Kosmetyki M.A.C. cz.9

[Merys]

Napisane przez vine

Szkoda, że jest ciemniejszy, bo taki, jak widać na zdjęciu, jest idealny
A czemu dziwnie się w nim czujesz?

hehe jest dużo ciemniej, u mnie wychodzi coś takiego: http://www.me-melanie.at/2014/10/mac...n-revival.html
Dziwnie się czuje, bo kolor mocny, a ja zawsze wybieram spokojne, nie rzucające się w oczy. Zjadłam jogurt, a kolor dalej na miejscu, tak się mocno trzyma. Trochę czuć takie ściągnięcie na ustach, nie wiem jak mogę to inaczej wytłumaczyć. Satynowe są bardziej komfortowe w noszeniu, ale za to nie trzymają się aż tak długo. Więc w tym wypadku coś za coś.

[earthpace]

Napisane przez Merys

hehe jest dużo ciemniej, u mnie wychodzi coś takiego: http://www.me-melanie.at/2014/10/mac...n-revival.html
Dziwnie się czuje, bo kolor mocny, a ja zawsze wybieram spokojne, nie rzucające się w oczy. Zjadłam jogurt, a kolor dalej na miejscu, tak się mocno trzyma. Trochę czuć takie ściągnięcie na ustach, nie wiem jak mogę to inaczej wytłumaczyć. Satynowe są bardziej komfortowe w noszeniu, ale za to nie trzymają się aż tak długo. Więc w tym wypadku coś za coś.

Tu mi się bardziej podoba i nie przypomina Rebel

[vine]

Napisane przez Merys

hehe jest dużo ciemniej, u mnie wychodzi coś takiego: http://www.me-melanie.at/2014/10/mac...n-revival.html
Dziwnie się czuje, bo kolor mocny, a ja zawsze wybieram spokojne, nie rzucające się w oczy. Zjadłam jogurt, a kolor dalej na miejscu, tak się mocno trzyma. Trochę czuć takie ściągnięcie na ustach, nie wiem jak mogę to inaczej wytłumaczyć. Satynowe są bardziej komfortowe w noszeniu, ale za to nie trzymają się aż tak długo. Więc w tym wypadku coś za coś.

Oj, jeśli u mnie też wypadnie jak na tych zdjęciach na blogu, to chyba jednak wolę Rebel... No ale zobaczymy jutro, jak to wyjdzie, jak przetestuję obie

[pin3ska]

Napisane przez Corii

A niby czemu nie? Tester maja, przeciez sie malowałam nia

Nigdy nic nie wiadomo U moim Macu kiedyś jakies pudry przyszły tylko jako testery, a produktów nie było wcale Dosc dziwne to było

[OlaM]

Jestem zła, że nie ma szminki Personal Pick . Z rozpaczy kupiłam PP Nice Composure i lakier Simply Swinging

[GlamKitty]

A mnie sie w ogole nie otwiera ta nowa kolekcja. Moze ktos wrzucic linka?

[MissScareAll]

Napisane przez earthpace

Popielaty z czerwienią pewnie może dawać fiolet. Może kwestia naczynek na powiece?

Słuszna uwaga mam niestety paskudnie przezroczystą skórę wokół oczu, więc to pewnie dlatego, nie wpadłabym na to Ale ogólnie sam cień jest fajny.

[OlaM]

Napisane przez Merys

Nieźle
Przyszła paczka z Fashion Revival kolor ładny, ale trochę dziwnie się w nim czuje Wrzucam dwie foty, oczywiście na żywo jest ciemniej, niż na zdjęciu.

Wyglada spoooro jaśniej, niż na mnie, ale ładnie

[GlamKitty]

Corii klikasz paletke dzis czy bedziesz stacjonarnie kupowac?

[Corii]

Napisane przez GlamKitty

Corii klikasz paletke dzis czy bedziesz stacjonarnie kupowac?

Kliknełam już ze szminka mattene

[Merys]

Napisane przez earthpace

Tu mi się bardziej podoba i nie przypomina Rebel

Tak kolor ładny, niestety moje zdjęcie jest kiepskie i kolor wydaje się zupełnie inny.

Napisane przez vine

Oj, jeśli u mnie też wypadnie jak na tych zdjęciach na blogu, to chyba jednak wolę Rebel... No ale zobaczymy jutro, jak to wyjdzie, jak przetestuję obie

Z tego co pamiętam, Kasia pisała o rebel, że jest jaśniejsza i w pada bardziej w fiolet, więc wydaje mi się, że ona bardziej Ci się spodoba.

Napisane przez OlaM

Wyglada spoooro jaśniej, niż na mnie, ale ładnie

Jest ciemniej, tylko fota do
Zapomniałam napisać, że bardzo jestem zadowolona ze stars n rockets w połączeniu z innymi cieniami, daje przepiękny efekt.

[vine]

Napisane przez Merys

Z tego co pamiętam, Kasia pisała o rebel, że jest jaśniejsza i w pada bardziej w fiolet, więc wydaje mi się, że ona bardziej Ci się spodoba.

Potestuję i zobaczymy, bo kogo pytam, to inna opinia i już sama zgłupiałam

Napisane przez Merys

Zapomniałam napisać, że bardzo jestem zadowolona ze stars n rockets w połączeniu z innymi cieniami, daje przepiękny efekt.

O właśnie, z czym go łączysz? Bo ja się lubię na niego popatrzeć, ale jakoś łączyć go nie bardzo mam z czym Raz połączyłam go z fioletami i ogólnie wypadło ok, ale niestety przy mojej urodzie wyglądałam troszkę jak portowa kurtyzana Połączenie samo w sobie mi się nie gryzło, cienie ładnie pasowały, więc może zwyczajnie do mojej urody nie pasują takie bardziej krzykliwe cienie... Jak czasem patrzę na Kasi makijaże i jakież ona kolory potrafi trzasnąć na oko tak, żeby to wszystko trzymało się kupy i pasowało do jej urody, to pozostaje mi tylko westchnąć nad własną naturolubną urodą
Nie wiem, może powinnam spróbować dawać ten cień tylko jako niewielki akcent do bardziej naturalnego makijażu - z Parfait Amour to przechodzi, więc może i tu się uda

[GlamKitty]

Napisane przez Corii

Kliknełam już ze szminka mattene

No ladnie A ja myslalam, ze moze w GK jutro na siebie wpadniemy

[Merys]

Napisane przez vine

Potestuję i zobaczymy, bo kogo pytam, to inna opinia i już sama zgłupiałam



O właśnie, z czym go łączysz? Bo ja się lubię na niego popatrzeć, ale jakoś łączyć go nie bardzo mam z czym Raz połączyłam go z fioletami i ogólnie wypadło ok, ale niestety przy mojej urodzie wyglądałam troszkę jak portowa kurtyzana Połączenie samo w sobie mi się nie gryzło, cienie ładnie pasowały, więc może zwyczajnie do mojej urody nie pasują takie bardziej krzykliwe cienie... Jak czasem patrzę na Kasi makijaże i jakież ona kolory potrafi trzasnąć na oko tak, żeby to wszystko trzymało się kupy i pasowało do jej urody, to pozostaje mi tylko westchnąć nad własną naturolubną urodą
Nie wiem, może powinnam spróbować dawać ten cień tylko jako niewielki akcent do bardziej naturalnego makijażu - z Parfait Amour to przechodzi, więc może i tu się uda

Tak właśnie robię, nakładam go na końcu i daję przepiękny efekt. Łączę go z ud smoky: dirty sweet, armor, slanted, z czekoladą: marzipan, candied violet, chapange truffle. Jeszcze zostało mi sporo opcji do wykorzystania Kochana, pobaw się, pokombinuj, w końcu o to chodzi w makijażu

[vine]

Napisane przez Merys

Tak właśnie robię, nakładam go na końcu i daję przepiękny efekt. Łączę go z ud smoky: dirty sweet, armor, slanted, z czekoladą: marzipan, candied violet, chapange truffle. Jeszcze zostało mi sporo opcji do wykorzystania Kochana, pobaw się, pokombinuj, w końcu o to chodzi w makijażu

Podałaś cienie z palet, których nie mam i nie będę miała
Ja to doskonale wiem, że makijażem trzeba się bawić, tyle że u mnie naprawdę wszelkie nieco wykraczające ponad naturalne makijaże wypadają dość groteskowo i zwyczajnie niekorzystnie Bardzo łatwo u mnie przedobrzyć. I serio nie chodzi o to, że nie przywykłam do siebie w takim wydaniu, po prostu kiepsko to wygląda. Najlepiej wyglądam w takim "świeżym", świetlistym makijażu, bardzo subtelnym. Ostatnio nawet zrezygnowałam z czarnych kresek na rzecz tightliningu - o niebo lepiej to wygląda...
O smoky eye mogę zapomnieć - teatr i groteska Ciekawsze, żywsze kolory - to samo. A Stars'n'rockets tak mi się podoba...
Nic to, spróbuję go gdzieś wcisnąć jako jakiś tyci tyci akcent, dla własnej satysfakcji

[neath]

Napisane przez Merys

Nieźle
Przyszła paczka z Fashion Revival kolor ładny, ale trochę dziwnie się w nim czuje Wrzucam dwie foty, oczywiście na żywo jest ciemniej, niż na zdjęciu.

Ładnie u Ciebie wygląda

Napisane przez Merys

hehe jest dużo ciemniej, u mnie wychodzi coś takiego: http://www.me-melanie.at/2014/10/mac...n-revival.html
Dziwnie się czuje, bo kolor mocny, a ja zawsze wybieram spokojne, nie rzucające się w oczy. Zjadłam jogurt, a kolor dalej na miejscu, tak się mocno trzyma. Trochę czuć takie ściągnięcie na ustach, nie wiem jak mogę to inaczej wytłumaczyć. Satynowe są bardziej komfortowe w noszeniu, ale za to nie trzymają się aż tak długo. Więc w tym wypadku coś za coś.

Na tym blogu FR wygląda bardziej bordowo niż Rebel.

Ja trochę żałuję, że Rebel nie jest matem, bo satyny średnio lubię Nawet nie ściągają mi ust za bardzo, a za to trzymają się dłużej.

W ogóle to znalazłam świetną konturówkę do Rebel za parę zł - Golden Rose Dream Lips 520

Napisane przez Corii

Kliknełam już ze szminka mattene

Ja się będę jutro zastanawiać w Macu czy chcę paletkę

Napisane przez vine

Podałaś cienie z palet, których nie mam i nie będę miała
Ja to doskonale wiem, że makijażem trzeba się bawić, tyle że u mnie naprawdę wszelkie nieco wykraczające ponad naturalne makijaże wypadają dość groteskowo i zwyczajnie niekorzystnie Bardzo łatwo u mnie przedobrzyć. I serio nie chodzi o to, że nie przywykłam do siebie w takim wydaniu, po prostu kiepsko to wygląda. Najlepiej wyglądam w takim "świeżym", świetlistym makijażu, bardzo subtelnym. Ostatnio nawet zrezygnowałam z czarnych kresek na rzecz tightliningu - o niebo lepiej to wygląda...
O smoky eye mogę zapomnieć - teatr i groteska Ciekawsze, żywsze kolory - to samo. A Stars'n'rockets tak mi się podoba...
Nic to, spróbuję go gdzieś wcisnąć jako jakiś tyci tyci akcent, dla własnej satysfakcji

Jeśli czujesz się dobrze w lekkim makijażu, to też dobrze. Nie musisz się od razu przestawiać Może spróbuj Stars'n'rockets do bezpiecznych brązów, szarości? Powinien wtedy delikatnie ożywić oko. Ja go lubię używać w załamaniu, na dolnej powiece też się ładnie prezentuje

Używam od kilku dni żółtego Prep+Prime i jestem zadowolona Mat trzyma tak jak w białym, a jednak trochę zażółca podkład i delikatnie wyrównuje koloryt. Przy zbyt różowych podkładach jest niezastąpiony.

[Merys]

Napisane przez vine

Podałaś cienie z palet, których nie mam i nie będę miała
Ja to doskonale wiem, że makijażem trzeba się bawić, tyle że u mnie naprawdę wszelkie nieco wykraczające ponad naturalne makijaże wypadają dość groteskowo i zwyczajnie niekorzystnie Bardzo łatwo u mnie przedobrzyć. I serio nie chodzi o to, że nie przywykłam do siebie w takim wydaniu, po prostu kiepsko to wygląda. Najlepiej wyglądam w takim "świeżym", świetlistym makijażu, bardzo subtelnym. Ostatnio nawet zrezygnowałam z czarnych kresek na rzecz tightliningu - o niebo lepiej to wygląda...
O smoky eye mogę zapomnieć - teatr i groteska Ciekawsze, żywsze kolory - to samo. A Stars'n'rockets tak mi się podoba...
Nic to, spróbuję go gdzieś wcisnąć jako jakiś tyci tyci akcent, dla własnej satysfakcji

Chciałam tylko, żebyś sobie porównała te cienie do swoich, na pewno masz coś w tych kolorach. Możesz śmiało dodawać go do złota, marzipan - to satynowy pudrowy róż i chapange truffle - błyszczący w padający delikatnie w róż.

Napisane przez neath

Ładnie u Ciebie wygląda

Na tym blogu FR wygląda bardziej bordowo niż Rebel.

Ja trochę żałuję, że Rebel nie jest matem, bo satyny średnio lubię Nawet nie ściągają mi ust za bardzo, a za to trzymają się dłużej.

W ogóle to znalazłam świetną konturówkę do Rebel za parę zł - Golden Rose Dream Lips 520


Ja się będę jutro zastanawiać w Macu czy chcę paletkę

Jeśli czujesz się dobrze w lekkim makijażu, to też dobrze. Nie musisz się od razu przestawiać Może spróbuj Stars'n'rockets do bezpiecznych brązów, szarości? Powinien wtedy delikatnie ożywić oko. Ja go lubię używać w załamaniu, na dolnej powiece też się ładnie prezentuje

Używam od kilku dni żółtego Prep+Prime i jestem zadowolona Mat trzyma tak jak w białym, a jednak trochę zażółca podkład i delikatnie wyrównuje koloryt. Przy zbyt różowych podkładach jest niezastąpiony.

Szkoda, że u mnie nie ma golden rose, jak będę w pl to sobie zrobię zapas. Ooo zainteresowałaś mnie tym prep+prime, a on nie wysusza skóry? Bo mnie czasem krew zalewa, jak podkład niby ok, ale co z tego jak gęba różowa.

[neath]

Napisane przez Merys

Szkoda, że u mnie nie ma golden rose, jak będę w pl to sobie zrobię zapas. Ooo zainteresowałaś mnie tym prep+prime, a on nie wysusza skóry? Bo mnie czasem krew zalewa, jak podkład niby ok, ale co z tego jak gęba różowa.

Te konturówki są naprawdę niezłe Może bluźnię, ale wolę je od Macowych

Żółty Prep+Prime nie robi mi nic złego - samo dobro Działa tak samo jak biały, tyle że ma bonus w postaci lekkiego neutralizowania różowych tonów w podkładach i naczynek.

[Phoebee]

Napisane przez earthpace

Podoba mi się język przyszłości MACa
Teraz firma M∙A∙C zaprosiła ich do współpracy i przygotowania limitowanej edycji kosmetyków dla wspaniałych celebutantek,

<wstaje z podlogi>

earth, masz jakies all time favourite roze dla zoltkow? Rzuc jakimis nazwami, co tam masz.

[vine]

Napisane przez neath

Ja trochę żałuję, że Rebel nie jest matem, bo satyny średnio lubię Nawet nie ściągają mi ust za bardzo, a za to trzymają się dłużej.

Ja lubię satyny, ale akurat w przypadku Rebel też żałuję, że nie jest matem, wtedy bym ją brała bez wahania

Napisane przez neath

Jeśli czujesz się dobrze w lekkim makijażu, to też dobrze. Nie musisz się od razu przestawiać Może spróbuj Stars'n'rockets do bezpiecznych brązów, szarości? Powinien wtedy delikatnie ożywić oko. Ja go lubię używać w załamaniu, na dolnej powiece też się ładnie prezentuje

No właśnie tak planuję, połączyć go z "bezpiecznymi" kolorami. I dolna powieka to też dobre rozwiązanie - tam różne "dziwne" kolory przechodzą

Napisane przez Merys

Chciałam tylko, żebyś sobie porównała te cienie do swoich, na pewno masz coś w tych kolorach. Możesz śmiało dodawać go do złota, marzipan - to satynowy pudrowy róż i chapange truffle - błyszczący w padający delikatnie w róż.

Wiem, wiem i bardzo dziękuję
Po prostu leniwie przywykłam do tego, że nazwy cieni MAC mam tak oblatane, że od razu kumam, co jest jakim kolorem, a tutaj czarna magia
Będę kombinować - Stars'n'rockets musi jakoś zostać ujarzmiony

[Merys]

Napisane przez neath

Te konturówki są naprawdę niezłe Może bluźnię, ale wolę je od Macowych

Żółty Prep+Prime nie robi mi nic złego - samo dobro Działa tak samo jak biały, tyle że ma bonus w postaci lekkiego neutralizowania różowych tonów w podkładach i naczynek.

Dzięki, nigdy nie miałam, to jest ten? http://www.maccosmetics.co.uk/produc...nce/index.tmpl czy jakiś inny?

Napisane przez vine

Ja lubię satyny, ale akurat w przypadku Rebel też żałuję, że nie jest matem, wtedy bym ją brała bez wahania




No właśnie tak planuję, połączyć go z "bezpiecznymi" kolorami. I dolna powieka to też dobre rozwiązanie - tam różne "dziwne" kolory przechodzą



Wiem, wiem i bardzo dziękuję
Po prostu leniwie przywykłam do tego, że nazwy cieni MAC mam tak oblatane, że od razu kumam, co jest jakim kolorem, a tutaj czarna magia
Będę kombinować - Stars'n'rockets musi jakoś zostać ujarzmiony

hehe powodzenia.

[kasiaj85]

Napisane przez Corii

Ja chyba jako jedyna od samego początku jak chciałam ta paletke, tak chcę dalej

nie Ty jedna ja też.

Napisane przez earthpace

Podoba mi się język przyszłości MACa
Teraz firma M∙A∙C zaprosiła ich do współpracy i przygotowania limitowanej edycji kosmetyków dla wspaniałych celebutantek,

oj tam oj tam.
Ja bym powiedziała, że to są celebrytki od butów - cele-BUT-antki

Napisane przez vine

O właśnie, z czym go łączysz? Bo ja się lubię na niego popatrzeć, ale jakoś łączyć go nie bardzo mam z czym Raz połączyłam go z fioletami i ogólnie wypadło ok, ale niestety przy mojej urodzie wyglądałam troszkę jak portowa kurtyzana Połączenie samo w sobie mi się nie gryzło, cienie ładnie pasowały, więc może zwyczajnie do mojej urody nie pasują takie bardziej krzykliwe cienie... Jak czasem patrzę na Kasi makijaże i jakież ona kolory potrafi trzasnąć na oko tak, żeby to wszystko trzymało się kupy i pasowało do jej urody, to pozostaje mi tylko westchnąć nad własną naturolubną urodą
Nie wiem, może powinnam spróbować dawać ten cień tylko jako niewielki akcent do bardziej naturalnego makijażu - z Parfait Amour to przechodzi, więc może i tu się uda

Dawaj go sobie na dolną powiekę na przykład do złoto-beżowej albo brązowej górnej. Do szarości. Do fioletów też.
Wiesz co, to jest też kwestia przyzwyczajenia po prostu. Ja co sobie napaciam na oko to i tak muszę w tym wyjść bo makijaże robię do pracy więc nie mam czasu na zmywanie i poprawki
Ty może mówisz przypadkiem o mnie? bo tak nie wiem..

[neath]

Napisane przez Merys

Dzięki, nigdy nie miałam, to jest ten? http://www.maccosmetics.co.uk/produc...nce/index.tmpl czy jakiś inny?

hehe powodzenia.

Ten http://www.maccosmetics.co.uk/produc...ose/index.tmpl

[earthpace]

Napisane przez Phoebee

<wstaje z podlogi>

earth, masz jakies all time favourite roze dla zoltkow? Rzuc jakimis nazwami, co tam masz.

Ja jestem beżółtkiem i mam neutralny-chłodny podton skóry słowem wstępu Do opalenizny super jest Breezy, lubię Hipness, Frankly Scarlett jest ekstra. To chyba moje trzy ulubione. Dollymix kolor ładny, ale coś z konsystencją nie tak więc prawie nie używam. Poza tym Posey jest ok, I'm a lover to bardzo fajny róż (różowy róż ) a Pink Cult jest super do ciemnych lub intensywnych szminek.
Myślę teraz na Melbą, trochę nad Lovecloud (czy będzie widać na karnacji typu piwnica?) .

Z Nie-MAC mam 74 i chyba 16 z Bourjois. Ładne kolory, ale bardzo nietrwałe a jeden z nich to nawet nie-nakładalny (chyba 74 - nie da się przesadzić )

A Ty co masz w swojej skarbnicy?

[neath]

Napisane przez vine

Ja lubię satyny, ale akurat w przypadku Rebel też żałuję, że nie jest matem, wtedy bym ją brała bez wahania


No właśnie tak planuję, połączyć go z "bezpiecznymi" kolorami. I dolna powieka to też dobre rozwiązanie - tam różne "dziwne" kolory przechodzą

No właśnie. Przy ciemnych i/lub nasyconych kolorach maty zdecydowanie wygrywają

U mnie na dolnej powiece nawet złoto przechodzi. Zwykle tak oswajam kolory

[vine]

Napisane przez kasiaj85

Dawaj go sobie na dolną powiekę na przykład do złoto-beżowej albo brązowej górnej. Do szarości. Do fioletów też.
Wiesz co, to jest też kwestia przyzwyczajenia po prostu. Ja co sobie napaciam na oko to i tak muszę w tym wyjść bo makijaże robię do pracy więc nie mam czasu na zmywanie i poprawki
Ty może mówisz przypadkiem o mnie? bo tak nie wiem..

Tak, mówię o Tobie Czasem masz naprawdę wyraziste makijaże w intensywnych i ciekawych kolorach, a i tak nie wygląda to broń boże pstrokato, tylko fajnie i ciekawie, super po prostu Jakoś to wszystko spójnie współgra z Twoją urodą. A ja bym mogła chyba wybrać się w takim makijażu tylko na otwarcie kanału I o ile np. mocne szminki to faktycznie była u mnie kwestia przyzwyczajenia i już nie mam wrażenia, że wszystko jest za dużo i za mocno, tylko dziarsko noszę mocne kolory na ustach, o tyle w kwestii makijażu oczu niestety to po prostu mi nie pasuje Nawet winged eyeliner czy tego typu sprawy, taki lajf. Ale popróbuję makijaży z tymi kolorami, które doradziłaś, może coś tam się uda urozmaicić

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez earthpace

Myślę teraz na Melbą, trochę nad Lovecloud (czy będzie widać na karnacji typu piwnica?) .

You made my evening!

[Merys]

Napisane przez neath

Ten http://www.maccosmetics.co.uk/produc...ose/index.tmpl

Dziękuję.

[kasiaj85]

Napisane przez vine

Tak, mówię o Tobie Czasem masz naprawdę wyraziste makijaże w intensywnych i ciekawych kolorach, a i tak nie wygląda to broń boże pstrokato, tylko fajnie i ciekawie, super po prostu Jakoś to wszystko spójnie współgra z Twoją urodą. A ja bym mogła chyba wybrać się w takim makijażu tylko na otwarcie kanału I o ile np. mocne szminki to faktycznie była u mnie kwestia przyzwyczajenia i już nie mam wrażenia, że wszystko jest za dużo i za mocno, tylko dziarsko noszę mocne kolory na ustach, o tyle w kwestii makijażu oczu niestety to po prostu mi nie pasuje Nawet winged eyeliner czy tego typu sprawy, taki lajf. Ale popróbuję makijaży z tymi kolorami, które doradziłaś, może coś tam się uda urozmaicić

jejku dziękuję <3

Wiesz co to naprawdę jest kwestia przyzwyczajenia. Poza tym aktualnie mam jakąś fazę na spokojne makijaże... dawno nic szalonego nie robiłam na oku. Odkąd zaczęlam wszystkich dookoła malować w brązach i beżach to się zaraziłam...
Musiałabym Cię oblookać

Spróbuj go dodać nie jako całość tylko właśnie akcent - na dolnej powiece, albo na sam środek górnej przy jakimś lekkim fiolecie... pokombinuj a może być też tak, że crazy kolory Ci nie spasują i jak masz się źle czuć to po co każdy ma swoje jakieś preferencje

[panna mrau]

Napisane przez kasiaj85

jejku dziękuję <3

Wiesz co to naprawdę jest kwestia przyzwyczajenia. Poza tym aktualnie mam jakąś fazę na spokojne makijaże... dawno nic szalonego nie robiłam na oku. Odkąd zaczęlam wszystkich dookoła malować w brązach i beżach to się zaraziłam...
Musiałabym Cię oblookać

Spróbuj go dodać nie jako całość tylko właśnie akcent - na dolnej powiece, albo na sam środek górnej przy jakimś lekkim fiolecie... pokombinuj a może być też tak, że crazy kolory Ci nie spasują i jak masz się źle czuć to po co każdy ma swoje jakieś preferencje

Ja jeszcze od siebie dodam, że też tak przemycałam kolory u siebie - cały makijaż neutralny w miarę, a kolorowy akcent w wewnętrznym kąciku na przykład. Często też do cieniowania brałam ciemniejsze fiolety, bo one w moim odczuciu najbezpieczniejsze z kolorów były i tak krok po kroku się oswajałam z różnymi kolorami, a teraz śmigam z pistacją na całej powiece i fuksjowymi ustami do tego

[kicia555]

Nowe kolekcje w D.

Kliknęłam Personal Pick