A co z imieniem dla chłopczyka?? ;)

[Nel70]

A ja bym dała na imię:

Oskar, Igor, Kamil lub Maksymilian (Max)

[Meriamon]

Jakub
Kajetan
Eryk

[agnieszka26a]

Z imion męskich bardzo podoba mi się Konrad. Ładne jest też Michał.

[emzetka]

FRANCISZEK - dla mnie ważną rzeczą jest fakt, że mój synek ma imię po swoim prapradziadku

[madzia16]

mi sie podoba wiktor

[Momo]

Maciej
Tomasz
Leszek

[jami]

Artur, Miłosz, Kajetan

[justyskaa]

a mi się podoba Karol, choć mąż doszedł do wniosku, ze nigdy tak dziecku nie da na imię - no to sie zdziwi

[iwona2377]

mateusz, łukasz, szymon, jacek, maciej, piotr, paweł ,tomasz, michał
poddobają mi się proste i niepretensjonalne !

[Alien]

Mi się podobają też proste imiona dla chłopczyka np. Maciej, Jakub.
mojemu mężowi podoba się Roland.

[Pomadka]

NIe ma co robic "krzywdy" dziecku jakims chwilowym zrywem, modą na wymyślne i nietypowe imiona. Później za 20-30 lat takie imie może brzmieć śmiesznie i samo dziecko niekoniecznie może się czuć dobrze. I watro wziąć pod uwagę, że dziecko przez jakiś czas jest dzieckiem i spotyka inne dzieci..., które to różnie mogą komentować.
Moja znajoma urodziła córeczkę i dała jej na imię Zosia, fajne imię, łatwe do wymówienia. Ale w dobie wszystkich Angelik, Paulin, Wiktorii i innych Dżesik [] ta mała Zosia wiecznie zadawała pytania "Mamo dlaczego ja mam tak na imię?" Czuła się głupio w przedszkolu, na podwórku, bo ona jako jedna jedyna w całej okolicy była Zosią... reszta dzieci [ w jej otoczeniu] to przejaw wielkiego bomu na nowoczesne imiona.

Zresztą mnie samej też podobają się "oryginały" pod tym względem. Jednak gdybym miała podjąć decyzję ostateczną, nie wiem czy na pewno mojemu synowi/córce dałabym jakieś nietypowe, nietuzinkowe imię? Chyba zrezygnowałabym z zaspokojenia swojej fantazji i poszła na kompromis.

[*Niunia*]

Mój synek będzie miał na imię Tobi (Tobiasz)

[iwona2377]

Napisane przez Pomadka

NIe ma co robic "krzywdy" dziecku jakims chwilowym zrywem, modą na wymyślne i nietypowe imiona. Później za 20-30 lat takie imie może brzmieć śmiesznie i samo dziecko niekoniecznie może się czuć dobrze. I watro wziąć pod uwagę, że dziecko przez jakiś czas jest dzieckiem i spotyka inne dzieci..., które to różnie mogą komentować.
Moja znajoma urodziła córeczkę i dała jej na imię Zosia, fajne imię, łatwe do wymówienia. Ale w dobie wszystkich Angelik, Paulin, Wiktorii i innych Dżesik [] ta mała Zosia wiecznie zadawała pytania "Mamo dlaczego ja mam tak na imię?" Czuła się głupio w przedszkolu, na podwórku, bo ona jako jedna jedyna w całej okolicy była Zosią... reszta dzieci [ w jej otoczeniu] to przejaw wielkiego bomu na nowoczesne imiona.

Zresztą mnie samej też podobają się "oryginały" pod tym względem. Jednak gdybym miała podjąć decyzję ostateczną, nie wiem czy na pewno mojemu synowi/córce dałabym jakieś nietypowe, nietuzinkowe imię? Chyba zrezygnowałabym z zaspokojenia swojej fantazji i poszła na kompromis.

Madre słowa niemożna kierować sie chwilowa modą, fantazją.Dziecko z imieniem którym go obdarujemy zostanie do końca zycia. A tak swoją drogąto rodzice często niezastanowią się ze imię które dają dziecku w połączeniu z nazwiskiem to już nie jest nawet pretensjonalne ale smieszne
A te nietuzinkowe,nietypowe imiona podobno?! okazują sie później najczęsciej dawanymi imionami i czy wtedy można powiedzieć o nich że są takie ? czy wtedy nietuzinkowymi nie okaża sie imiona które spotykamy rzadko. Moze bardziej nietypowymi bedą właśnie te wydawałoby sie zwyczajne ! więc może nietypowe i z fantazją imiona to nie dżesika i oliwia, vanessa i nemezjusz dla chłopca itp tylko basia, kasia, ania i piotruś, tomek itd

[justyskaa]

a ja kiedyś gdzieś przeczytałąm czy usłyszałam (?) że rodzice chętnie dają dzieciom imiona swoich pierwszych miłosci, co o tym myślicie?

[agasam]

Podobno osoba o oryginalnym imieniu jest postrzegana jako ktoś wyjątkowy,jednak trzeba uważac by Maleństwo przez okres dziecinstwa, dzięki pomocy swoich rowiesnikow nie znienawidziło swojego imienia.Wszystko to zależy od siły charakteru Dzieciaczka i jego rodziców.Mnie zawsze podobało sie imie Paweł ,ale tak ma na imię moj Mąż, a nie wyobrażam sobie syna Pawła juniora.Moj cztero miesięczny synek ma na imię KONRAD tak nie za pretensionalnie ,a niepospolicie.

[Nadin]

Benjamin, Alex, no i Mącibór

[aga01]

Świętopeł

[MILENA*]

Napisane przez agasam

Moj cztero miesięczny synek ma na imię KONRAD tak nie za pretensionalnie ,a niepospolicie.

Mój Młody też Konrad, tylko trochę starszy - 2,5 latek Bardzo mi się to imię podoba - jest takie męskie, mam nadzieję, że kiedy wyrośnie mi na faceta też będzie mu się podobało Teraz czekam na córkę, ale jak wiadomo USG jest jak złota kula i zawsze może być jakiś zonk :P Wtedy będę zmuszona zmienić plany, a jeśli chodzi o imię dla chłopca to podobają mi się (poza Konradem): Sebastian (gdyby był syn tak by chyba było ), Gerard, Michał, Dariusz, Remigiusz (Remek ), Maksymilian, Olgierd, Mikołaj, Witold, Hubert, Jakub, Cezary...Chyba tyle

[Ania07_13]

Szymon, Maciek, Paweł, Mikołaj

[Jula]

Tycjan mi sie podoba już od dłuższego czasu i tak pewnie nazwę mojego ewentualnego potomka.Mam tylko nadzieje, że w jego pokoleniu jego imię nie będzie tak popularne jak dzisiejsze Wiktorie i Brajanki

[Pomadka]

Ja chyba nie mogłabym dać mojemu dziecku [synowi] na imię Cerazy. NO jakoś to się mi nie komponuję...

[joannap18]

Hej!

Mój synek ma na imię Fabian Jan, oprócz tych podobało mi się z Krzysztof. No i co do pierwszych miłości, to mj pierwszy ukochany - z przedszkola miał na imię Jasiu

[the_only_one]

Sorry dziewczyny ale moim zdaniem nadając takie udziwnione imiona krzywdzicie dziecko. Oczywiscie nie mowie ze wszyscy chlopcy maja nazywac sie Jan, Andrzej, Piotr itp. Imie moze byc oryginalne ale nazywajac chlopaka Julek czy Nemek narażacie go na ośmieszenie. Nie krzyczcie na mnie, to tylko moje zdanie

[__Aneta__]

a mnie bardzo podoba sie imie

OLIVER lub DENIS pozdrowka

[MILENA*]

Napisane przez the_only_one

Sorry dziewczyny ale moim zdaniem nadając takie udziwnione imiona krzywdzicie dziecko. Oczywiscie nie mowie ze wszyscy chlopcy maja nazywac sie Jan, Andrzej, Piotr itp. Imie moze byc oryginalne ale nazywajac chlopaka Julek czy Nemek narażacie go na ośmieszenie. Nie krzyczcie na mnie, to tylko moje zdanie

Julek to imię stare jak świat i nie wiem gdzie w nim udziwnienie, to raz. Dwa, że zależy co kogo śmieszy. Moim zdaniem ludzie, dla których nietypowe imię, jest powodem dla wyśmiewania są ograniczeni i nie należy się nimi przejmować. Oryginalność imienia, czy jej brak to też temat sporny, bo jak niby rozsądzić które jest oryginalne, a które śmieszne? Dopóki dziecko jest małe nieważne jak by się go nazwało, dzieci sa tylko dziećmi i śmiać się będą z Nemka, Julka i Gracjana bo nietypowe, ale pod blokiem usłyszeć można też "Głupi Jaś", "Stasiek - dupasiek" etc.... Nigdy nie przejmowałam się takimi idiotyzmami, myślę, że wszystko jest kwestią podejścia. Też nie krzyczcie, też tylko moje zdanie

[aga01]

Zresztą.... Co to do jasnej Anielki kogoś interesuje jak dziecko ma na imię?? Tak mu dali rodzice , to jest jego imię i

Moim zdaniem ludzie, dla których nietypowe imię, jest powodem dla wyśmiewania są ograniczeni i nie należy się nimi przejmować.

Zgadzam się z Mileną w 100%....

Oczywiście nie dałabym dziecku jakiegoś strasznie dziwnego imienia czy bardzo nowoczesnego, bo poprostu mi się nie podobają, a nie dlatego, że nie chcę krzywdzić dziecka.... Już pominę tego Julka...

[k_maUa]

Problem z "dziwnymi" nietypowymi imionami wystepuje tylko w wieku gdy sie jest jeszcze maluchem. male dzieci nie rozumieja tego, ze nie mozna sie smiac, lecz wszystko jest do wytlumaczenia. jesli z odpowiednim podejsciem wytlumaczy sie dzieciom, ze kazde imie jest ladne i nie ma zupelnie znaczenia jak kto si enazywa, problem wlasciwie nie istnieje.
Mi sie bardzo podoba imie RADEK i Jacek to moje dwa glowne typy

[the_only_one]

Julek to jakies takie zniewieściałe imię )

[MILENA*]

Napisane przez the_only_one

Julek to jakies takie zniewieściałe imię )

Kwestia gustu. Dla mnie bardziej zniewieściałe jest np. Apolinary, ale nie uwazam, żebym chrzcząc tak swoje dziecko narażała je na śmieszność Bardzo podobało mi się to, co napisała k_maUa - jeśli wytłumaczymy dziecku, ze każde imię jest ładne na swój sposób, a to, że nam się nie podoba, to kwestia gustu i nie trzeba tego manifestowac. Gdyby rodzice tłumaczyli to swoim pociechom, zamiast wpajac im swoją nietolerancję prychaniami typu: "pffffff Vanessa! Jak można tak dziecko nazwać, co to zwykłych imion nie ma?!" świat byłby odrobinę łatwiejszy w obsłudze. A mamy, które chcą nazwać dziecko jakimś mniej spotykanym imieniem nie musiałyby mieć dylematów czy otoczenie da mu żyć.

[clasch]

Dodałabym coś ale praktycznie wszystko w swoich postach ujęła Milena- pozdrawiam i przyłączam się.