2011-02-28, 22:11 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Limerick, Irlandia
Wiadomości: 1 704
|
Dot.: recesja
|
2011-02-28, 22:29 | #32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 932
|
Dot.: recesja
jestem. i probuje sie powstrzymac a propos poprzedniego posta....
i ... jednak cos we mnie wzbiera..... ...walcze z tym... ---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ---------- Cytat:
a wlasciwie to o co ci chodzi candycotton..? nie zrozumialam chyba |
|
2011-02-28, 23:00 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: recesja
Chodzi mi o oskrażenia o brak gustu, zakładanie od razu, że jeśli nie Wy im zrobicie paznokcie to na pewno będzie źle. A tekst, ze klientka która dba o paznokcie nie zje, a do Was przyjdzie po prostu powala na kolana.
|
2011-03-01, 00:22 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 932
|
Dot.: recesja
to następnym razem zacytuj post lub fragment, co do którego zgłaszasz pretensje bo ktoś zupełnie niewinny mógł by sie poczuć z lekka niesłusznie posądzony.
Bardzo szanuję babki które przychodzą do mnie na paznokcie. są głównym sponsorem moich śniadań, obiadów i kolacji. A jeśli jakaś forumowiczka cię uraziła to zwróć sie do niej bezpośrednio Paznokcie są w/g mnie dobrem luksusowym. Nie wszystkich na nie stać a i nie wszyscy muszą je nosić. Jeśli ktoś nie potrzebuje to kupi sobie coś innego. Świata nimi nie zbawiam, tylko sie z tego utrzymuję, więc nie wrzucaj mnie do jednego worka z innymi koleżankami co to uważają odmiennie. ... jeśli mogę prosić..... i jeszcze jedna kwestia: niektórym sie podobają paznokcie które wykonuję ale niestety nie są w stanie powtórzyć tego efektu sami w domu i być może dlatego przychodzą do mnie.... sama nie wiem.... |
2011-03-01, 11:25 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
|
Dot.: recesja
Dziewczyny nie chce was martwic,ale wiekszosc moich znajomych,ktorzy prowadza wlasnie firmy (rozne branze) mowia, ze nie pamietaja, aby bylo tak ciezko.. o ile bez jedzenia nie mozna zyc to bez paznokci i niektorych zabiegow owszem.. albo mozna na nie pozwolic sobie raz na jakisz czas. Obawim sie sie, ze szybko sie nie polepszy bo zycie poszlo w gore - jedzenie, oplaty itd, a wyplaty raczej stoja w miejscu. Ja mam o tyle fajna sytuacje, ze moja dzalanosc zostala dopisana do firmy moich rodzicow (dokladam sie do zusu), za czynsz nie place bo gabinet mam w domku, dokladam sie tylko do rchunkow, zabiegi od paznokci po pedicure mam w cenach bardzo konkurencyjnych ai tak zauwazylam , ze kilka klientek zrezygnowalo, bo ich po prostu na to nie stac. Ratunkiem jest wiosna i chec zadbania o swoje cialo przez nasze klientki
|
2011-03-01, 11:40 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: recesja
Szczęściara jesteś
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2011-03-01, 13:02 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
|
Dot.: recesja
|
2011-03-01, 13:13 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: recesja
Jagoda pisalas o kulfonach. No nie wazne, juz nie klocmy sie.
Z tego co ja widze to rowniez chodzenie do salonu jest juz przezytkiem, teraz to stylistka ma przyjsc do klientki do domu na zawolanie. Moje kolezanki chodza z takimi torbami podroznymi wypelnionymi sprzetem, a grafiki maja wypelnione po brzegi. |
2011-03-01, 13:21 | #39 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 609
|
Dot.: recesja
Cytat:
Kiedyś tez dojezdżałam....autobusami ...dopóki mnie nie napadli, nie straciłam kuferka, torebki i telefonu... ...już wolę klepać biedę i miec 2 klientki w tygodniu, niz znowu cos takiego przeżywac...
__________________
moja pasja, moje życie-
http://crowstudiock.blogspot.com/ |
|
2011-03-01, 13:26 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: recesja
Dojeżdżanie do klientki nie jest żadną nowościa, a raczej tym, z czego wiele z nas zrezygnowało na rzecz posiadania własnych salonów.
Powody? Coz.... 1. Jezdżenie, w lecie, w upałach, czy w zimie przy -15 przyjemnością za specjalną nie jest. 2. Czas, w którzym stylistka przemieszcza się z miejsca na miejsce mozna poświęcić na kolejne zabiegi. Osoby dojeżdżające do klientek nie zrobią tylu zabiegów co w salonie, bo pewnien czas należy zarezerwować na dojazdy. 3. Dbałośc o zdrowie- w wielu domach zabieg nie jest przeporwadzany w idealnych warunkach, a powiedziałabym wrecz, że w wielu- w bardzo kiepskich- niskie stoliki, ławy, przy których siedzi się na rogu, deski do prasowania- to są nie rzadko zapewniane miejsca do pracy dla stylistek 4. Względy higieny- w salonach nie moga być zadne zwierzęta, w domu- ukochany piesek plącze się pod nogami, kotek leży na kolanach, a świnka morska domaga się uwagi.... Dlatego, jak sadze, ze względu na dbałość klienta (higiena! wspomniane zwierzaki, oraz... czystośc w niektórych domach), zdrowie stylistki (kręgosłup mamy jeden, a siedzenie przy nie wygodnych i nieergonomicznych stołach, odbija się na nim i nie tylko), czas, oraz kilka innych wzgledów, których tutaj nie wymieniłam doświadzcone stylistki wola przeprowadzać zabiegi w salonach. Co nie znaczy, że wszystkie, bojest grono osób, który taki tryb pracy odpowiada. Ja, z niego zrezygnowałam wiele lat tamu i do dziś- nie żałuje I jak sądze, fakt,że od lat są dziewczyny, które decydują się na dojazd do klienta, nie powoduje recesji.
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2011-03-01, 13:39 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 932
|
Dot.: recesja
dokładnie lauracrow!
można sprzedawać skarpetki w sklepie a można i obnośnym handlem sie trudnić. jeden woli tak inny tak... nie zapłacisz czynszu za lokal to zapłacisz za benzynę... ponadto piłowanko przy stoliku do kawy ..... Nie! To z pewnością nie jest moja ulubiona pozycja! Kiedyś jedna dama zażyczyła sobie abym zrobiła jej w domku pazurki, pedix i hennę... akurat przyszli do niej niespodziewani znajomi. czułam sie jak służąca. Jasne! nie jestem doktorem filozofi - tylko pazury ludziom skrobię... ale to było ostatnie moje wyjście z domu w celach zarobkowych. Trza mieć lokal, wszystko pod ręką, wygodne krzesełko... stoliczek na optymalnej wysokości.... i takie tam.... a ja, gdy mi się zdarzy iść do salonu, to idę odpocząć. wyłączam telefon i mam wszystkich w nosie. Dziewczyny mi robią kawkę i mam swoje pół godzinki relaksu i oderwania od garów. jak każdy...? ale wracając do tematu sunviva właśnie to miałam na myśli rozpoczynając wątek. Robi się źle. i najbardziej jest to widoczne w mniejszych ośrodkach; w sklepach pustki. u nas kolejne dwa spożywcze się zamknęły w zeszłym miesiącu. nie jestem dobrej myśli.... .... wiosna nas uratuje ale doraźnie... |
2011-03-01, 13:57 | #42 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: recesja
Edytowane przez La_lunia Czas edycji: 2011-03-15 o 15:50 |
2011-03-01, 14:11 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 932
|
Dot.: recesja
powody rezygnacji już omawiałyśmy. trzymajmy się tematu.
( a gdzie ten salon, że uzupełnienie kosztuje 2 paczki? ja chcę tam pracować!!!) Albi, jak zwykle się z Tobą zgadzam. zawsze były manicurzystki i fryzjerki-koleżanki które strzygły w domu...
__________________
..... i ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony, a potem zapytawszy o zarobki nasze usiadł i zapłakał........... ....secret garden..... Edytowane przez jagódeczka Czas edycji: 2011-03-01 o 14:15 |
2011-03-01, 14:47 | #44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: recesja
Edytowane przez La_lunia Czas edycji: 2011-03-15 o 15:50 |
2011-03-01, 14:52 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: recesja
No tak, robienie uzupełnia raz w tygodniu, może kosztować 2 stówy....
__________________
Pozdrowionka! Albertyna Edytowane przez Albertyna Czas edycji: 2011-03-01 o 14:56 |
2011-03-01, 15:09 | #46 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: recesja
Edytowane przez La_lunia Czas edycji: 2011-03-15 o 15:50 |
2011-03-01, 15:47 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: recesja
Lalunia, to nie tak, że traktujemy dziewczyny, które robią pazonokcie sobie bezkursu jako konkurencje.
Sobie mozna robić co sie chce! Z reszta, osoby robiące bez kursu dla wiekszości profesjonalistek, to zadna konkurencja, bo jakośc usługi nie ta sama, a klientki przywyczajone do pewnej jakosci usług, nawet jezeli jednorazowo skusza sie na taki zabieg, szybko wracaja do znajomego salonu po ratunek Jednakże, chyba sama przyznasz, że czesto spotkałas się zopiia, ze "Tipsy zniszczyły mi paznokcie", albo, ze przedłuzone paznokcie to "łopaty" prawda? Jak sądzisz skąd takie opinie się wzięła, skoro profesjonalnie zrobione przedłzenie paznokci ich nie nieszczy? A przedłuzone moga być tak subtelne, że napierwszy rzut oka wyglądaja jak naturalne? Ano stad własnie, że ten sam zabieg zrobiony źle niszczy paznokcie, a źle przedłuzone wygladaja nie mniej ni więcej jak łopaty Kurs. Piszesz, że: Cytat:
Dobry kurs to przede wszystkim PRAKTYKA. Ćwiczenia w nieskończonośc pod okiem instruktora, poprawki bez przerwy i dalej ćwiczenia. Nikt nie "odsiaduje kursu", to nie szkoła, gdzie w 30 osobowej klasie mozna przysnąc na ławce, a nauczyciel tego nie zauwazy Poza tym- a dobrych kursach, po zakończonej nauce jest egzamin, do którego trzeba sie przygotowac. Kto nie zrobi paznokci na okreslonym poziomie... coż, musi przyjśc na egzamin poprawkowy. A do tego (przynajmniej w SPN) jest także egzamin teoretyczny sprawdzający wiedze teoretyczną przyswojoną w trakcie kursu. Zatem- po dobrym kursie robi się prawidłowe dobre paznokcie, których nie trzeba co i rusz poprawiac/naprawiać. I oczywiście nie twierdze że sa tylko dobre kursy, bo sa rózne, tak jak w kazdej dziedzinie życia. I sa także dobre i złe stylistki. A co doklientek. Coz... wszystkie moje klientki, które odeszły, nie odeszły dlatego, że coś nie tak było z usługami przez mnie wykonywanymi, czy z atmosfera w salonie ( z reszta część z nich nadal przychodzi do salonu w celach towarzyskich ). Problem był natury finansowej. Miałysmy w salonie klientki, które przychodziła do nas latami i od jakiegoś czasu coraz więcej z nic mówiło nam wprost "Zabrali mi premie, obnizyli podstawe, a ja mam 2 kredyty,musze z czegoś zrezygnować, a paznokcie nie sa mi do zycia potrzebne, w przeciwieństwie do jedzenia i spłaty kredytów. Wróce, jak tylko w mojej firmie sytuacja sie poprawi". Coz, w zyciu są pewne priorytetyi wcale się tym paniom nie dziwię. A że nie poszły do tańszej kokurencji wiem, bo jak pisałam wiele z nich odwiedza nasz salon towarzysko, a co jakiś czas przychodza na manicure, z jakiejś okazji Nie zadowolone klientki? Pewnie w mojej wieloletniej karierze się trafiły... Jeszcze się taki nie urodziłco bykazdemu dogodził Jednakże, u nas w salonie stawiamy na długofalową wspólprace i moje klienyki, gdyby miały uwagi- nie wątpie powiedzialby mi o tym.
__________________
Pozdrowionka! Albertyna Edytowane przez Albertyna Czas edycji: 2011-03-01 o 16:15 |
|
2011-03-01, 16:47 | #48 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: recesja
Edytowane przez La_lunia Czas edycji: 2011-03-15 o 15:51 |
2011-03-01, 16:52 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: recesja
Zapewniam Cię, ze na dwudniowym, dobrze przeprowadzonym, indywidualnym kursie można się baaaaardzo duzo nauczyć.
Sama takie kursy prowadzę i widze co potrafią moje kursantki po ukończonym kursie, gdyż z wieloma z nich (niestety, nie ze wszystkimi, ale cięzko, żeby przyjeżdżały do mnie z Norwegii, Włoch, czy Niemiec) mam stały kontakt osobisty, a z resztą- mailowy
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2011-03-01, 16:56 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: recesja
Edytowane przez La_lunia Czas edycji: 2011-03-15 o 15:51 |
2011-03-01, 17:20 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: recesja
Stylistka ktora ma klientow zwykle potrafi tez bajerowac i nawet bez kursu udaje taka co skonczyla Harvard chyba klientki nie ogladaja Waszych dyplomow na wstepie? Umie sie albo nie umie i to widac, jak sie do tego doszla to juz sprawa indywidulana.
A to prawda ze czesto brak zyczliwosci, ale w ogole forum paznokciowe lezy. Wchodze tu zeby znalezc przyklady ladnych stylizacji ale nie pamietam kiedy ktos cos ostatnio wrzucil sensowengo, jak juz to od swieta. |
2011-03-01, 20:43 | #52 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 932
|
Dot.: recesja
możecie przestać?
candy... stylizacje można oglądać w galerii! Cytat:
Cytat:
więc nie wkładaj
__________________
..... i ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony, a potem zapytawszy o zarobki nasze usiadł i zapłakał........... ....secret garden..... Edytowane przez jagódeczka Czas edycji: 2011-03-01 o 20:44 |
||
2011-03-01, 21:09 | #53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: recesja
Edytowane przez La_lunia Czas edycji: 2011-03-15 o 15:52 |
2011-03-01, 21:24 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 133
|
Dot.: recesja
Dziewczyny tzn Candy i Lalunia chyba przesadzacie z tym brakiem życzliwości na forum dla dziewczyn bez kursu, ja co prawda skończyłam kurs ale taki że lepiej żebym go w ogóle nie miała (i to nie ze względu na wyrzuconą kasę w błoto), więc tak naprawdę też jestem samoukiem i od kiedy jestem tu na forum nigdy tego nie ukrywałam i nigdy nikt nie zjechał mnie że próbuję własnych sił bez podstawowej wiedzy, mało tego założyłam własną galerię na wizażu i dostałam wiele cennych wskazówek i konstruktywnej krytyki, a wydaje mi się że wszystko dzięki temu że nie udawałam od początku że jestem alfą i omegą i że bez kursu można dobrze przedłużać paznokcie bo przecież wiedza jak przykleić tipsy jest ogólnie dostępna, ok paznokcie może zrobić absolutnie każdy, ale efekty końcowe nie będą powalały osób które faktycznie znają się na rzeczy i z tym po prostu trzeba się pogodzić. Pomimo że jeszcze sama nie mam kursu na który niestety nie wiem kiedy się wybiorę, doskonale rozumiem osoby które profesjonalnie zajmują się stylizacją, że irytują się kiedy ich klientki idą do tzw pseudostylistek tylko dlatego że jest dwie dyszki taniej, ok ich wybór ale niech nie będzie później oburzenia że ktoś napisze że nie mają gustu, czy poczucia estetyki.
|
2011-03-01, 21:26 | #55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 932
|
Dot.: recesja
nie dyskutuje w takim tonie
__________________
..... i ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony, a potem zapytawszy o zarobki nasze usiadł i zapłakał........... ....secret garden..... Edytowane przez jagódeczka Czas edycji: 2011-03-01 o 21:38 |
2011-03-01, 22:25 | #56 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
|
Dot.: recesja
Cytat:
p.s. kursy styliacji pznokci itp.polegaja na przekazaniu teori w praktyce, to nie jest tak, ze siedzisz w lawce, ktos ci dyktuje a ty notujesz a pozniej wykuwasz na pamiec i ma byc to uznane za to, ze zdobylas odpowiednia wiedze, aby wykonywac ten zawod. Kurs polega na tym, ze siadasz z modelka, instruktorka obok ciebie i krok po kroku mowi ci, co sie z czym je.. p.s.2 widzialam fotke z twoja praca uwierz mi, ja sobie samej takich paznokci ni zrobilabym ajesli juz, to n pewno nie chcialabym z takimi pokazywac sie publicznie. p.s.3 skoro w tym poscie piszesz, ze nie masz czasu na zajmowaie sie stylistyka paznokci i robisz tylko sobie, to dlaczego w innym piszesz, ze chcesz juz cwiczyc na swojej mamie?? Moze nie zmuszaj jej do tego, moze ona widzi jak wygladaja paznokcie wykonane przez ciebie . Moze nie krzywdz jej... |
|
2011-03-01, 22:39 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: recesja
Stormm- jest stado studentek, majacych juz o wiele wieksze doswiadczenie niz wiele stylistek pracujacych w salonach. Wiele nich swoja droga nieraz ma wlasne stanowiska w salonach, gdzie sa po szkole. I sa tansze o dwie dyszki i przychodza do domu i sa zawsze pod reka. I wcale nie sa pseudo stylistkami. Poniewaz sa tanie maja duzo klientek i zdobywaja dzieki temu doswiadczenie.
To, ze ktos nie jest Michalem Aniolem akrylu nie znaczy ze nie potrafi zrobic zelu. A nie oszukujmy sie, nie kazdy moze chodzic z ozdobami, wiekszosc po prostu chce miec dlugi mocny paznokiec, ktory sama sobie pomaluje. I tu filozofii nie trzeba. Wiele zawodow po prostu nie pozwala na ozdoby, wyglada ma byc schludny a paznokcie nie przeszkadzac w pracy. Nie zgadzam sie na twierdzenie, ze klientka nie ma gustu czy jest taka owaka, bo poszla gdzie indziej. |
2011-03-01, 22:47 | #58 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 940
|
Dot.: recesja
Cytat:
A jesli chodzi o La-lunie to braku zyczliwosci jescze nikt Ci nie okazal
__________________
Edytowane przez Sieciunia Czas edycji: 2011-03-01 o 22:51 |
|
2011-03-01, 22:59 | #59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: recesja
20 zl to koszt materialow, ok, ale chyba od calosci a nie za jeden paznokiec, jak wiekszosc bierze. Jak sie znajdzie kogos za 10 zl od paznokcia to juz cud.
|
2011-03-01, 23:35 | #60 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 133
|
Dot.: recesja
Cytat:
Nie chodzi o to że poszła gdzie indziej tylko dziewczyny pisały konkretnie o pseudo. |
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:41.