Szczęśliwe związki 2012 cz. XII - TŻtówki i ex-TŻtówki

[201703160940]

Napisane przez wiolusia00

Lekarze to są idioci. Juz 2,5 tygodnia mam straszne problemy z migdałkami. Tydzien temu skonczyłam brac ten strasznie drogi antybiotyk, a ten migdałek jest jeszcze bardziej bolący niż przed antybiotykiem. Juz od tygodnia staram sie ratować jakimiś tabletkami do ssania na ból gardła, ciągle pije cos ciepłego-czy to herbaty czy mleko z miodem i nic nie pomaga. Do tego stopnia mnie to boli, że w nocy jak spie to przez sen nie jestem w stanie połykać sliny tylko wszystko wylatuje mi z buzi-na początku smiałam się z tego, ale to nie jest śmieszne już w tym momencie.
No i poszłam niz do lekarza i mówie co i jak a ten do mnie żebym kupiła sobie cholinex i jeśli do poniedziałku mi to nie przejdzie to może dostane jakiś antybiotyk. Sam najpierw powiedział, że ten migdałek jest strasznie powiekszony, a pózniej stwierdził, że to pewnie podrażnienie po zapaleniu gardła. Szkoda, że ja z dnia na dzień czuje sie coraz bardziej bez sił, bo ten ból jednak jest dość duzy

Mnie wczoraj na dyżurze ginekologicznym przyjmował internista, zrobił mi zastrzyki, po czym przepisał mi no-spę, coś mocniejszego dał dopiero na moje życzenie, bo powiedział, że "on się w sumie na tym za bardzo nie zna"

[catatonictoy]

Napisane przez Lilly_Lilly

hej byłam na rozmowie i na szkoleniu a na 14 na godzine lub dwie (lub tyle ile wytrzymam ) ide na probe matko obym dała rade jakos jak to wytrzymam to od jutra praca

to trzymam kciuki by się praca spodobała

Napisane przez elonka12

U mnie bez parcia na pierścień

u mnie tak samo ale wszystkim, którym się to marzy życzę szybkiego spełnienia

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44849917]Ja ja mu własnoręcznie zrobię dobrze

żartowaaałaaam! Romantycznie musi być przecież. [/QUOTE]

to zrób mu po romantycznej kolacji

[Moniika95]

Migotka my tez raczej nie będziemy sami w domu.

Dysia i jak wyszły?

[elonka12]

wiolusia współczuję

ja jakimś cudem nie byłam jeszcze chora tej zimy

[catatonictoy]

Napisane przez elonka12

wiolusia współczuję

ja jakimś cudem nie byłam jeszcze chora tej zimy

ja tez nie! ale cicho, nie zapeszajmy

[Shevya]

wiolusia zmieniaj lekarza w takim razie. Mi mama kiedyś dawała napój z imbiru, cytryny, czosnku i miodu - wyzeralo chyba wszystkie bakterie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elonka12]

Napisane przez catatonictoy

ja tez nie! ale cicho, nie zapeszajmy

noo!
egzaminy przede mną , włosy z głowy bym rwała wyrwała, gdyby mnie dopadło teraz

[wiolusia00]

Napisane przez princeton_girl

Mnie wczoraj na dyżurze ginekologicznym przyjmował internista, zrobił mi zastrzyki, po czym przepisał mi no-spę, coś mocniejszego dał dopiero na moje życzenie, bo powiedział, że "on się w sumie na tym za bardzo nie zna"

Szkoda gadać po prostu na temat polskiej słuzby zdrowia.

[Migotka8923]

Napisane przez Moniika95

Migotka my tez raczej nie będziemy sami w domu.

Dysia i jak wyszły?

Taka kolacja jest jak dla mnie bardzo intymna itp i jednak bym wolala zeby byl podczas niej odpowiedni klimat, swieczki i zebysmy byli sami w domu, a nie zebym slyszala za drzwiami, ze ktos krzata sie w lazience
Tz ma strasznie malutki pokoik i mieszka jeszcze z 4 innymi domownikami w bloku

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Dysia1990

Skąd to wzięłaś?

Z wątku chłopak/dziewczyna nie chce się ze mną kochać

Napisane przez Moniika95

Migotka my tez raczej nie będziemy sami w domu.

Mi się właśnie przypomniało, że ja mam wolną chatę w walentynki, bo rodzice idą na wesele

Napisane przez wiolusia00

Szkoda gadać po prostu na temat polskiej słuzby zdrowia.

ej ej, bez generalizowania proszę

[Migotka8923]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44850620]Z wątku chłopak/dziewczyna nie chce się ze mną kochać
Mi się właśnie przypomniało, że ja mam wolną chatę w walentynki, bo rodzice idą na wesele
[/QUOTE]

Zazdroszcze

[elonka12]

Napisane przez Migotka8923

Taka kolacja jest jak dla mnie bardzo intymna itp i jednak bym wolala zeby byl podczas niej odpowiedni klimat, swieczki i zebysmy byli sami w domu, a nie zebym slyszala za drzwiami, ze ktos krzata sie w lazience
Tz ma strasznie malutki pokoik i mieszka jeszcze z 4 innymi domownikami w bloku

kiepsko, a nie możecie sobie pozwolić na wyjście?

[Migotka8923]

Kiepsko, ale wychodze z zalozenie,ze na takie kolacje nawet bez okazji bedziemy mogli sobie pozwolic za jakis czas. Jak bedziemy przechodzic na kolejny etap zwiazku

[elonka12]

Napisane przez Migotka8923

Kiepsko, ale wychodze z zalozenie,ze na takie kolacje nawet bez okazji bedziemy mogli sobie pozwolic za jakis czas. Jak bedziemy przechodzic na kolejny etap zwiazku

jak dla mnie to takie kolacje wcale nie wymagają "przejścia na kolejny etap"
no, ale każdy robi jak uważa

[Migotka8923]

Napisane przez elonka12

jak dla mnie to takie kolacje wcale nie wymagają "przejścia na kolejny etap"
no, ale każdy robi jak uważa

Zle zrozumialas
Jak przejdziemy na kolejny etap - zamieszkamy sami to bedziemy mieli swobode z takimi kolacjami

[catatonictoy]

Mi nie przeszkadza jak ktoś jest w mieszkaniu, tzn nie wiem jak to by było w przypadku rodziców.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez Migotka8923

Zle zrozumialas
Jak przejdziemy na kolejny etap - zamieszkamy sami to bedziemy mieli swobode z takimi kolacjami

Elonce chodziło żebyście wyszli np do restauracji to co ma do tego wspólne mieszkanie?

[201701300922]

Napisane przez wiolusia00

Lekarze to są idioci. Juz 2,5 tygodnia mam straszne problemy z migdałkami. Tydzien temu skonczyłam brac ten strasznie drogi antybiotyk, a ten migdałek jest jeszcze bardziej bolący niż przed antybiotykiem. Juz od tygodnia staram sie ratować jakimiś tabletkami do ssania na ból gardła, ciągle pije cos ciepłego-czy to herbaty czy mleko z miodem i nic nie pomaga. Do tego stopnia mnie to boli, że w nocy jak spie to przez sen nie jestem w stanie połykać sliny tylko wszystko wylatuje mi z buzi-na początku smiałam się z tego, ale to nie jest śmieszne już w tym momencie.
No i poszłam niz do lekarza i mówie co i jak a ten do mnie żebym kupiła sobie cholinex i jeśli do poniedziałku mi to nie przejdzie to może dostane jakiś antybiotyk. Sam najpierw powiedział, że ten migdałek jest strasznie powiekszony, a pózniej stwierdził, że to pewnie podrażnienie po zapaleniu gardła. Szkoda, że ja z dnia na dzień czuje sie coraz bardziej bez sił, bo ten ból jednak jest dość duzy

To idź do innego lekarza.

Napisane przez Moniika95

Dysia i jak wyszły?

Całkiem dobre. Tylko moim zdaniem trzeba dodać więcej przypraw. Ja dałam tyle, ile było w przepisie i wyszły jak dla mnie zbyt mało doprawione.

[elonka12]

Napisane przez catatonictoy

Elonce chodziło żebyście wyszli np do restauracji to co ma do tego wspólne mieszkanie?

dokładnie o to mi chodzi

[Migotka8923]

Napisane przez catatonictoy

Mi nie przeszkadza jak ktoś jest w mieszkaniu, tzn nie wiem jak to by było w przypadku rodziców.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------



Elonce chodziło żebyście wyszli np do restauracji to co ma do tego wspólne mieszkanie?

Tylko, ze zazwyczaj w weekend nie mam z kim malego zostawic.
I tak sie ciesze, ze brat mi z malym siedzi w tygodniu, wtedy ja do pracy moge isc spokojnie

[wiolusia00]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44850620]Z wątku chłopak/dziewczyna nie chce się ze mną kochać
Mi się właśnie przypomniało, że ja mam wolną chatę w walentynki, bo rodzice idą na wesele


ej ej, bez generalizowania proszę [/QUOTE]

Ja to w sumie mam na mysli tylko tych, do ktorych ja trafiam. A trafiam bardzo czesto na lekarzy, ktorzy maja podejscie "idz sobie, bo wymyslasz". Nawet edokrynologa nie moge znalezc, ktory zainteresuje sie moimi wynikami..

[Lady Audrey]

Zna się może ktoś na pakietach internetowych itp? Chodzi mi o to ze tak jak pisałam, internet mi nie działa (tak myślałam) bo transfer się skończył. I żadna strona się nie ładuje oprócz google i wizaż i to bez żadnego problemu. W dodatku do taty przyszedł sms że transfer jest wyczerpany i następny będzie 6.02. czy to możliwe że wizaż ściąga minimalną ilość transferu?


[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44849294]

Właśnie myślałam o Tobie dzisiaj, wracaj czym prędzej [/QUOTE]
Czuję się zaszczycona

Napisane przez Migotka8923

Ja nie mam pomysłu na upominek taki od serca dla tż na walentynki

My nie dajemy sobie nic. Zresztą na rocznicę nie robimy sobie też żadnych prezentów, zrobię jakąś kolację i będzie ok

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44849917]Ja ja mu własnoręcznie zrobię dobrze
[/QUOTE]

Napisane przez wiolusia00

Lekarze to są idioci. Juz 2,5 tygodnia mam straszne problemy z migdałkami. Tydzien temu skonczyłam brac ten strasznie drogi antybiotyk, a ten migdałek jest jeszcze bardziej bolący niż przed antybiotykiem. Juz od tygodnia staram sie ratować jakimiś tabletkami do ssania na ból gardła, ciągle pije cos ciepłego-czy to herbaty czy mleko z miodem i nic nie pomaga. Do tego stopnia mnie to boli, że w nocy jak spie to przez sen nie jestem w stanie połykać sliny tylko wszystko wylatuje mi z buzi-na początku smiałam się z tego, ale to nie jest śmieszne już w tym momencie.
No i poszłam niz do lekarza i mówie co i jak a ten do mnie żebym kupiła sobie cholinex i jeśli do poniedziałku mi to nie przejdzie to może dostane jakiś antybiotyk. Sam najpierw powiedział, że ten migdałek jest strasznie powiekszony, a pózniej stwierdził, że to pewnie podrażnienie po zapaleniu gardła. Szkoda, że ja z dnia na dzień czuje sie coraz bardziej bez sił, bo ten ból jednak jest dość duzy

Też mam problemy straszne z migdałkami. Wydaje mi się że powinnaś iść na pogotowie, może tam coś poradzą:przytu l:

[catatonictoy]

Napisane przez Lady Audrey

Zna się może ktoś na pakietach internetowych itp? Chodzi mi o to ze tak jak pisałam, internet mi nie działa (tak myślałam) bo transfer się skończył. I żadna strona się nie ładuje oprócz google i wizaż i to bez żadnego problemu. W dodatku do taty przyszedł sms że transfer jest wyczerpany i następny będzie 6.02. czy to możliwe że wizaż ściąga minimalną ilość transferu?


My nie dajemy sobie nic. Zresztą na rocznicę nie robimy sobie też żadnych prezentów, zrobię jakąś kolację i będzie ok

generalnie przeglądanie stron tego typu nie pobiera dużo danych, tylko jakieś filmiki np yt itp


ja coś kupię, jeszcze nie wiem co i nie mam czasu myslec nawet lubię dawać prezenty

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Na pogotowie z migdałkami? Nie przesadzacie lekko? Jak rodzinny nie pomaga to się idzie do laryngologa


Idę się uczyć, sajonara

[wiolusia00]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44851106]Na pogotowie z migdałkami? Nie przesadzacie lekko? Jak rodzinny nie pomaga to się idzie do laryngologa


Idę się uczyć, sajonara [/QUOTE]

Nie no, o pogotowiu to ja nawet nie pomylalam. Ja uwazam, że na pogotowie idzie sie z rzeczami nagłymi. A co ja powiem, że od 2,5 tygodnia mnie boli?
A do laryngologa to niestety u mnie w mieście jest tylko jeden i terminy dość odległe. Więc może jutro spróbuje w tej przychodni rodzinnej, ale z innym lekarzem. Może poradzi mi cos innego niz kupienie cholinexu, który mi zresztą nie pomaga, bo juz kupiłam go pare dni temu.

[Lady Audrey]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44851106]Na pogotowie z migdałkami? Nie przesadzacie lekko? Jak rodzinny nie pomaga to się idzie do laryngologa


Idę się uczyć, sajonara [/QUOTE]
Ja 1 dzień przed weselem dostałam tak bolących migdałów, że nie byłam w stanie nawet pić bo od razu ryczałam. Mój rodzinny był niedostępny, nie miał też żadnego zastępstwa, laryngolog miał termin na następny tydzień termin wolny, więc innego wyjścia nie miałam. Zresztą na pogotowiu też mnie zlali ciepłym moczem i powiedzieli, że nie jestem z ich gminy i mam przyjść na godzinę prawie nocną i że to nie ich wina, że lekarz nie ma zastępstwa. Dobrze że mama ma wtyki u pielęgniarki która wypisała mi receptę bo tak z wesela byłyby nici.

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez wiolusia00

Nie no, o pogotowiu to ja nawet nie pomylalam. Ja uwazam, że na pogotowie idzie sie z rzeczami nagłymi. A co ja powiem, że od 2,5 tygodnia mnie boli?
A do laryngologa to niestety u mnie w mieście jest tylko jeden i terminy dość odległe. Więc może jutro spróbuje w tej przychodni rodzinnej, ale z innym lekarzem. Może poradzi mi cos innego niz kupienie cholinexu, który mi zresztą nie pomaga, bo juz kupiłam go pare dni temu.

cholinex jest do


Spadam bo Tż za chwilkę będzie

[catatonictoy]

Nie masz sprawdzonej apteki? Ja mam taką u siebie w mieście i zawsze to co polecili tamci farmaceuci pomagało, teraz jak coś mi się dzieje i nie przechodzi moimi sposobami to dzwonię do mamy żeby się tam przeszła Byłam ostatnio tutaj w jednej aptece i chciałam konkretny lek to Pani nie wiedziała co to i musiałam jej przeliterować nazwę
też zalezy co dokładnie dolega, bo w takim stadium leki bez recepty mogą być już za słabe

[wiolusia00]

Napisane przez catatonictoy

Nie masz sprawdzonej apteki? Ja mam taką u siebie w mieście i zawsze to co polecili tamci farmaceuci pomagało, teraz jak coś mi się dzieje i nie przechodzi moimi sposobami to dzwonię do mamy żeby się tam przeszła Byłam ostatnio tutaj w jednej aptece i chciałam konkretny lek to Pani nie wiedziała co to i musiałam jej przeliterować nazwę
też zalezy co dokładnie dolega, bo w takim stadium leki bez recepty mogą być już za słabe

W sumie jeśli chodzi o konkretniejsze chorowanie to dawno nie chorowałam-ewentualnie jakies przeziebienie. Ale z przeziebieniem to mam sprawdzone leki. Więc nie musiałam chodzic do apteki żeby poradzić się farmaceuty.
A jeśli chodzi o ten migdałek, to własnie wąpie, że pomoże mi cos bez recepty. Chociaż tydzien temu skończyłam brac ten antybiotyk i różnicy nie ma z tym bólem z czasu "przed antybiotykiem" i teraz

[Lilly_Lilly]

Napisane przez Migotka8923

Na rękę?

tak na reke

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez Dysia1990

Dobrze, że nie system prowizyjny.
Ale to masz dzwonić i kogoś gdzieś zapraszać?

wysyłamy zaproszenia na warsztaty kulinarne

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

ogolnie jestem juz po jutro ide na 8 - 14 niestety pewnie o tej godzinie bedzie taka jedna laska ktorą "nie darze sympatia" lekko mowiac no ale...

ogolnie to w ciagu połtorej godziny wysłałam jedno zaproszenie i nawet dobry wynik bo jedna miała 5 , inna 1 a reszta w ogole no ale na dzien dobry , pierwszy telefon i niezła z☠☠☠.ka baba straszyła policja itd , masakra no ale nie wiem co mam mowic jak mowia "nie dziekuje" albo "nie chodze na takie pokazy" .... ja nie jestem za tym zeby namawiac no bo jak nie chca to i tak nie beda chcieli a babka kaze mi probowac dalej

[maybelline]

Lilly cos tam wykombinuesz ale mnie zawsze w☠☠☠☠i.aa jak dzwonia teraz to stacjonarnego prawie nie odbieramy

[Lilly_Lilly]

Napisane przez maybelline

Lilly cos tam wykombinuesz ale mnie zawsze w☠☠☠☠i.aa jak dzwonia teraz to stacjonarnego prawie nie odbieramy

my mamy odłaczony bo nie wiem dlaczego ale jak ktos do nas zadzwoni albo jak my do kogos to mi sie internet rozłancza