Polecamy:

marilyn monroe · 2011-06-13, 10:18

Cytat:

Napisane przez Dotka81

A ja myślę nad ścięciem

o Ty

co znowu wymyśliłaś?

mnie w tym tygodniu stukną 2 miesiące nie obcinania

Dotka81 · 2011-06-13, 10:19

Króciuteńko

marilyn monroe · 2011-06-13, 10:24

zapałka?

Dotka81 · 2011-06-13, 10:28

Nie

Ładnie, krótko, seksownie, kobieco

marilyn monroe · 2011-06-13, 10:53

jak tak to obcinaj

laudik · 2011-06-13, 11:42

Cytat:

Napisane przez Dotka81

Nie

Ładnie, krótko, seksownie, kobieco

to brzmi jak cos co masz aktualnie na glowie ....

Dotka81 · 2011-06-13, 11:45

Cytat:

Napisane przez laudik

to brzmi jak cos co masz aktualnie na glowie ....

A myślałam, że mam wielkie g***

laudik · 2011-06-13, 16:19

to cie ciesze, ze moglam cie wyprowadzic z bledu

Rybiorek · 2011-06-13, 17:13

Laudik czy nadal stosujesz fasta? na nisimowym watku cisza wiec pytam tutaj, i jesli tak masz efekty?

Ja mam nadal krotko i jeszcze sobie podciachalam tydzien temu zeby sobie ksztalt fryza poprawic bo tyl byl za ciezki i wygladalam jakby mnie cos wielkim jezorem przylizalo i teraz to juz w ogole dzungla i komary a 7 lipca ide na wesele i nie wiem co ja z tym czyms na glowie zrobie

Lucjana19 · 2011-06-13, 21:12

Hej!
Przejżawszy pobieżnie oba watki, widzę, że niektóre z Was mają spore doswiadczenie w zapuszczaniu od zera, a jest mi ono obecnie bardzo potrzebne. Zniszczyłam sobie włosy do tego stopnia, że w grę wchodzą właściwie tylko 2 opcje: utrzymanie średniej długości i ładowanie siana pod siatki, klamry etc, przy regularnym ścinaniu tego, co odrasta, albo wersja radykalna: jeżyk

Strasznie się boję zapuszczania niemal od zera, zwłaszcza, że miałam już kiedys krótkie włosy a'la Winona i wyglądałam jak brzydki chłopiec z zaburzeniami tożsamości płciowej, więc niezbyt mi się to uśmiecha. Bez wzgledu na to, którą opcję wybiorę, zapewne orientujecie się, po jakim czasie bez żadnych fryzur przejściowych i podcinania osiągnęłabym mniej więcej takie coś, jak na fotkach? Włosy rosną mi ok 2 cm/mc, są idealnie proste i ulizane (tzn te zdrowe, bo aktualne "dzieło" sterczy na wszystkie strony świata

)
Z góry dzięki za info i radę, jeśli się przełamię, to będę startować od ok. 2,5 cm...

Ninedin · 2011-06-14, 06:06

Cześć

Wcale nie musisz obcinać na zapałkę, wystarczy jakaś krótka fryzura. Jednak jeżeli jest ci brzydko w krótkich to może podcinaj tylko to zniszczone. Jakiej są teraz długości?

Dotka

Laudik ma rację

Osobiście najbardziej podobałaś mi się w tej grzywce

Wiem, że nie lubisz grzywki

Dotka81 · 2011-06-14, 08:08

Już nie mam przedziałku na środku

forsuję go na bok po trochu

podetnę tylko na karku i boki, reszta zostaje póki co

laudik · 2011-06-14, 08:21

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

Laudik czy nadal stosujesz fasta? na nisimowym watku cisza wiec pytam tutaj, i jesli tak masz efekty?

Ja mam nadal krotko i jeszcze sobie podciachalam tydzien temu zeby sobie ksztalt fryza poprawic bo tyl byl za ciezki i wygladalam jakby mnie cos wielkim jezorem przylizalo i teraz to juz w ogole dzungla i komary a 7 lipca ide na wesele i nie wiem co ja z tym czyms na glowie zrobie

oj rybiorku - nie pzresadzaj

.
akurat sledze caly czas - dzieki zasubskrybowaniu watkow - twoje dzialania i w zadnym wypadku nie zgodze sie ze czegos ci tam brakuje.
wrecz przeciwnie - jest bardzo piekny skret, fajny fryzur i ogolnie lsniaco i zdrowo

co do nisimu - zanim zaczelas - zapomnij.nie po to dbasz o swoje loki tak bardzo by je nisimem popsuc.
nawet ja - mimo ze nawet nie zblizylam sie do twojej ortodosyjnej pielegnacji dalam sobie spokoj - efekty przyrostowe niewspolmiernie male do efektow ubocznych - mi okropnie wysuszal - bo mam wlosy jak pamietasz "baby blond"

.
nie wiem - moze ktos kto ma wlosy nietkniete farba, do tego ze sklonnoscia do pzretluszczania - moglby tego nie zauwazyc - dla mnei bylo to troche za duzo.
od listopada skupialm sie raczej na odpbudowie wlosow bazujac na kosmetykach do wlosow karaibskich(czyli po polsku mowiac afro

) i to w sumie dla mnie odkrycie stulecia.
wiec jesli moge ci cos polecic to kosmetyki firmy doo gro - na luzie ogarniesz je sobie na e bayu, motions, i jeszcze kilka innych - dla twoeich lokow moga okazac sie objawieniem.
moj maz - ktory ma na glwie takie 3c wychodzil z lazienki a potem 2 dni kontemplowal coz to za cudo ma on na glowie i coz to za cudowny balsam kupilam by mogl on zadbac o swoje dlugie loki

szczegolnie polecam ci dlatego doo gro - przyrost wlosow jest po porstu zauwazalny w ciagu miesaica - jednak nie z powodu jakiegos fantastycznego stymulowania - choc to tez - ale glownie z powodu totalnego eliminowania gubienia sie i lamania koncowek.
a o nisimie zapomnij rowniez z powodu ceny - za zestaw 3 produktow doo gro - o nieeeebo lepszych od nisimu (np olejek stymulujacy porost plus szampon i plus odzywka ) zaplacisz troche mniej niz za szampon i odzywke z nisimu.
z tym ze tylko po szamponie doo gro mozesz sobie odpuscic odzywke (moj maz tak robil bo ma wlosy nietkniete farba a juz po szamponie mial efekt jak po odzywie) natomniast po odzywce nisim - ja ze swoim blonem i ogolnie sklonnoscia do sianowatosci - musialam nakladac dodatkowa odzywke.
ufff, ale dalam esej

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Cytat:

Napisane przez Lucjana19

Hej!
Przejżawszy pobieżnie oba watki, widzę, że niektóre z Was mają spore doswiadczenie w zapuszczaniu od zera, a jest mi ono obecnie bardzo potrzebne. Zniszczyłam sobie włosy do tego stopnia, że w grę wchodzą właściwie tylko 2 opcje: utrzymanie średniej długości i ładowanie siana pod siatki, klamry etc, przy regularnym ścinaniu tego, co odrasta, albo wersja radykalna: jeżyk

Strasznie się boję zapuszczania niemal od zera, zwłaszcza, że miałam już kiedys krótkie włosy a'la Winona i wyglądałam jak brzydki chłopiec z zaburzeniami tożsamości płciowej, więc niezbyt mi się to uśmiecha. Bez wzgledu na to, którą opcję wybiorę, zapewne orientujecie się, po jakim czasie bez żadnych fryzur przejściowych i podcinania osiągnęłabym mniej więcej takie coś, jak na fotkach? Włosy rosną mi ok 2 cm/mc, są idealnie proste i ulizane (tzn te zdrowe, bo aktualne "dzieło" sterczy na wszystkie strony świata

)
Z góry dzięki za info i radę, jeśli się przełamię, to będę startować od ok. 2,5 cm...

ja tam jestem zdania ze jezyk

Rybiorek · 2011-06-14, 09:19

Cytat:

Napisane przez laudik

oj rybiorku - nie pzresadzaj

.
akurat sledze caly czas - dzieki zasubskrybowaniu watkow - twoje dzialania i w zadnym wypadku nie zgodze sie ze czegos ci tam brakuje.
wrecz przeciwnie - jest bardzo piekny skret, fajny fryzur i ogolnie lsniaco i zdrowo

niedlugo nie bedzie....

zdecydowalam sie na dramatyczny krok, tak wiec albo dzisiaj albo w weekend zakonczy sie era obecnej fryzury (zalezy kiedy malzonek wybierze sie na ryby, zwykle jedzimy razem ale ja dzisiaj w pracy wiec jak maz zdecyduje sie dzisiaj jechac sam to bede 'dramatyzowac' dzisiaj a na sobote ma nocne lowienie z kolegami, wiec ewentualnie bedzie to w nocy z soboty na niedziele, wolalabym dzisiaj bo ja taka w goracej wodzie kapana

)

Cytat:

wiec jesli moge ci cos polecic to kosmetyki firmy doo gro - na luzie ogarniesz je sobie na e bayu, motions, i jeszcze kilka innych - dla twoeich lokow moga okazac sie objawieniem.
moj maz - ktory ma na glwie takie 3c wychodzil z lazienki a potem 2 dni kontemplowal coz to za cudo ma on na glowie i coz to za cudowny balsam kupilam by mogl on zadbac o swoje dlugie loki

szczegolnie polecam ci dlatego doo gro - przyrost wlosow jest po porstu zauwazalny w ciagu miesaica - jednak nie z powodu jakiegos fantastycznego stymulowania - choc to tez - ale glownie z powodu totalnego eliminowania gubienia sie i lamania koncowek.
a o nisimie zapomnij rowniez z powodu ceny - za zestaw 3 produktow doo gro - o nieeeebo lepszych od nisimu (np olejek stymulujacy porost plus szampon i plus odzywka ) zaplacisz troche mniej niz za szampon i odzywke z nisimu.
z tym ze tylko po szamponie doo gro mozesz sobie odpuscic odzywke (moj maz tak robil bo ma wlosy nietkniete farba a juz po szamponie mial efekt jak po odzywie) natomniast po odzywce nisim - ja ze swoim blonem i ogolnie sklonnoscia do sianowatosci - musialam nakladac dodatkowa odzywke.

laudik jestes w deeeeeeseeeeeczke!

ogarne zaraz bo bede potrzebowac dobrych nawilzajacych i do tego wplywajacych na porost kosmetykow, moze nawet okaze sie ze sa dostepne w sklepach ktore prowadza Murzynki, mam w Dublinie w centrum 2 takie, napakowane kosmetykami po sufit, niestety jak raz tam wlazlam to bylam stricte CG i co zobaczylam silikon to odkladalam produkt, jak przeczytalam sklady mniej wiecej 1/3 kosmetykow w sklepie (!!!!!!!) to mialam dosc

, do drugiego juz nie weszlam bo nie mialam sily

jestem po 'ogarnieciu' doo gro, to teraz mam pytanie, jakie produkty masz laudik? bo jest tego sporo, growth sie wyroznia w nazwie ale i tak tego kilka, mozesz podac ktore masz?

Lucjana19 · 2011-06-14, 11:34

Krótka odpada, bo farba spaliła je na całej długości, także miałabym na głowie abstrakcję - króciutki, "lejący" się odrost przechodzący w miotłę jak po czyszczeniu kominów przed Bożym Narodzeniem. Aktualnie mam włosy nieco przed ramiona, mocno wycieniowane, co jest największym problemem, bo zamiast miotły na samych końcach, co bez problemu dałoby się zakryć siatką etc, mam efekt przestraszonego skunksa od połowy głowy, szczęśliwie większość pasm daje się związać. Po oblepieniu ich odżywkami z silikonami w kucyku nie prezentują się źle, ale to jest trochę jak malowanie zwłok - nie straszą na co dzień, ale na dłuższą metę to bez sensu, bo i tak nie da sie ich zregenerować. Mam teraz długie, pomaturalne wakacje, więc to jedyna okazja, by zdecydować czy wóz, czy przewóz, ale nigdy nie zapuszczałam konsekwentnie z krótkich włosów, więc nie mam pojęcia, ile czasu zajęłoby osiągnięcie fryzurek, które wkleiłam - bo jeśli rok lub więcej, to chyba jednak będę ścinać etapami...

laudik · 2011-06-14, 16:02

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

niedlugo nie bedzie....

zdecydowalam sie na dramatyczny krok, tak wiec albo dzisiaj albo w weekend zakonczy sie era obecnej fryzury (zalezy kiedy malzonek wybierze sie na ryby, zwykle jedzimy razem ale ja dzisiaj w pracy wiec jak maz zdecyduje sie dzisiaj jechac sam to bede 'dramatyzowac' dzisiaj a na sobote ma nocne lowienie z kolegami, wiec ewentualnie bedzie to w nocy z soboty na niedziele, wolalabym dzisiaj bo ja taka w goracej wodzie kapana

)

laudik jestes w deeeeeeseeeeeczke!

ogarne zaraz bo bede potrzebowac dobrych nawilzajacych i do tego wplywajacych na porost kosmetykow, moze nawet okaze sie ze sa dostepne w sklepach ktore prowadza Murzynki, mam w Dublinie w centrum 2 takie, napakowane kosmetykami po sufit, niestety jak raz tam wlazlam to bylam stricte CG i co zobaczylam silikon to odkladalam produkt, jak przeczytalam sklady mniej wiecej 1/3 kosmetykow w sklepie (!!!!!!!) to mialam dosc

, do drugiego juz nie weszlam bo nie mialam sily

jestem po 'ogarnieciu' doo gro, to teraz mam pytanie, jakie produkty masz laudik? bo jest tego sporo, growth sie wyroznia w nazwie ale i tak tego kilka, mozesz podac ktore masz?

Rybiorek · 2011-06-14, 16:07

Cytat:

Napisane przez laudik

pieknie dziekowac dobra kobietko

jakos do tigi nie doszlam

ale te powyzsze sprobuje, na razie doo gro, obaczymy czy cos pomoze w zachowaniu szczatkow owlosienia

a tak w ogole jak teraz wloski Ci rosna, w sensie w jakim tempie?

laudik · 2011-06-14, 17:18

ja nie nazrekam na przyrost ogolnie - bardzie u mnie problemem jest zespol niespokojnych rak

.
cos zawsze zlapie ostrego w lapki i polece uciac

.
ale musze powiedziec, ze po ostatnich scinaniach - dos drastycznych w marcu skrocilam jak dotad tylko grzywke i to tylko o 1 cm.
musze wkleic zdjecie z obecnego stanu choc z drugiej strony to niepotrzebne, bo mam dlugosc taka jak w lipcu zeszlego roku - moze nawet troche dluzsze z tylu
i tym razem juz nie scinam, twardo zapuszczam

.
mam planie wytrzymac do konca wakacji - a jak sie powiedzie i nei bedzie tragicznie z koncowkami to moze pzredluze okres "bez podcinania" na nastepne kilka miesiecy - moze az do swiat

Rybiorek · 2011-06-14, 17:32

Cytat:

Napisane przez laudik

ja nie nazrekam na przyrost ogolnie - bardzie u mnie problemem jest zespol niespokojnych rak

.
cos zawsze zlapie ostrego w lapki i polece uciac

.
ale musze powiedziec, ze po ostatnich scinaniach - dos drastycznych w marcu skrocilam jak dotad tylko grzywke i to tylko o 1 cm.
musze wkleic zdjecie z obecnego stanu choc z drugiej strony to niepotrzebne, bo mam dlugosc taka jak w lipcu zeszlego roku - moze nawet troche dluzsze z tylu
i tym razem juz nie scinam, twardo zapuszczam

.
mam planie wytrzymac do konca wakacji - a jak sie powiedzie i nei bedzie tragicznie z koncowkami to moze pzredluze okres "bez podcinania" na nastepne kilka miesiecy - moze az do swiat

zazdraszczam glownie podejscia, ja mam problem bo wiekszosc zycia mialam dlugie i teraz mam schizy

no i jeszcze kolor nie ten....

laudik · 2011-06-14, 17:37

a ja poza epizodem od urodzenia do 14 roku zycia(kiedy to pozbawilam sie samodzielnie po raz pierwszy wlosow

) mam cale zycie krotkie - do zera najczesciej.
mialam potem szal pzrez chwile - hormony ciazowe - z pierwszej ciazy - kiedy to udalo mi sie znow zapuscisc - bez zapuszczania, po prstu zajeta bylam byciem w ciazy i posiadaniem pierwszego dziecka - zapuscilam do pasa prawie tylko po to by stwierdzic ze nienawidze tego buszu ktorym mnie obdarzyla natura i juz 3 swieczki dmuchalam z moim synem obgolona rowno na zero

.

ale juz nie chce byc elzbieta dzikowska

. chce rzucac falami na plecy - ale bez szalu - do 40 mam rok i tyle mi zejdzie zeby te fale do zarzucania na plecy uzyskac

Rybiorek · 2011-06-14, 17:45

mowisz rok? Hm.... Ja tez tak chce. Bede teraz ciezko walczyc

Mnie do czterdziechy dwoch latek brakuje ale wolalabym miec czym zarzucic wczesniej

laudik · 2011-06-14, 17:51

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

mowisz rok? Hm.... Ja tez tak chce. Bede teraz ciezko walczyc

Mnie do czterdziechy dwoch latek brakuje ale wolalabym miec czym zarzucic wczesniej

luz, zapuscisz

, tylko nie wolno scinac

.

ja wlasnie obejrzalam swoje zdjecia w albumie i stwierdzam, ze mam kropka w kropke teraz fryz jak w sierpniu w zeszlym roku.
z tym ze nie planuje - jak to bylo rok temu - zadnych idiotycznych akcji ktore doprowadzily mnie do sciecia

.
cale szczescie ze mi wlosy szybko rosna - tak 1.5 cm to moj standardowy pzryrost miesieczny.jakbym sie chciala bawic w stymulowanie do pewnie dociagnelambym do 2cm.ide robic lekcje.

Dotka81 · 2011-06-14, 18:08

Dotka81 · 2011-06-15, 15:28

Dziś 17:30 fryzjer

**201607040946** · 2011-06-15, 15:50

cześć kotki, dziś wpadam na krótko, bo po pracy jestem, a mam jeszcze niemało spraw do załatwienia

Dotka81 · 2011-06-15, 16:57

A ja już po

Rybiorek · 2011-06-15, 17:07

Cytat:

Napisane przez Dotka81

A ja już po

zostalo cos wloskow?

laudik · 2011-06-15, 17:09

Cytat:

Napisane przez kaguya

cześć kotki, dziś wpadam na krótko, bo po pracy jestem, a mam jeszcze niemało spraw do załatwienia

no to jak juz bedziesz z powortem to napisz co robilas

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Cytat:

Napisane przez Dotka81

A ja już po

gdzie fota dotus....

marilyn monroe · 2011-06-15, 17:55

Dotka pokazuj się szybko

Dotka81 · 2011-06-15, 18:00

Zaraz wstawię do albumu

Wstawione

2011-06-13, 10:19	#3452
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Króciuteńko __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-13, 10:24	#3453
marilyn monroe Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 1 662	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II zapałka? __________________ 70/48

2011-06-13, 10:28	#3454
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Nie Ładnie, krótko, seksownie, kobieco __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-13, 10:53	#3455
marilyn monroe Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 1 662	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II jak tak to obcinaj __________________ 70/48

2011-06-13, 16:19	#3458
laudik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: skad sie da ;) Wiadomości: 3 498	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II to cie ciesze, ze moglam cie wyprowadzic z bledu __________________

2011-06-13, 17:13	#3459
Rybiorek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 7 537	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Laudik czy nadal stosujesz fasta? na nisimowym watku cisza wiec pytam tutaj, i jesli tak masz efekty? Ja mam nadal krotko i jeszcze sobie podciachalam tydzien temu zeby sobie ksztalt fryza poprawic bo tyl byl za ciezki i wygladalam jakby mnie cos wielkim jezorem przylizalo i teraz to juz w ogole dzungla i komary a 7 lipca ide na wesele i nie wiem co ja z tym czyms na glowie zrobie __________________ Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa

2011-06-14, 06:06	#3461
Ninedin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 6 886	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Cześć Wcale nie musisz obcinać na zapałkę, wystarczy jakaś krótka fryzura. Jednak jeżeli jest ci brzydko w krótkich to może podcinaj tylko to zniszczone. Jakiej są teraz długości? Dotka Laudik ma rację Osobiście najbardziej podobałaś mi się w tej grzywce Wiem, że nie lubisz grzywki __________________ Umysł w stanie blond

2011-06-14, 08:08	#3462
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Już nie mam przedziałku na środku forsuję go na bok po trochu podetnę tylko na karku i boki, reszta zostaje póki co __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-14, 11:34	#3465
Lucjana19 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 86	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Krótka odpada, bo farba spaliła je na całej długości, także miałabym na głowie abstrakcję - króciutki, "lejący" się odrost przechodzący w miotłę jak po czyszczeniu kominów przed Bożym Narodzeniem. Aktualnie mam włosy nieco przed ramiona, mocno wycieniowane, co jest największym problemem, bo zamiast miotły na samych końcach, co bez problemu dałoby się zakryć siatką etc, mam efekt przestraszonego skunksa od połowy głowy, szczęśliwie większość pasm daje się związać. Po oblepieniu ich odżywkami z silikonami w kucyku nie prezentują się źle, ale to jest trochę jak malowanie zwłok - nie straszą na co dzień, ale na dłuższą metę to bez sensu, bo i tak nie da sie ich zregenerować. Mam teraz długie, pomaturalne wakacje, więc to jedyna okazja, by zdecydować czy wóz, czy przewóz, ale nigdy nie zapuszczałam konsekwentnie z krótkich włosów, więc nie mam pojęcia, ile czasu zajęłoby osiągnięcie fryzurek, które wkleiłam - bo jeśli rok lub więcej, to chyba jednak będę ścinać etapami... __________________ jestem dziewczynka z mandragory robak mnie kocha, nie zjada słońce pod ziemią lśni tak ślubnie krecie witraże maluje Edytowane przez Lucjana19 Czas edycji: 2011-06-14 o 11:51

2011-06-14, 17:18	#3468
laudik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: skad sie da ;) Wiadomości: 3 498	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II ja nie nazrekam na przyrost ogolnie - bardzie u mnie problemem jest zespol niespokojnych rak. cos zawsze zlapie ostrego w lapki i polece uciac . ale musze powiedziec, ze po ostatnich scinaniach - dos drastycznych w marcu skrocilam jak dotad tylko grzywke i to tylko o 1 cm. musze wkleic zdjecie z obecnego stanu choc z drugiej strony to niepotrzebne, bo mam dlugosc taka jak w lipcu zeszlego roku - moze nawet troche dluzsze z tylu i tym razem juz nie scinam, twardo zapuszczam. mam planie wytrzymac do konca wakacji - a jak sie powiedzie i nei bedzie tragicznie z koncowkami to moze pzredluze okres "bez podcinania" na nastepne kilka miesiecy - moze az do swiat __________________

2011-06-14, 17:37	#3470
laudik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: skad sie da ;) Wiadomości: 3 498	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II a ja poza epizodem od urodzenia do 14 roku zycia(kiedy to pozbawilam sie samodzielnie po raz pierwszy wlosow) mam cale zycie krotkie - do zera najczesciej. mialam potem szal pzrez chwile - hormony ciazowe - z pierwszej ciazy - kiedy to udalo mi sie znow zapuscisc - bez zapuszczania, po prstu zajeta bylam byciem w ciazy i posiadaniem pierwszego dziecka - zapuscilam do pasa prawie tylko po to by stwierdzic ze nienawidze tego buszu ktorym mnie obdarzyla natura i juz 3 swieczki dmuchalam z moim synem obgolona rowno na zero. ale juz nie chce byc elzbieta dzikowska. chce rzucac falami na plecy - ale bez szalu - do 40 mam rok i tyle mi zejdzie zeby te fale do zarzucania na plecy uzyskac __________________ Edytowane przez laudik Czas edycji: 2011-06-14 o 17:42

2011-06-14, 17:45	#3471
Rybiorek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 7 537	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II mowisz rok? Hm.... Ja tez tak chce. Bede teraz ciezko walczyc Mnie do czterdziechy dwoch latek brakuje ale wolalabym miec czym zarzucic wczesniej __________________ Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa

2011-06-14, 18:08	#3473
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-15, 15:28	#3474
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Dziś 17:30 fryzjer __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-15, 15:50	#3475
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II cześć kotki, dziś wpadam na krótko, bo po pracy jestem, a mam jeszcze niemało spraw do załatwienia

2011-06-15, 16:57	#3476
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II A ja już po __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-15, 17:55	#3479
marilyn monroe Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 1 662	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Dotka pokazuj się szybko __________________ 70/48

2011-06-15, 18:00	#3480
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Zaraz wstawię do albumu Wstawione __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł Edytowane przez Dotka81 Czas edycji: 2011-06-15 o 18:04

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)