii, ale trochę czasu upłynie, bo mam bardzo dużo kolorówki drogeryjnej w zapasie.