rozszerzone naczynka na nogach !!!

[anshe]

Napisane przez maly69

Witam, jestem prawdopodobnie jednym z niewielu facetów na tym forum (a może nawet jedynym), ale znalazłem ten temat, który niestety mnie też dotknął i postanowiłem dołączyć się do rozmowy. Mam obecnie 27 lat i "pajączki" miałem od zawsze, ale jakoś do tej pory nie bardzo się tym przejmowalem, no bo wiadomo - mężczyzna nie przyklada do takich detali większej uwagi. Jednak w przeciągu ostatniego roku pojawiło się popołudniowe uczucie "ciężkości" kostek, jeszcze intensywniejsze "pajączki" wokół nich no i pierwsza "żyła" na łydce! No tu już się trochę zaniepokoiłem i zainteresowałem sie tematem. Dowiedziałem się, że sport daje dobre rezultaty, ale jakoś mi nie pomaga - od zawsze dbałem o formę i kondycję, biegam codziennie po kilka kilometrów, zdrowo się odrzywiam, nie piję i nie palę, a widzę że z moimi naczynkami jest coraz gorzej. Od dziś łykam Aescin i stosuję żel ale nie jestem pewien, czy nie jest już za późno na takie środki? Jestem zdecydowany na zabieg laserowy i mam prośbę do osób ktore już są po takim zabiegu o podzielenie się wrażeniami, czy to faktycznie daje pożądany efekt? słyszałem, że zmiany naczyniowe mają tendencję do powracania w innych miejscach po takim zabiegu. Proszę o pomoc i pozdrawiam serdecznie.

z tego co sie orientuję sport owszem pomaga..ale zależy jaki....
na pewno pomagają spacery,jazda na rowerze,taniec,pływanie.. .
Ale trzeba unikać sportów gdzie blokowana jest pompa mięśniowa – łydka i stopa są unieruchomione przez pewien czas. czyli: Dźwigania ciężarów i ćwiczeń z dużymi obciążeniami, długich wycieczek rowerowych, biegów i podskoków,jazdy konnej,jazdy na nartach.
ten żylaczek mógl sie pojawić przez te biegi....

[paprap]

nie mam pojęcia ja stworzyć własny wątek więc napiszę w tym

Właśnie jestem po usuwaniu naczynek laserem i mam straszne pęcherze na buzi, czy jeśli je przekuje zniknął szybciej?

[wisienka99]

Ja też mam problem z naczynkami na nogach. Czy ktoś się może orientuje gdzie w Poznaniu wykonuje się zabiegi urządzeniem Lamprobe i ile to kosztuje?

[Miss Puppet]

Napisane przez anshe

z tego co sie orientuję sport owszem pomaga..ale zależy jaki....
na pewno pomagają spacery,jazda na rowerze,taniec,pływanie.. .
Ale trzeba unikać sportów gdzie blokowana jest pompa mięśniowa – łydka i stopa są unieruchomione przez pewien czas. czyli: Dźwigania ciężarów i ćwiczeń z dużymi obciążeniami, długich wycieczek rowerowych, biegów i podskoków,jazdy konnej,jazdy na nartach.
ten żylaczek mógl sie pojawić przez te biegi....

czy to oznacza że skakanie na skakance jest również niewskazane?

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez All_that_jazz

Jeszcze raz:
jeśli macie pajączki cierpicie na 1 stadium przewlekłej niewydolności żylnej
Idzie się z tym do lekarza-flebologa i podstawowe badanie jakie należy wykonać to badanie dopplerowskie żył głębokich kończyn dolnych.
Profilaktycznie bierze się preparaty doustne z rutyną i witaminą C (witamina C zmniejsza przenikalność ścianek naczyń krwionośnych, rutyna zwiększa ich elastyczność) , trzeba trenować mięśnie łydek-poprawiają krążenie krwi w żyłach nóg-mięsień łydki działa na żyły nóg jak serce-pompuje krew we właściwym kierunku-dlatego korzystna jest np.jazda na rowerze.

a więc rower jest jednak korzystny?

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez allein

Przede wszystkim powinno unikać się siedzenia po turecku, czy na jednej nodze, lub w ogóle klęcząc.
Zastanawiam się za to, czy pekanie naczynek ma związek z problemami z krążeniem?

to świetnie ;/ ja przez wiele lat uwielbiałam właśnie siadać po turecku

[katka81]

Witajcie,
Z grubsza przeczytałam pare ostatnich wpisów i nie znalazłam informacji o ostrzykiwaniu. Ja miałam również ogromne problemy z naczynkami na nogach (wokół kostek - masakra! wstyd pokazać komukolwiek), dodatkowo latem często miała uczucie ciężkości łydek... Uratowało mnie ostrzykiwanie. Bo w naczynkach chodzi też o to że jak są zapchane zyły czy jakieś "ślepe" to wokół nich zawsze będą pękać naczynka, chociażbyście je zamykały co miesiąc. Ostrzykiwanie to bardzo tania i praktycznie bezbolesna metoda. Ostrzykuje się właśnie takię problematyczne żyły, które nie są nam do prawidłowego funkcjonowania potrzebne w tak rozgałęzionym stanie I dopiero wtedy jak z nimi zrobicie porządek to laser do zamknięcia drobnych i macie już spokój na bardzo długo. Ja regularnie raz w roku ostrzykuję się w Katowicach, na ul. Rolnej. Koszt aktualnie chyba 150, efekt widoczny po jednej wizycie (+czasem lekkie siniaki do zagojenia w parę dni) Czas trwania - zależny od tego ile tego będzie, około 30 minut NAPRAWDĘ POLCAM to zlikwidowało moje ogromne problemy i kompleksy z tym związane. Jeśli macie pytania - pytajcie.
aaa! dodam, że efekt ciężkości łydek zniknął całkiem

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Ostrzykiwanie też zapobiega późniejszym żylakom.

[wiktoria85]

Napisane przez guest

Jestem załamana stanem moich nóg!!! Mam pełno popękanych naczynek na całych nogach, a w szczególności w okolicych kostek, kolan (po bokach) i na łydkach. Zauważyłam też, że od zeszlego lata, a więc przez zimę pojawiło się więcej takich "pajęczynek". Nie wiem co z tym zrobić, jak temu zapobiec, czy można to usunąć? Słyszałam o zabiegach laserowych, ale nie znam żadnych szczegółów na ten temat.
Dodam, że mam "dopiero" (jak na stan nóg) 25 lat i naprawdę z niechęcią nakładam spódnicę i odsłaniam nogi. Dosłownie płakać mi się chce jak wieczorem w łazience spoglądam "na dół".
Może któraś z Was walczyła z takim "oszpeceniem"? Prosze napiszcie i poradźcie!!!

też mam 25 lat i identyczny problem, nie stosowalam interwencji laserowej, bo jest to dość kosztowne, a zabieg trzeba kilkakrotnie powtórzyć, a i tak nie możesz liczyć na idealne wyeliminowanie problemu (choć nie neguje tego sposobu). Musisz zacząć cos z tym robić, bo bedzie ejszcze gorzej-przede wszystkim zapobiec powstawaniu nowych peknietych naczynek. Chodzi o to by wzmacnić je-bo widocznie masz słabe i podatne na pęknicia. Przede wszystkim codzienna gimnastyka na nogi-conajmniej pół godz., brać letnie kompiele, robiąc sobie często zimne natryski, łykaj rutinoscorbin-bo jego składnik rutozyd pomaga wzmocnić ściany naczyń krwionośnych, smaruj nogi żelem z wyciągu z kasztana, unikaj częstego opalania się i nie pij za dużo kawy, bo to podnosi ciśnienie w naczynkach i szybciej pękają. To takie łatwe domowe sposoby, ale jeśli zależy Ci na konkretniejszej interwencji to pozostaje laser, albo wizyta u lekarza i przyjmowanie leków na recepte. Powodzenia

[Roksi]

Napisane przez katka81

Witajcie,
Z grubsza przeczytałam pare ostatnich wpisów i nie znalazłam informacji o ostrzykiwaniu. Ja miałam również ogromne problemy z naczynkami na nogach (wokół kostek - masakra! wstyd pokazać komukolwiek), dodatkowo latem często miała uczucie ciężkości łydek... Uratowało mnie ostrzykiwanie. Bo w naczynkach chodzi też o to że jak są zapchane zyły czy jakieś "ślepe" to wokół nich zawsze będą pękać naczynka, chociażbyście je zamykały co miesiąc. Ostrzykiwanie to bardzo tania i praktycznie bezbolesna metoda. Ostrzykuje się właśnie takię problematyczne żyły, które nie są nam do prawidłowego funkcjonowania potrzebne w tak rozgałęzionym stanie I dopiero wtedy jak z nimi zrobicie porządek to laser do zamknięcia drobnych i macie już spokój na bardzo długo. Ja regularnie raz w roku ostrzykuję się w Katowicach, na ul. Rolnej. Koszt aktualnie chyba 150, efekt widoczny po jednej wizycie (+czasem lekkie siniaki do zagojenia w parę dni) Czas trwania - zależny od tego ile tego będzie, około 30 minut NAPRAWDĘ POLCAM to zlikwidowało moje ogromne problemy i kompleksy z tym związane. Jeśli macie pytania - pytajcie.
aaa! dodam, że efekt ciężkości łydek zniknął całkiem

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Ostrzykiwanie też zapobiega późniejszym żylakom.

A czy przed ostrzykiwaniem robią badanie dopplerowskie??

[anshe]

Napisane przez wiktoria85

też mam 25 lat i identyczny problem, nie stosowalam interwencji laserowej, bo jest to dość kosztowne, a zabieg trzeba kilkakrotnie powtórzyć, a i tak nie możesz liczyć na idealne wyeliminowanie problemu (choć nie neguje tego sposobu). Musisz zacząć cos z tym robić, bo bedzie ejszcze gorzej-przede wszystkim zapobiec powstawaniu nowych peknietych naczynek. Chodzi o to by wzmacnić je-bo widocznie masz słabe i podatne na pęknicia. Przede wszystkim codzienna gimnastyka na nogi-conajmniej pół godz., brać letnie kompiele, robiąc sobie często zimne natryski, łykaj rutinoscorbin-bo jego składnik rutozyd pomaga wzmocnić ściany naczyń krwionośnych, smaruj nogi żelem z wyciągu z kasztana, unikaj częstego opalania się i nie pij za dużo kawy, bo to podnosi ciśnienie w naczynkach i szybciej pękają. To takie łatwe domowe sposoby, ale jeśli zależy Ci na konkretniejszej interwencji to pozostaje laser, albo wizyta u lekarza i przyjmowanie leków na recepte. Powodzenia

odpowiedziałaś na post z 2002r.
ja dodam od siebie że jest jeszcze coś takiego jak skleroterapia, jak stan nóg się pogorszy zdecyduję się na to.
nogi smaruję kremem na naczynka z avy, doustnie biorę otrex 600..narazie nic nowego się nie pojawia

[Erwina1234]

Chciałabym prosić o radę. Mam 21 lat i mam problem z pękającymi naczynkami i obawiam się że będę miała również poważny problem w przyszłości z żylakami. Na początek genetyka: tata-żylaki, mama-na szczęście nie, ale już ciocia-bardzo poważne żylaki (leczenie operacyjne). Czyli moje geny nie są zbytnio optymistyczne

Ogólnie mam bardzo cienką skórę, przez co widać zawsze było wszystkie moje żyły (normalnie niebieskie pasy pod skórą). Dlatego lubiłam opalać nogi, bo zawsze nawet troszkę brązowy kolor ładnie tuszował te żyły, po przeczytaniu tego wątku wiem, że absolutnie nie powinnam ich wystawiać na słoneczko…

W zeszłym roku byłam na zabiegu usuwania żylaka z okolicy podkolanowej jednej nogi (wyszła mi bardzo brzydka jedna żyła), oczywiście przyczyną była niedrożność zastawki, która powodowała, że żyła się rozciągnęła. Zabieg oczywiście ładnie poszedł, oprócz blizn nic nie widać. Jednak teraz zauważyłam, że w okolicy kolan i piszczeli pojawiło się wiele nowych popękanych naczynek (zawsze było ich kilka, ale były i nie powiększały się w żaden sposób, więc nawet na to nie zwracałam uwagi).

Co zrobić by zahamować albo chociaż spowolnić ich powstawanie? Jestem bardzo młoda i (nie chwaląc się) mam bardzo zgrabne nogi, ale już mam kompleksy przez te niebieskie żyły i pajączki…. Wiem, że genetyki nie da się oszukać, ale może da się jakoś spowolnić ten proces?

[201608040942]

A czy ktos z was nosi podkolanowki, ponczochy lub rajstopy uciskowe? To podstawa w zapobieganiu. ja nosze podkolanowki, czuje ze mi wystarczaja. mam jeszcze pare ponczoch ktore nosilam po operacji usuwania zylaka, ale nie lubie takich dlugich i mnie te silikonowe paski przytrzymujace odparzyly w zimie jak jechalam do PL. Wiem ze w PL te profilaktyczne rzeczy nie sa refundowane i trzeba placic 100% w aptece i czesto nawet aptekarze nie umieja nog mierzyc. tak, tak, nie umieja, przekonalam sie u tescia. musilam kupic 3 pary ponczoch kazda za zdaje sie 100zl a i tak zadna nie pasowala, tych za malych zwrocic sie nie dalo oczywiscie ;o( No i jest maly wybor tkanin jak i koloru.
ja nosze chodz wygladaja jak babcine rajstopy. sa bardzo kryjace i wybieram kolory bezowe, bo czern mi do niczego nie pasuje, nie nosze czarnych butow, spodni mam raptem jedna pare dzinsow w tym kolorze i jeden z materialu ktorych nie nosze. Wole jasny odciene czy niebieskosci, granaty, wiec wybieram cieliste odcienie. teraz gdy cieplo nosze podkolanowki bezpalcowe, wiec latem moze zalozyc japonki. Przestalam nosic spodnice przed kolano. Nosze dlugie do ziemi, a spodnie to o dlugosci 7/8 chodz i dluzsze rybaczki tez zaloze, takie ktore konczy sie ponizej kolana, tak zeby nie bylow widac gdzie konczy sie podkolanowka. jeszcze kilka lat temu przed oparacja nie nosilam ich latem, nogi puchly, bolaly, byly ciezkie. Od 2 lat mam gdzies jak to wyglada i je nosze, z tym ze zrezygnowalam z mini, ale jakos nie ubolewam lubie takie dlugie rozkloszowane spodnice, to wkoncu sie obkupilam w zeszylam roku, wczoraj kupilam kolejna, a przed chwilka na stronce Tchibo kliknelam kolejna ;o)
Tutaj nikt sie na mnie glupio nie patrzy, nie ja jedna nosze antyzylakowe podkolanowki, ale w Pl nie powiem. byly spojrzenia, nikogo nie widzialam zeby cos takiego nosil, wiec mysle ze ludzie nie wiedza ze cos takiego istnieje i nie chodzi o ladny wyglad ale o zdrowie. Niestety wielu lekarzy i to specjalistow w dziedzinie zylakow wysmiewa osoby ktore do nich przyjda z popakanymi naczynkami, a nawet jak zyle juz robi sie wyplukla to tez mowia ze to kosmetyczna rzeczy. Moja pani doktor u mnie, powiedziala mi ze tak same naczynka kosmetyczna rzeczy i moge isc na laser, jak sie chce isc pozbyc, ale wypukla zyla, nawet lekko to juz nie ma na co czekac, tylko operowac, bo bedzie tylko gorzej i powinnam nosic te uciskowe podkolanowki. jak sie ma sklonnosc to trzeba cos takieog nosic, zeby zapobic chorobie, zeby nogi sie tak nie meczyly i nie bolaly w ciagu dnia. Co pol roku nowa para jest potrzebna przy codziennym uzywaniu.

[katja_24]

Dziewczyny, prosze o szybka odpowiedz. Czy ten balsam antycellulitowy moze powodowac pajaczki? Smaruje sie nim namietnie juz ze 3 lata, pajaczkow nagle przybylo, czy ma on w skladzie cos szkodliwego?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...mi.html&next=1
Dziekuje za pomoc

[agravvka]

Napisane przez katja_24

Dziewczyny, prosze o szybka odpowiedz. Czy ten balsam antycellulitowy moze powodowac pajaczki? Smaruje sie nim namietnie juz ze 3 lata, pajaczkow nagle przybylo, czy ma on w skladzie cos szkodliwego?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...mi.html&next=1
Dziekuje za pomoc

Słyszałam,że tak ponieważ CHYBA wszystkie mają w składzie kofeinę. Znalazłam taki artykuł :Masz kruche, pękające naczynia krwionośne? Unikaj kremów o działaniu rozgrzewającym oraz tych, które zawierają ksantyny (tzn. kofeinę lub teofilinę). Rozkurczają naczynka, co dodatkowo osłabia ich delikatne ścianki.

[katja_24]

Kofeiny nie ma w skladzie, tego drugiego to nie wiem, nie lapie tych lacinskich nazw, ale sprawdze.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Jeszcze jedno, od czego zalezy kolor naczynek? Bo jedne mam jasne, a inne ciemnoczerwone. Stare sa ciemniejsze, czy ciemniejsze sa te, ktore sie bardziej "rozlały"?

[201607040946]

cholera, u mnie zaczęły się pojawiac rok temu, matka mi mówi,że to od pracy na nogach ale ona też to ma, wiec może to dziedziczne?

[katja_24]

Moze byc dziedziczne, ale nie musi. Geny sa przeciwko nam

[Miss Puppet]

Napisane przez MonikaPogrzeba

A czy ktos z was nosi podkolanowki, ponczochy lub rajstopy uciskowe? To podstawa w zapobieganiu. ja nosze podkolanowki, czuje ze mi wystarczaja. mam jeszcze pare ponczoch ktore nosilam po operacji usuwania zylaka, ale nie lubie takich dlugich i mnie te silikonowe paski przytrzymujace odparzyly w zimie jak jechalam do PL. Wiem ze w PL te profilaktyczne rzeczy nie sa refundowane i trzeba placic 100% w aptece i czesto nawet aptekarze nie umieja nog mierzyc. tak, tak, nie umieja, przekonalam sie u tescia. musilam kupic 3 pary ponczoch kazda za zdaje sie 100zl a i tak zadna nie pasowala, tych za malych zwrocic sie nie dalo oczywiscie ;o( No i jest maly wybor tkanin jak i koloru.
ja nosze chodz wygladaja jak babcine rajstopy. sa bardzo kryjace i wybieram kolory bezowe, bo czern mi do niczego nie pasuje, nie nosze czarnych butow, spodni mam raptem jedna pare dzinsow w tym kolorze i jeden z materialu ktorych nie nosze. Wole jasny odciene czy niebieskosci, granaty, wiec wybieram cieliste odcienie. teraz gdy cieplo nosze podkolanowki bezpalcowe, wiec latem moze zalozyc japonki. Przestalam nosic spodnice przed kolano. Nosze dlugie do ziemi, a spodnie to o dlugosci 7/8 chodz i dluzsze rybaczki tez zaloze, takie ktore konczy sie ponizej kolana, tak zeby nie bylow widac gdzie konczy sie podkolanowka. jeszcze kilka lat temu przed oparacja nie nosilam ich latem, nogi puchly, bolaly, byly ciezkie. Od 2 lat mam gdzies jak to wyglada i je nosze, z tym ze zrezygnowalam z mini, ale jakos nie ubolewam lubie takie dlugie rozkloszowane spodnice, to wkoncu sie obkupilam w zeszylam roku, wczoraj kupilam kolejna, a przed chwilka na stronce Tchibo kliknelam kolejna ;o)
Tutaj nikt sie na mnie glupio nie patrzy, nie ja jedna nosze antyzylakowe podkolanowki, ale w Pl nie powiem. byly spojrzenia, nikogo nie widzialam zeby cos takiego nosil, wiec mysle ze ludzie nie wiedza ze cos takiego istnieje i nie chodzi o ladny wyglad ale o zdrowie. Niestety wielu lekarzy i to specjalistow w dziedzinie zylakow wysmiewa osoby ktore do nich przyjda z popakanymi naczynkami, a nawet jak zyle juz robi sie wyplukla to tez mowia ze to kosmetyczna rzeczy. Moja pani doktor u mnie, powiedziala mi ze tak same naczynka kosmetyczna rzeczy i moge isc na laser, jak sie chce isc pozbyc, ale wypukla zyla, nawet lekko to juz nie ma na co czekac, tylko operowac, bo bedzie tylko gorzej i powinnam nosic te uciskowe podkolanowki. jak sie ma sklonnosc to trzeba cos takieog nosic, zeby zapobic chorobie, zeby nogi sie tak nie meczyly i nie bolaly w ciagu dnia. Co pol roku nowa para jest potrzebna przy codziennym uzywaniu.

a masz może jakieś zdjęcie o jakie ci chodzi podkolanówki itd. antyżylakowe? bo wiem że różne firmy mają właśnie (w tym mój ulubiony Marilyn) w ofercie antyżylakowe itp. rajstopki, ale ja np. żylaków nie mam, tylko popękane naczynka (i to chyba coraz więcej...), ale nie noszę tych uciskowych (a tylko bezuciskowe) bo te powodują jedynie zatrrzymani krwi w moich nogach, drętwienie, ból itp. itd.

[devonmi]

Szybko leć do apteki i kupujesz galvenox. Posmaruj tam gdze masz pajaka i tak przez kilka tyg. I powinno być wszystko dobrze. Tak było u mnie

[blackdrees]

Ale maści nie zawsze pomagają. Moim zdaniem najlepiej zrobisz jak się wybierzesz do dobrego lekarza i mu pokażesz problem. Albo możesz też zajrzeć na bloga Dra Marka Wasiluka, on tam ostatnio sporo pisał na temat rozszerzonych naczynek.

[enave]

Odświeżam, bo pękające naczynka to teraz zmora wielu ludzi. I mnie to dopadło i też jestem zdania, że same maści może pomogą na to, żeby nowe pajączki nie powstawały, ale usunąć te co już są to tylko laserem chyba. Ja robiłam varilite w clinica cosmetologica i po 4 seriach naczynka zniknęły

[Zeldah]

Napisane przez enave

Odświeżam, bo pękające naczynka to teraz zmora wielu ludzi. I mnie to dopadło i też jestem zdania, że same maści może pomogą na to, żeby nowe pajączki nie powstawały, ale usunąć te co już są to tylko laserem chyba. Ja robiłam varilite w clinica cosmetologica i po 4 seriach naczynka zniknęły

Ja robilam na quadrostarze i nie powiem, bardzo ladnie pozamykal mi naczynka. Jak sobie pomysle ile czasu i kasy wczesniej zmarnowalam na kremy i tabletki to szlag mnie trafia :|

[zaneta656]

ja zamykałam naczynka laserowa, najlepsza opcja. Wcześniej stosowałam różne kremy itp. ale to nic nie pomagało. taki zabieg jest dość drogi, ale coś za coś

[Jolanne]

ja sobie beztroską spróbuję odżywić jakoś ten wątek bo w sumie zastanawiam się nad tym co może podziałać na te moje naczynka na nogach. piszecie o tych laserach.. to boli czy coś? ile mniej więcej trzeba takich sesji mieć żeby się pozbyć pajączków?? jest tutaj ktoś żywy kto może pomóc?

[Majkoska]

Mnie laser w sumie nie bolał o.O Co do ilości sesji to chyba wszystko zależy od tego chyba od tego jaki jest stan twoich naczynek. Ja po prostu na początek poszłam na darmową konsultację i później lekarz powiedział jakie są opcje, jak to wygląda wszystko ile sesji itp.

[Hosenka*]

Też mam problem z naczynkami na nogach, szczególnie po zewnętrznej stronie ud.
Rozważam ostrzykiwanie i pewnie się zdecyduję.


Póki co wklepuję w skórę hydrolat z kocanki. Przy regularnym używaniu 2x dziennie są jaśniejsze, mniej widoczne, ale nie jest to taki stały efekt.

[WhiteCherry]

a jaki jest mniej więcej łączny koszt laserowego zamykania naczynek? czyli ile zrobiłyście serii, w jakich odstępach czasowych i ile to w sumie kosztowało?

[zywe_srebro]

To chyba w sumie zależy od tego jaki laser wybierzesz no i od stanu twoich naczynek. Moja siostra dawała za jedną sesję ok. 60-70 złotych a miała ich 3 więc to nie jest aż taka duża kasa. W sumie najlepiej by było jakbyś popatrzyła czy jakaś klinika u ciebie nie ma darmowych konsultacji i wtedy niech lekarz obejrzy i ci zaproponuje co by było w twoim przypadku najlepsze

[FIGA99]

Takie lasery mają większą skuteczność jak np kremy czy coś??

[WhiteCherry]

Napisane przez FIGA99

Takie lasery mają większą skuteczność jak np kremy czy coś??

kremy nie zlikwidują pękniętego naczynka, tylko laser.

[esteracc]

Jeśli pojawiają mi się na nogach takie drobne żyłki powiekszone to to może zaraz przejść w pajączki?

[salommmcia]

mogą, a dużo siedzisz? przy długotrwałym siedzeniu i staniu jest dużo większa szansa na dorobienie się pajączków i żylaków, preparaty z ruszczykiem są bardzo dobre do profilaktyki, sama kiedyś bralam przez koło 2 miesiące maxi3vena, aktualnie przerwę mam ale stan moich nóg się mocno poprwił