Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ II

[violka42]

Napisane przez anula_ga

Dziewczyny bardzo Wam wszystkim dziekuję.
musiałam pare spraw załatwić mailowo, więc zajrzałam do Was na chwilke.
Jest bardzo zle. W tomografii wyszły zmiany w duzym obszarze mózgu, nie potrafią jednak stwierdzic ich rodzaju i przyczyny. Weronika bedzie przewieziona do centrum zdrowia dziecka na oddział neurochirurgiczny, póki co kazali mi się nastawić na operacje. To co teraz czuje nie da sie opisać zadnymi słowami. Ide sie pakować i wracam do niej.

Trzymaj sie Anula. Centrum Zdrowia Dziecka ma bardzo dobrych specjalistów. Podejście do dziecka i do rodzica jest super. Leczę tam moje dziecko więc mówię to z własnego doświadczenia. Rozumiem Cię doskonale co przeżywasz, bo wiem, co to znaczy, że jest źle i to bardzo.
Myślami jestem z Wami.

[Kaska*]

Hey dziewczyny! Jestem teraz na wakacjach w Polsce i nie mam za bardzo czasu pisac. A Wy w kilka dni tyle stron zapelnilyscie!

Anula, trzymam kciuki za coreczke!

Napisane przez anakazar

Ja od 3 lat używam mydeł do twarzy i żadno mnie nigdy nie podrażniło ani nie wysuszyło.

Bo Sekretny ma słabość do żeli nanananana

Pocieszylas mnie, bo powoli staje sie mydlomaniaczka, a jednak troche sie obawialam jak to na dluzsza mete dziala.

Napisane przez la songerie

Kaska, tez wlasnie zauwazylam ze kosmetyki Holland&Barrett sa malo naturalne. Nie kupuje tam raczej kosmetykow. Wlasciwie to wiekszosc zamawiam na iHerb ze Stanow bo sporo taniej mnie to wychodzi. Mozesz obadac watek iHerbowy na biochemii kosmetycznej. Jest tez Lucky Vitamins i ma nawet ciupke taniej, ale nie sa sprecyzowane koszta przesylki, jest chyba kalkulowana wagowo. Mozesz zerknac sobie na ich strone - jest bardzo kolorowa i niesamowita mnogosc produktow. Ze stacjonarnych to najczesciej kupuje albo w tkMaxx, bo rzucaja cos czesto, ale tutaj musisz znac sie juz conieco na skladach, bo nie odzdzielaja kosmetykow naturalnych od tych drogeryjnych. Czesto miewaja Laidbare, rzadziej inne (przynajmniej u mnie). W Bootsie trafisz na firmy Naked i bootsowa firme botanicals i w niej podserie Organic. Wielkie Bootsy maja ponoc Burt's Bees i Yes to... U mnie tego akurat nie ma. Wczoraj bylam np w Debbenhamsie i rzucili na wyprzedaz zestaw balsamow do ust z Burt's Bees za 2,99 z 9,99. Byl tez taki fajny hand salve ale zapomnialam nazwy firmy(taka masc do suchych rak) w puszeczce zupelnie naturalna) o zapachu
Geranium ) - za 1,50 przeceniony z 5. Reszty nie kojarze. Pewnie u ciebie wiecej tego jest - ja nistety na z.adupiu mieszkam. Niektore rzeczy kupuje tez stacjonarnie w prywatnym sklepiku organicznym. Sa to m.in.: mydlo Chandrika, pasty do zebow, czasem dezek, maja tez Welede i Lavere.
Jesli chodzi o inne sklepy internetowe to przegladalam kiedys brytyjska strone Aubrey Organics szukajac dostepnosci ich rzeczy na wyspach. W podstronie wyskoczylo mi cale mnostwo sklepow, ktore pewnie maja jeszcze inne firmy. Niestety strona zostala przerobiona i nie ma juz tych linkow, bo sami sprzedaja online.
Znalazlam natomiast cos takiego:
http://www.organicliving.ukf.net/personalcare.htm

Wiesz, ja mimo, ze w Londynie to tez na za.dupiu mieszkam. Nie mam blisko duzego bootsa, ale jesli maja w ofercie yes to, to mozna na ich stronie zamowic i odebrac w wybranym sklepie. Debbenhams i tk maxx tez mam daleko, ale skoro maja naturalne kosmetyki to sie chetnie tam wybiore. Do Waszego iHerbowego watku tez pewnie dolacze, ale to juz po powrocie do UK. Maja yam kuszace ceny, tylko troche sie boje ze stanow zamawiac, bo kiedys na przesylke stamtad czekalam 3 miesiace.

[kotwilka]

Napisane przez Sicilia

Posty tu lecą szybciej niż promy w kosmos



Gdzie ten zielarski????

Jestem teraz u rodziców (miasto ok.50 tys. mieszkańców). Jak masz ochotę, to Ci kupię

[Sicilia]

Napisane przez kotwilka

Jestem teraz u rodziców (miasto ok.50 tys. mieszkańców). Jak masz ochotę, to Ci kupię

Och, bardzo chętnie! Będę wdzieczna

[SekretnyWachlarz]

Dziewczyny chciałabym trochę naskarżyć na sklep helfy.pl
Moja koleżanka zamówiła tam olejki i przyszła po odbiór tu na Białoskórniczą we Wrocławiu. Ja tam byłam jeszcze w czerwcu, ona teraz w sierpniu i okazało się, że nadal większość rzeczy mają w kartonach i ogólnie rozpiernicz mają. Olejki zamówione były szukane kilka(naście) minut ze skutkiem nijakim. Kobieta zapytała się mojej znajomej, co teraz zrobią, tak jakby to była wina mojej znajomej, że mają burdel i nic nie potrafią znaleźć. W końcu kobieta wpadła na jakże genialny pomysł, że da coś innego za taką samą cenę. Moja znajoma ewentualnie się zgodziła. Kiedy już chciała wychodzić, ta do niej, że ta rzecz jest o złotówkę droższa, więc musi tą złotówkę dopłacić. Ja za zamieszane spowodowane zagubionym zamówieniem już bym się o tą złotówkę nie upominała, bo to śmieszne i załosne. Moja koleżanka taki szok, no ale okay. Złotówki nie miała, więc wyjęła jej 50 zł i tu kolejny problem, bo ta nie ma z czego wydać.
Niestety bardzo się na tym sklepie zawiodłam. Było mi też głupio, bo to ja znajomej o tym sklepie powiedziałam. Ona się całkiem do niego zniechęciła i powiedziała, że nigdy więcej tam nie zawita.

[anakazar]

Napisane przez Kaska*

Pocieszylas mnie, bo powoli staje sie mydlomaniaczka, a jednak troche sie obawialam jak to na dluzsza mete dziala.



.

Nie bój się.Nie tylko ja tutaj używam od dłuższego czasu mydeł do mycia twarzy i dziewczyny sobie bardzo je chwalą

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziewczyny chciałabym trochę naskarżyć na sklep helfy.pl
Moja koleżanka zamówiła tam olejki i przyszła po odbiór tu na Białoskórniczą we Wrocławiu. Ja tam byłam jeszcze w czerwcu, ona teraz w sierpniu i okazało się, że nadal większość rzeczy mają w kartonach i ogólnie rozpiernicz mają. Olejki zamówione były szukane kilka(naście) minut ze skutkiem nijakim. Kobieta zapytała się mojej znajomej, co teraz zrobią, tak jakby to była wina mojej znajomej, że mają burdel i nic nie potrafią znaleźć. W końcu kobieta wpadła na jakże genialny pomysł, że da coś innego za taką samą cenę. Moja znajoma ewentualnie się zgodziła. Kiedy już chciała wychodzić, ta do niej, że ta rzecz jest o złotówkę droższa, więc musi tą złotówkę dopłacić. Ja za zamieszane spowodowane zagubionym zamówieniem już bym się o tą złotówkę nie upominała, bo to śmieszne i załosne. Moja koleżanka taki szok, no ale okay. Złotówki nie miała, więc wyjęła jej 50 zł i tu kolejny problem, bo ta nie ma z czego wydać.
Niestety bardzo się na tym sklepie zawiodłam. Było mi też głupio, bo to ja znajomej o tym sklepie powiedziałam. Ona się całkiem do niego zniechęciła i powiedziała, że nigdy więcej tam nie zawita.

Z tą złotówką to chyba jakiś żartJa też przy ostatnim zamówieniu miałam przykrą sytuację z nimi co skutecznie mnie zniechęciło,ale Pani po moim którymś z kolei telefonie wynagrodziła mi trochę to co sknocili

A ja muszę wychwalić pod niebiosa maseczkę do włosów anti age organique-jest boska!!!Myślałam,że nic nie pobije odżywki JMO cytrus&pomarańcza,a jednak.
Nakładanie jej to czysta przyjemność,mała ilość wystarczy na całe pokrycie moich długich włosów.
Zapach obłędny.I utrzymuje się cały dzień.Co najbardziej mi się w tej masce podoba to na drugi dzień włosy po niej są takie jakby odświeżone.Są niesamowicie miękkie,wygładzone i takie jakby "ułożone".Dzięki próbce od kochanej wizażanki muszę teraz kupić ją całą.Ale warto

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez anakazar

Z tą złotówką to chyba jakiś żartJa też przy ostatnim zamówieniu miałam przykrą sytuację z nimi co skutecznie mnie zniechęciło,ale Pani po moim którymś z kolei telefonie wynagrodziła mi trochę to co sknocili

A ja muszę wychwalić pod niebiosa maseczkę do włosów anti age organique-jest boska!!!Myślałam,że nic nie pobije odżywki JMO cytrus&pomarańcza,a jednak.
Nakładanie jej to czysta przyjemność,mała ilość wystarczy na całe pokrycie moich długich włosów.
Zapach obłędny.I utrzymuje się cały dzień.Co najbardziej mi się w tej masce podoba to na drugi dzień włosy po niej są takie jakby odświeżone.Są niesamowicie miękkie,wygładzone i takie jakby "ułożone".Dzięki próbce od kochanej wizażanki muszę teraz kupić ją całą.Ale warto

Jak widać nie żart. Mnie też to zaskoczyło.
A ona jest naturalna? Ja z organique praktycznie same syfy widziałam. Wiem, że mają jakąś serie essence czy coś i ona jest okay i jakieś glinki czy coś są okay, ale reszta ma parabeny i inne cuda (przynajmniej z tego, co ja widziałam). Trzeba na nich uważać.

[biała_czekolada]

Oj, to Helfy się nie popisały. Ja jak dotąd 2 razy tam kupowałam i miałam raczej pozytywne odczucia (choć mogliby lepiej zabezpieczać przesyłki, bo dostałam olejek listem poleconym i kartonik był całkowicie zgnieciony).

Apropo tej maski Organique, ona czeka u mnie w szufladzie na swoja kolej (właściwie to nawet zapomniałam, ze ja mam ), ale jak mówisz ze taka dobra to chyba ja dziś wygrzebie

Ja z kolei moge podzielic sie wrazeniami po stosowaniu kremu do cery normalnej i mieszanej z ekstraktem z bialej lilii z Coslys. Dostalam spora probke od kolezanki. Obawialam sie ze mnie zapacha, ze będzie za ciężki, ale nic bardziej mylnego. Kremik bardzo przyjemny, lekki, ładnie pachnie, szybko się wchłania, ładna buźka po nim Dobrze nawilża. Tylko to opakowanie 100 ml..ja lubie ciagle probowac czegos nowego, wiec nie wiem, jak bym to zuzyla
Uzylam tez kilka razy Flos Lek Be Eco maseczka relaksujaco-upiekszajaca - ot taka sobie maseczka. Fajnie koi, ładnie pachnie, ale nie zauwazylam spektakularnych efektów póki co

[anakazar]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Jak widać nie żart. Mnie też to zaskoczyło.
A ona jest naturalna? Ja z organique praktycznie same syfy widziałam. Wiem, że mają jakąś serie essence czy coś i ona jest okay i jakieś glinki czy coś są okay, ale reszta ma parabeny i inne cuda (przynajmniej z tego, co ja widziałam). Trzeba na nich uważać.

Jest dobraKorah skład obcykała.

biała czekolada wypróbuj ją,jest świetna-tak świetna,że właśnie ją zamawiam

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

biala czekolada a zobacz plis jaką ma ważność po otwarciu ta maska.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez anakazar

Jest dobraKorah skład obcykała.

To dobrze. A tak w ogóle ta Korah do nas wróci?
A dodali te produkty w końcu?

[anakazar]

Napisane przez SekretnyWachlarz

To dobrze. A tak w ogóle ta Korah do nas wróci?
A dodali te produkty w końcu?

Nie wiem czy dodali,jeszcze dzisiaj nie sprawdzałam.

No właśnie korah kiedy Ty wrócisz?

[biała_czekolada]

Napisane przez anakazar

Jest dobraKorah skład obcykała.

biała czekolada wypróbuj ją,jest świetna-tak świetna,że właśnie ją zamawiam

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

biala czekolada a zobacz plis jaką ma ważność po otwarciu ta maska.

Nie ma informacji o waznosci po otwarciu, bo ona w ogole jest uzyteczna tylko rok od produkcji (na pudeleczku jest dokladna data produkcji oraz zuzycia - dokladnie rok od produkcji)

[T'ai]

czytam was na bieżąco ale na razie nie mam się czym pochwalić
miałam chęć coś zamówić ale na razie kaski nie było także zobaczymy
szukam jakiś lekki krem do cery mieszanej ale niedrogi

[anakazar]

Napisane przez biała_czekolada

Nie ma informacji o waznosci po otwarciu, bo ona w ogole jest uzyteczna tylko rok od produkcji (na pudeleczku jest dokladna data produkcji oraz zuzycia - dokladnie rok od produkcji)

O kurczęDobrze,że czekałam na Twoją odpowiedz.W takim razie muszę się najpierw dowiedzieć jaka jest data produkcji.Dzięki

[biała_czekolada]

Napisane przez anakazar

O kurczęDobrze,że czekałam na Twoją odpowiedz.W takim razie muszę się najpierw dowiedzieć jaka jest data produkcji.Dzięki

I bardzo dobrze, ze o niej wspomnialas, bo wczesniej nie zwrocilam na to uwagi, a moja jest wazna jeszcze tylko pol roku, wiec musze zaczac uzywac

[Kretka666]

Doszły moje mydełka z Lawendowej Farmy!
Jestem bardzo zadowolona

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Moje ostatnie nabytki.
Każdy z produktów Yes To Carrots udało mi się kupić tanio, bo zapłaciłam 6euro za sztukę, czyli ok. 24zł, co za objętość 500ml wydaje mi się niezłą okazją. Nie mogę się doczekać kiedy je wypróbuję.
Krem Weledy mam już jakiś czas i na pewno będzie on jednym z moich ulubionych.

[Kretka666]

paranoja, ale utrafiłaś Sama chciałam odżywkę i szampon, ale nigdzie w dość przyjaznej cenie nie mogę znaleźć...
Jak już przetestujesz, to opowiedz o szamponie i odżywce, jakie masz wrażenia

[Aleksandrap]

Odżywka JMO cytrus i gorzka pomarańcza - miałyście rację jest swietna a do tego ten zapach - czysty sorbet

[kotwilka]

Napisane przez T'ai

czytam was na bieżąco ale na razie nie mam się czym pochwalić
miałam chęć coś zamówić ale na razie kaski nie było także zobaczymy
szukam jakiś lekki krem do cery mieszanej ale niedrogi

A niedrogi to do ilu? Bo ten orzeźwiający z Sanoflore fajny jest, w okolicach 50 zl.
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;28574716]Moje ostatnie nabytki.
Każdy z produktów Yes To Carrots udało mi się kupić tanio, bo zapłaciłam 6euro za sztukę, czyli ok. 24zł, co za objętość 500ml wydaje mi się niezłą okazją. Nie mogę się doczekać kiedy je wypróbuję.
Krem Weledy mam już jakiś czas i na pewno będzie on jednym z moich ulubionych.[/QUOTE]
Mam te same rzeczy z Yes To Carrots! ale jeszcze nie otwierałam

Dziewczyny olej tamanu jest rewelacyjny, jeśli się któraś wahała, to niech bierze. Super goi i łagodzi podrażnienia i wysuszenia. Jedynie zapach okropny Oczywiście piszę na podstawie swojej cery (tłusta, niedoskonałości, podsuszona na brodzie i koło nosa).

[gayenka]

Napisane przez Kretka666

Doszły moje mydełka z Lawendowej Farmy!
Jestem bardzo zadowolona

Jakie zamawiałaś? Pochwal się

Napisane przez kotwilka

Dziewczyny olej tamanu jest rewelacyjny, jeśli się któraś wahała, to niech bierze. Super goi i łagodzi podrażnienia i wysuszenia. Jedynie zapach okropny Oczywiście piszę na podstawie swojej cery (tłusta, niedoskonałości, podsuszona na brodzie i koło nosa).

Nieee kuś Bo już i tak się ślinię do BU jak szalona

ps.Anulko jestem z Tobą i Twoją córeczką cały czas, codziennie przewijacie się w moich myślach.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez kotwilka

A niedrogi to do ilu? Bo ten orzeźwiający z Sanoflore fajny jest, w okolicach 50 zl.

Mam te same rzeczy z Yes To Carrots! ale jeszcze nie otwierałam

Dziewczyny olej tamanu jest rewelacyjny, jeśli się któraś wahała, to niech bierze. Super goi i łagodzi podrażnienia i wysuszenia. Jedynie zapach okropny Oczywiście piszę na podstawie swojej cery (tłusta, niedoskonałości, podsuszona na brodzie i koło nosa).

Ja sobie przelałam trochę żelu pod prysznic do dozownika na mydło do rąk i ma obłędny zapach - taki "ciepły" jakby, a kosmetyki naturalne przyzwyczaiły mnie bardziej do zapachów świeżych. Nie wiem, jak to określić, żeby było zrozumiałe.

Przy okazji zamówienia w BU też kupię ten olejek z tamanu - przekonała mnie recenzja Agnieszki na YouTube.

[Kretka666]

Napisane przez gayenka

Jakie zamawiałaś? Pochwal się

Owsiany bobas, jogurtowe, miętowe i rozmarynowe do włosów. Do tego twardy balsam. A w gratisie dostałam próbki mydła węglowego i cytrusowego plus twardy balsam (mniejszy niż standardowy o połowę czy 1/3) jako dodatek za nadpłatę 2,50 zł (pomyliło mi się coś w przelewie)
Do testów idą póki co owsiane i rozmarynowe, jestem ciekawa. Nigdy mydeł naturalnych nie używałam, normalne (typu Dove czy coś takiego) mnie wysuszały jak cholera.

Ale jeszcze wieeele mnie kusi, niestety nie były dostępne.

[SekretnyWachlarz]

Dziewczyny ja z czymś trochę innym. Mam kancerofobię..., która stale się pogarsza chociaż ostatnio było okay, w miarę... Ostatnio coś boli mnie jakby brzuch, a jakby podbrzusze... To się utrzymuje już kilka tygodni/miesięcy (nie cały czas), ale myślałam, że to nerwobóle i starałam sobie nic nie wmawiać (żaden mój rak nigdy się nie potwierdził, a miałam ich już tysiące). Wczoraj nie wytrzymałam i zaczęłam szperać w necie i wszystko mi pasuje do raka jelita. To jest rzekomo rak ludzi po 50 roku życia. Jaka jest możliwość, że ja go naprawdę mam? Potrzebuję psychologa.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziewczyny ja z czymś trochę innym. Mam kancerofobię..., która stale się pogarsza chociaż ostatnio było okay, w miarę... Ostatnio coś boli mnie jakby brzuch, a jakby podbrzusze... To się utrzymuje już kilka tygodni/miesięcy (nie cały czas), ale myślałam, że to nerwobóle i starałam sobie nic nie wmawiać (żaden mój rak nigdy się nie potwierdził, a miałam ich już tysiące). Wczoraj nie wytrzymałam i zaczęłam szperać w necie i wszystko mi pasuje do raka jelita. To jest rzekomo rak ludzi po 50 roku życia. Jaka jest możliwość, że ja go naprawdę mam? Potrzebuję psychologa.

Jeżeli faktycznie masz tę fobię, to po co się męczyć - idź do lekarza, albo rozwieje twoje obawy, albo potwierdzi. Może po jednym dogłębnym badaniu ta fobia ci przejdzie.

[Kretka666]

Sekretny, nie martw się. Na pewno nic nie masz!
Teoretycznie przy raku jelita ma się niesamowicie ogromne bóle. Nie do zniesienia...
Może właśnie tym myśleniem, tą kancerofobią się nakręcasz bardziej i ból nie chce zniknąć?

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;28581340]Jeżeli faktycznie masz tę fobię, to po co się męczyć - idź do lekarza, albo rozwieje twoje obawy, albo potwierdzi. Może po jednym dogłębnym badaniu ta fobia ci przejdzie.[/QUOTE]

Ja tak mam z żołądkiem. Martwię się, że mam wrzody (po prostu mnie boli często żołądek), ale nie zbadam się, bo gastroskopii nie zniosę, nie ma mowy
A kolonoskopii tym bardziej nie...

[p4w]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziewczyny ja z czymś trochę innym. Mam kancerofobię..., która stale się pogarsza chociaż ostatnio było okay, w miarę... Ostatnio coś boli mnie jakby brzuch, a jakby podbrzusze... To się utrzymuje już kilka tygodni/miesięcy (nie cały czas), ale myślałam, że to nerwobóle i starałam sobie nic nie wmawiać (żaden mój rak nigdy się nie potwierdził, a miałam ich już tysiące). Wczoraj nie wytrzymałam i zaczęłam szperać w necie i wszystko mi pasuje do raka jelita. To jest rzekomo rak ludzi po 50 roku życia. Jaka jest możliwość, że ja go naprawdę mam? Potrzebuję psychologa.

nie stawiaj diagnozy na podstawie objawów z netu
rak jelita daje objawy ale dopiero w zaawansowanym stanie - jest podstępny bo we wczesnych stadiach nie daje objawów

zrób badania czy z jajnikami wszystko ok, a potem ew jak usg narządów rodnych i jamy brzusznej nic nie potwierdzi mozesz zrobić kolonoskopię

[cloche]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;28581340]Jeżeli faktycznie masz tę fobię, to po co się męczyć - idź do lekarza, albo rozwieje twoje obawy, albo potwierdzi. Może po jednym dogłębnym badaniu ta fobia ci przejdzie.[/QUOTE]
masz na mysli to takie badanie "od tylu"? ktore by moglo wykluczyc raka jelita? sekretny, stawiam moj caly dobytek naturalnej pielegnacji na to, ze jak bys zobaczyla ta aparature i jak to badanie wyglada, to by ci fobia przeszla i zaufalabys, ze raka w jelitku ni ma
fobia dobra nie jest, ale regularne badania i obserwacja organizmu bardzo wazna nie dopatruj sie w kazdym bolu jednak raka... moze postaraj sie swoja fobie troche "przerobic" w zainteresowanie, pogrzeb w necie, poczytaj cos na temat roznych rodzajow raka. jak mozna je wykryc, gdzie/w czym sie najszybciej objawiaja... jakies nieinwazyjne badania, ktore mozna sobie regularnie dac zrobic. juz nie wspomne o badaniu samego siebie (piersi na przyklad)

[akaidoku]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziewczyny ja z czymś trochę innym. Mam kancerofobię..., która stale się pogarsza chociaż ostatnio było okay, w miarę... Ostatnio coś boli mnie jakby brzuch, a jakby podbrzusze... To się utrzymuje już kilka tygodni/miesięcy (nie cały czas), ale myślałam, że to nerwobóle i starałam sobie nic nie wmawiać (żaden mój rak nigdy się nie potwierdził, a miałam ich już tysiące). Wczoraj nie wytrzymałam i zaczęłam szperać w necie i wszystko mi pasuje do raka jelita. To jest rzekomo rak ludzi po 50 roku życia. Jaka jest możliwość, że ja go naprawdę mam? Potrzebuję psychologa.

Nie martw się Zawsze jak zacznie się czytać opisy chorób na internecie, to wydaje ci się, że dokładnie to ci dolega.

Może jesz na co dzień coś ciężkostrawnego? Może to po prostu stres?

Mnie ostatnio bolał brzuch przez tydzień nie mam pojęcia dlaczego Czasem też zaczyna boleć ze stresu, chociaż nie ma żadnego powodu.

[SekretnyWachlarz]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;28581340]Jeżeli faktycznie masz tę fobię, to po co się męczyć - idź do lekarza, albo rozwieje twoje obawy, albo potwierdzi. Może po jednym dogłębnym badaniu ta fobia ci przejdzie.[/QUOTE]

Napisane przez Kretka666

Sekretny, nie martw się. Na pewno nic nie masz!
Teoretycznie przy raku jelita ma się niesamowicie ogromne bóle. Nie do zniesienia...
Może właśnie tym myśleniem, tą kancerofobią się nakręcasz bardziej i ból nie chce zniknąć?

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------



Ja tak mam z żołądkiem. Martwię się, że mam wrzody (po prostu mnie boli często żołądek), ale nie zbadam się, bo gastroskopii nie zniosę, nie ma mowy
A kolonoskopii tym bardziej nie...

Napisane przez p4w

nie stawiaj diagnozy na podstawie objawów z netu
rak jelita daje objawy ale dopiero w zaawansowanym stanie - jest podstępny bo we wczesnych stadiach nie daje objawów

zrób badania czy z jajnikami wszystko ok, a potem ew jak usg narządów rodnych i jamy brzusznej nic nie potwierdzi mozesz zrobić kolonoskopię

Napisane przez cloche

masz na mysli to takie badanie "od tylu"? ktore by moglo wykluczyc raka jelita? sekretny, stawiam moj caly dobytek naturalnej pielegnacji na to, ze jak bys zobaczyla ta aparature i jak to badanie wyglada, to by ci fobia przeszla i zaufalabys, ze raka w jelitku ni ma
fobia dobra nie jest, ale regularne badania i obserwacja organizmu bardzo wazna nie dopatruj sie w kazdym bolu jednak raka... moze postaraj sie swoja fobie troche "przerobic" w zainteresowanie, pogrzeb w necie, poczytaj cos na temat roznych rodzajow raka. jak mozna je wykryc, gdzie/w czym sie najszybciej objawiaja... jakies nieinwazyjne badania, ktore mozna sobie regularnie dac zrobic. juz nie wspomne o badaniu samego siebie (piersi na przyklad)

Napisane przez akaidoku

Nie martw się Zawsze jak zacznie się czytać opisy chorób na internecie, to wydaje ci się, że dokładnie to ci dolega.

Może jesz na co dzień coś ciężkostrawnego? Może to po prostu stres?

Mnie ostatnio bolał brzuch przez tydzień nie mam pojęcia dlaczego Czasem też zaczyna boleć ze stresu, chociaż nie ma żadnego powodu.

Nie wiem, co napisać. Wasza pomoc jak zawsze jest niezastąpiona. Pójdę do lekarza i niech mnie skieruje gdzie trzeba, może to rak jajników? Oby nie... Chociaż on rzekomo koło 20 też nie występuje.